Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 ... 3 4 5 6 7 ... 11

#101 11-01-2015 o 21h39

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Przy recepcji, czekałam grzecznie gdzieś dalej, a gdy tylko menadżer załatwił mój pokój, zaczął iść w kierunku windy, a ja za nim. Nawet słowem się do mnie nie odezwał, tylko ciągnął moją walizkę i czasem spoglądał czy mnie przypadkiem nie zgubił. Chyba by się z tego ucieszył. W trakcie jechania na wyższe piętro, spytałam czemu nie chcę mi tego pokazać, usłyszałam tylko "bo nie". No cóż... przynajmniej się do mnie odezwał, a jeśli mężczyzna myśli, że szybko mi się znudzi, to się myli. Po kilku minutach znaleźliśmy się przed drzwiami.
- Tu jest twój pokój, mój jest obok - poinformował i dał mi klucz do pomieszczenia. A, dodał jeszcze, żebym przychodziła tylko kiedy będę miała ważną sprawę. To od kiedy MV swojej podopiecznej nie jest ważną sprawą? Kiwnęłam głową i kiedy zniknął za drzwiami, rozejrzałam się po korytarzu, mając wrażenie, że przed chwilą widziałam twarz kogoś znajomego. Wzruszyłam ramionami, otwierając pokój, a następnie gdy znalazłam się w środku, postawiłam walizkę obok łóżka. Jak tu ładnie! Od razu wyciągnęłam telefon i zadzwoniłam do Hyojung, żeby powiedzieć jej, że dojechałam na miejsce. Przy okazji wyszłam z pomieszczenia, aby rozglądnąć się po hotelu. Schowałam klucz do kieszeni, a kiedy szatynka odebrała, zaczęłam od pierwszego wrażenia. Byłam podekscytowana nowym miejscem, mimo, że wiedziałam, że czeka mnie noc z małą ilością snu.
Przechodząc obok hotelowej restauracji, zauważyłam Chena z Kaiem. Pomachali w moją stronę, a kiedy pożegnałam się z przyjaciółką, podeszłam do chłopców z uśmiechem, zastanawiając się gdzie jest Sehun.
- I jak? Podoba się hotel? - spytał Kai, a ja kiwnęłam głową.
- Tak, jest śliczny, ale przez tą podróż zrobiłam się głodna - powiedziałam, sugerując, żebyśmy zjedli coś w restauracji. Szybko załapali, więc we trójkę udaliśmy się do środka. Chen powiedział, że dzisiaj on stawia, więc mogę zamówić co chcę. Klasnęłam w dłonie zadowolona i rozejrzałam się po pomieszczeniu, a gdy tylko usiedliśmy do stołu, otworzyłam menu, aby wybrać posiłek.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#102 11-01-2015 o 22h18

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Eunji była tak zajęta gonieniem za swoim menadżerem, że kompletnie nie zwróciła na mnie uwagi, na co odetchnąłem i ruszyłem dalej w celu zwiedzenia hotelu. Między inny sprawdzałem pokoje innych członków zespołów, by wiedzieć, gdzie w razie czego uciekać. Kiedy już mniej więcej obeznałem się z otoczeniem, w którym dane mi będzie przebywać przez 3 najbliższe dni, postanowiłem sprawdzić, czy Chen wciąż się rozpakowuje. Będąc już w apartamencie, nigdzie nie zauważyłem jego obecności ani Kai'a. Pewnie poszli gdzieś~. Skoro mam chwilowy spokój, powinienem się położyć i spróbować zasnąć. Położyłem się na łóżku, przy okazji je zajmując i ułożyłem się wygodnie na boku, czując, że zaraz usnę. Nagle usłyszałem dzwonek swojego telefonu i przekląłem pod nosem osobę, która znalazła najlepszy moment na dzwonienie. Nie chcąc już dłużej słuchać tej irytującej muzyczki, odebrałem telefon i na starcie usłyszałem pytanie od Chena, czy nie jestem głodny i żeby przyszedł do restauracji na dole. Już chciałem odmówić, ale mój brzuch zasugerował, bym się zgodził, co po chwili zrobiłem i rozłączyłem się. W sumie wczoraj nie jadłem kolacji...Zerwałem się z materacu i udałem się do windy, wcześniej zamykając pokój kartą.
Kiedy byłem już pod szklanymi drzwiami restauracji, zaburczało mi jeszcze głośniej w brzuchu. Aishh, już zaraz zjesz! Wszedłem do środka i zacząłem się rozglądać za chłopakiem. Nie było to zbyt trudne, bo o tej godzinie zbyt wiele osób tam nie było. Zauważyłem Chena w towarzystwie Kai'a i Eunji, a w momencie, gdy chciałem się już wycofać, podeszła do mnie jedna z kelner, wskazując z uśmiechem na stolik, przy którym siedzieli. Zakłopotany ukłoniłem się, dziękując i mimo  wcześniejszych planów unikania dziewczyny usiadłem obok nich. To może być trochę nie zręczne.
- O jesteś, zamawiaj. Ja stawiam! - powiedział, klepiąc mnie po plecach, a ja na wzmiankę o płaceniu, ożywiłem się nieco i zamówiłem sobie pierwszą lepszą ekspozycję w menu


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#103 11-01-2015 o 22h57

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

W trakcie szukania czegoś dobrego w karcie, Chen wyciągnął telefon i zadzwonił po kogoś, aby z nami zjadł. Nie zwróciłam na to wiekszej uwagi i nie czekając na nikogo, złożyłam zamówienie. Naprawdę zrobiłam się głodna, co ja mogę. Liczyłam tylko na to, że szybko zrealizują moją prośbę.
Po kilku minutach dołączył się do nas Sehun, ale nie poczułam się dziwnie. Zapomniałam już nawet o tej sytuacji z rana. Zresztą, nic wielkiego nie zrobiłam, więc nie widzę podstaw do tego, żeby czuć się nieswojo. Przecież jesteśmy przyjaciółmi.
Gd tylko zamówienie do mnie przybyło, ucieszyłam się i życzyłam wszystkim smacznego, a sama wzięłam się za jedzenie. Po pierwszym kęsie, poczułam smak pysznego posiłku. Mmm... mruknęłam z zadowolenia i z uśmiechem na ustach przysłuchiwałam się rozmowie chłopców.
- Sehun, a wracając do tamtej nocy, to jak było? - usłyszałam od Chena, na co automatycznie z Kaiem skierowaliśmy na niego wzrok. Mimo wszystko nie wtrąciłam się, chcąc sprawdzić reakcję chłopaka. - Chyba nie powiesz, że Eunji słabo całuje - zaśmiał się, a ja spojrzałam na Sehuna, wyczekując jego odpowiedzi. Przy okazji podniosłam miskę z ryżem i przyłożyłam ją do ust, aby było mi wygodniej dostać się do jedzenia.
Poza tym, mówiąc szczerze, nie wiedziałam o tym, że Oppa potrafi być taki złośliwy. Może nie znam go jeszcze na tyle dobrze, ale mimo wszystko nie wygląda na takiego człowieka. Nie odwracając wzroku od ciemnowłosego, nabrałam trochę ryżu do ust. Dlaczego czułam się normalnie? Ufam Sehunowi i wiem, że nie zrobił nic złego, nawet jeśli wczoraj w pierwszej chwili myślałam zupełnie inaczej.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#104 11-01-2015 o 23h44

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Słysząc pytanie Chena, zakrztusiłem się ryżem, który właśnie przeżuwałem. Poczuwszy, że trochę jedzenia utknęło mi gardle, złapałem za szklankę z wodą i wziąłem z niej dwa duże łyki.
- O czym ty w ogóle mówisz? - spytałem, próbując zbić z tropu Eunji. Patrząc po jej reakcji, chłopak musiał jej powiedzieć i dlatego się rano zachowywała. - Już ci chyba powiedziałem, że możemy porozmawiać na osobności, a nie przy wszystkich - warknąłem na niego i odłożyłem napój. Co mu w ogóle do tego? To moje życie, nie jego, więc niech się nie interesuje. Już nawet moja twarz nie robiła się czerwona, wspominając o pocałunku. Zamiast tego skrzywiłem się i odsunąłem się od stołu zdenerwowany. Naprawdę musi robić to przy Jine i to jeszcze z samego rana? Mógłby zostawić dla siebie te złośliwości, a nie wypominać mi błędy, których nie cofnę.
- Jak masz zamiar pleść głupoty, wychodzę - oznajmiłem, powoli wstając. Nie chcę się znowu kłócić i mieć później wyrzuty sumienia, ale ten hyung już przesadza. Przecież mógł spytać mnie w pokoju, ale nie, bo po co. Podparłem się dłońmi o mebel, czekając na odpowiedź chłopaka, której w końcu nie otrzymałem. Najadłem się, więc nie ma potrzeby bym dłużej tu siedział. Płacić też nie muszę, w końcu Chen stawia.
- Sehun, czekaj - usłyszałem za plecami, ale nie zwróciłem na to większej uwagi i nie oglądając się za siebie, ruszyłem w stronę pokoju. Kiedy byłem już w środku, od razu położyłem się zły na swoje łóżko i przykryłem się cały kołdrą.
- Sehun, pogadajmy - znowu ten głos, ale odsłoniłem kawałek materiału przykrywający mi twarz i posłałem Kai'owi pytające spojrzenie. Nie wiem o czym tu w ogóle rozmawiać, przecież hyung już wszystko powiedział. Ten usiadł obok mnie i nabrał powietrza do ust.
- Naprawdę całowałeś się z Eunji? - na jego pytanie zaprzeczyłem i znowu chowałem się pod okryciem. Powinniśmy zacząć od tego, że nie całowałem, a pocałowałem dziewczynę, kiedy ona spała. - Czyli nie masz nic przeciwko, gdybym ja... - nie dokończył, a ja zaciekawiony podniosłem się do siadu.
- Gdybyś ty...? - powtórzyłem za nim, chcąc by dokończył zdanie. Teraz to mnie na serio zaciekawił.
- ...poznał ją bliżej? - dodał niepewnie, nie wiedząc jak zareaguje. Poznał ją bliżej, czyli umawiać się z nią, tak? Zastanowiłem się nad odpowiedzią dla niego, która nie przyszła mi zbyt łatwo. Nie wiem dlaczego, ale myślę, że nie mogę się na to zgodzić. Mimo to powiedziałem, że jeśli będzie dla niej dobry, to niech robi co chce, choć w środku czułem zupełnie co innego.

Ostatnio zmieniony przez Sacaithe (12-01-2015 o 11h49)


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#105 12-01-2015 o 01h20

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Takiego obrotu spraw się nie spodziewałam, ale po jego spojrzeniu mogłam stwierdzić, że już się domyślił, że wiedziałam to od rana. Chen nie zareagował, kiedy ciemnowłosy, poczekał na odpowiedź, co mnie zdziwiło. Zignorował go? Sehun odszedł i jak przypuszczam, skierował się do swojego pokoju, a Kai poszedł za nim. Wstałam z miejsca, chcąc iść za nimi.
- Siadaj - usłyszałam, a ja z pytającym wyrazem twarzy spojrzałam na Chena. Co z nim?
- Ale... - zaczęłam, jednak nie dane mi było skończyć, zauważając minę chłopaka.
- Myślisz, że mówię takie rzeczy tylko po to, żeby go zdenerwować? - spytał z uśmiechem i wskazał na krzesło. Tym razem posłusznie, ale powoli zajęłam miejsce i podniosłam brew do góry.
- A nie? - powiedziałam zaciekawiona, nie bardzo wiedząc o co mu chodzi. Przecież nie ma innego powodu... czy jest? Aishh, kiedy ja się czegoś w końcu dowiem?! Czemu musze przechodzić coś takiego, przecież nikomu nic złego nie zrobiłam.
- Za kogo ty mnie masz? - zadał mi kolejne pytanie, tym razem lekko zdenerwowany. Złapał mnie za policzek i delikatnie pociągnął, jakby chciał mnie ukarać. Ałć. A może... faktycznie coś ze mną nie tak i jestem na to zwyczajnie w świecie za głupia?
- Za najfajniejszego oppę na świecie? - powiedziałam, aby go przekupić, żeby mnie puścił. Kiedy uwolnił mój policzek, rozmasowałam go troszkę. Poczułam jego dłoń tym razem na głowie, poklepał mnie kilka razy, a następnie wstał z miejsca i zapłacił za rachunek. Spojrzałam na niego, a po chwili sama się podniosłam. Zaraz...
- Oi! - zawołałam, doganiając chłopaka. No nie wierzę, będę musiała biegać za kolejnym żeby coś otrzymać? - To nie powiesz mi co tak naprawdę masz na celu? - spytałam spoglądając na jego twarz, a ten rozbawiony spojrzał na moją.
- Nie - odpowiedział wprost. Takie jasne, a jak boli! - Idziesz wieczorem na basen? Podobno coś szykują - usłyszałam na co zrobiłam minę pełną zachwytu. Łaa, mają tu basen?! Szybko kiwnęłam głową, ale znowu...
- Chwila... nie zmieniaj tematu! - powiedziałam naburmuszona. Nie wierzę, że można mnie tak łatwo zmylić. Poza tym, martwię się o Sehuna, już nawet nie obchodziło mnie, czemu to zrobił, ale co będzie dalej. Mam nadzieje, że jeszcze dzisiaj o tym z nim pogadam, bo jak nie to zrobi się kiepsko.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#106 12-01-2015 o 16h33

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Chłopak jeszcze przez z chwilę ze mną siedział, dopytując się o inne rzeczy, na które niechętnie odpowiadałem. Cały czas w głowie miałem jego pytanie i tamten pocałunek, przez co nie mogłem się skupić i w końcu zasnąć. Kiedy Kai wyszedł z pokoju, zrzuciłem z siebie kołdrę na podłogę, czując, że źle zrobiłem. Nie powinienem był mu pozwalać, aishh. Złapałem się za głowę i zacząłem cicho kląć pod nosem. Muszę jakoś odwrócić swoją uwagę od tego wszystkiego, a skoro Kai'a i Chena nie było w pokoju, postanowiłem trochę poćwiczyć przed jutrzejszym występem. Podniosłem komórkę, leżącą na półce i wybrałem pierwszy utwór z listy, którym był wolf. Czekając na swoją partię, nuciłem sobie pod nosem i wykonywałem jakieś imitacje choreografii.
- Jeongshincharyeo eojjida ingan naega mameul bbatgyeo...-  zacząłem rapować i w pewnym momencie zapomniałem co było dalej - ...beoryeonna? - dodałem ciszej, nie będąc pewnym dalszej część. Aigoo! Oh Se Hun, skup się! Powtarzałem tak do czasu aż do drzwi ktoś nie zapukał, na co automatycznie wyłączyłem muzykę w telefonie.
- Zejdź zaraz na basen - oznajmił menadżer i wyszedł, zostawiając mnie samego. Ale jak to zaraz...Ile ja ćwiczyłem?! Spojrzałem na zegarek i otworzyłem ze zdziwienia usta. Łaa, serio robiłem to przez parę godzin i ciągle się myliłem z tekstem? Westchnąłem głośno i tak jak kazał mężczyzna, opuściłem pokój, po czym od razu skierowałem się w stronę basenu. Nie miałem zbytniego problemu ze znalezieniem go, bo już wcześniej się rozejrzałem po hotelu, więc chwilę po tym byłem na miejscu. Gdy tylko otworzyłem drzwi, ujrzałem mnóstwo ludzi, między innymi zespoły z naszej wytwórni. Widząc swoich sunbae, ukłoniłem się, witając i podszedłem do Tao, który stał niedaleko mnie.
- Wiesz o co chodzi? - spytałem zaciekawiony, wskazując na na rzutnik i ogromny ekran, a następnie spojrzałem na twarz chłopaka.
- Zaraz pokażą mv do piosenki Eunji, fajnie nie? - odpowiedział, a ja rzuciłem tylko krótkie "a" i uśmiechnąłem się lekko. No tak, mogłem się tego spodziewać.

_____________________
'kocham ją, won Kai' i już, krótko XD


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#107 12-01-2015 o 17h21

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Odpuściłam sobie męczenie chłopaka, bo wiedziałam, że wyjdzie tak jak z menadżerem. Westchnęłam cicho, ale po chwili nieco bardziej się ożywiłam, mam plan!
- Skoro idziemy dzisiaj na basen to muszę kupić sobie strój kąpielowy - rzekłam z uśmiechem, przyglądając się ciemnowłosemu. Rzucił mi pytające spojrzenie, ale gdy tylko skapnął o co chodzi, skrzywił się lekko.
- O nie, nie - powiedział, zabawnie krzyżując ręce, a ja chwyciłam go za ramię.
- O tak, tak! - zaśmiałam się i pociągnęłam go w stronę sklepu hotelowego. Miałam nadzieję, że znajdzie się tu coś dla mnie. Jak ja uwielbiam pływać! Nie ma nic lepszego niż basen w miejscu w którym się przebywa.
Gdy tylko znaleźliśmy się na miejscu, zaczęłam od kolorowych strojów, a wszystkie pokazywałam Chenowi. Na jego twarzy mogłam zauważyć niezadowolenie, ale też lekkie rumieńce. Jak uroczo~
- Oppa, skup się! - krzyknęłam, kiedy ten odwrócił wzrok, a następnie szturchnęłam lekko w ramię. To było zabawne, kiedy robił za moją przyjaciółkę. Naprawdę ciekawe doświadczenie.

Po zakupach, poszliśmy jeszcze się trochę pokręcić po hotelu. Chen pokazał mi kilka miejsc, których nie zdążyłam odwiedzić, a następnie wróciliśmy do swoich pokoi. Poza tym jak spojrzałam na zegarek, to już zrobiło się późno. Łał, tyle to potrwało?
Gdy tylko się przyszykowałam, wyszłam z pokoju, a przed nim zauważyłam Chena z Kaiem, na co przywitałam ich z uśmiechem i ruszyliśmy w stronę najwyższego piętra. Wsiadając do windy, klasnęłam w dłonie, zadowolona z tego, że zaraz znajdziemy się na miejscu. Znaczy i tak zostało mi jeszcze przebranie się, ale to zrobię bardzo szybko.
Po kilku minutach, tak jak zresztą wspomniałam, byłam gotowa. Strój idealnie leżał co bardzo mnie ucieszyło.  Byłam ciekawa kto i co ktoś wymyślił, bo przecież nie idziemy tam tylko dlatego, że chcemy.
Znaleźliśmy się na miejscu, a pierwsze co rzuciło mi się w oczy to duży ekran i wszyscy z wytwórni. Będziemy oglądać jakiś film? Spojrzałam na Chena pytająco, ale jego mina mówiła mi, że wie o co chodzi. Pff... Przywitałam się ze wszystkimi i usiadłam na jednym z wolnych miejsc, a po chwili podeszła do mnie Sunny z SNSD. Łaa. Uśmiechnęła się do mnie, zaczynając rozmowę, a ja odwdzięczyłam się tym samym wyrazem. Okazała się być bardzo miłą osobą. Po chwili podszedł jednak Kai z Chenem i czar prysł, ci to zawsze wiedzą kiedy przeszkodzić.
Po chwili światła zgasły, a na ekranie wyświetlił się obraz. Zaciekawiona wpatrywałam się w jeden punkt, a zauważając intro jakiegoś teledysku, zainteresowanie przemieniło się w zdziwienie. Okazało się, że to moje MV!


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#108 12-01-2015 o 18h17

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Spojrzałem się na otwierające się drzwi, a w nich ujrzałem Eunji...ekhem w stroju kąpielowym. Uła, nie sądziłem, że aż tak dobrze wygląda. Przyglądając się jej, przykryłem sobie dłonią usta, które same się otwierały z wrażenia. A kiedy Tao posłał mi pytające spojrzenie, kaszlnąłem dla odwrócenia uwagi i opamiętując się wróciłem do głównego tematu dzisiejszego spotkania. Kiedy zgasły światła, skupiłem się na obrazie, który powoli się pojawiał. Z uwagą oglądałem całe MV i wsłuchiwałem się w tekst piosenki.
- Jest niezła - wtrącił Tao, na co się uśmiechnąłem i przyznałem mu rację. W końcu to moja przyjaciółka, czego mógł się spodziewać? Na inny efekt końcowy bym się nie zgodził.
Gdy filmik się skończył, wszyscy zaczęli klaskać, w tym oczywiście i ja, ale mam wrażenie, że robiłem to najgłośniej. Byłem strasznie dumny z Eunji i  chciałem jej to okazać, gratulując. Jednak przeszkodził mi w tym CEO, który przed rozpoczęciem zabawy, zaczął coś wygłaszać i zaprosił na środek dziewczynę, by coś powiedziała na temat debiutu. Świetne wyczucie czasu! Aish, w takim razie będę zmuszony zrobić to później...Może to i lepiej? Przynajmniej nie będę musiał przedzierać się przez tłumy sunbae. Oparłem się więc o ścianę, czekając na jej przemowę.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#109 12-01-2015 o 20h54

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Oglądałam z zachwytem swój teledysk... to może było troszkę narcystyczne, ale bardzo podobało mi się jego wykonanie. Wszyscy bardzo ciężko pracowali, a efekt był wspaniały! Gdy tylko filmik się skończył, spojrzałam na dyrektora, który zaprosił mnie na środek, żebym coś wygłosiła. Chwila... ale ja nic nie przygotowałam! Automatycznie przekierowałam wzrok na menadżera, ale ten tylko pokazał mi gest motywujący i powiedział ciche "fighting". Więc... mam lecieć na żywioł?
Trochę niepewnie zaczęłam wymowę, ale muszę przyznać, że nie jest to tak wcale trudne jak się wydawało, bo z każdym zdaniem szło mi coraz lżej. Na koniec uśmiechnęłam się szeroko i ukłoniłam przed wszystkimi.
- Opiekujcie się mną dobrze - powiedziałam, nie zmieniając wyrazu twarzy i spojrzałam na tłum, który po raz kolejny zaczął bić brawo, a po chwili, gdy dostali informacje, że to na tyle z rozmowy, rozeszli się po całym wolnym miejscu, a ja ruszyłam przed siebie, szukając znajomej twarzy. Po drodze jeszcze kilka osób życzyło mi dużo sukcesów, na co bardzo im dziękowałam. Wtem nadszedł czas na Chena... ten to się nie wygada. Minęło dobre kilka minut, a ja już widziałam, że Kai również szykuje się do rozmowy. Dlatego poklepałam ciemnowłosego delikatnie po ramieniu i podziękowałam za gratulacje, sugerując żeby dał wypowiedzieć się innym. Posłałam mu słodki uśmiech i kiedy pomruczał sobie pod nosem naburmuszony, odszedł, a jego miejsce zastąpił Kai.
- Naprawdę świetnie wyszłaś - zaczął, na co przyjęłam na twarz, ten sam wyraz co wcześniej. - Zrobisz wielką karierę - powiedział i jego dłoń powędrowała na moją głowę. Pogłaskał mnie delikatnie po włosach, a ja poczułam się nieco dziwnie, mimo że nie zareagowałam.
- Dziękuje - dodałam, znowu spoglądając na tłum jakbym nieświadomie kogoś szukała. Westchnęłam cicho, kiedy nie znalazłam tej osoby, a w tym samym momencie Kai spytał za kim się rozglądam. Zrobiło mi się nieco głupio, zwłaszcza, że jestem z nim w trakcie rozmowy. - A, nie, nie... za nikim - zaprzeczyłam, a po chwili zaproponowałam coś do picia, ale nie czekałam na odpowiedź. Chwyciłam chłopaka za dłoń i skierowałam się z nim w kierunku małego barku, aby nie tracić czasu. Od tego wszystkiego naprawdę dopadło mnie pragnienie, a myślę, że ciemnowłosy mnie za to nie zabije. Puściłam go dopiero, gdy znaleźliśmy się na miejscu. Po prostu nie chciałam go zgubić, a o to czasem bardzo łatwo.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#110 12-01-2015 o 21h18

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Z uwagą przysłuchiwałem się słowom dziewczyny i nie wiedząc, że to robię, przytakiwałem po każdym jej wyrazie. Kiedy skończyła po raz kolejny zacząłem bić brawo, ale tym razem jeszcze głośniej niż wcześniej. Oj, jutro będę mieć obolałe dłonie. Widząc, że kogoś szuka, ruszyłem w jej kierunku, jednak znowu każdy z osobna zatrzymywał Eunji, by pogratulować i życzyć sukcesu. Cóż...ludzi tutaj jest naprawdę dużo, więc nie wiem czy w końcu doczekam się swojej chwili. No nic. Po chwili podszedł Chen, który nie miał raczej zamiaru zbyt szybko skończyć, ale po paru minutach poklepała go, by dał też innym możliwość. Zobaczywszy jak odchodzi z naburmuszoną miną, przyjrzałem się Jonginowi, który go zastąpił. Aishh, dajcie mi szansę! Niestety byłem za daleko, żeby usłyszeć o czym mówi, ale jakoś mi na tym nie zależało. Zdziwiłem się jednak, gdy ten pogłaskał ją po głowie, co mnie trochę zdenerwowało. Ugh, ale tu gorąco...Czy tylko ja odczuwam tę temperaturę? Zły na siebie jak i na niego, ruszyłem za nimi w stronę barku. Czy oni naprawdę się już do siebie zbliżyli? Bo tak mi to wygląda. Sam widok Eunji trzymającej kai'a za rękę mnie dobił, więc boję co będzie dalej. Westchnąłem cicho i zmieniłem swój wyraz twarzy na bardziej naturalny. Raz kozia śmierć! Zdjąłem z siebie koszulę, pod którą miałem zwykły podkoszulek i zaszedłem dziewczynę od tyłu, po czym okryłem ją materiałem.
- Tak lepiej - powiedziałem, poprawiając go na jej ramionach, a widząc zaskoczenie chłopaka, uśmiechnąłem się. Za dużo tu facetów, którym jedno w głowie, a ja muszę jej bronić, tak jak za dawnych lat. Bo jak nie ja, to kto?


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#111 12-01-2015 o 22h47

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Spoglądałam na to, co by tu kupić... Hmm, nie mam pojęcia. Kiedy już miałam spytać się o poradę Kaia, poczułam jak coś mnie okrywa. Automatycznie spojrzałam za siebie i zauważyłam Sehuna. Nieco zdziwiłam się jego czynem i słowami, bo nie wiedziałam za bardzo o co mu tak naprawdę chodziło, ale chyba o to, że za bardzo przyciągam uwagę chłopców. To urocze, że się martwi. Gdy już chciałam zabrać Sehuna w inne miejsce, aby z nim pogadać, ktoś wziął mnie na ręce, a gdy spojrzałam na twarz sprawcy, okazał się być nim Chen. Aishh, co on znowu wymyślił?
- Hej, hej, hej... - powiedziałam, widząc co ma zamiar zrobić, bo zaczął zbliżać się niebezpiecznie w stronę wody. - Czekaj! - ostrzegłam go, aby tego nie robił, ale było już za późno i po chwili znalazłam się w basenie. Ten Oppa... kiedyś go ośmieszę przed wszystkimi jego fankami i się skończy. Szybko wynurzyłam się na powierzchnie i ze złością spojrzałam na Chena, który zdawał się być z tego zadowolony.
- To za te zakupy - powiedział, nie zmieniając wyrazu twarzy.Akurat kiedy miałam zamiar pogadać z Sehunem... Czemu wszyscy mi to robią? Mimo wszystko zaśmiałam się po chwili, widząc reakcje innych. No najlepiej znęcać się nad młodszymi.
Po chwili skapnęłam się, że koszula, którą wcześniej dał mi ciemnowłosy, również uległa "wypadkowi", więc wyszłam szybko z basenu i zdjęłam ją z ramion, bo i tak prześwitywała na moim ciele.
- Przepraszam - skierowałam w stronę Sehuna i poprawiłam mokre włosy, zarzucając je do tyłu. Gdzie znowu podział się Chen? Przecież niedawno tu był! Rozglądnęłam się wokół, ale nigdzie go nie zauważyłam, najwyraźniej już zdążył uciec... Wzrokiem powróciłam z powrotem do Oppy, nie za bardzo wiedząc co dalej. Dopiero teraz przyjrzałam się chłopakowi dokładniej i mogę stwierdzić, że jego ciało jest naprawdę dobrze zbudowane, zwłaszcza, że teraz nie miał na sobie żadnych luźnych ubrań. Skapnęłam się, że przyglądam mu się zdecydowanie za długo, po chwili, dlatego szybko odwróciłam wzrok. Ekhem, czemu nikt z tej dwójki nic nie mówi?


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#112 12-01-2015 o 23h18

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Po chwili pojawił się Chen i wziął Eunji na ręce. Ejeje, niech sobie nie pozwala! Nawet nie zdążyłem zareagować, a ten już zaczął się zbliżać do basenu, a następnie wrzucił tam dziewczynę. To były dosłownie sekundy. Zerknąłem na nią, a później na chłopaka, który tak szybko jak się pojawił tak i zniknął z pola mojego widzenia. Ten hyung, naprawdę...Kiedy chciałem już podejść do krawędzi i podać dłoń, Jine sama wyszła i pośpiesznie zdjęła z siebie przemoczoną koszulę. Ekhem, ma ktoś jakąś wolną bluzę? Widząc jej ciało, odwróciłem głowę w przeciwną stronę i przysłoniłem buzię ręką. Nie patrz się Sehun, nie patrz!
- Nic się nie stało - mruknąłem spod ręki i wziąłem od niej część ubioru. Chen mi za to zapłaci, a tylko go dorwę w swoje łapy. Przyrzekam, że dziś nie zaśnie tak łatwo. Następnie zacząłem rozglądać się za hyungiem, który chyba już uciekł do pokoju. Może i lepiej, chwila spokoju od żartów. Kiedy zorientowałem się, że na sto procent go nie ma na basenie, spojrzałem z powrotem na Eunji, która nagle odwróciła wzrok. Coś się stało?
- Mam coś na podkoszulce? - spytałem, unosząc ją lekko do góry, przez odsłoniłem swój brzuch, by mieć lepszą widoczność na materiał. Jest w porządku, więc nie rozumiem. Och! Teraz jest najlepszy moment, aby porozmawiać.
- W każdym razie gratuluję świetnego teledysku i oby jutro poszło jeszcze lepiej - powiedziałem, lekko uśmiechając się. Cieszę się, że w końcu mi się udało. Została jeszcze kwestia pocałunku i co powinienem robić dalej, ale nie chcę żeby Kai się gniewał, że go oszukałem...Chyba lepiej będzie jak o tym zapomnę i będę przyjacielem dla Jine.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#113 13-01-2015 o 00h03

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Słysząc jego pytanie, pokręciłam kilka razy głową, a gdy już się trochę uspokoiłam, z powrotem przeniosłam na niego wzrok. Na kolejne słowa Sehuna uśmiechnęłam się i podziękowałam za gratulacje. Nie czułam się dziwnie w obecności chłopaka, może dlatego, że on też zaczął się zachowywać normalnie. W sumie nawet nie wiem, czemu wtedy mnie pocałował, a najpierw muszę się tego dowiedzieć, żeby wyciągnąć jakiekolwiek wnioski. W pewnej chwili zrobiło mi się zimno, stwierdziłam, że lepiej jak się przebiorę, zapewne i tak już nie wejdę do wody, bo mam ważniejsze sprawy na głowie, niż przyjemności... choć, bardzo bym chciała.
- Możesz tu chwilę zaczekać? Zaraz wrócę - poinformowałam Sehuna i kiedy dostałam odpowiedź, szybko skierowałam się w stronę wyjścia z basenu. Gdy tylko znalazłam się w przymierzalni, wytarłam się z pozostałej ilości wody na moim ciele, dzięki czemu po chwili mokre zostały tylko włosy. Następnie nałożyłam na siebie wcześniejsze ubrania i od razu poczułam, jak robi mi się cieplej. Jak dobrze! Uśmiechnęłam się pod nosem i kiedy spakowałam rzeczy z powrotem, wyszłam z pomieszczenia. Gdy tylko zamknęłam drzwi, obok zauważyłam Kaia i niemalże skoczyłam z przerażenia.
- Przestraszyłeś mnie! - powiedziałam z lekkim wyrzutem, ale po chwili uśmiechnęłam się lekko. - Coś się stało? - spytałam, przekręcając lekko główkę na bok, jak niczego nierozumiejący piesek, wyczekując odpowiedzi. No ciekawe, co chcę, może jednak zdenerwował się za to, że wtedy pociągnęłam go za rękę? Nie chcę, żeby był na mnie zły, więc grzecznie zaczekałam.
- Możemy pogadać? - usłyszałam, na co kiwnęłam głową, przyglądając mu się z zainteresowaniem... No dobra, zrobiło się troszeczkę dziwnie, poza tym nie widzę, żeby jakoś specjalnie się wkurzył. Podszedł do mnie blisko, za blisko i spojrzał w oczy, na co spojrzałam na niego zdziwiona, nie rozumiejąc o co chodzi.
- Umm... Kai? - spytałam, odwracając wzrok, bo poczułam się niezręcznie. Co z nim? Powiedział, żebym na niego spojrzała, ale ja nie chciałam, więc podniósł moją głowę lekko do góry, przytrzymując dłonią podbródek. Chcę stąd iść, teraz.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#114 13-01-2015 o 00h27

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Przytaknąłem dziewczynie, gdy ta spytała się mnie, czy mogę chwilkę poczekać, po czym wyszła, a usiadłem na wolnym krześle. Była cała przemoczona, przez co mogła zachorować i jutro nie wystąpić na własnym debiucie, więc dobrze, że poszła zmienić ciuchy. Z resztą rozmowa w samym stroju kąpielowym byłaby dla mnie krępująca. Jongin też się ulotnił? Po chwili dosiadł się do mnie Xiumin hyung i zaczęliśmy rozmowę. Gadaliśmy tak naprawdę o wszystkim, a w szczególności o życiu codziennym, co było miłą odmianą. Gadając z nim, od czasu do czasu rozglądałem się za Eunji, która miała się przebrać i wrócić, ale coś długo jej to zajmuje. Szybko wymyśliłem jakąś wymówkę i udałem się w stronę przebieralni, gdzie powinna być. No chyba, że poszła do swojego pokoju, to zmienia postać rzeczy. Wychodząc zza rogu usłyszałem dwa głosy, z których jeden należał do dziewczyny, a drugi do Kai'a, na co zatrzymałem się i wyjrzałem zza ściany, nie chcąc przeszkadzać. Nagle chłopak podszedł niebezpiecznie blisko jej i uniósł jej podbródek do góry. Twarz Jine nie wyglądała na zadowoloną...Czy on w ogóle nad sobą panuje? Myślałem, że mogę mu zaufać, a tu taka niespodzianka.
- Co ty robisz, hyung - warknąłem podchodząc do niego, po czy odepchnąłem jego rękę i złapałem za nadgarstek Eunji, tym samym przyciągając ją do siebie. - Na mózg ci się rzuciło? - spytałem zły na niego i spojrzałem na jego twarz, która nie rozumiała o co mi chodzi. Jak tak wygląda poznawanie drugiej osoby, to ja się chyba w innym świecie urodziłem. Teraz udaje głupka?
- Zrobił ci coś? - skierowałem do szatynki, przyglądając jej się z troską. No jak coś jej zrobił, to nie ręczę za siebie.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#115 13-01-2015 o 01h22

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Już się przestraszyłam, że zaraz zrobi coś głupiego, czego niedługo będzie żałować, jednak w samą porę wtrącił się Sehun i szybko odciągnął mnie od Kaia, tym samym przyciągając do siebie samego. Poczułam się źle, kiedy Oppa podniósł głos na chłopaka, jednak nie chciałam pogorszyć sprawy, wtrącając się.
Słysząc jego pytanie, pokręciłam głową, ale zauważając jego wyraz twarzy, po raz kolejny odwróciłam wzrok, nie dając rady spojrzeć na niego z tymi delikatnymi rumieńcami, które nie wiedząc czemu pojawiły się na moich policzkach. Czemu się tak o mnie martwi?
- Nic się nie stało - powiedziałam, chcąc załagodzić jakoś tę niezręczną sytuację, mimo że nie mogłam się teraz uśmiechnąć. - Naprawdę - dodałam dla pewności, żeby Sehun się trochę uspokoił. Następnie spojrzałam na Kaia, który wyglądał w tym momencie jakby niczego nie rozumiał. To mnie trochę zniechęciło, ale wiem, że działał pod wpływem emocji i to nie jego wina.
Po chwili Kai poszedł w kierunku windy, znikając za drzwiami urządzenia, przez co zostałam z Sehunem sam na sam... w końcu o to mi chodziło, prawda? Jeszcze wcześniej mówiłam, że czuje się przy nim normalnie, ale kiedy ciągle trzymał mnie za rękę, speszyłam się lekko, nie wiedząc co powiedzieć. Ta sytuacja tak mnie przytłoczyła, że chciałam wrócić z powrotem do swojego pokoju.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#116 14-01-2015 o 00h25

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Spojrzałem na nią i po raz kolejny dla upewnienia się, zapytałem czy na pewno wszystko w porządku. Po dostaniu pozytywnej odpowiedzi, uspokoiłem się trochę, po czym skarciłem Jongina wzrokiem. Mógłby się kontrolować, nawet jeśli działał pod wpływem impulsu...Nawet jeśli zrobiłem to samo, to on powinien być mądrzejszy, aishh. Po chwili Kai speszony udał się do windy, a gdy zniknął za jej drzwiami, westchnąłem, spoglądając na dziewczynę. Widząc jej lekko spuszczoną do dołu głowę, starałem się dotrzeć do przyczyny tego i wtedy zorientowałem się, że ciągle ją trzymam za rękę. Puściłem ją szybko i zrobiłem krok w tył, nie chcąc by źle zrozumiała.
- Przepraszam za niego - mruknąłem, drapiąc się po szyi - nie wiem, co w niego wstąpiło - dodałem, przeciągając wyrazy. Nie wiedziałem, co w tym momencie powinienem był powiedzieć, to trochę krępujące dla nas obu. Eunji nie wyglądała na szczęśliwą, mimo że niedawno ukazano jej MV, a ja czuję się temu współwinny. Nie jestem w stanie określić, co jej teraz chodzi po głowie.
- Przepraszam za zniszczenie nastroju - skłoniłem się lekko, znając swój błąd - chcesz wracać do pokoju? - zapytałem po chwili i spojrzałem na jej twarz, oczekując odpowiedzi. Myślę, że wrócenie teraz na imprezę nie jest jej marzeniem


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#117 14-01-2015 o 15h53

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Nie zareagowałam, kiedy ten odpokutował za Kaia, ale gdy sam przeprosił, pokręciłam głową, wyjaśniając, że to nie jego wina. Nawet nie wiem dlaczego tak pomyślał. Na pytanie, czy chcę wracać do pokoju skinęłam i spojrzałam na windę.
- Tak - mruknęłam cicho, powracając wzrokiem do Sehuna. Liczyłam na to, że chłopak mnie doprowadzi, bo nie wiem czy sama nie trafiłabym gdzie indziej, przez zagmatwane myśli.
Na szczęście ten poszedł za mną, co mnie nawet ucieszyło. Nie wiedziałam co o tym wszystkim sądzić, więc muszę to przemyśleć. Na pewno, gdy Kai się uspokoi, zastanowi się nad tym co zrobił i będzie wszystko w porządku.
Po kilku minutach znaleźliśmy się przed pokojem. Całą drogę się nie odzywałam, bo nawet nie wiedziałam co mam powiedzieć. Otworzyłam drzwi, a w progu spojrzałam na ciemnowłosego z lekkim uśmiechem, pokazując, że już jest dobrze. Nie chcę żeby się martwił... Słysząc jego pożegnanie, a następnie zauważając jak się odwraca, szybko zareagowałam, chwytając go delikatnie za skrawek podkoszulki.
- Zaczekaj - powiedziałam dość cicho, spoglądając na jego twarz - Pogadajmy - dodałam i pociągnęłam go trochę mocniej za materiał. Chcę z nim teraz wszystko wyjaśnić, bo po moim debiucie nie wiem czy będę miała na to czas. To może być trudne, ale myślę, że wszystko będzie dobrze. Po chwili puściłam koszulkę Sehuna i zaprosiłam go do środka, mając nadzieję, że ten nie ma nic ważnego do roboty.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#118 14-01-2015 o 16h35

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Idąc, trzymałem się trochę z tyłu za dziewczyną i zastanawiałem się, jak przerwać tę głuchą ciszę, która była z deka kłopotliwa. Niestety w ogóle nic mi nie przychodziło do głowy, w jaki sposób rozpocząć temat, więc szedłem po cichu, licząc, że Eunji coś powie, ale to się nie stało. Po chwili znaleźliśmy się przed jej pokojem. Kiedy otworzyła drzwi i uśmiechnęła się, patrząc na mnie, uznałem, że wykonałem swoje zadanie i mogę już iść. Odwzajemniłem lekko uśmiech, do którego musiałem się przemóc i pożegnałem się, po czym odwróciłem się w celu pójścia do swojego apartamentu. Gdy miałem już zrobić pierwszy krok, poczułem, że coś mi to uniemożliwia i od razu skierowałem wzrok na przyczynę. Zaczepiłem się o coś bluzką? Usłyszawszy dość niewyraźnie słowo "zaczekaj", spojrzałem na twarz Jine, która trzymała mnie za podkoszulkę. Z moich ust wydobyło się: "hmm?", a kiedy powiedziała, żebyśmy porozmawiali, westchnąłem. Wiedziałem, że to kiedyś nadejdzie...Czując pociągnięcie z jej strony za materiał, wiedziałem, iż nie ma już odwrotu, więc wszedłem do środka.
- Jeśli musimy... - mruknąłem niepewnie, wchodząc trochę głębiej do pomieszczenia. Skoro mamy rozmawiać, to chyba nie w progu, nie? Tylko co ja jej powiem, gdy spyta o pocałunek...Aish! Chen zapłacisz mi za to kiedyś.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#119 14-01-2015 o 17h15

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Wyczekując na to, aż wejdzie, przyglądałam się jego twarzy. Nie wyglądał na zachwyconego moim pomysłem, ale nie zniechęciło mnie to jakoś za bardzo. Chcę się dowiedzieć o co chodzi, więc to zrobię. Gdy ten przekroczył próg, zamknęłam za nim drzwi i poprosiłam o to, żeby usiadł na łóżku, a ja zrobiłam to samo, czekajac aż zajmie miejsce obok.
Na początku nie bardzo wiedziałam jak zacząć rozmowę, ale w końcu zdecydowałam się, aby coś powiedzieć.
- Słyszałam co zrobiłeś na urodzinach Chena - poinformowałam chłopaka, mimo tego, że już wie. - Chcę powiedzieć, że naprawdę nie jestem na ciebie zła, ale... - dodałam, zastanawiając się nad tym jak dobrać słowa. Miałam spytać wprost, czy poczekać aż coś dopowie? - Nie bardzo wiem, dlaczego - spojrzałam na niego zaciekawiona, prawie zapominając o wcześniejszej sytuacji z Kaiem. Teraz najbardziej liczyło się dla mnie wyjaśnienie tej sprawy. W końcu nie na codzień całuje cię przyjaciel, a zwłaszcza kiedy śpisz. Inni uznali by to za coś złego, ale ja szybko mogłam to wybaczyć, zresztą już dawno to zrobiłam.
- Lubisz mnie? - spytałam po chwili, patrząc mu w oczy. Oczywiście mówiąc "lubisz" miałam na myśli inne znaczenie tego słowa, mocniejsze. Byłam zaciekawiona tym co powie, mimo, że wiedziałam, że nasza przyjaźń się przez to nie zmieni.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#120 14-01-2015 o 17h57

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Usiadłem obok Eunji na jej łóżku, oczekując dalszej części rozmowy, a w sumie początku, który będzie najgorszy z całej tej konwersacji. Mimo, że cały czas trzymałem ręce na swoich kolanach, czułem, że są mokro z nerwów. W końcu nie wiedziałem o co zapyta, a może nawet o coś zupełnie innego? Meh, po co ja się w ogóle próbuję oszukać.
- A..to...- zacząłem, ściskając materiał spodni, słysząc jednak "ale" z jej strony, spojrzałem w jej oczy, oczekując zakończenia wypowiedzi. Oj, Chen, te urodziny stanowczo były twoimi ostatnimi... Gdy ta patrzyła się na mnie, uważnie przyglądałem się jej ustom, które po raz kolejny przerwały. Patrząc tak na nie, miałem ochotę ją ciszyć i po prostu to przerwać, ale nie mogłem. Nie chcę znowu zrobić czegoś, czego będę żałował. Nie wiem co się ze mną ostatnio dzieje, jednak kiedy jest przy Eunji, czuję się słabo i mam wrażenie, że zaraz wyskoczy mi serce. Aish, nie lubię tego uczucia. Może jestem chory?
- Ja... - dodałem po chwili zastanowienia - nie wiem, co czuję - mruknąłem, spuszczając głowę w dół. Ta rozmowa kosztuje mnie więcej wysiłku niż ta z dyrektorem w szkole, kiedy coś przeskrobałem. Mimo to mam nadzieję, ze dziewczyna się nie zniechęci do mnie i naszej przyjaźni.
- Daj mi trochę czasu na odpowiedź - powiedziałem nerwowo, podnosząc się z łóżka - pójdę już - pewnie jest śpiąca, a ja tylko przeszkadzam.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#121 14-01-2015 o 18h26

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Słysząc jego odpowiedź, nie wiedziałam jak to odebrać. Czyli jednak jest wszystko dobrze? Widziałam, że Sehun się denerwuje, dlatego chciałam szybko skończyć ten temat, ale ten zrobił to za mnie. Kiwnęłam głową na jego słowa, ale zauważając, że znowu próbuje odejść, złapałam go delikatnie za dłoń, aby jeszcze na chwilę go zatrzymać.
- Pamiętaj tylko, że bez względu na twoją odpowiedź,  wszystko będzie między nami w porządku - powiedziałam z uśmiechem i puściłam jego rękę, a następnie pożegnałam się z nim. Czułam się źle... sama nie wiem dlaczego, ale myślę, że nie załatwiłam tego tak jak było trzeba to zrobić.
Gdy Oppa wyszedł z pomieszczenia, opadłam na łóżko, zastanawiając się nad tym, czy mogłam to rozegrać lepiej. Ah, nie myśl o tym Eunji, nie myśl. Chcąc pozbyć się wyrzutów, chwyciłam za telefon i wybrałam numer do Hyojung.
- Unni~ - zawołałam smutno, gdy tylko odebrała. Musiałam się komuś wyżalić, a szatynka była najlepszym słuchaczem. No został jeszcze Chen, ale nie bardzo wiedziałam jak miałabym z nim zacząć, bo prawdę mówiąc to on tu pisze najdziwniejsze scenariusze.
Po długiej rozmowie z przyjaciółką, musiałam powtórzyć swój jutrzejszy występ. Trzeba się skupić, przecież nie mogę tego zawalić. Tylko debiut, tylko debiut. Powtarzałam sobie w myślach, wstając z łóżka, a następnie zaczęłam ćwiczyć, chcąc pozbyć się niepotrzebnych wyrzutów.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#122 14-01-2015 o 18h59

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Poczuwszy jej dotyk na mojej dłoni, zadrżałem a po moim ciele przeszły ciarki. Nie rozumiem dlaczego moje ciało reaguje w ten sposób, ale nie chcę tego uczucia.
- Ne - przytaknąłem, po czym pożegnałem się z Eunji i wyszedłem z jej pokoju. Gdy tylko przekroczyłem próg, poczułem się dziwnie, nieco lepiej. Mimo wszystko rozmowa była nieunikniona, jednak myślę, że dzięki niej będzie lepiej. Nie chcąc się już tym zadręczać, ruszyłem przez hol w stronę mojego pokoju, który nie był aż tak daleko.
Będąc przed drzwiami, usłyszałem rozmowę pomiędzy Kai'em a Chenem. Materiał, z których były zbudowane był zbyt gruby, więc do moich uszu trafiały same pojedyncze wyrazy. W momencie pociągnięcia przeze mnie klamki, dialog ucichł, na co wzruszyłem ramionami. Jakoś nie zależy mi na tym, by wiedzieć, co jest głównym tematem ich dyskusji, bo mogę się tylko domyślać. Po cichu, nie chcąc, żeby mnie zobaczyli, wślizgnąłem się do swojego łóżka, po czym pod kołdrą ściągnąłem spodnie, by się nie pokazywać i rzuciłem je gdzieś w kąt. Mój plan niestety nie powiódł się, gdyż Chen zauważył mnie i od razu się na mnie rzucił.
- Sehunnie~! - jęknął, odgarniając kawałek kołdry- gadałeś z Eunji? - spytał i położył się obok mnie w oczekiwaniu na odpowiedź. Jak na zawołanie odwróciłem się w przeciwnym kierunku i zamknąłem oczy. Jeśli chce może i tu spać, ale wara od koca.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#123 14-01-2015 o 21h57

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Następnego dnia wstałam bardzo wcześnie. Na szczęście i tak się wyspałam, więc to nie robiło dla mnie różnicy. Rozciągnęłam się leniwie na łóżku, wiedząc, że niedługo przyjdzie po mnie mój menadżer. Poza tym czekała na nas jeszcze próba. Czuje, że to będzie najlepszy dzień w moim życiu! Gdy tylko zmieniłam pozycję na siedzącą, przetarłam wciąż zaspane oczy i wstałam na nogi. Od samego wejścia do łazienki, zaczęłam śpiewać swoją piosenkę. Jeszcze nigdy nie miałam tyle energii z rana i mam nadzieje, że tak zostanie do końca dnia.
Po przyszykowaniu się, nałożyłam na siebie luźne dresy do próby, a następnie wróciłam do sypialni, aby spakować swoje rzeczy. Do torby poleciało dużo ważnych przedmiotów, a wszystko sprawdziłam chyba trzy razy, tak dla upewnienia, czy jestem gotowa. Akurat kiedy zapięłam suwak, usłyszałam pukanie do drzwi, na co automatycznie krzyknęłam "prosze", ale zapomniałam, że jestem w hotelu i tutaj to działa troszeczkę inaczej... chyba już muszę zacząć się przyzwyczajać.
Podbiegłam do drzwi i otworzyłam je, a w progu zauważyłam niższego od siebie mężczyznę. Menadżer! Spytał się, czy jestem gotowa, na co kiwnęłam głową.
- W takim razie bierz torbę i idziemy - powiedziałam, więc szybko wróciłam się po rzeczy i komórkę, a następnie wyszłam z pokoju. Razem z menadżerem zeszliśmy na dół i gdy tylko znaleźliśmy się na zewnątrz, wsiedliśmy do jednego z samochodów.
- Nie czekamy na innych? - spytałam zaciekawiona, dlaczego nie widzę zespołów.
- Reszta jest na miejscu - odpowiedział, a ja przybrałam zdziwiony wyraz twarzy. Ale, że już? Myślałam, że to dlatego nikogo nie ma, bo wybraliśmy się za wcześnie. Zdumiewające! W takim razie czy oni w ogóle śpią?
Po jakimś czasie dotarliśmy na miejsce, a moim oczom ukazała się duża scena, a przed nią wiele miejsc. Widziałam to kilka razy w telewizji, ale muszę przyznać, że na żywo to jest naprawdę ogromne. Ile tutaj będzie ludzi? Ah, zaraz zacznę się stresować, a nigdy wcześniej tego nie odczuwałam. Na scenie trwały jeszcze przygotowania, a wszyscy czekali na swoją kolej. Spojrzałam na swojego menadżera, ale ten jak zwykle mnie olał. Aishh... Co ja mam z nim zrobić?


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#124 15-01-2015 o 17h41

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Obudziłem się przed wschodem słońca, co było dla mnie normalne w dniu występów. Przed nimi jestem tak zdenerwowany, że albo nie mogę zasną, albo długo spać. Przez co jeszcze więcej czasu poświęcam na treningi, by wypaść jak najlepiej i nie zawieść fanów, którzy przylatują z innych krajów, aby nas zobaczyć i wspierać. Po jakiś dwudziestu Kai oraz Chen z trudem wyczołgali się z łóżek, a w szczególności starszy z nich, który w nocy nie dawał mi spokoju. Zaraz po tym zeszliśmy na szybkie śniadanie w restauracji, ze względu na to, iż wszyscy bardzo wcześnie stali i czas nam, a raczej menadżer dysponujący nim, na tą przyjemność pozwolił.
- Jak gotowi i najedzeni, wychodzimy - powiedział ajusshi, gestykulując przy tym ręką i patrząc na zegarek, pogonił nas do wyjścia. Aish, a tak fajnie mi się siedzi, to krzesło jest imponująco wygodne! Przytaknęliśmy grzecznie i wyszliśmy na zewnątrz, gdzie już czekały na nas dwa wany. Przed budynkiem, widząc pojazdy, przeciągnąłem się i wykonałem parę skłonów, wiedząc, że dopiero teraz zacznie się udręka, na którą jestem emocjonalnie i fizycznie gotowy.
- No to, jedziemy~- oznajmiłem, jako pierwszy wchodząc do jednego z samochodów, a kiedy oba zapełniły się, ruszyliśmy w drogę. Swoją drogą, ciekawe czy hyungowie z Super Junior są już na miejscu. Chociaż przyglądając się im stażowi, to na pewno tak. Całą drogę wyglądałem przez okno, dosłownie przylepiając się do niego, a w miejscu mojego nosa, który intensywnie pracował, pojawiała się para. Ła, mimo tak wczesnej godziny, na ulicach nie brakowało samochodów, niesamowite.
Gdy przyjechaliśmy na miejsce, oderwałem się od okna i wyszedłem z samochodu. Menadżer pokierował nas za kulisy, skąd wychodziła kolejka do prób występów. Za każdym razem jest tutaj coraz straszniej, brr. Oczekując na naszą kolej, usiadłem na krześle przed sceną, by pooglądać występ SNSD. Wszystkie są zdumiewające! Po chwili, usłyszałem wołanie, więc skierowałem swój wzrok w tamtą stronę. Suho wskazywał bym wstał i podszedł, gdyż teraz my. Oh, faktycznie. Szybko tam podbiegłem i po schodkach wszedłem na wielką scenę. Menadżer puścił wpierw Overdose, więc ustawiłem się przy chłopakach, który przybrali już swoją pozycję. Słysząc piosenkę, zacząłem wykonywać swoje ruchy, które były utrudnione przez grubą kurtkę. Mam nadzieję, że później zrobi się choć trochę cieplej.

Ostatnio zmieniony przez Sacaithe (15-01-2015 o 17h47)


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#125 16-01-2015 o 22h41

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Zauważyłam na scenie całe Exo, na co oglądałam ich z zainteresowaniem. Jako całość wyglądali naprawdę niesamowicie, a gdyby nie mój menadżer, pewnie spędziłabym tutaj dużo więcej czasu. Teraz zaczął zwracać na mnie uwagę?

Wieczorem wszyscy byli już przyszykowani i gotowi do występu. Przez ciekawość spojrzałam na widownie i to był wielki błąd z mojej strony. Aż się przeraziłam! Czy ilość biletów nie była ograniczona? Dopiero teraz poczułam stres, że coś może pójść nie tak. Zwykle tak nie myślałam, ale chyba wszyscy na moim miejscu, by się tak poczuli. Ajaj, odwróciłam wzrok, słysząc, że zaraz moja kolej, na co grzecznie stanęłam w miejscu, czekając na ostatnie poprawki wizażystek. Gdy tylko skończyły swoją robotę, poklepałam się delikatnie po policzkach, aby pozbyć się złych emocji, a zostawić tylko te dobre. Myślę tylko pozytywnie! Po chwili znalazłam się na scenie i uśmiechnęłam się lekko, słysząc jak tłum ciepło mnie przyjmuje, poczułam jak cały strach znika, a miejsce po stresie wypełnia duma i szczęście. Pozwoliło mi to postarać się z całych sił i przekonałam się, że scena to mój drugi dom.

Po kilku godzinach wszystko się skończyło, a ja odetchnęłam z ulgą, że wszystko poszło tak sprawnie. Poza tym menadżer był naprawdę zadowolony, a to bardzo mnie ucieszyło. Miejmy nadzieje, że od dzisiaj będzie zachowywać się inaczej, niż wcześniej. Może w końcu zacznie mnie traktować poważnie!
Mimo wszystko nie dał mi nawet porozmawiać z innymi i kazał szybko jechać do hotelu. Chyba był tym wszystkim zmęczony, zresztą ja też, a to dopiero początek. Czeka mnie jeszcze wiele wizyt w programach telewizyjnych, aby promować swój utwór. Kto jak kto, ale SM zna się na tym najlepiej, więc nie bardzo się tym martwię. Wsiadłam do pojazdu tak jak chciał mężczyzna, a po jakimś czasie znaleźliśmy się na miejscu. Zadowolona wyszłam na zewnątrz, przy okazji rozciągając się i nie czekając na menadżera, zaczęłam iść w kierunku budynku, ale szybko się zatrzymałam, zauważając dziwny obiekt przede mną. Przymrużyłam lekko oczy, aby upewnić się, kto to jest, a gdy tylko mój wzrok się sprawdził, chciałam stąd szybko uciec, ale stwierdziłam, że to nie byłoby za dobre rozwiązanie. Odchrząknęłam cicho, udając, że go nie widzę, więc próbując go zignorować, starałam się przejść obok bruneta. Plan jednak nie wypalił... Choć można było się tego domyślić, skoro wcześniej do mnie pomachał. Aishh... Zatrzymał mnie, zagradzając mi drogę swoimi szerokimi ramionami, na co spojrzałam na niego z poważnym wyrazem twarzy, a gdy ten się wyszczerzył, przedrzeźniłam go, robiąc podobną minę do jego.
- Co tu robisz? - spytałam, a brunet wzruszył ramionami. Youngjae jest jedynym człowiekiem na tej ziemi, który mnie denerwuje, a nie dość, że mam go na co dzień w domu, to jeszcze przyjeżdża tam gdzie ja. Nawet nie chodzi tu o naszą wspólną przeszłość, ale o sam charakter.
- Przyjechałem cię odwiedzić - powiedział z uśmiechem i włożył dłonie do kieszeni kurtki. - Pani Eunji staje się sławna, muszę korzystać z każdej chwili, bo niedługo zacznie gwiazdorzyć - dodał, a ja skrzyżowałam dłonie na piersi. Mimo szczerej niechęci do chłopaka, nie potrafiłam tak po prostu powiedzieć, żeby odszedł... mam tylko nadzieję, że nie dużo zostało z tamtej miłości. Sama nie potrafiłam określić, co tak naprawdę czuję.

Ostatnio zmieniony przez Tsuu (17-01-2015 o 02h11)


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 ... 3 4 5 6 7 ... 11