Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 ... 8 9 10 11 12 ... 25

#226 20-11-2014 o 13h21

Miss'Superstar
Majerankowa
Beemoov ogarnij się
Wiadomości: 27 291

Link do zewnętrznego obrazka
Kathe wróciła po niedługim czasie z kolejnym kubłem popcornu w rękach. Przepychała się między ludźmi, a jej usta raz po raz układały się, jakby coś mówiła. Gdy zbliżyła się na tyle, że mogłem usłyszeć co mówi, okazało się, że dziewczyna przeprasza każdą osobę, przed którą przeszła. W sumie co innego mogłaby mówić? Katherine usiadła na miejscu obok mnie i wzięła z mojej ręki gorącą czekoladę. Uśmiechnąłem się zawstydzony, bo przecież mogłem ją odłożyć na miejsce. Wziąłem garść świeżej, prażonej kukurydzy i wróciłem do oglądania filmu.
- Chyba nie masz nic przeciwko temu, że napiłem się trochę twojej czekolady? - spytałem szeptem, zerkając na nią.


https://66.media.tumblr.com/a79585b15b7fc52ce6d27f2f9814a19b/tumblr_inline_op9jh0YOA71t67szg_540.gif

Offline

#227 20-11-2014 o 17h37

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka

Czekolada miała naprawdę przyjemny smak i gęstą konsystencję. Zupełne tak jak lubię. Wlepiłam wzrok w ekran, rozpływając się tym dziwnym, nieco "magicznym" uczuciem jakie wyzwolił we mnie napój. Z tego ciut nietypowego zamyślenia wyrwał mnie Soo. Trochę zdziwiło to mnie nagle wyszeptane pytanie chłopaka. - Niby czemu miałabym się gniewać? - odpowiedziałam pytaniem, szeroko się uśmiechając. Po chwili pociągnęłam kolejnego łyka i poczułam jak przyjemne ciepło pochodzące z "magicznego płynu" rozchodzi się po moim ciele.

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (10-01-2015 o 18h17)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#228 22-11-2014 o 11h57

Miss'Superstar
Majerankowa
Beemoov ogarnij się
Wiadomości: 27 291

Link do zewnętrznego obrazka
Katherine spytała, dlaczego właściwie miałaby się gniewać i wypiła kolejny łyk czekolady. Już otwierałem usta, żeby jej odpowiedzieć, ale siedząca obok nas para w końcu nie wytrzymała.
- Przymkniecie się wreszcie, czy mam się do was przejść? - syknął facet, pochylając się w moją stronę. Szybko zamknąłem usta i rzuciłem mu mordercze spojrzenie. Miał trochę racji, bo Kathe ostatnie pytanie zadała nieco głośniej niż wypadałoby w kinie podczas seansu.
- Już nie będziemy przeszkadzać - burknąłem i odwróciłem wzrok, wbijając go w ekran.


https://66.media.tumblr.com/a79585b15b7fc52ce6d27f2f9814a19b/tumblr_inline_op9jh0YOA71t67szg_540.gif

Offline

#229 22-11-2014 o 17h51

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka

Chłopak już chciał mi odpowiedzieć, gdy nagle mężczyzna siedzący obok niego nie wytrzymał i wkurzony zaczął grozić, że pomoże nam siedzieć cicho. Soo spanikował. Ewidentnie się spiął, powiedział, że już nie będziemy przeszkadzać, po czym wrócił do oglądania filmu. Widać było, że nadal jest mocno spięty. Dźgnęłam go mocno palcem w bok i wyszeptałam mu do ucha: - Nie przejmuj się tak. - po czym oparłam się o niego zupełnie tak samo jak wcześniej i podciągnęłam nogi jak zwykle. Cały czas był spięty. Głupio mi się przyznać, ale miałam ochotę go przytulić i spróbować jakoś uspokoić. Minęło trochę czasu, zanim poczułam, że mięśnie chłopaka się rozluźniają. - Nie powinien się tak przejmować. Facet i tak pewnie chciał się tylko popisać przed dziewczyną. - dopiłam czekoladę i odstawiłam kubek na stojaczek po mojej lewej stronie. Wtuliłam bardziej głowę w jego ramię, żeby było mi wygodniej. Nawet nie zauważyłam kiedy film się skończył. Przeleciał jak mgnienie okiem. Przetarłam oczy widząc napisy końcowe. Musiałam siedzieć w półświadomości. Gdy zapaliły się światła, spojrzałam na Soo i spytałam go cicho - Myślisz, że będziesz potrzebował drugiej kawy?

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (10-01-2015 o 18h17)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#230 23-11-2014 o 10h52

Miss'Superstar
Majerankowa
Beemoov ogarnij się
Wiadomości: 27 291

On się nie przestraszył, tylko wkurzył. T.T
Link do zewnętrznego obrazka

Katherine dźgnęła mnie w bok i powiedziała, żebym się nie przejmował. Oparła się o mnie tak jak wcześniej i oboje wróciliśmy do oglądania filmu. Wciąż byłem trochę zdenerwowany przez to, że nam przerwano, ale w końcu udało mi się uspokoić. Wredny typ, ale co mogę poradzić? Westchnąłem głęboko i już do końca filmu nie odezwałem się ani słowem. Nie było to trudne, bo to co działo się na ekranie wciągnęło mnie i na jakiś czas zapomniałem o wszystkim. No, może oprócz Kathe, która wciąż siedziała oparta o moje ramię.
Pojawiły się napisy końcowe i zapalono światło. Dziewczyna przetarła oczy, po czym spytała, czy będę potrzebował drugiej kawy. Uśmiechnąłem się szeroko.
- Nie sądzę. Chyba jestem już wystarczająco rozbudzony dzięki tej pierwszej. Popcorn jeszcze mamy, prawda? Może zostaniemy tutaj w takim razie? Nie chce mi się stąd wychodzić.


https://66.media.tumblr.com/a79585b15b7fc52ce6d27f2f9814a19b/tumblr_inline_op9jh0YOA71t67szg_540.gif

Offline

#231 23-11-2014 o 12h05

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka

Chłopak obrócił się w moją stronę i uśmiechnął szeroko. - Nie sądzę. Chyba jestem już wystarczająco rozbudzony dzięki tej pierwszej. Popcorn jeszcze mamy, prawda? Może zostaniemy tutaj w takim razie? Nie chce mi się stąd wychodzić. - a to leniwiec. Uśmiechnęłam się do niego ciepło, po czym wyprostowałam nogi. Przeczuwałam, że ja najprawdopodobniej usnę na trzecim filmie, ale nie odezwałam się. Trudno. Chociaż w sumie odrobinę się boję, znając moje tendencje do mówienia przez sen. No trudno..
- A teraz odpowiesz na moje pytanie? - uśmiechnęłam się promiennie - Czemu miałabym się obrazić?

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (10-01-2015 o 18h17)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#232 23-11-2014 o 16h51

Miss'Superstar
Majerankowa
Beemoov ogarnij się
Wiadomości: 27 291

Link do zewnętrznego obrazka
Dziewczyna uśmiechnęła się do mnie i rozprostowała nogi, siadając normalnie. Ludzie wokół nas powoli opuszczali salę, niektórzy ziewając, a inni rozmawiając z ożywieniem ze znajomymi. Kathe spytała, czemu miałaby się obrazić, a ja będąc wciąż zajęty myśleniem o filmie nie od razu zorientowałem się, że wciąż chodzi jej o tę czekoladę.
- Chyba chodziło mi o to, że napiłem się bez twojego pozwolenia - powiedziałem z wahaniem, bo nie do końca pamiętałem czemu wtedy spytałem, czy się na mnie nie pogniewa. - Może i nie wypiłem ci całej, no ale...


https://66.media.tumblr.com/a79585b15b7fc52ce6d27f2f9814a19b/tumblr_inline_op9jh0YOA71t67szg_540.gif

Offline

#233 24-11-2014 o 16h46

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka

Chłopak wyglądał jakby z początku w ogóle nie skojarzył o co go pytam , po czym chyba mu się przypomniało, ale najwyraźniej był nieco zażenowany tam pytaniem. Zawahał się i powiedział, że dlatego, że napił się mojej czekolady bez pytania. - Może i nie wypiłem ci całej, no ale... - prychnęłam - Serio, teraz na prawdę mam się czym przejmować. - udałam obrażoną minę, po czym się do niego uśmiechnęłam i sięgnęłam trochę popcornu. Może tak trochę dziwnie, zwłaszcza iż film nie leci, no ale trudno. Nie mogłam się powstrzymać.

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (10-01-2015 o 18h17)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#234 25-11-2014 o 17h25

Miss'Superstar
Majerankowa
Beemoov ogarnij się
Wiadomości: 27 291

Link do zewnętrznego obrazka
Dziewczyna prychnęła, stwierdzając, że teraz naprawdę ma się czym przejmować. Zrobiła obrażoną minę, a ja zastygłem zdziwiony. Kathe uśmiechnęła się jednak do mnie i sięgnęła popcorn, mimo że film nie leciał. Odwzajemniłem jej uśmiech, sam także sięgając po prażoną kukurydzę.
- Jak tak dalej pójdzie, to jednak będziemy musieli iść dokupić, bo braknie nam na ostatni film - powiedziałem, unosząc brew. - Poza tym, mam nadzieję, że tym razem żadne z nas nie uśnie... Może jednak kupimy sobie kawy na spółkę? Tak, wiem, jestem strasznie niezdecydowany. - Uśmiechnąłem się szerzej.


https://66.media.tumblr.com/a79585b15b7fc52ce6d27f2f9814a19b/tumblr_inline_op9jh0YOA71t67szg_540.gif

Offline

#235 25-11-2014 o 21h45

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka

Chłopak także sięgnął trochę popcornu, żartując, że jeśli tak dalej pójdzie faktycznie będziemy musieli dokupić jeszcze popcornu. Zaproponował też zakup kawy na spółkę. Uśmiechnął się jeszcze szerzej odsłaniając równy rządek zębów. Nie mogłam się nie uśmiechnąć w odpowiedzi. - Uprzedzałam, że lubię popcorn prawda? Ale w sumie nie przesadzajmy, powinno wystarczyć. A jeśli chodzi o kawę... - tu uśmiechnęłam się znacząco, celowo robiąc pauzę - Boisz się, że znów zacznę gadać przez sen?

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (10-01-2015 o 18h18)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#236 27-11-2014 o 16h48

Miss'Superstar
Majerankowa
Beemoov ogarnij się
Wiadomości: 27 291

Link do zewnętrznego obrazka
Katherine cały czas się uśmiechała. Powiedziała, że już informowała mnie o tym, że lubi popcorn, ale powinno wystarczyć go do końca filmu. Spytała też, czy boję się, że znowu zacznie gadać przez sen, skoro proponuję jej kawę. Roześmiałem się głośno, kręcąc jednocześnie głową.
- Zupełnie nie o to mi chodziło - odparłem. - Po prostu pomyślałem, że wolałabyś obejrzeć ten film do końca, zamiast usnąć na nim tak jak ja. Ale jeśli nie chcesz kawy, to nie ma sprawy. Nie przeszkadza mi oglądanie cię we śnie. - Puściłem jej oczko, po czym uśmiechnąłem się złośliwie.


https://66.media.tumblr.com/a79585b15b7fc52ce6d27f2f9814a19b/tumblr_inline_op9jh0YOA71t67szg_540.gif

Offline

#237 27-11-2014 o 21h17

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka

Chłopak roześmiał się radośnie. Na prawdę lubiłam patrzeć jak się śmieje. Robił to w taki radosny, chłopięcy sposób, że nie mogłam oderwać wzroku. Ale to co powiedział później nieco zbiło mnie z tropu. Szczególnie ostatnie zdanie. Odwróciłam się zawstydzona. Nie żeby mi ten "komplement" nie sprawił przyjemności, ale nie powinien mi tego mówić. Zwłaszcza zważywszy na Rose... - Szczerze mówiąc, nie zależy mi tak bardzo na tym filmie. Już go oglądałam. - powiedziałam spokojnym tonem, po czym spojrzałam mu prostu w oczy - Chyba pójdę po tę kawę... Idziesz ze mną?

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (10-01-2015 o 18h18)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#238 28-11-2014 o 17h41

Miss'Superstar
Majerankowa
Beemoov ogarnij się
Wiadomości: 27 291

Link do zewnętrznego obrazka
Dziewczyna chyba speszyła się tym, co powiedziałem, bo odwróciła twarz. Spokojnym głosem stwierdziła, że już oglądała ten film, więc nie zależy jej na nim tak bardzo. No tak, wspominała przecież, że lubi Thora, czyli to jasne, że już go widziała. Mimo to powiedziała, że pójdzie po kawę i zaproponowała, żebym poszedł z nią. Zgodziłem się. Kathe wzięła swoją torebkę i wyszliśmy z sali. Już po chwili oboje siedzieliśmy przy tym samym stoliku co wcześniej z kubkami parującej kawy w dłoniach. Wziąłem łyk tego ożywczego napoju i natychmiast poczułem, że nie powinienem był tego robić. Zakrztusiłem się parzącym płynem tak jak Katherine czekoladą. Zacząłem gwałtownie kaszleć. Piekło mnie w przełyku i nie czułem języka.


https://66.media.tumblr.com/a79585b15b7fc52ce6d27f2f9814a19b/tumblr_inline_op9jh0YOA71t67szg_540.gif

Offline

#239 28-11-2014 o 17h58

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka

Chłopak się zgodził i poszedł za mną. Dosłownie chwilę później kupił dwie kawy (co trochę mnie zdziwiło, zważywszy na fakt, że proponował jedną na pół) i oboje usiedliśmy przy stoliku. Niezbyt śpieszno mi było do picia tej kawy. W zasadzie zupełnie mi się odechciało. Ale wiem, że powinnam. Już chciałam sięgnąć pierwszy łyk, gdy dostrzegłam, że chłopak siedzący naprzeciwko, się zachłysnął i zaczął krztusić. Natychmiast się poderwałam z miejsca z przerażoną miną, ruszając na ratunek. Uderzyłam go kilkakrotnie w plecy, by pomóc mu odkrztusić. - Soo wszystko w porządku? Proszę, powiedz, że już w porządku.

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (10-01-2015 o 18h19)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#240 29-11-2014 o 13h55

Miss'Superstar
Majerankowa
Beemoov ogarnij się
Wiadomości: 27 291

Link do zewnętrznego obrazka
Katherine zerwała się z miejsca i zaczęła poklepywać mnie po plecach. Przestraszyła się nie na żarty... Pewnie dlatego zamiast uderzać mnie dość delikatnie zrobiła to chyba z całej siły. Pomogło, bo przestałem się krztusić, ale bolało jak cholera. Jęknąłem, wstając z krzesła i odwracając się w stronę Kathe z podniesionymi do góry rękami.
- Już w porządku, żyję! Ale jeśli nadal będziesz dalej mnie tak biła, to szybko może się to zmienić - powiedziałem, pokasłując jeszcze trochę. - Plaga jakaś, czy co? Najpierw ty, teraz ja... Podstępne napoje. - Udałem nadąsanego, zerkając krzywo na kubek kawy stojący na stoliku.


https://66.media.tumblr.com/a79585b15b7fc52ce6d27f2f9814a19b/tumblr_inline_op9jh0YOA71t67szg_540.gif

Offline

#241 30-11-2014 o 00h01

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka

Chłopak przestał się krztusić, ale szybko się poderwał na nogi i stanął przede mną z podniesionymi rękami. - Już w porządku, żyję! Ale jeśli nadal będziesz dalej mnie tak biła, to szybko może się to zmienić - podświadomie zrobiłam krok w tył. Byłam tak przestraszona, że musiałam go zbyt mocno uderzyć. Chłopak lekko jeszcze odkaszlnął, zaczął coś mówić o kawie, ale w sumie już go nie słuchałam. Szybko się do niego przytuliłam, nie myśląc zbyt wiele. - Soo... przepraszam, przestraszyłam się...- W moich oczach pojawiły się łzy. - Mózgu, czemu mi to robisz... - a mój mózg najwyraźniej reagował z opóźnieniem... Wypuściłam chłopaka z objęć, szepnęłam szybkie - Przepraszam muszę do łazienki - i chwytając torbę pobiegłam.

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (10-01-2015 o 18h19)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#242 30-11-2014 o 12h05

Miss'Superstar
Majerankowa
Beemoov ogarnij się
Wiadomości: 27 291

Link do zewnętrznego obrazka
Dziewczyna zupełnie mnie zaskoczyła, przytulając się do mnie gwałtownie i przepraszając za to, że mnie uderzyła. Stałem chwilę zaskoczony, a w tym czasie ona odskoczyła i powiedziała, że musi do łazienki. Wzięła swoją torebkę i rzuciła się tam, jakby ją ktoś gonił. Nie zdążyłem zawołać, żeby zaczekała. Oklapłem na krzesło, patrząc w ślad za nią. Mocno się przestraszyła, gdy zdała sobie sprawę z tego, jak mocno mnie uderzyła. Może przypomniało jej się, że nauczyciela biologii także uderzyła, a on wciąż leży z tego powodu w szpitalu? Na samą myśl o tym gostku moje dłonie zwinęły się w pięści. Ma na co zasłużył... Ale z drugiej strony, dla Kathe to trauma do końca życia. Sięgnąłem po kawę, zerkając po raz kolejny w stronę toalet.


https://66.media.tumblr.com/a79585b15b7fc52ce6d27f2f9814a19b/tumblr_inline_op9jh0YOA71t67szg_540.gif

Offline

#243 30-11-2014 o 13h58

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka

Wbiegłam przez drzwi łazienki i oparłam się o brzeg umywalki ciężko dysząc. Miałam wielką nadzieję, że tak jak na poprzedniej przerwie w łazience nikogo nie było. Z oczu spływały mi gorzkie łzy. - Czemu gdy robi się późno staję się nagle bardziej uczuciowa niż zwykle? Teraz nie jestem sama i nie mogę tego okazywać. A przynajmniej nie powinnam. - uśmiechnęłam się gorzko - Czemu tak bardzo się przestraszyłam gdy się zachłysnął i czemu tak wielką odczułam ulgę, gdy okazało się, że wszystko w porządku? Czemu jak zwykle musiałam zrobić z siebie idiotkę?- Spojrzałam w lustro i wyciągając wcześniej wszystko co potrzebne z torby, zaczęłam nieco ogarniać rozmazaną twarz. Łzy spływające z lewego oka wyłoniły siny pasek spod fluidu i pudru. Poprawiłam to dokładnie, cały czas zastanawiając się nad odpowiedziami na własne pytania. Gdy skończyłam westchnęłam głęboko. - Ciekawe czy w ogóle jeszcze tam siedzi, czy poszedł do domu. - wychodząc z łazienki przez jedną krótką chwilę, zaczęłam rozważać jakieś wycofanie się tylnym wyjściem i powrót do domu Mika, jednak zaraz po przekroczeniu drzwi skierowałam spojrzenie na stolik przy którym siedzieliśmy. Soo nadal tam był. Trzymał kubek z kawą w dłoniach i patrzył w moją stronę. Zatrzymałam się i przez ułamek sekundy wydawało mi się, jakby mi serce zamarło. Potem spuściłam wzrok i wypełniła mnie dziwna nie do końca zrozumiała radość. W miarę spiesznym krokiem pokonałam odległość dzielącą mnie od stolika i usiadłam po drugiej stronie i wzięłam w dłonie kubek z gorącą kawą. Nadal nie patrząc na chłopaka powiedziałam cicho - Mam nadzieję, że się nie poparzyłeś.

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (10-01-2015 o 18h19)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#244 30-11-2014 o 20h41

Miss'Superstar
Majerankowa
Beemoov ogarnij się
Wiadomości: 27 291

Link do zewnętrznego obrazka
Dziewczyna długo nie wracała. Już się trochę martwiłem, bo nie wyglądała dobrze gdy biegła do łazienki. Zastanawiałem się, czy nie sprawdzić jak się czuje, ale powstrzymywała mnie myśl o tym, że w tym celu musiałbym wejść do damskiej łazienki, a przecież wiadomo jak kobiety reagują na naruszanie ich terenu. Wolałem nie być oskarżony o bycie zboczeńcem. Postanowiłem więc zaczekać jeszcze chwilę i dopiero wtedy do niej pójść. Na szczęście nie musiałem "włamywać się" do damskiej toalety. Kathe wróciła sama. Usiadła przy stoliku i nie patrząc na mnie wyraziła nadzieję, że się nie oparzyłem.
- Nic mi nie jest, nie martw się. A z tobą wszystko okej? Tak gwałtownie uciekłaś, że zacząłem się o ciebie martwić. - Przyjrzałem się jej dokładnie, szukając na jej twarzy śladów łez. Nie widać było jednak po niej, żeby się załamała. Może nieco nad interpretowałem jej zachowanie i wcale nie pomyślała wtedy o tym nieszczęsnym biologu?


https://66.media.tumblr.com/a79585b15b7fc52ce6d27f2f9814a19b/tumblr_inline_op9jh0YOA71t67szg_540.gif

Offline

#245 30-11-2014 o 21h46

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka

Wzięłam kubek z ciepłą kawą w dłonie i wbiłam wzrok w pokrywkę. Chłopak powiedział, że nic mu nie jest, po czym spytał czy wszystko ze mną w porządku. Na słowa "zacząłem się o ciebie martwić" nie mogłam się powstrzymać i nie spojrzeć mu w twarz. Przyglądał mi się uważnie swoimi czarnymi oczami, więc spuściłam wzrok. Pokręciłam tylko głową i nauczona poprzednimi doświadczeniami upiłam bardzo powoli, bardzo mały łyk. - Martwił się? To miłe. - Uśmiechnęłam się w duchu. Upiłam kolejny łyk i poczułam ciepło rozchodzące się po całym ciele. - Całkiem smaczna ta kawa. - odważyłam się znów na niego spojrzeć i uśmiechnęłam się ciepło. - Spróbuj, może cię nie zaatakuje tym razem.

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (10-01-2015 o 18h20)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#246 01-12-2014 o 21h09

Miss'Superstar
Majerankowa
Beemoov ogarnij się
Wiadomości: 27 291


Edit.: Zue BBCody, żadnego centrowania tekstu!
Link do zewnętrznego obrazka

Katherine wzięła do ręki swój kubek z kawą i wbiła wzrok w pokrywkę, uparcie na mnie nie patrząc. Dopiero na moje słowa spojrzała mi przelotnie w oczy, ale gdy zauważyła, że uważnie się jej przypatruję od razu wróciła wzorkiem do kubka. Nie odpowiedziała na moje pytanie. Napiła się tylko kawy i stwierdziła, że jest całkiem smaczna, po czym spojrzała na mnie i uśmiechnęła się. Dodała też, żebym sam spróbował, bo może tym razem mnie nie zaatakuje. Posłusznie upiłem łyk, chociaż już jej próbowałem na poprzedniej przerwie.
- Z agresywnymi napojami nigdy nic nie wiadomo - mruknąłem. - Widzisz? Tym razem się nie zakrztusiłem! Czy ktoś jest tutaj ze mnie dumny? - Rozejrzałem się wokół, nieco podnosząc głos.

Ostatnio zmieniony przez Majerankowa (01-12-2014 o 21h11)


https://66.media.tumblr.com/a79585b15b7fc52ce6d27f2f9814a19b/tumblr_inline_op9jh0YOA71t67szg_540.gif

Offline

#247 01-12-2014 o 21h31

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka

Chłopak napił się a potem mruknął coś, świadczącego o tym, że jego kawa jest agresywna, po czym, zanim zdążyłam odpowiedzieć, głośno spytał - Widzisz? Tym razem się nie zakrztusiłem! Czy ktoś jest tutaj ze mnie dumny? - i rozejrzał się wokół. Uśmiechnęłam się, kręcąc głową z dezaprobatą, po czym stwierdziłam - Spróbowałbyś się tylko znów zakrztusić. - wstałam od stolika i powiedziałam - Chyba powinniśmy już wracać do sali. Film zaraz się zacznie. - w sumie to nie chciałam tam iść. Wejdziemy, obejrzymy w ciszy i będziemy musieli iść. A w sumie spędzanie z Soo czasu sprawiało mi sporo przyjemności. - Nawet teraz... - i znów to bolesne ukłucie. Westchnęłam głęboko.

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (10-01-2015 o 18h20)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#248 02-12-2014 o 18h51

Miss'Superstar
Majerankowa
Beemoov ogarnij się
Wiadomości: 27 291

Link do zewnętrznego obrazka
Katherine uśmiechnęła się i pokręciła głową. Oznajmiła, że powinniśmy wracać na salę, bo pewnie film zaraz się zacznie. Nie bardzo chciałem tam wracać, bo przy stoliku można przynajmniej normalnie porozmawiać, ale film mnie zaciekawił na tyle, że chciałbym obejrzeć także następną część. Zresztą, gdzie byśmy poszli jeśli nie na salę? Już trochę późno na spacer po mieście. Upiłem jeszcze łyk kawy i nieśpiesznie wstałem. Do filmu chyba jeszcze kilka minut, nie trzeba się spieszyć. No, przynajmniej nas jeszcze nie wzywali do stawienia się na salę. Chociaż lepiej przyjść przed innymi. W końcu zostawiliśmy tam nasze rzeczy, nawet jeśli to torebka Kathe jest z tego wszystkiego najważniejsza.


https://66.media.tumblr.com/a79585b15b7fc52ce6d27f2f9814a19b/tumblr_inline_op9jh0YOA71t67szg_540.gif

Offline

#249 06-12-2014 o 18h53

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka

Chłopak upił jeszcze łyk kawy i powoli wstał. Złapałam go za rękę i pociągnęłam go delikatnie za sobą w kierunku sali. Gdy zorientowałam się co właśnie zrobiłam, spłoszyłam się, po czym puściłam dłoń Soo jak oparzona mówiąc jedynie krótkie "Sorry..." Nie patrzyłam w jego stronę. Moje zachowania o tej porze stanowczo nie należą do przemyślanych. Prawda jest taka, że chciałabym  móc go trzymać za rękę i chciałabym móc go spokojnie przytulić. Właśnie to próbował mi przekazać mój mózg. Mógłby to robić w jakiś delikatniejszy sposób. Na pewno nie tak. Zupełnie nie patrząc w stronę chłopaka weszłam do sali licząc na to, że nadal za mną idzie. Usiadłam na swoim miejscu i uspokoiłam się nieco, gdy zobaczyłam, że siada obok. Było mi głupio, że tak go złapałam za rękę, podczas gdy dokładnie za to samo omal się z nim nie pokłóciłam na poprzedniej przerwie. Wbiłam wzrok w swoje splecione dłonie. A w zasadzie to nawet nie, bo włosy opadły mi na twarz i zbyt wiele nie widziałam.

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (10-01-2015 o 18h20)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#250 08-12-2014 o 18h36

Miss'Superstar
Majerankowa
Beemoov ogarnij się
Wiadomości: 27 291

Link do zewnętrznego obrazka
Dziewczyna pociągnęła mnie lekko za rękę, kierując się do sali, jednak po sekundzie puściła ją jak oparzona i wymamrotała krótkie przeprosiny. Według mnie nie miała za co przepraszać, ale ona często to robi. Skąd jej się wziął taki nawyk? To trochę dziwne. Szczerze powiedziawszy nie miałem nic przeciwko trzymaniu jej za rękę, ale sama wcześniej uznała, że nie jest to zbyt przyjacielskie zachowanie i mam tego nie robić. Tak czy siak, ja chętnie bym ją za rękę potrzymał... Soo, ogarnij się, masz dziewczynę! No cóż...
Poszliśmy na salę kinową i usiedliśmy na swoich miejscach. Dziewczyna spuściła głowę, tak że włosy zasłoniły jej twarz.
- Pamiętaj, że mi trzymanie się za rękę nie przeszkadza - powiedziałem cicho. - Jeśli my będziemy wiedzieć, że jesteśmy tylko przyjaciółmi, to co nas obchodzi zdanie innych? Niech sobie myślą co chcą.


https://66.media.tumblr.com/a79585b15b7fc52ce6d27f2f9814a19b/tumblr_inline_op9jh0YOA71t67szg_540.gif

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 ... 8 9 10 11 12 ... 25