Mei Yui Hee
Nagle w drzwiach stanął Victor, na pytanie czy już idziemy, mogłam jedynie odpowiedzieć radośnie tak, więc tak zrobiłam. Wzięłam Victora i El pod ramię i zaczęłam śpiewać jakieś nowe hity. W sumie to chyba nie umilałam im drogi. Szliśmy nie wiadomo gdzie. Jedno było wiadomo do klubu nocnego. Toja ich prowadziłam, więc mogliśmy równie dobrze, dotrzeć na koniec świata. Na tą myśl zaśmiałam się. Po kilku ulicach staliśmy przed wielkim budynkiem. Raziły mnie te neony, więc na stówę był to klub. Wepchałam się w kolejkę ciągnąc przyjaciół. W kocu podeszliśmy do strażnika, a ten zaczął nas wypytywać o różne rzeczy. Znów przejęłam inicjatywę.
- Słuchaj, jeżeli nas nie wpuścisz to albo poszczuję cię moim, psem, owczarkiem niemiecki, albo naślę mojego tatusia z rodu Hee. - powiedziałam, a goryl nas przepuścił
Ostatnio zmieniony przez Dream (13-08-2013 o 15h19)