Osobiście podobno jestem biegła w angielskim i niemieckim, ale szczególnie w to drugie nie za bardzo wierzę x"D Mimo teoretycznego C2 nie lubię mówić, że biegle znam angielski, bo to takie... dziwne XD Przecież jest tyle kolokwializmów, akcentów i ogółem słów, których jeszcze nie poznałam, że to coś to nie może być biegły x"D Plus moja lektorka ciągle nam powtarza, że "you reached a plateau because you're so proud of yourself and so vain that you don't try to learn anything new" XDDDDDDD Jak tu przy takim zastrzyku sprowadzania na ziemię co kilka dni mówić o biegłości w języku X"D Zawsze nam mówi, że owszem, wszędzie się dogadamy, ale prymitywnym językiem, ale powiedzcie mi, kto normalny mówi "it is contingent on" zamiast "it depends on" X"DDDDDD
W ogóle mój angielski miewa sporo praktyki, bo uwielbiam poznawać Erasmusów i chodzić z nimi na imprezy <3 Czasami też dla zabawy do polskich znajomych mówię po angielsku/niemiecku, gdy idziemy ulicą x"DDDD
Oprócz tego podejmuję próby uczelnia się portugalskiego z duolingo (polecam, przyjemna apka do takiego liźnięcia języka i poznania podstawowych zwrotów :>), skoro za pół roku będę mieszkać w Portugalii. :> Kiedyś chciałam zacząć się uczyć hiszpańskiego, ale po jednej lekcji stwierdziłam, że nauczyciel jest beznadziejny i za wolno przerabia materiał traktując uczniów jak idiotów, a potem nie szukałam żadnego nowego i na tym moja przygoda się skończyła X"D
Ostatnio zmieniony przez eufrozyma (14-03-2016 o 21h52)