Bruuh nie muszę nawet puszczać, bo znam doskonale xD Jak wszystko od ITM. Jedna z piosenek, które lubię najbardziej, więc 10/10

---

Discord MF :")

Puściłam sobie w tle i o niej zapomniałam, W ogóle nie porywa. 5/10

Przyjemna nuta, wpada w ucho i działa jakoś tak pozytywnie nastrajająco. Jedyny minus to wokal, miejscami jest go za dużo. 9/10

Naprawdę przyjemne, na początku wydawało mi się, że niezbyt mi się spodoba, ale zmieniłam zdanie. 9/10

10/10! Uwielbiam ten czarujący, ciepły męski wokal Deana. Jak dla mnie najlepszy głos tamtej epoki i stylu muzycznego.

Fajny wokal i podkład muzyczny, jednak wydaje mi się ciut za monotonny. Myślę, że po dokładniejszym przesłuchaniu bardziej mi się spodoba. 9/10

---

Nie lubię Rammsteinu. I języka niemieckiego. To wszystko jest dla mnie takie... twarde? XD Nie wiem, jak to określić. 3/10

Meh, nie mój styl Usypia mnie to.
Wkurzały mnie te długie przerwy.
2/10
.
.
.
Dobra, im dłużej słucham, to nie staje się taka najgorsza.
Jednak 3,25/10 ^^

Ostatnio zmieniony przez Sadist (24-09-2016 o 18h00)

---

O, Boże. XDD Bałam się, że nie wytrzymam do końca, cudem dotrwałam. xD Rany, totalnie nie mój styl, nie lubię tego typu piosenek. 1/10

Całkiem fajna, ale tak bardziej do puszczania jako tło. Do rysowania i nauki jak najbardziej, ale przy słuchaniu samym w sobie trochę nudne. Przynajmniej dla mnie. 7/10

---

Tool jest genialny, od zawsze. Kocham. 10/10

Ogólnie uwielbiam głos tej wokalistki, jest cudowny i oryginalny. <3 Melodia i tekst są świetne. Ale 9/10, bo wolę wersję ze studia.

To ja dam piosenkę z teledyskiem występującym w uniwersum Twardowskiego. <333 Rany, jak ja uwielbiam tę serię Allegro, polecam!

Pozytywne zaskoczenie, bo nie jest najgorsze, brzmi epicko. Jak na pierwsze przesłuchanie 8/10

---

We are in noir

Pianino w tle chyba podoba mi się najbardziej z całej piosenki. Nawet miło się słuchało, ale bez takiego wow. 7/10

---

Discord MF :")

Zdecydowanie nie moje klimaty, nie lubię takich smętów. Jak nie będę mogła usnąć to sobie włączę. Oczywiście głos ma śliczny ale po prostu piosenka to flaki w oleju. 1/10

Minęło dwadzieścia sekund, a ja już mam tego serdecznie dość.
Minęła minuta, a ja mam tego dość jeszcze bardziej. >.>
Przewijam kawałek, słucham dalej.
I wreszcie koniec! WRESZCIE. XD
Uch, nie sądzę, bym w przeciągu najbliższego pół roku podobały mi się podobne piosenki, nie ta faza. XDD
Ja się serio boję tych kolesiów, wyglądają jak jacyś fetyszyści, którzy chcą mnie zgwałcić.
Chociaż nie.
Oni chcą zgwałcić przypadkową małpę spotkaną na drodze. xD
Wkurzająca melodia wwiercająca się w mózg.
Ciężko byłoby mi też do tego tańczyć.
Głos faceta tak okropny, że nie da się tego słuchać.
Tekst w sumie też ma co nieco do rzeczy.
I nie widzę w tym żadnej wartości artystycznej, ale to chyba nie dziwi. XDD
I nie do końca rozumiem, jak może się to komuś podobać. Chociaż całym serduszkiem w to wierzę. <3
Zapomniałam coś dodać?
Ach, no tak.
BEKA. XDDDD
Gimbusiarska beka. XDDD
Po prostu kolejny stary, bekowny rak, nic ponadto. xD
Gdyby to tylko było troszkę bardziej znośnie, a mnie od słuchania tego nie zaczynała boleć głowa, dałabym dyszkę. Za sam fakt bekowości. Za sam fakt, że w sam raz na noc ochinchinów. XDDDD
Ale to jest takie ch... kijowe, że inaczej się nie daaaa... XDDD
Boże, dziękuję, kocham narzekać! <3
2/10

Klasyk. <3

Ostatnio zmieniony przez Pineapple (20-10-2016 o 15h59)

---

                   

No klasyk, klasyk. Powiedziałabym, że moja ulubiona piosenka Nirvany. Muzycznie wypada świetnie, ma w sobie coś takiego... *nawet nie wiem, jak to opisać* wciągającego, co sprawia, że się w nią zapadam. Wielka głębia, z której nie chcę się wydostać. A głos Kurta wspaniale się z tym harmonizuje. Tekst też mi się podoba, no po prostu moje klimaty. Wszystko do siebie pasuje i generalnie 10/10.

---

Long as I remember the rain been comin' down, clouds of mystery pourin' confusion on the ground...

Początek mi się spodobał, a potem było takie"czyżby techno?" xd gdyby w pewnym momencie ti takie "zacinanie się" nie zaczęło mnie nudzić, to by było wszystko ok. A tak to daje 5/10, bo połowa mi się podobała, a połowa nudziła.

---

Mój Boru, totalnie nie wiem, jak ocenić tą piosenkę. Skojarzyła mi się z muzyką, której zdarzało mi się słuchać w podstawówce, gdy chciałam być "ostrą laską" XD Teraz to już zupełnie nie moje klimaty, przyznam, że słysząc początek lekko parsknęłam śmiechem, bo od razu przywiodło mi to do głowy taką bezsensowną nawalankę. Kurczę no, takie moje wrażenie, aż do końca nie mogłam się go wyzbyć, przez co w ogóle mi się nie podobało. Wokalista miał całkiem przyjemny głos, ale średnio według mnie do takiej muzyki pasuje, nie podobało mi się, jak śpiewał refren czy "krzyczał". Ogólne wrażenie to takie mocne 3/10, raczej nie chciałabym słuchać tej piosenki więcej razy.

Ostatnio zmieniony przez Ygritte (25-10-2016 o 01h30)

---

Long as I remember the rain been comin' down, clouds of mystery pourin' confusion on the ground...

Nigdy jej nie słyszałam, ale pokochałam od pierwszej nuty O.o Chyba właśnie znalazłam nową piosenkę do słuchania w kółko do znudzenia. Ich głosy są taki aach ;< wywołują taką tęsknotę. 10/10 I skoro to jest intro z serialu, to chyba kiedyś go obejrzę XD

Ew, sorry, musiałam XD

Ostatnio zmieniony przez spsr (25-10-2016 o 09h46)

---

Tak średnio.. nie mam nic do takiej muzyki, ale niezbyt mi podpadła. Było dość monotonnie, po dłuższej chwili miałam ochotę wyłączyć. Ale podoba mi się głos wokalisty. 4/10

---

Discord MF :")

Całkiem, całkiem. Jakbym lepiej rozumiała tekst, pewnie przyjemniej by mi się słuchało. Wokalista ma świetny głos. Słuchałabym, gdyby nie to, że znudził mi się ten typ muzyki XD 8/10

---

Polskie piosenki nigdy za mną nie przemawiały jednak ta ma w sobie coś magicznego daje jej plus duży i przyjemnie się słuchało 7/10

---

                  "Przyszłość potrafi być bardziej świetlna niż mroczna przeszłość"                                                       

Queen to obowiązkowa klasyka. Szanuję. 9/10.

A że jestem już sercem na przyszłorocznym Openerze zarzucę FF.

Piosenka ok i w sumie tyle mogę powiedzieć. Bez większych wrażeń, puściłam sobie w tle i nutka po prostu przyjemnie leciała, nie zwracałam jakoś na nią uwagi. Ale nie mogę powiedzieć, żeby była zła, więc ocena leci pozytywna - 6,5/10.

---

Long as I remember the rain been comin' down, clouds of mystery pourin' confusion on the ground...