Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 ... 5 6 7 8 9 ... 11

#151 21-01-2015 o 22h22

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Na jego pierwsze pytanie nie odpowiedziałam, ale gdy spytał czy nie będzie przeszkadzał pokręciłam głową.
- Nie będziesz - dodałam dla pewności z delikatnym uśmiechem, po czym przekręciłam klucz w zamku. Na szczęście dom był zamknięty, a to oznaczało, że współlokatora nie ma w mieszkaniu. Odetchnęłam z ulgą i pchnęłam delikatnie drzwi, a następnie wraz z Sehunem weszłam do środka. Powinnam pozbyć się złych myśli, chłopak może zauważyć, że nie jestem do końca sobą, a to nie będzie dla nas dobre rozwiązanie.  Westchnęłam cicho, a gdy trochę się uspokoiłam, uśmiechnęłam się, ale w momencie jego kolejnego pytania nie wiedziałam co zrobić. Zmieniłam swoje buty na kapcie, a sama podałam zwykłe, czarne dla Sehuna.
- Umm, mieszkam ze współlokatorem - powiedziałam nie mówiąc dokładnie kim jest dana osoba. Na razie wolę, żeby żył w niewiedzy, tak będzie dla niego i dla mnie lepiej. W końcu on nie będzie się martwić, a ja nie będę mieć wyrzutów sumienia, że ciągle o tym myśli. Powiem mu kiedy indziej.
Gdy wszedł głębiej do mieszkania, powiedziałam żeby usiadł na kanapie. W sumie nie wiem od czego zacząć, ale tym zajmę się później, wpierw gościna.
- Chcesz coś do picia? - spytałam z  uśmiechem i podchodząc do tyłu kanapy, oparłam się o nią brzuchem i łokciami, spoglądając przy tym na Sehuna. W chwili gdy przeniosłam wzrok na stół, zauważyłam na nim kilka gazet, ale nie o normalnym temacie, tylko o trochę bardziej... rozebranym. Zamrugałam kilka razy oczami i automatycznie zamarłam. Aishh ten...! Szybko obeszłam kanapę i kiedy w końcu dostałam się do stołu, podniosłam magazyny i przyłożyłam je sobie do ciała. Zakłopotana lekko się uśmiechnęłam i licząc na to, że ciemnowłosy nic nie zauważył, schowałam gazety za siebie.
- Zaraz wrócę - poinformowałam i szybko udałam się przed drzwi pokoju Youngjae, a kiedy otworzyłam pomieszczenie, bez patrzenia rzuciłam te cholerstwo do środka. Złapałam się za głowę i potrząsnęłam ją kilka razy z niedowierzaniem. Nie wiem co mu kiedyś zrobię.
Po chwili z powrotem zaszłam do kuchni i gdy tylko wzięłam dwie szklanki soku, wróciłam z nimi do ciemnowłosego. Chyba zaraz spalę się ze wstydu. Eunji, musisz to przeżyć.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#152 21-01-2015 o 23h05

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Puknąłem się lekko pięścią w głowę, po usłyszeniu odpowiedzi dziewczyny. Mogłem się domyślić, głupi. Nie dopytywałem dalej o dokładną tożsamość, gdyż zgaduję, że i tak go nie znam, więc po co mi to wiedzieć? Z resztą nie będę też wścibski. Mając już na sobie kapcie, wszedłem głębiej do mieszkania, gdy dostałem takowe pozwolenie. Usłyszawszy, żebym usiadł na kanapie, przytaknąłem i wykonałem polecenie bez ociągania się. Następnie rozejrzałem się po całym salonie, który nie był dobrze widoczny z przedpokoju. Muszę powiedzieć, że naprawdę jest tu bardzo ładnie, czuję się wręcz jak w domu. Chyba powinienem zaprosić do nas Jine, by zmieniła wystrój naszego dormu. Nagle mój wzrok przykuł stół, a raczej to, co się na nim znajdowało. Widząc, iż są to gazety, przyjrzałem się im bardziej. Ło kurde, ale wiel...Nawet, jeśli mówiłem to w myślach, nie dokończyłem tego zdania i skarciłem się. Naprawdę mnie zatkało! Z trudem powstrzymałem się spalenia buraka. Aishh, aż gorąco mi się zrobiło. Nie jestem czerwony, prawda? Oby nie...proszę.Mam rozumieć, że współlokator zostawił swoje "ciekawe" gazety?
- O, tak... - powiedziałem, wracając wzrokiem do Eunji, która natychmiast zareagowała i zabrała gazety, przykładając je do ciała okładką. Zaśmiałem się cicho, kiedy schowała je za plecami, myśląc, że ich nie zauważyłem. Trudno by było nie zwrócić na nie uwagi.
Gdy dziewczyna zniknęła za ścianą, westchnąłem głośno, dając upust moim emocjom i powachlowałem się dłonią, chcąc zmienić temperaturę mojego ciała. Po chwili dziewczyna wróciła z napojami do pokoju, a ja od razu uśmiechnąłem się do niej.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#153 21-01-2015 o 23h37

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Widząc uśmiech chłopaka, nieco mi ulżyło, ale z drugiej strony wątpię, że nie zwrócił na to uwagi. Co ja teraz zrobię? Aishh! Usiadłam na kanapie obok Sehuna i postawiłam szklanki na stole na którym już nic się nie znajdowało, ale jeszcze dla upewnienia sprawdziłam przestrzeń pod meblem i półkę na którym stał telewizor. Na szczęście nie znalazłam nic więcej żenującego, dzięki czemu nieco bardziej się rozluźniłam. Spojrzałam na telewizor, a następnie na Sehuna.
- Przepraszam za tamto - powiedziałam po dłuższej chwili i sięgnęłam po pilota. Pomyślałam, że obejrzenie czegoś będzie najlepszym wyjściem z tej sytuacji. Już za dużo się dzisiaj stało, muszę się odstresować przed rozmową z nim, a poza tym daje mi to dodatkową godzinę, może dwie do potwierdzenia swoich przemyśleń.
- Ty wybierasz - dodałam podając mu urządzenie do ręki, a wcześniej zgaszając światło, z powrotem wróciłam na miejsce i oparłam się o kanapę wygodniej. Spojrzałam w ekran telewizora, będąc ciekawa jaki film wybierze. W sumie każdy mi pasuje, a jakaś odmiana może być fajna.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#154 21-01-2015 o 23h55

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Spojrzałem na Eunji, która sprawdziła dla upewnienia pod kanapą, czy czegoś tam nie ma, a z moich ust wydobył się cichy chichot. To na swój sposób bardzo urocze.
- Nie masz za co - odpowiedziałem, wzruszając ramionami. Nie była to jej wina, więc nie widzę powodu do przeprosin. Gdyby uważnie przeszukała wszystkie pokoje w naszym dormie, pewnie znalazłaby tego więcej...Znając hyungów rzecz jasna, ja nie mam nic z tym wspólnego! Po chwili dziewczyna wręczyła mi do dłoni pilota, na co od razu zareagowałem i mruknąłem zdziwiony: "co", nie łapiąc z początku o co jej chodzi. Gdy do mnie dotarło, zacząłem skakać po różnych kanałach, szukając czegoś interesującego. Przynajmniej teraz mam prawo wyboru filmu i na pewno nie będzie to żaden romans.
- Aigoo - jęknąłem po dłuższej chwili - nic ciekawego nie ma - dodałem zrezygnowany odchylając głowę do tyłu. Zaraz po tym zatrzymałem się na jakimś randomowym programie, a usłyszawszy tytuł filmu, który zapowiadał lektor, uśmiechnąłem się złośliwie i spojrzałem na Eunji. Horror będzie w sam raz! W szczególności, że jest oparty na faktach, więc mam nadzieję, że warty oglądania.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#155 22-01-2015 o 19h13

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Przyglądając się urządzeniu, zauważyłam, że chłopak nie może się na nic zdecydować. W sumie było już późno, więc trudno znaleźć coś wartego uwagi. W końcu po dłuższej chwili zatrzymał się na jakimś bliżej mi nieznanym filmie, dlatego przyjrzałam się uważnie.
- Co to? - spytałam ciekawa, ale nie uzyskując dokładnej odpowiedzi, stwierdziłam, że chłopak nie zareagował, bo chciał żebym sama to odkryła. Wzruszyłam ramionami i wróciłam do dalszego oglądania. Film się zaczął, a ja już po samym wstępie rozpoznałam co to za gatunek. Postanowiłam jednak być twardą, mimo, że już czułam jak dłonie lekko mi drżą. Objęłam kolana rękoma i oparłam brodę o nogi, aby w razie czego mieć bezpieczne schronienie. Nie, nie. Ja już nie chcę! Poza tym po co dodali, że film jest oparty na faktach, no po co? Chyba tylko po to, żebym dostała podwójny zawał.
- Nie sądzę, że to dobry pomysł - powiedziałam zasłaniając oczy gdy tylko pojawiła się straszna scenografia, a następnie zerknęłam na chłopaka, który najwyraźniej był zadowolony z takiej sytuacji. Powoli powróciłam wzrokiem do telewizora, patrząc na niego między palcami, aby się przełamać, ale gdy tylko na ekranie pojawiło się coś chociaż odrobinę strasznego od razu zamykałam oczy, a dłonie od razu przylegały do twarzy.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#156 22-01-2015 o 20h26

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Widząc jak dziewczyna powoli zaczyna się bać, uśmiechnąłem się pod nosem i wróciłem do filmu, który i tak oglądałem z byle jaką uwagą. Bardziej zależało mi na reakcjach Jine. Kiedy stwierdziła, że to nie był dobry pomysł, syknąłem, zastanawiając się nad jej słowami.
- Hmm, według mnie bardzo dobry - powiedziałem, zerknąwszy na jej dłonie, które szczelnie zasłaniały oczy. Może to trochę złe, co robię, ale to tylko karma za tamten romans w kinie...więc nie czuję się z tym źle. Po chwili scenografia oraz muzyka zmieniły się, przez co wiadomo było, że zaraz coś wyskoczy. I tak się stało, ale widząc to nawet mną nie ruszyło, bardziej zebrało mi się na śmiech. Ale może to przez to, że nie skupiałem całkowitej uwagi na horrorze i nie mogłem się w niego wczuć? - Ejej, nie zasłaniaj oczu - mruknąłem z chichotem, zabierając jej jedną rękę z twarzy, ale ta zaraz wróciła na swoje miejsce. Jak uroczo~! Mimo wszystko muszę stwierdzić, że jest naprawdę dzielna, skoro to ogląda. Równie dobrze mogła wziąć pilota i wyłączyć film. Pełen podziw. Gdy w telewizorze nie działo się nic konkretnego, wpatrywałem się w Eunji, która od czasu do czasu spoglądała przez dziury między palcami.
Nagle usłyszałem przeraźliwi krzyk, na co podskoczyłem, nie spodziewając się tego i od razu zacząłem patrzeć na ekran. Aishh, to nie był dobry pomysł! Że też sobie gardła nie zdarli, kręcąc to...moje uszy i serce. Po chwili poczułem jak coś do mnie przylega i mocno ściska za bluzkę. Co jest? Powoli odwróciłem głowę w bok, będąc ciekawym, a ujrzawszy przerażoną Eunji, mój wyraz twarzy zmienił się. Teraz źle się z tym czuję. Objąłem ją lekko ramieniem i poklepałem po plecach, próbując ją trochę uspokoić.
- Halo, spójrz, już jest dzień, a w dzień nigdy nie dzieje się nic złego - mruknąłem, po czym delikatnie się uśmiechnąłem - to tylko film - dodałem, wiedząc, że za bardzo nie pomogło. Nawet jeśli na początku powiedziane było, że to na faktach, nie ma się czym przejmować. Stary chwyt, który nie robi na mnie większego wrażenia.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#157 22-01-2015 o 21h03

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Jak on może być na tym taki spokojny? A na dodatek się z tego śmieje! To zdecydowanie nie jest dobry pomysł... czy mogę stąd uciec? Słysząc jak Sehun mówi, żebym nie zakrywała oczu, pokręciłam głową, a kiedy próbował ją zabrać, szybko przywróciłam dłoń na te same miejsce. Nigdy w życiu ich nie obniżę.
Po kilkunastu minutach na ekranie pojawiła się przeraźliwe dziecko, które krzyknęło prawie na cały dom, a przynajmniej ja odniosłam takie wrażenie. Akurat kiedy popatrzyłam! Prawie że podskoczyłam na kanapie, a przy tym zmieniłam pozycję i automatycznie wtuliłam się w coś najbliższego, a tym cosiem okazał się być Sehun. Na razie nic na to nie poradzę, cała się trzęse i potrzebuje od kogoś otuchy. Schowałam twarz w jego ramieniu, nie mając zamiaru na razie spojrzeć w ekran. Ciemnowłosy objął mnie ramieniem, mówiąc, że w filmie aktualnie jest dzień, a w dniu nic strasznego się nie stanie. Nie prawda! Nie wierzę! To jest horror, a w horrorach wszystko jest możliwe.
- Oparty na faktach - mruknęłam, a słysząc w tym samym momencie kolejny, przerażający krzyk pisnęłam cicho i trochę mocniej przycisnęłam się do Sehuna, zamykając oczy. Nie ma nic gorszego niż burza i pająki, ale to na pewno zalicza się do trzeciego miejsca na podium. Gdy tylko straszna muzyka ustała, lekko przekręciłam głowę w kierunku telewizora, a dłoń z powrotem poleciała przed oczy. Tym razem spróbuję się nie przestraszyć, w końcu mam dwie tarcze, które mi w tym pomogą.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#158 22-01-2015 o 21h38

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Przez cały czas obejmowałem ramieniem Eunji, by aż tak bardzo się nie bała i mam nadzieję, że choć trochę jej to pomogło. Może źle, że wybrałem akurat horror? Aż tak bardzo nie chciałem dopiec. Widząc ją w takim stanie od razu mi się przypomniała tamta burza...Ciekawe czego jeszcze się boi, muszę zrobić listę. Po chwili poczułem, że wtula się we mnie jeszcze bardziej i poprawiłem swoją obecną pozycję, która szczerze mówiąc nie była za bardzo wygodna. Moja ręka zaś z pleców dziewczyny przeniosła się na jej głowę, po czym odruchowo pogłaskałem ją. Ugh, to silniejsze ode mnie, a sytuacja temu tylko sprzyja.
Kiedy film skończył się, przeciągnąłem się, zabierając dłoń od Jine.
- I koooniec~! - powiedziałem, przeciągając "o" i skierowałem swój wzrok na jej twarz, która wyglądała już nieco pewniej. - Nie był aż taki straszny, jak myślałem...- westchnąłem, nadymając wargę. Jednak koniec końców nie żałuję, że go wybrałem. Następnie nie zrzucając z siebie Eunji, sięgnąłem po szklankę napoju leżącego na stole u wziąłem duży łyk. Nie powiem, ale wcale mi nie przeszkadza, to że ciągle mnie przytula, to słodkie.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#159 22-01-2015 o 22h18

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Czując jego dłoń na mojej głowie, nawet nie zorientowałam się, kiedy uśmiechnęłam się delikatnie pod nosem. Mina jednak szybko się zmieniła wraz z kolejną sceną, na którą z powrotem zamknęłam oczy.
Film po dłuższym czasie się skończył, a ja czułam, jakby to trwało całą wieczność. Mimo wszystko nie odsunęłam się jeszcze od ciemnowłosego, chcąc mieć pewność, że jeszcze jestem bezpieczna. Gdy ten powiedział, że film nie był taki straszny, spojrzałam na niego z niedowierzaniem.
- Ja też się wcale nie bałam - powiedziałam, układając z ust dzióbek i uspokajając jakimś cudem swoje dłonie, położyłam je na kolanach. Dopiero po jakiejś chwili ogarnęłam, że dobrze byłoby już się odkleić od Sehuna, bo mógłby poczuć się nieswojo, więc odsunęłam się z delikatnym uśmiechem i wstałam na moment z miejsca. Zapaliłam światło, bo tak było bezpieczniej i spojrzałam na chłopaka, którego reakcji na horror zupełnie nie rozumiałam. - Przez ciebie nie zasne - dodałam i rozejrzałam się po pomieszczeniu, sprawdzając czy żadna mała dziewczynka nie czeka na swoją ofiarę, a ja tu byłam przecież najłatwiejszym celem. Następnie spojrzałam na zegarek, oj już tak późno się zrobiło? Nie pozwolę na to, żeby Sehun sam wracał o takiej porze! Zwłaszcza, że potwory nadal czyhają. A poza tym, nie mam pewności, czy Youngjae wróci dzisiaj do domu, a sama po takich wrażeniach nie chcę spać.
- Wiesz... jak się boisz to możesz zostać na noc -palnęłam prosto z mostu i odwróciłam na moment głowę, mając wrażenie, jakby ktoś za mną stał. No i po spokoju.

Ostatnio zmieniony przez Tsuu (22-01-2015 o 22h28)


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#160 22-01-2015 o 23h10

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Odłożyłem szklankę, którą wziąłem wcześniej i spojrzałem na Eunji, której usta ułożyły się w dzióbek, co od razu z papugowałem. Po chwili dziewczyna odsunęła się ode mnie i wstała, by zapalić światło w pokoju. Wcześniej było fajniej, meh. Przede wszystkim było mi cieplej, a teraz mogę się tym pożegnać.
- Przecież się nie bałaś - zmieniając swój głos na nieco wyższy, drażniąc się z nią i uśmiechnąłem się ironicznie. Jak nie zaśnie to ja jej w tym bardzo chętnie pomogę. Niech mnie tu nie obwinia, nie ja zrobiłem ten film~. W tym momencie zaczęła mi przypominać Tao, kiedy kręciliśmy Exo Showtime i byliśmy w domu strachów. Jego zaprzeczanie, że się nie boi, a potem te piski...ciągle się z tego śmieje i czasem mu z tego powodu dokuczam. Przepraszam hyung, jesteś najlepszy! Ale Eunji to Eunji i jest w tym o wiele słodsza. Następnie skierowałem swój wzrok właśnie na nią, przyglądając się co robi. Jej oczy latały z jednego punktu do drugiego, jakby czegoś szukała...No nie mówcie mi, że szuka tej dziewczynki z filmu! Aigoo.
- Jak się pokaże to cię obronię własnym ciałem - zażartowałem, wstając, po czym podszedłem do niej - Tao mnie uczył wushu - dodałem, chcąc uwiarygodnić moje słowa. Większość pozapominałem, ale podstawy, jak obronić damę w opresji jeszcze pamiętam...tak myślę. Po chwili dziewczyna powiedziała, że mogę zostać na noc, przez co mój wyraz twarzy zmienił się na bardziej poważny. Ja tylko żartowałem, że pomogę jej w zaśnięciu, aishhh...Mimo to czuję się zobowiązany, że teraz nie będzie mogła zasnąć. Co robić, co robić.
- Nie będzie to trochę dziwne? Co powie na to twój współlokator? - zapytałem w końcu. Ja naprawdę nie chcę być dla nikogo problemem, poza tym co powiedzą hyngowie?


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#161 23-01-2015 o 20h01

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Czy to dziwne, że spytałam chłopaka o to, żeby został na noc? No cóż... może troszeczkę, ale nie mam wyboru skoro jest już późno, a ja będąc sama w domu nie zasne, a już o samym zostaniu nie wspomnę. Słysząc jego pytanie pokręciłam głową i podeszłam do stołu, a następnie podniosłam pilot, po chwili wyłączając telewizor, bo zaczął się jakiś kolejny film.
- Nie zapowiada się na to, żeby wrócił dziś do domu - odpowiedziałam z lekkim uśmiechem i wzięłam swoją szklankę, upijając z niej kilka łyków. Oczywiście sam może o tym zadecydować, ale dla mnie lepiej byłoby gdyby się zgodził z wcześniej podanych powodów. Następnie z powrotem usiadłam na kanapie i położyłam głowę na oparciu.
- Jak chcesz możesz spać ze mną - zażartowałam, spoglądając na niego jednym okiem, a drugie przymknęłam, aby sprawdzić reakcje chłopaka. Byłam naprawdę ciekawa co odpowie, ale w sumie z drugiej strony nie spodziewałam się czegoś dużego, choć może być zabawnie. Jedną ręką dotknęłam włosów, a następnie poprawiłam je, zarzucając je do tyłu. Byłam już mocno zmęczona, zwłaszcza po tym horrorze, który wyssał ze mnie resztki energii.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#162 23-01-2015 o 20h36

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Słysząc słowa dziewczyny, zastanowiłem się chwilkę. Powinienem? Skoro nie wraca dziś do domu, to nie będę sprawiać mu problemu...Z resztą głupio mi ją zostawiać samą po horrorze, która ja wybrałem. Tylko co ja powiem hyungom? Nie wróciłem na noc, bo nocowałem u Jine? To chyba nie jest dobry pomysł, trzeba to inaczej ubrać w słowa. Ale na to mam jeszcze czas, w końcu jeszcze nie powiedziałem 'tak'.
- Skoro tak przedstawiasz sprawę - zażartowałem, podchodząc od tyłu do mebla, na którym siedziała i spojrzałem w jej oczy - trzeba było tak od razu - dodałem z uśmieszkiem, opierając się łokciami i strzeliłem ją bardzo lekko w czoło. Gdyby wcześniej tak mówiła, dostałaby na miejscu odpowiedź, keke. A tak całkowicie poważnie, to raczej będę spać na podłodze, tak dla pewności, że nic głupiego nie strzeli mi do głowy. Swoją drogą, Eunji wydaje się czuć komfortowo, mówiąc te słowa,  nawet po tym co zrobiłem i powiedziałem wcześniej. To chyba dobrze, prawda? Po chwili wiedząc, że już na pewno nie wrócę, wyjąłem komórkę i z zamiarem wysłania wiadomości do...zaraz do kogo wysłać...Suho hyung? Niee, on mnie skrzyczy, a Chen źle zrozumie. Kiedy zdecydowałem się na odpowiednią osobę, którą był Xiumin,  napisałem, żeby się nie martwili i tak dalej, nie podając przy tym konkretnych powodów.
- I gotowe~- mruknąłem pod nosem, klikając "wyślij" i zerknąłem na dziewczynę. - No to prowadź do swojego pokoju - rozejrzałem się po pomieszczeniu, czekając aż Eunji mi go wskaże.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#163 23-01-2015 o 21h43

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Zauważając jego twarz przed swoją i słysząc jego odpowiedź uśmiechnęłam się, ale czując po chwili jak dostaje pstryczka w czoło moja mina zmieniła się, a ja dłonią dotknęłam tego miejsca. Niby zrobił to delikatnie, ale i tak nie wiedziałam za co mi się dostało. Mimo wszystko chyba zadziałało i się zgodził, co mnie ucieszyło. Sehun wyciągnął telefon chyba z zamiarem poinformowania członków o późniejszym powrocie. Ja w tym czasie grzecznie czekałam, dopóki nie skończy, ale szybko poszło więc gdy załatwił to co miał załatwić, powiedział żebym zaprowadziła go do pokoju. Ja tylko żartowałam z tym spaniem ze mną w łóżku! Ale skoro chcę... Wstałam z kanapy i ruszyłam z chłopakiem do pokoju. Mimo że to dziwnie brzmi! Weszłam z nim do środka, a że ja zrobiłam to pierwsza zapaliłam światło, pokazując mu całą zawartość. Pokój jest prosty, choć jest w nim dużo drobiazgów jak pluszaki i figurki w większości dziewczęce.
Od razu podeszłam do wyższej półki, aby wyjąć z niej dodatkową pościel. Objęłam ją dłońmi, bo była dość duża, a następnie spojrzałam z nią na Sehuna. W przeciwieństwie do tamtej sytuacji w hotelu z Youngjae, ciemnowłosy mi pomógł rozłożyć posłanie na podłodze, więc szybciej to poszło.
- Pójdę się przebrać - poinformowałam kiedy skończyliśmy i wyciągając jakąś piżame z szafy, ruszyłam z nią do toalety. Będąc już w łazience, wzięłam szybki prysznic i nałożyłam na siebie wcześniej wzięte ubrania. Była to trochę za duża koszula i ciemne legginsy, ale nie miałam cieplejszej piżamy. Chyba będę musiała taką kupić na podobne przypadki, które mogą się zdarzyć. Gdy tylko skończyłam, wyszłam z łazienki, a kiedy weszłam do pokoju rozciągnęłam się. - Jak chcesz toaleta jest już wolna - powiedziałam, a następnie opadłam na łóżko, przytulając się do poduszki.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#164 23-01-2015 o 22h17

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Udałem się za Eunji do jej pokoju, a na miejscu przywitało mnie mnóstwo pluszaków i jakiś figurek. Nawet przez chwilę nie miałbym wątpliwości, że to pokój Jine. Nic się nie zmieniło pod tym względem, jest dziecinna jak kiedyś. Kiedy wyjęła z szuflady pościel, od razu pomogłem w posłaniu jej. Całe szczęście, że źle nie zrozumiała i kazała mi spać z nią w łóżku, choć gdyby poprosiła...zgodziłbym się zapewne. Robiliśmy to we dwoje, więc szybko poszło i moje posłanie było gotowe. Muszę powiedzieć, że wygląda wygodnie, co mnie cieszy poniekąd i mam nadzieję, iż z rana nie będą mnie boleć plecy.
Gdy dziewczyna poinformowała mnie o przebraniu się, przytaknąłem i spojrzałem na piżamę, którą trzymała w rękach. Spodziewałem się jakiejś uroczej piżamy, a była to tylko zwykła przyduża koszula i leginsy. Trochę się zawiodłem... Po chwili wróciła już przebrana i rozciągnęła się starcie, mówiąc, że łazienka jest już wolna.
- Oh, dobra - mruknąłem, przyglądając jej się jak leży rozwalona na łóżku - Oby cię dziewczyna nie dorwała - dodałem w progu drzwi i palcem wskazałem na jej rękę, która zwisała i była łatwym celem dla potwora spod łóżka. Następnie zadowolony z siebie wyszedłem z pokoju i udałem się do toalety. Tam tylko spojrzałem w lustro i przemyłem swoją twarz. Nie mam w zwyczaju myć się wieczorem, więc tego nie zrobiłem i tym razem. Kiedy wróciłem Eunji już spała, a widząc ją na mojej twarzy pojawił się mały uśmiech i od razu ułożyłem się na pościeli specjalnie przygotowanej dla mnie, po czym podłożyłem ręce pod głowę, by mieć lepszy widok na śpiąco królewnę. W sumie to długo się nie napatrzyłem, bo chwilę po tym sam zasnąłem.

Nagle poczułem jak coś ciężkiego na mnie spada, przez co syknąłem z bólu i otworzyłem oczy. W pokoju było ciągle ciemno, więc domyślam się, że wciąż jest noc. Ale nie to w tym momencie jest najważniejsze. Ważne jest to, co na mnie spadło...Kiedy wzrok mi się poprawił, ujrzałem leżącą na mnie Eunji, którą nawet to nie obudziło. Aishh, naprawdę, nie na to się godziłem. Tyknąłem ją lekko w policzek, sprawdzając czy oby na pewno śpi. Gdy nie zobaczyłem z jej strony żadnej reakcji, delikatnie ułożyłem ją obok mnie, tak że tylko jej głowa i ręka była na mojej klatce piersiowej. Cały czas nie spuszczałem z niej wzroku i wpatrywałem się w jej zamknięte oczy. Ła, szkoda, że nie mogę tego widzieć codziennie po przebudzeniu. Zaraz, o czym ty myślisz Sehun?!

Ostatnio zmieniony przez Sacaithe (23-01-2015 o 22h29)


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#165 23-01-2015 o 23h08

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Kiedy ten wychodził z pokoju, wspomniał o dziewczynce z filmu i wskazał na moją zwisającą rękę, na co od razu ją podniosłam, a z ust uformowałam dzióbek jako poszkodowana. Postanowiłam poczekać na chłopaka zanim zasne, jednak mi się nie udało. Powieki szybko stały się ciężkie, a ja po kilku minutach odpłynęłam.

Następnego dnia poczułam pod głową coś twardszego niż zwykle. Mój poduszka zmieniła stan? Mimowolnie i powoli otworzyłam oczy ze zmęczenia, aby sprawdzić co się stało, ale to co zobaczyłam lekko mnie przeraziło. Często spadałam z łóżka, ale dlaczego musiałam to zrobić dziś? Poczułam się dziwnie i nie wiedziałam co zrobić. Przyjrzałam się twarzy Sehuna, a cała panika ze mnie zeszła, tak po prostu. Wyglądał niewinnie kiedy spał, mogłabym powiedzieć, że nawet uroczo. Uśmiechnęłam się lekko, a następnie wolną ręką odgarnęłam jego włosy, które opadły mu na twarz. Nie chciało mi się nawet wstać, było mi wygodnie, a poza tym miałam ciekawy widok. Dopiero po dłuższej chwili postanowiłam się podnieść tak aby się nie obudził i spojrzałam na zegarek. Na szczęście do wyjścia zostało mi jeszcze dużo czasu, a to ostatnie wolne godziny w dniu dzisiejszym.
Wstałam po cichu z podłogi i wyszłam z pokoju, a pierwsze co zrobiłam po zamknięciu drzwi, to sprawdziłam czy Youngjae wrócił do domu. Na szczęście jeszcze go nie było i miałam nadzieję, że będzie spokój do po południa. Pocierając oczy weszłam do kuchni z zamiarem zrobienia śniadania, tylko... Co ja ugotuje, skoro nic nie umiem? Gastronomia to chyba ostatnia rzecz za którą bym się wzięła do pracy, a zresztą kto by mnie zatrudnił? Otworzyłam lodówkę i spojrzałam na jej zawartość. Nie zrobię przecież nic ostrego, bo tego typu dania nie pasują na śniadania. Aishh... Wiem! Naleśniki! To przecież nie może być trudne, skoro wszyscy to chwalą, prawda? Chwyciłam za komórkę i wyszukałam przepis, a gdy tylko mi się udało związałam włosy, zabierając się do pracy.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#166 23-01-2015 o 23h44

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Otworzyłem powoli oczy, a czując brak ciężaru na moim ramieniu, westchnąłem. Mam nadzieję, że nie był to jeden z moich pięknych snów. Dla upewnienia, podniosłem się do siadu i spojrzałem na łóżko Eunji, na którym jej nie było. Pościel nie wskazywała na to, że tam spędziła noc, co mnie nawet ucieszyło. Z dobrym humorem wstałem i przeciągnąłem się, po czym wykonałem kilka skłonów dla rozciągnięcia kości.
- O - mruknąłem, widząc światło dobiegające z okna - ciekawe, która godzina...- spytałem sam siebie, przekręcając lekko w bok głowę. Następnie sprawdziłem zegarek w swoim telefonie, a odblokowując ekran, zobaczyłem powiadomienie o kilku nieodebranych połączeniach, które były od Chena, w tym kilka wiadomości o treści: "jak było" i tak dalej. Aish, hyung...Ze względu na to, że jest jeszcze wcześnie i nie muszę się martwić o to, że spóźnię się na jedno z zaplanowanych na dzisiaj zajęć, nie oddzwoniłem do niego i wyszedłem z pokoju dziewczyny. Już w przedpokoju mój nos wyczuł zapach smażonego ciasta, przez co zaciekawiony i udałem się do kuchni, gdzie jak przypuszczam urzęduje Jine.
- Ła - wydusiłem z siebie na starcie, widząc panujący tam bałagan, a następnie klasnąłem w dłonie i z uśmiechem podszedłem do niej, chcąc sprawdzić co tam robi. Po chwili moje oczy ujrzały porozlewane ciasto przy patelni, które jak mniemam miało być na naleśniki. - Jesteś beznadziejna - jęknąłem bezradny i wziąłem na palec trochę mąki, po czym pobrudziłem nią jej nos. Tak lepiej. Postanowiłem, że ja się tym zajmę, w każdym razie postaram się jej pomóc. Nalałem trochę ciasta na patelnie, położyłem ją na palniku i położyłem dłoń dziewczyny na rączce. Następnie stanąłem za nią i zrobiłem to samo, przytrzymując jej rękę, a widząc jak ciasto od spodu robi się ciemniejsze, podrzuciłem do góry zawartość przedmiotu.
- Tak to się robi - powiedziałem z triumfalnym uśmiechem, ale wciąż nie odsuwałem się od niej. Pomagałem jej tak dopóki wszystkie nie były już usmażone. Sam nie jestem jakimś wielkim mistrzem gotowania, ale przyglądając się hyungom, którzy zawsze robią dla mnie jedzenie, trochę się nauczyłem i muszę powiedzieć, że nawet mi się spodobało. Może zrobię im kiedyś takie fajne śniadanko?


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#167 24-01-2015 o 00h32

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

No dobra... od czego by tu zacząć? Spojrzałam w telefon, aby sprawdzić jak to robić. Najpierw ciasto, tego mogłam się domyślić, ale w sumie co ja tam wiem. Wzięłam jakąś plastikową miskę o zielonym kolorze i dodałam składniki tak jak było w przepisie. Kilka razy zrobiłam to za rzadkie, albo za gęste, ale koniec końców wyszło idealnie... chyba. Czy aby na pewno wszystko dodałam dobrze? Wzruszyłam ramionami i miałam zamiar zacząć smażyć, więc wyjęłam z szafki patelnie, a następnie położyłam ją na palniku. Od samego początku wiedziałam, że to nie jest dobry pomysł, zwłaszcza z tym smażeniem.
Po kilkunastu minutach walczenia z tym wszystkim do kuchni przyszedł Sehun, a gdy tylko podszedł usłyszałam na start słowa krytyki. Przecież się staram!
- Dzięki - mruknęłam naburmuszona, a czując mąkę na swoim czubku nosa, przez chwilę zrobiłam zeza, aby na to spojrzeć. Ciemnowłosy postanowił chyba, że zrobi to sam, przyjrzałam się jego ruchom, ale czując jak chłopak kładzie moją dłoń na rączce, a następnie staje za mną i pomaga mi usmażyć naleśniki trzymając moje ręce, na moich policzkach pojawiły się lekkie rumieńce. Gdy tylko był tak blisko moje serce zaczynało szybciej bić, a to uczucie niezbyt mi odpowiadało.
Pomagał mi dopóki nie zrobiliśmy wszystkich naleśników, co nawet mnie ucieszyło. Przy tym nie zmienił swojej pozycji nawet na chwilę, a więc moje emocje również nie uległy radykalnej zmianie, może tylko trochę się uspokoiłam. Gdy wszystko zostało zrobione, spojrzałam na talerz ładnej porcji i klasnęłam w dłonie.
- Gotowe - powiedziałam już zadowolona i odwróciłam głowę w kierunku Sehuna. - Siadaj do stołu - dodałam, wskazując na meble blisko kuchni, a sama postawiłam na nim naczynie. Wzięłam również jakieś dodatki i picie. Jak ja dawno jadłam coś zrobionego własnoręcznie! Znaczy oczywiście z pomocą Sehuna, ale ciasto zrobiłam sama, więc jest pół na pół... nie licząc tego bałaganu, który posprzątam później. Zajęłam jedno z miejsc, spoglądając na posiłek, a gdy życzyłam mu smacznego, zaczęłam pierwsza.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#168 24-01-2015 o 02h50

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Gdy na talerzu była już odpowiednia ilość naleśników, odsunąłem się od dziewczyny, a na jej klaśnięcie, uśmiechnąłem się lekko.
- Tak jest - powiedziałem i od razu wykonałem wydane polecenie, po czym usiadłem na jednym z miejsc przy stole. Po chwili Eunji postawiła na nim posiłek, przy którym sporo pomogłem oraz picie i jakieś dodatki. Czując zapach jedzenia, od razu zrobiłem się głodny. - Smacznego - odpowiedziałem i zaraz po niej zacząłem jeść. Aigoo, jakie dobre! Jesteśmy najlepszym duetem, powinniśmy częściej razem gotować. Ale w większości to zasługa Jine, w końcu to ona zrobiła ciasto. Kiedy zjadłem już swoją porcję, sięgnąłem po picie i w momencie wzięcia łyka, usłyszałem dzwonek swojego telefonu, przez co szklanka wypadła mi z rąk. Całe szczęście, że się nie zbiła, bo wylądowała na moich kolanach, ale moja bluzka...
- Aishh - syknąłem, odstawiając przedmiot na stół, a druga ręką starałem się wytrzeć koszulkę, po czym od razu przeprosiłem Eunji. Wiedziałem, że w końcu będę sprawiał kłopoty. Zapowiadało się zbyt dobrze, no tak. - Przepraszam - powtórzyłem i wstałem z krzesła, a następnie wyjąłem tą przeklętą komórkę, by sprawdzić kto to był. Po odblokowaniu od razu na ekranie wyskoczył numer menadżera, przez co skrzywiłem się. Oj, nie dobrze...Zabije mnie jak się dowie, że nie było mnie w nocy w dormie. Ale raz kozia śmierć. Nie zważając na mokrą bluzkę, która zaczęła mi się lepić do ciała, co swoją droga było bardzo niewygodne, oddzwoniłem do mężczyzny. Ten podczas rozmowy ani razu nie wspomniał o nocy, więc odetchnąłem z ulgą. Powiedział tylko, że mam się nie spóźnić na sesję zdjęciową, która jest za godzinę. Oblałem się sokiem, żeby dowiedzieć się o czymś o czym już wiem? No świetnie! Tylko jak ja teraz tak wyjdę? - Myślisz, że zejdzie w szybkim tempie? - spytałem Eunji i wskazałem na plamę znajdującą się niemal na środku.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#169 25-01-2015 o 01h06

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

W trakcie jedzenia czasem zerkałam na Sehuna, aby sprawdzić jego reakcje. Czuję, że jakby patrzyła na nas osoba trzecia, pomyślałaby, że zachowujemy się jak zakochana para, która żyje ze sobą już kilka lat. Sama nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Nie przeszkadzało mi to, że chłopak mnie lubi, mimo że wiedziałam, że to może popsuć naszą przyjaźń. Gdybym była ostrożniejsza na pewno by do tego nie doszło... Z przemyśleń wyrwał mnie dźwięk bliżej nieznanej mi melodii, więc automatycznie skierowałam wzrok na Sehuna, który najwyraźniej zaskoczony nagłym sygnałem wylał na siebie zawartość szklanki. Na jego przeprosiny pokręciłam głową i gestem dłoni pokazałam, że wszystko w porządku. Tak czy inaczej muszę sprzątać... lepiej nie patrzcie na blaty kuchenne, bo się przerazicie.
Przeczekałam dopóki nie skończył swojej rozmowy telefonicznej, a gdy wrócił spojrzałam na niego z pełnymi ustami. No co? Pierwsze co mi w życiu wyszło w kuchni! Po raz kolejny zaprzeczyłam ruchem głowy i połknęłam to co znajdowało się w mojej buzi. Następnie opierając dłonie o stół powoli podniosłam się z miejsca.
- Zdejmij to, przyniosę ci coś innego - rzuciłam i skierowałam się do pokoju Youngjae. Gdy tylko znalazłam się przy drzwiach nie powstrzymałam się od końcowego komentarza. - A mówią, że to ja jestem beznadziejna - zaśmiałam się, a następnie wyszłam z pomieszczenia, aby po chwili znaleźć się w posiadłości mojego współlokatora. Nie chętnie musiałam tu wpaść, ale bardziej od tego bałam się zajrzenia do szafy. Mimo wszystko po kilku minutach  udało mi się znaleźć coś czystego i w miarę kulturalnego, więc szybko mogłam wrócić do Sehuna, aby wręczyć mu część stroju. W trakcie wychodzenia poczułam pod sobą kilka gazet, które wczoraj tutaj wyrzuciłam. No tak... gdy tylko o tym pomyślę to chce mi się płakać.
Szybko opuściłam pokój i udałam się z powrotem do kuchni, gdzie zastałam czekającego na mnie Sehuna. Podeszłam do niego i wręczyłam mu koszulkę.
- Proszę - powiedziałam z uśmiechem, a gdy tylko wziął ode mnie rzecz, odsunęłam się trochę.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#170 25-01-2015 o 15h54

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Swój wzrok wpatrywałem w dziewczynę, która wgapiałam się we mnie z pełną buzią. Ła wygląda jak chomik, tylko wytarmosić. Kiedy wstała i powiedziała, że mam zdjąć bluzkę, przeniosłem oczy na ów rzecz i ręką rozciągnąłem(?, odtegesił  poprostu) mokry materiał, który się za bardzo lepił do mojego ciała, co wprawiało mnie w dyskomfort. Ale że teraz? Tak przy niej?
- Przebywanie z tobą jest zaraźliwe - mruknąłem, a gdy ta zniknęła zniknęła za ścianą, uniosłem trochę górną cześć garderoby w celu ściągnięcia jej z siebie. Docinanie sprawia mi przyjemność, ale to chyba przez to, że w dormie jestem najmłodszy i muszę uważać co mówię, choć i tak czasem mi to nie wychodzi... Kiedy koszulka wylądowała na krzesełku, na którym przed chwilą siedziałem, zrobiło się tak lżej. Od razu lepiej! Następnie podszedłem do ciągle brudnego blatu i wziąłem kawałek ręcznika kuchennego do wytarcia klatki piersiowej. Aishh, to wszystko przez menadżera! Po chwili usłyszałem głos Eunji, na co odwróciłem się w jej stronę i wziąłem od niej suchą bluzkę.
- Możesz się odwrócić? - zwróciłem jej uwagę, gdy zorientowałem się, że jestem półnagi i zasłoniłem się trochę ubraniem, które mi dała. Znowu zrobiło mi się ciepło w środku, ale postanowiłem zignorować te uczucie. A z resztą różnicy mi to nie robi. Za kulisami dziewczyny odpowiedzialne za stroje nie raz mnie tak widziały, więc można powiedzieć, że już nie zwracałem na to uwagi, ale obecność Jine zawstydziła. Mimo to bez zbędnego gadania ją założyłem i podziękowałem za to, że pożycza mi koszulkę swojego współlokatora. Mam nadzieję, że nie będzie się na nią gniewać, zwrócę ją tylko, jak dotrę do dormu. 
- Będę się już zbierać - powiedziałem, zbierając swoje rzeczy, po czym zerknąłem na nią.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#171 25-01-2015 o 20h16

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Słysząc jego prośbę zdziwiłam się trochę, ale posłusznie się odwróciłam, choć z cichym chichotem. Chłopak wstydzi się pokazać swoje ciało dla kobiety? W sumie to powinno być odwrotnie, ale co ja tam wiem. Kiedy skończył rozbawiona obróciłam się z powrotem i spojrzałam na niego w całej okazałości. Czarne ubrania naprawdę dobrze na nim leżą, a Youngjae ma tylko takie, więc w sumie nawet nie miałabym mu dać czegoś kolorowego.
Na jego kolejne słowa kiwnęłam głową, a następnie przyjrzałam się jego czynom. Chłopak pozbierał swoje rzeczy, a kiedy skończył odprowadziłam go do wyjścia.
- Uważaj na siebie - rzuciłam, gdy ten był już przyszykowany do opuszczenia domu. - Na razie - dodałam z uśmiechem i po jego pożegnaniu, zamknęłam za nim drzwi. Rozciągnęłam się, idąc w stronę łazienki, ale daleko nie zaszłam przez dzwonek do drzwi. Huh? Sehun czegoś zapomniał? Odwróciłam się z powrotem do drzwi, a następnie do nich podeszłam i otworzyłam. Spodziewałam się w progu ciemnowłosego chłopaka, a zastałam mojego rozłoszczonego menadżera. Czuje, że mam kłopoty.
- Spóźniłam się? - spytałam zakłopotana, ale ten tylko zamknął za sobą drzwi i spojrzał na mnie jak na idiotkę.
- Co jest z tobą i Oh Sehunem? - usłyszałam i zamrugałam kilka razy oczami. To za to się złości? Ale przecież nic nie zrobiliśmy...
- Nie rozumiem - powiedziałam z dziwnym wyrazem twarzy. Naprawdę nie wiem co się dzieje, więc czekam na wyjaśnienia, ale nie zapowiadało się na to, że takowe dostanę. Może spotkał chłopaka przed domem i wyciągnął złe wnioski? Mężczyzna kazał mi się przebrać i wsiąść do samochodu. Posłusznie skierowałam się do łazienki, a gdy szybko się przyszykowałam wyszłam z mieszkania. Chciałam się dowiedzieć co menadżer sobie myśli i najważniejsze, skąd przypuszczenia, że jest coś między nami. Wsiadłam do pojazdu gdzie znajdował się już mężczyzna, który zresztą rozmawiał przez telefon i spojrzałam na menadżera. Robi się coraz bardziej poważnie... nie podoba mi się to.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#172 25-01-2015 o 21h15

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Dziewczyna mnie odprowadziła do wyjścia, więc odłożyłem na bok kapcie, które wczoraj mi dała, po czym założyłem swoje buty i kurtkę, bez której bym się na pewno w ten mróz nie ruszył. Kiedy byłem już gotowy, usłyszałem głos Eunji, na co odwróciłem się do niej i spojrzałem w jej oczy.
- No pewnie - uśmiechnąłem się delikatnie. - Papa - rzuciłem na odchodnym i opuściłem jej dom. Od razu po wyjściu przywitał mnie zimny powiew wiatru, jak miło. Brr, wolałbym jeszcze nie wychodzić, ale grafik i to nie pozwala. Idąc tak, nagle ominął mnie mężczyzna, którego już wcześniej gdzieś widziałem. Od razu jak mnie zobaczył mina mu zrzedła...Coś nie tak z moim wyglądem? Oh! No tak, to menadżer Eunji, tylko czemu jest taki zły? Nie zrobiłem nic złego... Gdy dotarłem już do wytwórni, spotkałem tam Xiumina, Tao, Kai'a i Chena. Widząc ich uśmiechnąłem się szeroko i podbiegłem do nich, witając się.
- Gdzie byłeś w nocy? - walnął prosto z mostu Chen, a ja spojrzałem na niego pytająco - u Eunji? - dodał po chwili. Wiedziałem, że nie obeszło by się bez tego pytania. No ale cóż i tak się w końcu dowiedzą, więc pokiwałem głową na potwierdzenie, a następnie wyjaśniłem, że oglądaliśmy horror, po którym dziewczyna bała się zasnąć, więc spałem na podłodze. Zaraz po tym zaproszona nad do pokoju, w którym miała odbywać się sesja zdjęciowa dla jakiejś marki.
- Sehun, idź pierwszy - wywołał mnie menadżer i lekko popchnął w stronę obiektywu. Ej no...czemu zawsze ja muszę iść pierwszy? Nie lubię jak na mnie patrzą podczas sesji, aish.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#173 25-01-2015 o 23h45

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Napięcie w samochodzie było bardzo dobrze wyczuwalne, a ja nie wiedziałam do końca dlaczego. Oczywiście wiem, że mowa jest o Sehunie, ale nadal nie widzę problemu. Westchnęłam cicho, a kiedy menadżer skończył rozmowę spojrzał na mnie wymownie i powiedział, że wieczorem porozmawiamy z dyrektorem, a teraz jedziemy na sesje. Skinęłam głową i spojrzałam przez szybę.
Gdy tylko dojechaliśmy na miejsce, w budynku jak zawsze powitało mnie kilka wizażystek, które od razu zaczęły swoją robotę. Jak już kiedyś wspominałam, że trochę zajmie zanim się do tego przyzwyczaję, to zdania nie zmieniam. Równie dobrze mogłabym się malować sama. Po dłuższej chwili nastąpił czas nagrań, potem koniec i jak wiadomo odwiedziny w kolejne miejsce. Tym razem był to dość dobrze znany program - Weekly Idol. Zdziwiłam się, że będę tam tak szybko, ale najwyraźniej miejsce zostało już dawno dla mnie zarezerwowane. Ucieszyłam się, że tam wystąpię. Przynajmniej coś przyjemnego w ostatnim czasie, bo prawdę mówiąc nastrój menadżera za bardzo zaczął się dla mnie udzielać. Oglądałam kilka odcinków programu między innymi z AOA i Hyuną, a do reszty nie miałam za bardzo czasu. Prowadzący są naprawdę zabawni, a co ważniejsze pełni energii, jak ja!
Gdy tylko weszłam przed kamery dwójka mężczyzn mnie powitało, miło, choć na start zaczęli żartować. Zabawa jednak skończyła się bardzo szybko, a czas minął za jednym zamachem. Nim się zorientowałam nastał wieczór, a ja nie zapomniałam co mnie niedługo czeka.
Po pół godzinie dojechaliśmy do wytwórni, a ja z niechęcią wysiadłam z pojazdu i weszłam do budynku, a następnie do pokoju dyrektora. Znajdując się już w środku ukłoniłam się, a słysząc polecenie żebym usiadła tak też zrobiłam i przyjrzałam się CEO. Kłopoty, kłopoty. Ledwo co zaczęłam karierę, a już mam problemy! Po chwili do pomieszczenia wszedł menadżer Sehuna, ale co dziwne chłopak się nie pojawił.
- Czekam na wyjaśnienia - usłyszałam, a na stole wystawił kilka zdjęć. Na wszystkich byłam ja i Sehun. Między innymi przed hotelem rano i wieczorem, wczoraj gdy odprowadził mnie do domu i dawno temu na imprezie. Zdziwiłam się, że jest ich tak dużo, ale w sumie też można się było domyślić, że ktoś nas zobaczy, a w szczególności Sehuna. Po wszystkich wyjaśnieniach dodałam, że to ja uganiałam się za ciemnowłosym. A zgadnijcie dlaczego? Żeby oszczędzić mu kłopotów. Wolę dostać ochrzan i żeby było po sprawie, a nie żebyśmy oboje ponieśli konsekwencje. CEO na szczęście nie wyglądał na złego, wręcz przeciwnie z uśmiechem wyjaśnił mi dlaczego mnie tu wezwano i czemu ta sprawa jest taka ważna. Fanki czuwają, a ja już na starcie kariery nie miałabym życia gdyby sobie coś ubzdurały. Kiwnęłam głową nieco spokojniejsza, ale gdy tylko usłyszałam kolejne słowa dyrektora zamarłam. Nie mogę się na razie spotykać z Sehunem? Bycie sławnym jest czasami naprawdę tragiczne. Ze spuszczoną głową zgodziłam się, ale to nie było tak, że tego chciałam, a po prostu musiałam.
Gdy spotkanie dobiegło końca westchnęłam cicho i wyszłam z pomieszczenia. Od razu wyciągnęłam telefon, a następnie zadzwoniłam do Chena, aby poprosić go o to, żeby krył mnie przed Sehunem. Skoro mam ograniczyć spotkania z nim, musze mieć wymówki, a Chen to najlepsze rozwiązanie. W końcu nie mogę powiedzieć chłopakowi wprost, bo mogłoby mu się to nie spodobać, a z tym wiążą się inne rzeczy. Oppa już nawet nie spytał o powód, a tylko się zgodził. Odetchnęłam z ulgą i uśmiechnęłam się pod nosem, choć ten uśmiech był inny niż wszystkie. Aishh, jakie to jest głupie!
- Eunji, podwioze cię - usłyszałam, na co automatycznie spojrzałam na menadżera, a kiedy schowałam telefon, skinęłam głową.
- Już idę - rzuciłam i ruszyłam do wyjścia z budynku, a następnie do samochodu. Oparłam głowę o rękę i z powrotem wgapiłam się w to co znajdowało się za szybą.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#174 26-01-2015 o 01h00

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Przed sesją zdjęciową dali mi ubrania i kazali szybko się w nie przebrać, co też wykonałem. Następnie pomalowano mnie, ale tym razem był to lekki makijaż o wiele różniący się od tego na scenę. Cały dzień mam tak zawalony różnymi wywiadami i spotkaniami, że aż szkoda gadać. Do tego jeszcze dochodzą przygotowania do come backu zespołu i znowu występy, ah! Przez to wszystko nie mam nawet czasu, by porozmawiać z rodzicami i moim hyungiem. Dlatego też cieszę z każdej najmniejszej wolnej chwili i staram się ją  jak najlepiej wykorzystać z moimi przyjaciółmi. A skoro już mowa o bliskich mi osobach, ciekawe, czy dane mi będzie spotkać się dziś z Eunji. Wczoraj mówiła o wywiadzie i sesji, może to ta sama?
- Sehun! - usłyszałem wołanie menadżera, na co zareagowałem i podbiegłem do białej ściany, która miała być tłem dla zdjęć. To na szczęście zostało w miarę szybko wykonane i mimo tego, że hyungowie ciągle stali z boku i patrzyli, wyszły dobrze, więc mogłem przejść do dalszej części dzisiejszego dnia, czyli wywiadu dla tej samej firmy. Razem z osobą prowadzącą to usiedliśmy gdzieś na uboczy, by nam nie przeszkadzano i żebyśmy my tego nie robili innym. Wszystko było w porządku, pytania normalne, na które odpowiadałem z prawdą i własnym zdaniem, aż w końcu mężczyzna doszedł do ostatniego pytania.
- Dobrze, to teraz ostanie pytanie...- słysząc to, wdałem się w słuch - Masz dziewczynę? - dodał po chwili zastanowienia, na co zaśmiałem się i pokręciłem przecząco głową. - W takim razie, podoba ci się ktoś? - dopytał.
- To już dwa pytania - zażartowałem, ale nie musiałem dalej odpowiadać, gdyż w porę przyszedł menadżer, dzięki czemu udało mi się zakończyć wywiad. Ukłoniłem się i podziękowałem dziennikarzowi, następnie żegnając się wyszedłem z pomieszczenia. W czasie czekania na resztę, uciąłem sobie krótką drzemkę na kanapie przed drzwiami.
- Aigoo jestem taki zmęczony, a nic takiego nie robiłem - mruknąłem, ziewając. Poza zdjęciami, które trochę wymagają wysiłku był luz, więc czemu chce mi się spać?
Kiedy mnie obudzono, zostałem poinformowany przez menadżera, że nasz grupka na dziś skończyła i możemy wracać do dormu, na co od razu nabrałem energii i ruszyłem do auta mężczyzny. I tak jedzie teraz coś dla nas załatwiać, więc stwierdził, iż ma po drodze i może nad odwieść. Ła, jego praca wydaję się taka męcząca, zawsze po nas przyjeżdża o dziwnych godzinach i nami się opiekuje poniekąd! Musimy mu się kiedyś odwdzięczyć...ciekawe kiedy ma urodziny? W każdym razie, gdy wróciliśmy już do domu, od razu rzuciłem się na kanapę i włączyłem telewizor oraz ps4 .
- Hyung~ - krzyknąłem do Xiumina i wziąłem 2 kontrolery ze stołu - pograjmy razem! Możesz wybrać grę - dodałem, zachęcając go do tego. Ten zastanowił się chwilę i wybrał grę o piłce nożnej, na co jęknąłem, ale nie miałem wyboru.
- Chen, z kim rozmawiałeś? - spytałem dość głośno, by mógł mnie usłyszeć i przyciskałem różne guziki, próbując choć raz wbić gola. Słyszałem tylko jak się na coś zgadza, ciekawe na co. Myśląc nad tym wszystkim, nie zauważyłem kiedy Min Seok zabrał mi piłkę, którą z trudem zdobyłem i wbił gola, zdobywając tym kolejnego punkta.
- Aishh...hyung~! - zrobiłem smutną minę z domieszką aegyo, dzięki czemu ten oddał mi piłkę i dał lekkie fory. Inaczej w życiu bym nie zdobył ani jednego punktu! Ale wracając do Chena, nie wiedzieć czemu nie odpowiedział mi, a ja mu wtedy odpowiedziałem, aigoo...Trochę zrobiło mi się przykro, ale może to sprawy prywatne? Nie będę więc wnikać.
Wieczorem będąc już po kolacji, udałem się do swojego pokoju i położyłem na łóżku. Nie mając co ze sobą zrobić, wyjąłem komórkę, po czym wybrałem numer do Eunji i przeciągnąłem palcem po zielonej słuchawce. Jednak nikt nie odbierał...Dla świętego spokoju zadzwoniłem jeszcze kilka razy, ale ciągle to samo. Zrobiłem coś źle, czy jest jeszcze zajęta?


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#175 26-01-2015 o 03h18

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Po powrocie miałam ochotę od razu schować się w łóżku i wyjść z niego dopiero wczesnego ranka następnego dnia. Było mi naprawdę źle z tym, że musze zerwać z nim chwilowo kontakt, a on nie będzie wiedzieć o co chodzi... w sumie to będzie, bo Chen coś wymyśli, ale to wciąż kłamstwo. Aishh nie mam pojęcia co robić.
Gdy tylko weszłam do środka przypomniało mi się, że muszę sprzątnąć po śniadaniu, a właśnie jest... no zaraz jedenasta. Westchnęłam cicho i podeszłam do blatu kuchennego, a następnie chwyciłam za szmatke, którą wytarłam po chwili brudny stół. Zauważyłam jednak, że sprzątania nie było tak dużo, jak się wcześniej zdawało. Rozejrzałam się podejrzanie po pomieszczeniu, a gdy przeniosłam wzrok na suszarkę było jasne co się stało. Najwyraźniej Youngjae trochę mi pomógł i zmył naczynia. Miło, choć to i tak mnie nie zadowala. Zrezygnowana powiesiłam materiał na swoje miejsce i nie chcąc już nawet się myć ruszyłam do swojego pokoju. Tam szybko się przebrałam w swoją piżame, a następnie walnęłam się na łóżko. Chcę umrzeć. Próbując zasnąć, nuciłam sobie coś pod nosem dla uspokojenia, jednak to nic nie dało, więc musiałam znaleźć inny sposób.
Po dłuższych próbach odpuściłam sobie i odblokowałam telefon, wchodząc przy okazji na internet. Może lepszym sposobem będzie zajęcie myśli czym innym niż Sehun. Po kilku minutach moje oczy już zaczęły się przymykać, ale nagły dźwięk z telefonu lekko mnie przestraszył, więc opcja spania znowu znikła ne. Spojrzałam na ekran komórki i jęknęłam pod nosem z niedowierzania.
- Czemu? Czemu mi to robisz? - spytałam telefonu, przybliżając go sobie do twarzy. Mam odebrać, czy nie? Przecież całkowitego kontaktu nam nie... mi nie zabronili, ale rozmawianie z nim teraz chyba nie jest najlepszym wyjściem. Wyciszyłam komórkę i odłożyłam ją na półkę obok, po tym chowając twarz w poduszkę. Chcę mi się płakać.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 ... 5 6 7 8 9 ... 11