Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 ... 3 4 5 6 7 ... 13

#101 15-12-2013 o 19h43

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Merwyn Klyre

Bal dopiero się rozpoczął a już były pijackie piosenki i jakaś bójka na końcu stołu. Rozejrzałem się po sali. Zauważyłem smoczego lorda która spoglądał nieprzychylnym wzrokiem na mojego syna. On za to rozmawiał ze swoją narzeczoną. Czyli nie jest tak źle w ich relacjach. Wreszcie wstali i poszli na parkiet. Spojrzałem za siebie i ujrzałem tą niezdarną dziewczynę która mi podpadła wczoraj. Uśmiechnąłem się do niej i wyciągnąłem w jej stronę kielich.
- Nalej mi dziecko i chodź tu bo chcę z kimś porozmawiać- przerażona dziewczyna posłusznie wykonała polecenie. Drżały jej ręce. Boi się. To dobrze. Strach jest najpotężniejszą bronią króla.
- Jak się nazywasz? - nie miałem ochoty na rozmowę z jakimś pijanym arystokratą. Nagle przyszedł paź z listem. Przeczytałem. W porządku jeśli chce o tym rozmawiać. Nie mam nic przeciwko. Wysłuchiwałem odpowiedzi dziewczyny.

Catelyn Targareyn

Zjadł. No proszę czyli nie jest aż tak źle jak myślałam. Potem zaprowadził mnie na parkiet. Byłam strasznie sztywna. Czułam na sobie spojrzenie ojca. No niby jak mam się uspokoić? Jednak spojrzałam na mojego narzeczonego i się uśmiechnęłam gdy zwrócił uwagę na mój strój. Powoli się uspokajałam. Moje ruchy stały się płynne i lekkie. Kochałam tańczyć. To było jak latanie tylko że nie czuło się wiatru i poruszałam całym ciałem a nie tylko skrzydłami.
- To nie taki zły pomysł gdybyś im wydłubał oczy. No i musisz się przyzwyczaić do takich ubrań. Jestem przecież z Targareynów. A jeśli myślisz że to jest wyzywający strój to nie wiem co powiesz gdy zobaczysz co mam na noc poślubną. - uśmiechnęłam się szeroko. Nasz ród słynął z odważnych ubrań najbardziej względem kobiet. Były one specjalnie takie przewiewne aby nasze całe ciało oddychało powietrzem. W lato chodzimy nawet w sukienkach ponad kolano i delikatnych jak mgła. Nasze stroje są przystosowane do smoczej skóry która musi oddychać. W ubraniach które noszą damy dworu bym się udusiła. Kątem oka spojrzałam w stronę stolika w którym siedział mój ojciec. Gdzieś zniknął a moja siostra patrzyła w moją stronę rozmarzonym wzrokiem. Była smokiem ziemi ztąd jej przysposobienie. To ja jestem ostra i nierozważna a ona spokojna i miła. Szkoda że nie jestem taka jak ona.

Ostatnio zmieniony przez Ewangelin (15-12-2013 o 19h58)


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#102 15-12-2013 o 19h50

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

//photo.missfashion.pl/pl/1/18/moy/13847.jpg

Wspomniała o nocy poślubnej, no no nie spodziewałem się że będzie tak śmiała.
- Jeśli nie chcesz tego robić ja mogę poczekać, nie będę Cie do niczego zmuszał, wtedy to tak dobrze nie smakuje gdy obie strony nie mają z tego przyjemności
Nagle zainteresowało mnie zachowanie jednego z lordów. Poszedł za służącą, znany był z zainteresowania dziewczynami więc musiałem sprawdzić co się dzieje. Odprowadziłem narzeczoną do stolika i szepnąłem jej do ucha że zaraz wracam. Skierowałem się do korytarza z którego usłyszałem krzyki, zobaczyłem jak lord kładzie łapy na naszej służącej. Zaszedłem go od tyłu i wyciągnąłem miecz. przywaliłem mu rękojeścią w tył głowy, tak że lekko osunął się po dziewczynie i upadł. Trafienie nie było mocne, ale celne,założę się że nie zostanie mu nawet siniak. Za to ból głowy będzie odpowiednią karą. Dziewczyna usiadła na podłodze płacząc, klęknąłem przy niej.
- Nic Ci nie zrobił? Jesteś Metta prawda? Nie bój się nic ci już nie grozi, zajmę się tym tutaj, a Ty idź wypocznij, na dziś zwalniam Cię ze służby.
Pogłaskałem ją po głowie, zerknąłem na pijanego lorda, oparłem go o ścianę, patrzyłem jak dziewczyna biegnie w stronę pokojów służby, a ja wróciłem do Catelyn
- To może teraz dokończymy rozmowę o strojach jakie noszą kobiety Targareynów?Albo może masz ochotę na pogawędkę z siostrą, pewnie się stęskniłyście

Ostatnio zmieniony przez Ikuna (22-12-2013 o 22h21)

Offline

#103 15-12-2013 o 20h05

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Metta

Poczułam ulgę, nie czekając podniosłam się  płacząc. Ktoś kucnął obok mnie popatrzyłam na ową osobę i przestraszyłam się trochę. Był to książę Kaspian, na wszystkie jego pytania poza pierwszym przytaknęłam twierdząco. Jedyne co mi zrobił to rozdarł w kilku miejscach sukienkę. Zwolnił mnie na resztę wieczoru z służby podziękowałam mu cicho i szybko oraz niezdarnie pobiegłam do swojego pokoiku. Kiedy tylko tam dotarłam nalałam wody miski, rozebrałam się a sukienkę rzuciłam w kąt pokoju. Weszłam do wody i zasłoniłam twarz dłońmi by po chwili wybuchnąć strasznym szlochem. Drżącymi dłońmi mocno myłam swoje ciało, przez co w wielu miejscach zrobiła się strasznie czerwona i piekła. Ale to nie było ważne, chciałam pozbyć się tego uczucia.

____
Bo tym balu jest kolejny dzień! Postacie po balu lub w jego trakcie ida lulu i budzą się rano.

Offline

#104 15-12-2013 o 20h36

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Link do zewnętrznego obrazka
Uśmiechnąłem się. A więc Forever Alone nie będę. Dzieciak był w porządku, zachowywał się, jak na wolnego człowieka przystało. Co chwilę dawał znać swemu ojcu "Jestem wolną osobą, nic z tym nie zrobisz". I miał rację. Gdyby go wydziedziczył z byle powodu, ludzie znienawidziliby go jeszcze bardziej. Robił więc, co tylko chciał... Heh, przypominał mi Sapphirę, choć ona bardziej się z tym kryła. No... I trochę mnie. Ale to było już dawno.
- A czy ktoś Ci teraz karze? - zapytałem, nie pozwalając sobie na dalsze rozmyślania, po czym chwyciłem jedną z ksiąg leżących na najczęściej odwiedzanym regale. - Masz, to dziennik jakiegoś podróżnika. Był podobny do Ciebie, więc myślę, że Ci się spodoba.
Po czym wziąłem stertę tych, które wcześniej przejrzał, i zacząłem układać je na półkach.
Nagle wstał, zaczął się śmiać i podał mi jakąś kartkę, osądzając mnie o romanse. Również się zaśmiałem, choć nie z treści wiadomości, a z jego reakcji.
- Zdziwiony? Nie tylko wy, żywi, tak możecie - zażartowałem. - Daj spokój. Ja i romanse? Co najwyżej intrygi, i to nie ze mną w roli głównej - stwierdziłem. W sumie to... Kto mógł nadesłać tę wiadomość? Postanowiłem sprawdzić jeszcze raz charakter pisma...
... Jutro będę musiał chyba odwiedził Elsę.
Zrobiłbym to jeszcze dziś, ale musiałbym zamknąć bibliotekę albo z księciem w środku, albo wyrzucając go na zewnątrz, a ani jedna, ani druga opcja z pewnością nie pasowała nam obu, zwłaszcza, że teraz był zaczytany w podarowaną mu przeze mnie lekturę... Przy której z resztą potem zasnął. Okryłem go więc kocem i wsunąłem zakładkę między strony. Chłopak pewnie będzie tu nocował, chyba że któraś ze służek jeszcze nie śpi... Albo nie robi z gośćmi rzeczy, o których bynajmniej na królewskim dworze głośno się nie rozmawia.



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#105 15-12-2013 o 20h47

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Catelyn Targareyn

Podniosłam jedną brew. Na serio? Nie spodziewałabym bym się tego po nim. Jednakże było to miłe z jego strony że tak się o mnie troszczy. Nagle coś przykuło jego wzrok i odprowadził mnie do stolika. Eh... Chyba go nie zrozumiem. Spojrzałam na moją siostrę a ona na mnie. Zaczęłyśmy telepatyczną rozmowę. Okazało się że ona się domyślała że o mnie chodzi więc mają po pierwsze suknię ślubną, po drugie szaty na noc poślubną po trzecie bardzo jej się podoba mój narzeczony, po czwarte skarciła mnie za to że nie rozpuściłam włosów. Ona zawsze martwiła się o wygląd a ja no cóż nigdy prawie że. Kaspian wrócił akurat wtedy gdy skończyłam rozmowę. Uśmiechnęłam się.
- Nie trzeba raczej już się wygadałyśmy. I wiesz jestem zmęczona. Odprowadzisz mnie do moich komnat?- może udawałam. Może... No dobra nie chciałam już widzieć ojca i to tyle. Wkurza mnie to że nadal myśli że mogę być jego następczynią. Przecież nikt nie słucha kobiety!


Merwyn Klyre

Bal mnie znudził. Wstałem zostawiając gości. Gdy wyszedłem udałem się do ogrodu. Nie ma mowy żebym zasnął. Szkoda że nie ma tu Elsy może coś by dla mnie przygotowała. Spojrzałem na księżyc. Był w pełni. Pewnie wilkołaki szaleją w lesie. Zamknąłem oczy i położyłem się na trawie. Może ktoś przyjdzie? Pewnie tak. Na przykład jakiś pijany gość albo dziewczyna uciekająca przed jakimś chłopakiem który jej zapragnął. Dobrze że nie ma już wojny. Przynajmniej nie ma tyle przestępstw co wtedy. Wszystkie ziemie są złączone i nic nie może tego zmienić.


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#106 15-12-2013 o 20h56

Miss'wow
Sooyoung
...
Wiadomości: 633

Rin Okumura

Gdy skończyłem dekoracje zaczęli schodzić się goście. Bal trwał w najlepsze ale ja nie byłem tam mile widziany. W końcu wielkie damy gardzą mną - służbą.
Westchnąłem. Przyniosłem ostatnie potrawy do stołu i ruszyłem w stronę ogrodu. Po drodze chwyciłem jeszcze konewkę z wodą i zacząłem podlewać rośliny.
Muszę to robić codziennie aby nie uschły ale dzisiaj coś za późno to robię.
Eh... No nic.


Ellin Thenor

Mężczyźni ciągle oglądali się za mną gdy nosiłam napoje i kilku się nawet do mnie kleiło. Na szczęście jestem dość silna i moge im zaprzeczyć.
Poza tym jaki jest problem w pobiciu pijanego faceta?
Westchnęłam gdy jeden z gości mnie popchnął i cała taca wina wylądowała na podłodze.
Pozbierałam szkło po czym zaczęła to ścierać,brudząc śnieżno białą suknie czerwonym trunkiem.


https://31.media.tumblr.com/tumblr_lw04gr6YOq1r7tveho1_500.gif
Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Offline

#107 15-12-2013 o 20h59

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Metta

W końcu wyszłam z zimnej już wody. Ubrałam się w moją drugą służbową sukienkę i wyszłam przez małe okienko. Tak mój pokoik znajdował się bardzo nisko więc wychodząc oknem byłam w ogrodzie. Przeszłam kawałek ciężko oddychając. Chciałam sama posiedzieć i pooddychać, uspokoić się. Ale po chwili schowałam się za jakimś krzakiem, łamiąc przy tym kilka gałązek dość głośno. Oby mnie nie zauważył oby mnie nie zauważył. Choć miałam dostać karę za przedtem. Ale nie dzisiaj jutro mogę podwójną ale nie dzisiaj.

Offline

#108 15-12-2013 o 21h01

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

//photo.missfashion.pl/pl/1/18/moy/13847.jpg

Przytaknąłem, podałem jej ramię i spojrzałem na jej siostrę, lekko skłoniłem głowę, ciągle mnie obserwowała, tak jak i ojciec Catelyn, ale jej wzrok nie był tak zawistny. W tym czasie moja narzeczona chwyciła moje ramię i skierowaliśmy w stronę wyjścia. Minęliśmy lorda którego kilka minut wcześniej ogłuszyłem, uśmiechnąłem się do Catelyn.
- Widać niektórzy nie znają umiaru.
Szedłem powoli, obserwując miny towarzyszącej mi dziewczyny, nie mogłem rozczytać co czuje, to było trochę dziwne zwykle kobiety nie zachowują się tak sztywno jak ona. Uśmiechnąłem się gdy staliśmy przed drzwiami jej sypialni, oparłem się o ścianę, i patrzyłem w jej oczy, przysięgał bym że przez chwilę się zwęziły i wyglądały jak smocze.
-No to jesteśmy, mam nadzieję że bal choć odrobinę się podobał

Ostatnio zmieniony przez Ikuna (22-12-2013 o 22h21)

Offline

#109 15-12-2013 o 21h42

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Catelyn Targareyn

Delikatnie ujęłam jego ramię. Gdy tak szliśmy zaczęłam rozmyślać nad tym co się stanie po naszym ślubie. Pewnie się mną po pierwszych miesiącach znudzi. Moja siostra w tej chwili by się na mnie wydarła że nie wierzę w prawdziwą miłość. Można powiedzieć że życie mnie nauczyło że nie ma rycerzy w lśniących zbrojach któży obronią każdą dame w potrzebie. A jeśli ich nie ma to nie ma też miłości opiewanej w pieśniach. Jestem realistką. Jeszcze w życiu nie widziałam przypadku prawdziwej miłości. Jest tylko miłość cielesna albo nieodwzajemniona. Ja chyba jestem chora na ten drugi przypadek ale nie jestem pewna. No cóż przecież nie znam uczuć księcia Kaspiana. Doszliśmy do mojego pokoju. Otworzyłam drzwi i spojrzałam na mojego narzeczonego.
- Może odrobinę ale był taki jak każdy inny. - spojrzałam za siebie w stronę pokoju i się uśmiechnęłam. - Chcesz wejść? - dwuznaczne pytanie no i znowu powrócił mi humor. No cóż tutaj wzrok ojca mnie nie dosięgnie więc mogę sobie pozwolić na luksus bycia znowu sobą.

Królem napiszę jutro! <3

Ostatnio zmieniony przez Ewangelin (16-12-2013 o 05h56)


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#110 15-12-2013 o 22h31

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Po dlugim marszu doszłam do chatki. Zdjęłam sukienkę i weszłam do ciepłej wody w łazience. Szybko się umyłam i ubrałam w szatę nocną. Rozczesałam powoli włosy. Rozmyślałam o swoich uczuciach jeżeli je wogóle mam. Położyłam się w końcu do łóżka. Na suficie widniał portret mój i mojej siostry. Nie ma to jak malowanie całe tygodnie. Uśmiechnęłam się pod nosem. Tęskniłam już za nią. Po chwili przestałam myśleć i zasnęłam. Chyba miałam koszmary bo czulam jak rzucam sie po łóżku. W trakcie snu dłoń obsuneła mi się na podłogę. Ze względu że to był koszmar podłoga sie zamroziła. Wybiła północ pełnia schodziła już z nieba więc wszystko co zamroziłam lub spaliła. wróciło do dawnej postaci. Koszmary minęły reszte nocy jakoś przespałam. Z jednej strony z tyłu głowy wiedziałam że ten "lód w dłoni" może mi zostać.

Ostatnio zmieniony przez majkel325 (16-12-2013 o 13h06)


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#111 16-12-2013 o 13h36

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

//photo.missfashion.pl/pl/1/18/moy/13847.jpg

Czy ona musi być taka? Zwykła dziewczyna zatrzasnęła by mi drzwi przed nosem chichocząc w bez przerwy, a ona zaprasza mnie w nocy do pokoju. Uśmiechnąłem się mimowolnie, podszedłem do niej bliżej i już schylałem się do jej roześmianej twarzy gdy usłyszałem hałas. Ktoś był w jej pokoju, jej oczy lekko się zwęziły i patrzyły w stronę z której dochodził szmer, stanąłem przed nią i wyciągnąłem miecz. W pokoju był jej ojciec z mieczem w ręku, patrzył na mnie jak by chciał odciąć mi głowę i powiesić ją jak trofeum. Zupełnie tak samo jak mój ojciec patrzył na smoki, uniósł miecz i zaatakował mnie. Tego chyba za wiele, rozumiem ze teść może nie przepadać  za zięciem, ale żeby okazywać to tak dosadnie i brutalnie. Zaczął grozić że zabiera swoją córkę i nie wyda jej za potwora, ja potworem śmieszne.
- Och Twój ojciec chyba mnie nie polubił, jaka szkoda, myślisz że lepszym zięciem był by mój ojciec?
Wybiłem mu miecz z dłoni i trzymałem ostrze tuż przy szyi.
- Catelyn co z nim zrobić, możesz zadecydować, za zaatakowanie królewskiego syna i tak należy się kara śmierci, ale nie chce byś tuż przed naszym ślubem nosiła żałobę

Ostatnio zmieniony przez Ikuna (22-12-2013 o 22h21)

Offline

#112 16-12-2013 o 18h14

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Link do zewnętrznego obrazka
Przez większość wieczoru przyjmowałam i przynosiłam zamówienia gości. Ot, takie kelnerzenie, miła odskocznia od kucharkowania... Czasami, bo niekiedy trzeba odpędzić od siebie pijanych gości, czasem nawet nie płci przeciwnej... No cóż, noszę spodnie, kobiecina mogła się pomylić.
Nagle zauważyłam, że Ellin upadła i poszła, nie zauważając, jak ciągnie się za nią plama krwi. Podbiegłam do niej, gdy już była w kuchni i sięgała do składu na miotły po szmatę, by zetrzeć wszystko w podłogi.
- Ellin, krew Ci leci... Daj, sprzątnę za Ciebie. Ty spróbuj znaleźć jakiś opatrunek.
Po czym, nie pytając jej o zdanie, zabrałam jej to, co miała w rękach i poszłam na salę. Miałam tylko nadzieję, że nie uzna tej rany jako nieznacznego skaleczenia...



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#113 16-12-2013 o 18h57

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Merwyn Klyre

Spokojnie leżałem aż tu nagle słyszę szelest. Otworzyłem oczy. Kto znowu? Usiadłem i podrapałem się po głowie. Mało królewskie ale no cóż co mam poradzić. Rozejrzałem się. Ogród wyglądał przepięknie w nocy. Tak mrocznie.
- Wyjdź z tych krzaków i usiądź nie skrzywdzę ciebie przynajmniej na razie. - ciekawe czy posłucha. Po jakiejś chwili wyszła z pobliskich krzewów ta różowołosa niezdara. Tak ja myślałem. Poklepałem miejsce obok siebie. Była strasznie niezdecydowana jednak po chwili usiadła.
- Jak masz na imię? - rozmawianie ze służbą w nocy jest już dla mnie normą. Oszaleje przez tą bezsenność. Każdego dnia humor coraz bardziej mi się psuje.

Catelyn Targareyn

Nachylił się nade mną. Już myślałam że poczuję smak jego ust gdy nagle usłyszałam cichy szmer a potem dźwięk wyciąganej stali. Kaspian szybko mnie osłonił a ja dopiero teraz zobaczyłam ojca. Jak słoń w składzie porcelany nie nadaje się na skrytobójcę. Wywróciłam oczami  kiedy zaczął grozić mojemu narzeczonemu. Dureń, dostanie się mu od starszyzny kiedy... Zaatakuje. Jednak to zrobił jego strata. Ja już go nie obronię. Patrzyłam na nierówną i szybką walkę która skończyła się porażką ojca. Gdy syn króla zwrócił się do mnie westchnęłam i podeszłam do mojego rodziciela:
- Dukaan - powiedziałam a moja prawa ręka pokryła się łuskami. Zamiast dłoni miałam szpony przerysowałam twarz ojca. Ten nawet się nie wzruszył. Wiedział że zasłużył. Gdy to zrobiłam a po twarzy ojca spłynęła krew dotknęłam ramienia Kaspiana. Moja ręka znowu była ludzka. Książę opuścił miecz a mój ojciec wstał i wyszedł teraz ma na sobie piętno. Nie może go ukryć. To był mój obowiązek... Dlaczego ja mu to zrobiłam? Opadłam na moje łóżko i szepnęłam:
- Gdybyś wiedział jak trudno jest być wiernym obowiązkom. - to była czysta prawda. Nie chciałam tego zrobić ojcu jednak musiałam bo to poprzysięgłam a smoki dotrzymują obietnic.


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#114 16-12-2013 o 19h03

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Metta

Kazał mi wyjść, jakbym tego nie zrobiła pewnie by się wściekł więc niepewna i przestraszona wyszłam. Stanęłam drżąc na całym ciele, a ten bez krzyków czy czego kolwiek poklepał miejsce obok siebie. Troszkę niepewnie i niezdarnie usiadłam obok. Zadał mi pytanie więc odpowiedziałam cicho.
-M-metta jaśnie panie-głos drżał niemiłosiernie. Ale czemu się dziwić, najpierw jakiś lord mnie napada a teraz król chce bym obok niego siedziała. A do tego mam mieć karę za przedtem. Jak jak nienawidzę tego miejsca a zarazem tak strasznie kocham.

Offline

#115 16-12-2013 o 19h08

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Merwyn Klyre

Spojrzałem na dziewczyna. To chyba ta sprzedana. Tak... Była z tego spora afera ale jej rodzice sami mi ją zaoferowali więc czemu bym miał odmówić. Pokojówek nigdy za wiele w dodatku i tak ma dobrze. Służy mi i moim synom.
- Może opowiesz mi coś o sobie? -zapytałem i spojrzałem na bezchmurne niebo. Gdybym mógł być tylko jedną z tych gwiazd... Marzenie nie do spełnienia ale zawsze jakieś.


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#116 16-12-2013 o 19h14

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Metta

Spuściłam głowę i zaczęłam wpatrywać się w swoją sukienkę.
-A-ale ja nie mam co opowiadać. Odkąd pamiętam byłam wychowywana przez służące-wymamrotałam cicho. Teraz mnie tknęło. Jacy są? Czemu mnie nie chcieli? Jednak szybko odgoniłam te pytania i starałam skupić się na tym iż król w każdej chwili może czegoś zażądać.

Offline

#117 16-12-2013 o 19h21

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Merwyn Klyre

Zaśmiałem się. Była słodka. Poczochrałem ją po włosach. Dlaczego mnie zbiera na takie czułości? Naćpałem się czegoś czy co?
- To powiedz co lubisz robić. - puściłem do niej oczko. Zarumieniłam się a ja znowu wybuchnąłem śmiechem. Nawet taki tyran jak ja ma chwile słabości. Moje dolegliwości zbyt mocno mi dokuczają i nie mogę cały czas być groźny. Niektórzy mogą mnie zobaczyć od innej strony. Tak jak moja kochana Kassandra.


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#118 16-12-2013 o 19h22

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

//photo.missfashion.pl/pl/1/18/moy/13847.jpg
Stanąłem przed nią i pogłaskałem ją po głowie, jej ojciec był niezwykle szalonym człowiekiem, ale zdziwiło mnie to że ona nie chce uciec.
- Czemu nie chcesz uciec, miałaś szansę, czemu z niej nie skorzystałaś? Mniejsza z tym, ustawię przed Twoim pokojem wartę na wszelki wypadek.
Nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy, czego ona chciała? Miała szansę uciec, być wśród bliskich, a została karząc ojca. Zamknąłem drzwi jej komnaty, na korytarzu stał jej ojciec, spojrzał na mnie, ale inaczej niż podczas balu. Kazał mi o nią dbać, skłoniłem się tylko, a on odszedł, oparłem się o drzwi jej komnaty, odetchnąłem co za szalony ród. Przechodził jakiś służący, rozkazałem mu by przysłał Melissę, ona idealnie nadaje się by pilnować mojej narzeczonej, tak to dobry pomysł, kobiety na pewno się dogadają.

Ostatnio zmieniony przez Ikuna (22-12-2013 o 22h22)

Offline

#119 16-12-2013 o 19h30

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Metta

Śmiał się. Ten tyran który karał za wszystko śmiał się. Autentycznie obok mnie. A jakby tego było mało poczochrał mnie po włosach. Byłam skołowana, zarumieniona i zdezorientowana. Ale postanowiłam odpowiedzieć.
-L-lubie wiele robić wiele rzeczy. Ale najbardziej to chyba śpiewać-powiedziałam cicho uśmiechając się delikatnie, mimo to nie patrzyłam się na niego. Spojrzałam na ciemne niebo i księżyc.
-J-jeśli jaśnie pan pozwoli to karę za to jak przedtem się potknęłam mogłabym dostać jutro. D-dzisiaj byłoby to za dużym ciężarem po tym co stało się jakiś czas temu-szepnęłam nieśmiało. Tak bardzo zależało mi by dzisiaj móc odpocząć i nie być karaną.

Offline

#120 16-12-2013 o 20h19

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Merwyn Klyre

Uśmiechnąłem się do dziewczyna. Kassandra też bardzo lubiła... Nie, ona kochała śpiewać, grać, śmiać się. Była wspaniała a potem urodziła mi pierwszego syna i zmarła przy porodzie. Dlaczego właśnie ona musiała umrzeć. Spuściłem głowę i westchnąłem.
- Zaśpiewasz coś dla mnie? - może to odgoni moje myśli. Nie powinienem znowu jej wspominać. To źle na mnie działa. Zaraz pewnie znowu rozboli mnie głowa.

Catelyn Targareyn

Spojrzałam jak wychodził. Westchnęłam i wstałam. Otworzyłam szafę i wyjęłam z niej króciutką prześwitującą sukieneczkę z jedwabiu. Założyłam ją na siebie i rozpuściłam włosy. Były tak długie że sięgały mi do kolan. Eh... Powinnam je kiedyś w końcu ściąć. Położyłam się na łóżku. Nie mogłam zasnąć. Westchnęłam i pozwoliłam aby łuski pokryły moje ciało. Usiadłam a z moich pleców wydostały się delikatne przezroczyste skrzydła. Wreszcie mogłam sobie ulżyć. Moje ciało delikatnie błyszczało na fioletowo chociaż łuski były czarne. Zawsze mnie to zastanawiało. Jedyną częścią ciała która pozostała w pełni ludzka była twarz. Łuski sięgały tylko do szyi dzięki czemu moje oblicze było nawet ładne. Nigdy nie uważałam że jestem piękna i nadal tak nie myślę. Spojrzałam na swoje ręce były prawie ludzkie.  Nagle usłyszałam jak ktoś oparł się o drzwi. Może to jeszcze Kaspian? Wstałam i do nich podeszłam. Uchyliłam je delikatnie i spojrzałam na narzeczonego.
- Chyba nie uda mi się zasnąć więc co tam u ciebie? - uśmiechnęłam się. Ja i moje gadki. No po prostu. Zwykła dziewczyna jak nie może spać to po prostu leży a ja czekam tylko na okazję by z kimś pogadać. To takie dziwne.

Ostatnio zmieniony przez Ewangelin (17-12-2013 o 07h43)


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#121 16-12-2013 o 20h29

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Metta

Zaczęłam miętolić z przerażenia skrawek sukienki ale mimo to pokiwałam twierdząco głową.
-J-jeśli jaśnie pan sobie życzy-szepnęłam po czym  starałam się poskładać myśli by móc coś zaśpiewać. Wzięłam wdech i zaczęłam cicho śpiewać.
-Kiedy pory roku zmieniają się. Obejmij więzi postrzępione. Mocno, mocno by nie rozleciały się. Proszę zrób to dla mnie...Nie mogąc się podnieść spod ciężaru tamtych słów. Spadłam w dół, wprost w ciepły sen. Kiedy po tym wszystkim nagle obudziłam z marzeń się. Zdałam sobie sprawę, że straciłam Ciebie...Wiążę to wszystko co kiedyś było tak ważne. Kolor pomarańczu już trochę rozmył się. Boli tak, to co jest wyryte na moim sercu. Leciutko, leciutko, leciutko...-zaczęłam śpiewać coraz śmielej i głośniej. Chciałam by był zadowolony i mi wybaczył.
-Do nieba, ku morzu, gdzieś daleko stąd. Może uda mi się dać Ci jeszcze jedną część. Kolor więzi które razem splataliśmy. Odlatuje, odlatuje w dal...Pewnego dnia, w ulotnej chwili narodzi się. Równie szybko przemijające wspomnienie. Chociaż wie, że wkrótce ono też się rozmyje. Leciutko, leciutko, leciutko...Nie potrafię oddać swego serca więcej niż raz. Ale może uda mi się, dać Ci ostatnią część. Niczym delikatnie spadający deszcz. Odlatuje, odlatuje w dal... -zakończyłam cicho. Spojrzałam na niego kątem oka pytającym wzrokiem.
-B-było dobrze? Podobało się jaśnie panu?-zapytałam i opuściłam głowę zarumieniona.

Offline

#122 17-12-2013 o 08h09

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Merwyn Klyre

Słuchałem jak śpiewa. Ślicznie. Piosenka o miłości... Jak ja dawno nie słyszałem jej w tak pięknym wykonaniu. Gdy skończyła uśmiechnąłem się.
- Może chcesz być moją nadworną piosenkarką? Myślę że byś się nadawała. Umilałabyś mi czas w ten sposób i byś lepiej się ubierała. - czasem miałem dobry humor i oferowałem coś więcej służbie. Ona w tej chwili na to zasłużyła. Miała anielski głos i myślę że innym też się spodoba.


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#123 17-12-2013 o 08h22

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Metta

Zatrzęsłam się. Umilać mu czas?! Inne ubrania mi się podobały ale śpiewać przy ludziach, nie to nie dla mnie. Za bardzo bym się wstydziła. Chciałam coś powiedzieć ale nie wiedziałam co. Przecież nie należy odmawiać. A w dodatku marzę o lepszej pracy. Wzięłam głęboki wdech i zamknęłam oczy.
-J-ja czułabym się niezmiernie zaszczycona z tego powodu-powiedziałam troszkę śmielej niż na początku. Może jednak nasz król ma serce, nie co ja myślę. Ale że komuś podobał się mój śpiew!? Niewiadome. Może jednak nie brzmię aż tak strasznie? Nie to też moje wymysły, ale skoro on tego chce to coś w tym musi być.

Offline

#124 17-12-2013 o 11h35

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

//photo.missfashion.pl/pl/1/18/moy/13847.jpg

Stałem tak chwilę gdy drzwi się otworzyły, czemu ona jeszcze nie śpi? Zerknąłem na nią, zlustrowałem ją całą od stóp do głowy.
-Co u mnie, ojciec omal nie ukradł mi narzeczonej z przed nosa, młodszy brat ciągle stara się mnie pouczyć, przyszły teść mnie nienawidzi, wiesz co już sobie wyobrażam wspólne uczty, jak będzie mnie ganiał po całym zamku wymachując mieczem. Patrząc na Ciebie mogę jednak uznać ten dzień za udany, chyba powoli zaczyna mi się podobać styl ubierania Targareynek
Uśmiechnąłem się, patrząc na jej skąpy ubiór, wszedłem do jej pokoju, pogłaskałem ja po głowie. Nachyliłem się patrząc jej w oczy, z ust nie schodził mi zadziorny uśmiech.
-A może jednak zaśniesz jak będę Cię pilnował co?

Ostatnio zmieniony przez Ikuna (22-12-2013 o 22h22)

Offline

#125 17-12-2013 o 13h00

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Jednak cała noc nie została przespana. Miałam sen. Ogień,ludzie,wrzask i stos. Obudziłam się i krzyknęłam na całe gardło. Obawiam się że słyszeli mnie nawet w zamku. Podniosłam się szybko z łóżka. Oddychałam głęboko i dyszałam. Bałam się że sen może się spełnić. Jeden z baronów był za bardzo ciekawy co tu robię i jakie mam pochodzenie.  Zaczęłam nerwowo chodzić po chacie. Przebrałam się w spodnie i białą flanelową koszulę. Na to zarzuciłam pelerynę. Chwyciłam torbę z ziołami i flakonikami i wyszłam. Szłam przed siebie miejskim szlakiem. Co chwilę kręciłam nerwowo głową sprawdzając pochodzenie każdego szelestu.


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 ... 3 4 5 6 7 ... 13