Nie śpię bo słucham piosenek Disneya...
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
Strony : 1 ... 13 14 15 16 17 ... 29
Nie śpię bo słucham piosenek Disneya...
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
Aria, no to pjona bo to robiłam w zeszłym tygodniu + Piękna i Bestia (w wersji angielskiej). Które do Ciebie przemawiają najbardziej?
Chyba piosenki z pocahontas i "once upon a december" - bo to w sumie takie prawdziwe i niepoprawne jednocześnie
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
Omal nie dostałam zawału...Siedzę w tych nieszczęsnych słuchawkach zagłębiona w innym gatunku muzycznym kiedy to widzę kontem oka (którego de facto według naukowców nie posiadam ), że mi się drzwi od sypialni otwierają, ale niezrażona myślę sobie że to mój połówek wstaje do ubikacji. Hmm, z tym, że otwierają się drugie drzwi (od ubikacji właśnie, a przypominam wciąż mam na uszach słuchawki w których dźwięczna muza) jednak ja wciąż nie widzę ludzkiej sylwetki...
...Tak mniej więcej wygląda nasze życie w zdominowanym przez pana kocura świecie gapi się teraz...czy ktoś może mi powiedzieć czego chce ?
Aria, słuchasz Pocahontas w wersji angielskiej czy rodzimej? Muszę przyznać, że Górniak mnie wzrusza w "Kolorowym wietrze", dodatkowo dzisiaj Pocahontas leciała w tv, ale nie mogłam obejrzeć z przyczyn ode mnie niezależnych, chociaż bardzo, bardzo chciałam...
Anastazja...przecudne ! I przywołuje mi wspomnienia kiedy to wybrałam się na seans pewnych zimowych ferii z siostrą. Wzruszyła mnie ta bajka, nie powiem...szkoda że historia rodziny Romanowów nie miała takiego happy endu.
Ostatnio zmieniony przez Ikan (20-01-2014 o 00h56)
Powód dla którego nie śpię.... jestem chora i jakoś zasnąć nie mogę. Głupa jelitówka.
Nie śpię I słucham Abby
Ikan, jeśli chodzi o piosenki Disneya, to tylko Polskie! Są genialne!
Ostatnio zmieniony przez Aria (20-01-2014 o 23h37)
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
Nie śpię, bo jestem idiotką ._. Jutro konkurs z geografii, a ja dalej nie śpię, choć powinnam, co by jutro wstać i zdążyć, ech... ;-;
Konkurs to tylko konkurs, nie ma co się bać na zapas ; ) Stres to dobry motywator, tylko grunt, by tobą nie zawładnął.
Za to ja nie śpię, bo mi smutno. Już chyba dawno nie miałam takich problemów sercowych, rozumiem jego, rozumiem co jest między nami, nie rozumiem tylko mojej reakcji i nie sądziłam, że to będzie boleć tak długo i coraz mocniej (powinno chyba być inaczej). Im dłużej o tym myślę tym mi gorzej i coraz bardziej sobie plączę w głowie, katując swój umysł w trakcie sesji. Oczywiście nikt mi z tym nie pomoże, bo nie potrafiłabym komuś powiedzieć wszystkiego tak do końca szczerze, zawsze staram się zgrywać twardą, a wracam do domu i potwornie to przeżywam. Większość moich znajomych stwierdziła, że to świetnie, że powoli mi przechodzi, a ja tak naprawdę coraz bardziej się pakuję w to bagno. I jeszcze ta zazdrość, nigdy nie byłam tak histerycznie zazdrosna, a to pewnie dlatego, że nie mam nawet komu powiedzieć o tej zazdrości (w końcu jestem taka twarda, to co mnie to interesuje), a wypełnia mnie okropnie, praktycznie zatruwa myśli na całe dnie. Tworzę jakieś chore scenariusze, obwiniam siebie, stwierdzam, że jestem nic niewarta, nie zasługuję na nic, źle mi, że nie mam czegoś, co widzę u innych ludzi, do tego nie mam żadnej motywacji do działania. Już sama nie wiem co mam ze sobą zrobić...
Georgina, to, ze jakiś chłopak cie nie chce (tak wywnioskowalam) to nie powód by niszczyć się od środka! Będziesz potem żałować że na to pozwolilas gdy poznasz kogoś wartego ciebie, a nie będziesz z nim mogła nawiązać zdrowej relacji z powodu poprzedniego przykrego doświadczenia. Wiem, łatwo powiedziec ale uwierz mi ze potem naprawianie siebie jest o wiele trudniejsze. Zacisnij zęby i olej dziada skoro nie jest ciebie wart, bo cena jaka jest rozwalona psychika jest o wiele większa. Jak nie masz z kim pogadac to pisz np. Na PW. Byłam w podobnej sytuacji.
A tak co do tematu - nie spię od wczoraj. Próbowałam zasnąć na milion sposobów ale nic z tego.
Witam, jestem tutaj bo nie mam ochoty iść spać ^^
Nie śpię, bo uczę się macierzy, jąder, baz i analitycznej na jutrzejszego kolosa z algebry, od którego zależy czy zaliczę ćwiczenia i przy okazji, czy będę zwolniona z egzaminu. Taki zapierdziel, że nie mam kiedy ziewnąć, ale w sumie dobrze to na mnie działa - opisana przeze mnie sytuacja kilka postów wyżej nie ma miejsca w mojej głowie.
Nie, nie opierdzielam się teraz, po prostu skończyłam macierze i czas na kawkę :3
Btw. muahahaha, zaliczyłam chemię *___* I to w pierwszym terminie, jako jedna z 40% studentów mojego kierunku *___* Sesja 1 - 4 Georgina! (no co, każdy ma prawo czegoś nie zaliczyć, ja np. praktykę z metrologii zaliczyłam, ale do teorii zabrakło mi szczęścia w strzelaniu ;.; )
Ostatnio zmieniony przez Georgina (24-01-2014 o 05h02)
Nie idę spać, bo mi się nie chce,za dużo ostatnio się dzieje w moim życiu i myślę. Słucham Miyaviego. I zastanawiam się, jaki film obejrzeć? Ma ktoś jakiś film do polecenia?
Ja mam ostatnio ostrą podjarkę na "Hobbita". Obie części. Szczerze się przyznaję, kamieniujcie mnie.
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
Pierwszą oglądałam i powiem,że jest świetna.drugiej nie oglądałam. Jest ta samo dobre jak pierwsze?
Zależy... czytałaś "Hobbita"?
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
Niestety nie czytałam,ale mam zamiar sobie poczytać.
Z tego, co wiem, to ci, którzy czytali, są tak ciężko rozczarowani, jak to możliwe... Ale... ja jakoś nie, z powodów które mogę opisać prywatnie Stąd mój znak zapytania na gg jak coś
Mi się dwójka podobał bardziej niż jedynka. Ale... ale to są właśnie te powody
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
Każdy ma własne zdanie.Więc nie wnikam,ale sądząc po pierwszej części ...Mam nadziej, że się nie rozczaruję (bo ja od filmów wymagam naprawdę wiele)
Well jeśli chodzi o stronę iście filmową, to się ludzie czepiają beczek i konstrukcji orków. Mi się w jakiś sposób film dłuży. Ale daje radę. Jakoś tak tydzień na renderowanie jednej łuski Smauga robi swoje
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
hej:) Jestem tu bo muszę na jutro zrobić planszę do projektu i strasznie mi się nie chce!! Hobbita nie oglądałam, (oczywiście zamierzam;) ale za to słuchałam muzyki z obydwu części. Genialna
Z fantastyki osobiście polecam Gwiezdny Pył Chociaż w przeciwieństwie do YooSti - mało jest filmów których nie pożrę.. Hehe, jestem dość łagodna w ocenie :>
Nie śpię, bo przeczytałam jedną z najsmutniejszych opowieści, jakie kiedykolwiek w życiu przeczytałam: "O miłości i innych demonach" Gabriela Garcii Marqueza. Ugh D:
A ja nie śpię, bo końcówka sesji - wczoraj zdałam algebrę i historię wojen a postep technologiczny, w poniedziałek jeszcze poprawa analizy i czeka mnie szpital...
NIEDŁUGO SŁODKA WOLNOŚĆ <3
Dawno nikt nie pisał.
Ja leżę i głaszczę kota nogą. Miciunia tak słodko pomrukuje ;D Frugo się skończyło, M&M też... co tu robić? Jakoś trzeba przetrwać do rana. Już się nie wymigam.
Postanowiłam dziś nie spać. popracować. zobaczymy, co z tego wyniknie. Na razie zbieram się do rozpisywania schematu powieści.