Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 4 5

#76 10-03-2014 o 19h33

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0



https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-frc1/t1/1898139_263909877103324_112304006_n.jpg

Kiwnąłem głową do przyjaciela i rozczochrałem mu tą jego blond czuprynę.
- Siema! Chcesz babeczkę?
Wtedy poczułem jak ktoś tarmosi mi moją fryzurę. Nie miałem okazji tego zbyt często czuć przez mój wzrost, ale teraz siedzę. Zobaczyłem Mei. Na jej pytanie na mojej twarzy pojawił się przepięknej jaskrawej barwy rumieniec - czy raczej burak.
- Tak. Myślę, że tak. Może Ty chcesz babeczkę?
Zapytałem wskazując na papierową torebkę, która wyglądała jakby miała się rozerwać - przepełniona słodyczami po brzegi. Uhh, naprawdę czuję się jakbym był na randce z Yuki. Co w sumie było wspaniałą perspekty...Rin! Ogarnij się człowieku ! Sam wyciągnąłem jedną biorąc gryza - starając się pozbyć nieznośnego rumieńca z twarzy. Kątem oka spojrzałem na Yuki.
Wstałem i odsunąłem krzesło mojej towarzyszce od słodyczy dżentelmeńskim gestem.
- Czas na zakupy.
Miałem nadzieję, że moja wizja mnie i Lena jako wołów jucznych się nie spełni.

Ostatnio zmieniony przez Ragnarei (10-03-2014 o 19h34)

Offline

#77 10-03-2014 o 21h39

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

W końcu przyszli. Jak dobrze. Uśmiechnęłam się, ale gdy poczułam dłoń Mei w moich włosach, prawie i bym wybuchnęła. Zaczęłam przewracać kosmyki na odpowiednie strony, czerwieniąc się przy tym.
- Cz... cześć - mruknęłam, zbierając z talerza ostatnie okruszki ciastka.
Gapiłam się jak ostatnia idiotka, na to jak Mei szepcze z Rinem. Poczułam się jakoś tak dziwnie i od razu się zarumieniłam, znów chowając twarz w dłoniach. O czym oni sobie tam szepczą?
Nie zwróciłam uwagi na to, że Rin wstał. W końcu moje oczy były zasłonięte. Usłyszałam tylko szuranie krzesła i oderwałam dłonie od twarzy. Szybko wstałam, próbując powstrzymać rumieniec.
Przytaknęłam cicho i gotowa do wyjścia czekałam na resztę.

Offline

#78 14-03-2014 o 16h27

Miss'nieobczajona
Eleonour
Chocoholic.
Wiadomości: 41

Len
"Babeczki.." - w tej chwili była to moja jedyna myśl. Wpakowałem rękę do torby Rina, wyciągając czekoladowy deser.
- No jasne, że chcę. - Roześmiałem się do kumpla. Zacząłem odgryzać coraz większe kawałki babeczki, drugą ręką starając się w miarę poprawić fryzurę. Gdy zjadłem już całą, stanąłem obok Yuki stojącej przy wyjściu. - A więc chodźmy. - powiedziałem puszczając oko do stojącej obok Mei.

Ostatnio zmieniony przez Eleonour (15-03-2014 o 15h27)

Offline

#79 15-03-2014 o 16h59

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0



https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-frc1/t1/1898139_263909877103324_112304006_n.jpg

Na moich ustach pojawił się szeroki uśmiech, kiedy Len jednak dorwał się do babeczek. Dołączyłem do niego i razem w czwórkę wyszliśmy z kawiarenki. Zastanawiałem się, jak to wyglądają zakupy z dziewczynami i czy jest faktycznie tak źle, jak to mówią chłopcy z klubów koszykówki i pływackiego.
- To gdzie teraz? New Yorker? H&M? Cropp? C&A? Prowadźcie.
Oblizałem palce i zabrałem się za kolejną babeczkę. Niezwykle smaczne. Wyciągnąłem paczkę z łakociami w stronę dziewczyn zachęcająco
- Chcecie? To ostatnia okazja dopóki nie zjemy wszystkich.
Tak, przy moim pożeraniu babeczek oraz Lenie długo one nie pożyją i już wkrótce znikną. Połowa już jest w naszych brzuchach.

Offline

#80 15-03-2014 o 17h18

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Zaśmiałam się cicho i wzięłam babeczkę. Szybko ją zjadłam, dobra. Z rozmyśleń o babeczkach wyrwały mnie nazwy sklepów.
-Myślałam o innym. Tak czy siak pierwsza na liście jest Zara, piętro 2 przy ruchomych schodach.
Powiedziałam z uśmiechem pokazując palcem na plan centrum. Mam zamiar kupić tam jakiś sweterek i koszulę.
Przestąpiłam z nogi na nogę, czekając aż coś powiedzą. Yuki już jest przyzwyczajona do moich szaleństw w drogich sklepach, ale nie wiem jak oni.
Znów się zaśmiałam i przeszłam wzrokiem po każdym z naszej grupki. Tak zabawnie.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#81 15-03-2014 o 21h08

Miss'nieobczajona
Eleonour
Chocoholic.
Wiadomości: 41

Len
Wziąłem babeczkę od Rina, powstrzymując się, by nie wyrwać mu z rąk całej torby. Zara? Tak, właściwie też miałem sobie kupić szalik.. A tak właściwie był to tylko pretekst do pójścia razem z Mei do sklepu.
- Miałem coś kupić, właśnie w Zarze. - skinąłem głową do reszty. Podjadając babeczkę ruszyłem w kierunku sklepu, w którym dominowały teraz trzy kolory; szary, beżowy i biały. Uśmiechnąłem się lekko, bo w głowie naszykowany miałem bardzo ciekawy plan. Odwróciłem się do reszty, a swoją rękę położyłem na ramieniu Rina.
- To my was na chwilę zostawimy w sklepie, a potem jakoś dołączymy. - dałem znak kumplowi, żeby się nie obawiał. Miałem do niego dosyć głupie pytanie, a raczej prośbę o doradzenie. Rin był zawsze najlepszym doradzcą przy dziewczynach.

Ostatnio zmieniony przez Eleonour (15-03-2014 o 21h12)

Offline

#82 15-03-2014 o 21h18

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Jako jedyna ze zgromadzonych, nie zjadłam ani jednej babeczki. Nie to, że się odchudzam. Ja po prostu mam takie ciało, że szybko zaspokajam głód. Chociaż później może znajdę czas, żeby kupić frytki.
No właśnie! Przecież za siebie nie zapłaciłam, co oznacza... Podstępny typ!
Niebawem byliśmy przy sklepie. Wiedziałam, że Mei coś kupi. Ja tylko pooglądam, ale przedtem coś załatwię.
Wyciągnęłam pieniądze i podreptałam do Rina.
- Wiem, że za mnie zapłaciłeś - burknęłam. Każda inna dziewczyna by te pieniądze zatrzymała.
Każda oprócz mnie.

Offline

#83 16-03-2014 o 13h30

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0



https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-frc1/t1/1898139_263909877103324_112304006_n.jpg

Zaśmiałem się, widząc minę Lena, który najchętniej zabrałby mi całą paczkę. Wyciągnąłem ją do niego, dając mu do zrozumienia aby się nie krępował i wcinał ile wlezie. Zara? Hmm, może sam coś tam kupię. Ostatnio grając w kosza zniszczyłem moje nowe jeansy... Przydałoby się jakieś kupić.
Yuki podeszła do mnie z pieniędzmi. Kąciki ust zadrgały w uśmiechu.
- Zachowaj je, Yuki.
Zamknąłem w jej rękach pieniądze i lekko ją pogłaskałem po głowie, starając się jej nie zniszczyć fryzury. Jeszcze by mnie za to zadrapała na śmierć. Poza tym, obowiązkiem faceta jest dogadzać dziewczynom. A w moim przypadku - jej.
Wtedy Len powiedział dziewczynom, aby poszły przodem i położył rękę na moim ramieniu. Oho. Czyli jednak się przełamał. Ukryłem uśmiech, czekając aż dziewczyny wejdą do sklepu.

Ostatnio zmieniony przez Ragnarei (16-03-2014 o 13h31)

Offline

#84 16-03-2014 o 13h36

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

W sumie to dobrze wiedzieć, że Rina nie obchodzą pieniądze i nie jest materialistą. Zaraz, co? Yuki o czym ty do cholery myślisz?
- Nie! Będę tu stać dopóty, dopóki ich nie weźmiesz! - Jeszcze raz wyciągnęłam w stronę Rina pieniądze.
Nie zamieram się stąd ruszyć dopóki ich nie weźmie! Nie posunę się o krok!
Spojrzałam na Mei i dałam jej znak, że zarz do niej dołączę.

Offline

#85 16-03-2014 o 13h52

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0



https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-frc1/t1/1898139_263909877103324_112304006_n.jpg

No to sobie postoi i to długo. Nachyliłem się nad nią tak, aby nasze oczy były na równym poziomie, a twarze może troszkę za blisko. To boli, moje plecy...
- Nie. Nie wezmę ich. Koniec. Kropka. Mówiłem, że będę stawiać? Mówiłem. Więc nie wezmę ich za żadne skarby.
Poza tym, to mogło dziwnie wyglądać z perspektywy trzeciej osoby. Zupełnie jakby chciała kupić moje usługi. Starałem się powstrzymać wypłynięcie rumieńca na moje policzki. Potrząsnąłem głową.
- Nie ruszysz się? To Cię będę niósł przez całą drogę.
Uśmiechnąłem się do niej, prostując się. Czy ona zawsze jest taka uparta? A niesienie jej było całkiem przyjemnym pomysłem. O ile Mei nie dorzuci mi swoich zakupów jako bagaż.

Offline

#86 16-03-2014 o 17h46

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Gdy zaczęłam sobie wyobrażać, jak to by miało wyglądać, nie byłam już pewna czy nadal będę stać tu przy nim. A poza tym byłam pewna, że Rin by się do tego odważył. A ja jednak nie chce.
- No... no dobra. Wygrałeś! - Odwróciłam się i weszłam do sklepu pozostawiając chłopców samych.
W sumie to sama wpadłam w wir przeglądania. Lubiłam patrzeć na ubrania, ale nigdy mnie nie było na nie stać. A i tak byłam przyzwyczajona, że sama je sobie robię.
Jednak tej sukienki nie mogłam przeoczyć. Biała, falbaniasta i koronkowa. Cudna!
Zawołałam Mei, żeby pomogła mi ją ocenić.

Offline

#87 16-03-2014 o 18h41

Miss'nieobczajona
Eleonour
Chocoholic.
Wiadomości: 41

Len
Odciągnąłem Rina od dziewczyn i stanął emz nim prosto w cztery oczy.
- Słuchaj, stary. - szepnąłem. - Wiesz jak to ze mną jest, nie ubóstwiam chodzenia po sklepie. - upewniłem się, czy dziewczyny nie podsłuchują i kontynuowałem dalej. - Nie chcę wyjść na durnia, a Ty jesteś lepszy w te klocki. Dokładnie wiesz o co mi chodzi. - wytłumaczyłem. Rin od zawsze był uwielbiamy przez dziewczyny. Ja zwykle trzymałem się z boku, albo grałem w koszykówkę. Nigdy nie fascynowały mnie dziewczyny, jednak teraz potrzebowałem pomocy Rina.

Ostatnio zmieniony przez Eleonour (16-03-2014 o 18h41)

Offline

#88 16-03-2014 o 18h50

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0



https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-frc1/t1/1898139_263909877103324_112304006_n.jpg

Tak jak myślałem. Len. Jestem z Ciebie dumny. Nareszcie dojrzewasz ! A myślałem, że Cię to ominęło... Położyłem rękę na jego ramieniu z błyskiem w oku.
- Posłuchaj. Nie możesz być nachalny. To zasada numer jeden.
Zasada numer dwa brzmi : Bądź gentlemanem. Jednakże rób to w sposób umiarkowany. Nie komplementuj jej zbyt "wylewnie", bo się skapnie.
Zasada numer trzy : Nie rób niczego co mogłoby ją w jakiś sposób obrazić czy coś.
Zasada numer cztery : Gdy z nią jesteś, baw się i ciesz z jej towarzystwa.
A najważniejsza zasada pomimo zasad powyższych : bądź sobą.

Końcówkę powiedziałem troszkę głośniej, ale dalej szeptem. Wyprostowałem się. Miałem nadzieję, że mu się uda. Gdybym miał mu wszystko przedstawiać jak ma się zachowywać, doszłoby zapewne do katastrofy. Puściłem mu oczko, żeby wiedział, że w razie czego będę gotów pomóc. A teraz czas pójść do dziewczyn. Zauważyłem, że przymierzają jakąś sukienkę. A dokładniej Mei zachęcała do tego Yuki.
- Jaka cudna!
Zabłyszczały mi oczy. Założę, że wyglądałaby jeszcze cudniej, gdyby ją założyła.

Ostatnio zmieniony przez Ragnarei (17-03-2014 o 07h34)

Offline

#89 16-03-2014 o 20h38

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Yukki zawołała mnie. Podeszłam bliżej a moje oczka zaczęły błyszczeć. Piękna. Złapałam szybko wieszak i podsunęłam go przyjaciółce.
-Musisz ją przymierzyć. Jak będzie pasować to ci ją kupię, to będzie przedwczesny prezent urodzinowy. Będzie ślicznie wyglądać, co nie Rin?
Odwróciłam się do chłopaka, któremu sukienka też się wyraźnie podobała no i Yukki chyba też. Ona ma szczęście. Taki fajny chłopak jej się trafił.
Wróciłam do przyjaciółki, będzie wyglądać w niej bosko.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#90 16-03-2014 o 22h32

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Cieszyłam się, że przyjaciółka podzielała moje zdanie, ale cała reszta o prezencie mnie powaliła. Ja nie muszę jej kupować. Pewnie i tak będę brzydko wyglądać.
Już byłam pewna, żeby ją przymierzyć, ale kiedy wszedł Rin to już zwątpiłam. Przecież...
Dobra Yuki raz się żyję. Pobiegłam do przymierzalni i zaraz z niej wyszłam w kreacji.
- I... i ja... jak? - Zarumieniłam się, co było normalne.

Offline

#91 18-03-2014 o 18h48

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0



https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-frc1/t1/1898139_263909877103324_112304006_n.jpg

Podzieliłem entuzjazm Mei odnośnie sukienki.
- Ślicznie to mało powiedziane!
Dziewczyna się chyba przełamała, bo weszła do przymierzalni i po chwili z niej wyszła...A to co zobaczyłem powaliło mnie, wręcz na kolana. Na moich policzkach automatycznie pojawił się lekki rumieniec.
- Przepiękna...
Sam nie wiedziałem, czy mówię o sukience, czy o Yuki czy o obu jednocześnie. Po prostu... No, nie mam słów. Poczułem zazdrość, że inny facet mógłby ją w takiej sukience zobaczyć...Zaraz, zaraz. Co bym poczuł?!
Potrząsnąłem głową i dotarła do mnie pewna ważna wiadomość. Schyliłem się do ucha Mei.
- Kiedy Yuki ma urodziny?
Ledwo słyszalnym szeptem zapytałem się jej. Oby powiedziała. Oby powiedziała!!

Offline

#92 20-03-2014 o 20h52

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Wyglądała w niej prześlicznie, oczyska nadal mi się świeciły. Mój zachwyt przerwał Rin. Odwróciłam się do niego i uśmiechnęłam.
-Za równiutkie dwa tygodnie.
Rozejrzałam się po sklepie, z pola widzenia zniknął mi Len. Do uroczej parki powiedziałam tylko ''zaraz wrócę'' i zaraz zniknęłam pomiędzy półkami. Szukałam teraz pewnej koszuli i spódnicy. Kiedy znalazłam moje dwa cele-spódnicę i koszulę w kropki (zestaw pośrodku), już chciałam iść do przymierzalni, gdybym o coś nie uderzyła. Znów był to Len. Uśmiechnęłam się lekko.
-Znów to samo.
Wstałam i otrzepałam się z kurzu. Te sytuacje są naprawdę śmieszne.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#93 21-03-2014 o 14h15

Miss'nieobczajona
Eleonour
Chocoholic.
Wiadomości: 41

//Dzięki za zachętę do odpisania xd//
Len
Rozmyślałem właśnie o tym, co dalej zrobić, gdy nagle z filozoficznych myśli wyrwała mnie Mei, która dziwnym trafem znowu na mnie wpadła. Pomogłem jej wstać i uśmiechnąłem się.
- Nic Ci nie jest? - powiedziałem, puszczając rękę dziewczynyi podrapałam się po głowie. Widząc, że dziewczyna trzyma coś w panterkę i kropki, znów się zamyśliłem i wpadłem na dosyć dobry pomysł, na który Rin już napewno wpadł. A gdyby tak jej to kupić? W końcu mam wystarczająco pieniędzy, a napewno uzbieram jeszcze więcej w mojej spółce graficznej. Ostatnio dodali nowy projekt do zrobienia w programie komputerowym. O tak, napewno dużo zarobię..
No dobra, koniec tych myśli, weź się w garść chłopie. Nawet nie wiesz co to jest.
- Co tam trzymasz? - nie chciałem być natrętny, więc o nic więcej nie pytałem. Starałem się trzymać cennych uwag kumpla, czyli być dżentelmenem. Ale.. Chwila. Dżentelmen i być sobą? Przecież ja jestem z piekła rodem, jestem nie do wytrzymania.. No dobrze, uznajemy, że bycie dżentelmenem jest ważniejsze. Otrząsnąłem się z myśli i spojrzałem na Mei.

Offline

#94 21-03-2014 o 21h15

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0



https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-frc1/t1/1898139_263909877103324_112304006_n.jpg

Jest...Jest...JEST!! Dzięki Ci o Mei! Podziękowałem jej, ledwo kryjąc swoją radość, aby Yuki niczego nie zauważyła...Taa, jeszcze się łudzę. Zacząłem przeglądać różnego rodzaju sukienki. Ta nie, ta za dużo ma dodatków, cekinów i nie wiadomo czego, ta wygląda jak worek na ziemniaki, ta wygląda jakby ją koza...no. W końcu uznałem, że ta sukienka, którą przymierzyła Yuki była najlepsza.
- Na Twoim miejscu wziąłbym ją. Jest przecudna.
Jeszcze raz spojrzałem na nią. Uhh, szkoda tylko, że wtedy inny faceci będą mogli ją oglądać. Już nie będzie tylko na moją wyłączność. Kątem oka zauważyłem jakiś typków patrzących się na Yuki jak cielęta w malowane wrota. Spojrzenie, które im posłałem nakazało im się ewakuować. Pokręciłem głową.

Offline

#95 21-03-2014 o 21h29

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Mei i Rinowi się podobała. Mnie też ta sukienka się podobała, ale na mnie wyglądała okropnie. Może już lepiej nie będę obie robić nadziei, że ładnie wyglądam?
Mei Rin zaczęli szeptać. To jest jak krytyka za plecami, tylko, że to w oczy kłuje! Zrobiłam się cała czerwona i zaczęłam wymachiwać rękami. Wydęłam policzki, żeby okazać swoje niezadowolenie.
Nagle chłopak zaczął przeglądać sukienki. Czyżby był... Niemożliwe! Rin przebierający się w babskie fatałaszki, to... Yuki o czym ty do cholery myślisz? Pewnie to dla jego dziewczyny, bo on ma dziewczynę. Na pewno. Jednak następne słowa mnie zszokowały.
- Yyyy... Eeee... Uuuu... Mmmm... - Konstruktywna rozmowa w wykonaniu czerwonej Yuki.
Zasłoniłam się kotarą i usiadłam w kącie przymierzalni.

Offline

#96 22-03-2014 o 18h58

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0



https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-frc1/t1/1898139_263909877103324_112304006_n.jpg
Dmuchnąłem na włosy, które zasłoniły mi widok. Jednakże tylko uniosły się i opadły, więc szybkim ruchem ręki przywróciłem je na właściwe miejsce. Chyba czas je ściąć... Nagle Yuki zaczęła się cała czerwienić. Przekrzywiłem lekko głowę w pytającym geście, a dziewczyna w ekspresowym tempie schowała się w jednej z przebieralni.
- Yuki, coś się stało?
Palnąłem się w łeb. Bardzo inteligentne pytanie, skoro się schowała to jasne że coś się stało.
- Przebierz się i wychodź, tu jest jeszcze mnóstwo rzeczy do obejrzenia!
Ile dodatków, ile butów. Ile rzeczy pasujących do tej sukienki! Czy ja okazywałem większy entuzjazm tymi zakupami od Yuki? Chyba tak. Kiedy od strony przymierzalni odpowiedziała mi głucha cisza pokręciłem głową.
- Szybko się przebieraj, albo sam tam wejdę i Ci pomogę~
Sam w międzyczasie zacząłem przeglądać dodatki, które mogły pasować do sukienki, kątem oka obserwując czy Yuki nie wychodzi z przymierzalni.

Offline

#97 22-03-2014 o 19h16

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Gdy Rin powiedział, że mam się przebrać uznałam to za dobry pomysł. Szybko zaczęłam z siebie ściągać sukienkę, a założyłam to co miałam wcześniej. Ciasne dżinsy, które znalazłam na wyprzedaży i niebieski top.
Właśnie zakładałam baleriny, gdy usłyszałam co on powiedział. Zaczęłam się czerwienić i gdy obuwie było już na moich stopach, szybko dobiegłam do Rina.
- Baka! Hentai! Baka, baka, baka! - Cała czerwona wybiegłam ze sklepu, przedtem wciskając mu w ręce sukienkę. Usiadłam na posadzce i stwierdziłam, ze sobie na nich zaczekam i tak już zrobiłam niezły cyrk.
Oparłam głowę o ręce i zaczełam płakać.

Offline

#98 22-03-2014 o 19h33

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0



https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-frc1/t1/1898139_263909877103324_112304006_n.jpg

Dziewczyna wyleciała z przebieralni, krzycząc na mnie. Lekko zakłopotany spojrzałem to na nią, kiedy wybiegła ze sklepu, to na sukienkę w moich rękach. Przecież tylko żartowałem. Pokręciłem głową, podszedłem do kasy i zapłaciłem za nią. Odszukałem wzrokiem Lena i Mei.
- Idę szukać Yuki. Jakby co, dzwoń.
Wsparłem Lena wzrokiem i wyszedłem z sklepu. Rozejrzałem się. Zmarszczyłem lekko czoło, przewieszając torbę z sukienką przez nadgarstek. Gdzie ona jest? Zauważyłem ją siedzącą na posadzce. Natychmiast do niej podszedłem i przykucnąłem obok niej. Płakała. Łzy spływały po jej dłoniach. Wyciągnąłem chusteczkę z kieszeni. Jedną ręką odciągnąłem jej ręce od twarzy, a drugą wytarłem łzy.
- Yuki, tylko żartowałem. Nie zrobiłbym tego, wiesz przecież.
Chociaż. Patrząc na mnie, mogła się tego spodziewać. Chwytając jej dłonie pomogłem jej wstać, a torbę z sukienką ściągnąłem z nadgarstka i wręczyłem patrząc w jej zapłakane oczy. Oj Yuki, Yuki...

Offline

#99 22-03-2014 o 19h44

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Zaczęłam ocierać łzy. Jestem beznadziejna. Nawet zachować się normalnie nie potrafię.
Byłam tak bardzo zamyślona, że nie poczułam, jak Rin podchodzi do mnie. Poczułam tylko jak odciąga moje chude ręce od twarz. Delikatnie wytarł moje oczy. Spojrzałam na niego. Obraz był rozmazany, ponieważ łzy stwierdziły, że jeszcze trochę pospływają po moich policzkach.
- Skąd miałam wiedzieć? Przecież Cię w ogóle nie znam i... i przepraszam... - Co chwila przerywałam moją wypowiedź, ponieważ mój głos był słaby.
Przyjęłam jego dłoń i wstałam. Zwiesiłam głową, zakrywając ją grzywką.

Offline

#100 22-03-2014 o 20h08

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0



https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-frc1/t1/1898139_263909877103324_112304006_n.jpg

W sumie prawda. Znamy się w końcu zaledwie...Dwie godziny? Tak, chyba tak. Pokręciłem głową i ponownie starłem łzy, które chyba nie miały zamiaru przestać płynąć.
- Nie przepraszaj.
Zakłopotany spojrzałem na torbę, którą trzymałem w dłoni. Dać ją jej teraz? Czy zostawić na urodziny? ... Zajęło mi to chwilę i postanowiłem, że lepiej będzie wręczyć jej to teraz.
-Masz. Zapomniałaś jej.
Wsunąłem ją do jej ręki, odgarniając grzywkę z jej czoła, która zasłoniła jej oczy. Nie lubiłem tego jej zwyczaju. Jak można zasłaniać takie ładne oczy? Nie mam pojęcia. Lekko przełożyłem ciężar ciała z lewej nogi na prawą, odrobinę się stresując. Miałem nadzieję, że przyjmie prezent. Trzymając ją za jej dłoń zastanawiałem się, czy wracać do Lena i Mei.

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 4 5