Była sobie ruda kaczka,
Która szyła sobie fraczka
A ten fraczek był za duży
Co kaczkę już wszystko nuży
Więc zakrzyknęła "Przebrała się miarka!"
Oto gotowa jest moja Czarka
Podróżować zapragnęła
Lecz najpierw ubrania z wieszaka zdjęła.
Spakowała do walizki
A droga okazała się nader bliski
Gdy chciała już wyruszyć
Śnieg zaczął prószyć
Więc czapkę szybko założyła
I skargę do sądu na zimę złożyła.
Zima się bardzo zezłościła
I kaczuszkę przysypała
Wówczas kaczuszka do zimy mówiła
Że gdyby ją wypuściła, to by jej piosenkę zagrała.
Nagle na ratunek przyszła wiosna
W przeciwieństwie do zimy bardzo radosna
Uwolniła rudą kaczkę
I wsadziła ją na bryczkę
Bryczka była bardzo duża
Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!
#26 15-02-2014 o 13h38
#27 15-02-2014 o 13h41
Była sobie ruda kaczka,
Która szyła sobie fraczka
A ten fraczek był za duży
Co kaczkę już wszystko nuży
Więc zakrzyknęła "Przebrała się miarka!"
Oto gotowa jest moja Czarka
Podróżować zapragnęła
Lecz najpierw ubrania z wieszaka zdjęła.
Spakowała do walizki
A droga okazała się nader bliski
Gdy chciała już wyruszyć
Śnieg zaczął prószyć
Więc czapkę szybko założyła
I skargę do sądu na zimę złożyła.
Zima się bardzo zezłościła
I kaczuszkę przysypała
Wówczas kaczuszka do zimy mówiła
Że gdyby ją wypuściła, to by jej piosenkę zagrała.
Nagle na ratunek przyszła wiosna
W przeciwieństwie do zimy bardzo radosna
Uwolniła rudą kaczkę
I wsadziła ją na bryczkę
Bryczka była bardzo duża
A powoziła nią babcia Róża
..prawdziwa sztuka?..być sobą w dzisiejszych czasach..
#28 15-02-2014 o 13h42
Była sobie ruda kaczka,
Która szyła sobie fraczka
A ten fraczek był za duży
Co kaczkę już wszystko nuży
Więc zakrzyknęła "Przebrała się miarka!"
Oto gotowa jest moja Czarka
Podróżować zapragnęła
Lecz najpierw ubrania z wieszaka zdjęła.
Spakowała do walizki
A droga okazała się nader bliski
Gdy chciała już wyruszyć
Śnieg zaczął prószyć
Więc czapkę szybko założyła
I skargę do sądu na zimę złożyła.
Zima się bardzo zezłościła
I kaczuszkę przysypała
Wówczas kaczuszka do zimy mówiła
Że gdyby ją wypuściła, to by jej piosenkę zagrała.
Nagle na ratunek przyszła wiosna
W przeciwieństwie do zimy bardzo radosna
Uwolniła rudą kaczkę
I wsadziła ją na bryczkę
Bryczka była bardzo duża
A powoziła nią babcia Róża
Babcia Róża była niska
#29 15-02-2014 o 14h36
Była sobie ruda kaczka,
Która szyła sobie fraczka
A ten fraczek był za duży
Co kaczkę już wszystko nuży
Więc zakrzyknęła "Przebrała się miarka!"
Oto gotowa jest moja Czarka
Podróżować zapragnęła
Lecz najpierw ubrania z wieszaka zdjęła.
Spakowała do walizki
A droga okazała się nader bliski
Gdy chciała już wyruszyć
Śnieg zaczął prószyć
Więc czapkę szybko założyła
I skargę do sądu na zimę złożyła.
Zima się bardzo zezłościła
I kaczuszkę przysypała
Wówczas kaczuszka do zimy mówiła
Że gdyby ją wypuściła, to by jej piosenkę zagrała.
Nagle na ratunek przyszła wiosna
W przeciwieństwie do zimy bardzo radosna
Uwolniła rudą kaczkę
I wsadziła ją na bryczkę
Bryczka była bardzo duża
A powoziła nią babcia Róża
Babcia Róża była niska
I bardzo urocza z bliska.
#30 16-02-2014 o 00h23
Była sobie ruda kaczka,
Która szyła sobie fraczka
A ten fraczek był za duży
Co kaczkę już wszystko nuży
Więc zakrzyknęła "Przebrała się miarka!"
Oto gotowa jest moja Czarka
Podróżować zapragnęła
Lecz najpierw ubrania z wieszaka zdjęła.
Spakowała do walizki
A droga okazała się nader bliski
Gdy chciała już wyruszyć
Śnieg zaczął prószyć
Więc czapkę szybko założyła
I skargę do sądu na zimę złożyła.
Zima się bardzo zezłościła
I kaczuszkę przysypała
Wówczas kaczuszka do zimy mówiła
Że gdyby ją wypuściła, to by jej piosenkę zagrała.
Nagle na ratunek przyszła wiosna
W przeciwieństwie do zimy bardzo radosna
Uwolniła rudą kaczkę
I wsadziła ją na bryczkę
Bryczka była bardzo duża
A powoziła nią babcia Róża
Babcia Róża była niska
I bardzo urocza z bliska.
Lecz róża jak to róża kolców wiele miała
„Wolę być niedoskonałą wersją samej siebie, niż najlepszą kopią kogoś innego."
Szybko zrezygnowałeś jak na kogoś, kto mówił, że jestem kobietą jego życia
— Guillaume Musso, "Kim byłbym bez Ciebie?"
#31 16-02-2014 o 12h22
Była sobie ruda kaczka,
Która szyła sobie fraczka
A ten fraczek był za duży
Co kaczkę już wszystko nuży
Więc zakrzyknęła "Przebrała się miarka!"
Oto gotowa jest moja Czarka
Podróżować zapragnęła
Lecz najpierw ubrania z wieszaka zdjęła.
Spakowała do walizki
A droga okazała się nader bliski
Gdy chciała już wyruszyć
Śnieg zaczął prószyć
Więc czapkę szybko założyła
I skargę do sądu na zimę złożyła.
Zima się bardzo zezłościła
I kaczuszkę przysypała
Wówczas kaczuszka do zimy mówiła
Że gdyby ją wypuściła, to by jej piosenkę zagrała.
Nagle na ratunek przyszła wiosna
W przeciwieństwie do zimy bardzo radosna
Uwolniła rudą kaczkę
I wsadziła ją na bryczkę
Bryczka była bardzo duża
A powoziła nią babcia Róża
Babcia Róża była niska
I bardzo urocza z bliska.
Lecz róża jak to róża kolców wiele miała
Za to wdzięki liczne posiadała
Ostatnio zmieniony przez Rachel8 (16-02-2014 o 12h23)
#32 16-02-2014 o 12h59
Była sobie ruda kaczka,
Która szyła sobie fraczka
A ten fraczek był za duży
Co kaczkę już wszystko nuży
Więc zakrzyknęła "Przebrała się miarka!"
Oto gotowa jest moja Czarka
Podróżować zapragnęła
Lecz najpierw ubrania z wieszaka zdjęła.
Spakowała do walizki
A droga okazała się nader bliski
Gdy chciała już wyruszyć
Śnieg zaczął prószyć
Więc czapkę szybko założyła
I skargę do sądu na zimę złożyła.
Zima się bardzo zezłościła
I kaczuszkę przysypała
Wówczas kaczuszka do zimy mówiła
Że gdyby ją wypuściła, to by jej piosenkę zagrała.
Nagle na ratunek przyszła wiosna
W przeciwieństwie do zimy bardzo radosna
Uwolniła rudą kaczkę
I wsadziła ją na bryczkę
Bryczka była bardzo duża
A powoziła nią babcia Róża
Babcia Róża była niska
I bardzo urocza z bliska.
Lecz róża jak to róża kolców wiele miała
Za to wdzięki liczne posiadała
Babcia Róża do domu swego kaczkę zaprosiła
Ostatnio zmieniony przez Charlotte5 (16-02-2014 o 12h59)
~
#33 16-02-2014 o 13h16
Była sobie ruda kaczka,
Która szyła sobie fraczka
A ten fraczek był za duży
Co kaczkę już wszystko nuży
Więc zakrzyknęła "Przebrała się miarka!"
Oto gotowa jest moja Czarka
Podróżować zapragnęła
Lecz najpierw ubrania z wieszaka zdjęła.
Spakowała do walizki
A droga okazała się nader bliski
Gdy chciała już wyruszyć
Śnieg zaczął prószyć
Więc czapkę szybko założyła
I skargę do sądu na zimę złożyła.
Zima się bardzo zezłościła
I kaczuszkę przysypała
Wówczas kaczuszka do zimy mówiła
Że gdyby ją wypuściła, to by jej piosenkę zagrała.
Nagle na ratunek przyszła wiosna
W przeciwieństwie do zimy bardzo radosna
Uwolniła rudą kaczkę
I wsadziła ją na bryczkę
Bryczka była bardzo duża
A powoziła nią babcia Róża
Babcia Róża była niska
I bardzo urocza z bliska.
Lecz róża jak to róża kolców wiele miała
Za to wdzięki liczne posiadała
Babcia Róża do domu swego kaczkę zaprosiła
Kaczka chętnie z zaproszenia skorzystała
„Wolę być niedoskonałą wersją samej siebie, niż najlepszą kopią kogoś innego."
Szybko zrezygnowałeś jak na kogoś, kto mówił, że jestem kobietą jego życia
— Guillaume Musso, "Kim byłbym bez Ciebie?"
#34 16-02-2014 o 15h27
Była sobie ruda kaczka,
Która szyła sobie fraczka
A ten fraczek był za duży
Co kaczkę już wszystko nuży
Więc zakrzyknęła "Przebrała się miarka!"
Oto gotowa jest moja Czarka
Podróżować zapragnęła
Lecz najpierw ubrania z wieszaka zdjęła.
Spakowała do walizki
A droga okazała się nader bliski
Gdy chciała już wyruszyć
Śnieg zaczął prószyć
Więc czapkę szybko założyła
I skargę do sądu na zimę złożyła.
Zima się bardzo zezłościła
I kaczuszkę przysypała
Wówczas kaczuszka do zimy mówiła
Że gdyby ją wypuściła, to by jej piosenkę zagrała.
Nagle na ratunek przyszła wiosna
W przeciwieństwie do zimy bardzo radosna
Uwolniła rudą kaczkę
I wsadziła ją na bryczkę
Bryczka była bardzo duża
A powoziła nią babcia Róża
Babcia Róża była niska
I bardzo urocza z bliska.
Lecz róża jak to róża kolców wiele miała
Za to wdzięki liczne posiadała
Babcia Róża do domu swego kaczkę zaprosiła
Kaczka chętnie z zaproszenia skorzystała
Okazję by się wykazać miała
~
#35 16-02-2014 o 16h17
Była sobie ruda kaczka,
Która szyła sobie fraczka
A ten fraczek był za duży
Co kaczkę już wszystko nuży
Więc zakrzyknęła "Przebrała się miarka!"
Oto gotowa jest moja Czarka
Podróżować zapragnęła
Lecz najpierw ubrania z wieszaka zdjęła.
Spakowała do walizki
A droga okazała się nader bliski
Gdy chciała już wyruszyć
Śnieg zaczął prószyć
Więc czapkę szybko założyła
I skargę do sądu na zimę złożyła.
Zima się bardzo zezłościła
I kaczuszkę przysypała
Wówczas kaczuszka do zimy mówiła
Że gdyby ją wypuściła, to by jej piosenkę zagrała.
Nagle na ratunek przyszła wiosna
W przeciwieństwie do zimy bardzo radosna
Uwolniła rudą kaczkę
I wsadziła ją na bryczkę
Bryczka była bardzo duża
A powoziła nią babcia Róża
Babcia Róża była niska
I bardzo urocza z bliska.
Lecz róża jak to róża kolców wiele miała
Za to wdzięki liczne posiadała
Babcia Róża do domu swego kaczkę zaprosiła
Kaczka chętnie z zaproszenia skorzystała
Okazję by się wykazać miała
Więc historię życia swego opowiedziała
„Wolę być niedoskonałą wersją samej siebie, niż najlepszą kopią kogoś innego."
Szybko zrezygnowałeś jak na kogoś, kto mówił, że jestem kobietą jego życia
— Guillaume Musso, "Kim byłbym bez Ciebie?"
#36 16-02-2014 o 17h34
Była sobie ruda kaczka,
Która szyła sobie fraczka
A ten fraczek był za duży
Co kaczkę już wszystko nuży
Więc zakrzyknęła "Przebrała się miarka!"
Oto gotowa jest moja Czarka
Podróżować zapragnęła
Lecz najpierw ubrania z wieszaka zdjęła.
Spakowała do walizki
A droga okazała się nader bliski
Gdy chciała już wyruszyć
Śnieg zaczął prószyć
Więc czapkę szybko założyła
I skargę do sądu na zimę złożyła.
Zima się bardzo zezłościła
I kaczuszkę przysypała
Wówczas kaczuszka do zimy mówiła
Że gdyby ją wypuściła, to by jej piosenkę zagrała.
Nagle na ratunek przyszła wiosna
W przeciwieństwie do zimy bardzo radosna
Uwolniła rudą kaczkę
I wsadziła ją na bryczkę
Bryczka była bardzo duża
A powoziła nią babcia Róża
Babcia Róża była niska
I bardzo urocza z bliska.
Lecz róża jak to róża kolców wiele miała
Za to wdzięki liczne posiadała
Babcia Róża do domu swego kaczkę zaprosiła
Kaczka chętnie z zaproszenia skorzystała
Okazję by się wykazać miała
Więc historię życia swego opowiedziała
Babcia Róża była zachwycona!
~
#37 16-02-2014 o 19h55
Była sobie ruda kaczka,
Która szyła sobie fraczka
A ten fraczek był za duży
Co kaczkę już wszystko nuży
Więc zakrzyknęła "Przebrała się miarka!"
Oto gotowa jest moja Czarka
Podróżować zapragnęła
Lecz najpierw ubrania z wieszaka zdjęła.
Spakowała do walizki
A droga okazała się nader bliski
Gdy chciała już wyruszyć
Śnieg zaczął prószyć
Więc czapkę szybko założyła
I skargę do sądu na zimę złożyła.
Zima się bardzo zezłościła
I kaczuszkę przysypała
Wówczas kaczuszka do zimy mówiła
Że gdyby ją wypuściła, to by jej piosenkę zagrała.
Nagle na ratunek przyszła wiosna
W przeciwieństwie do zimy bardzo radosna
Uwolniła rudą kaczkę
I wsadziła ją na bryczkę
Bryczka była bardzo duża
A powoziła nią babcia Róża
Babcia Róża była niska
I bardzo urocza z bliska.
Lecz róża jak to róża kolców wiele miała
Za to wdzięki liczne posiadała
Babcia Róża do domu swego kaczkę zaprosiła
Kaczka chętnie z zaproszenia skorzystała
Okazję by się wykazać miała
Więc historię życia swego opowiedziała
Babcia Róża była zachwycona!
A herbata którą piła była przesłodzona.
#38 16-02-2014 o 20h23
Była sobie ruda kaczka,
Która szyła sobie fraczka
A ten fraczek był za duży
Co kaczkę już wszystko nuży
Więc zakrzyknęła "Przebrała się miarka!"
Oto gotowa jest moja Czarka
Podróżować zapragnęła
Lecz najpierw ubrania z wieszaka zdjęła.
Spakowała do walizki
A droga okazała się nader bliski
Gdy chciała już wyruszyć
Śnieg zaczął prószyć
Więc czapkę szybko założyła
I skargę do sądu na zimę złożyła.
Zima się bardzo zezłościła
I kaczuszkę przysypała
Wówczas kaczuszka do zimy mówiła
Że gdyby ją wypuściła, to by jej piosenkę zagrała.
Nagle na ratunek przyszła wiosna
W przeciwieństwie do zimy bardzo radosna
Uwolniła rudą kaczkę
I wsadziła ją na bryczkę
Bryczka była bardzo duża
A powoziła nią babcia Róża
Babcia Róża była niska
I bardzo urocza z bliska.
Lecz róża jak to róża kolców wiele miała
Za to wdzięki liczne posiadała
Babcia Róża do domu swego kaczkę zaprosiła
Kaczka chętnie z zaproszenia skorzystała
Okazję by się wykazać miała
Więc historię życia swego opowiedziała
Babcia Róża była zachwycona!
A herbata którą piła była przesłodzona.
I kaczka nie dopiła jej do końca.
#39 16-02-2014 o 21h21
Była sobie ruda kaczka,
Która szyła sobie fraczka
A ten fraczek był za duży
Co kaczkę już wszystko nuży
Więc zakrzyknęła "Przebrała się miarka!"
Oto gotowa jest moja Czarka
Podróżować zapragnęła
Lecz najpierw ubrania z wieszaka zdjęła.
Spakowała do walizki
A droga okazała się nader bliski
Gdy chciała już wyruszyć
Śnieg zaczął prószyć
Więc czapkę szybko założyła
I skargę do sądu na zimę złożyła.
Zima się bardzo zezłościła
I kaczuszkę przysypała
Wówczas kaczuszka do zimy mówiła
Że gdyby ją wypuściła, to by jej piosenkę zagrała.
Nagle na ratunek przyszła wiosna
W przeciwieństwie do zimy bardzo radosna
Uwolniła rudą kaczkę
I wsadziła ją na bryczkę
Bryczka była bardzo duża
A powoziła nią babcia Róża
Babcia Róża była niska
I bardzo urocza z bliska.
Lecz róża jak to róża kolców wiele miała
Za to wdzięki liczne posiadała
Babcia Róża do domu swego kaczkę zaprosiła
Kaczka chętnie z zaproszenia skorzystała
Okazję by się wykazać miała
Więc historię życia swego opowiedziała
Babcia Róża była zachwycona!
A herbata którą piła była przesłodzona.
I kaczka nie dopiła jej do końca.
A wtedy zastała zachód słońca
#40 16-02-2014 o 21h58
Była sobie ruda kaczka,
Która szyła sobie fraczka
A ten fraczek był za duży
Co kaczkę już wszystko nuży
Więc zakrzyknęła "Przebrała się miarka!"
Oto gotowa jest moja Czarka
Podróżować zapragnęła
Lecz najpierw ubrania z wieszaka zdjęła.
Spakowała do walizki
A droga okazała się nader bliski
Gdy chciała już wyruszyć
Śnieg zaczął prószyć
Więc czapkę szybko założyła
I skargę do sądu na zimę złożyła.
Zima się bardzo zezłościła
I kaczuszkę przysypała
Wówczas kaczuszka do zimy mówiła
Że gdyby ją wypuściła, to by jej piosenkę zagrała.
Nagle na ratunek przyszła wiosna
W przeciwieństwie do zimy bardzo radosna
Uwolniła rudą kaczkę
I wsadziła ją na bryczkę
Bryczka była bardzo duża
A powoziła nią babcia Róża
Babcia Róża była niska
I bardzo urocza z bliska.
Lecz róża jak to róża kolców wiele miała
Za to wdzięki liczne posiadała
Babcia Róża do domu swego kaczkę zaprosiła
Kaczka chętnie z zaproszenia skorzystała
Okazję by się wykazać miała
Więc historię życia swego opowiedziała
Babcia Róża była zachwycona!
A herbata którą piła była przesłodzona.
I kaczka nie dopiła jej do końca.
A wtedy zastała zachód słońca
Pomyślała więc o podroży na plaże
„Wolę być niedoskonałą wersją samej siebie, niż najlepszą kopią kogoś innego."
Szybko zrezygnowałeś jak na kogoś, kto mówił, że jestem kobietą jego życia
— Guillaume Musso, "Kim byłbym bez Ciebie?"
#41 17-02-2014 o 16h53
Była sobie ruda kaczka,
Która szyła sobie fraczka
A ten fraczek był za duży
Co kaczkę już wszystko nuży
Więc zakrzyknęła "Przebrała się miarka!"
Oto gotowa jest moja Czarka
Podróżować zapragnęła
Lecz najpierw ubrania z wieszaka zdjęła.
Spakowała do walizki
A droga okazała się nader bliski
Gdy chciała już wyruszyć
Śnieg zaczął prószyć
Więc czapkę szybko założyła
I skargę do sądu na zimę złożyła.
Zima się bardzo zezłościła
I kaczuszkę przysypała
Wówczas kaczuszka do zimy mówiła
Że gdyby ją wypuściła, to by jej piosenkę zagrała.
Nagle na ratunek przyszła wiosna
W przeciwieństwie do zimy bardzo radosna
Uwolniła rudą kaczkę
I wsadziła ją na bryczkę
Bryczka była bardzo duża
A powoziła nią babcia Róża
Babcia Róża była niska
I bardzo urocza z bliska.
Lecz róża jak to róża kolców wiele miała
Za to wdzięki liczne posiadała
Babcia Róża do domu swego kaczkę zaprosiła
Kaczka chętnie z zaproszenia skorzystała
Okazję by się wykazać miała
Więc historię życia swego opowiedziała
Babcia Róża była zachwycona!
A herbata którą piła była przesłodzona.
I kaczka nie dopiła jej do końca.
A wtedy zastała zachód słońca
Pomyślała więc o podroży na plaże
Więc poszły kupić bikini na bazarze.
~
#42 17-02-2014 o 18h22
Była sobie ruda kaczka,
Która szyła sobie fraczka
A ten fraczek był za duży
Co kaczkę już wszystko nuży
Więc zakrzyknęła "Przebrała się miarka!"
Oto gotowa jest moja Czarka
Podróżować zapragnęła
Lecz najpierw ubrania z wieszaka zdjęła.
Spakowała do walizki
A droga okazała się nader bliski
Gdy chciała już wyruszyć
Śnieg zaczął prószyć
Więc czapkę szybko założyła
I skargę do sądu na zimę złożyła.
Zima się bardzo zezłościła
I kaczuszkę przysypała
Wówczas kaczuszka do zimy mówiła
Że gdyby ją wypuściła, to by jej piosenkę zagrała.
Nagle na ratunek przyszła wiosna
W przeciwieństwie do zimy bardzo radosna
Uwolniła rudą kaczkę
I wsadziła ją na bryczkę
Bryczka była bardzo duża
A powoziła nią babcia Róża
Babcia Róża była niska
I bardzo urocza z bliska.
Lecz róża jak to róża kolców wiele miała
Za to wdzięki liczne posiadała
Babcia Róża do domu swego kaczkę zaprosiła
Kaczka chętnie z zaproszenia skorzystała
Okazję by się wykazać miała
Więc historię życia swego opowiedziała
Babcia Róża była zachwycona!
A herbata którą piła była przesłodzona.
I kaczka nie dopiła jej do końca.
A wtedy zastała zachód słońca
Pomyślała więc o podroży na plaże
Więc poszły kupić bikini na bazarze.
Na bazarku zobaczyły istne cuda
..prawdziwa sztuka?..być sobą w dzisiejszych czasach..
#43 17-02-2014 o 19h26
Była sobie ruda kaczka,
Która szyła sobie fraczka
A ten fraczek był za duży
Co kaczkę już wszystko nuży
Więc zakrzyknęła "Przebrała się miarka!"
Oto gotowa jest moja Czarka
Podróżować zapragnęła
Lecz najpierw ubrania z wieszaka zdjęła.
Spakowała do walizki
A droga okazała się nader bliski
Gdy chciała już wyruszyć
Śnieg zaczął prószyć
Więc czapkę szybko założyła
I skargę do sądu na zimę złożyła.
Zima się bardzo zezłościła
I kaczuszkę przysypała
Wówczas kaczuszka do zimy mówiła
Że gdyby ją wypuściła, to by jej piosenkę zagrała.
Nagle na ratunek przyszła wiosna
W przeciwieństwie do zimy bardzo radosna
Uwolniła rudą kaczkę
I wsadziła ją na bryczkę
Bryczka była bardzo duża
A powoziła nią babcia Róża
Babcia Róża była niska
I bardzo urocza z bliska.
Lecz róża jak to róża kolców wiele miała
Za to wdzięki liczne posiadała
Babcia Róża do domu swego kaczkę zaprosiła
Kaczka chętnie z zaproszenia skorzystała
Okazję by się wykazać miała
Więc historię życia swego opowiedziała
Babcia Róża była zachwycona!
A herbata którą piła była przesłodzona.
I kaczka nie dopiła jej do końca.
A wtedy zastała zachód słońca
Pomyślała więc o podroży na plaże
Więc poszły kupić bikini na bazarze.
Na bazarku zobaczyły istne cuda
I pomyślały, iż kupić się uda
#44 17-02-2014 o 20h11
Była sobie ruda kaczka,
Która szyła sobie fraczka
A ten fraczek był za duży
Co kaczkę już wszystko nuży
Więc zakrzyknęła "Przebrała się miarka!"
Oto gotowa jest moja Czarka
Podróżować zapragnęła
Lecz najpierw ubrania z wieszaka zdjęła.
Spakowała do walizki
A droga okazała się nader bliski
Gdy chciała już wyruszyć
Śnieg zaczął prószyć
Więc czapkę szybko założyła
I skargę do sądu na zimę złożyła.
Zima się bardzo zezłościła
I kaczuszkę przysypała
Wówczas kaczuszka do zimy mówiła
Że gdyby ją wypuściła, to by jej piosenkę zagrała.
Nagle na ratunek przyszła wiosna
W przeciwieństwie do zimy bardzo radosna
Uwolniła rudą kaczkę
I wsadziła ją na bryczkę
Bryczka była bardzo duża
A powoziła nią babcia Róża
Babcia Róża była niska
I bardzo urocza z bliska.
Lecz róża jak to róża kolców wiele miała
Za to wdzięki liczne posiadała
Babcia Róża do domu swego kaczkę zaprosiła
Kaczka chętnie z zaproszenia skorzystała
Okazję by się wykazać miała
Więc historię życia swego opowiedziała
Babcia Róża była zachwycona!
A herbata którą piła była przesłodzona.
I kaczka nie dopiła jej do końca.
A wtedy zastała zachód słońca
Pomyślała więc o podroży na plaże
Więc poszły kupić bikini na bazarze.
Na bazarku zobaczyły istne cuda
I pomyślały, iż kupić się uda
Babci się bikini spodobało fioletowe
~
#45 18-02-2014 o 17h08
Była sobie ruda kaczka,
Która szyła sobie fraczka
A ten fraczek był za duży
Co kaczkę już wszystko nuży
Więc zakrzyknęła "Przebrała się miarka!"
Oto gotowa jest moja Czarka
Podróżować zapragnęła
Lecz najpierw ubrania z wieszaka zdjęła.
Spakowała do walizki
A droga okazała się nader bliski
Gdy chciała już wyruszyć
Śnieg zaczął prószyć
Więc czapkę szybko założyła
I skargę do sądu na zimę złożyła.
Zima się bardzo zezłościła
I kaczuszkę przysypała
Wówczas kaczuszka do zimy mówiła
Że gdyby ją wypuściła, to by jej piosenkę zagrała.
Nagle na ratunek przyszła wiosna
W przeciwieństwie do zimy bardzo radosna
Uwolniła rudą kaczkę
I wsadziła ją na bryczkę
Bryczka była bardzo duża
A powoziła nią babcia Róża
Babcia Róża była niska
I bardzo urocza z bliska.
Lecz róża jak to róża kolców wiele miała
Za to wdzięki liczne posiadała
Babcia Róża do domu swego kaczkę zaprosiła
Kaczka chętnie z zaproszenia skorzystała
Okazję by się wykazać miała
Więc historię życia swego opowiedziała
Babcia Róża była zachwycona!
A herbata którą piła była przesłodzona.
I kaczka nie dopiła jej do końca.
A wtedy zastała zachód słońca
Pomyślała więc o podroży na plaże
Więc poszły kupić bikini na bazarze.
Na bazarku zobaczyły istne cuda
I pomyślały, iż kupić się uda
Babci się bikini spodobało fioletowe
A kaczuszka kupiła kolorowe
~
#46 18-02-2014 o 20h27
Była sobie ruda kaczka,
Która szyła sobie fraczka
A ten fraczek był za duży
Co kaczkę już wszystko nuży
Więc zakrzyknęła "Przebrała się miarka!"
Oto gotowa jest moja Czarka
Podróżować zapragnęła
Lecz najpierw ubrania z wieszaka zdjęła.
Spakowała do walizki
A droga okazała się nader bliski
Gdy chciała już wyruszyć
Śnieg zaczął prószyć
Więc czapkę szybko założyła
I skargę do sądu na zimę złożyła.
Zima się bardzo zezłościła
I kaczuszkę przysypała
Wówczas kaczuszka do zimy mówiła
Że gdyby ją wypuściła, to by jej piosenkę zagrała.
Nagle na ratunek przyszła wiosna
W przeciwieństwie do zimy bardzo radosna
Uwolniła rudą kaczkę
I wsadziła ją na bryczkę
Bryczka była bardzo duża
A powoziła nią babcia Róża
Babcia Róża była niska
I bardzo urocza z bliska.
Lecz róża jak to róża kolców wiele miała
Za to wdzięki liczne posiadała
Babcia Róża do domu swego kaczkę zaprosiła
Kaczka chętnie z zaproszenia skorzystała
Okazję by się wykazać miała
Więc historię życia swego opowiedziała
Babcia Róża była zachwycona!
A herbata którą piła była przesłodzona.
I kaczka nie dopiła jej do końca.
A wtedy zastała zachód słońca
Pomyślała więc o podroży na plaże
Więc poszły kupić bikini na bazarze.
Na bazarku zobaczyły istne cuda
I pomyślały, iż kupić się uda
Babci się bikini spodobało fioletowe
A kaczuszka kupiła kolorowe
Kaczka wyruszyła w stronę plaży
#47 18-02-2014 o 20h30
Była sobie ruda kaczka,
Która szyła sobie fraczka
A ten fraczek był za duży
Co kaczkę już wszystko nuży
Więc zakrzyknęła "Przebrała się miarka!"
Oto gotowa jest moja Czarka
Podróżować zapragnęła
Lecz najpierw ubrania z wieszaka zdjęła.
Spakowała do walizki
A droga okazała się nader bliski
Gdy chciała już wyruszyć
Śnieg zaczął prószyć
Więc czapkę szybko założyła
I skargę do sądu na zimę złożyła.
Zima się bardzo zezłościła
I kaczuszkę przysypała
Wówczas kaczuszka do zimy mówiła
Że gdyby ją wypuściła, to by jej piosenkę zagrała.
Nagle na ratunek przyszła wiosna
W przeciwieństwie do zimy bardzo radosna
Uwolniła rudą kaczkę
I wsadziła ją na bryczkę
Bryczka była bardzo duża
A powoziła nią babcia Róża
Babcia Róża była niska
I bardzo urocza z bliska.
Lecz róża jak to róża kolców wiele miała
Za to wdzięki liczne posiadała
Babcia Róża do domu swego kaczkę zaprosiła
Kaczka chętnie z zaproszenia skorzystała
Okazję by się wykazać miała
Więc historię życia swego opowiedziała
Babcia Róża była zachwycona!
A herbata którą piła była przesłodzona.
I kaczka nie dopiła jej do końca.
A wtedy zastała zachód słońca
Pomyślała więc o podroży na plaże
Więc poszły kupić bikini na bazarze.
Na bazarku zobaczyły istne cuda
I pomyślały, iż kupić się uda
Babci się bikini spodobało fioletowe
A kaczuszka kupiła kolorowe
Kaczka wyruszyła w stronę plaży
Jej się śliczny kaczor marzy
#48 18-02-2014 o 20h33
Była sobie ruda kaczka,
Która szyła sobie fraczka
A ten fraczek był za duży
Co kaczkę już wszystko nuży
Więc zakrzyknęła "Przebrała się miarka!"
Oto gotowa jest moja Czarka
Podróżować zapragnęła
Lecz najpierw ubrania z wieszaka zdjęła.
Spakowała do walizki
A droga okazała się nader bliski
Gdy chciała już wyruszyć
Śnieg zaczął prószyć
Więc czapkę szybko założyła
I skargę do sądu na zimę złożyła.
Zima się bardzo zezłościła
I kaczuszkę przysypała
Wówczas kaczuszka do zimy mówiła
Że gdyby ją wypuściła, to by jej piosenkę zagrała.
Nagle na ratunek przyszła wiosna
W przeciwieństwie do zimy bardzo radosna
Uwolniła rudą kaczkę
I wsadziła ją na bryczkę
Bryczka była bardzo duża
A powoziła nią babcia Róża
Babcia Róża była niska
I bardzo urocza z bliska.
Lecz róża jak to róża kolców wiele miała
Za to wdzięki liczne posiadała
Babcia Róża do domu swego kaczkę zaprosiła
Kaczka chętnie z zaproszenia skorzystała
Okazję by się wykazać miała
Więc historię życia swego opowiedziała
Babcia Róża była zachwycona!
A herbata którą piła była przesłodzona.
I kaczka nie dopiła jej do końca.
A wtedy zastała zachód słońca
Pomyślała więc o podroży na plaże
Więc poszły kupić bikini na bazarze.
Na bazarku zobaczyły istne cuda
I pomyślały, iż kupić się uda
Babci się bikini spodobało fioletowe
A kaczuszka kupiła kolorowe
Kaczka wyruszyła w stronę plaży
Jej się śliczny kaczor marzy
Więc poszła na poszukiwanie miłości
#49 19-02-2014 o 00h47
Była sobie ruda kaczka,
Która szyła sobie fraczka
A ten fraczek był za duży
Co kaczkę już wszystko nuży
Więc zakrzyknęła "Przebrała się miarka!"
Oto gotowa jest moja Czarka
Podróżować zapragnęła
Lecz najpierw ubrania z wieszaka zdjęła.
Spakowała do walizki
A droga okazała się nader bliski
Gdy chciała już wyruszyć
Śnieg zaczął prószyć
Więc czapkę szybko założyła
I skargę do sądu na zimę złożyła.
Zima się bardzo zezłościła
I kaczuszkę przysypała
Wówczas kaczuszka do zimy mówiła
Że gdyby ją wypuściła, to by jej piosenkę zagrała.
Nagle na ratunek przyszła wiosna
W przeciwieństwie do zimy bardzo radosna
Uwolniła rudą kaczkę
I wsadziła ją na bryczkę
Bryczka była bardzo duża
A powoziła nią babcia Róża
Babcia Róża była niska
I bardzo urocza z bliska.
Lecz róża jak to róża kolców wiele miała
Za to wdzięki liczne posiadała
Babcia Róża do domu swego kaczkę zaprosiła
Kaczka chętnie z zaproszenia skorzystała
Okazję by się wykazać miała
Więc historię życia swego opowiedziała
Babcia Róża była zachwycona!
A herbata którą piła była przesłodzona.
I kaczka nie dopiła jej do końca.
A wtedy zastała zachód słońca
Pomyślała więc o podroży na plaże
Więc poszły kupić bikini na bazarze.
Na bazarku zobaczyły istne cuda
I pomyślały, iż kupić się uda
Babci się bikini spodobało fioletowe
A kaczuszka kupiła kolorowe
Kaczka wyruszyła w stronę plaży
Jej się śliczny kaczor marzy
Więc poszła na poszukiwanie miłości
Ale trafiła na rozkładające się kości
Miss Fashion Info – Misje Halloween 2017 | Instagram
#50 19-02-2014 o 10h58
Była sobie ruda kaczka,
Która szyła sobie fraczka
A ten fraczek był za duży
Co kaczkę już wszystko nuży
Więc zakrzyknęła "Przebrała się miarka!"
Oto gotowa jest moja Czarka
Podróżować zapragnęła
Lecz najpierw ubrania z wieszaka zdjęła.
Spakowała do walizki
A droga okazała się nader bliski
Gdy chciała już wyruszyć
Śnieg zaczął prószyć
Więc czapkę szybko założyła
I skargę do sądu na zimę złożyła.
Zima się bardzo zezłościła
I kaczuszkę przysypała
Wówczas kaczuszka do zimy mówiła
Że gdyby ją wypuściła, to by jej piosenkę zagrała.
Nagle na ratunek przyszła wiosna
W przeciwieństwie do zimy bardzo radosna
Uwolniła rudą kaczkę
I wsadziła ją na bryczkę
Bryczka była bardzo duża
A powoziła nią babcia Róża
Babcia Róża była niska
I bardzo urocza z bliska.
Lecz róża jak to róża kolców wiele miała
Za to wdzięki liczne posiadała
Babcia Róża do domu swego kaczkę zaprosiła
Kaczka chętnie z zaproszenia skorzystała
Okazję by się wykazać miała
Więc historię życia swego opowiedziała
Babcia Róża była zachwycona!
A herbata którą piła była przesłodzona.
I kaczka nie dopiła jej do końca.
A wtedy zastała zachód słońca
Pomyślała więc o podroży na plaże
Więc poszły kupić bikini na bazarze.
Na bazarku zobaczyły istne cuda
I pomyślały, iż kupić się uda
Babci się bikini spodobało fioletowe
A kaczuszka kupiła kolorowe
Kaczka wyruszyła w stronę plaży
Jej się śliczny kaczor marzy
Więc poszła na poszukiwanie miłości
Ale trafiła na rozkładające się kości
Pomyślała rozmarzona, że jej książę
„Wolę być niedoskonałą wersją samej siebie, niż najlepszą kopią kogoś innego."
Szybko zrezygnowałeś jak na kogoś, kto mówił, że jestem kobietą jego życia
— Guillaume Musso, "Kim byłbym bez Ciebie?"