Eldan! przepiękne koteły ;3
słodziaki
zgodze się z lillchen doskonale dobrane imiona
Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!
#152 27-03-2014 o 21h11
Eldan Cudne cudeńka, przekaż im, że kocia kocia Agatka całuje je pod bródką mua mua :*
#153 27-03-2014 o 21h18
Jessica23 napisał
Eldan Cudne cudeńka, przekaż im, że kocia kocia Agatka całuje je pod bródką mua mua :*
Dzięki! Ninja właśnie mruczy mi na kolanach, słodziaczek
#154 20-06-2014 o 21h13
Sądzę że kotki są słodkie słodkie słoooodkie.
Takie małe zwierzątka czasami dzikie a czasami słooooodkie.
Maluuuuutkie słoooooodkie uszka słooooodziutki pyszczek i dłuuuugi ogon.
Mięciuuuuuuuutkie futerko.
I czasami drapieżny charakterek.
#155 24-06-2014 o 16h36
Kotki są słotkie. Uwielbiam koitki!!!
Proszę mamę o kota
Ale mówi że mogę kota kiedy wprowadzimy się do nowego domu...
czekam z nadzieją ...
Od LauraDrakula
PS. Dziękli Peppers za to forum...
#156 11-07-2014 o 08h32
Mam nowego kotka ,, Mele "
Pozdrawiam Wiki
#157 12-07-2014 o 20h51
Może pokażesz zdjęcie ?
#158 12-07-2014 o 23h56
U mnie trzy tygodnie temu zawitały cztery moje własne koty! Przygarnęliśmy kotkę z trzema małymi kocurami ^^
Ostatnio zmieniony przez NiikaChan (13-07-2014 o 10h25)
#160 15-07-2014 o 15h22
Jeeejku wątek z kotkami?! Wchodzę, coś dla mnie! ♥______♥
To ja może też się pochwalę dostałam drugiego kotka w niedziele tą i robię album który prowadzę na SF, ale to juz z innej beczki. XD a jeszcze mam Mruczusia ale nie chce mi się już robić i przesyłać zdjęć choć kiedyś tu wstawię go. :3
A tu moje kochanie dałam jej imię(razem z współwłaścicielką) Mara bądź Maruś :3Prosze :3
#161 15-07-2014 o 16h34
Ale słodki nosek ) Śliczny kociak!
U mnie (a raczej moich rodziców ) kolekcja kotów z roku na rok się powiększa i tak oto do trzech kotek dołączył niedawno kociak płci męskiej. Z jedną kotką się zaprzyjaźnił, dwie go hejtują i stosują rękoczyny, ale jakoś sobie radzi. Jest przy tym strasznie sympatyczny, dużo się przytula i strasznie śmierdzi mu z mordki (: Wszystkie cztery sztuki były nieplanowane, ot wpadka za wpadką
#162 16-07-2014 o 23h19
Śliczne macie te koteczki Też jestem kociarą, w moim domu od zawsze były koty. Aktualnie mam jednego futrzaka, ale planuje w najbliższej przyszłości sprawić sobie jeszcze jednego. Mój kocur ma około roku i jest znajdą. Ktoś go wyrzucił jako małego kociaka, a ja nie miałam serca go nie przygarnąć. Kocurek ma na imię Feluś i absolutnie nie wpisuje się w stereotyp, że koty to stworzenie niezależne, które żyją bardziej obok człowieka niż z człowiekiem. Jemu człowiek jest niezbędny, bo uwielbia się przytulać, spać na kolanach, być głaskanym, drapanym i noszonym na rękach ;p A poniżej zdjęcie Felusia
Katinas
#163 16-07-2014 o 23h30
Piękne oczy Mój-rodziców kocurro też zbiegiem okoliczności nazywa się Felek. Pochwaliłam go na forum i niestety chyba sodówa uderzyła mu do głowy, bo nasikał mi do walizki. Pełnej ubrań. Nawet nie miałam siły się na niego gniewać, szczególnie, że sama sobie jestem winna - walizka leżała drugi dzień, czekając, aż ją rozpakuje. No po prostu sama się o to prosiła.
Jemu człowiek jest niezbędny, bo uwielbia się przytulać, spać na kolanach, być głaskanym, drapanym i noszonym na rękach
Mam wrażenie, że kocurki ogólnie lubią się przytulać i miziać bardziej niż kotki, ale może to zbieg okoliczności
Ostatnio zmieniony przez Kaede (16-07-2014 o 23h30)
#164 17-07-2014 o 00h45
Może po prostu walizka mu przeszkadzała i chciał Cie nakłonić do jej rozpakowania ;p Też czasem rozpakowuję walizkę kilka dni, a w tym czasie kot zdąży tak sobie wymościć gniazdko i jak już zabiorę się do jej rozpakowywania, to jest obrażony, że zabieram mu miejsce do spania
Katinas
#165 18-07-2014 o 09h19
Piękne te wasze kotki!
są przecudne *.* ( jak wszystkie koty!)
Katinas to tak jak u mnie też zawsze były
a wy?
http://images02.bebzol.com/data/201406/152613-c57723ef1e48265380d2e3c606918945.jpg
Ostatnio zmieniony przez Peppers (18-07-2014 o 09h23)
#166 18-07-2014 o 10h28
Peppers święta prawda!
A ja mam taki fajny cytat o naszych pupilach. :3
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
Dajcie mi radę, bo mam takiego dosyć starego kocura, a niedawno i nagle wzięliśmy kociątko(dziewczynką) do domu i chyba kocurek jej nie polubił bo na nią syczał czy coś i od niej ucieka. Co zrobić by ją zaakceptował? Powoli się same będą do siebie przyzwyczajać? A jak nie i w końcu coś jej zrobi? :c
Ostatnio zmieniony przez Mizune (18-07-2014 o 10h29)
#167 26-07-2014 o 15h49
Anhelles napisał
Peppers napisał
Może pokażesz zdjęcie ?
Jasne ale mam jak ją trzymam dlatego twarz zastawiona //photo.missfashion.pl/pl/1/32/moy/25074.jpg
Zła wiadomość ! Melkę przygnietły drzwi , jestem załamana ;(
Pozdrawiam Wiki
#168 27-07-2014 o 11h01
Kocham koty! Mruczą, łaszą się, kładą się na kolanach... Sama mam trzy.
#169 06-08-2014 o 15h22
Anhelles napisał
NiikaChan napisał
Anhelles napisał
Wstawisz zdjęcie???
Jasne ^^
Mruczek:
//photo.missfashion.pl/pl/1/6/moy/4248.jpg
Filemon:
//photo.missfashion.pl/pl/1/6/moy/4249.jpg
Takie słodkie a ja wstawie nowe zdjęcie Tosi
//photo.missfashion.pl/pl/1/6/moy/4316.jpg
Za czaimał się na nią ;P Dziś miałam zrobić jej fote jak spała ale dzwonek do drzwi zadzwonił i się obudziła!
wyglada jak moja:)
#170 25-08-2014 o 18h56
Ja osobiście nie nienawidziłam kotów ,ale nie dawno je pokochałam(ale jednak psy są nr.1)Mieliśmy 1 kota,który miał na imię Mruczuś,ale kot okazał być się kotką kiedy zaczął się jej powiększać brzuch.Pewnego dnia gruba kotka rano wyszła do sąsiadów a po południu wróciła chuda jak patyk.Po kilku tygodniach przyniosła kotki do nas 2 ,a urodziła 3 ,ten ostatni nie da się złapać(sąsiadka powiedziała).
1 kot to Psocia,2 nie nadaliśmy mu jeszcze imienia,3 to Urwis,teraz Psocia i Urwis którego udało się złapać są u nas ,matka przychodzi do nich, a 2 kot jest u mojej cioci sąsiadki.7 dni temu dostaliśmy od mojej babci kuzynki mojej cioci jeszcze jednego kota ,więc w sumie mamy ich 5.
Tylko jest jeden problem Psocia nie ma prawego oka(ale widzi dobrze),
co z tym zrobić?
Vitalis
.
#171 26-08-2014 o 13h29
Vitalis kot bez jednego oka to jeszcze nic takiego, ponieważ koty mają dobry wzrok i z jednym oczkiem sobie poradzi, nie mówiąc już o węchu, który mają doskonały Ale co sie stało, że nie ma tego oczka ? Urodził sie taki, czy stracił go w wypadku jakimś ? Bo jeśli tak to lepiej iść do weterynarza, bo może wdać sie zakarzenie
#172 26-08-2014 o 16h14
Shinikairu napisał
Vitalis kot bez jednego oka to jeszcze nic takiego, ponieważ koty mają dobry wzrok i z jednym oczkiem sobie poradzi, nie mówiąc już o węchu, który mają doskonały Ale co sie stało, że nie ma tego oczka ? Urodził sie taki, czy stracił go w wypadku jakimś ? Bo jeśli tak to lepiej iść do weterynarza, bo może wdać sie zakarzenie
Szczerze mówiąc nie wiem ponieważ urodziły się u sąsiadów,ale mama kotków miała wypadek i zdarła sobie skórkę na głowie(na szczęście się zagoiło) i może jak miała ten wypadek to Psocia była z nią i coś się stało z jej okiem,ale nie jestem pewna.Psocia wygląda jak by nie miała tego oka od urodzenia,ponieważ nic ją nie piecze ani nie boli,zachowuje się jak normalna kotka,albo kot ,chyba jednak pójdę do weterynarza przy okazji sprawdzi jaką kotki mają płeć.
Vitalis
.
#173 26-08-2014 o 22h26
Vitalis No to idź jak najprędzej. Mam nadzieje, że kotku nic nie jest. A jak sie dowiesz jaką mają płeć to pochwal sie tutaj, bo jestem ciekawa ^_^
#175 14-09-2014 o 12h43
Tak patrzę i patrzę i nie mogę się napatrzeć na te wasze pociechy. Wszystkie są takie śliczne i kochane. ♥.♥
Sama mam dwie kotki (i szkoda, że rodzice nie zgadzają się na jeszcze kilka ;c), które kocham nad życie. <3 Aż się pochwalę zdjęciami. ^^
Ciężko było wybrać, bo moje kotały mają wielkie portfolio (notorycznie robię im zdjęcia), więc wrzucam po kilka.
Oto Natasha, czyli mój mały tygrysek.
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
Przygarnęliśmy ją jako 3miesięcznego kociaka, a wybraliśmy ją, bo była najspokojniejsza ze wszystkich. Jak się okazało już kilka godzin później, po prostu ładowała baterie. Jest strasznie humorzasta, złośliwa i nie lubi jak coś nie idzie po jej myśli. Mnie zawsze traktowała jako worek treningowy, więc często ręce miałam całe w szramach od jej pazurów. Uwielbiała się rzucać do mojej ręki i nie chciała puścić. ._. Ale i tak ją kocham. ♥
Druga kotka, to Sonia:
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
Przygarnęliśmy ją 2 lata temu jesienią. Żałośnie miauczała w okolicy, więc zaopiekowaliśmy się nią, a że właściciel się nie odnalazł, została z nami do dziś. Łagodna, potulna, kocha się przytulać (ja ją też, więc wszyscy szczęśliwi ). Niestety wraz z Natashą się nie lubią i co chwila gryzą. Strasznie dużo je, więc to taki pulpecik. ;3