Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 ... 7 8 9 10 11 ... 25

#201 02-11-2014 o 12h46

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka

Stanął jak wryty z szeroko otwartymi oczami. Dopiero po chwili cofnął rękę i powiedział coś, co podświadomie zraniło mnie jeszcze bardziej. Mówił to tak stanowczym tonem, że poczułam na sobie ciężar jego słów. - Mam tego pełną świadomość. - powiedziałam przez zaciśnięte zęby. Wzięłam butelkę z różą z podłogi i szybkim krokiem wyminęłam chłopaka nie chcąc patrzeć mu w oczy.  Nie wiem czemu, ale jego słowa "Spotykam się z tobą w zupełnie innym celu. Polubiłem cię, ale nie ma w tym nic romantycznego" tak mocno mnie ugodziły. Wiedziałam o tym wcześniej i sama przyszłam tu, mając jedynie to na celu - nic więcej. Ale to brzmiało tak ostatecznie. Tak jakbym na zawsze była skreślona. - Czemu musiałam faszerować się podświadomą nadzieją, a miałam się zbytnio nie angażować. - przełknęłam łzy, które napływały mi powoli do oczu. Dziś nie mogłam sobie na nie pozwolić... Spływający fluid odsłoniłby siniaka i wywołałoby to kolejne kontrowersje, a już miałam dość na dziś. A jeszcze przed nami dwa filmy.

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (10-01-2015 o 18h20)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#202 02-11-2014 o 13h34

Miss'Superstar
Majerankowa
Beemoov ogarnij się
Wiadomości: 27 291

Link do zewnętrznego obrazka
Kathe stwierdziła, że ma tego pełną świadomość. Brzmiała, jakbym rozzłościł ją swoimi słowami. Czy ona liczyła na coś więcej? Zmieszałem się, bo nie pomyślałem o tym wcześniej. Starałem się zachowywać raczej po przyjacielsku, ale nawet najbardziej niewinny gest można źle rozumieć. Dziewczyna wyminęła mnie z różą w ręku.
- Kathe, przecież nie znamy się zbyt długo. Właściwie nic o sobie nie wiemy, więc jakie inne uczucia niż koleżeńskie możemy do siebie żywić? - spytałem, idąc krok w krok za nią.


https://66.media.tumblr.com/a79585b15b7fc52ce6d27f2f9814a19b/tumblr_inline_op9jh0YOA71t67szg_540.gif

Offline

#203 02-11-2014 o 17h27

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka

Chłopak szedł za mną krok za krokiem i mamrotał coś, jakby wyjaśnienia. Skończył mówić, zadając pytanie na które nie znałam do końca odpowiedzi. Zatrzymałam się. Mówił tak jakby uważał, że coś do niego czuję. nie wiem które z moich zachowań tak odebrał, ale będę musiała być ostrożniejsza. Odwróciłam się i spojrzałam mu w oczy. - Żadnych Soo, musiałeś mnie źle zrozumieć. Trzymanie się za rękę nie jest gestem typowo koleżeńskim i myślałam, że o tym wiesz. - wyciągnęłam do niego rękę z różą - Mógłbyś jej przypilnować? Chciałabym iść do łazienki.

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (10-01-2015 o 18h21)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#204 04-11-2014 o 16h17

Miss'Superstar
Majerankowa
Beemoov ogarnij się
Wiadomości: 27 291

Link do zewnętrznego obrazka
Dziewczyna zatrzymała się i stwierdziła, że źle ją zrozumiałem. W duchu odetchnąłem z ulgą, ciesząc się, że chociaż trochę to sobie wyjaśniliśmy. Nie chciałem zostawiać kwestii uczuć odłogiem. W takich kwestiach wolę mieć jasność, żeby potem nie było nieprzyjemnych sytuacji. Trzymanie dziewczyn za rękę wolę przemilczeć - po prostu lubię to robić. Między innymi dlatego Rose miała coś przeciwko temu, że pomagam innym. Wziąłem od Kathe różę, którą mi podawała.
- W takim razie ja pójdę szukać kawy. Kupić ci coś? - Popcornu zostało nam jeszcze całkiem sporo, więc dosypywanie raczej można sobie darować.


https://66.media.tumblr.com/a79585b15b7fc52ce6d27f2f9814a19b/tumblr_inline_op9jh0YOA71t67szg_540.gif

Offline

#205 04-11-2014 o 17h28

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka

Na twarzy chłopaka wyrysowało się coś na kształt ulgi. Spytał czy też nie mam na coś ochoty, więc kiwnęłam głową, po czym spróbowałam się lekko uśmiechnąć, pomimo iż wciąż czułam się trochę niezręcznie.
- Najlepiej gorącą czekoladę. - nie miałam ochoty na kofeinę. Nie czułam się najlepiej, a wydaje mi się, że to mogłoby tylko pogorszyć sprawę. - Spotkamy się potem przy tamtym stoliku? - spytałam niepewnie. Znając życie by na mnie zaczekał przed powrotem na salę kinową, ale wolałam się upewnić. Chłopak przytaknął więc nieco chwiejnym krokiem się oddaliłam. Szłam ze wzrokiem wbitym w podłogę. Cholernie chciało mi się płakać. Podświadomość ściskała mi gardło, a ja nie mogłam ni z tym zrobić. Oparłam się o brzeg umywalki i spojrzałam w swoje odbicie. - Proszę Kathe, tylko się nie rozrycz... Tyle tapety ile masz na twarzy wystarczyłoby murzynowi do ukrycia jego pochodzenia. Chcesz się przekonać jakby to ładnie spływało? - spojrzałam sobie w lustrze w oczy i pokręciłam głową. Najchętniej w ogóle bym to zmyła, ale przecież nie mogę... - Ale i tak nie mogę każdego dnia aplikować na twarz tyle tego świństwa, więc Soo i tak w szkole zauważy.. albo i nie... - znów ścisnęło mi się boleśnie w gardle, ale wyprostowałam się i spojrzałam sobie drapieżnie w oczy. Nie pozwolę na to, by tego typu tok myślenia zepsuł mi wyjście do kina. Soo miał zostać moim znajomym i nikim więcej. Opuściłam łazienkę pewnym krokiem. Uśmiechnęłam się widząc chłopaka siedzącego do mnie tyłem i popijającego kawę z kubka. Na stoliku przy którym siedział, stał także drugi kubek z wiekiem, najprawdopodobniej zawierający czekoladę dla mnie. Podeszłam do niego, usiadłam na krześle obok i spytałam czy ten drugi kubek jest dla mnie. - A to nie oczywiste? - podpowiedziała mi moja złośliwa podświadomość, a ja po prostu się uśmiechnęłam. - Już więcej mi dziś humoru nie popsujesz.

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (10-01-2015 o 18h21)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#206 06-11-2014 o 17h07

Miss'Superstar
Majerankowa
Beemoov ogarnij się
Wiadomości: 27 291

Link do zewnętrznego obrazka
Kathe poprosiła mnie, żebym zaczekał przy wskazanym przez nią stoliku, więc się zgodziłem i poszedłem zakupić dla nas napoje. Okazało się, że bez problemu dostanę kawę i czekoladę. Postałem trochę w kolejce, po czym zająłem wolne miejsce przy stoliku. Zająłem się popijaniem tego, co kupiłem dla siebie. Po chwili dołączyła do mnie Katherine. Uśmiechała się szeroko, a ja automatycznie to odwzajemniłem. Miło jest widzieć, że ma dobry humor.
- Tak, to dla ciebie - odpowiedziałem na jej pytanie, odkładając swój kubek. Był już tylko w połowie napełniony, a kawa powoli zaczęła działać. Ożywiłem się nieco, czując że senność odchodzi. - Dobrze widzieć cię taką radosną - stwierdziłem, uśmiechając się szerzej.


https://66.media.tumblr.com/a79585b15b7fc52ce6d27f2f9814a19b/tumblr_inline_op9jh0YOA71t67szg_540.gif

Offline

#207 06-11-2014 o 22h12

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka

Chłopak odpowiedział mi z szerokim uśmiechem, że ten kubek jest dla mnie, więc ochoczo wyciągnęłam po niego rękę. - Dobrze cię widzieć taką radosną - stwierdził chłopak jednocześnie odstawiając kubek. Zastanowiło mnie to lekko. - Jaką różnicę mu to robi w sumie czy jestem radosna czy nie? - podniosłam kubek na wysokość ust i już chciałam pociągnąć spory łyk, gdy.. - Auć! - poparzyłam usta i w rezultacie rozlałam też trochę gorącego płynu na stolik, no i oczywiście na siebie... Odstawiłam kubek, który teraz zawierał trochę mniej magicznego płynu i potarłam poparzoną wargę. - Sorry... fajtłapa ze mnie... dobrze, że przynajmniej ciebie nie zalałam. - uśmiechnęłam się lekko zażenowana. - Dlaczego jak zwykle moja ciapowatość musi się objawiać w niezbyt odpowiednich momentach?

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (10-01-2015 o 18h21)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#208 07-11-2014 o 16h17

Miss'Superstar
Majerankowa
Beemoov ogarnij się
Wiadomości: 27 291

Link do zewnętrznego obrazka
Dziewczyna wzięła kubek i próbowała napić się napoju, ale nie do końca jej to wyszło. Oblała sobie cały przód bluzki i stolik. Drgnąłem, jakbym miał jeszcze szansę powstrzymać tę małą katastrofę, ale oczywiście było już po wszystkim. Kathe stwierdziła, że jest fajtłapą i że dobrze, że nie oblała przy okazji mnie.
- Nie poparzyłaś się? - spytałem z troską, wyjmując serwetki z pojemnika leżącego na stole. Podałem je dziewczynie, a kolejnymi wytarłem plamę z blatu. - Pewnie nie masz żadnej bluzki, żeby się przebrać, prawda? A niech to... Może dam ci moją bluzę? Nie będziesz przecież siedziała z mokrą koszulką.


https://66.media.tumblr.com/a79585b15b7fc52ce6d27f2f9814a19b/tumblr_inline_op9jh0YOA71t67szg_540.gif

Offline

#209 07-11-2014 o 16h49

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka

Chłopak patrząc na mnie lekko zatroskany podał mi garść serwetek, a sam drugą zaczął ścierać ze stołu. Próbowałam nieco ogarnąć wygląd mojej czarnej bluzki, która teraz była przyozdobiona wielką, brązową wciąż parującą plamą. Chłopak spytał czy się nie poparzyłam, po czym gdy zobaczył moje próby doprowadzenia bluzki do jakiegokolwiek ładu zaproponował mi własną bluzę. Zaczerwieniłam się. - Poparzyłam się tylko trochę w usta... Jeszcze ci nie oddałam tamtej. - spuściłam zażenowana wzrok. Tak bardzo się bałam, że nie przyjdzie, że zapomniałam ją wziąć.

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (10-01-2015 o 18h21)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#210 07-11-2014 o 17h03

Miss'Superstar
Majerankowa
Beemoov ogarnij się
Wiadomości: 27 291

Link do zewnętrznego obrazka
Kathe spojrzała na mnie zażenowana, słysząc moją propozycję. Jej stwierdzenie, że nie oddała mi jeszcze tamtej bluzy brzmiało jak odmowa, ale nie chciałem, żeby siedziała w mokrej koszulce. Taka drobnostka potrafi zepsuć nawet najlepszy humor. Wzruszyłem więc ramionami, słysząc jej wymówkę.
- To tylko bluza, oddasz mi ją następnym razem - stwierdziłem, po czym wstałem, rozebrałem się z wierzchniej warstwy i podałem jej ubranie. - Masz, idź się przebierz. Bardzo bolą cię usta? Chyba mógłbym załatwić trochę lodu, albo po prostu kupię colę z lodem - dodałem, patrząc na jej zaczerwienioną wargę. - Chyba nie chcesz, żeby to spuchnęło, co?

Ostatnio zmieniony przez Majerankowa (07-11-2014 o 17h06)


https://66.media.tumblr.com/a79585b15b7fc52ce6d27f2f9814a19b/tumblr_inline_op9jh0YOA71t67szg_540.gif

Offline

#211 07-11-2014 o 17h30

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka

Cħłopak niemal zupełnie ignorując moje stwierdzenie, wstał, zdjął bluzę i mi ją podał. Poprawił bluzkę, która "trochę" mu się podwinęła podczas ściągania bluzy, odsłaniając brzuch. Całkiem ładny brzuch... Ze  ścieżką... Moje oczy otworzyły się szeroko. Aż się poczułam troszkę niezręcznie słysząc własne myśli.  Powiedział, żebym poszła się przebrać, po czym z troską zapytał czy bardzo bolą mnie usta, bo mógłby załatwić odrobinę lodu. - Chyba nie chcesz, żeby to spuchnęło, co? - W tym momencie zauważyłam, że moje usta też są lekko rozchylone. Pewnie musiałam zabawnie wyglądać. Szybko je zamknęłam lekko zażenowana, po czym  kiwnęłam lekko głową - Dziękuję... - powiedziałam cicho, po czym wstałam i skierowałam się w stronę łazienki. Starałam się nie odwrócić by nie spojrzeć na chłopaka. Gdy dochodziłam do zakrętu, nie mogłam się powstrzymać i rzuciłam okiem. Chłopak stał z lekko zamyśloną miną w kolejce do napoi. - Ciekawe, o czym myśli? - od razu doczekałam się kąśliwej odpowiedzi mojej podświadomości - A jak myślisz?! To chyba jasne, że o Rose! - zganiłam ją przypominając, że miała mi już dzisiaj nie psuć humoru. Wkroczyłam do łazienki i spojrzałam w lustro. Podciągnęłam lekko bluzkę. Mój brzuch (przyozdobiony kilkoma siniakami, które nadal nie zeszły, po poprzednim "starciu" z ojcem) był trochę zaczerwieniony w miejscu, gdzie wylał się gorący płyn. Z głośnym westchnięciem opuściłam bluzkę i weszłam do jednej z kabin by się przebrać. Po chwili kroczyłam już w stronę stolika w bluzie chłopaka z własną bluzką w dłoni. Chłopak już tam był, a na stoliku pojawił się kolejny kubek. Westchnęłam głęboko, wetknęłam bluzkę w torbę leżącą obok krzesła na którym siedziałam, po czym usiadłam ze spuszczonym wzrokiem. - Przepraszam za kłopot. - powiedziałam raczej cicho, wpatrując się w swoje buty.

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (10-01-2015 o 18h22)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#212 07-11-2014 o 18h42

Miss'Superstar
Majerankowa
Beemoov ogarnij się
Wiadomości: 27 291

Link do zewnętrznego obrazka
Katherine przyjęła bluzę ode mnie. Zgodziła się na to, żebym kupił jej coś zimnego na "okład", po czym poszła się przebrać. Ponownie stanąłem w kolejce po napój, zerkając co chwila na nasz stolik. Nie chciałem po powrocie nie zastać tego, co tam zostawiliśmy. Całe szczęście, nikt się tym nie zainteresował. Kupiłem colę z lodem i wróciłem na miejsce. Kathe wróciła zaraz po tym, jak w ekspresowym tempie skończyłem pić kawę. Dawka kofeiny ożywiła mnie mnie bardziej niż zwykle, powodując to, że trudno było mi usiedzieć w jednym miejscu. Dziewczyna włożyła brudną bluzkę do torby i usiadła przy stoliku, nie patrząc na mnie. Przeprosiła mnie za kłopot, a ja westchnąłem.
- Nie przesadzaj, przecież to żaden problem - powiedziałem, uśmiechając się do niej. - Lepiej się pospieszmy, bo nie wiem, czy zaraz nie będą nas wzywali na dalszy seans - dodałem, przyglądając się jej. Kathe było do twarzy w granatowym, który wydobywał kolor z jej oczu. Spuściłem wzrok na pusty kubek, nie chcąc wyjść na nachalnego.


https://66.media.tumblr.com/a79585b15b7fc52ce6d27f2f9814a19b/tumblr_inline_op9jh0YOA71t67szg_540.gif

Offline

#213 07-11-2014 o 19h01

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka

Chłopak powiedział, że to tak na prawdę, żaden problem, co sprawiło, że poczułam się jeszcze bardziej zakłopotana. Soo zaproponował, żebyśmy się już lepiej pospieszyli, bo seans może się zacząć lada chwila, więc wstałam i podniosłam swoją torbę. Chłopak wziął zarówno moją gorącą czekoladę jak i lód, więc dla mnie została nieszczęsna róża i popcorn. Trochę głupio, ale muszę przyznać, że przyjemnym było uczucie jego bluzy delikatnie pocierającej moją skórę, połączone ze świadomością, że dosłownie przed chwilą miał ją na sobie.  - Przestań! - zganiłam samą siebie w myśli, ale po prostu nie mogłam się powstrzymać. Tego typu myślenie naprawdę sprawiało mi ogromną przyjemność. Zasiedliśmy na tym samym miejscu w ostatnim rzędzie co ostatnio. Postawiłam różę znów na podłodze, mając wielką nadzieję, że nic się jej nie stanie i sięgnęłam z kubka od chłopaka kostkę lodu. Powoli potarłam nią usta. Była przyjemnie zimna i łagodziła ból. Lekko przymknęłam oczy.

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (10-01-2015 o 18h22)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#214 11-11-2014 o 11h31

Miss'Superstar
Majerankowa
Beemoov ogarnij się
Wiadomości: 27 291

Link do zewnętrznego obrazka
Zebraliśmy swoje manatki i wróciliśmy na salę kinową. Sporo ludzi już wróciło, więc pewnie niedługo zaczynamy. Usiedliśmy wygodnie na swoich miejscach. Kate wyciągnęła z trzymanego przeze mnie kubka kostkę lodu i potarła nią poparzone usta. Kropelka wody spłynęła jej po brodzie i wsiąknęła w bluzę. Wbiłem wzrok w czarny ekran, starając się na niczym nie skupiać. Moje spojrzenie jednak samo powędrowało w stronę siedzącej obok dziewczyny. Jej warga wciąż była w jednym miejscu nienaturalnie czerwona.
- Boli? - spytałem cicho, odkładając gorącą czekoladę do uchwytu na kubki po stronie Kathe.


https://66.media.tumblr.com/a79585b15b7fc52ce6d27f2f9814a19b/tumblr_inline_op9jh0YOA71t67szg_540.gif

Offline

#215 11-11-2014 o 13h54

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka

Rozkoszowałam się delikatnym chłodem pochodzącym z kostki, czekając na rozpoczęcie filmu. Trochę dziwne jest to uczucie, gdy zimno wchłania się w poparzoną skórę. - Boli? - usłyszałam ciche troskliwe pytanie ze strony Soo. Przeszedł mnie dreszcz. - Cały ten czas mnie obserwował? Pewnie musiałam śmiesznie wyglądać... - w tym momencie światła kinowe zgasły i zaczęły się reklamy. Mając nadzieję, że nie widać mojego zażenowania, odpowiedziałam równie cicho - Trochę... - wlepiłam wzrok w jego czarne oczy, które w półmroku prezentowały się lepiej niż zwykle. Odruchowo przygryzłam wargę, ale poczułam ból, więc niemal natychmiast wypuściłam ją z zębów i się skrzywiłam.

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (10-01-2015 o 18h22)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#216 11-11-2014 o 16h04

Miss'Superstar
Majerankowa
Beemoov ogarnij się
Wiadomości: 27 291

Link do zewnętrznego obrazka
Światła na sali kinowej zgasły, a na ekranie ponownie pojawiły się reklamy. Kathe stwierdziła, że boli ją tylko trochę, ale to jak przygryzła wargę i natychmiast ją puściła mówiło raczej, że ból lekki nie jest. Spojrzałem na nią z powątpiewaniem, ale nie chciałem dyskutować na taki temat. Szczególnie, że na sali są już prawdopodobnie wszyscy, a ktoś przed nami syknął, gdy dziewczyna mi odpowiedziała. Te reklamy muszą być strasznie wciągające, skoro innym przeszkadza to, że się odzywamy.
- No cóż, mam nadzieję, że lód ci pomoże - stwierdziłem, uśmiechając się lekko.


https://66.media.tumblr.com/a79585b15b7fc52ce6d27f2f9814a19b/tumblr_inline_op9jh0YOA71t67szg_540.gif

Offline

#217 11-11-2014 o 16h30

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka

Chłopak spojrzał na mnie jakbym była nie do końca zdrowa na umyśle. Ktoś znów syknął, słysząc naszą krótką i cichą rozmowę. Na prawdę nie rozumiem, co takiego jest w tych reklamach, co trzeba koniecznie zobaczyć.
- No cóż, mam nadzieję, że lód ci pomoże. - kiwnęłam głową i wlepiłam spojrzenie w ekran, ledwo co powstrzymując się przed ponownym przygryzieniem wargi. Zachowywałam się jak idiotka, ale cóż poradzić, nie wiedziałam jak powinnam się zachowywać przebywając "wśród ludzi". Tym razem już nie pytając się o zgodę, po prostu oparłam się o ramię chłopaka. Wzięłam kostkę lodu i znów próbowałam złagodzić poparzenie. Już nic mi to nie dawało, więc po prostu odłożyłam ją z powrotem do kubka. Podciągnęłam kolana pod brodę. Naprawdę lubiłam tak siedzieć... Ponad to ramię chłopaka było bardzo wygodne.

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (10-01-2015 o 18h22)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#218 12-11-2014 o 19h37

Miss'Superstar
Majerankowa
Beemoov ogarnij się
Wiadomości: 27 291

Link do zewnętrznego obrazka
Katherine nie odpowiedziała, tylko pokiwała głową, po czym oparła się o moje ramię i podciągnęła kolana pod brodę. Kostkę lodu odłożyła z powrotem do kubka. Reklamy skończyły się wreszcie i na ekranie pojawiła się pierwsza scena z "Avengersów". Moja ręka automatycznie sięgnęła po popcorn i zatrzymała się tuż przed kubłem z przysmakiem.
- No dobra, może jednak poczekam, aż film się rozkręci... - mruknąłem zażenowany, cofając dłoń.


https://66.media.tumblr.com/a79585b15b7fc52ce6d27f2f9814a19b/tumblr_inline_op9jh0YOA71t67szg_540.gif

Offline

#219 13-11-2014 o 16h22

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka

Chłopak wyciągnął rękę po popcorn, po czym nagle się zawahał, tak jakby toczyła się w nim jakaś walka i powiedział z rezygnacją - No dobra, może jednak poczekam, aż film się rozkręci... - miałam ochotę spojrzeć mu w oczy, ale się powstrzymałam. Zamiast tego głośno westchnęłam i sama sięgnęłam po kinowy przysmak.
- Czym ty się w ogóle krępujesz? W razie czego bufet kinowy nie jest zbyt daleko, a ja już to oglądałam.
- powiedziałam cicho, starając się nie przeszkadzać innym w oglądaniu i o dziwo mi się udało. W Avengersach oczywiście już na samym początku akcja była porywająca, jak przystało na dobry film Marvel'a.

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (10-01-2015 o 18h23)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#220 15-11-2014 o 15h33

Miss'Superstar
Majerankowa
Beemoov ogarnij się
Wiadomości: 27 291

Link do zewnętrznego obrazka
Katherine stwierdziła, że bufet i tak nie jest daleko, po czym sama wzięła garść popcornu. Uśmiechnąłem się szeroko i także się poczęstowałem.
- W sumie racja, ale trochę mi głupio, bo wychodzę na strasznego żarłoka - wyszeptałem jej prosto do ucha, nie chcąc denerwować innych widzów. Już i tak się na nas krzywo patrzą. Wbiłem wzrok w ekran, nie chcąc sięgać po kolejną porcję prażonej kukurydzy. Wiedziałem, że jeśli będę zerkał na kubeł z przysmakiem, to nie będę mógł się powstrzymać przed zjedzeniem go. Niemal od razu wciągnąłem się w akcję filmu.


https://66.media.tumblr.com/a79585b15b7fc52ce6d27f2f9814a19b/tumblr_inline_op9jh0YOA71t67szg_540.gif

Offline

#221 16-11-2014 o 18h05

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka

Chłopak szeroko się uśmiechnął i także sięgnął po popcorn. - W sumie racja, ale trochę mi głupio, bo wychodzę na strasznego żarłoka - wyszeptał mi prosto do ucha, a jego ciepły oddech delikatnie mnie załaskotał. To takie miłe uczucie... - Dystans Kathe! - Wciągnęłam głęboko powietrze, próbując jakoś otrzeźwić mózg. Odwróciłam się w jego stronę i teraz to ja szeptałam jemu do ucha - Zdaje się, że i tak zjadłam dużo więcej od ciebie, kiedy sobie smacznie spałeś - na mojej twarzy pojawił się złośliwy uśmieszek. Sięgnęłam po kolejną porcję popcornu, patrząc mu prosto w oczy z satysfakcją.

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (10-01-2015 o 18h23)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#222 18-11-2014 o 15h30

Miss'Superstar
Majerankowa
Beemoov ogarnij się
Wiadomości: 27 291

Link do zewnętrznego obrazka
Katherine uśmiechnęła się złośliwie, mówiąc że zjadła o wiele więcej ode mnie gdy spałem. Czyżby przytyk do tego, że usnąłem oglądając poprzedni film? Kto to mówi, w końcu to ona spała kiedy oglądaliśmy "Cud w celi numer 7" u mnie w domu. Ja miałem usprawiedliwienie w formie nieprzespanej nocy, chociaż Kathe niekoniecznie musi wiedzieć, że spędziłem ją na rozmawianiu z Rose. Zaśmiałem się cicho, na co odpowiedziały mi zniecierpliwione posykiwania innych ludzi. Wziąłem do ręki kubeł z popcornem i odsunąłem go od dziewczyny, samemu biorąc kolejną garść.
- W takim razie pozwól, że zjem resztę - szepnąłem, chociaż siedząca obok nas para mordowała nas spojrzeniem. Najwyżej wyrzucą nas z seansu i pójdziemy gdzie indziej...


https://66.media.tumblr.com/a79585b15b7fc52ce6d27f2f9814a19b/tumblr_inline_op9jh0YOA71t67szg_540.gif

Offline

#223 18-11-2014 o 18h26

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka

Chłopak przeciągnął sobie resztę kubełka mówiąc, że on w takim razie pochłonie resztę. Pochłonął tyle popcornu ile tylko mógł za jednym zamachem - Chyba śnisz. - powiedziałam radośnie, po czym wyciągnęłam rękę, by samemu zrobić to samo. Słyszałam złośliwe pomrukiwania dziewczyny siedzącej obok nas, ale prawdę mówiąc miałam to gdzieś. Po raz pierwszy w życiu dobrze się bawiłam. Nie pozwolę zepsuć sobie wieczoru, zwłaszcza, iż godzinę wcześniej ja nie skomentowałam tego czym się zajmowała zamiast oglądaniem filmu. W końcu udało mi się dosięgnąć kubełka i wciągnąć nieco popcornu. Już się powoli zaczynał kończyć, więc powiedziałam spytałam chłopaka na ucho - To ja może po prostu już pójdę po kolejny, co? - po czym po prostu wstałam i powoli skierowałam się ku wyjściu z sali.

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (10-01-2015 o 18h23)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#224 19-11-2014 o 15h23

Miss'Superstar
Majerankowa
Beemoov ogarnij się
Wiadomości: 27 291

Link do zewnętrznego obrazka
Dziewczyna wyciągnęła rękę, żeby odebrać mi prażoną kukurydzę i stwierdziła ze śmiechem, że "chyba śnię". Zauważyła, że przysmaku zostało już niewiele, więc zaproponowała, że pójdzie po niego. Nie czekając na moją odpowiedź wstała i skierowała się do wyjścia z sali, a ja odruchowo zerwałem się z miejsca, chcąc iść z nią. Stwierdziłem jednak, że niebezpiecznie jest zostawić tutaj nasze rzeczy bez opieki. Usiadłem więc z powrotem słysząc zewsząd ponaglające syknięcia i tylko odprowadziłem Katherine wzrokiem. Wziąłem łyka jej czekolady, dochodząc do wniosku, że raczej się za to nie obrazi i wbiłem wzrok w film, ponownie skupiając się na migających na ekranie obrazach. W końcu co jej się może przytrafić po drodze do kinowego bufetu? Chyba nie jest aż takim chodzącym nieszczęściem.

Ostatnio zmieniony przez Majerankowa (19-11-2014 o 15h24)


https://66.media.tumblr.com/a79585b15b7fc52ce6d27f2f9814a19b/tumblr_inline_op9jh0YOA71t67szg_540.gif

Offline

#225 19-11-2014 o 21h06

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka

Kątem oka dostrzegłam, że chłopak się za mną poderwał, po czym jednak usiadł. W sumie byłoby miło gdyby ze mną poszedł, nawet jeśli to byłoby trochę dziwne... No nic.
Otworzyłam ciężkie drzwi sali kinowej i oślepiło mnie światło dochodzące z zewnątrz. Nagle naszła mnie przerażająca myśl, że o tej porze sklepik kinowy może już być  zamknięty. Pozwoliłam oczom przyzwyczaić się do światła powoli stawiając kroki w stronę stoiska z popcornem. Odetchnęłam z ulgą, widząc, że nadal jest czynny. Jak tylko najszybciej się dało, kupiłam największy popcorn i puściłam się pędem z powrotem do sali, uważając oczywiście, żeby się nie potknąć ani nie wysypać zbyt dużo. Gdy już przekroczyłam drzwi sali kinowej i zaczęłam się przepychać przez siedzących w ostatnim rzędzie, raz po raz przepraszałam, żeby nie narażać się na kolejne nieprzyjemne komentarze. Odetchnęłam z naprawdę wielką ulgą, gdy już mogłam spokojnie usiąść ponownie obok chłopaka. Podałam mu kubełek, po czym chciałam sięgnąć moją czekoladę, ale okazało się, że już nie leży na stojaku z mojej lewej strony. Już chciałam o to pytać chłopaka, gdy dostrzegłam, że trzyma ją w dłoni. Uśmiechnęłam się pod nosem i delikatnie ją od niego wzięłam, po czym upiłam spory łyk.

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (10-01-2015 o 18h24)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 ... 7 8 9 10 11 ... 25