Link do zewnętrznego obrazka
Kiedy powiedział ,,Przez nią...'' spojrzałem na niego. Miałem nadzieję, że w końcu powie to na głos. Wiedziałem, że obwinia Jas o iż przez ojca nasza matka popełniła samobójstwo. Rozejrzałem się po pomieszczeniu. Jas naprawdę była bardzo podobna do Aleca. Nie z wyglądu tylko w sposobie mówienia, poruszania się oraz miała ten sam błysk w oku. Nana była wystraszona dla niej to wszystko było obce. Sedric coraz bardziej się wkurzać. Jeszcze trochę, a wpadnie furie. Chociaż już można od niego ją wyczuć. Coś tutaj nie grało...? Nie wiem co jednak czuję, że to wszystko nie pasuję do siebie. Czemu Alec przypomina mi, że się nie zmieni oraz pyta się po czyjej stronie jestem. Nie skupiając się w ogóle na Jas.
- Sedric nie praw jej wywodów, że przyszła bo i tak tego nie zmienisz... Teraz jest za po fakcie. Zresztą nie dziwię się jej. - powiedziałam do niego wypomina jej iż pozwala ponieś się emocją. Jednak sam nie jest lepszy. Narasta w nim gniew, a to dla wampira jest zgubne. - Zresztą wszyscy jesteśmy nie dojrzali. Alec rozpamiętujesz przeszłość i nie umiesz pogodzić się z tym iż nasza matka była słaba nie umiała zapanować nad swoim emocjami i jedyne jakie znalazła wyjście odebrać sobie życie. Sedric chcesz chronić Jasmine chociaż dobrze wiesz iż ona nie będzie umiała trzymać się z daleka, a Jas zamiast wkurzać się na to iż wampiry planują przyszłość swojego potomstwa za nim te zaczną mówić nie kiedy rodzeństwa wychodziły za siebie. Nawet ja zachowuję się nie racjonalnie... Próbuję zrobić coś co z góry jest przegrane. - powiedziałem do nich. Jeśli kiedykolwiek miałem nadzieję iż uda mi się przywróci dawnego Aleca oraz aby on zaakceptował Jasmine to w tej chwili zrozumiałem, że to było głupie. Może ojciec miał rację i Alec zatracił siebie. Spojrzałem na brata...
- Chcesz znać odpowiedzi na swoje pytanie... Nie jestem po żadnej nie umiem wybierać po między rodzeństwem oraz żyć w gniewie i zawładniętym przez pragnienie - powiedziałem do niego. Nie będę wybierać po między nim.