Link do zewnętrznego obrazka
FABUŁA
Na dalekim północnym wchodzie Polski, w małym miasteczku niedaleko Suwałk, postanowiono otworzyć nową placówkę edukacyjną - gimnazjum, konkretniej rzecz ujmując. Problem w tym, że finansowania szkoły odmawia lokalny urząd miasta, twierdząc, że jest to przedsięwzięcie zbyt ryzykowne finansowo. Gimnazjum dostaje rok, aby udowodnić, że będzie dobrą inwestycją.


O CO CHODZI?
Wcielamy się w role nauczycieli, którzy próbują uratować nowo otwartą szkołę (jakby nie patrzeć, ich miejsce zatrudnienia) przed zamknięciem. W tym celu biorą udział w różnego rodzaju projektach, organizują konkursy i wycieczki, mające zachęcić uczniów do chodzenia do szkoły i przede wszystkim;  ciekawie nauczają trzy klasy pierwsze.


SPIS POMIESZCZEŃ SZKOLNYCH
*Podziemia:
No number - szatnie
01 - gabinet pedagoga/psychologa
02 - gabinet pielęgniarki
03 - sklepik i stołówka szkolna

*Parter:
1 - gabinet dyrektora
2 - sekretariat
3 - biuro zastępcy
4 i 5 - pracownie języka polskiego
6 - pracownia historyczna, wos
7 - pracownia muzyczna, wdż
8 - sala gimnastyczna

*Pierwsze piętro:
9 - pracownia plastyczna, edb
10 - pracownia j. niemieckiego
11 - pracownia informatyczna
12 - pracownia chemiczna
13 - pracownia geograficzna
14 - pracownia biologiczna

*Drugie piętro:
15 - pracownia fizyczna
16 - pracownia matematyczna
17 - pracownia techniczna, religia
18 - świetlica szkolna
19 i 20 - pracownie j. angielskiego
21 - pokój nauczycielski


ROLE
Grono pedagogiczne (podzieleni na zespoły) i pracownicy szkoły
1. Dyrekcja
1.1 Dyrektor szkoły (historyk) ~ Konrad Kruk-Kruszewki ~ KimKas
1.2 Wicedyrektor (fizyk) ~ Marek Stajer ~ @Jula97

2.Zespół humanistyczny
2.1 Nauczyciel języka polskiego (wych. kl. IA) ~ Kacper Sochacki ~ Iremi
2.2 Nauczycielka języka polskiego ~ Joanna Czerwińska ~ Sszyszka
2.3 Nauczycielka historii (i wosu) ~ Izabela Rogutna ~ Asuu

3.Zespół lingwistyczny
3.1 Nauczycielka j. angielskiego (wych. kl. IB) ~ Klarysa Rosek ~ Nieve
3.2 Nauczyciel j. angielskiego ~ Celestyn Cypricz ~ Rishimoto
3.3 Nauczycielka j. niemieckiego ~ Kinga Wieczorek ~ eufrozyma


4.Zespół matematyczno-techniczny
4.1 Nauczyciel matematyki ~ Aleksy Wawryniuk ~ Nieve
4.2 Nauczyciel techniki (i informatyki) ~ Michał Brazak ~ chorino

5. Zespół przedmiotów ścisłych
5.1 Nauczycielka biologii (wych. kl IC) ~ ~ Rosemary5
5.2 Nauczycielka chemii ~ Michalina Tulikowska ~ Meilene
5.3 Nauczyciel geografii ~ Waldemar Kaniewski ~ Iremi

6.Zespół artystyczny
6.1 Nauczyciel muzyki ~  Lambert Wójcik ~ @Jula97
6.2 Nauczycielka plastyki ~ Laura Zając ~ Enigma0

7.Zespół wuefistów
7.1 Nauczycielka w-fu (i edb [edukacja dla bezpieczeństwa]) ~ Adrianna Kuliszewska ~ Misa-chan1906

8. Nauczyciele zajęć nieobowiązkowych
8.1 Ksiądz ~ Misha Nantis ~ Likoris
8.2 Nauczycielka wdż (wychowanie do życia w rodzinie) ~ Honorata Wośkowiak ~ MaMiMuMeMo

9.Role epizodyczne, czyli pracownicy szkoły
9.1 Pielęgniarka szkolna ~ SunKyu Park ~ Rosemary5
9.2 Pedagog/Psycholog szkolny ~ Sylwia Kowalska ~ MaMiMuMeMo
9.3 Sekretarka szkolna ~ Anastazja Kozłowska ~ KimKas
9.4 Pan woźny, który jednocześnie robi za sprzątaczkę ~ Kevin Kapelusznik ~ KimKas
9.5 Opiekunka świetlicy szkolnej ~ Katarzyna Tuszyńska ~ Whitewind

*W tej chwili nabór jest: ZAMKNIĘTY*


REGULAMIN
1. Ogólny regulamin forum i działu RPG.
2. Akcja zaczyna się 31 sierpnia, radą pedagogiczną, w czasie której następuje rozdanie planów lekcji i zgłoszenie dyrekcji listy zajęć pozalekcyjnych (np. nauczyciel polskiego - koło teatralne, nauczyciel muzyki - chór szkolny, itp., itd) oraz informacjami na temat przebiegu uroczystości rozpoczęcia szkoły, a kończy radą pedagogiczną godzinę po uroczystości zakończenia roku szkolnego.
Poza tym akcja rozgrywa się w przerwach między lekcjami, w czasie tzw. okienek - głównie w formie rozmów między nauczycielami/pracownikami szkoły.
!!! Wyjątek: zajęcia pozalekcyjne, wycieczki szkolne i dyskoteki. Tu macie pełną dowolność w opisywaniu akcji.
!!! Nie opisujemy życia prywatnego naszych postaci, jedynie zawodowe.
!!! Sami decydujecie, w którym momencie należy zmienić dzień, miesiąc, nie musicie mnie pytać o zgodę ;>
3. Wygląd postaci dowolny.
4. Postacie w wieku po-studyjnym lub wyższym.
5. W rolach jest napisane nauczyciel/nauczycielka - bardzo proszę o niezmienianie płci.
6. Nasze postacie mogą się kłócić - my nie.
7. Jedna osoba może wziąć max. 3 role.
8. KP można zmienić w dowolnym momencie, proszę jednak aby uzupełnić przynajmniej podstawowe informacje w przeciągu 2 dni od zgłoszenia.
9. Wszelkie pytania, zażalenia, dłuższe (powiedzmy, że przez dłuższe rozumiemy tydzień lub więcej) nieobecności i kłótnie między graczami proszę kierować do dyrekcji (w osobie: KimKas) w wiadomości prywatnej.

WZÓR KP*
/Imię\
/Nazwisko\
/Wiek\
/Płeć\
/Rola\

/Wygląd\
/Charakter\
/Ciekawostki\
*Oczywiście, jeśli chcecie dopisać coś jeszcze, nie widzę przeciwwskazań.

Nowe gimnazjum w mieście zaprasza! :>

Ostatnio zmieniony przez KimKas (08-03-2015 o 23h02)

---

Discord MF zaprasza! (♥u♥)/

Zmiana planów: nauczycielkę Polskiego <3
Link do zewnętrznego obrazka

Imię Joanna
Nazwisko Czerwińska
Płeć Kobitka

Wiek 26 lat
Wzrost 167 cm
Kraj pochodzenia Polska

Link do zewnętrznego obrazka

Orientacja Hetero
Rola Pani od polaka

Kolor włosów Brązowe
Długość włosów Prawie do ramion
Kolor oczu Brązowe

Link do zewnętrznego obrazka

Ciekawostki
~Pasjonatka, swój zawód chce wykonywać jak najlepiej~
~Można rzec, że szczególnie upodobała sobie lekturę Juliusza Słowackiego-''Balladynę''~
~Pije bardzo dużo kawy~
~Najmłodsza z nauczycieli~
~Ma dwa koty: Zbyszka i Kaśkę~

Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (03-03-2015 o 22h23)

---

|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

Link do zewnętrznego obrazka

Imię | Aleksy
Nazwisko | Wawryniuk

Płeć | Mężczyzna
Orientacja | Bi
Rola | Matematyk

Wiek | 29 lat
D. Urodzin | 12 sierpnia
Z. Zodiaku | Lew

Wzrost | 186 cm
K. Oczu | Czekoladowe
K. Włosów | Jasny brąz
D. Włosów | Do karku

Charakter |
Jeśli chodzi o jego charakterek, to ktoś kto go dopiero co poznał nazwałby go pacyfistą, co mijało się z prawdą. Owszem, wolał omijać rozwiań siłowych, ale jak do takowych doszło to co się będzie wzbraniał? Nie, żeby był taki w szkole! Broń boże. Tam to jest normalnie aniołek, nie człowiek. Miły, pomocny, cierpliwy, do tego zawsze wplątuje jakieś zabawne anegdotki w lekcje, co by było przyjemniej. Trochę jak taki dobry wujek. Ale tylko puść go do baru z kumplem, a zobaczysz jaki może być rozrywkowy. O ile nie urządzą picia na czas, bo potem będziesz zbierać z blatu dwa trupy...

Ciekawostki |
Najważniejsze, co można tu powiedzieć, że kiedyś, podczas studiów, jakimś cudem znalazł się na zajęciach z okultyzmu - niby nic, ale co tam robił student matematyki...? Cóż, tego co mu się wtedy w głowie roiło można się tylko domyślać.
Po dos w miarę płynnie mówi po hiszpańsku i francusku. Cóż, do niemieckiego nigdy się nie przykładał, to przynajmniej inne języki mu dobrze szły.
Tres - ma irracjonalny lęk przed wampirami. I nie mam pojęcia dlaczego, w końcu one nie istnieją... I weź tu zrozum takiego faceta!
No i ma kota! Ale nie na jakimś punkcie, tylko takiego zwierzaka. Burego dachowca imieniem Demon. Bo tak... Dobra! To dlatego, że ten mały skurczybyk nigdy nie przegapił możności podrapania go dość mocno, nawet jak był malutki.

Link do zewnętrznego obrazka







Imię | Klarysa
Nazwisko | Rosek

Płeć | Kobieta
Orientacja | Bi
Rola | Nauczycielka Angielskiego

Wiek | 34 lata
D. Urodzin | 29 listopada
Z. Zodiaku | Strzelec

Wzrost | 163 cm
K. Oczu | Błękitne
K. Włosów | Blond
D. Włosów | Do ramion

Charakter |
Ona? A nie zwracaj w ogóle uwagi na jej wiek, bo ona poważnie to zachowuje się raz na ruski rok. Prędzej będzie robić na tablicy jakieś bohomazy przy danych zwrotach i skakać jak mała dziewczynka, niż wykładać jak na kogoś z tytułem profesora przystało. Ale uczenie w liceum ją znudziło, więc postanowiła się cofnąć w rozwoju. Oczywiście, poza dziecinnością, nie jest też w niczym trwała, co znowu prowadzi do tego, że zbudować związku w stanie nie była. I zapominalska, co oczywiście wykorzystywały dzieciaki, przekładając sobie sprawdziany na późniejszy termin. Tylko potem się mogły same przeklinać, bo jak zauważyła, że wprowadzili ją w błąd, to była nikła zdawalność danego testu. Taka tam mała złośnica.

Ciekawostki |


Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Nieve (24-02-2015 o 22h56)

---

Link do zewnętrznego obrazka

| Imię |  ► Izabela
| Nazwisko |  ► Rogutna

| Płeć |  ► Kobieta
| Orientacja |  ► Heteroseksualna
| Stan cywilny |  ► Rozwódka
| Rola |  ► Nauczycielka Historii i Wiedzy o Społeczeństwie



| Wiek |  ► 30 lat
| Urodziny |  ► 25 sierpnia
| Znak zodiaku |  ► Panna

| Wzrost |  ► 176 cm
| Kolor włosów |  ► Ceimny brąz
| Długość włosów|  ► Do ramion
| Kolor oczu|  ► Niebieskie
| Tatuaże |  ► Brak/color]
| Kolczyki |  ► Standardowe

| Charakter |  ►
Izabela jest osobą, która na pierwszy rzut oka wygląda na spokojną i opanowaną. W rzeczywistości jest to tykająca bomba, której nie da się rozbroić. Ma komiczne podejście do życia i prawdopodobnie z tego powodu łatwo odnajduje się w każdym towarzystwie. Nie ważne czy są to starzy ludzi czy uczniowie, ona dalej jest tą samą Izabelą. Tylko ona potrafi wpaść do klasy i powiedzieć do uczniów "Tak wcześnie się mnie nie spodziewaliście *****" w miejsce gwiazdek wstaw przekleństwo. Ale o dziwo to w jej słowach brzmi pieszczotliwie i jeszcze żaden uczeń jej nie zaskarżył o takie słownictwo. Bo Iza ciągle czuje się młoda i płynie wraz z czasem, dlatego podczas zajęć strzela sobie selfie z uczniami i wrzuca je na snapa. Ale o dziwo jej metody nauczania typu "Zapamiętaj tę datę jako tą kiedy rzuciłam w ciebie kredą" bardzo się sprawdzają, a uczniowie z radością chodzą na jej zajęcia.
| Ciekawostki |  ►
Rozwiodła się po pięciu latach małżeństwa z powodu mniej określonego. Po prostu nie mogła patrzeć na twarz swojego byłego, więc uznała, że chyba czas to zakończyć. Powróciła do nazwiska panieńskiego i ma się z tym dobrze.
Ukończyła Uniwersytet Jagielloński a okres studiów uznaje za jedną wielką czarną dziurę. Nie pamięta niczego innego po za wykładami, resztę prawdopodobnie zachlała. Ale magisterkę ukończyła.
Przed gimnazjum uczyła w technikum i do tej pory utrzymuje kontakty z tamtymi uczniami. O dziwo ciągle otrzymuje propozycje by powróciła do poprzedniej szkoły. Tak nawiasem była tam uznawana przez uczniów i kadrę nauczycielką jako najgorętszą nauczycielkę.

Więcej Izabeli

Ostatnio zmieniony przez Asuu (03-03-2015 o 11h03)

---

Zapraszam na mojego bloga *Klik*
 

3.2 poproszę



Imię
Celestyn
Nazwisko
Cypricz
Wiek
38 lat

Płeć
Mężczyzna
Rola
Nauczyciel języka angielskiego
Wygląd
Ciemne krótkie włosy, jasno niebieskie włosy, 183cm wzrostu, dość wysportowany, tatuaż na plecach

Charakter
Zwykle pogodny, zabawny, otwarty dla ludzi, pomocny
Ciekawostki
- Nie lubi kiedy wszystko jest na jego głowie lecz uwielbia pomagać innym
- Prowadzi "luźne" lekcje i stara się nie zamęczać uczniów
- Ma dobre kontakty z uczniami
- Jest w szkole od paru dni

Ostatnio zmieniony przez Rishimoto (16-02-2015 o 16h57)

Link do zewnętrznego obrazka

J E Ż E L I  K R O P K A  J E S T  M U R E M
to dwukropek jest drzwiami

Link do zewnętrznego obrazka



Link do zewnętrznego obrazka

Imię / Michalina
Nazwisko / Tulikowska

Wiek / 28 lat
Urodziny / 3 września
Zodiak / Panna

Płeć / Kobitka
Orientacja / Bi
Rola / Nauczycielka chemii

Wzrost / 167 cm
Włosy / Czarne
Oczy / Zielone

/ Ciekawostki /
|Dla uczniów jest kimś w stylu "zadrzyj z nią, a będziesz tak długo siedzieć w tej szkole, aż jej się znudzi"|
|Kocha zwierzęta, więc jak ktoś przynajmniej spróbuję na jej oczach jakiegoś skrzywdzić, to bida, bida z nim powiem ci|
|Była w kilku związkach, ale każdy kończył się...źle mówiąc najprościej. Bardzo źle może nawet|

Ostatnio zmieniony przez Meilene (27-02-2015 o 16h22)

---

Link do zewnętrznego obrazka
/Imię\ Konrad
/Nazwisko\ Kruk - Kruszewski
/Wiek\ 47 lat (ale zaokrągla to do 40)
/Płeć\ Mężczyzna
/Rola\ 1.1

/Wygląd\
Przeciętny wzrost, przeciętna figura - jeśli chodzi o wygląd dyrektora szkoły można opisać słowami Pan Przeciętny. Zawsze w garniturze i pod krawatem.


/Charakter\
Jest bardzo ambitny i towarzyski. Dużo mówi i żartuje, tylko że nie zawsze z sensem. Stara się też być odpowiedzialny, ale różnie mu to wychodzi. Zawsze dąży do wyznaczonego sobie celu - choćby po trupach. Zrobi wszystko, żeby "jego" szkoła przetrwała.

/Ciekawostki\
- Do niedawna był zwykłym nauczycielem z małej wioski na Mazowszu, więc chętnie przyjął posadę dyrektora.
- Zdenerwowanie objawia się u niego w postaci stukania długopisem w biurko.
- Jest jednym z tych ludzi, którzy zawsze mówią głośniej niż inni.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Link do zewnętrznego obrazka
/Imię\ Anastazja
/Nazwisko\ Kozłowska
/Wiek\ 26 lat
/Płeć\ Kobieta
/Rola\ 9.3

/Wygląd\
Jest wysoka i szczupła. Ma długie brązowe włosy, zwykle związane w koczek i okrągłe okulary, które nieco ją postarzają. Jeśli chodzi o ubiór to przeważnie można ją zobaczyć w stroju, który można opisać jako galowy: biała koszula, ciemna marynarka w komplecie ze spódnicą i buty na niewysokim obcasie.


/Charakter\
Całkiem nieźle gra osobę opanowaną, miłą i kompetentną, ale w rzeczywistości jest bardzo nerwowa. Ma sporą wiedzę na różne tematy, ale wrodzona nieśmiałość sprawia, że rzadko kiedy się nią popisuje. Woli słuchać, niż sama coś mówić.

/Ciekawostki\
- Jest córką polsko-rosyjskiego małżeństwa, więc mówi płynnie w obu tych językach.
- To prawa ręka dyrektora.
- To jej pierwsza praca, więc chce dać z siebie wszystko.
- Panicznie boi się pająków.

Ostatnio zmieniony przez KimKas (27-02-2015 o 00h09)

---

Discord MF zaprasza! (♥u♥)/

♦Imię♦  Kacper

♦Nazwisko♦  Sochacki

♦Wiek♦ 28 lat

♦Płeć♦  mężczyzna

♦Wzrost♦  184 cm



♠Orientacja♠  hetero
(choć gdy był na studiach, krążyły pewne plotki, które niekoniecznie musiały mijać się z prawdą)

♠Data Urodzin♠  30 stycznia

♠Znak zodiaku♠  wodnik

♠Stan cywilny♠  kawaler

♠Rola♠  nauczyciel języka polskiego


Link do zewnętrznego obrazka


♣Wygląd♣ Dość krótkie, ciemne włosy i ciemnobrązowe oczy. Przystojny, choć to akurat zależy od gustu oceniającego. Średniego wzrostu, z wysokimi kościami policzkowymi. Często nosi krótki zarost. Ma przekłute uszy, choć rzadko nosi dwa kolczyki naraz. I żeby nieogary takie jak Froza zwróciły uwagę: on nie ma kolczyka w wardze! Tylko w uszach XD (po prostu zdjęcie było zbyt "kuszące", żeby się kolczykiem przejmować XDD)

♣Charakter♣ przyjazny i z poczuciem humoru, choć sam raczej rzadko żartuje. Łagodny i ugodowy, łatwo zgadza się na kompromisy. Jeśli musi, jest w stanie odogryźć się innym, czy nawet posunąć się do przemocy, jednak stara się tego unikać i najczęściej wszystko załatwia pokojowymi metodami. Często błądzi myślami.

♣Ciekawostki♣ Jest to jego pierwsza praca, ponieważ dotychczas w żadnej okolicznej szkole nie było dla niego etatu. Miał już dość życia na utrzymaniu rodziców, więc bardzo ucieszyła go wieść o utworzeniu nowego gimnazjum i za wszelką cenę będzie chciał je "utrzymać".
Wielbiciel książek fantasy, historycznych i przygodowych, choć nie pogardzi też dobrym kryminałem.
Na rozmowę kwalifikacyjną nie założył kolczyków, bo z doświadczenia wiedział, że ludzie lubią go z tego powodu "szufladkować".W ogóle ma zamiar rzadko zakładać kolczyki (lub kolczyk) do pracy.
Posiada klika chorób, które nieleczone mogą powodować zapaści, jednak jeśli jest "grzecznym chłopcem" i stosuje się do leczenia, nic mu się nie dzieje.







Imię - Waldemar

Nazwisko - Kaniewski

Wiek - 56 lat

Płeć - mężczyzna

Wzrost - 194 cm

Rola - nauczyciel geografii


Link do zewnętrznego obrazka

Wygląd - pan w średnim wieku z łysiną i siwo-białą, krótką brodą. Ma ciemnoszare oczy, a jego skóra jest mocno opalona. Bardzo wysoki, często niemodnie ubrany.

Charakter - prawdopodobnie najbardziej "śmiechowy" nauczyciel na jakiego uczniowie mogli trafić. Żartuje na każdej lekcji, choć często są to suchary. Równie często zamiast omawiać temat, rozgaduje się o jakiejś sprawie, czy opowieści, która akurat mu się przypomniała. Na sprawdzianach wymagający, ale nie pyta na ocenę, ani nie robi niezapowiedzianych kartkówek (bo mu się nie chce). Nienawidzi papierkowej roboty. Jest leniwy, ale żywiołowy.

Ciekawostki - przez wiele lat uczył w innej placówce, ale w ostatnich wyborach samorządowych zmieniła się władza, a on miał na pieńku z nowym burmistrzem i dyrektorem, przez co stracił pracę. Uwielbia głupawe komedie i czarny humor, choć sam raczej nie umie go stosować. Lubi wtrącać powiedzenia i przysłowia.

Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Iremi (25-06-2015 o 22h04)

Imię Honorata
Nazwisko Wośkowiak
Wiek 27 lat
Płeć Kobieta
Rola Nauczycielka wychowania w rodzinie ^^
Wygląd Blond włosy, ładne oczka, ładna figura. Z drobnym wyglądem nastolatki, nie ma co.
Charakter Wygadana, śmiała, lubi stawiać na swoim. Oczywiście nie popada w wiele konfliktów ^^
Ciekawostki Jak była mała, chciała być modelką, jej rodzice są Polakami jednak Honorata urodziła się w Niemczech a poza tym-nie ma prawa jazdy-mieszka prawie naprzeciwko gimnazjum!

P.S: Na tym ostatnim zdjęciu ona stoi przy samochodzie, nie myślcie że jeździ bez prawa jazdy. Mąż ją zawiózł gdzieś tam

Zmiana-zrobię 9.2

Ostatnio zmieniony przez MaMiMuMeMo (18-02-2015 o 10h41)

---

pielęgniarkę proszę :**

Imię Sylwia

Nazwisko Kowalska

Wiek 28,5 lat ( i pół )

Płeć Kobieta

Rola Sylwia jest psychologiem szkolnym
                                                                                                            ^
Wygląd Brunetka z włosami do łokci, z jasną cerą. Co by tu więcej podać? Jej zdjęcie jest na górze |

Charakter Spokojna, wyluzowana Miła, przede wszystkim miła!

Ciekawostki Sylwia sama w sobie ciekawa nie jest. Nie ma rodzeństwa, całe życie jest w Polsce, nie ma ulubionego jedzenia ani picie. To co tu mam napisać? Taka trochę nieciekawa. Ale mówi bardzo ciekawie.

Ostatnio zmieniony przez MaMiMuMeMo (19-02-2015 o 13h33)

---

Nie żeby coś ale tak mnie [ateistkę kłócącą się z katolikami przy każdej sposobności] korci aby wziąć sobie tego samotnego księdza xDDD Zrobić wam to, czy nie zrobić? Hm~... Może jak uda mi się zdobyć wreszcie nowy telefon [bo mam karę na kompa - dłuuuugąąąąąą], a ksiądz nadal będzie wolny, to przyjedzie do was nowy ksiądz z misją, a na razie oszczędzę wam tego :3 x3

No to zajęty, trudno - Gambatte! ;*

Ostatnio zmieniony przez Minwet (24-02-2015 o 08h08)

---

/Imię ~ SunKyu\
/Nazwisko ~ Park\
/Wiek ~ ma zaledwie 24 lata z miesiącami\
/Płeć ~ Kobieta\
/Rola ~ Pielęgniarka szkolna\

/Charakter ~ SunKyu to przemiła kobieta nazywana przez innych pieszczotliwie Sunny. Od dziecka lubiła pomagać innym więc postanowiła zostać pielęgniarką ale jako iż w Korei pracy znaleźć nie mogła z wielkim żalem serca musiała się przeprowadzić do innego kraju. Jednak i tak ma wielkie powiązanie z Koreą i jak większość osób z tego kraju jest bardzo sentymentalna i pomocna\

/Ciekawostki\
/ Czasami uczniowie udają bóle itp żeby przebywać z Sunny \
/ Często częstuje innych jedzeniem albo zaprasza na herbatkę \
/ Mówi w trzech językach \
/ Wygląda na dużo młodszą co bardzo jej przeszkadza \
/ Jest bardzo niska i słodka \
/ Słucha K-pop'u i ogląda anime oraz prywatnie jest Ulzzangiem \
/ Ładnie śpiewa \
/ Nie lubi natrętnych osób \
/ Nosi soczewki tylko po to by mieć inny kolor oczu \

To ja poproszę panią od plastyki c:
 
/imię\ Laura
/nazwisko\ Zając
/wiek\ 27 lat
/data urodzin\ 28 grudnia
/płeć\ kobieta
/rola\ nauczycielka plastyki

/wygląd\
Laura jest dosyć przeciętną osobą. Długie do pasa włosy w kolorze jasnego brązu nie są niczym nadzwyczajnym, tak samo jak ciemnozielone oczy. Jedynym co może ją wyróżnić z tłumu jest niski wzrost.  Ma piegi, choć zawsze próbuje zamaskować je pod makijażem.

/charakter\
Jest zamknięta w sobie, ale zdaje sobie z tego sprawę i próbuje z tym walczyć. Zdecydowanie zbyt bardzo się wszystkim przejmuje. Często nie wie jak powinna się zachować, albo co powiedzieć, więc po prostu się nie odzywa. Niezdecydowana z niej osobą i w wielu przypadkach woli polegać na innych, niż na sobie. Mimo to wszystko, jest jednak bardzo pozytywnie nastawiona do życia.

/ciekawostki\
- to jej pierwsza praca więc bardzo się denerwuje, że coś jej się nie uda,
- uwielbia truskawki,
- ma klaustrofobię,
- praktycznie zawsze ma ze sobą ogromną torbę z mnóstwem rzeczy które najprawdopodobniej nigdy się nie przydadzą.

Ostatnio zmieniony przez Enigma0 (21-02-2015 o 18h51)

---

Link do zewnętrznego obrazka

Imię
Misha

Nazwisko
Nantis

Wiek
29lat

Płeć
Mężczyzna, choć nikt tego nie sprawdził gdy był w seminarium więc kto wie XD

Rola
Ksiądz/Katecheta

Wygląd
Mimo dobicia już prawie do 30, ma on raczej bardzo chłopięcą twarz (żeby nie powiedzieć, że dziewczęcą), wygląda bardzo młodo jak na swój wiek.
Jego urodę możnaby było określić na niewinną ale i niebezpieczną jednocześnie.
Ma ciemno brązowe wchodzące w kolor bordowy włosy, które nie należą do krótkich i zawsze układają się w ten sam, odrobine chaotyczny sposób (Sięgąją one odrobine nad ramiona, delikatnie opadają na jego czoło dosięgając jego oczu)
Jego oczy, dość spore, są koloru identycznego jak włosy czyli połączenie kasztana z czerwienią, posiadają bardzo wyrażną czarną oprawke dookoła tęczówek. Są one bardzo głębokie ale brakuje w nich światła.
Ma 180 cma wzrostu, a waży 69-72 kg (waha się, przed i po wypłacie). Jest bardzo szczupły i jak na faceta jego ramiona też są raczej wąskie.
Ma delikatne rysy twarzy, gęste wyrażne rzęsy, długie nogi i bladą jak pergamin cerę.



Charakter
Jest on człowiekiem bardzo rozgadanym, mimo, że niekoniecznie ktoś go o to prosi to zawsze (w każdej sytuacji) ma coś do powiedzenia, choć jego komentarze są na ogół trafne to nie zawsze są przyjemne. Kocha sarkazm, ma ogromne rozdmuchane ego i często bywa wredny. Ma on delikatną obsesje na punkcie swojej przestrzeni osobistej i nie wolno jej innym przekroczyć do momentu, aż sam nie da ci wyrażnego sygnału, że możesz (Inaczej doświadczysz bólu gorszego niż w piekle. Takim sygnałem może być fakt, że pomoże ci w czymś, będzie nazywał cię po imieniu zamiast po nazwisku lub dotknie cię np, klepnie w ramie.). Gdy już uda ci się pokonać bariery to możesz z nim robić co chcesz (dotykać jego rzeczy, zmuszać go do czynności i pracy na którą nie ma ochoty, dotykać go np. szturchnąć, przytulić i dręczyć)
Jest osobą bardzo inteligentną i ma on własny świat, często bredzi na tematy, które tylko on sam rozumie. Nigdy nie stara się być zabawny ale czasami zdarza mu się powiedzieć coś co rozbawia innych do lez. Nie jest towarzyski ale z jakiegoś powodu zawsze tam gdzie jest on są też ludzie.
Jeżeli chodzi o pracę to jest on kompletnie nie kompetentny, nieodpowiedzialny (tak postrzegają go niektóre osoby ale nie jest to dokońca prawda) i leniwy. Niwiele spraw go obchodzi ale nie jest on czlowiekiem dokońca zimnym na wszystkie sytuacje. Posiada on cechę, której w sobie nienawidzi, a kąkretnie zawsze gdy widzi ludzi w potrzebie musi im pomóc za wszelką cene więc jest on bardzo zaangażowany w ratowanie szkoły ze względu na dzieciaki, grono nauczycielskie i dyrekcje.

Ciekawostki
-Jego ulubiona sentencja, którą uczniowie słyszą za każdy razem "Starałem się o posadę boga ale wyprzedził mnie jakiś konowal i oto jesteście wy"
-Kocha wszystkie słodycze słodycze poza lukrecją, która jest dla niego jak wcielenie Szatana i słodyczami w smakach cytrusów.
-Uzależniony jest od wiśniowej coli i czekolady.
-Zdarza mu się pokazywać niewinny uśmiech gdy nikt nie patrzy i wcina swoje smakołyki.
-Z natury jest sadystą i często okazuje to jego szyderczy, złowrogi uśmieszek gdy znajdzie na kogoś haka.
-Gdy nie chce mu się pracować to chowa się w kanciapie wożnego.
-Mimo chucherkowatego wyglądu jest szybki i dość silny.
-Ma potrójne obywatelstwo: Jest pół Włochem, pół Rosjaninem i urodził się na ziemiach Polski.
-Mówi biegle w językach: Włoski, Rosyjski, Japoński, Angielski i zna podstawy Łaciny.
-Na pytanie "Dlaczego zostałeś księdzem?" zaczyna się pocić i trząść odpowiadając, że przez przypadek, to długa historia lub, że nie chce o tym mówić.
-Ma bolesną przeszłaść.
-Kocha zwierzęta.
-Kocha palić i uwielbia 100 Malboro.
-Ma specyficzne kontakty z wożnym (kochają się ale nienawidzą). Kevin za każdym razem gdy Misha próbuje ukryć się z fajką wyskakuje niczym ninja z intencją mordu. Przez co widok uciekającego przez korytarze i w pokoju nauczycielskim gościa w sutannie przed lecącym z prędkością niczym pocisk mopem już nikogo nie dziwi (Choć oczywiście gdy tłumaczy, że wożny znowu chciał go zabić, nikt mu za bardzo nie wieży). Za to gdy Misha nie pali to Jest w bardzo dobrych stosunkach z Kevinem. Oczywiście dopóki Kevin nie próbuje wspomnieć czegoś na temat seminarium Mishy (wtedy role nienawiści się odwracają)
-Jest bardzo tolerancyjny i mimo, że jest księdzem to odmienna orientacja czy wiara kompletnie nie są dla niego przeszkodą.
-Ogromnie boi się owadów.
-Pod dłuższymi włosami ukrywa dość rozbudowany piercing i tunele.
Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Likoris (05-03-2015 o 22h33)

---

Godność ~ Adrianna Kuliszewska
Płeć ~ Piękna
Wiek ~ 28
Urodziny ~ 12 stycznia
Rola ~ 7.1 - nauczycielka w-f i edb

Wygląd ~
Adrianna to kropka w kropkę matka. Gdyby tylko ta była te parę lat młodsza, można by je spokojnie brać za bliźniaczki. Te same, karmelowe oczy i długie rzęsy w kolorze nocnego nieba. Układające się w uśmiech blade usta odsłaniają rządek białych zębów. Słomkowe włosy nigdy nie spływają na ramiona, gdyż czuje się z tym nieswojo. Zazwyczaj zaplata je w paręnaście małych warkoczyków i związuje z tyłu głowy. Panna Kuliszewska jest wysoka jak na swój wiek i wręcz niebezpiecznie chuda. Sama nie lubi nazywać siebie chudzielcem, woli określenie "szczupła".

Charakter ~
Patrząc na nią można by pomyśleć, że jest to osoba z łagodnym usposobieniem wypełniona niekończącymi się pokładami cierpliwości. Nic bardziej mylnego. Wiecznie zabieganą pannę Kuliszewską bardzo łatwo wytrącić z równowagi, a wtedy lepiej nie przebywać w jej otoczeniu. Padające z ust przekleństwa to nic jeśli wziąć pod uwagę ogromną siłę, jaką ta szczupła kobieta dysponuje. Może rzucić w ciebie wszystkim, od piłki do tenisa po pięciokilogramową hantle. Gdy już złość minie, a dzieje się to naprawdę szybko, zazwyczaj żałuje gwałtownego wybuchu. Zazwyczaj... Dość często zdarza się, że mimo zranienia drugiej osoby, wciąż uważa swoje zdenerwowanie za słuszne i nie usłyszysz od niej przeprosin. Adrianna jest marzycielką głęboko wierzącą w przeznaczenie. Może to się wydawać dziwne, biorąc pod uwagę jej wybuchowość, ale będzie czekać na tego jedynego do śmierci, nie wplątując się przez ten czas w żadne niepewne związki. Jak każda, no prawie każda, kobieta podąża za nowościami i ślepo wierzy w magiczne zdolności wymyślanych raz po raz diet. Inna sprawa, że jakoś nigdy nie musiała ich stosować. Takie uroki zamiłowania do sportu wszelkiej maści. Przedstawiając ją nie można zapomnieć o surowości, z jaką przyszło się mierzyć wszystkim tym, którzy dostali się pod jej skrzydła.  Oczekuje bezwzględnego posłuszeństwa i łatwo nie ustąpi, gdy się przy czymś uprze. Raczej ciężko skłonić ją do zmiany zdania, a jeszcze ciężej do zmiany poglądów.

Inne ~
~Uwielbia wszystko co zdrowe i gotowane, praktycznie nie je smażonych potraw.
~Utrzymuje, że jest weganką, ale kto by w to wierzył.
~Dobrze się czuje w brązach i czerwieniach, są to jej ulubione kolory.
~W dzieciństwie bardzo chciała mieć psa, teraz wciąż chce, ale już trochę mniej.

Ostatnio zmieniony przez Misa-chan1906 (01-03-2015 o 20h40)

Imię : Michał
Nazwisko : Brazak
Wiek : 33 lata
Płeć : Mężczyzna
Rola : Nauczyciel techniki (i informatyki)

Orientacja : Heteroseksualna
Wzrost : 188 cm
Data urodzin : 9 lipca
Włosy : krótkie, ciemne, z widocznymi zakolami
Oczy : ciemny brąz
Ubiór : Zazwyczaj ubiera bluzę z kapturem, czarne dżinsy i T-shirt.

Charakter : Michał był kiedyś hałaśliwym i zaczepnym człowiekiem, który jako hobby miał denerwowanie ludzi. Jednak po wypadku samochodowym sprzed 10 lat spokorniał. Przez następne parę miesięcy po tym zdarzeniu dużo rozmyślał i choć dawno doszedł do siebie, to już nie jest tak żywiołowym człowiekiem jak kiedyś. Teraz jest spokojną i czasem leniwą osobą, a jeżeli nie wymaga to jakiegoś wielkiego wysiłku, to także miłą. Denerwują go marudni ludzie. Uważa, że albo robi się coś by zmienić niechciany stan rzeczy albo się go akceptuje.

Ciekawostki : - Codziennie biega, by utrzymać to „boskie” ciało w formie.
- Jest ateistą.
- Nie umie puszczać kaczek.
- Boi się kruków i ma klaustrofobię.
- Jest rozwodnikiem i to podwójnym. Pierwsze małżeństwo określa jako „błędy młodości”, które nie trwało długo. Natomiast z drugim wiąże się dłuższa historia, której głównym motywem przewodnim jest jego bezpłodność i niemal obsesyjna chęć jego partnerki do posiadania potomstwa.
- Ma jedno oko sztuczne. Prawdziwe stracił  w wypadku samochodowym 10 lat temu.
- Wyprowadził się z poprzedniego miejsca zamieszkania, przez zadurzoną w nim sąsiadkę, która nie rozumiała słowa „nie”.

---

 

NOTA OD DYREKCJI
Jeeej \(^w^)/
Z wielką przyjemnością przyjemnością informuję, że udało nam się zebrać komplet osób pracujących w nowym gimnazjum w 10 (!) dni.
W tym momencie, większość z Was zada pewnie pytanie: "Skoro są już wszyscy, to kiedy zaczniemy?"
Odpowiedź brzmi: W niedzielę - 1 marca tegoż roku (ale bardziej po południu/w nocy niż rano).
Bardzo proszę, aby do tego czasu każdy, kto jeszcze nie zrobił karty postaci, postarał się uzupełnić przynajmniej podstawowe informacje.
I na koniec: Bardzo dziękuję wszystkim, którzy postanowili się tutaj udzielać. Mam nadzieję, że współpraca z wami będzie przyjemnością
~ Dyrekcja

Ostatnio zmieniony przez KimKas (25-02-2015 o 18h26)

---

Discord MF zaprasza! (♥u♥)/

Link do zewnętrznego obrazka

Imię - Katarzyna
Nazwisko - Tuszyńska
Wiek - 26 lat
Płeć - kobita
Orientacja - Heteroseksualna
Rola - Opiekunka świetlicy szkolnej

Link do zewnętrznego obrazka

Kolor włosów - Brąz
Kolor oczu - Brązowe
Kolczyki - Brak
Tatuaże - Brak
Znaki szczególne - Znamię na lewym ramieniu

Link do zewnętrznego obrazka

Charakter - [ w budowie...]
Ciekawostki -[ w budowie...]

Link do zewnętrznego obrazka
/Imię\ Kevin
/Nazwisko\ Kapelusznik
/Wiek\ 39 lat
/Płeć\ Mężczyzna
/Rola\ 9.4

/Wygląd\
Smukły mężczyzna średniego wzrostu, zawsze uśmiechnięty. Albinos - co widać po białych włosach, bladej cerze i czerwonawych oczach, a właściwie oku, bo jedno jest zasłonięte grzywką. Najczęściej jest ubrany w charakterystyczny strój składający się z: fioletowej koszuli, krótkich czarnych spodni, białych butów, ciemnogranatowej chusty wokół szyi i specyficznego białego płaszcza. Często na jego ramieniu można znaleźć lalkę Emily, z którą się nigdy nie rozstaje.


/Charakter\
Na pierwszy rzut oka pan woźny-sprzątaczka, jest osobą zawsze uśmiechniętą, miłą, pomocną i chętną do rozmowy (aczkolwiek na pytania o swoją przeszłość odpowiada dość lakonicznie), choć z nieco ekscentrycznym poczuciem humoru. Jednak uczniowie (tudzież nauczyciele), którym nieszczęśliwie zachce się palić na terenie szkoły, szybko poznają drugą, dość przerażającą, stronę jego natury. Kevin, z nikomu nieznanych bliżej przyczyn (nikt nie ma odwagi zapytać, a on sam nie zaczyna tego tematu) nienawidzi palaczy, dymu papierosowego i generalnie wszystkiego, co jest związane z nikotynowym nałogiem. Osoby, którym zabrał papierosy, opowiadały dziwne historie, którym jednak nikt nie dowierzał. Spójrzcie tylko na jego szeroki uśmiech i głośnie "Dzień dobry!" jakim wszystkich wita, mimo tego, że mamy poniedziałek rano - taka osoba z całą pewnością nie mogła grozić jakiemuś dzieciakowi, że podpali mu ubrania, jeśli jeszcze kiedykolwiek wetknie do ust papierosa, prawda?

/Ciekawostki\
- Pojawia się w szkole jako pierwszy i jako ostatni z niej wychodzi.
- Zna budynek jak własną kieszeń, ma też dziwny zwyczaj pojawiania się spod lub z różnych przedmiotów np. szafy w pokoju nauczycielskim.
- Jest uzależniony od wszelkiego rodzaju słodyczy. Z tego powodu zawsze ma przy sobie torbę cukierków.
- Emily, lalka Kevina, często mówi te rzeczy, których jemu samemu, nie wypadałoby powiedzieć w danej sytuacji.
- Prawdopodobnie nie pochodzi z Polski.
- Jego ulubiona książka to "Alicja w Krainie Czarów".

Ostatnio zmieniony przez KimKas (26-02-2015 o 23h54)

---

Discord MF zaprasza! (♥u♥)/

Link do zewnętrznego obrazka Link do zewnętrznego obrazka Link do zewnętrznego obrazka


Imię
Kinga

Nazwisko
Wieczorek

Wiek
30 lat

Płeć
kobieta

Rola
nauczycielka niemieckiego

Wzrost
169 cm

Stan cywilny
panna

Wygląd
Kinga kłóci się z wyobrażeniem typowej nauczycielki niemieckiego w swoich jasnych sukienkach i starannie ułożonych włosach. Zazwyczaj wygląda dość niewinnie i przyjaźnie. Ma ciemnorude włosy i przez dziewięćdziesiąt procent czasu brzoskwiniowy błyszczyk na ustach.

Charakter
Mimo bycia prawdziwym Cerberem stojącym na straży wiedzy swoich uczniów, panna Wieczorek wydaje się być strasznie nierozgarnięta, kiedy wpada do pokoju nauczycielskiego i po trzy razy wymienia dziennik, bo zapomniała, z którą klasą właściwie ma zajęcia między spojrzeniem na swój plan a dojściem do szafki. Nie jest przykładem niemieckiego porządku i Ordnung muss sein może tyczyć się tylko prowadzonych przez nią zajęć i porządku w domu.
Często gubi się w liczeniu punktów, gdy ocenia klasówki, więc zajmuje jej to przynajmniej dwa razy więcej czasu niż przeciętnemu nauczycielowi, ale z niemiecką precyzją sprawdza to po kilkanaście razy, bo jest świadoma swoich błędów. Jak trzy razy wyjdzie to samo to odkłada sprawdzian na bok, bo kalkulator tyle razy nie mógł się pomylić.
Jest chaotyczna, ale miła i pomocna. Zazwyczaj, bo jak każdemu zdarzają jej się gorsze dni i kobiece humorki.

Link do zewnętrznego obrazka Link do zewnętrznego obrazka Link do zewnętrznego obrazka

Ciekawostki
Jest kobietą typu "zjem to wszystko, bo umrę samotna, więc mogę być gruba" w jednym tygodniu i "dzięki tej drakońskiej diecie wejdę w tę sukienkę" w następnym, więc na przemian przynosi do pokoju nauczycielskiego górę jedzenia albo wpatruje się w twoje ciastko tęsknym wzrokiem.
Kiedy ma dobry humor to wstaje o piątej rano i piecze ciastka, które przynosi wtedy do szkoły. Jak ma zły to też je piecze, ale zostawia w domu i sama zjada.
Spędziła rok na wymianie w Niemczech w czasie studiów i będzie próbowała zorganizować mini-wersję wymiany w szkole, bo uważa to za cenne doświadczenie, które w ogromnym stopniu rozwija umiejętności językowe.

ZANIM ZACZNIEMY - PLANY LEKCJI
W spoilerze macie wasze plany (+ plany lekcji klas - przypominam, że na chwilę obecną do nowo otwartego gimnazjum uczęszczają tylko 3 klasy pierwsze). Sama układałam te plany (stosując się do wymogów MENu, of cors), więc jak rasowy dyrektor, nie będę zwracać uwagi na ewentualne narzekania pt. "ale mam <cenzura> plan" ;>
*Plastyka i muzyka były zajęciami do wyboru dla uczniów, dlatego muzyk ma tylko jedną godzinę, a plastyczka dwie.  U reszty nauczycieli chyba wszystko jest jasne (jak nie to pytać przez PW).

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

Plan 1.2 i 2.1


Plan kl. IA i 2.2


Plan 2.3 i 3.1


Plan kl. IB i 3.2


Plan 3.3 i 4.1


Plan IC i 5.1


Plan 4.2 i 5.2


Plan 5.3 i 6.1


Plan 6.2 i 7.1


Plan 8.1 i 8.2


Pracownicy szkoły natomiast przebywają w szkole:
9.1 Pielęgniarka - w poniedziałki, środy i piątki, w godzinach 8-15
9.2 Psycholog szkolny - we wtorki i piątki, w godzinach 10-15
9.3 Sekretarka szkolna - od poniedziałku do piątku, w godzinach 8-15
9.4 Woźny - codziennie, od rana do nocy
9.5 Opiekunka świetlicy szkolnej - od poniedziałku do piątku, w godzinach 8-15

Jako, że mamy niedzielę wieczór - zaczynamy!
Oczywiście, jeśli ktoś nie umieścił jeszcze KP, powinien to zrobić jak najszybciej.
Życzę wszystkim dobrej zabawy - mam nadzieję, że wyjdzie z tego coś ciekawego!


W tej chwili gimnazjum oficjalnie zaczyna pracę. Mamy 31 sierpnia. Pierwszą w nowym roku szkolnym radę pedagogiczną przewidziano na dzień dzisiejszy, w samo południe.
Nauczyciele powoli zaczynają się schodzić, zapoznawać się z budynkiem i sobą nawzajem, aby równo o 12 zasiąść wspólnie przy stole w pokoju nauczycielskim, aby wysłuchać co ma do powiedzenia dyrekcja, a także ustalić wszystko, co jest do ustalenia.


Konrad Kruk-Kruszewski
Poprawił krawat przed lustrem, które ktoś zmyślnie umieścił w kąciku kuchennym pokoju nauczycielskiego. Jednocześnie kątem oka starał się dostrzec, czy wszyscy dotarli na czas. Bardzo chciał dobrze wypaść w nowej roli. Zrobić wrażenie na podwładnych, ale jednocześnie być dla nich mentorem, osobą godną zaufania, do której mogą się udać z każdym problemem. Mówiąc krótko: chciałby być takim szefem, o którym nauczyciele z innych szkół będą mówić: "Gdyby tylko mój dyrektor był taki jak on!". Cóż, z pewnością na jego niekorzyść działał fakt, że zaraz po wygłoszeniu kilku słów do grona pedagogicznego, musiał pędzić na spotkanie z burmistrzem miasta, zostawiając belfrów pod komendą swojego zastępcy oraz sekretarki szkolnej, która miała zadbać o stronę "techniczną" (czyli postarać się, aby wszystkie ważne rzeczy były zapisane w dokumentach szkoły, tak elektronicznych jak i zwykłych) spotkania. Anastazja stanęła w stosownej odległości za plecami szefa.
- Panie dyrektorze, wygląda na to, że czekamy już tylko na pana.
- Dziękuję Anastazjo, już idę. - Po raz ostatni zerknął na swoje odbicie w lustrze, po czym energicznym krokiem wszedł do głównej części sali i stanął u szczytu stołu. Kilku nauczycieli podniosło się, najwyraźniej chcąc się przywitać lub okazać w ten sposób szacunek, ale machnął na nich ręką, żeby siadali. - Drodzy państwo, na początek bardzo was przepraszam, ale nie będę mógł uczestniczyć w całej radzie, ponieważ o godzinie trzynastej mam spotkanie z burmistrzem. To ważne. Nie zamierzam kłamać w tej sprawie, lokalne władze są źle nastawione do naszej placówki. Wierzę jednak, że wspólnymi siłami uda nam się przekonać polityków i urzędników, że nasze gimnazjum będzie dobrą inwestycją, tak teraz, jak i na przyszłość. Na chwilę obecną gmina będzie nas finansowała przez rok. Inwestycję uznają za nieopłacalną, jeśli w przyszłym roku nie przyjdzie do nas co najmniej setka nowych uczniów. W związku z tym naszym zadaniem jest sprawić, aby nasi obecni uczniowie czuli się tu dobrze i zachęcili kolegów, koleżanki, rodzeństwo do złożenia papierów właśnie tutaj - przerwał na chwilę ten słowotok, aby zaczerpnąć powietrza, po czym mówił dalej. - Co będzie w tym roku takiego, czego nie spotkamy w żadnej innej placówce? Ano, drodzy państwo, w tym roku zgłosił się do nas tylko jeden rocznik. Czyli będziecie państwo uczyć jedynie trzy klasy pierwsze, co zresztą zapewne zauważyliście na przesłanych drogą mailową przez pannę Anastazję planach lekcji. Nie martwcie się moi drodzy, o swoje zarobki, płacić wam będziemy tak samo jak przy pełnym etacie, nawet jeśli do wspomnianego etatu brakuje godzin. Co jeszcze powiem zanim wyjdę? Mam nadzieję, że będziecie państwo prowadzić lekcje z pasją, a nasza szkoła będzie słynęła z najlepszych kółek zainteresowań, wspaniałej drużyny, czy też drużyn sportowych oraz teatru szkolnego i oczywiście wspaniałych pracowników. Wierzę, że się nam to uda - zamilkł na chwilę, żeby motywujące słowa mogły odpowiednio wybrzmieć. - A teraz zostawiam państwa w rękach moich najbardziej zaufanych ludzi, czyli mojego zastępcy oraz mojej sekretarki.
Po tych słowach pośpieszył na spotkanie z burmistrzem.


Anastazja Kozłowska
Po wyjściu dyrektora stanęła u szczytu stołu z otwartym notatnikiem w ręku.
- Drodzy państwo, cieszę się, że wszyscy zdołaliście dotrzeć na to spotkanie - głos miała cichy, ale mówiła wyraźnie i z dobrą dykcją, więc wszyscy ją rozumieli. - Pan dyrektor prosił, aby po jego wyjściu przekazać kilka rzeczy. Po pierwsze: w ciągu dwóch tygodni macie państwo między sobą oraz oczywiście z uczniami, ustalić terminy zajęć pozalekcyjnych. Wybrana przez was osoba ułoży listę i wyśle ją na szkolnego maila. To ten sam adres, z którego dostaliście państwo plany lekcji.
Po drugie: macie państwo obowiązek zapoznać się, a później także swoich wychowanków ze statutem, regulaminem oraz WSO. Oczywiście, zdajemy sobie sprawę, że tego typu rzeczy zwykle omawia się na pierwszej radzie pedagogicznej, więc jeśli będziecie chcieli państwo nanieść jakiekolwiek poprawki, proszę się zgłosić do mnie z oficjalnymi wnioskami po zakończeniu rady.
Po trzecie: w zakres państwa obowiązków wchodzi umożliwienie uczniom brania udziału w konkursach. Jeśli takowe nie będą organizowane, macie państwo obowiązek stworzyć wewnątrzszkolny konkurs z danego przedmiotu czy też przedmiotów.
Po czwarte: Nasza szkoła korzystać będzie z elektronicznego dziennika LIBRUS. Jeśli ktoś nie miał jeszcze okazji zapoznać się z obsługą tego programu, powinien to zrobić jak najszybciej.
Po piąte: powinniście teraz państwo ustalić wspólnie jak ma przebiegać jutrzejsza uroczystość rozpoczęcia roku szkolnego.
Po szóste: macie państwo obowiązek omówić wszystkie sprawy, jakie nie zostały wymienione w pozostałych punktach i z wnioskami z podjętej na te tematy dyskusji, zgłosić się do mnie po zakończeniu rady. Z mojej strony to wszystko, zostawię teraz państwa pod komendą pana wicedyrektora, będę jednak w pobliżu, gdybyście czegoś państwo potrzebowali - poprawiła okulary i oddaliła się w stronę biurka, wstawionego specjalnie na tego typu sytuacje, niedaleko kącika kuchennego. Gdy usiadła na krześle i schowała twarz za laptopem, odetchnęła z ulgą. Nie sądziła, że już w czasie pierwszego dnia pracy będzie musiała tyle mówić. Współczuła też nauczycielom, wyglądało na to, że mają mnóstwo rzeczy do omówienia.


Kevin Kapelusznik
Szkoła jest nieduża, więc nie będzie wiele pracy - pomyślał, przebywający aktualnie w swoim kantorku Kevin. - W dodatku jestem jedną z tych osób, które mają wszystkie klucze, więc mogę chodzić, gdzie mi się żywnie podoba.
W przeciwieństwie do innych miejsc, w których pracował w roli sprzątacza, czy też woźnego, nie musiał przynosić własnego sprzętu - szkoła zaopatrzyła go w nowiuteńkie mopy, zestaw narzędzi, a nawet dwa odkurzacze. No i tajne przejścia, które umieszczono niewidzialnym atramentem na planach szkoły, a które odkrył zupełnie przypadkiem, wylewając popijany wtedy sok cytrynowy na jeden z nich, były nader przydatne.
Włożył do ust malinowego lizaka, po czym poszedł sprawdzić, czy drzwi szkoły na pewno są otwarte. Były. Wszyscy nauczyciele powinni już być w pokoju nauczycielskim, niemniej postanowił posiedzieć w ścianie korytarza przy głównym wejściu, na wypadek gdyby jakaś osóbka się spóźniła. Póki co zauważył jedynie wychodzącego dyrektora. Pewnie miał spotkanie z kimś z miejscowej władzy. Szkoda, że są tak źle nastawieni do tej placówki. Miał nadzieję, że nauczycielom uda się wymyślić coś, aby przekonać wszystkich, że to dobra szkoła. Ostatecznie, to także jego miejsce pracy.

Ostatnio zmieniony przez KimKas (01-03-2015 o 20h07)

---

Discord MF zaprasza! (♥u♥)/

No to ja zacznę! Co prawda jestem zmuszona pisać na telefonie... i już zdarzył się przerażający, łamiący mi sehce wypadek... Miałam napisany cały rozdział Kacperka (dużo dłuższy niż jego druga, czyli obecna wersja) i pół rozdziału Waldzia, kiedy nagle coś się zje... "zjechało" i tekst nieodwracalnie się usunął </3 Ból, żal i rozpacz </3 Dlatego na Waldzia nie miałam już sił XD




Wszedł do sali jako jeden z ostatnich, choć zamierzał być dużo wcześniej. Rano ubrał białą koszulę i jeansy, bo było zdecydowanie zbyt gorąco, żeby zakładać garnitur. Niestety dopiero gdy wsiadł do samochodu, by pojechać na radę, zorientował się, że z roztargnienia nie zdjął kolczyka, którego założył dzień wcześniej. Odbył walkę w duchu i w końcu zwyciężył powrót do domu. Zajęło mu to tylko chwilę, ale i tak stracił na tym kilka cennych minut. Pierwszym, co uderzyło go po wejścciu do pokoju nauczycielskiego, był wiek jego współpracowników. Większość z nich była nie tylko mniej-więcej w jego wieku, część była ewidentnie młodsza! Gdy jakiś czas temu był na praktykach w innej placówce, traktowano go jak nieopierzone pisklę, więc tutaj poczuł się trochę nieswojo. Zajął najbliższe wolne miejsce i przyjrzał się nauczycielom. Poczuł się trochę jak na studiach, zapewne ze względu na młody wiek grona pedagogicznego. Tylko jeden mężczyzna zdecydowanie odróżniał się wiekiem - wyglądał, jakby niedaleko mu było do emerytury. Kacper uznał, że mógł przyjść w kolczykach, ponieważ tutaj prawdopodobnie nikogo nie uraziłby jego wygląd jako nauczyciela (co niestety dość często zdarzało się na praktykach), co najwyżej tego dziwnie uśmiechającego się staruszka. Po chwili krępującej ciszy dyrektor walnął przemowę, na szczęście krótką, po czym uciekł na spotkanie z władzami. Ciekawym i przyjemnym faktem było to, że za swoje cztery godzinki tygodnowo będzie miał płacone jak za cały etat. Po dyrektorze pałeczkę przejął zastępca, a dokładniej zastępczyni. Miała przyjemny głos, ale była cichutka, drobniutka i zapewne młodsza nawet od niego. Ledwo powstrzymał westchnięcie, gdy usłyszał ile spraw jest do omówienia...

Ostatnio zmieniony przez Iremi (02-03-2015 o 00h07)

    Michał snując się po szkole, czekał na godzinę dwunastą, która oznaczała rozpoczęcie rady. Miał nadzieję, że nie będzie trwała długo i w miarę szybko będzie mógł wrócić do swojego mieszkania, gdzie przytuli się do poduszki. Nie był dziś w formie. Powodem tego była jego dawna sąsiadka, od której uciekł ciałem, lecz duchem nadal czuł jej bliskość. Bynajmniej nie było to miłe wspomnienie. Budząc się z zimnym potem na skórze, nie mógł normalnie przespać tej nocy. Jej stare usta otoczone pomarszczoną jak u rodzynki skórą, przyprawiały go o dreszcze.
    Kolejny raz ziewając, patrzył przez jedno z okien na drugim piętrze. Nie zwracał uwagi na nic, co się działo wokół niego. Nawet jeżeli wybuchłby pożar, on prawdopodobnie nadal stałby w tym samym miejscu, obserwując parę wróbli.
    Minęło paręnaście minut zanim Michał zorientował się, że się zawiesił. Szybko spojrzał na zegarek i widząc, że do południa zostało niewiele czasu, postanowił udać się do pokoju nauczycielskiego. Wszedł, powiedział „Dzień dobry” i usiadł na pierwszym wolnym miejscu. Nie przyglądał się obecnym. Tak jak wcześniej, jego zdolności postrzegania były na takim niskim poziomie, że gdyby zamiast ludzi, wokół niego znajdowałby się zielone ludzi, to on tak samo jak teraz siedziałby przy stole z głową podpartą ręką i czekałby na rozpoczęcie rady.
    Ziewając co jakiś czas, czuł, że narasta w nim potrzeba „pozbycia się nadbagażu” - jak zwykł mówić, gdy jego ciało domagało się skorzystania z pisuaru. Nie miał ochoty wstać i przejść te paręnaście metrów, więc pozostawał na swoim miejscu przez kolejne parę minut. Nie mając na czym skupić myśli, wciąż powracał do potrzeby, jaką miał jego organizm, co powodowało, że jeszcze bardziej dawała o sobie znać. Wizja, że rada może potrwać dłużej niż się spodziewa, bo przecież pech nie był mu obcy, zachęciła go do zmiany decyzji. W chwili gdy zdecydował, że jednak pójdzie za głosem pęcherza, zauważył, że razem z nim wstało także parę innych osób. Ze zdziwieniem rozejrzał się wokół. „Wiem, że byle kim nie jestem, ale żeby od razu wstawali?” - zastanawiał się w myślach, aż do chwili gdy jego wzrok zatrzymał się na dyrektorze, który machnął rękę, by z powrotem usiedli. „Nie, jednak to nie dla mnie wstali” - z lekkim rozczarowanie pomyślał siadając.
    Przemowa dyrektora nie trwała długo, tak samo jak dalsze wyjaśnienia odnośnie przebiegu rady, które cichym głosem przekazała sekretarka. Z jej słów wynikało, że nie tak prędko będą mogli opuścić pokój nauczycielski, co nie było w smak Michałowi. Swoje niezadowolenie wyraził poprzez uderzenie czołem w splecione dłonie, jednocześnie krzywiąc się, jakby ktoś wetknął mu w usta coś kwaśnego. Jednak szybko się poprawił i usiadł jak należy, czekając na odpowiednią chwilę, by wymknąć się do toalety.

Ostatnio zmieniony przez chorino (03-03-2015 o 22h31)

---

 

Ach, tak się cieszę :3 Będzie tak fajnie. Dobra, ja chcę też! E, jak to się robi? 
Aj, no dobra, zrobię co w mojej mocy!

A Sylwia się bała chyba najmniej. Była już psychologiem i bardo dużo umie. "To wcale nie takie trudne, przecież..." zawsze sobie to tak tłumaczyła i wtedy milkła.  No właśnie, co? Aha! przecież już byłam psychologiem ! Teraz zostało jej się tylko bać innych. Co prawda czego? No właśnie, ich się nie można bać. Och, już tak mało zostało do dwunastej! A w sumie, to nawet fajnie, będzie bardziej spokojna. O, zaraz się zacznie! Sylwia czeka podekscytowana na to, co potem ją strasznie zanudziło. "Jak tyle można!" myślała a potem czuła, że widać to po jej oczach a wszyscy na nią patrzą ale chyba jej to nie obchodziło: trudno! sobie myślała i słuchała dalej: "Aha, plan:mam już go! Program? Heh.... program. Regulamin? WSO? Aha, słyszałam o czymś takim. Ile ta sekretarka może!!! A uroczystość? UROCZYSTOŚĆ. Właśnie, ciekawe, jak to będzie... "

_________________________________________________________________________________________

Honorata zawsze chciała być nauczycielką... znaczy się, nie zawsze, bo teraz chyba już nie.  Co prawda WSZYSCY wiedzą że to tylko WDŻ czyli dodatkowe zajęcia w piątek, ale cóż.... Można powiedzieć, że to dość nietypowe zajęcia i nie wypadnie dobrze, a także można powiedzieć że to zwykłe zajęcia a Honorata jest bardzo miłą osóbką. A inni, ci co to tutaj będą pracować,  nie mogą być straszni. A ona będzie zawsze lepsza od nastolatków, nie? To będzie proste! A teraz, dwunasta, chodźmy do tej sali... yhym.... siadamy i słuchamy. Znaczy-inni słuchają-Honorata słucha yylko trochę, zajmuje się podziwianiem innych. Czy będą dobre uczyć? Może okażą się mili. Oj.... chyba sekretarka mówiła coś o uroczystości. I jakiś program, będzie trzeba się kogoś zapytać. Powiem, że nie usłyszałam bo.... bo trochę mnie bolała głowa! Tak! Idealnie! I zaczęła szukać kogoś, kogo potem spyta. A wtedy, kiedy nagle kila osób wstało (kojarzycie sytuację?)  więc wstała i ona. Potem usiedli. Fascynujące.

Ostatnio zmieniony przez MaMiMuMeMo (02-03-2015 o 11h47)

---