Z tymi kroplami to się nie zrażaj Sama jestem uczulona na te "standardowe" (i po użyciu piekło mnie przez kilka godzin), ale są też inne, z inną substancją aktywną, która może już Cie nie uczulać. Mimo wszystko polecałabym udanie się do okulisty. Łzawienie to jedno, ale pieczenie i słabe widzenie po wskazywałoby na mocne podrażnienie i/lub wysuszenie - chyba, że trzesz oczy w trakcie i np. makijaż dostaje się do oka, co je podrażnia. Po za tym, profilaktycznie i tak nie zaszkodzi - zajrzy, sprawdzi czy na pewno wszystko jest ok
Ale, jeżeli nie w tym rzecz, to na myśl przychodzą mi jeszcze tylko hormony. Nie zauważyłaś może innych "objawów", które mogłyby świadczyć o zaburzeniu swojej gospodarki hormonalnej? Nawet coś takiego jak pogorszenie stanu skóry, wzmocnienie wypadania włosów czy zmiany na wadze? Tutaj może być nieco większy problem finansowy niż z okulistą, bo niestety, niektóre badania nie są refundowane, a są wymagane do lepszej diagnozy. No, ale endokrynolog na pewno by się lepiej na ten temat wypowiedział.
Coś na pewno się w Twoim organizmie dzieje. Tak jak radziła Setarah dobrze, żebyś poszła do lekarza pierwszego kontaktu. Nawet jeżeli niczego nie wymyśli, to powinien Ci dać skierowanie do specjalisty.
I też nie zrażaj się pierwszym lekarzem, do jakiego trafisz - zwłaszcza, jeżeli zdecydujesz się iść do jakiegoś na fundusz (ciężko trafić na kogoś dobrego)