Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 ... 5 6 7 8 9 ... 11

#151 25-02-2014 o 15h57

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Starłam ścierką budyń. Mama mnie zabiłabym gdybym zużyła wszystkie słodkości na zemstę.
-Nie chcę wojny. To było za bezmyślne gadanie o moich wymiarach.
Uśmiechnęłam się lekko. Założyłam nogę na nogę. Jeszcze mu się kiedy odegram za ten budyń.
-Twoja rodzina nie będzie się gniewać, że wrócisz później? Nie będziesz miał szlabanu?
Było już po 17. Ziewnęłam, nie przespałam wczoraj pół nocy drukując plan festiwalu. No i dzisiaj też dużo spać nie będę bo muszę wydrukować ulotki.
-Aha i jutro musisz być o 10 przygotowany. Skoro już wiesz gdzie mieszkam to przyjdziesz po mnie. Musimy porozdawać ulotki i rozwiesić plakaty. Dobrze Jaycuś?
No bo mogłabym zrobić to sama, ale czemu by tak już z rana go nie budzić i nie wyciągać na dwór. Wspaniała wymówka dla wspólnego spędzania czasu.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#152 25-02-2014 o 19h00

Miss'OK
Sniezyczka
...
Wiadomości: 1 278

Link do zewnętrznego obrazka

Na wzmiankę o rodzinie wzruszył ramionami. Raczej nie miał najlepszych kontaktów z rodzicami i szczerze wątpił, by jego rodzice przejmowali się jego nieobecnością. Bardziej przejmował się rodzicami Mio i jej obowiązkami. Jemu na ocenach nie zależało, więc jedna nieodrobiona praca domowa niczego nie zmieniała. I tak całe dnie spędza nic nie robią.
Spodziewał się jakiegoś soku, spływającego po jego ubraniach, albo chociażby mąki na twarzy, ale skoro tak...
-Poddałaś się bez walki.-Wyszczerzył usta w uśmiechu.-Co oznacza, że wygrałem. Jakaś nagroda? Ale pamiętaj, że babeczki się nie liczą.-Czekał na jej odpowiedź.


Link do zewnętrznego obrazka
Jeśli masz niższy poziom MN bardzo proszę rzuć mi dwa wyzwania bez zakładu /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png

Offline

#153 25-02-2014 o 19h09

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Sądzi, że się poddałam. O nie. Ja po prostu odłożyłam walkę na później. No bo co jakby wróciła matka. Wzruszyłam ramionami.
-Zależy na co liczysz.
Odgarnęłam grzywkę opadającą na oczy. Muszę iść do fryzjera.
-Jeżeli za dużo będziesz wymagała nagrody nie będzie.
Wystawiłam mu język. No bo co on może wymyślić? Oby nic głupiego.
Mam tylko nadzieję, że jutro zjawi się o 10 pod moim domem. No bo jeśli nie to już może liczyć na piekło.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#154 25-02-2014 o 19h29

Miss'Sensei
Minwet
Rosier - jedna z postaci mojej współpisarki, którą narysowałam
Miejsce: My own world
Wiadomości: 1 216



https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/t1/1655856_509912882463040_893542152_n.jpg

Chłopak przykucnął, spojrzałem na niego ciągle mając zadyszkę. To był Tetsui... hoi hoi, ty wiesz jak trudno nadążyć za wysokimi osobami? Jeden wasz krok to kilkanaście moich, a wy jeszcze tak zadylacie twierdząc, że idziecie powoli.... Dobra, dam mu co chce i wrócę szybko do Liv, muszę ją przeprosić, i wysłuchać do końca. Wyrównałem oddech i spokojnie stanąłem.
Na dżwięk pytania Tetsui'ego zamarłem. To po to mnie gówniarzu tak szarpałeś i męczyłeś, aby zadać te głupie pytanie. O nie! Nie dam ci odpowiedzi! Oglądaj me plecy, a ja wracam do Liv!

Ostatnio zmieniony przez Minwet (25-02-2014 o 19h29)



https://media.giphy.com/media/OcXfhCkD8sPa8/giphy.gif

Offline

#155 25-02-2014 o 19h33

Miss'Sensei
Arwen
...
Wiadomości: 802

Link do zewnętrznego obrazka

Liv postała jeszcze przez chwilę w tym samym miejscu, stukając niecierpliwie nóżką o lśniącą posadzkę. Jakby nie patrzeć nie od dziś wiadomo, że trudno znaleźć się dwóm nawzajem szukającym się osobą. Bo dziewczyna oczywiście zakładała, że mały Mushi spostrzegł, że ją zgubił i teraz błądził wśród alejek, poszukując blondynki. Liv niedoczekujący się cudownego pojawienia się albinoska, nadymana z wręcz zabójczym wzrokiem, zaczęła pchać prawie do połowy pełny wózek do kasy sklepowej. Po drodze zahaczyła jeszcze o półkę z napojami gazowanymi i chrupkami. W końcu nie samym chlebem człowiek żyje! Zapłaciła za wszystko i z pęczkiem reklamówek w obu dłoniach wyszła ze sklepu. Dosłownie wlokła po chodniku to wszystko. Pff.. Gdyby wiedział, że zostanie wystawiona, to by turami chodziła do sklepu, biorąc za każdym razem tylko trochę z tego wszystkiego. Takie rozwiązanie byłoby lepsze niż taszczenie teraz tych kilogramów.
Niespodziewanie dostrzegła przed sobą klęczącego Mushiego i kucającego przy nim gitarzystę z tego ich festiwalowego zespoliku. Te.. Tet.. Tetsui? Chyba jakoś tak.. Nie ważne. Liv nagle poczuła przypływ energii. Uniosła z chodnika reklamówki i jednym susem, niczym dziki kot rzucający się na swoje ofiary, doskoczyła do nich.
- Ekhem! -chrząknęła donośnie, a oboje zaraz zwrócili twarze ku niej- Jeśli panienki skończyły ploteczki, to przypominam, że miałeś mi pomóc taszczyć te ciężary! -fuknęła, wymachując tuż przed nosem Mushiego torbami. Postawiła reklamówki na chodniku, aby skrzyżować ręce na piersi, oczekując jakiś wyjaśnień. Wydawała się znacznie większa i groźniejsza, gdy tak stała nad nimi, patrząc na nich spode łba. Gdyby wzrok mógł zabić..
Dziewczyna kątem oka spojrzała na skate park. Grr.. przez tą dwójkę omija ja cała frajda.


https://i.imgur.com/c2OaL3K.png

Offline

#156 25-02-2014 o 19h56

Miss'OK
Sniezyczka
...
Wiadomości: 1 278

Link do zewnętrznego obrazka

-To Ty wymyślasz nagrodę, którą ja mogę przyjąć, lub odrzucić. Zdaję się więc na Twoją kreatywność. Nie zawiedź mnie.-Powiedział przyglądając się jej w zaciekawieniem.-Tylko wymyśl coś zanim pójdę!-Miała już niewiele czasu. Nie chciał jej się narzucać i zabierać jej za dużo czasu. -Będę się powoli zbierał. Jutro do szkoły na 10,tak? Będę o 9.30. I tym razem się nie spóźnię.-Obiecał i wstał od stołu. Sięgnął po pusty kubek i talerz i poszedł do kuchni żeby wstawić naczynia do zmywarki.


Link do zewnętrznego obrazka
Jeśli masz niższy poziom MN bardzo proszę rzuć mi dwa wyzwania bez zakładu /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png

Offline

#157 25-02-2014 o 20h02

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Wstałam od stołu i doszłam (XD) do chłopaka. Złapałam go za rękę i wpadłam na genialny pomysł.
-W nagrodę odprowadzę cię. I nie ma sprzeciwu.
Wyskoczyłam z kuchni i szybko założyłam buty. Złapałam płaszczyk i szybko zapięłam guziki. To ja już jestem gotowa a on nie.
-Ale się guzdrasz.
Powiedziałam z uśmiechem. Strasznie wolny jest jak na olbrzyma. A ja myślałam, że jest szybszy.
Oczekując na niego oparłam się o ścianę.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#158 25-02-2014 o 20h10

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0



https://imagizer.imageshack.us/v2/584x72q90/849/ipjb.png

Oż w mordę! Uwodzicielka czerwonych paczadeł. Westchnąłem ciężko. To teraz się nie wymknę. Zauważyłem, że dziewczyna spogląda na Skate Park. No dobra, trzeba zapłacić za porwanie Mushi'ego. Chwyciłem za torby dziewczyny.
- Jeśli pozwolisz, ja poniosę. - powiedziałem patrząc na chłopaka, który prędzej połamałby się niż to doniósł. Wzrok wrócił na Liv.
- A jeśli Wam odpowiada i nie macie nic do roboty, moglibyśmy razem pójść na Skate Park. - rzuciłem propozycje, mając nadzieję że oboje się zgodzą. Dziewczyna nawet sympatyczna, chociaż dalej byłem lekko naburmuszony za podrywanie czerwonych oczu, nazywanych Mushim. Trzymając torby spojrzałem na Liv. Miałem nadzieję, że poprowadzi nas tam gdzie mam zanieść te, nienajlżejsze torby, bo nie miałem pojęcia gdzie iść. A blondyn niech będzie wdzięczny.

Offline

#159 25-02-2014 o 21h11

Miss'OK
Sniezyczka
...
Wiadomości: 1 278

Link do zewnętrznego obrazka

Spojrzał na nią jak na niespełna rozumu dziewczynę w kaftanie bezpieczeństwa.
-Mio, czyś Ty zdurniała? Wyjrzyj przez okno. Jest już ciemno, a Ty chcesz odprowadzać osiemnastolatka do domu? Doceniam Twoje zainteresowanie, ale powinnaś zostać w domu dla własnego bezpieczeństwa.-Chłopak ruszył do korytarza i powoli założył trampki. Zapiął bluzę pod szyją i spojrzał na nią.
-Możesz mi pożyczyć telefon na 20sekund?-Zapytał z nadzieją w oczach.


Link do zewnętrznego obrazka
Jeśli masz niższy poziom MN bardzo proszę rzuć mi dwa wyzwania bez zakładu /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png

Offline

#160 25-02-2014 o 21h17

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Wyjęłam telefon z torby leżącej obok i podałam mu.
-Martwisz się?
Na mojej twarz malował się uśmieszek. Mam kolejny plan.
-To w nagrodę poczekasz aż wróci moja mama i cię odwieziemy. Ma wrócić koło ósmej.
Zaśmiałam się cicho. Już widzę reakcję mojej matuli na Jayca. I te tłumaczenie się o co chodzi. Właśnie za to ją kocham.
-To jak Jaycusiu?
Z mojej twarzy nie schodził uśmiech. Ja i te moje genialne pomysły.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#161 25-02-2014 o 21h27

Miss'OK
Sniezyczka
...
Wiadomości: 1 278

Link do zewnętrznego obrazka

Wyjął telefon z jej ręki i podziękował. Stworzył nowy kontakt i wklepał numer z pamięci. Teraz na ekranie widniał kontakt zapisany jako Jaycuś.
-Nie chcę, żebyś tłumaczyła się mamie bez powodu. Pewnie masz też parę rzeczy do zrobienia. Poza tym założyłem już buty.-Podszedł do niej i przytulił ją delikatnie. Wsunął telefon do jej kieszeni i odsunął się od niej. Założył kaptur na głowę i uśmiechnął się delikatnie.
-Dzięki za mile popołudnie. Do zobaczenia jutro.-Powiedział i odwrócił się w stronę drzwi wyjściowych.


Link do zewnętrznego obrazka
Jeśli masz niższy poziom MN bardzo proszę rzuć mi dwa wyzwania bez zakładu /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png

Offline

#162 25-02-2014 o 21h36

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Zatkało mnie. Kiedy uświadomiłam sobie, że chłopak kieruje się do drzwi ruszyłam za nim.
-Nie ma mowy. Albo cię odprowadzę albo odwiozę.
Powiedziałam łapiąc go obiema rękami za przedramię. Nie ma mowy abym go wypuściła.
-Moja mama cię na bank polubi. Zostajesz.
Oświadczyłam rozpinając jego bluzę. Odsunęłam się kawałek.
-Buty to już chyba sam ściągniesz.
Zaśmiałam się lekko. Dawno nie bawiłam się aż tak dobrze. To nie może się już skończyć. Wiem, że jutro się zobaczymy ale ja nie chcę aby sobie już poszedł. Znów zostanę sama w tym wielkim domu. Zresztą mamy weekend.
Postanowiłam, że spróbuję mojej sztuczki. Popatrzyłam na niego moimi szczenięcymi oczkami. To musi zadziałać.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#163 25-02-2014 o 22h12

Miss'OK
Sniezyczka
...
Wiadomości: 1 278

Link do zewnętrznego obrazka

I jak jej odmówić, kiedy się tak na niego patrzy?
-Już się zabierasz do rozbierania mnie? Rozumiem... Twoja mama wraca niedługo i nie chcesz tracić czasu? Rozgryzłem Cię, co?-Poruszył porozumiewawczo brwiami ciągle zastanawiając się czy zostać czy nie.
-A właśnie, co z moją nagrodą? Bo wiesz, nie wiem czy opłaca mi się zostać.-Oparł się o framugę otwartych drzwi wejściowych, czekając na jej odpowiedź. Jego oczy lśniły z radości a na twarzy malował się cień uśmiechu.


Link do zewnętrznego obrazka
Jeśli masz niższy poziom MN bardzo proszę rzuć mi dwa wyzwania bez zakładu /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png

Offline

#164 25-02-2014 o 22h19

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Zaśmiałam się na jego docinki. Wystawiłam mu język.
-Co tylko zechcesz.
Powiedziałam z uśmiechem. Byłam ciekawa co wymyśli, no bo sama nie miałam dobrych pomysłów.
-Wymyśl coś a ja to zrobię.
Nadal miałam na twarzy uśmiech. Nie powiem, że mnie nie rozczulał tym wszystkim. Śmieszny był i tyle. Wcale nie był sztywny jak siebie określał i dziwny też nie.
Znów zrobiłam maślane oczka.
-To jak? Zostaniesz?
Spytałam nie przerywając manipulacji wzrokiem.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#165 25-02-2014 o 22h51

Miss'OK
Sniezyczka
...
Wiadomości: 1 278

Link do zewnętrznego obrazka

Miał ochotę powiedzieć coś w stylu "pocałuj mnie", jednak drzwi za nim zatrzasnął podmuch wiatru i skutecznie zamknął mu usta.
-Jesteś pewna, że Twoja mama nie będzie mieć nic przeciwko? Pełnoletni chłopak z jej małą córeczką w domu, pod jej nieobecność? W dodatku nie mówiłaś jej, że spodziewasz się gości... Nie chcę problemów. Dla siebie i tym bardziej dla Ciebie.-Westchnął ciężko wpatrując się w swoje trampki. Powinien zostać? Oczywiście,że nie powinien.
-Mio to bardzo miłe z Twojej strony, ale nie powinienem zostawać. Poza tym widzimy się już za parę godzin.-Uśmiechnął się blado. Czemu jej tak zależało?


Link do zewnętrznego obrazka
Jeśli masz niższy poziom MN bardzo proszę rzuć mi dwa wyzwania bez zakładu /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png

Offline

#166 25-02-2014 o 23h57

Miss'Sensei
Minwet
Rosier - jedna z postaci mojej współpisarki, którą narysowałam
Miejsce: My own world
Wiadomości: 1 216



https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/t1/1655856_509912882463040_893542152_n.jpg

Gdy już robiłem pierwszy krok, usłyszałem za sobą świetnie znajomy mi głos
- Liv! - od razu do niej podskoczyłem z wielkim wyszczerzem twarzy - Przepraszam - Liv była zła... ale to nie moja wina! Tylko jego, Tetsui'ego!
Sięgnąłem po siatki, które Olivia zostawiła na chodniku, ale zabrał mi je Tetsui. Tylko czemu? Nie musiał tego robić. Zaraz potem zaproponował nam pójście na skate park. Byłem uradowany! Świetny pomysł, tylko czy Liv ma ochotę?
W oczekiwaniu na jej decyzję zwróciłem się do chłopaka
- Tetsui, co do twojego pytania. O co ci w nim chodziło? Nie mam żadnej wady wzroku więc nie potrzebuję ani okularów ani soczewek... Poza tym  - i w tym momencie zrozumiałem o co mu chodziło. Spoważniałem trochę - Aaaaa... nie, nie noszę. Mam tak naturalnie. Jestem albinosem, włosy są farbowane, ale oczy... Są zbyt słabe, aby mogły wytrzymać kolorowe soczewki, które by zamaskowały ten czerwony kolor. Jeślibym jakieś założył, prawdopodobnie po krótkim czasie stałbym się ślepy, więc muszę chodzić z czerwonymi oczami. - spojrzałem na oczy Tetsui'ego. To było trudne bo był wyprostowany - Ale są też i tacy, którzy specjalnie chcą mieć czerwony kolor oczu i zakładają soczewki, tak jak ty czy Trixy - i zaś cieszyłem się jak ostatni kretyn.
Mój wzrok wrócił na Liv. No więc... jaka będzie jej decyzja?

Ostatnio zmieniony przez Minwet (26-02-2014 o 00h02)



https://media.giphy.com/media/OcXfhCkD8sPa8/giphy.gif

Offline

#167 26-02-2014 o 08h08

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0



https://imagizer.imageshack.us/v2/584x72q90/849/ipjb.png

Słuchałem chłopaka z uwagą. Spodziewałem się raczej krótkiej odpowiedzi "Tak" lub "Nie", a zaraz po tym bulwersu, a on? Strzelił piękny monolog na temat ciekawy - jego paczadełek. Nie żebym miał coś na przeciwko, ale brakowało jeszcze tylko aby wyjaśnił mi czym w DNA uwarunkowane jest bycie albinosem i w jaki sposób rozmnażają się ameby. Z chęcią usiadłbym i posłuchał. Jego nie da się NIE słuchać. Ma uroczy głosik. Dlaczego to on nie jest naszym wokalistą? Kiedy poruszył temat odnośnie tego, że noszę soczewki - mimowolnie się uśmiechnąłem.
- Nie każdy został obdarzony takimi oczami...Niestety. - Taki mój mały fetysz. Uwielbiam niestandardowe kolory oczu. Dreptałem w miejscu i spojrzałem na Liv. Ją też chyba ciągnęło na Skate Park. Warto wiedzieć. Czyli też jest uzależniona od sportów jak ja. Ciągnąc swój słowotok myślowy wciąż dreptałem w miejscu teraz wpatrując się w jakiegoś chłopaka, który stał na rampie.

Ostatnio zmieniony przez Ragnarei (26-02-2014 o 08h09)

Offline

#168 26-02-2014 o 08h34

Miss'Sensei
Arwen
...
Wiadomości: 802

Link do zewnętrznego obrazka

Wywód Mushiego odnośnie czerwoności swoich patrzałek dal dla Liv czas do namysłu. Nadal stała naburmuszona, ale powoli dawała nerwom wodzy. Przymrużyła oczy i zmierzyła wzrokiem Tetsui'ego. Był od niej sporo wyższy, jednak  w mniemaniu dziewczyny nie ujmował jej postawie dumy i  swego rodzaju groźności. Uniosła wyżej głowę, aby spojrzeć mu prosto w twarz. I ten z czerwonymi oczami.. Liv nigdy tego zbytnio nie rozumiała. No bo ani takie soczewki wygodne.. Ani przydatne.. Ale dobra, to nie jej problem. Również skierowała wzrok na chłopaka na rampie, po czym zerknęła na chłopaków. Odpowiedź była jasna.
- Pff.. Niech ci będzie. -bąknęła udając, że jest to jej obojętne- Ale nie jestem jakimś chucherkiem, abyś niósł wszystko. - powiedziała i wzięła od niego najlżejszą z reklamówek, gdzie były chrupki. Posłała mu jeszcze wredny uśmieszek, po czym ruszyła w stronę apartamentowca.


https://i.imgur.com/c2OaL3K.png

Offline

#169 26-02-2014 o 08h45

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0




https://imagizer.imageshack.us/v2/584x72q90/849/ipjb.png

Spojrzałem na dziewczynę z góry. Doprawdy, puszyła się starając wyglądać jak najgroźniej, ale z mojej perspektywy wyglądała raczej jak poirytowany kociak, niż ktoś, kogo należy się wystrzegać. Skinąłem głową, krzycząc w głębi duszy z radości. Kiedy to ostatni raz był z kimkolwiek na Skate Parku? Wieki temu, mimo iż zaproszenia otrzymuje non stop. Dziewczyna wzięła siatkę z chrupkami, jakby chciała udowodnić, iż sama jest w stanie sobie dać radę. Zakryłem dłonią uśmiech, który pojawił się na moich ustach na jej słowa. Te siatki nawet Mushi by mógł ponieść. No cóż, na chucherko nie wyglądała, ale "packerman'em" też nie była. Ruszyłem za dziewczyną ale przystanąłem, bo Mushi wciąż stał jak wryty. Przewróciłem oczami i chwyciłem chłopaka za rękę swoją - obładowaną siatkami - i tak jak wcześniej pociągnąłem za sobą. W końcu zrównaliśmy się z Liv. Weszliśmy na klatkę i zaczęliśmy wchodzić po schodach.
Skate Park... Zaraz, ja mieszkam blisko i w razie czego mogę wziąć swoje rzeczy, ale co z blondynem? Odwróciłem się do niego twarzą wchodząc tyłem po stopniach.
-Mushi, gdzie mieszkasz? Jeżeli zbyt daleko, mógłbym Ci pożyczyć swoją deskorolkę albo rolki, jak wolisz? - zapytałem patrząc na jego buty. Jak dla mnie rozmiar trzydzieści osiem. Chyba mam takie rolki, stare ale wciąż sprawne w razie W. Ehh, znowu będę musiał przekopać od góry do dołu tą przeklętą szafę. Przystanęliśmy przed jakimiś drzwiami. Chyba jesteśmy na miejscu.

Ostatnio zmieniony przez Ragnarei (26-02-2014 o 08h49)

Offline

#170 26-02-2014 o 09h52

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Westchnęłam, a może on nie chce zostać. Podeszłam do niego.
-Nie będzie miała nic przeciwko. Ale jak chcesz już iść to droga otwarta, nie będę nalegać.
A może on mnie nawet nie lubi. Przecież mówił, że opinie o mnie zachowa dla siebie. Pewnie nie chciał aby było mi przykro. Smutnie wzbiłam wzrok w czubki moich butów.
-Czy ty mnie chociaż lubisz?
Spytałam troszkę zdołowana. No bo nie jestem nawet pewna czy mnie lubi. A zaproszenie mógł zaakceptować z grzeczności.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#171 26-02-2014 o 11h13

Miss'OK
Sniezyczka
...
Wiadomości: 1 278

Link do zewnętrznego obrazka

Westchnął i rzucił jej mordercze spojrzenie. Jak ona to robi?
-Niech Ci będzie... Zostanę. Ale jeśli po tym spotkaniu Twoja mama już nigdy nie wpuści mnie do Twojego domu, to będzie Twoja wina.-Powiedział i zaśmiał się. Zdjął trampki i ustawił je pod ścianą.
-Zadowolona?-Zapytał.-To co teraz robimy? I swoją drogą chyba zapomniałaś o mojej nagrodzie. Tak tylko przypominam...-Powiedział czekając na jej odpowiedź.


Link do zewnętrznego obrazka
Jeśli masz niższy poziom MN bardzo proszę rzuć mi dwa wyzwania bez zakładu /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png

Offline

#172 26-02-2014 o 11h23

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Uśmiechnęłam się kiedy powiedział, że zostaje. A tą nagrodę niech szlak weźmie.
-Mówiłam, wymyśl coś.
Powiedziałam z uśmiechem.
-A czy nie miało być nią odprowadzenie cię. Cóż przepadła...
Nadal na twarzy miałam uśmiech. Zaczęłam iść po schodach do salonu.
-Idziesz czy będziesz tak stał?
Powiedziałam z uśmiechem. Oparłam się o barierkę schodów czekając na niego.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#173 26-02-2014 o 11h28

Miss'OK
Sniezyczka
...
Wiadomości: 1 278

lol, salon na gorze? /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/tongue.png zabralabys go do pokoju^^

Link do zewnętrznego obrazka

Wywrócił oczami, ale nie był w stanie jej odmówić.
-Co do nagrody, to sama miałaś ją wymyślić i zrealizować... -Powiedział nieco zasmuconym głosem i ruszył w kierunku schodów. Ciekawe dokąd mnie zabiera. Skoro na dole próbowała mnie rozbierać to może prowadzi mnie do jej pokoju.. (xD). Szedł po schodach, ciągle wpatrując się w Mio zaintrygowanym wzrokiem.
-Ile mamy czasu?-Chciał dodać jeszcze "dla siebie" ale w ostatniej chwili się powstrzymał. Stanął koło niej.


Link do zewnętrznego obrazka
Jeśli masz niższy poziom MN bardzo proszę rzuć mi dwa wyzwania bez zakładu /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png

Offline

#174 26-02-2014 o 11h36

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Spokojnie, na to jeszcze czas.
Link do zewnętrznego obrazka
Parsknęłam śmiechem na jego słowa. Odgarnęłam grzywkę.
-Jakieś dwie godziny.
Powiedziałam z uśmiechem. Co on sobie myśli.
-A co do nagrody to poczekam na twoją propozycję.
Dodałam jeszcze i weszłam na piętro. Skierowałam się do salonu, usiadłam na kanapie czekając aż ruszy tyłek i też przyjdzie. Włączyłam telewizor. Nic ciekawego w nim nie było więc równie szybko jak włączyłam, wyłączyłam go.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#175 26-02-2014 o 16h01

Miss'Sensei
Minwet
Rosier - jedna z postaci mojej współpisarki, którą narysowałam
Miejsce: My own world
Wiadomości: 1 216

/ A tu Cię załamię xD /

https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/t1/1655856_509912882463040_893542152_n.jpg

Liv się zgodziła, hurra! Szczerzyłem się jak kretyn i nawet nie zauważyłem kiedy ruszyli. Dopiero Tetsui wrócił i zaś zaczął mnie ciągnąć. Retyy... na prawdę potrafię iść sam, wiesz?
Gdy wchodziliśmy po schodach Tetsui zaproponował mi wypożyczenie sprzętu, abym nie musiał lecieć po niego do domu.
- Nie, nie trzeba, na prawdę. Ledwo co umiem na rolkach jeździć, więc nie nadaję się na jakąkolwiek jazdę na skate parku. Też raczej wątpię, abyś miał rozmiar trzydzieści sześć - powiedziałem do niego przepraszająco.

/ Przez przypadek wpisałam najpierw trzydzieści trzy xD /



https://media.giphy.com/media/OcXfhCkD8sPa8/giphy.gif

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 ... 5 6 7 8 9 ... 11