Link do zewnętrznego obrazka
Katherine przysłoniła twarz ręką, a ja zmrużyłem oczy, także nieco oślepiony światłem. Dziewczyna spytała, czy jestem pewien, że chcę, żeby została. Wszedłem na łóżko, kucnąłem obok niej i znów ją przytuliłem. Uspokajało mnie to jak nic innego, a chciałem jej tym także pokazać, że jest mi potrzebna.
- Oczywiście, że chcę. Boję się, że bez ciebie nie usnąłbym z powrotem. Przy tobie czuję się znacznie lepiej niż samotnie - powiedziałem miękko. Po chwili jednak odsunęłam się i złapałem torbę, którą przyniosłem z korytarza. - Chyba naprawdę musimy odrobić lekcje. Pamiętam, że mamy sporo zadań z matmy. - wyciągnąłem książkę i zacząłem ją wertować.
Ostatnio zmieniony przez Majerankowa (14-03-2015 o 17h28)