Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 ... 4 5 6 7 8 ... 11

#126 17-01-2015 o 04h43

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Gdy nastał wieczór, na kulisach panował dosłownie chaos, wszyscy musieli być wyszykowani. Podczas występu Super Junior, wizażystki miały wolną chwilę, by zająć się naszą grupą. Posiadanie tego całego makijażu nie jest wygodne, nie wiem jak dziewczyny mogą to nosić na co dzień. Ja na szczęście znosiłem to tylko w czasie koncertów, choć i to ciężko wytrzymać. Kiedy byliśmy już wszyscy gotowi ustawiliśmy się, ale nawet wtedy makijażystki dokonywały poprawek, meh. Oglądając ich serce zaczęło mi szybciej bić, czując, że zaraz ja tam będę stać. Spojrzałem się na sunbae zmierzających w naszą stronę, co sugerowało, iż teraz nasza kolej. Przed wejściem na scenę, powtarzałem sobie w myślach: „Nie jestem zdenerwowany, nie jestem. Będę świetnie się bawił.”, próbując się uspokoić, zawsze mi to pomaga. 
Po paru godzinach koncert dobiegł końca, a to mnie ucieszyło. jestem taki zmęczony~! Przeciągnąłem się, wyciągając wszystkie kończyny i rozejrzałem się po ludziach chodzących wte i we wte. Hm...nie ma Eunji? No nie mówcie mi, że już ją menadżer zabrał...znowu! To jakieś fatum, czy co...Nagle poczułem klepnięcie w plecy i odwróciłem się, po czym ujrzałem zadowoloną twarz lidera.
- Dobra robota - powiedział, uwieszając mi się na szyi. Odwzajemniłem uśmiech i przytaknąłem, potwierdzając, że to był dobry występ i wszyscy dali z siebie wszystko. Następnie wyjąłem z kieszeni telefon, chcąc się upewnić powrotu dziewczyny do hotelu. Mimo wszystko, mogła mnie uprzedzić. Ale zrezygnowałem z tego pomysłu, przez chłopaków, którzy zaciągnęli mnie do samochodu. Porozmawiam z nią po powrocie, a teraz drzemka. Ułożyłem się wygodnie na oparciu, które nieco opuściłem, by lepiej mi się leżało i przykryłem nos maską, czując zimno.
Kiedy dotarliśmy na miejsce, Chanyeol obudził mnie, uderzając mnie w klatkę piersiową. I nie musiał robić tego drugi raz, bo od razu organizm na to zareagował i otworzyłem oczy.
- Już jesteśmy? - spytałem ziewając, a widząc jak przytakuje, powoli wysiadłem z auta. Jestem pewien, że jest już po północy...Westchnąłem cicho i za resztą ruszyłem w stronę wejścia do hotelu. Nagle dostrzegłem niewyraźną sylwetkę, ale mimo wszystko mój mózg ją rozpoznał i podbiegłem do niej.
- Aigoo, mogłaś się chociaż ładnie pożegnać, wiesz - powiedziałem, udając oburzonego i położyłem dłoń na jej głowie. Dopiero po chwili zorientowałem się, że obok stoi jakiś koleś, na oko był wyższy ode mnie o kilka centymetrów. Czyżbym przeszkodził w rozmowie...? Skłoniłem się lekko, przepraszając i spojrzałem pytającym wzrokiem na Eunji, która nie wyglądała na specjalnie zadowoloną, jednak ta nie zauważyła tego, jakby myślała zupełnie o czymś innym. Jakiś znajomy, coś, ktoś?
- Przeszkodziłem w czymś? - zapytałem, chowając ręce do kieszeni kurtki, a mój wzrok przeskakiwał z chłopaka na Jine. Aigoo, robi się zimno!

Ostatnio zmieniony przez Sacaithe (17-01-2015 o 10h47)


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#127 17-01-2015 o 16h29

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Po chwili poczułam dłoń na swojej głowie, na co automatycznie skierowałam wzrok na osobę obok. Uśmiechnęłam się lekko, kiwając głową. Tylko gdybym jeszcze miała jak się pożegnać! Gdy ten skierował wzrok na Youngjae, ja też spojrzałam na bruneta, choć mniej zadowolona niż Oppa. Zastanawiało mnie to, czy aby na pewno mój współlokator przybył tutaj tylko po żeby obejrzeć mój występ, czy miał też inny cel. Dopiero na pytanie Sehuna, z powrotem przeniosłam na niego wzrok.
- Nie, nie - odpowiedziałam, nie bardzo wiedząc jak się zachować.
- Nie przedstawisz nas sobie? - usłyszałam od ciemnowłosego. A muszę? Bardzo nie chcę, dobrze wiem jaki on potrafi być, a przecież wiadomo, że zależy mi na dobrych relacjach ze wszystkimi.
- Ah, tak. Sehun - wskazałam na szatyna, a następnie na drugiego chłopaka. - A to jest Youngjae, mój... - zaczęłam, ale nie wiedziałam jak dokończyć.
- Były chłopak - dodał za mnie, na co zjechałam go wzrokiem. Nie musiał o tym wspominać! Wszędzie trzeba się wtrącić. - Miło mi - powiedział z uśmiechem i wyciągnął dłoń w kierunku Sehuna. Bardzo nie podobało mi się jego podejrzane zachowanie, ale wolałam nie wspominać o tym przy przyjacielu z oczywistych powodów.
- Nie powinieneś już wracać? - spytałam, chcąc się upewnić, że szybko stąd pójdzie.
- A właśnie! Zapomniałem kasy na bilet powrotny... na hotel zresztą też - powiedział drapiąc się po głowie, jednak po jego minie, widziałam, że wcale nie było mu z tego powodu przykro. Pewnie zrobił to specjalnie.
- W takim razie dam ci pieniądze na taksówkę - dodałam, przez chwilę spoglądając na Sehuna. Wolałabym, żeby poszedł teraz do swojego pokoju, a ja bym to w spokoju załatwiła.
- Ale jest już późno, a podróż potrwa kilka godzin - przekręciłam oczami młynek i poprawiłam włosy. - Lepiej jakbym został u ciebie - powiedział, a ja tylko zamrugałam kilka razy zdziwiona jego słowami. Chwila, chwila. Czy on właśnie chcę nocować ze mną w pokoju? Przyjrzałam mu się i westchnęłam cicho... nie pozostaje mi chyba nic innego niż zgodzenie się.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#128 17-01-2015 o 20h43

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Gdy dziewczyna przedstawiła nas sobie, wykonując głębszy ukłon, gdyż nie znałem dokładnego wieku chłopaka. Jedynie mogłem się domyślać, iż jest w zbliżonym wiek do Eunji. Po chwili otrzymałem również jego imię. Youngjae...dość pospolite imię, więc nie sądzę bym miał jakiekolwiek trudności z jego zapamiętaniem.
- Nie mówiłaś, że miałaś chłopaka - powiedziałem po chwili ciszy. Myślę, że poradziłbym sobie bez tej wiedzy, po za tym teraz jest mi trochę niezręcznie. - Mi również - dodałem, wyciągając dłoń w jego kierunku, po czym ścisnąłem wyciągniętą rękę. Youngjae ogółem wygląda...dość tajemniczo, a to wszystko jest jakieś podejrzane i nie mam pojęcia jakie ma zamiary. Na wzmiankę o tym, że nie ma pieniędzy na powrót i hotel, zwróciłem głowę w jego kierunku,a w moich myślach pojawił się jeden, wielki facepalm. Jak można zapomnieć pieniędzy? Musiał naprawdę się śpieszyć. Jednak nie odzywałem się, wiedząc, że nie wypada mi się wtrącić i przyglądałem się dalszej rozmowie. Jedyne co robiłem to patrzyłem, jednak kiedy powiedział, że lepiej by było, gdyby został u niej na noc, skrzywiłem się. Ż-że w jednym pokoju?! Przecież Jine teraz debiutuje i nie wypada by przez przypadek została z nim nakryta, nawet jeśli są przyjaciółmi. A mówię to, bo wiem o czym myślą na początku fanki chcące uprzykrzyć czyjeś życie nieprawdą.
- C-czekaj - zawahałem się i wyciągnąłem rękę, odgradzając ich od siebie - nie sądzę by był to dobry pomysł - dodałem bardzo cicho, nie wiedząc jak zareaguje Eunji. Dziewczyna chyba nie zwróciła uwagi na moje słowa lub ich po prostu nie usłyszała, ale wolałem się już nie odzywać. Widząc po jej zachowaniu, nie chce by wracał o tej godzinie. Może ciągle coś do niego czuje? Widziałem takie sceny w dramach i to często. A wtedy główny bohater odchodzi, gdy para do siebie wraca, ale ja zrobię to trochę wcześniej. Przed odejściem pożegnałem się cicho i powiedziałem, że pogadamy później, po czym wróciłem do swojego pokoju, gdzie byli już moi współlokatorzy. Z głośnym westchnięciem opadłem na swoje łóżko, a widząc to Chen razem z Ka'iem zareagowali i usiedli obok mnie.
- Coś się stało - zapytał pierwszy z nich, na co odwróciłem się w ich stronę. Muszę komuś o tym powiedzieć, a ta dwójka jest najbliżej. Ze smutkiem opowiedziałem wydarzenia sprzed chwili i moich domysłach.
- Serio?! - krzyknął z niedowierzaniem 23-latek i podbiegł do okna, wyglądając przez nie. Tak się składa, ze nasz pokój miał widok na wejście hotelu, dzięki czemu chłopak dostrzegł dziewczynę i Youngyae. - Ło, mówisz prawdę - dodał, wracając do mnie. Phi, to chyba oczywiste? Nie zmyśliłbym sobie czegoś tak poważnego!


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#129 17-01-2015 o 21h21

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Gdy się zgodziłam, zauważyłam, że Sehun wyciąga rękę między nami, na co spojrzałam na niego pytająco, ale usłyszałam tylko ciche pomruki, więc nie miałam jak na to odpowiedzieć. Martwi się? Przecież sobie poradzę! Nawet nie zdążyłam nic powiedzieć, kiedy ten po cichym pożegnaniu wszedł do hotelu. Nie domyśliłam się o co mu chodzi, ale dowiem się o tym później, teraz mam co innego na głowie. Wróciłam wzrokiem do Youngjae i po raz kolejny westchnęłam. Po dłuższej chwili postanowiłam się odezwać, bo on i cisza razem jest straszna.
- Chodźmy - rzuciłam i ruszyłam przed siebie, a po chwili znalazłam się w holu. We dwójkę poszliśmy do pokoju, a to potrwało kilka minut. Gdy tylko znaleźliśmy się w pomieszczeniu, chłopak rozejrzał się, a ja odstawiłam torbę na półkę.
- Nieźle tu jest - usłyszałam na co kiwnęłam głową, niniejszym zgadzając się z brunetem. - To gdzie śpię? - spytał, a ja wskazałam podłogę. Nie pozwolę mu wejść do łóżka, nigdy. - Bywało gorzej - rzekł z westchnieniem i opadł na pościel, gzieś tu była druga kołdra... Sięgnęłam do najwyższej szafki, szukając drugiej pary, ale znalazłam ją dopiero po jakimś czasie. Miło, że brunet mi pomógł. Odeszłam od półki i zrobiłam kilka kroków w stronę łóżka.
- Trzymaj - powiedziałam stając obok niego i podając mu pościel.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#130 17-01-2015 o 21h59

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Siedziałem z Chenem i Kai'em, oglądając telewizje, która na szczęście znajdowała się w pokoju. W towarzystwie Jongina-hynga czułem się bardziej komfortowo, można powiedzieć, że zapomniałem o wcześniejszej sytuacji, więc obeszło się bez kłótni...No prawie. Ale te dotyczyły jedynie programu, który mamy oglądać i walka o pilot trwała. Był tylko jeden sposób, by rozstrzygnąć ten spór - gra w papier, kamień nożyce. Zawsze w to graliśmy, gdy nie mogliśmy się na coś zdecydować i według mnie jest to najlepsza metoda.
- Kai, bai, bo~! - wyciągnąłem rękę z otwartą dłonią, po czym spojrzałem na innych. Aish! Kiedy zobaczyłem, że Jongin również wybrał papier, a Chen nożyce, westchnąłem. Oznacza to naszą porażkę przeciwko najstarszemu i musieliśmy oglądać to, co on chciał, a był to program kulinarny. Już po samym jego uśmieszku widziałem, że z nas sobie żartuje. Aigoo, ten hyung...Kiedy Kai poszedł spać, poczułem się samotny, że nikt nie będzie odczuwać takiej samej męczarni jak ja. Mimo niechęci wpatrywałem się w telewizor, jednak po chwili pojawiła się reklama, a ja wykorzystałem to i wstałem, przypominając sobie, że chciałem porozmawiać z Eunji. Już chyba wróciła, prawda?
- Gdzie idziesz? - spytał Chen, a zaraz po tym pociągnął krótkie "aa", wiedząc co zamierzam i podniósł się za mną - idę z tobą - dodał z uśmiechem, na co ostatecznie przytaknąłem i razem wyszliśmy z pokoje, następnie kierując się do pokoju dziewczyny. Mam nadzieję, że przemyślała to wszystko i  w końcu nie wpuściła Youngjae do środka. Będąc na miejscu, podszedłem do drzwi w celu zapukania, co szło mi z oporem.
- No pukaj! - krzyknął zniecierpliwiony, a ja od razu go uciszyłem, przykrywając jego usta dłonią. Mógłby być cicho choć przez moment! Odchrząknąłem, przykładać rękę do drewna, po czym uderzyłem w nie kilka razy.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#131 17-01-2015 o 23h29

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Chłopak wziął ode mnie rzecz, a następnie podniósł się do siadu. Z jego wyrazu twarzy można było wyczytać, że jest zadowolony z tego, że jego plan się powiódł. Następnie wstał, mając zamiar rozłożyć sobie pościel na podłodze, ja w tym samym czasie zajęłam się słaniem swojego łóżka.
- Kim jest dla ciebie tamten chłopak? - usłyszałam w trakcie poprawiania kołdry. Spojrzałam na niego z pytającym wyrazem, nie bardo wiedząc o kogo mu chodzi.
- Sehun? - spytałam spoglądając na niego spod włosów. Gdy tylko zauważyłam kiwnięcie, zastanowiłam się przez chwilę. Po pierwsze nie wiem czemu go to interesuje, ale chyba dla zbicia ciszy zaczął w miarę normalną rozmowę. - Przyjacielem - odpowiedziałam, a stwierdzając, że łóżko jest już gotowe do spania, zerknęłam na posłanie Youngjae.
- Nie patrzył na ciebie jak na przyjaciółkę - zaczął i również skończył swoją robotę. - Ale w sumie co tu się dziwić, każdemu się podobasz, niezła z ciebie laska - dokończył z uśmieszkiem, a w tym samym momencie rzuciłam w niego poduszką, która jeszcze chwilę temu leżała na łóżku. Jak on mnie denerwuje!  Sehun się po prostu o mnie martwi, a to nie jest dziwne, a tym bardziej nie złe.
- Lepiej idź już spać - powiedziałam wstając z mebla i gdy miałam udać się do torby po picie usłyszałam pukanie do drzwi. O tej porze? Może to menadżer. Podeszłam do progu i na chwile zerknęłam na Youngjae, ale widząc tylko jego zaciekawioną minę, powróciłam do wejścia. Otworzyłam drzwi, a przed pokojem zauważyłam Sehuna i Chena. Z moich ust wydobyło się ciche "o", nie znając ich celu.
- Coś się stało? - spytałam z uśmiechem, ale wyjaśnienie Chena, że się stęsknili wszystko rozwiązało. Zaprosiłam ich do środka, wiedząc, że nie pójdą zbyt szybko, skoro dopiero przyszli. Poza tym i tak nie chciało mi się spać, więc nie robi to dla mnie różnicy.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#132 18-01-2015 o 16h07

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Po chwili czekania, drzwi otworzyły się, a ja widząc w nich Eunji, chciałem od razu się wycofać. Co, mam spytać, czy ciągle kocha swojego byłego chłopaka, pff? Czy jest coś pomiędzy nimi? Jest dorosła i może robić co chce... Jednak przeszkodził mi w tym Chen ciągle szczerzący się jak głupi, który objął mnie ramieniem, żebym nie miał jak uciec. Aishh, hyung~! Kiedy zaprosiła nas do środka moje złe myśli odpłynęły hen daleko, zauważywszy Youngjae siedzącego wraz z pościelą na podłodze. No widzisz chłopie i o co się martwiłeś?
- Nudziło nam się - jęknąłem, wydymając dolną wargę i wciąż z uwieszonym Jongdae usadowiłem się przy łóżku, opierając się o nie.
- Pograjmy w coś! - krzyknął Chen, wyciągając ręce do góry, a ja słysząc jego propozycję od razu przytaknąłem, mówiąc, iż to bardzo dobry pomysł. Nawet nie czekaliśmy na zgodę od tej dwójki, bo wiedzieliśmy, że Eunji nie będzie miała nic przeciwko temu, a chłopak się liczył. Przegłosowane, gramy!
- Tylko w co...? - spytałem, spoglądając na innych. Może mają jakieś pomysły, bo właściwie przyszliśmy tu w innym celu i nie przygotowaliśmy się na taki obrót spraw. Zacząłem myśleć nad grą, w którą możemy wszyscy zagrać, a jedyne co przyszło mi do głowy 007 bang, jednak nie miałem za bardzo na nią ochoty. Po chwili przyszła mi jeszcze jedna myśl - zabawa, która polega na wyciągnięciu otwartej dłoni, po czym kolejno zadaje się pytania. Jeśli odpowiedź jest twierdząca chowamy jeden palec, a jeśli nie - nic nie robimy i powtarza się to póki, ktoś nie przegra, nie mając już ani jednego palca. Oczywiście nie może obejść się bez kary, którą trzeba najpierw wymyślić. Bez tego nie byłoby zabawy!
- To co? Gramy? - zapytał Chen, twierdząc, że on zacznie, więc wystawiłem dłoń - hmm, ktoś kto jest wyższy ode mnie, zgina - powiedział po chwili, a ja z niechęcią zgiąłem palec.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#133 18-01-2015 o 16h57

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Chłopcy usiedli przy łóżku, wygodnie się układając, więc zamknęłam drzwi i zabrałam wcześniej rzuconą poduszkę od Youngjae. Położyłam ją na podłodze, a następnie na nią usiadłam, opierając plecy o ścianę. Po chwili Chen zaproponował żebyśmy w coś zagrali, a Sehun wymyślił ciekawą grę. Kiwnęłam głową na znak, że się zgadzam. W końcu będzie zabawnie! Brunet też nie miał nic przeciwko, a nawet jeśli by miał, to z tą dwójką by nie wygrał. Tylko, że... coś mi tu nie pasuje. Spojrzałam na Chena, który, gdy pozostali nie patrzyli, wskazał na chłopaków i w znaczący sposób uśmiechnął się. Zrozumiałam o co mu chodzi,  chciał żeby Sehun i Youngjae przegrali, rozbawił mnie plan ciemnowłosego, więc zgodziłam się. Zaczął Chen, dwójka z nich musiała zgiąć palec, bo byli wyżsi. Po tym nadszedł czas na mnie, zastanowiłam się chwilę nad pytaniem, ale to nie było trudne.
- Kto jest starszy ode mnie - powiedziałam trzymając ciągle otwartą dłoń w gotowości. Na razie żadne pytanie nie było skierowane do mnie, do czasu. Youngjae spytał o to, kto nosi kolczyki, sam nie miał przekłutych uszu, więc musiałam zgiąć jednego palca. Byłam naprawdę, ale to naprawdę ciekawa kto przegra. Ciągle powstrzymywałam się od chichotu, ale zgrabnie chowałam to za uśmiechem. Cieszę się, że chłopcy tu przyszli, gdyby nie oni pewnie musiałabym znosić ciągłe gadki Youngjae.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#134 18-01-2015 o 18h52

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

W pewnym momencie gry zostałem tylko z jednym palcem, więc niepewnie rozejrzałem się po innych. Chenowi i Eunji spokojnie zostały jeszcze trzy, lecz w takiej samej sytuacji jak ja był Youngjae. Teraz pozostaje mi tylko nadzieja, że Jongdae, którego właśnie była kolej na zadanie pytania, okaże się moim przyjacielem i nie pozwoli mi przegrać. W tym spojrzałem na niego błagalnym wzrokiem, by mu w tej decyzji, ten wykonał tylko gest ręką mówiący "okej, okej", jakby wiedział o co mi chodzi.
- Kto... - zaczął powoli, a ja zwróciłem swój wzrok ku podłodze, oczekując dalszej wypowiedzi - ...całował Eunji - powiedział z uśmiechem, wiedząc, że ją pocałowałem. Czego ja się spodziewałem po Chenie? To było zbyt oczywiste, "przyjacielu". Uznałem, że nie ma co tego ukrywać i się wypierać, skoro każdy w tym pokoju o tym wiedział, więc zgiąłem palem z przegranym w wzrokiem, patrząc przy tym na chłopaka, który również to zrobił. Wyglądał na nieco zdziwionego, ale nie zadawał pytań. W sumie też bym był.
- To teraz kara dla naszych przegranych... - zastanowił się najstarszy, drapiąc się po bodzie. Czemu odnoszę wrażenie, że nie był to przypadek? - To może klasycznie - powiedział, podchodząc do Younjae, po czym przyłożył do jego czoła trzy palce, a środkowy odgiął, następnie z niego strzelając. Zrobił to całkiem mocno, wiedząc, że jest młodszy, więc cieszyłem się, że mnie to nie spotkało.
- Ty wymyśl dla Sehuna - zwrócił się do Eunji i puścił mi oczko, wciąż śmiejąc się z łapiącego się za czoło chłopaka. Powinienem się bać?


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#135 18-01-2015 o 19h34

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Dwójka z nich przegrała, na co się zaśmiałam i klasnęłam w dłonie. Czułam jednak na sobie wzrok Youngjae, ze względu na ostatnie pytanie od ciemnowłosego... no cóż. Może nie powiedziałam mu wszystkiego, ale niby czemu miałabym. Spojrzałam na Chena, kiedy wspomniał o karze i śledziłam go wzrokiem dopóki podszedł do bruneta. Pstryknął go mocno w czoło, a ja aż zasłoniłam usta z wrażenia. Youngjae położył się na moment na swoim posłaniu i złapał się za czoło. Ajaj, nawet zrobiło mi się go trochę szkoda. Mimo wszystko dołączyłam do śmiejącego się Chena, ale kiedy wspomniał o tym, żebym ja wymyśliła coś dla Sehuna, zastanowiłam się chwilę. Po jakimś czasie wpadł mi do głowy plan, na co uśmiechnęłam się i wstałam z miejsca. Podeszłam do torby, wyjmując z niej kosmetyczkę z dość dużą ilością rzeczy. Pokazałam swój przedmiot chłopcom, dokładniej przedstawiając co to jest. Na samą myśl o tym, jak będzie wyglądać w ostrym makijażu zaczęłam się śmiać. Usiadłam przed nim, a po kilku sprzeciwach ze strony ciemnowłosego, wyciągnęłam ze środka eyeliner, tusz do rzęs i szminkę. Myślę, że to wystarczy, nie będę go przecież katować tapetą.
- Wy. Nie możecie podglądać, odwróćcie się - powiedziałam do dwójki, która była rozbawiona tą sytuacją. Gdy się posłuchali, posłałam Sehunowi słodki uśmiech i przytrzymałam jego głowię, żeby się nie ruszał. Dodałam jeszcze, żeby zamknął oczy, a kiedy wykonał polecenie zaczęłam działać.
Po kilku minutach skończyłam dzieło i ledwo powstrzymywałam się od śmiechu. Mój Boże, jak uroczo. Sehun skończył z dwoma kreskami, pomalowanymi rzęsami i delikatnie różową szminką na ustach. Zaraz pęknę!
- Czekaj, to jeszcze nie wszystko - ostrzegłam i spojrzałam na niego, po chwili wyciągnęłam ze swojej kieszeni spodni komórkę. Usiadłam obok Sehuna i włączyłam aparat, a następnie zrobiłam zdjęcie na pamiątkę. Teraz mam na niego haka! - Gotowe - uśmiechnęłam się szeroko zadowolona z efektu końcowego i schowałam telefon z powrotem do środka.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#136 18-01-2015 o 20h29

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Widząc jak dziewczyna wstaje, podążałem za nią wzrokiem, by wiedzieć co mnie czeka. Kiedy ta podeszła do swojej torebki, po czym wyjęła z niej kosmetyczkę skrzywiłem się, wiedząc co zamierza.
- O nie, nie, nie, nie - zacząłem się bronić i skrzyżowałem ręce, chcąc by odeszła. Nawet nie ma takiej mowy, po moim trupie! Eunji usiadła przy mnie, a ja automatycznie odchyliłem się doły, dając jej do zrozumienia, że się nie zgadzam.
- Hyung~! Ratuj mnie...hyung...- jęknąłem przeciągle do chłopaka, który po poleceniu Jine, posłusznie odwrócił się. Zawsze można liczyć na jego pomóc! Zauważywszy uroczy uśmiech szatynki, zaśmiałem się ironicznie i przewróciłem oczami, a czując jak przytrzymuję mi głowę, uniemożliwiając mi tym ucieczkę, przełknąłem ślinę. Niech to się już skończy, przyjmę tę karę jak mężczyzna.
Po paru minutach, gdy przestałem czuć różne rzeczy przesuwające się po mojej twarzy i usłyszałem śmiech, otworzyłem oczy, martwiąc się co zrobiła z moją buzią. Automatycznie zacząłem się dotykać po niej, chcąc się upewnić, że nie skrzywdziła mnie na zawsze. Przez to wszystko, nie zauważyłem jak wyciąga telefon i robi mi zdjęcie. Dopiero po usłyszeniu charakterystycznego dźwięku, zwróciłem ku niej wzrok.
- Czekaj, czekaj, to już przesada - krzyknąłem, dosłownie rzucając się nią, przez co upadliśmy na ziemię. Znaczy ona bardziej. Na pewno nie dam jej aż takiej przyjemności z tego. - Usuń to lub cię nie puszczę - powiedziałem z zadziornym śmiechem i ułożyłem ręce po obu stronach jej głowy, by nie mogła uciec.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#137 18-01-2015 o 21h07

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Po chwili dostałam odpowiedź co do zrobionego zdjęcia, jednak nie za bardzo przypadła mi ona do gustu. Przecież kara to kara! Toć nie pokażę tego nikomu, a jakbym chciała, to ta fotka już dawno pokazała się w internecie. Po tym poczułam jak Sehun powala mnie na podłogę, a sam wisi nade mną, odgradzając mi jakąkolwiek ucieczkę swoimi rękoma. Nadęłam policzki, krzyżując przy tym ręce na klatce piersiowej i spojrzałam mu w oczy. Tak na pewno mnie nie przekona.
- Oppa! - zawołałam do Chena, licząc na to, że mi pomoże, jednak nie usłyszałam żadnej reakcji z jego strony. Jak zwykle... mogłam się tego spodziewać. Zapewne miał ubaw z takiego obrotu spraw, ale tylko z jego perspektywy wyglądało to zabawnie. Czyli muszę ratować się sama. Co by tu... Zastanowiłam się nad tym, jak mogę uniknąć usunięcia zdjęcia i sprytnie uciec, ale nic mi w tej chwili nie przychodziło do głowy. Dopiero po dłuższym czasie głębokiego myślenia, chciałam wykorzystać słabość chłopców do mnie, więc podniosłam nogi do góry i objęłam nimi Sehuna w pasie, a następnie dotknęłam dłońmi jego policzków, lekko podnosząc głowę, aby nasze twarze były bliżej siebie. Poczułam, że ciemnowłosy może się tym przejąć, więc warto próbować.
- Na pewno nie puścisz? - spytałam z głosem i miną dziecka, jakby czegoś nie dostało. Nie przejmowałam się tym, co ta trójka sobie pomyśli, jak chcę to zawsze to dostanę, a dopiero później mogę zwrócić uwagę na konsekwencje i zdanie innych. Poza tym byłam już śpiąca i nie bardzo wiedziałam co robię, w końcu jestem po koncercie, a jest już pewnie po pierwszej, więc mój mózg ma prawo przestać funkcjonować. - Musisz przyjąć karę - dodałam nie zmieniając pozycji, a nawet trochę mocniej przycisnęłam nogi do jego ciała i przejechałam dłońmi po jego skórze. Zaraz przestanę, dajcie mi tylko troszkę się pobawić. Jeden i ostatni raz, przysięgam!


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#138 18-01-2015 o 21h38

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Słysząc jak woła Chena, uśmiechnąłem się jeszcze bardziej, gdyż ten jej nie pomógł. Chociaż teraz pokazuje męską solidarność! Inaczej przysiągłbym, że nie puściłbym mu tego płazem. Ciesząc się widokiem bezbronnej Eunji, nie zauważyłem, kiedy ta wymyśliła coś i objęła mnie w pasie nogami, po czym dotknęła dłońmi moich policzków. Przez to, że podniosła się trochę wyżej, czułem na sobie jej oddech Aishh, jak ciepło się robi...Teraz mi przydałaby się pomoc od Jongdae. Mimo przechodzącej fali gorąca w moim organizmie, nie zagiąłem się choćby na chwilę, a wręcz wykorzystałem to. Nie nabierze mnie na tą jej niewinną minę, jak u dziecka, nie dzisiaj.
- Jesteś tego taka pewna? - spytałem głębokim głosem, stykając nasze czoła razem. Skoro ona się tak ze mną bawi, to czemu ja nie mogę? Poczuwszy nagle po chwili, jak jeszcze bardziej przyciska nogi i przejeżdża dłońmi po mojej skórze, zadrżałem, aż ugięły się pode mną łokcie. To się zaczyna robić coraz bardziej poważne, ona robi to na serio, czy ciągle się bawi?  Nie chciałem jednak dać za wygraną i nie wyszedłem ze swojej roli, tylko ustabilizowałem swoją pozycję. Następnie spojrzałem w jej oczy z przymrużonym wzrokiem i oblizałem swoje wargi, co zresztą było moim nawykiem, którego nie umiałem kontrolować.
- C-co wy robicie do jasnej...? - nie dokończył Youngjae, ponieważ Chen skarcił go i uciszył dłonią. Mimo wszystko przypomniało mi to, iż nie jesteśmy sami i można to dziwnie odebrać, więc od razu odskoczyłem od Jine, odchrząkując. No i wyszło na to, że przegrałem...
- O - wydusiłem po chwili, czując coś na swoich rzęsach - gdzie masz coś do demakijażu? - spytałem zakłopotany całą sytuacją.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#139 18-01-2015 o 22h09

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Poczułam jak chłopak styka nasze czoła, na co spojrzałam mu w oczy, a gdy oblizał usta, stwierdziłam, że mu się podoba. Zresztą ja też nie miałam nic przeciwko, sama nawet nie wiedziałam dlaczego, ale przez szybsze bicie serca potwierdziło się, że to na pewno nie przez nudę.
Sehun jednak odskoczył, kiedy usłyszał niedokończoną wypowiedź Youngjae, co mnie nieco rozczarowało... chwila, o czym ja w ogóle myślę? Potrząsnęłam głową, wyrzucając to ze środka, a następnie podniosłam się do siadu. Słysząc pytanie Sehuna, wskazalam na drzwi do drugiego pomieszczenia.
- W łazience - odpowiedziałam, patrząc się na chłopaka, a kiedy zniknął, skierowałam wzrok na pozostałą dwójkę. Uśmiechnęłam się zakłopotana i podrapałam się po głowie. - Przesadziłam? - spytałam chłopców, ale bardziej zależało mi na zdaniu Chena, niż na Youngjae.  Złapałam się za głowę, bo dopiero teraz dotarło do mnie co zrobiłam. Choć jak już wspominałam, przez zmęczenie zupełnie nie wiem co czasami robię. Ale bardziej martwi mnie to, czemu chciałam ciągnąć to dalej... nawet wolę nie myśleć co mogłoby się stać gdyby nie było w tamtym momencie Chena i Youngjae.
- Mówiłaś, że to tylko przyjaciel - odezwał się młodszy, a ja skierowałam wzrok na bok ze wstydu.
- Bo tak jest - mruknęłam cicho, nie chcąc patrzeć mu w oczy. Nie wiem co się ze mną dzieje, ale następnym razem muszę się powstrzymywać. Youngjae wzruszył ramionami, a Chen cały czas się uśmiechał. Dla Oppy najwyraźniej się to spodobało, nie wiem co z nim nie tak.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#140 18-01-2015 o 22h38

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Na słowa dziewczyny, skinąłem głową i udałem się do miejsca, które mi wskazała. Będąc na miejscu rozejrzałem się po łazience, szukając płynu do demakijażu. Aishh, jak mogłem tego od razu nie przerwać? Złapałem za buteleczkę z danym płynem i wylałem trochę na wacik, który leżał obok, po czym starannie wytarłem wszystko co zmalowała mi na twarzy. Mimo wszystko muszę stwierdzić, że wyglądałem całkiem nieźle i bym się ze sobą umówił. Następnie odkręciłem zimną wodę i przemyłem nią buzię, a następnie wytarłem małym ręcznikiem.
- Co ja wyrabiam, opamiętaj się - skarciłem się po cichu, opierając dłońmi o umywalkę, a czując swoje bardzo przyśpieszone bicie serca, spojrzałem w swoje oczy w lustrze. Najgorsze jest to, że nie chciałem przestawać tylko brnąć w to dalej. Westchnąłem bezradny, a gdy odłożyłem wszystko na swoje miejsce, wróciłem do reszty i od razu spojrzałem na Eunji. Nie wiem co mam o tym myśleć, zrobiła to z nudy?
- Powinniśmy już iść, hyung. Eunji jest śpiąca - powiedziałem zakłopotany i gestem reki pośpieszyłem roześmianego Chena. Pożegnałem się z nią i z nowo poznanym chłopakiem, po czym wyszedłem z pomieszczenia. Po chwili byliśmy już w naszym pokoju, a ja od razu opadłem zmęczony na łóżko.
- No nieźle - powiedział zadowolony Jongdae i rzucił we mnie poduszką, którą zaraz mu odrzuciłem z większą siłą. Odnoszę wrażenie, że to jemu właśnie podobało się najbardziej.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#141 18-01-2015 o 23h08

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Po chwili chłopak wyszedł z łazienki i dołączył do nas z powrotem, ale nie na długo, bo szybko oznajmił, że będą się zbierać. Pożegnałam się, nieco zakłopotana. Znałam jako-takie uczucia Sehuna, a mimo to i tak to zrobiłam. Może to uznać, że się nim zabawiam, a przecież tak nie jest! Westchnęłam cicho, gdy tylko wyszli i podniosłam się z podłogi, a następnie opadłam na łóżko, zabierając ze sobą poduszkę.
- Ze mną tak nie robiłaś - usłyszałam, ale ja tylko spoglądałam w ścianę, udając, że już śpię. - Jestem zazdrosny - dodał i zaśmiał się. Chyba jednak nie dał się nabrać i kontynuował. - Ale zawsze możemy to zmienić - westchnęłam cicho i mocniej objęłam poduszkę. Co ja teraz mam zrobić? Chciałam tylko zatrzymać zdjęcie, to akurat mi się udało, ale teraz nie wiem zupełnie co mam o tym wszystkim myśleć.
- Idź spać - mruknęłam, chcąc o tym zapomnieć. Po chwili postanowiłam, że najpierw trzeba by się umyć, a poza tym to dobra wymówka, żeby uniknąć dalszej rozmowy z chłopakiem. Poczekam w łazience, dopóki nie zaśnie, a potem będę mogła w spokoju to wszystko przemyśleć. W końcu... czy ja lubię Sehuna? Nie jestem pewna czy w ogóle coś do niego czuje, wcześniej nie zdarzyło mi się o nim pomyśleć inaczej niż o przyjacielu.
Rozebrałam się i weszłam pod prysznic z którego leciała letnia woda. Siedziałam w łazience więcej niż pół godziny, a gdy tylko wyszłam, upewniłam się czy Youngjae na pewno śpi. Okazało się, że tak, więc ja również wlazłam pod kołdrę i próbowałam zasnąć.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#142 18-01-2015 o 23h53

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Przez całą noc nie mogłem zasnąć przez ten incydent, więc mieliłem się w łóżku, przekręcają z boku na boki i rozmyślając o dzisiejszym zachowaniu Eunji. W końcu od tego całego męczenia się nad tym, chwyciłem za komórkę w celu sprawdzenia godziny, jednak później wyszukałem na youtubie występ dziewczyny, który prawdopodobnie od kilku godzin krąży po internecie. Cały czas uśmiechając się głupi, przyglądałem się jej do moment mojego zaśnięcia z telefon na twarzy, dosłownie. Rano oczywiście byłem ledwo co żywy i ciężko było mnie dobudzić, więc musiał przyjść aż sam menadżer, co udało mu się od razu. Ten mężczyzna wzbudza u mnie lęk...Dla odświeżenia wziąłem szybki prysznic, gdyż nie zrobiłem tego wieczorem, ale nigdy tego nie robię przed snem, choć w tym wypadku może pomogłoby mi to w zaśnięciu. Westchnąłem cicho i ubrałem się, a cały czas po głowie chodziła mi Jine, przez co chodziłem zamyślony i nic nie potrafiłem dobrze zrobić.
- Ej, chory jesteś? - spytał Chen, przykładając do mojego czoła dłoń, chcąc sprawdzić czy nie mam gorączki. Szybko zaprzeczyłem temu i tym razem porządnie zacząłem pakować swoje rzeczy, które przed chwilą w niechlujny sposób lądowały w walizce.
Nie długo po tym byliśmy już gotowi i czekaliśmy przed hotelem na resztę i samochód, który do tej pory nie przyjechał. A to trochę dziwne, zawsze był godzinę wcześniej. Nagle zobaczyłem Eunji z menadżerem i jej byłym chłopakiem. Widząc ją, podbiegłem do niej i odstawiłem jej walizkę, powierzając przedmiot Yuongjae, po czym przeprosiłem na chwilę starszego mężczyznę i pociągnąłem za rękę dziewczynę. Nie wiem, czy dobrze robię, ale muszę wiedzieć. Kiedy byliśmy już w ustronniejszym miejscu, puściłem jej dłoń i zdjąłem maskę, chcąc coś z siebie wydusić.
- Ty - zacząłem, podchodząc trochę bliżej jej, jednak nie wiedziałem co dalej powiedzieć. Pustka w głowie! Aish...Westchnąłem i zabrałem się na siły, by mimo sfrustrowania zbliżyć się jeszcze bardziej, a następnie nachyliłem się lekko i pocałowałem ją delikatnie w czoło.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#143 19-01-2015 o 19h12

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Następnego dnia obudziłam się trochę zmęczona, a to bardzo rzadko mi się zdarzało, jednak nie sądzę, że to przez wczorajszą wizytę chłopaków. Raczej stawiałabym na te ciągłe treningi i długą próbę przed koncertową. Poza tym czeka mnie jeszcze wizyta w studiu do programu, więc to bardzo niedobrze. A wliczając kolejną rozmowę z Sehunem to naprawdę źle. Aishh, co we mnie wczoraj wstąpiło? Wstałam z łóżka i poczułam coś pod sobą, co po chwili się ruszyło.
- Oj, przepraszam - powiedziałam cicho, spoglądając na nieprzytomnego Youngjae. Szybko przeszłam dalej, a następnie znalazłam się przy swojej torbie, więc wyciągnęłam z niej dzisiejsze ubrania. Zarzuciłam włosy do tyłu, aby nie opadły mi na twarz. Co się z nimi stało? Wyglądają jakby przeszły dwie duże wichury i tornado. Ciekawe czy w ogóle będę w stanie to ogarnąć...
Weszłam do łazienki, a zauważając siebie w lustrze, aż odchyliłam głowę lekko do tyłu. No cóż... dobrze, że przynajmniej nikt tego nie widzi, oprócz mnie oczywiście. Musiałam się w nocy nieźle kręcić przez zagmatwane myśli. Na koniec wyszło i tak, że nic nie wymyśliłam. Westchnęłam cicho i wcześniej zdejmując ubrania, weszłam pod prysznic. Nie siedziałam tam wcale tak długo jak przed pójściem spać, może jakiś kwadrans, a następnie wyszłam z kabiny.
Po wszystkich przygotowaniach jakoś udało mi się ogarnąć swoje włosy, choć naprawdę nie wiem jak mi się to udało. Wróciłam z powrotem do salonu, mając zamiar obudzić chłopaka, ale ten jak na złość stawiał duże opory. Dopiero po kilkunastu minutach mi się udało i brunet poszedł do łazienki, samemu nie chcąc być już chyba męczonym.
Gdy tylko się wyszykował, usłyszałam pukanie do drzwi, więc domyśliłam się, że już przyszedł po mnie menadżer. W samą porę... tylko jak ja wyjaśnię chłopaka w moim pokoju? Otworzyłam drzwi i na starcie zaczęłam gadać o co chodzi, a ten tylko puknął mnie w czoło i kazał schodzić na dół.
Posłusznie wykonałam polecenie i wzięłam ze sobą torbę, a następnie razem z Youngjae wyszliśmy z budynku. Już przed samochodem stał mężczyzna, ale widać było, że nie czeka tylko na nas. Podeszłam do pojazdu z zamiarem dowiedzenia się o co chodzi, ale poczułam jak ktoś zabiera ode mnie walizkę. Automatycznie spojrzałam w tamtym kierunku, ale gdy chłopak pociągnął mnie za rękę, lekko się przeraziłam. Jest na mnie zły?
- Sehun? - spytałam w trakcie drogi do bliżej mi nieokreślonego miejsca. Nie dostałam jednak reakcji, a dopiero kiedy się zatrzymaliśmy mogłam przyjrzeć się jego twarzy. Ciemnowłosy zaczął się do mnie zbliżać, a ja nie wiedziałam co zrobić więc się nie ruszyłam. Przymknęłam oczy, gdy się nade mną nachylił, ale tego co zrobił po tym się nie spodziewałam. Sehun pocałował mnie w czoło, a ja poczułam się jakoś tak... dziwnie. Nie umiałam określić tego uczucia, ale poza nim nagle zrobiło mi się ciepło na twarzy. - C-coś się stało? - spytałam nie za bardzo, wiedząc jak mam na to odpowiedzieć. Spojrzałam gdzieś w bok przez zawstydzenie, ale przy okazji upewniłam się, czy nikt nas nie widział. Nie może tak robić, bo jeszcze... Aishh, nie, nie, nawet o tym nie myślę. Muszę szybko przeprosić za wczoraj, boje się, że chłopak inaczej to odebrał.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#144 19-01-2015 o 20h54

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Odsunąłem się trochę od niej i spojrzałem na jej różowe od zawstydzenia policzki, a na mojej buzi pojawił się delikatny uśmiech. Prawdopodobnie wszystko źle zrozumiałem, oj głupiutki Sehun. Ale jakby inaczej miałby to odebrać chłopak? Mimo mojego wyraźnego spokoju, cały w środku się trzęsłem, a w myślach powtarzałem sobie: "omo naprawdę to zrobiłem, idiota", "dlaczego.." i małe przekleństwa, które nawet nie są warte wymieniania.
Dlaczego zawsze jak ją widzę, mam ochotę od razu ją pocałować?  Myślę, że znam odpowiedź na to nurtujące mnie pytanie.  W sumie to cieszę się, że sytuacja z wieczora miała miejsce, bo bez tego nie zebrałbym się, by wszystko przemyśleć, dzięki czemu chyba jestem pewien swoich uczuć.
- Lubię cię - odpowiedziałem po chwili namysłu i schowałem ręce do kieszeni ciepłej kurtki, czując coraz silniejszy powiew wiatru na moich dłoniach. Czemu z rana zawsze musi być tak zimno? A nawet jeszcze nie ma zimy, brr.
- E, papużki, musimy jechać! - usłyszałem zasapany głos, jakby ktoś tu przybiegł i od razu spojrzałem się w stronę tej osoby. Oczywiście był to nikt inny niż mój hyung - Chen. Ten to zawsze ma świetne wyczucie czasu. Znajdzie nas zawsze i wszędzie, jakby miał jakiś mini radar zamontowany w głowie. Aishh, stop. Sehun, to twój hyung i nawet jeśli masz rację, nie powinieneś w ten sposób myśleć, a tym bardziej mówić na głos. Skarciłem się w głowie i wróciłem myślami do chłopaka.
- Już idziemy - westchnąłem, zakładając na nos maskę i ruszyłem w stronę Jongdae, który od razu założył mi rękę na ramię.
- Umówicie się innym razem~!- szepnął mi do ucha i zaczął chichotać jak panienka, na co wydąłem dolną wargę z zażenowania, po czym przez ramię zerknąłem na idącą za nami Eunji. Odwołuję wszystko, ten hyung ma pstro w głowie!
Wysiadłem z samochodu, a pierwsze co ujrzałem to wielki budynek naszej wytwórni. Aigoo...mogłem się domyślić.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#145 19-01-2015 o 21h56

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Stałam tak dłuższą chwilę, czekając na jego odpowiedź. Przy okazji schowałam nos w czarny komin. Mogłam pomyśleć o nim wcześniej, przynajmniej chłopak nie zauważyłby moich rumieńców na twarzy, a teraz nie wiem czy tego uniknęłam. Dopiero po jakimś czasie z powrotem na niego spojrzałam co było dość dużym błędem, bo gdy tylko powiedział, że mnie lubi serce zabiło mi mocniej, a ja nie zupełnie wiedziałam dlaczego. Przecież mówiłam, że bez względu na jego odpowiedź nic się nie zmieni, a tymczasem zachowuje się jakbym coś czuła.
Nie wiedziałam jak się zachować, ale na moje szczęście Chen mnie uratował i nie umrę. Widziałam jak zachowują się chłopcy po odrzuceniu w telewizji, a ja nie jestem pewna swoich uczuć. Są bardzo mieszane i nie wiem co o tym sądzić.
Chłopcy szli z przodu, a ja zastanawiałam się nad tym, co mogłabym mu odpowiedzieć. W końcu i tak dzisiaj się raczej nie zobaczymy, więc mam dużo czasu do namysłu.
Wsiadłam do samochodu, a dla Youngjae pożyczyłam trochę pieniędzy na podróż. Na pewno nie chcę go przy nagrywaniu, co to to nie. A nie mam czasu, żeby jeździć w tę i z powrotem. Gdy tylko zaczęliśmy jechać, oparłam głowę o szybę i myśli o Sehunie powróciły. Niee, ja tego nie wytrzymam. Nie sądziłam, że to będzie takie trudne.
Po godzinie znaleźliśmy się na miejscu, wysiadłam z pojazdu i zauważyłam wielki budynek. Ruszyłam za menadżerem, który wszedł do środka, a ja zrobiłam tak samo. W holu przywitali nas dwoje mężczyzn, którzy po chwili zaprowadzili nas do przebieralni, gdzie miałam się przygotować. W środku zauważyłam kilka wizażystek. Nigdy nie przyzwyczaję się do tego, że ktoś mnie maluje. Aż przypomniała mi się wczorajsza sytuacja z Sehunem. Wyglądał zabawnie, ale na swój sposób uroczo.
Niedługo po skończeniu przygotowań, nadszedł czas na program. A to nie było takie złe jak myślałam, że będzie. Zadali mi dość dużo pytań, ale nie mieli na mnie żadnego haka. Ogólnie wyszło bardzo dobrze! Poza tym menadżer po nagraniach poinformował mnie, że teledysk juz znajduje się w internecie i dość szybko zabija wyświetlenia, bardzo mnie to ucieszyło, w końcu starałam się i są tego efekty. Uśmiechnęłam się szeroko, ale na wiadomość, że muszę wrócić do studia, mina lekko uległa zmianie. Chciałam wrócić do domu i spokojnie przemyśleć co dalej, ale najwyraźniej nie będzie mi to dane do wieczora. No nic i tak się cieszę!
Po kolejnej, długiej podróży w końcu dojechaliśmy na miejsce. W samochodzie trochę pospałam, więc teraz czuję się o niebo lepiej. Na mojej twarzy znowu pojawił się uśmiech, gdy tylko zauważyłam wychodzące z wytwórni Sunny i Yunę, ukłoniłam się lekko i przywitałam się, a następnie weszłam do środka. Zastanawiałam się, czy ktoś jeszcze tu w ogóle jest, ale może się dowiem, kiedy wszystko zostanie załatwione.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#146 19-01-2015 o 23h10

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

W wytwórni menadżer przedstawił na nasz grafik obejmujący następny tydzień, który swoją drogą nie przypadł mi do gustu. Pomijając zajęcia trwające od rana do wieczora, do których już przywykłem, część z nas miała w planie wyjazdy do innych miast, by przeprowadzić jakieś wywiady, a część udział w programie rozrywkowym, w czym byłem i ja. No, ale nie mamy nic do gadania, więc pozostało nam tylko grzeczne przytaknięcie i rozpoczęcie dzisiejszych ćwiczeń. Standardowo ćwiczyliśmy choreografie i teksty piosenek z małymi przerwami na odpoczynek, gdyż przez cały czas obserwował nas mężczyzna i nie mogliśmy pozwolić sobie na zabawy.
Kiedy w końcu nadszedł wieczór, odetchnąłem z ulgą, że koniec. Cały czas myślałem o Eunji i o tym co jej powiedziałem, a mając ciągle to w głowie, przypomniałem sobie, że w momencie, gdy oczekiwałem odpowiedzi dziewczyny, przyszedł Chen. Nie wiem czy jest na co odpowiadać, myślę, że po prostu traktuje mnie jak dobrego przyjaciela i nie krępuję się w moim towarzystwie. Chociaż wolałbym by tak nie było.
- Co powiedziałeś wtedy Eunji? - o wilku mowa. Spojrzałem wymownie na chłopaka, a ten uśmiechnął się - no opowiadaj swojemu hyungowi! Gdyby nie ja w ogóle byś nie poszedł do niej wieczorem. - powiedział z wyrzutem i w sumie to miał poniekąd rację. Westchnąłem cicho i opowiedziałem mu o tym, co się działo zanim przyszedł. Ten w odpowiedzi pociągnął "a" i popchnął mnie w stronę głównego wyjścia.
- Czekaj na nią - jęknął, dając mi tym kolejną szanse na dokończenie tego co zacząłem. Następnie wsiadł do taksówki razem z innymi, zostawiając mnie samego na tym mrozie. Świetnie! Anie mam przy sobie żadnych pieniędzy na taxi. Poza tym, czy on myśli, że jak będę czekać na dziewczynę, to ona zaraz tu przyjdzie?
- Eh, hyung...naoglądałeś się za dużo dram, to tak nie działa - mruknąłem sam do siebie, po czym kopnąłem mały kamyczek leżący przede mną. I co, mam tak czekać, czy wracać z buta do dormu? Gdy miałem już zrobić pierwszy krok, kątem oka ujrzałem otwierające się drzwi, na co zareagowałem i przyjrzałem się nim dokładniej. - O! - wypaliłem, widząc Jine. Hyung jesteś najlepszy! Szkoda, że nie mogę mu tego teraz powiedzieć. Nie wiele myśląc dorównałem jej kroku i uśmiechnąłem się pod nosem, po czym zadowolony zacząłem nucić jej piosenkę, licząc, że w ten sposób zwróci na mnie uwagę.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#147 19-01-2015 o 23h40

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Menadżer wyjaśnił mi cały tydzień. Gdzie będę występować, w jakich programach będę brała udział i tym podobne sprawy. Jutro z rana czekała mnie próba, po tym wizyta w kolejnym studiu, a na koniec zdjęcia do minialbumu. I ogólnie tak wyglądały moje przyszłe dni. Kiwnęłam głową na znak, że wszystko rozumiem, a następnie wzięłam od niego kopie grafiku. Dzisiaj ominęły mnie ćwiczenia, czego w sumie żałuję, ale przyda mi się odpoczynek przed ciężką pracą. Po wszystkim szef pozwolił mi wrócić do domu na co kiwnęłam głową, wcześniej jeszcze spytał czy ma mnie odwieźć, ale odpowiedziałam, że nie ma takiej potrzeby. Chciałam wrócić na piechotę i zaznać trochę ciszy, a uwierzcie, że w samochodzie menadżera nie byłoby to możliwe. Wzięłam swoją torbę, a następnie skierowałam się do wyjścia. Najwyraźniej wszyscy już opuścili budynek i wychodzę ostatnia, aż dziwnie, że może tu być tak spokojnie. Chwyciłam za klamkę, po czym wyszłam z wytwórni, idąc dość normalnym tempem. Na ulicy również nikogo nie było, a samochody przejeżdżały dość rzadko. Uśmiechnęłam się lekko, ale po chwili usłyszałam cichy pomruk mojej piosenki. Spojrzałam zdziwiona w bok i zauważyłam Sehuna, który wyglądał na zadowolonego. Nie powiem, że mnie nie zaskoczył, w końcu nie zauważyłam nikogo przed budynkiem, ale to może dlatego, że dokładnie się nie rozglądałam.
- O, czekałeś na mnie? - spytałam, nie widząc żadnego kompana u jego boku, więc reszta pewnie już pojechała. Mimo, że już czułam się normalnie w jego towarzystwie, to nadal nie mogłam zapomnieć o ostatnich wydarzeniach. Powinnam go teraz przeprosić za tamto? Czy raczej zostawić to na później? Aishh! Trzymając torbę w obu dłoniach, uśmiechnęłam się delikatnie i kontynuowałam chód.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#148 21-01-2015 o 15h53

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Przytaknąłem skinięciem głowy na pytanie Eunji, po czym rozejrzałem się po okolicy, w której byliśmy. Po mimo tego, że znajdujemy się w Seulu, a godzina nie gra w tym wypadku roli, na ulicach nie było prawie samochodów. Od czasu do jakiś przejechał, ale nic więcej. w tym momencie tylko latarnie nadawały życia temu miejsc, oświetlając chodniki. Idąc tak w ciszy z dłońmi w kieszeniach, zacząłem zastanawiać się, czy dobrze robię. Jeszcze parę chwil temu miałbym wrażenie, że dziewczyna będzie się krępować w moim towarzystwie, ale nic na to nie wskazywało. Zachowywała się normalnie,a odpowiedzi również były spokojne, więc mnie to ucieszyło. Powinienem zagadać? Ta cisza robi się trochę dołująca, w szczególności, że zaczynam słyszeć latające robactwo.
- Jak plany na tydzień? Menadżer ostro dał ci w kość? - spytałem po chwili zastanowienia. Wybrałem to pytanie, bo wydawało mi się najbardziej neutralne, w każdym razie chciałbym znać jej grafik, by wiedzieć, czy mam jakiekolwiek szansę na rozmowę z nią, w co szczerze wątpię.Po debiucie zawsze jest zamieszanie głowy i zero wolnego czasu, a potem jeszcze gorzej...Aishh! Westchnąłem i skrzywiłem się na samą myśl o tym.
Po chwili znaleźliśmy przed domem Eunji, który od razu poznałem po wcześniejszej wizycie tutaj. Miałem nadzieję, że zajmie nam to trochę dłużej. Gdybym tylko wiedział, nie marnowałbym czasu na głupie pytanie, tylko przeszedłbym do sedna, meh. Przed budynkiem zatrzymałem się, czekając aż Jine znajdzie się przed drzwiami.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#149 21-01-2015 o 20h28

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Widząc jego przytaknięcie, ja też jakoś tak automatycznie skinęłam głową i spojrzałam przed siebie. Zacznijmy od tego, że nie wiedziałam o czym mam z nim rozmawiać i tak się stało chyba pierwszy raz. Może to przez zmęczenie, ale tego też nie byłabym taka pewna. Bardzo długo myślałam nad tym co się stało wczorajszego wieczoru i o tym co powiedział mi z rana Sehun. Skończyło się tak, że nic nie wymyślałam, a zawsze znalazło się coś co przeszkadzało mi w dalszym zastanowieniu. Z zamyślenia wyrwało mnie pytanie chłopaka. Plany na tydzień, tak?
- Same spotkania, wywiady, udziały w programach telewizyjnych, występy, ogólnie mówiąc brak czasu na nic - powiedziałam, wymieniając wszystko z głowy. A co z menadżerem? Najwyraźniej cieszy się z tego, że przez ostatni miesiąc będę umierać ze zmęczenia, ale tego chłopakowi nie powiem. - A, zapomniałam jeszcze wspomnieć o zdjęciach, ćwiczeniach i nagraniach - dodałam rozbawiona. Dzisiaj będę musiała się wyspać za cały najbliższy tydzień. Może mi się uda dotrwać. Poza tym jak się szybko przyzwyczaję to nie będzie takie złe.
Ogólnie cała droga poszła na jakim takim gadaniu o bzdetach i moim debiucie. Czas bardzo szybko minął, a po chwili znaleźliśmy się przed domem, na co spojrzałam najpierw na Sehuna, a dopiero później na mieszkanie. Powinnam go zaprosić? W sumie nie rozmawialiśmy o niczym ważnym, czekał na mnie przed wytwórnią, a ja czułam, że muszę mu jakoś na wszystko odpowiedzieć. Jeszcze zostaje pytanie jak, ale nad tym zastanowię się później. Wchodząc po wąskich schodkach, zawahałam się przez moment, ale w końcu się odwróciłam i na szczęście chłopak jeszcze tam stał. Odchrząknęłam cicho i wskazałam na drzwi.
- Wejdziesz? - spytałam trochę cicho, ale miałam nadzieję, że nie będę musiała się powtarzać. Rzadko zapraszałam do siebie kogoś z zewnątrz, jedynym wyjątkiem jest Hyojung, ale dzisiaj złamię zasady. Poza tym modlę się o to, żeby w domu nie było Youngjae, bo nie da nam żyć, a mówiąc nam mam na myśli, że mogę się już zacząć pakować.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#150 21-01-2015 o 21h09

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Odprowadziłem wzrokiem dziewczynę, a gdy ta odwróciła się na schodach, podniosłem rękę, by się pożegnać, myśląc, że zrobi to samo.  Widząc jak wskazuje na drzwi zastanowiłem się nad jej pytaniem.
- Powinienem? - zapytałem, podchodząc bliżej do stopni. Nie chciałbym przeszkadzać, poza tym jest zmęczona a jest dość późno. - Nie będę przeszkadzać? - dodałem, nie pewnie wchodząc na podwyższenie, po czym złapałem za drewnianą barierkę. Jestem ciekaw jak mieszka i przede wszystkim czy sama, ale mimo to mam pewne obawy przed tym. Może źle mnie odebrać. Kiedy zachęciła mnie gestem dłoni, uśmiechnąłem się w duchu i wszedłem za nią do środka nieco pewniejszym krokiem. Będąc już za progiem, rozejrzałem się po pomieszczeniu. Ła, jak ładnie i przytulnie, tego mogłem się w sumie spodziewać. Jednak przerwałem zachwycanie się, czując panujący tu gorąc i automatycznie zdjąłem z siebie kurtkę, po czym powiesiłem ją w odpowiednim miejscu. Następnie skierowałem swój wzrok ku podłodze, by zdjąć brudne buty i wtedy moim oczom ukazało się męskie obuwie, które nie należało do mnie. Może to jej ojca? Chociaż patrząc po modelu, to należą one do młodej osoby.
- Nie mieszkasz sama? - zerknąłem na nią i założyłem kapcie, które własnie mi podsunęła. W dormie zazwyczaj chodzę w samych skarpetkach, ale tym razem zrobię wyjątek.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 ... 4 5 6 7 8 ... 11