Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 ... 4 5 6 7 8

#126 08-07-2013 o 15h03

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Tia Zen
Alex Co ty robisz wybuchłam odsuń się natychmiast. odepchnęłam go ręką niemało by wylądował na ziemi. Po chwili odetchnęłam i odpowiedziałam.....
Tak rozmawiałam z nią chwile przed szkołą na ławce ale nie trwało to długo.
Dzwonek na lekcje nam przeszkodził i poszliśmy szybko do klasy na matematykę.
Ty lepiej znasz Erikę nisz ja powiedz mi coś o niej...Da się ją lubić?

Ostatnio zmieniony przez Zorma (12-07-2013 o 12h33)

Offline

#127 08-07-2013 o 15h50

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

Alexander Mustang

Dziewczyna mnie odepchnęła, a ja mało co nie spadłem z krzesła. Ech, te kobiety... Wiecznie ostre.
- Oczywiście, że da się ją lubić. W stosunku do dziewczyn jest bardzo miła i uczynna. Mnie zawsze traktowała jak worek treningowy, ale to inna sprawa.


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#128 08-07-2013 o 16h50

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Tia Zen
Bardzo wciągnęła mnie rozmowa z Alexem,byłam ciekawa wszystkiego.
-Powiedz proszę dlaczego tak ciebie traktowała.Zapytałam zdziwiona ?

Ostatnio zmieniony przez Zorma (12-07-2013 o 12h32)

Offline

#129 08-07-2013 o 17h17

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

Alexander Mustang

Zaśmiałem się głośno. Boże, jaka ona jest niewinna.
- Nie wiem. Chyba chodziło o to, że na siłę się do niej przystawiałem, chciałem oczarować i takie tam. A jej podobał się ten idiotyczny Harry Black. No i tak pozostało do dzisiaj! Dobrze, że przynajmniej moje uczucia wygasły.
Zaśmiałem się lekko. Czyżbym zaczął oszukiwać samego siebie? Chociaż... Nie, jak każdą osobę kochałem! Wiecie, jest takie przysłowie ,,Raz dziewczynka, raz chłopaczek aby życie miało smaczek".


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#130 09-07-2013 o 22h09

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Rozwinęłam karteczkę. Widziałam napis:
"Chciałem spytać się o to samo. Kiedy i gdzie?"
Uśmiechnęłam się lekko.
"Dzisiaj po szkole. Miejsce powinieneś znać, nasza knajpka. Nadal masz ten sam numer?"
Skinęłam głową w stronę Harrego, kiedy podawałam kartkę. Urwałam następny kawałek.
"Co tam gołąbeczki?"
I podałam do osoby siedzącej blisko Tiji.
- Tia. - szepnęłam


// Zaznaczam, że będę pisała jakoś tak o tej godzinie. No cóż, plaża jest i nikt za mnie na nią nie pójdzie + kuzynka.

Offline

#131 09-07-2013 o 22h47

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Harry Black

Kartka znów wylądowała na mojej ławce. Kiedy ją rozwinąłem przeczytałem: "Dzisiaj po szkole. Miejsce powinieneś znać, nasza knajpka. Nadal masz ten sam numer?". Na wspomnienie knajpy od razu się uśmiechnąłem. Wziąłem długopis i odpisałem: "Nie zapomniałbym naszej knajpy. Numeru nie zmieniałem, a ty?" po czym podałem karteczkę do osoby przede mną.


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

#132 10-07-2013 o 12h14

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

Alexander Mustang

Na naszą ławkę wylądowała karteczka. Od Eriki. Serce zabiło mi szybciej. Przeczytałem treść liściku i zaśmiałem się głośno. Urwałem kawałek karki z zeszytu i napisałem: ,,A u gołąbeczków wszystko spoko. A jak tam u zakochanej parki? Harry jest chyba szczęśliwy, że z nim flirtujesz skarbie".
Rzuciłem karteczkę, a ona posłusznie wylądowała na ławce Włoszki.


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#133 10-07-2013 o 17h09

Miss'całkiem całkiem
Kleopaatraa
...
Miejsce: Floryda ^.^
Wiadomości: 112


Link do zewnętrznego obrazka

Nie chciało mi się iść na lekcję... A jednak poszłam. No ale zajęło mi to trochę czasu...
- Dobry.- powiedziałam i wtargnęłam w połowie lekcji. Siadłam w ostatniej ławce przy oknie i westchnęłam cicho. Nauczycielka znowu histeryzowała, idiotka... Gdy wyszła uśmiechnęłam się szatańsko.
- Okej ! Ona tu już nie wróci ! Możecie mi dziękować!- wrzasnęłam i podeszłam do jej biurka. Otworzyłam dziennik i wpisałam wszystkim obecność plus jeszcze kilka piątek. Ha!
Zachichotałam i usiadłam sobie w jej wygodnym fotelu. Zamknęłam dziennik i przeczesałam palcami włosy.
- A po co komu dziennik...- szepnęłam i czerwoną księgę podarłam na małe kawałki. Rozrzuciłam je po całej klasie i roześmiałam sie.
- Możecie iść do domu! Albo na ran de wu... jak niektórzy...- tutaj zwróciłam uwagę na Erikę i Harrego, zaskoczeniem było dla mnie że Alexander siedzi z tą dzikuską... No ale każdy lubi co woli.

Offline

#134 10-07-2013 o 18h14

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Na mojej ławce pojawiła się karteczka od Harrego
"Nie zapomniałbym naszej knajpy. Numeru nie zmieniałem, a ty?"
Odpisałam:
"Nie. Po co mi zmieniać?"
Rzuciłam kartkę na ławkę Harrego. Chwile później karteczka, ale raczej treść nie była pisana przez Tije:
,,A u gołąbeczków wszystko spoko. A jak tam u zakochanej parki? Harry jest chyba szczęśliwy, że z nim flirtujesz skarbie".
Odpisałam:
"Nie zdziwię się jak zaraz będziecie zakochaną parka. U nas? Po staremu. Flirtuje? Nie to tylko mała dyskusja na karteczce, tak jak z tobą, skarbie."
Rzuciłam do naszego kochanego pana Mustanga. Po chwili weszła do klasy Arisa. Nauczycielka wyszła. Arisa coś powpisywała do dziennika, a później podarła. Zaczęła coś gadać o randkach.
- To nie jest randka. Raczej zapytaj się pana Mustanga i Tiji, jakie dzisiaj plany mają te gołąbeczki. Wszyscy są ciekawi! - wykrzyknęłam i zaśmiałam się

Offline

#135 10-07-2013 o 18h40

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Harry Black

Karteczka z powrotem wylądowała na mojej ławce: "Nie. Po co mi zmieniać?" zamiast odpisać na karteczce wyciągnąłem z kieszeni komórkę i wysłałem do niej smsa: "Nie wiem, ale wolałem się upewnić ;P". Chwile później do klasy weszła Arisa, i zrobiła kilka... dziwnych rzeczy. Już nie będę tego komentować. Gdy w klasie zrobił się harmider ja założyłem na uszy słuchawki i włączyłem muzykę. Przynajmniej nie słyszę tych wszystkich rozmów...


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

#136 10-07-2013 o 19h03

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Po chwili mój telefon wydobył kilka okrzyków w postaci dźwięku nowej wiadomości.
"Nie wiem, ale wolałem się upewnić ;P"
Odpisałam na klawiaturze qwerty
"Ciekawe, że nie upewniłeś się 3 lata temu?"
Schowałam telefon i wyszłam z klasy. Tak będzie najlepiej. I tak to była ostatnia lekcja. I dobrze. Poszłam oczywiście na chwilę do domu się przygotować. Niby, to nie randka, ale... W sumie to nie... Nie chcę, żeby sobie coś pomyślał. Nałożyłam miętowy T-shirt i czarne szorty. Wybiegłam z domu. Kierowałam się w stronę knajpki. Nie długo później dotarłam. Zajęłam stolik i czekałam. Na kelnera i na niego. Kelner w końcu podbiegł.
- Czym mogę służyć? - zapytał
- Coś do picia. Byleby zimnego. - odpowiedziałam i uśmiechnęłam się

Offline

#137 10-07-2013 o 19h14

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Harry Black

Po chwili dostałem smsa: "Ciekawe, że nie upewniłeś się 3 lata temu?" i już nic nie odpisywałem ponieważ Erika wyszła z klasy, więc także postanowiłem już wyjść. Po drodze do wyjścia poszedłem jeszcze do swojej szafki zostawić wszystkie książki. Już nie szedłem do domu, ponieważ mieszkałem trochę daleko i nie chciałem zbytnio się spóźnić, więc od razu ruszyłem po znanej drodze do knajpy, którą kiedyś bardzo często odwiedzałem. Gdy już doszedłem i otworzyłem drzwi bez wahania wiedziałem, w którym stoliku ją znajdę, po prostu zawsze był to ten sam stolik. Podszedłem do niego i uśmiechnąłem się lekko, po czy usiadłem naprzeciwko Eriki.
- Wow, to miejsce w ogóle się nie zmieniło - powiedziałem rozglądając się - wiesz, nie za często tu bywałem.. Nie lubiłem przychodzić tu sam.. - dodałem patrząc się na nią.


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

#138 10-07-2013 o 19h25

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

- Faktycznie. - odpowiedziałam i kiwnęłam głową - To o czym chciałeś pogadać?
Patrzyłam się w jego oczy. Takie same jak kiedyś. Zastanawiam się o czym chciał pogadać. Niby to ja dałam propozycję, ale wolę kiedy ktoś zaczyna rozmowę. Po za tym on też miał taki pomysł. Ciekawe czy wyjdzie z tego zamieszania kłótnia. Na pewno. Westchnęłam.

Offline

#139 10-07-2013 o 19h32

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Harry Black

- Na pewno chciałem Ci powiedzieć, że tęskniłem, żebyś sobie nie pomyślała, że tak nie było. Za to co było rano.. przepraszam.. Ja po prostu gdy Cię zobaczyłem, ucieszyłem się w środku, jednak przez te 3 lata się zmieniłem, i nauczyłem chować emocje w sobie, ale nie wiem dlaczego wtedy Cię tak potraktowałem. No i chciałem spytać.. proszę, teraz nie wybuchnij jak wcześniej.. chciałem Cię spytać co było w tym liście.. - powiedziałem patrząc na nią. Niepotrzebnie się tak rozgadałem.. Ale z drugiej strony nie rozmawiałem z nią od 3 lat..


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

#140 10-07-2013 o 19h47

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

- Czyli twierdzisz, że ja nie tęskniłam? -zaśmiałam się - Serio? Nie domyśliłeś się? Ech... Ja... Tam były wszystkie uczucia jakimi ciebie darzę i to, że nie będzie mnie. Napisałam tam, że nie wiem czy wrócę. Wysłałam to w ostatni dzień wakacji. Kiedy byłam u ciotki. Szkoda, że nie doszło, bo...
Patrzyłam na niego ze wzrokiem "proszę sam to odgadnij, albo daj mi spokój". No cóż, czasem trzeba coś powiedzieć. To jest troszkę krępujące jak dla mnie.

Offline

#141 10-07-2013 o 19h58

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Harry Black

- Przecież wiem, że tęskniłaś - powiedziałem uśmiechając się do niej. Zastanowiłem się chwilę... Jej wzrok, który kierowała w moją stronę.. Zaraz, czy ja naprawdę jestem takim debilem?! Mogłem od razu odgadnąć, że o to chodziło.. Dlatego wtedy tak wybuchła..
- Czy w tym liście napisałaś o tym, że czujesz do mnie coś więcej niż przyjaźń? - spytałem patrząc na stół, mówiłem powoli, w takich rzeczach nigdy nie miałem pewności siebie.. Nawet nie miałem odwagi by na nią spojrzeć..


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

#142 10-07-2013 o 20h19

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Speszyłam się... Chciałam, aby nie zadał tego pytania... Chyba mu odpowiem, że nie o to chodziło... Nie chcę okłamywać samej siebie, ale...
- No, wiesz... Może... - usta mi drżały kiedy mówiłam - Ja...
Nagle wyciągnęłam 10 zł i położyłam na stół i... Bałam się, odpowiedzi. Bałam się reakcji...
- Nie, nie o to chodziło. Muszę iść. - szepnęłam i zniknęłam
W domu wzięłam ciepłą kąpiel na odstresowanie.

Offline

#143 10-07-2013 o 20h28

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Harry Black

Nagle dziewczyna wybiegła z knajpy.
- Erika! - krzyknąłem jednak ta już mnie nie słyszała. Chciałem za nią pobiec jednak z drugiej strony chciałem zostawić ją samą, nie chciałem jej męczyć. Wyszedłem z knajpy i włożyłem ręce w kieszenie po czym ruszyłem do swojego domu. Gdy wszedłem moja mama i siostra siedziały w salonie, nawet się z nimi nie witając wszedłem po schodach i ruszyłem w stronę swojego pokoju, drzwi jak zwykle zamknąłem na klucz. Usiadłem na swoim łóżku i wyciągnąłem komórkę. Napisałem do niej smsa: "Przepraszam, nie chciałem Ciebie denerwować. Wszystko ok?" po czym go wysłałem. Nie liczyłem na odpowiedź, wiedziałem że mogę jej nie otrzymać..


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

#144 10-07-2013 o 20h35

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Poszłam do pokoju się przebrać. Nagle dostałam sms'a.
"Przepraszam, nie chciałem Ciebie denerwować. Wszystko ok?"
Odpisałam:
"Tak, tylko babcia się źle poczuła. Musiałam do niej pójść."
Wysłałam wiadomość po czym zalałam się łzami. Przecież wiem, żeby nagle nie zaczął ze mną chodzić. On jest raczej zainteresowany Sen. I ona nim również. Ja jestem przyjaciółką. Tylko przyjaciółką.

Offline

#145 10-07-2013 o 20h40

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Harry Black

Położyłem się na łóżku i patrzyłem na sufit gdy nagle dostałem smsa: "Tak, tylko babcia się źle poczuła. Musiałam do niej pójść." Wiedziałem, że Erika nigdy mnie nie okłamała, dlatego bez wahania jej uwierzyłem. "Z babcią już wszystko dobrze?" spytałem, ponieważ wiedziałem, że jest ona dla niej bardzo ważna.


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

#146 10-07-2013 o 20h48

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Nagle dostałam wiadomość.
"Z babcią już wszystko dobrze?"
Odpisałam:
"Tak. Idę spać."
Nie wierzyłam, że mi uwierzył. No cóż, to był ciężki dzień. Zamknęłam oczy i całkowicie oddałam się snu.

Offline

#147 10-07-2013 o 20h51

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Harry Black

Erika odpisała: "Tak. Idę spać." więc już tylko odpisałem jej: "Dobranoc" i poszedłem wziąć prysznic po czym jeszcze chwilę posłuchałem muzyki i także poszedłem spać.. Chwilę leżałem po czym zasnąłem i wątpię żeby ktoś zdołał mnie obudzić, za długi dzień..


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

#148 10-07-2013 o 21h02

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Wstałam dość wcześnie. 06:03. Nawet się ucieszyłam. Mam więcej czasu, żeby się przygotować. Muszę ubrać coś ładnego. Coś... A mam! Najlepiej jak pójdę do szafy, a nie będę zastanawiać się co w niej mam. Przekopałam całą szafę i w końcu znalazłam. Zestaw idealny. Szary T-shirt, również szara baseballówka i beżową, tiulową spódniczkę.
- Będę wyglądać bosko. - powiedziałam do siebie
Poszłam do łazienki się przebrać. Kiedy byłam gotowa, zegar wybijał 07:36. Pośpiesznie zrobiłam sobie jajko sadzone i zaczęłam ze smakiem jeść śniadanie. Kiedy skończyłam, wybiegłam do szkoły.

Offline

#149 10-07-2013 o 21h17

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Harry Black

Rano obudziłem się po 6 i od razu zszedłem na dół. W kuchni zastałem moją siostrę.
- Siemka Kat - powiedziałem po czym podszedłem do niej i dałem jej całusa w policzek.
- Dobry humor? - spytała mnie.
- Nie, a co? - spytałem siadając obok niej.
- Nic, nic - odpowiedziała z dziwnym uśmieszkiem po czym wyszła z kuchni. Nie miałem ochoty na śniadanie więc poszedłem do swojego pokoju i wyciągnąłem ubrania z szafy po czym poszedłem do łazienki. Gdy wchodziłem do szkoły była 7:20, więc nie musiałem się zbytnio śpieszyć. Około 7:45 byłem już przy szkole..


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

#150 10-07-2013 o 22h04

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

Alexander Mustang

Było już po lekcjach. Samotnie szwendałem się po szkolnym korytarzu, nucąc jakąś dziwną melodię. Myślałem o Erice. Kiedyś, jak byłem młody, bardzo młody, uwielbiałem się na nią patrzeć. I bolało mnie to, że poświęcała swoje całe zainteresowanie temu niewdzięcznemu Blackowi. Do dzisiaj tak pozostało... To takie przykre. Może gdyby nie odeszła i również się we mnie zakochała... Nie byłbym szkolnym kochasiem. I stracił swoją osobowość.
- To bez sensu... - mruknąłem, siadając na parapecie. Próbowałem odgonić od siebie myśli o ślicznej Włoszce. W końcu przypomniała mi się rozmowa z Tią. Bardzo miła, przyjazna dziewczyna.

_________________________

Następnego dnia przybyłem wcześniej do szkoły. Tej nocy nie mogłem spać i miałem paskudny humor. Do tego na sam początek dnia zobaczyłem Blacka. Westchnąłem ciężko.
- Jak się udała randka z Ericą? - zapytałem, uśmiechając się złośliwie.

Ostatnio zmieniony przez Olga31082000 (10-07-2013 o 22h05)


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 ... 4 5 6 7 8