Dzięki Wam zmieniłam troszkę wygląd Ciri
RobinRedem Nie miałam tej gry, ale cosplay naprawdę dobry
Koniecznie musisz Jeżeli lubisz tego typu książki/ gry to polecam
Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!
Strony : 1 ... 58 59 60 61 62 ... 71
#1476 19-09-2015 o 08h30
#1477 19-09-2015 o 17h20
RobinRedem, uwielbiam te kolory! Są przewspaniałe. Piękna personifikacja wiśniowego drzewa, w stylu bardzo japońskim.
Jak zapowiedziałam, tak zrobiłam- oto moja Magrat Garlick, postać stworzona przez sir Terrego Pratchetta, swego czasu spełniająca rolę "dziewicy" w trio czarownic z Lancre Uwielbiam w postaciach z książek to, że pomimo ogólnego opisu każdy wyobraża je sobie na swój własny sposób, przez co nigdy nie wyglądają tak samo. Adaptacje filmowe, co stwierdzam nieraz z rozczarowaniem, narzucają wyobrażenie i często dominują to, co człowiek sobie wydumował podczas czytania. Wiedźmy jeszcze żadnej oficjalnej ekranizacji nie dostały, a przynajmniej sobie nie przypominam, więc wszelkie inspiracje zaczerpnęłam wyłącznie z fragmentów książek oraz odrobinę z przeróżnych fanartów które wypełniają internety.
Magrat Garlick, która nazywać się miała Margaret (jej matka miała problemy z pisownią...) czarownica, oraz aktualnie żona króla Lancre, była w trio czarownic z tego regionu, jak wspomniała Saeniver, "tą która uśmiechała się z nadzieją", zwolenniczką życia w harmonii z wielkimi cyklami natury i przyrody. Świetna zielarka i alchemiczka, wierząca w cudowną moc kolorów i okultystycznych srebrnych amuletów z wizerunkami nietoperzy czy pająków, których niezliczone ilości podzwaniały na jej nadgarstkach i szyi.
Magrat jest płaska jak deska, absolutnie nie kobieca bez względu na starania, oraz posiada czerwony spiczasty nos z którego cieknie i lekkiego zeza. Jej włosy stanowią zawsze burzę nieładu, ponieważ z zasady Ci, którzy posługują się magią, są na nią dość odporni, a Magrat i tak usilnie próbowała jakoś je ułożyć za pomocą czarów. Wplątywała w nie kwiaty by jakoś złagodzić formę huraganu na głowie, co prowadziło raczej do efektu, jakby ktoś jej rozbił doniczkę na głowie. Nie nosiła charakterystycznego dla czarownic czarnego, spiczastego kapelusza, chociaż gdzieś go posiadała... Babcia Weatherwax określała ją mianem "zmokłej kury".
Z racji prowadzenia życia w zgodzie z prawami natury, w chatce Magrat grasowały całe stada myszy, których czarownica nigdy nie próbowała wyplenić. Jej usposobienie jest łagodne oraz nieśmiałe, jednak w chwilach próby wykazuje się niezwykłą odwagą i zaskakującą sprawnością fizyczną. Zahukana przez babcię Weatherwax i nianię Ogg, dążąca do zyskania w ich oczach uznania i akceptacji, a zarazem buntująca się przeciwko ich metodom działania. Jej postać jest subtelną parodią New Age.
Kilka cytatów
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
Ostatnio zmieniony przez Rosette (22-09-2015 o 22h27)
#1478 20-09-2015 o 13h16
Przedstawiam państwu...
Niestety, komplecik jeszcze nie kupiony, ale kiedyś na pewno znajdzie się w mojej szafie
''Życie jest jak tęcza, żeby miało piękne barwy, potrzebuje zarówno słońca jak i deszczu."
#1479 20-09-2015 o 17h33
ellixp Aż przypomniały mi się simsy <3 Mnie się podoba ! : ))
#1480 24-09-2015 o 14h50
Ellixp - przepiekny krowokwiat XD Az szkoda, ze nie ma na MF jeszcze takiego body art, zeby przypominalo krowie laty. Pasowaloby to tutaj idealnie. Ale i tak rewelacyjnie poukladalas ta stylizacje Nie moge sie doczekac az kupisz co masz kupic i bedziesz tak paradowac
Mnie ktos na ask.fm rzucil wyzwanie zeby ulozyc Dwie Twarze z komiksow o Batmanie, skoro makijaz Terminatora sie do tego idealnie nadaje. No i zrobilam, bo jako komiksiarz i czlowiek ambitny, musialam to wyzwanie przyjac Poza tym, Two-Face jest REWELACYJNY <3 Akurat wersji jak wygladal DC mialo wiele, poczawszy od nieco jarmarczego Tommy Lee Jonesa, przez niebieskie oblicze w bajce, az po mroczniejsza opcje ze spalona strona wygladajaca faktycznie jak zabliznione cialo. Ja postanowilam pokombinowac (bo na MF wlasciwie nie ma ciuchow podzielonych pionowo na dwa kolory ;_; ) i taki oto wyszedl. Zwlaszcza, ze akurat strasznie lubie u niego podzial ubran na czarno-biale jak i zmierzwione, biale wlosy po 'spalonej stronie'
Potwornie zaluje, ze Nine jeszcze nam nie sprezentowala jakiejs podrzucanej monety jako dodatku do miss, ale bron tez do niego pasuje
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
Ostatnio zmieniony przez Foxglove (24-09-2015 o 15h01)
#1481 24-09-2015 o 17h03
Foxglove Wow, super Ci wyszedł Two Face ^^ Jest to moja ulubiona postać, a ty idealnie uchwyciłaś podobieństwo. Nie było to łatwe zadanie ale tobie się udało. Naprawdę jetem pod wrażeniem
The sky is the limit - your sky, your limit...
#1482 24-09-2015 o 18h47
Foxglove, ŁAŁ, normalnie spadłam z krzesła, gdy ujrzałam Twój cosplay.
Brak słów, żeby wyrazić mój zachwyt. I muszę się z Tobą zgodzić, że to najlepsza postać. Gratulacje pomysłu, Twój cosplay jest jednym w niewielu, które mi się wręcz obłędnie podobają.
Po prostu rewelacyjny
Ostatnio zmieniony przez Sadist (31-03-2018 o 22h30)
#1483 24-09-2015 o 18h54
RobinRedem - uwielbiam twoje cosplaye. Serio.Robisz je z tak niesamowitym oddaniem, więc nie ma się co dziwić, że efekty są zawsze świetne.
Rosette - napisałam ci już komentarz, więc nie będę się powtarzać. To po prostu JEST Magrat.
ellixp - super pomysł, nie mogę się doczekać, kiedy go zrealizujesz. Dorzuciłabym tylko troszkę nieznacznych fioletowych elementów w stylizacji, bo brakuje mi odwzorowania żyłek w liściach.
Foxglove - GE-NIAL-NE. Aż nie mam słów. Jeden z najlepiej wykonanych cosplayów, jakie widziałam na MF i jednocześnie jedna z najbardziej pomysłowo wykonanych stylizacji w ogóle.
A ja idę dalej wiedźmowo-pratchettowo (bo zerknęłam na profil Rosette i ona też już ma coś nowego, nie mogę zostać w tyle) i tym razem stworzyłam bohaterkę mojego ulubionego cyklu - Tiffany Obolałą (i błagam, zapomnijmy o przekładzie pani Doroty Malinowskiej-Gupińskiej i jej wersji tego nazwiska, i w ogóle jej wersji wszystkiego...).
Tiffany jest czarownicą z kredowych wzgórz i jedyną ludzką istotą, która była (przez chwilę) keldą straszliwego ludu Nac Mac Feegle. Wygląda całkowicie zwyczajnie, nikt nigdy nie uczyniłby jej bohaterką bajki czy książki - ma bladorózową twarz oraz brązowe oczy i włosy. Tworząc tę stylizację, wzorowałam się na okładce najnowszej części (a zarazem ostatniej książce napisanej przez Pratchetta ;__;) - "The Shepherd's Crown", ale wplotłam w nią kilka elementów zaczerpniętych z poprzednich książek.
Chociaż Tiffany jest czarownicą, nie lubi ubierać się czarno - woli zielony (jak kredowe wzgórza) lub niebieski (jak niebo nad Kredą). Na głowie ma oczywiście kapelusz (pełen nieba), na nogach - porządne, czarownicowe buty, a za plecami łopoce peleryna w kolorze spranej czerni. Tu i ówdzie migocą gwiazdy - bo "kiedy będę stara, w północ się odzieję". W jednym ręku trzyma swój dziennik czarownicy - pełen notatek, ciekawych ziół i ich opisów, gruby od doklejanych kartek z nowymi zapiskami. Ciepły blask spowijający drugą dłoń symbolizuje dwa czary, których nauczyła się od babci Weatherwax - przenoszenie ciepła oraz odbieranie bólu. Na jej ramieniu siedzi Ty - biała kotka babci (ciekawe, jaka będzie jej rola w "The Shepherd's Crown"?), która patrzy z góry nawet na Greebo, postrach całego Lancre.
Na najnowszym arcie Paula Kidby'ego twarz Tiff jest pogodna i pełna wyrozumiałości, a kąciki ust unoszą się w uśmiechu, ja jednak wolę Tiffany z poprzednich części - rzadko się uśmiechającą, poważną i zawsze jakby leciutko zirytowaną.
Ostatnio zmieniony przez Saeniver (24-09-2015 o 18h55)
#1484 25-09-2015 o 17h13
To ja może też się pochwalę cosplay'em Dla odmiany zapytam czy ktoś wie kto to? c:
#1487 27-09-2015 o 10h32
Foxglove Łał, świetnie dałaś sobie radę z tą ,,połowiczną" stylizacją. Osobiście znam tylko wersję kreskówkową oraz tę z najnowszych filmów, ale widać, że odwaliłaś kawał bardzo dobrej roboty ^^
Saeniver Niestety wciąż brakuje mi czasu na wzięcie się za Pratchetta, a Twój cosplay tylko mi o tym przypomniał *shame on me!* ^^ Tiffany wyszła Ci niezmiernie uroczo, a świetliste drobinki unoszące się wokół niej kreują bardzo magiczną atmosferę.
Lajna Cały strój został odwzorowany dość wiernie i do niego nie mam żadnych zastrzeżeń, ale niestety doczepię się do twarzy. Wiem, że niektóre dziewczyny nie chcą zmieniać makijażu swoich miss (ja również niechętnie swoją miss modyfikuję), ale w cosplayu Voldemorta główną rolę odgrywa właśnie jego charakterystyczna twarz- bezbarwne (a już na pewno pozbawione uśmiechu) usta, brak nosa, brwi, mascary na rzęsach (sic!) i tym bardziej tatuaży. Nie chcę Cię zmartwić, ale Twój cosplay jest po prostu mało wiarygodny...
No to kolej na mnie ^^ Na samym wstępie chciałabym zaznaczyć, iż mój cosplay nie powstał w celu obrażenia czyichkolwiek uczuć religijnych et caetera, et caetera... Jeśli nie przeszkadza Ci Jezus wiszący na krzyżu w sali od religii lub kościele, ,,Pasja" Mela Gibsona, czy nawet pasyjne kolorowanki rozdawane dzieciom w podstawówce, to moja miss tym bardziej nie powinna...
Żołnierze zaprowadzili go na wewnętrzny dziedziniec, czyli pretorium, i zwołali całą kohortę. Ubrali go w purpurę i uplótłszy wieniec z ciernia włożyli mu na głowę. I zaczęli go pozdrawiać: «Witaj, Królu Żydowski!»
[Mk 15,15]
Ostatnio zmieniony przez Hetalia (27-09-2015 o 12h03)
#1488 28-09-2015 o 14h46
#1489 28-09-2015 o 15h05
Sadist Narzeczona Frankensteina! Uwielbiam tę postać, sama chciałam kiedyś tam zrobić jej cosplay. Twój wyszedł genialnie Tylko coś kojarzę, że gdzieś czytałam/widziałam, że Narzeczona tak naprawdę miała brązowe włosy, nie czarne, ale film jest czarno-biały, więc w zasadzie na jedno wychodzi, no i z czarnymi jest bardziej rozpoznawalna
#1490 01-10-2015 o 18h47
Saeniver
Pratchetta czytałam tylko dwie książki do tej pory (późno zaczęłam huh!) i nie znam postaci, którą zrobiłaś, ale to jest kompletnie nieistotne, bo i tak ją uwielbiam - to najbardziej wiedźmowa wiedźma jaką widziałam na MF! Ma kapelusz i czaruje i zrobiłaś jej cudowną pelerynę, wszystko w niej jest tak bardzo czarownicowe, że nie sposób oderwać wzroku.
Sadist
Narzeczona Frankenstine'a nie do podrobienia - szwy na buzi, fryzura i kolor skóry mówią same za siebie. Na pierwszy rzut oka można ją rozpoznać!
Lajna
Wszyscy wiedzą o Sama Wiesz Kim. xD Bardzo fajnie wyszło, jest łysol, wąż ładnie się zgrał z płaszczem, no i różdżka z zielonym promieniem jakby rzucał mordercze zaklęcie - wszystko pasuje! Może pobawiłabym się bardziej z makijażem, żeby nadać mu bardziej męski i płasko-wężowy wyraz, ale i tak jest świetnie.
Hetalia
Mocny temat, ale hej, ktoś tu robił Hitlera, a wcześniej też się jakiś Jezus czy Maryja pojawili, więc w sumie w porządku.
No i sam fakt,ze wyszło to bardzo dobrze broni twojego wykonania - bo pomijając biuściastą klatę (którą zgrabnie zasłoniłaś w sporej części!) to wszystko pasuje idealnie.
Hiruko
Jestem fanką twojego Deadpoola i pomimo teg, że niejako jesteśmy rywalkami w konkursie to kibicuję ci z całego serca!!! Za sam pomysł masz pięć plus, a wykonanie jest na bardzo wysokim poziomie. Wszystko dobrałaś bardzo dobrze, makijaż, ta nowa "fryzurka" robocia, poszczególne elementy stroju - WOW. Znając Deadpoola nie da się go nie rozpoznać w twoim cosplay'u.
Tymczasem to mój cosplay, robiony na konkurs disneyowski - Spring Spirit z Fantasii 2000. Przepięknie zanimowana i poprowadzona istotka wiosennego ducha, który budzi przyrodę i zwierzęta po zimowym odpoczynku to jedna z moich ulubionych postaci. W filmie nie pada ani jedno słowo, a klimat robią wyłącznie obrazy i muzyka grana przez orkiestrę. Polecam gorąco!
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
Ostatnio zmieniony przez nivata (01-10-2015 o 18h48)
#1491 01-10-2015 o 19h38
Piękny Duch Wiosny, bardzo mi się podoba, największe wrażenie robi na mnie makijaż, bo jest identyczny z twarzą wróżki!
#1492 01-10-2015 o 19h50
Do wstawienia tego cosplayu zabieram się jakiś miesiąc albo i dłużej, ale oglądam na bieżąco. I jestem pod wrażeniem. Ostatnio pojawiają się same idealnie odwzorowane postaci, nie będę pisać o każdej z osobna, bo zajęłoby mi to wieki. Ale naprawdę każdy może poczuć się doceniony. A ja dzisiaj pokazuję moją Moirę, pokojówkę z american horror story.
#1493 10-10-2015 o 00h00
Nivata - Twój duch wiosny jest wspaniały. Ogólnie to nawet jeżeli chodzi o cosplaye, to nie lubię przeładowanych stylizacji, ale u ciebie wszystko pięknie się łączy i daje cudowny ostateczny efekt ^w^
Ćwieku - szkoda, że nie ma obrazka, na którym widać jej więcej, bo lepiej by mi się oceniało, ale z drugiej strony pokojówka to pokojówka ;D Sugerując się zdjęciem, które dałaś, to bardzo dobry makijaż i włosy ;3
Hiruko - Cosplay Deadpool'a jest po prostu świetny. Wykonanie jak i pomysł stworzenia go, są genialne ^^
Fox - Ty ze stroju, na strój przechodzisz samą siebie. Jak pierwszy raz zobaczyłam twój cosplay, to pomyślałam, czy w ogóle da się takie rzeczy z twarzą robić ;D Świetnie Ci to wyszło ;3
Ostatnio brak czasu na cosplaye, w ogóle na przebieranie miss w coś sensownego, ale skleiłam ostatnio dwa nowe:
Nie wiedziałam za bardzo czy ją wstawić do inspiracji czy cosplay'i, ale ostatecznie wylądowała tu ^^
Queen Chrysalis z My little pony:
Link do zewnętrznego obrazka
Chrysalis
I Jacob z początku gry. Ubolewam nad brakiem lepszej czapki :< I skarpetek :V
Jacob Frye z Assassin's Creed Syndicate:
Link do zewnętrznego obrazka
Jacob
♦
♦ W e l c o m e h o m e ♦
Link do zewnętrznego obrazka
[img]https://4.bp.blogspot.com/-h-jDafgx1NY/VyZcIkMotYI/AAAAAAAADAE/e2Ze9woefAQrWf2naIdqzXzrUaT8IjsrACL
#1494 13-10-2015 o 15h29
ellixp twój krowokwiat jest uroczy. <3 Chyba dałabym go raczej jako inspirację, ale co tam, tu też pasuje. ^^
Foxglove - o matulu! Kompletnie gościa nie kojarzę, bo raczej nie siedzę w temacie, ale chyba tylko ślepy nie zauważyłby totalnego podobieństwa do obrazka. Broń zamiast monety wciąż pasuje. <3 Cudowny cosplay!
Saeniver ogółem rzecz biorąc - dobra robota! Nie czytałam jeszcze tej części Świata Dysku (bo w zasadzie w całości miałam okazję przeczytać może ze 3 XD), ale jest naprawdę podobna do opisu. ^^
Sadist narzeczonej Frankensteina nie znam wcale, ale jak ujrzałam tę stylizację po raz pierwszy, to właśnie ta postać przyszła mi na myśl. Także musi być to naprawdę udany cosplay, skoro nawet taka nieznająca tematu dziewczyna jak ja zgadła, że to właśnie ona. XD
Lajna Voldemort jest... Ok. Twarz odtworzyć trudno, a ty... No cóż, nie wiem nawet, czy w ogóle zmieniłaś makijaż. Tusz do rzęs i szminka na twarzy Czarnego Pana? Mówię niestety stanowcze nie.
Hetalia to już drugi cosplay Chrystusa, ale ten przynajmniej nie wywołał kontrowersji i dziwnych komentarzy. xD "Pasji" nie oglądałam, ale zdaje mi się, że strój właśnie tak powinien wyglądać. Szkoda, że nie da się nic poradzić na cycki. >.< Twarz niestety wydaje mi się zbyt kobieca, ale cóż, trudno wykombinować coś z tego, co jest dostępne na mf.
Hiruko, Deadpoola też nie kojarzę, ale wydaje mi się być dość wiernie odwzorowany. ^^ Całkiem nieźle zamaskowałaś usta, masz za to plus.
nivata - cudowna twarz! Wygląda niesamowicie podobnie. Kreacja także, ale jak dla mnie z tyłu zrobił się zbyt wielki bałagan.
Ćwieku doskonale dobrałaś fryzurę, makijaż też niczego sobie. Tak samo jak Robin żałuję braku innego zdjęcia, bo zupełnie nie wiem, czy dół wymyślałaś sama, czy taki był. xD Niby pokojówka to pokojówka, ale równie dobrze mogła mieć długą do kostek spódnicę i szmaciaki na nogach.
RobinRedem haha, ciekawy pomysł. ^^ Kucyka chyba tu jeszcze nie widziałam. Wygląda naprawdę dobrze, jednak ciężko mi jest powiedzieć coś więcej. Niemniej, bardzo mi się podoba.
Cosplay Jacoba też bardzo udany, dobrze ci idzie odwzorowywanie postaci!
Uff, wstęp przydługi, ale nie mogłam sobie darować skomentowania tych wspaniałych strojów. :3
A teraz powitajmy naszą słodką, nieudolną antagonistkę z Pokemonów! Cosplay wykonałam do Alternatywnych wyborów Miss Fashion.
Niech podniesie rękę ten, kto nie kojarzy Jessie z Drużyny R. To właśnie ona, razem z Jamesem i Meowthem, próbuje skraść Ashowi Pikatchu. Robią to jednak na tyle nieudolnie, że głównemu bohaterowi zawsze udaje się wyjść cało z opresji.
Mogłabym się rozpisać, kopiując informacje o tej kobiecie w Pokemonowej Wikipedii, jednak myślę, że jeśli ktoś chce, to ciekawsze będzie dla niego zajrzenie w ten link. :3 Polecam lekturę, nie wiedziałam nawet ułamka tego, co jest tam napisane!
Niestety, z braku pięknego uniformu z dużym, czerwonym R na piersiach, akurat tę część zostawię Waszej wyobraźni. ^^" Karnację wybrałam ze względu na sposób, w jaki narysowani są bohaterowie tego anime. Mam nadzieję, że nikomu nie wydłubie to oczu. xD Żałuję też braku fryzury, która godnie naśladowałaby oryginał. </3Kilka inspiracji <3
#1495 13-10-2015 o 15h49
Majerankowa Od razu poznałam kto to bez czytania ! świetne
#1496 21-10-2015 o 00h56
Co do Moiry chciałam dać coś lepszego, ale ciężko było mi znaleźć coś odpowiedniego żeby było widać ją całą.
Muszę przyznać, że Chrysalis jest cudowna. *.* Druga postać też fajnie odwzorowana.
Jessie rzeczywiście podobna, da się poznać od razu.
Ja już po raz drugi zabrałam się za "The path" i po raz rugi nie jestem do końca zadowolona.. Chciałam zrobić wszystkie siostrzyczki, ale zrezygnowałam więc wrzucam dwie moje ulubione postaci, Ginger i jej "wilka".
#1497 21-10-2015 o 02h05
RobinRedem CRYSALIS! Poznałam od razu, nie musiałam nawet czytać opisu Super Ci wyszła, makijaż i te skrzydełka + fryzura to zestawienie mistrzowskie, brawo!
Majerankowa Jessie!!! Też swego czasu zrobiłam jej cosplay i pamiętam, jaką zmorą był dobór włosów ZESPÓŁ R ZNOWU BŁYSNĄĄĄĄĄĄŁ!
@Ćwieku co prawda nie znam tych postaci, ale patrząc na zamieszczone obrazki widzę, że odwzorowanie wyszło Ci bardzo fajnie, podoba mi się szczególnie ta pierwsza postać <3
Ja za to z kolei przychodzę z Immortan Joe z Mad Max: Fury Road. Ten główny antagonista w filmie miał świetny design, podobał mi się jego głos i ogólnie dobrze mi się na niego patrzyło (właściwie jak na wszystkich bohaterów w Mad Maxie XD). Jak zobaczyłam u nine tę maskę, od razu zaczęłam robić cosplay Joe. Pasuje super!
References:
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
#1498 21-10-2015 o 16h42
Ja dopiero wczoraj obejrzalam ten film i w koncu mam jakies odniesienie! Joe jak zywy, zwlaszcza ta nowa fryzurka swietnie pasuje!
#1499 22-10-2015 o 12h21
RobinRedem: Już wcześniej Tobie to mówiłam, ale sie powtórzę .Robisz genialne cosplaye i nie chodzi tu tylko o te z Asasyna, ale i pozostałe.
Hildee: Wow Genialne odwzorowanie postaci. Film oglądałam sporo wstecz, ale i tak mogę stwierdzić, że wyszedł ci doskonale : )
Ja natomiast przychodzę z chyba najłatwiejszym i najprostszym cosplayem w historii MF xd Oto
Tsubasa Hanekawa (Black Hanekawa) - Nekomonogatari Kuro
Kilka Obrazków
#1500 25-10-2015 o 14h57
Świetne cosplaye, dziewczyny! Pochwalić muszę zwłaszcza Hildee- nie znam postaci, ale tak mi się spodobała Twoja miss, że chyba skuszę się na obejrzenie filmu ^^
Ja z kolei chciałabym przedstawić kolejny cosplay ze świata ,,Wiedźmina". Przed Wami Cahir Mawr Dyffryn aep Ceallach, jedna z moich najukochańszych postaci Sapkowskiego.
Jeździec patrzy na nią. Ciri widzi błysk oczu w szparze wielkiego hełmu, ozdobionego skrzydłami drapieżnego ptaka. Widzi odblask pożaru na szerokiej klindze miecza trzymanego w nisko opuszczonej dłoni.
— Krew elfów, str. 6/7
Wezwany z antyszambrów rycerz wszedł do komnaty energicznym, gromkim krokiem, zgrzytając czarną zbroją. Zatrzymał się, wyprostował dumnie, odrzucił z ramienia mokry i ubłocony czarny płaszcz, położył dłoń na rękojeści potężnego miecza. Oparł o biodro czarny hełm ozdobiony skrzydłami drapieżnego ptaka. Coehoorn spojrzał na twarz rycerza. Znalazł na niej twardą wojacką dumę i zuchwałość.
— Krew elfów, str. 217
Inspiracje
Chciałam również przedstawić drugą, ujawniającą się dopiero w ostatnich tomach stronę Cahira. Podczas ucieczki przed bandą Słowika nilfgaardzki rycerz wyznaje, iż miewa prorocze sny o Ciri- już nie dziecku, lecz pięknej, młodej kobiecie, w której mimowolnie się zakochał. Wspomina on wtedy o tym, że widział swoją dawną ofiarę z czerwoną różą wytatuowaną na pachwinie... Shipuję ich mocno i za każdym razem nie mogę ścierpieć, że autor nie dał im być razem ;-;
Inspiracje
Ostatnio zmieniony przez Hetalia (25-10-2015 o 15h01)