U nas często można się pośmiać, ale raczej z uczniów xD
Moja pani od anglika ze szkoły podst.:
"Dziecko, ogarnij swoje demony!"
*Pan od muzyki dyktuje nam notatkę*
Ktoś: Przez "f"?
Pan: Tak, przez "f" jak "ftorek".
Więcej grzechów nie pamiętam, jednak na na pewno niedługo tu zajrzę, bo z moją wychowawczynią jest zawsze mega odpał xD
Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!
#26 11-05-2014 o 22h19
#27 12-05-2014 o 15h38
U mnie to pani o polityce gada i jak jest w innych szkołach np:
"W(jakiś tam kraj) byście pracowali już a nie wylegujecie się jak jakiś top model"
"Nie ziewaj tak bo połkniesz muchę"
"Koko-roko i jest wszystko ok"-Przy tym macha rękoma jak kurczak
#28 15-05-2014 o 17h29
Dziś moja wychowawczyni, a zarazem pani od polskiego przechadzała się po klasie, podczas gdy my pisaliśmy sprawdzian. W pewnym momencie powiedziała coś w stylu:
"Wszystko mnie boli... Śmierć: jeden-zero."
A wszyscy którzy to usłyszeli w śmiech xD
Albo dziś na fizyce siedzimy sobie na luzie, pani drze się na naszego kolegę i w pewnym momencie:
"Masło to masło położone na kanapce!"
Co ja oczywiście przekręciłam na:
"Masło to kanapka położona na maśle? Co?!"
A mój kolega się ze mnie śmieje xD
#29 17-05-2014 o 12h03
hihi ja mam 2 choć nie wiem czy tak śmieszne jak wasze :
" - K... uwaga
- za co
-za komentowanie mojej lekcji"
za drugim razem pani na nas krzyczy, bo się niektórzy uśmiechają
#30 18-05-2014 o 20h46
Majerankowa napisał
Dziś moja wychowawczyni, a zarazem pani od polskiego przechadzała się po klasie, podczas gdy my pisaliśmy sprawdzian. W pewnym momencie powiedziała coś w stylu:
"Wszystko mnie boli... Śmierć: jeden-zero."
A wszyscy którzy to usłyszeli w śmiech xD
Albo dziś na fizyce siedzimy sobie na luzie, pani drze się na naszego kolegę i w pewnym momencie:
"Masło to masło położone na kanapce!"
Co ja oczywiście przekręciłam na:
"Masło to kanapka położona na maśle? Co?!"
A mój kolega się ze mnie śmieje xD
Majerankowa "Wszystko mnie boli... Śmierć: jeden-zero." doskonałe odwzorowanie " co ? nico g*wno jeden-zero " brawo dla wychowawczyni
Ostatnio zmieniony przez Sefia (19-05-2014 o 21h20)
#31 22-05-2014 o 21h50
Pani od fizyki :
" Pasjonat świeżych rybek siedzi na stołeczku, zwanym rybackim i czeka, aż się lód roztopi ."
" Wrzuć tę kanapeczkę w teczkę i zobacz, jak długo będzie spadać..."
Pani " - Nic w przyrodzie nie ginie".
Kolega : " - A moje pieniądze z komunii? ".
" Igorze, siedzisz na lekcji fizyki, prowadzonej w jedyny i niepowtarzalny sposób".
" Spójrzmy na zbiornik z ciepłą substancją chłodzącą". - Xd
Pani od matmy :
" Szła dziewczynka przez rzeczkę, zamoczyła sukieneczkę..."
" Przekupki, co tam sprzedaaajeeecie?! "
" Uczeń i świnia głosu nie mają".
Pan od informatyki :
" Życie was kopnie w pewną część ciała na literę D, zanim zdążycie dożyć matury".
" Jeśli uważacie, że to jest dziwne, to spójrzcie na twarz tej kobiety" ( w trakcie wykonywania przez klasę pewnego ćwiczenia, nauczyciel przeglądał coś w internecie i pokazał nam jakąś kobietę, która miała nos w miejscu gałki ocznej, oraz dziwnie wykrzywione policzki oraz usta).
Jak sobie coś jeszcze przypomnę, natychmiast dodam, obiecuję
#32 22-05-2014 o 21h55
Kochana Ciocia Czołg od fizyki...
Nikuś: Prosze pani, co mi wychodzi na semestr?
Ciocia Czołg: (podlewając kwiatki woda z doświadczenia) Cokolwiek Ci wychodzi to to schowaj.
Tęsknię za ta kobietą.
#33 27-05-2014 o 09h16
" Ewelina, zanieś ten temat"
"Połóż to okno"
"Zamknij ten telefon" (smatrfon)
#34 28-05-2014 o 15h47
Nasza kochana wychowawczyni ma masę głupich tekstów. Ja jednak prawie żadnego nie pamiętam o.o
"Boże, spuść bombę na tę trąbę" (gdy ktoś czegoś nie wie)
#35 28-05-2014 o 18h19
Nasz nauczyciel w-f ma śmieszne teksty ja je już słyszałam i nie są dla mnie śmieszne:
-Drzwi się zamyka to nie Afryka
-Nie gadaj tyle bo cię zjedzą motyle
-(jeśli ktoś nie uważa tylko gada to on mówi) Jesteś u babci na pączkach.
-Kiedyś przyszła jakaś babka i rozmawiał z nią potem on do nas mówi Niech umyje zęby bo jej wali z gęby
-U nas w klasie chodzi taka rozkojarzona blondynka to on śpiewa Blondyneczko blondyneczko.
I to tyle resztę nie pamiętam.
#36 29-05-2014 o 13h40
Teraz mi się przypomniało:
Pani od polskiego: Gdyby wzrok mógł zabijać, to musielibyście mnie tu zaraz reanimować.
#37 28-06-2014 o 23h21
Ja:
-Przepraszam za spóźnienie, autobus się spoźnił!
Pan od geografii :
I spoźnił się akurat na moją lekcje? To drogi pokrył taki pył że nie mogłaś przyczołgać na jedyną lekcje geografii w tygodniu? Jedynka!
On wiedział, czego chce - ja tylko czułam. On z inteligencją - ja z sercem, on przygotowany do walki - ja gotowa na wszystko nie wiedząc nic, on wykształcony - ja prosta, on ogromny - ja malutka, on mistrz - ja uczennica, on osobowość - ja jego cień, on pewny swoich racji - ja pewna tylko jego.
#38 05-07-2014 o 00h31
"Wszyscy klaskali stojąc na stojąco".
#39 11-07-2014 o 15h08
Mój pan od muzyki:
Mój kolega śpiewa.
Nauczyciel: Cicho, bo dostaniesz uwagę za śpiewanie na lekcji muzyki!
I faktycznie ją dostał xD
Moja nauczycielka z matmy:
N: A teraz ilość nóg podzielimy przez cztery.
Koleżanka: Jak przez cztery?
N: No bo kaczki mają cztery nogi!
#40 12-07-2014 o 19h15
U nas w szkole chyba najlepsze teksty można usłyszeć na lekcji fizyki:
"A ty co tak siedzisz jak kupa w trawie 7 dni w tygodniu?"
"Prof: Wiesz co to jest opór?
Uczennica: yyyy..nie wiem
Prof: Lubię młode blondynki, które nie wiedzą co to opór."
"Prof: Zrobiłaś zadanie?
Uczennica: Tak, ale tylko do połowy...
Prof: Dziewczyno, z zadaniem jest jak z dziewictwem - albo jest, albo go nie ma."
"Prof: Synek, jeździłeś kiedyś na rowerze?
Uczeń: Tak.
Prof: No to jedno mamy ustalone, kontakt z pedałami był."
"A wy w przyszłości będziecie golić kiwi i prostować banany."
"A nie mówiła Ci mama, że jak będziesz się puszczać, to będzie bolało?" - podczas podłączania uczniów do obwodu elektrycznego. ;P
#41 30-08-2014 o 19h11
"On się tam chyba kąpie z tymi gąbkami"
Kolega poszedł do łazienki wypłukać gąbki i długo go nie było.
"Zaczynam wyglądać jak wielka kulka"
Wtedy pani była w ciąży.
Raz było takie zadanie, że był komiks o Asteriksie i jedna koleżanka opowiadała, o co w nim chodziło, i powiedziała, że Obelix poszedł do statku, a pani na to: "Tak, poszedł, bo on był Jezusem".
"Ona zawsze tak umiera ze śmiechu?"
To się odnosiło do mnie, nawet nie pamiętam, z czego się śmiałam...
"Ona ma blond krzesło", "Ona ma chude, czarne zęby", "On jest skarpetkami", "On jest butami".
Pani odczytywała nam najciekawsze efekty kartkówki z angielskiego.
W 1 klasie:
"No idź, bo kto będzie kałużę zbierał?"
N - Wymień elementy męskiego układu rozrodczego.
U - Eee... Prącie... Jądro...
N - No, jak jedno jądro mosz, to bardzo jesteś męski!
Ostatnio zmieniony przez SherLocked (30-08-2014 o 19h40)
#42 08-09-2014 o 23h25
Wiele tego było ale rozwaliło mnie ,,Jak łysy pod górę''. Nie rozumiem jakoś tego ale mnie to rozwaliło bo akurat w sali stał nasz łysy nauczyciel od religii. Była beka bo zaczął się kłócić z naszą nauczycielką
#43 11-09-2014 o 19h01
"Dzielisz pizzę na 72 kawałki. O, takie cieniutkie. Zjadasz 63 kawałki". Matematyczka zawsze tłumaczyła nam ułamki na przykładzie pizzy, ale sami przyznacie, że to brzmi "trochę" dziwnie.
#44 11-09-2014 o 21h02
U mnie w podstawówce tłumaczyła na przykładzie tortu. Jak dla mnie, świetna metoda, tylko po lekcjach miałam ochotę na ciasto. XD
#45 12-09-2014 o 21h15
"O, naprawdę jesteście chore. To dobrze, nie lubię symulantek - reakcja pana od w-fu na kaszel/kichanie osób niećwiczących
"Człowiek to zasadniczo homo sapiens. Oprócz tych dwóch blondynek z tyłu. One to chyba homo ludens* - pani od wok-u o dwóch śmiejących się koleżankach z klasy
*człowiek bawiący się
"Jaki pierwiastek jest najlżejszy? Wodór, bo jest pierwszy w Układzie Słonecznym" - pani od fizyki
"Nie chce mi się dyktować notatek, więc musicie się opierać na podręczniku. Podręcznik to wasza miłość i wyrocznia - część z was źle zinterpretuje jej słowa, ale wszystko co będzie na sprawdzianie jest i w książce." - szczerość wg. pani od chemii
"Szkoła to nie szkoła... Znaczy klub. Miałam na myśli klub. Nocny" - wychowaczyni wyjaśniała nam zasady ubioru w szkole
#46 13-09-2014 o 07h46
Hehe mam kilka ;p
,,Co tak się śmiejecie !? szynka na suficie nie wisi!'
,, Ojj... z tego sprawdzianu to bigos ''
,,Jak się obudzisz będziesz mieć ręke włożoną w nocniku ''
eh to narazie tyle ;p xd
)
#47 18-09-2014 o 21h41
"<<Komórka>> oczywiście przez <<ó>> zamknięte. Bo gdyby było przez otwarte, to by wszystko wyleciało." (uczyliśmy się wtedy o budowie komórek )
(o denaturacie) "Gdybym ja wypiła tę butelkę, to jutro mielibyście nową panią od chemii i musielibyście się na wiązankę składać."
Na matmie: "Julia, zajmij się lekcją, a nie czarowaniem!"
"Klaszczenie wam dobrze wychodzi."
Ostatnio zmieniony przez SherLocked (23-09-2014 o 15h45)
#48 26-09-2014 o 08h12
Ojej jak mnie tutaj dawno nie było.
Mój pan od muzyki zakumplował się z jednym uczniem i wymieniają zdania jakie uwagi można by wlepić do dziennika uczniom na lekcji. Ostatnio ten sam pan daje uwagi za to, że uczeń śpiewa na lekcji muzyki.
- Dostaniesz uwagę za śpiewanie na lekcji muzyki.
- Proszę pana! Jeszcze uwagę za to, że biega na lekcji w-fu!
- Podoba mi się twój tok myślenia. Już cię lubię.
Tak samo na lekcji matematyki...
- A teraz wykonamy dodejmowanie i cztery razy dwa się równa dwa. Proste?
Na informatyce mamy najlepszą nauczycielkę, która rzuca takie teksty, że można z krzesła spaść.
#49 26-09-2014 o 16h27
Kolega (recytuje "Przypowieść o maku"): Na ziarnku maku stoi mały dom... Kurde!
Nauczyciel: No, "kurde" tam nie było. By się Czesław Miłosz zdziwił, gdyby tam było "kurde".
#50 01-10-2014 o 20h53
Wchodziłam razem z moją klasą do pracowni komputerowej i na tablicy był już napisany temat , myślałam że babka już wcześniej przygotowała się do lekcji i po prostu napisała temat na tablicy więc jak już usiadłam przed kompem , otworzyłam zeszyt i chciałam napisać temat to najpierw się spytałam
-czy to nasz temat ?.
Babka spojrzała się na mnie krzywo i z fałszywym uśmieszkiem powiedziała
-jeśli ktoś chce być zabawny to nie w tej klasie .
KUMACIE?. Masakra jakaś ja się tylko spytałam a ona takie coś odstawia , i szczerze mówiąc nawet nie zrozumiałam o co jej chodziło bo to co powiedziałam wcale nie miało być zabawne i nie było . . nie znoszę tej baby