Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 4 5 6

#76 09-08-2013 o 14h33

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

Michele Ombre

Opuścił rękę wzdłuż ciała i nieodgadnionym wzrokiem obserwował, jak Astarthe samodzielnie wstaje z podłogi, po czym osuwa się pod ścianę, nawet nie racząc na niego spojrzeć. Mimowolnie uniósł lekko brwi. Co się jej dzieje? Przecież zawsze przyjmowała jego pomoc bez żadnego szmerania, a teraz nagle się buntuje? Nie, żeby mu to przeszkadzało. Lubił pomagać innym demonom, miał do nich szacunek i starał się być miły dla swojej rasy. As darzył szczególną sympatią, bo była bardzo podobna do niego i po prostu... lubił jej sposób bycia i zachowania. Czasami zachowywała się za bardzo ludzko, ale jemu to nie przeszkadzało. Niby czemu miałby się trącać w niej swoje sprawy?
Posłał jej czułe spojrzenie i lekki uśmiech, tak aby ją podnieść na duchu. Miał nadzieję, że zauważyła... I aby sobie czegoś nie dopowiedziała. Na słowa Megan lekko się spiął i odwrócił wzrok od swojej koleżanki. Lazurowe oczy spojrzały prosto w czerwone oczy czarnowłosej demonicy.
- Nawrócić? - spytał z lekkim zdziwieniem, podpierając się pod biodra. - Ona dalej wierzy, że któryś z demonów oprócz Con'a da radę wrócić na ścieżkę Pana? Jak na anioła jest strasznie naiwna, muszę przyznać. Niemal jak ludzie. A co...
Przerwał gwałtownie, kiedy Megan tak zwyczajnie, bez żadnej zapowiedzi upadła na podłogę i zemdlała. W tym momencie krew na chwilę odpłynęła mu z twarzy. Stał skamieniały, patrząc na nieprzytomną demonicę. Przecież nawet nie była widać, aby zbladła! Nie było! Czemu te kobiety muszą odstawiać mu takie numery?! A on jak jakiś cholerny bohater postanawiał wszystkie ratować! Zaklnął pod nosem, klękając obok Megan.
- As, przynieś trochę wody - powiedział spokojnie, ale w jego głosie i tak czaiła się panika. - Musimy ją ocucić.
Przystawił ucho do ust czarnowłosej i spojrzał na jej klatkę piersiową. Kiedy poczuł na twarzy ciepły oddech, a pierś powoli opadała i wznosiła się, poczuł niewyobrażalną ulgę. Żyje! Nie będzie musiał lecieć do ludzkiego szpitala i słuchać pikania aparatur. Uff...


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#77 09-08-2013 o 21h29

Miss'Fuzja
Paululusia
~ As long as I have a want, I have reason for living. Satisfaction is dead. ~
Miejsce: Sosnowiec
Wiadomości: 5 632

Sophia Loris

Sophia nieświadoma niczego spacerowała po jej ukochanym parku . Widząc fontannę usiadła i zaczęła wrzucać do niej kamyczki. Jej szósty zmysł coś przeczuwał. Odruchowo spojrzała na zegarek. Otworzyła szeroko oczy. 19.58! Była spóźniona! Mimo swojej porządnej natury zawsze miała kłopoty z punktualnością. Jak mogła nie zauważyć, że się ściemnia?! Energicznie wstała. Była też trochę wściekła, że nikt jej nie powiedział co się stało. Wysłała telepatyczny sygnał Shiloch, że się już zbliża. Po chwili, nie zważając na nic, biegła najszybciej jak mogła.

Ostatnio zmieniony przez Paululusia (09-08-2013 o 21h37)

Offline

#78 10-08-2013 o 20h30

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Shiloh Garcia
Sophia jak zawsze spóźniona. Szefowa to oczywiście toleruje no ale ja nic nie mam do powiedzenia. Też bym chciała sobie pójść na miasta. No ale nie bo jestem archaniołem. Moje nerwy były dzisiejszego dnia na wyczerpaniu. Poszłam do swojej kwatery i usiadłam na skraju łóżka masując skroń.
- Co ja głupia wyczyniam - szepnełam i opadałam na łóżko. Łzy same mi popłynęły po twarzy byłam taka smutna. Cały czas siędzą mi w głowie osoby które przez moją naiwność musiały zginąć. Tyle osób które kochałam.
-Czemu ja jemu ufałam? - zaczęłam kaszleć. Nie potrafiłam sobie poradzić z bólem i wspomnieniami. Nikt nie wie co się tam stało naprawdę. Nigdy nikomu nie mówiłam. Zamknęłam oczy i je otworzyłam. Naiwnie myślałam że oni sobie tutaj siedzą i mnie pocieszają moi... przyjaciele.

Ostatnio zmieniony przez Ewangelin (10-08-2013 o 20h31)


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#79 10-08-2013 o 20h51

Miss'Fuzja
Paululusia
~ As long as I have a want, I have reason for living. Satisfaction is dead. ~
Miejsce: Sosnowiec
Wiadomości: 5 632

Sophia Loris
Sophia ledwo dyszała. Podbiegła wesoła do Shiloch.
Sorry za spóźnienie - wysapała Sophia. Spojrzała na Shiloch. Mina jej zrzedła, jak zobaczyła, ze Shil płacze - Co się sta.. - przerwała. Patrzyła na Shiloch. Położyła rękę na jej ramieniu. Podała Shil błękitna chusteczkę.

Offline

#80 10-08-2013 o 20h58

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Shiloh Garcia
- Dzi..ęku..ku...ję - wychrypiałam. Nie wziełam chusteczki ale rzuciłam się na sophi i zaczęłam płakać w jej ramię. Potrzebowałam aby ktoś mnie pocieszył, przytulił.  Miałam w sobie tyle żalu który dopiero teraz się uwidocznił. Nawet sama nie wiedziałam jak mi wszystko leży na sercu. Potrzebowałam teraz chwili w ramionach drugiej osoby która nie będzie zadawała pytań tylko mnie przytuli. Byłam jak dziecko które przezywają w szkolę i rzuciło się z płaczem w stronę matki. Nawet nie zauważyłam kiedy tak płacząc zasnęłam.

Ostatnio zmieniony przez Ewangelin (10-08-2013 o 20h58)


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#81 10-08-2013 o 21h05

Miss'Fuzja
Paululusia
~ As long as I have a want, I have reason for living. Satisfaction is dead. ~
Miejsce: Sosnowiec
Wiadomości: 5 632

Sophia Loris
Czułam po jej aurze, że zasypia. Pozwoliłam jej się wypłakać, a jak już zasnęła, wysłałam sygnał do pozostałych. Wiedziałam, że nie mogę jej tu zostawić, ale wiedziałam, że nie mogę też zostać. Bez teleportacji się nie obędzie.
"Na razie zostanę z nią i poczekam na pomoc" pomyślałam.
Mijał czas a nikt nie przybywał.

Offline

#82 10-08-2013 o 21h14

Miss'nieobczajona
milandra
...
Wiadomości: 18

Irash Subaru

- Shiloh? Co się stało? - spytała Irash, która po odniesieniu Aiko postanowiła sprawdzić, co u Shiloh, która zostawiła ją tak po prostu z eks-demonicą. Fakt, trochę ją to zdenerwowało, ale tylko trochę. Nie umiała długo chować urazy, jeśli chodziło o przyjaciół.
Popatrzyła na Sophię pytającym wzrokiem. Sophia dała jej wzrokiem do zrozumienia, że Shiloh śpi.
- Pójdę się zająć Aiko...nadal się nie obudziła - szepnęła i po cichu wyszła z pokoju.

Offline

#83 10-08-2013 o 21h21

Miss'Fuzja
Paululusia
~ As long as I have a want, I have reason for living. Satisfaction is dead. ~
Miejsce: Sosnowiec
Wiadomości: 5 632

Sophia Loris
Odprowadziłam Irash wzrokiem. Popatrzyłam na Shil. Nie wydawała się spokojna. Rzucała się przez sen i krzyczała. Bałam się o nią. Co się stało? Boje się ze mi nie powie.

Offline

#84 10-08-2013 o 21h31

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Shiloh Garcia
Znowu tam jestem. Wchodzę prosto w pułapkę obserwuje siebie rozradowaną i ufną. Ta inna ja wierzy że Viktor znowu będzie taki jak dawniej. Krzyczałam do niej żeby nie szła ale ona mnie nie słyszała. Zobaczyłam tylko moich zabitych przyjaciół i słyszałam śmiech Viktora . Ja byłam przebita mieczem. Znowu to samo. Nie umarłam ale zabiłam wszystkich Viktor tylko uciekł i pozostała mi tylko pustka w sercu i wiele bólu. Obudziłam się z krzykiem i znów zalałam się łzami. Miałam nadzieję że komuś to wreszcie powiem. Najlepiej wszystkim chciałam się pozbyć tego brzemienia. Popatrzyłam na Sophie i opowiedziałam jej wszystko czasami przerywając wybuchami płaczu tak teraz było lepiej i znowu zemdlałam.

Ostatnio zmieniony przez Ewangelin (10-08-2013 o 21h32)


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#85 10-08-2013 o 21h39

Miss'Fuzja
Paululusia
~ As long as I have a want, I have reason for living. Satisfaction is dead. ~
Miejsce: Sosnowiec
Wiadomości: 5 632

Sophia Loris

Wysłuchałam historii do końca. Najpierw myślałam, że Shil po opowieści po prostu zamknęła oczy. Po jakimś czasie ocknęłam się i zauważyłam, że ona zemdlała. Spanikowałam. Zaczęłam krzyczeć i płakać ze strachu. Przez strach ja również zemdlałam. Upadłam na podłogę. Zraniłam sobie głowę i zaczęłam krwawić.

Offline

#86 10-08-2013 o 21h51

Miss'nieobczajona
milandra
...
Wiadomości: 18

Irash Subaru

Irash usłyszała krzyk i wielkie ,,bum". Jak oparzona podskoczyła i pobiegła w stronę pokoju Shiloh. Zobaczyła nieprzytomną Shiloh i Sophię leżącą w kałuży krwi. Jej twarz zrobiła się kredowobiała. Wzięła bandaże, znajdujące się na korytarzu w apteczce i zaczęła opatrywać Sophię, uprzednio obmywszy jej krwawiące miejsce. Wzięła ją na ręce i wzięła do swojego pokoju i ułożyła na łóżku. Cicho westchnęła i wzięła mopa, by wyczyścić krew w pokoju Shiloh.

Offline

#87 11-08-2013 o 15h01

Miss'całkiem całkiem
Kleopaatraa
...
Miejsce: Floryda ^.^
Wiadomości: 112


A I K O   S A K U R A

Gdy już powoli odzyskiwałam przytomność cieszyłam się. Z czego? Z tego iż mogę się wreszcie rozeznać w terenie. Tak szczerze to nie wiedziałam co się stało... Mimo wszystko wstałam z łóżka i podeszłam do lustra. Westchnęłam. Moje włosy... Były bielsze i między nimi skakał błękitny promień, oczy mi lekko zbladły oraz nie były już takie ostro-czerwone. Miałam także rumieńce, których mi tak długo brakowało... A co do skóry stała się jaśniejsza i piękniejsza... Zmiana, którą przeszłam zmieniła mnie właśnie w to czym byłam kiedyś. Czułam w sobie iż nie jestem taka sama. Z samej ciekawości rozłożyłam swoje skrzydła i zamarłam... One nie były takie same! Nie były ani białe... Ani czarne... Były takie inne. Niby białe, ale one były też czerwone. Ta czerwień mieniła się różnymi kolorami. Od miedzi, po róż, do rubinu. Były przepiękne ale także takie... mrożące krew w żyłach. Czyżbym stała się serafinem?! Tak! To wspaniałe...
- Dziękuję.- szepnęłam i schowałam skrzydła. Nie bez powodu serafinowie je ukrywali... Hm, tak bywa.
Ucieszona wyszłam z jasnego pokoju w jakim się znajdowałam. Za pomocą klaśnięcia w dłonie zmieniłam swój ubiór. Teraz miałam na sobie krwisto-czerwoną, krótką sukienkę bez ramiączek. Włosy rozpuściłam i ich już nie maltretowałam żadną wstążką.
Gdy weszłam do jednego z pokoju dech mi zaparło.
- Co się tu stało?- zapytałam przestraszona i podbiegłam ku Shiloh. Tylko zemdlała... Ale czemu?

Offline

#88 11-08-2013 o 20h41

Miss'OK
Eminaria
Daj mi nadzieję i zabierz mi serce, jeśli poczujesz choć chwilę jak ja.♥
Wiadomości: 1 501

Imię: Mira.
Nazwisko: Asano
Wiek: Wyglądam na 17 lat, ale mam więcej nie dawno przestałam liczyć.
Rola: Jestem przeciwieństwem aniołów, nękam ludzi strachem, bólem, lękiem i kłótniami.. Boję się światłości aniołów i przymierza.

//photo.missfashion.pl/pl/1/5/moy/3920.jpg

Specjalne umiejętności: Moje specjalne umiejętności to latanie, mam skrzydła które otacza czarna moc. Potrafię być niewidzialna, co sprawia mi przewagę. Zaczarowuje przeciwników w nędzne chochliki, które nie dają rady upadłym aniołom. Szybkość potrafię poruszać się szybciej niż myślisz. Ból wystarczy że pomyślę o tym a zadaje człowiekowi ból. Widzę to co może wydarzyć się w przyszłości.
Charakter: Mam bardzo trudny charakter do zrozumienia (oczywiście dla ludzi), jestem zła, przebiegła i zabójcza. Zabójczość w moim charakterze jest przydatna, po prostu jestem zabójcza czyli szybko zabijam przeciwników.
Ciekawostki: Zawsze przy sobie noszę zmieniacz czasu, jeśli go potrzebuję to go użyję i przeniosę się w czasie żeby go zmienić, kocham ciemność i być sama kiedy jest cisza, nienawidzę jak ktoś mi przerywa ciszę i spokój (ale jak w potrzebnych chwilach trzeba przerwać to nie mam pretensji). Klimat złych czynów wręcz rozwesela mnie do okrutności!

//photo.missfashion.pl/pl/1/5/moy/3922.jpg

                                                         Lubi:
                                             Zadawać ból ludziom
                                                       Zabijać
                                             Rozkoszować się krwią
                                                      Walczyć
                                                  Zmieniać czas
                                           Niszczyć plany aniołom
                                                     
                                                       Nie lubi:
                                                       Aniołów
                                        Przymierza i światłości prawdy
                                                        Pokoju
                                    Zasad pokoju (jak kiedyś byłam aniołem)
                                                         Hałasu
                                                    Lekceważenia
                                                        Stwórcy

//photo.missfashion.pl/pl/1/5/moy/3921.jpg

Powód stania się demonem: Jest wiele powodów, złamałam 2 zasady pokoju. Pierwsza zasada była żebym nie weszła do tajemniczego pomieszczenia, no i co? Ciekawość była większa weszłam do tego pomieszczenia a tam mnie stwórca nakrył, przez złamanie tej zasady straciłam swoje najpotężniejsze moce. Druga zasada była taka żebym nigdy o czymś złym nie myślała, potem jak usłyszałam tą zasadę to zrobiłam to nie z zemsty lecz z przymusu. Pomyślałam o bólu a wtedy człowiekowi zadawałam ból, stwórca to widział i mnie ukarał za to, bo zauważył że rodzi się we mnie upadły anioł dlatego byłam dla nich niebezpieczna. Dlatego od tej pory jestem demonem.

//photo.missfashion.pl/pl/1/5/moy/3923.jpg


http://s12.favim.com/orig/160812/gif-harley-quinn-joker-suicide-squad-Favim.com-4628517.gif

Offline

#89 12-08-2013 o 10h05

Miss'na całego
Loliq
*~* Steady damage, cross the line. What's become clearly defined. *~*
Miejsce: tak
Wiadomości: 278

Mogę być demonem? Jakby co zrobię KP jutro..

Offline

#90 12-08-2013 o 11h30

Miss'OK
Eminaria
Daj mi nadzieję i zabierz mi serce, jeśli poczujesz choć chwilę jak ja.♥
Wiadomości: 1 501

Mira Asano

Właśnie przybyłam musiałam znaleźć swój nowy "dom" wśród innych demonów, patrzyłam się jeszcze trochę w niebo a potem przed siebie. Byłam normalnie ubrana może nie dokładnie w ludzkie ubrania tylko w moje demoniczne, no ale jak mam swój nowy "dom" znaleźć to muszę być jakoś pokazana od demona.
- No nic czas lecieć, szukać tego "domu". - Pomyślałam.
Wtedy rozwinęłam swoje czarne skrzydła i poleciałam z myślą że żaden człowiek mnie nie zobaczy. Gdy leciałam zobaczyłam inny "dom" niż ludzkie!
- To na pewno ten "dom". - Znów pomyślałam.
Wylądowałam przed drzwiami, nie chciałam trochę wchodzić do "obcego domu", ale musiałam bo byłam jedną z nich!
Z zawahaniem otworzyłam drzwi i zobaczyłam rozbiegane demony, jak usłyszeli jak otwierałam drzwi to patrzyli się na mnie jak wryci w skałę.
Była cisza, wręcz uspokajała mnie. W końcu odpowiedziałam na tą ciszę.
- Cześć! Jestem Mira! - Powiedziałam z zawahaniem się.
Nadal była cisza, myślałam że zaraz obleją mnie pytaniami typu: "Dlaczego jesteś demonem?" lub "Jakie masz specjalne umiejętności?", i tak za pewnie będzie.
- Co się stało? Może mogłabym jakoś wam pomóc? - Spytałam z ciekawością.
Nie wiem czy mi powiedzą jestem dla nich "obcym demonem", mogą to trzymać przede mną w tajemnicy. No ale ja mogę im pomóc mam umiejętność widzenia przyszłości więc dlatego wiedziałam gdzie jest dom i kto tam jest, wszystkie czynności widziałam! Zobaczyłam jak chłopak brał wdech w piersiach, myślałam że coś odpowie na moje pytanie lub przedstawi się albo zada mi pytanie. Dlatego czekałam aż coś powie!


http://s12.favim.com/orig/160812/gif-harley-quinn-joker-suicide-squad-Favim.com-4628517.gif

Offline

#91 12-08-2013 o 21h47

Miss'Fuzja
Paululusia
~ As long as I have a want, I have reason for living. Satisfaction is dead. ~
Miejsce: Sosnowiec
Wiadomości: 5 632

Sophia Loris

Powoli odzyskiwałam przytomność. Ból rozsadzał mi czaszkę. Mimo bólu, pierwsze co pomyślałam to "Shiloch!". Podniosłam się bardzo szybko. Sprawiło mi to ból. Jednak na niego nie zawarzałam. Spojrzałam. Nie było Shil. Zaczęłam krzyczeć.
- Shiloch! Gdzie jesteś?! - krzyczałam. - Shil.. - próbowałam krzyczeć, ale głos uwiązł mi w gardle.
Obejrzałam się do tyłu. Zobaczyłam karcące spojrzenie Irash.
Usiadłam.
- Gdzie jest Shil? - wychrypiałam, patrząc na Irash. - Czy nic jej nie jest?

Przypomniałam sobie tamten wieczór. Dotknęłam głowy. Boli. Ale Shiloch jest ważniejsza niż głowa. Patrzyłam na Irash czekając na odpowiedź.

Offline

#92 13-08-2013 o 16h35

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Po wspaniałych hulankach z ludzkimi dziewczynami wracałem do bazy zauważyłem że drzwi są otwarte. Zauważyłem nową demonicę ciekawe. Podszedłem do niej od tyłu i złapałem w pasie.
- No proszę kogo my tu mamy nową laseczkę - zaśmiałem się i rozejrzałem się po kwaterze.
- Ej a gdzie jest moja śliczna Aiko? I co się tutaj dzieję tak wogule? - Dwa pytania w jednej wypowiedzi. Co to ma być szkło leży na podłodze. Wszyscy stoją jak wryci a ja przyszłem w sam środek bagna.
- Dobra mam was dosyć pogadamy o tym jutro. Ładna piżamka Astrathe - uśmiechnąłem się do niej i oddaliłem do swojej kwatery. Położyłem się na łóżku i szepnąłem:
- Powiedz mi co kombinujesz Shiloh? - pytanie zawisło w powietrzu a ja zasnąłem

Ostatnio zmieniony przez Werja (13-08-2013 o 16h36)

Offline

#93 13-08-2013 o 17h07

Miss'OK
Eminaria
Daj mi nadzieję i zabierz mi serce, jeśli poczujesz choć chwilę jak ja.♥
Wiadomości: 1 501

Mira Asano

Usłyszałam jak ktoś wchodził i mnie złapał w pasie.. I jeszcze do tego dodał że jestem "laseczką", nawet się śmiał! Ale im awanturę zrobił kiedy zobaczył ten bałagan.
- Jakbyś wiedział nie jestem "laseczką" taką jak myślisz. - Odpowiedziałam mu z szyderczym uśmiechem.
Odpowiedzi od nich w ogóle nie dostałam więc czekałam aż w końcu coś powiedzą, to mnie trochę denerwowało to że nic nie mówili miałam ochotę im zadać ból żeby coś powiedzieli! Ale swojej rasie nie potrafię tego zrobić.


http://s12.favim.com/orig/160812/gif-harley-quinn-joker-suicide-squad-Favim.com-4628517.gif

Offline

#94 13-08-2013 o 18h12

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

Michele Ombre

Rozejrzał się po pomieszczeniu i spostrzegł nową demonicę. Obejrzał ją od stóp do głów i uśmiechnął się w jej stronę lekko. Lubił poznawać nowych ludzi. To było takie wspaniałe uczucie! Te pierwsze przywitania, śmiechy, gafy przy myleniu swoich imion... To takie wspaniałe.
Już miał się z nią przywitać, poznać, zamienić z nią chociaż jedno słówko, kiedy do bazy wparował we własnej postaci Victor. Demon, który myśli, że może mieć każdą dziewczynę i chyba kieruje się narządem między nogami a nie mózgiem. Skrzywił się na jego słowa. Nie to złe wyrażenie. Mało go szlag nie trafił, kiedy spojrzał na jego uśmiechniętą gębę i wysłuchiwał jego ,,komplementów" w stronę innych demonic.
Kiedy szefunio oddalił się w stronę swojego pokoju, Michele podbiegł do nowej i od razu podał jej rękę.
- Cześć, jestem Michele Ombre - powiedział z szerokim uśmiechem, patrząc prosto w oczy dziewczyny. - Miło mi cię poznać. A teraz wybacz, ale muszę porozmawiać z tym debilem, który dopiero tutaj był. To jest nasz szef, niestety...Wiesz, on jest tak napalony i ślepy, że gdybym nawet ubrał się w sukienkę i położyłbym mu się na łóżku, przeleciałby mnie bez żadnego szmerania. Aż się boję do niego iść ale niestety... muszę. Do zobaczenia dziewczyny!
Mrugnął do As i z drinkiem w ręce ruszył w stronę pokoju Victora. Może jako jedyny skosztuje jego specjału... Uśmiechnął się szatańsko i będąc przed samymi drzwiami od królestwa demona plunął mu w drinka, mieszając ślinę z napojem słomką. Z zadowoleniem wszedł do środka, nawet nie pukając.
- Witaj szefie - powiedział na pozór wesoło, zamykając za sobą kawał drewna. Jednocześnie poczuł, że odciął się tym sposobem od świata zewnętrznego. Pokonując strach przełknął lekko ślinę i spojrzał na rozłożonego Victora, który...spał. Z dziwnym dla siebie rozczuleniem z całej siły kopnął w łóżko mężczyzny, jednocześnie wybudzając go z objęć Morfeusza. - Przyniosłem ci coś na dobry sen.

Ostatnio zmieniony przez Olga31082000 (13-08-2013 o 18h14)


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#95 13-08-2013 o 18h21

Miss'OK
Eminaria
Daj mi nadzieję i zabierz mi serce, jeśli poczujesz choć chwilę jak ja.♥
Wiadomości: 1 501

Mira Asano

- Cześć, też mi Ciebie miło poznać - Odpowiedziałam mu.
Całkiem sympatyczny chłopak, hmm a co do ich szefa to nie mam żadnego zdania od razu nazywa jakąś dziewczynę "laseczką" chociażby nie ma pojęcia jak można go wrobić z tym! Hmm, jakbym miała odwagę to bym go sama wrobiła z tą "laseczką". Umiejętność do kobiet po prostu głupie kobiety by się w nim rozkochały a ja wyglądam na głupią? Jeszcze wypadałoby te dwie dziewczyny zapoznać i już wiem że jedna się nazywa Astrathe a druga to jeszcze nie wiem..

Ostatnio zmieniony przez Eminaria (13-08-2013 o 18h22)


http://s12.favim.com/orig/160812/gif-harley-quinn-joker-suicide-squad-Favim.com-4628517.gif

Offline

#96 13-08-2013 o 18h27

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Shiloh Garcia
Ze snu obudziły mnie krzyki Sophie. Wzięłam poduszkę i w nią rzuciłam:
- Przestań krzyczeć tutaj jestem - spojrzałam na Aiko która stała przy mnie.
- Schowałaś skrzydła. Podobają ci się? - zapytałam i się lekko uśmiechnęłam. Powoli zaczęłam wstawać z łóżka trochę mi się kręciło w głowie ale jednak stałam na nogach. Pominąwszy że zataczałam się trochę jak żul po trzech flaszkach wszystko było w jak najlepszym porządku. Oparłam się o Aiko i szepnęłam jej do ucha:
- Możesz mnie stąd wyprowadzić? Słabo mi - byłam jak na kacu. Tragedia.


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#97 13-08-2013 o 18h30

Miss'ujdzie
Alexanda
...
Wiadomości: 238

Yey! Megan leży nieprzytomna w salonie xd.

Megan Silver

Minęło kilka minut i Megan odzyskała przytomność. Wstała powoli, trzymając się za głowę. Rozejrzała się. Eh... przybyła nowa pomyślała i skierowała się do swojego pokoju. Po drodze wstąpiła do nory Aiko i zabrała drinka, o którym mówił Michele.
Samotnią Megan było średniej wielkości pomieszczenie wyłożone czarną tapetą w białe okręgi. Na ziemi leżał czerwony dywan. W kacie stało jednoosobowe łóżko. Obok postawiono dużą szafę na ubrania. Na sąsiedniej ścianie znajdowało się małe okno, które, nie licząc starej lampy na suficie było jedynym źródłem światła. Przy tej samej ścianie  stał prostokątny stół.
Dziewczyna z cichym westchnieniem opadła na łóżko i zaczęła wpatrywać się w biały sufit.
Zaczęła zastanawiać się, dlaczego zemdlała.
Może to przez energię Irash. Była silna, silniejsza niż kiedyś...


http://i59.tinypic.com/14jpxmv.png

Offline

#98 13-08-2013 o 18h36

Miss'OK
Eminaria
Daj mi nadzieję i zabierz mi serce, jeśli poczujesz choć chwilę jak ja.♥
Wiadomości: 1 501

Mira Asano

Wpatrywałam się w tą dziewczynę która leżała a po chwili wstała i poszła sobie do swojego pokoju. Hmm, widać nie jest chętna do zapoznania się. Trudno, moje imię pozna w swoim czasie! Dokładnie nie wiedziałam gdzie mam swój pokój, poszłam na kanapę i usiadłam. Zaczęłam się wszystkiemu przyglądać, czekałam na jakąś osobę co mi pomoże odnaleźć mój pokój ale za pewnie nikt mi nie pomoże, więc szkoda! Ta Astrathe, cały czas stała i pewnie zaraz zacznie sprzątać szkło jak nie lepiej. No nic później znajdę swój pokój, a potem rozejrzę się po okolicy..


http://s12.favim.com/orig/160812/gif-harley-quinn-joker-suicide-squad-Favim.com-4628517.gif

Offline

#99 13-08-2013 o 21h34

Miss'całkiem całkiem
Kleopaatraa
...
Miejsce: Floryda ^.^
Wiadomości: 112


A I K O   S A K U R A

Okey... Dobra. Dalej się nie dowiedziałam o co poszło. Ale bynajmniej może coś wyciągnę od Shiloh. A tak w ogóle... Skrzydła są przepiękne, choć takie... wyjątkowe. Po chwili jednak zrozumiałam iż nie powiedziałam tego na głos. Zabawne doprawdy.
- Skrzydła są cudowne. Takie... inne i zarazem wyjątkowe- szepnęłam w zachwycie. Gdy powiedziała o wyprowadzeniu z tego miejsca od razu przystąpiłam do działania. Przełożyłam jej rękę na swój bark tak by mogła spokojnie iść, ale także się nie zachwiać. Minutę czy dwie potem już byłyśmy przed świątynią. Puściłam ją tak byśmy mogły usiąść na schodach.
- Mogłabyś mi wyjaśnić co się właściwie stało?- zapytałam nieśmiało i wtedy poczułam ogromny ból głowy. Taak.. wizja. Dlaczego ta bolesna?!
Jakby na moje zawołanie zobaczyłam przeplatające się obrazy. Płaczący Michele, Megan zemdlała... Nowa diablica. I na tym się skończyło. Postanowiłam o wszystkim zawiadomić Shiloh, ale dopiero gdy opowie mi wszystko o "nowej mnie".

Offline

#100 14-08-2013 o 13h38

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Shiloh Garcia
Aiko wyniosła mnie na dwór. Był już poranek. Dziwne. Słońce dawało czerwoną poświatę na miasto. Rosa łaskotała moje gołe stopy. Było tak przyjemnie i to powietrze... Było takie świeże. Usiadłyśmy na schodach.
- Stało się to że przemieniłaś się w serafina. To chyba wiadome. - westchnęłam ból głowy był nie do zniesienia. Musiałam zebrać myśli.
- A więc serafini są tajnymi jednostkami które oczyszczają świat z grzeszników. Chyba o tym wiesz? A wiesz także że będziesz musiała od razu łapać ich dusze? Jeżeli tego nie potrafisz to ciebie naucze i naprawdę nie pytaj skąd to potrafię. Gdy złapiesz duszę musisz ją zanieść do jakiegoś archanioła on ją powiedzmy że oczyści aby znowu była dobra. A więc chcesz zacząć PÓŹNIEJ trening? -specjalnie zaakcentowałam słowo później no cóź w tym stanie nawet ledwo co mówiłam co mówić o treningu.  Wstałam i lekko się zachwiałam wyczarowałam sobie prostą białą sukienkę z dekoltem. Przeszłam na ławkę która stała niedaleko i się na niej położyłam. Potrzebowałam chwili odpoczynku zamknęłam oczy i delektowałam się świeżym powietrzem oraz promieniamy słońca które głaskały moją twarz.

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 4 5 6