Hildee No to gratulacje! Życzę Ci szczęścia na nowej drodze życia

Hildee napisał

To ja może po dwóch tygodniach już napiszę, że w końcu wyszłam za mąż <3 Uroczystość była piękna, wesele genialne, a ja od półtora tygodnia jestem Szczecinianką i próbuję przyzwyczaić się do nowego nazwiska

http://i.imgur.com/VoXMAZt.jpg <3

sto punktów dla Gryffindoru ♥

Hildee,raz już to robiłam ale jeszcze raz gratuluję! <3

Hildee wszystkiego naj~ naj~ najlepszego! Śluby to wspaniała sprawa, a w mojej rodzinie ostatnio też się ich namnożyło ♥

Życzę szczęścia i wszystkiego czego tylko możesz sobie zapragnąć ♥♥♥

To co teraz? Planujesz mieć dzieci? ^^

Ostatnio zmieniony przez Iremi (26-09-2015 o 23h07)

Hildee, gratulacje i wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia (no, po 2 tygodniach to już nie takiej całkiem nowej)

Spóźnienie wszystkiego najlepszego i gratki Hildee ♥

A ja jestem dziś mega szczęśliwa, bo (dzięki Poczto Polska) wreszcie otrzymałam list z pocztówką z Hiszpanii, do którego pewna osoba dołączyła naszyjnik, najładniejszy jaki od kiedykolwiek od kogokolwiek dostałam ♥♥
A cały dzień chodzę wyglądając jak króliczek z mojego awataru eh x'D

Ostatnio zmieniony przez nelumi (27-09-2015 o 16h30)

Mialam wczoraj super wieczor, poszlam do studyjnego kina na Mlodosc razem z kolezanka i seans odbyl sie w sali kameralnej, do ktorej wchodzi maks 50 osob. Wszystko mialo klimat takiej filmowej bohemy i od razu skojarzylo mi sie z filmem The Dreamers. "Mlodosc" okazala sie byc filmem bardzo spoko, a ja jeszcze dzisiaj zyje tym wyjsciem. ❤️

Hildee wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!

To ja się pochwalę, że jakoś na początku tygodnia byłam szczęśliwa, bo dostałam pocztówkę znad morza od ErinBlack. <3

Hildee wszystkiego dobrego i przede wszystkim CIERPLIWOŚCI ;D na nowej drodze życia ;> Szczecin, ładne miasto

Ja mam powód do szczęścia, bo dorwałam kosmetyczkę w promocji -50% i się jutro wybieram;D

Hildee gratuluję ^^ Wszystkiego dobrego! :3

Mój powód do radochy to - nowe 6 ołówków <3 Yaaay! XD *ten zaciesz xD*
No pencils - no work....

Ostatnio zmieniony przez Momencik (28-09-2015 o 17h46)

Dziękuję Wam! Na razie cierpliwość muszę mieć do ekipy remontującej, która wciąż przesuwa termin oddania prysznica do użytku.

Ale powodem do radochy jest również to, że dziś już ostatecznie skończą!!!

Momencik - ooo, ołówki, mi też zawsze takie zakupy poprawiają humor <3!

Hildee ołówki dobra rzecz :"D Jak zeskanuje rysunek to mogę go wrzucić, jeśli ktoś w ogóle chce to paczeć XD

Momencik jak wrzucisz, to to będzie mój powód do radości. <3

Majerankowa mogę wrzucić, ale:
1. Nie wyszło.
2. Nie wyszło.
3. Jestem w szoku.
4. Mój talent rysowania to wielkie guano.
5. Powinnyśmy przejść na pogaduchy. <3
6. Nie wyszło....

Radość ciag dalszy, bo ołówki <333333

No dobra.........macie i się cieszcie z mojego beztalencia <3 XD

Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Momencik (28-09-2015 o 18h17)

Radość, bo słucham mojego absolutnie ukochanego Miki i zaraz będzie obiad :'D <3

Momencik, Twój rysunek przecież nie jest zły, co Ty w ogóle mówisz...

Hildee napisał

Wow, czarnulkalbn ! Piękne zdjęcie!!!

To ja może po dwóch tygodniach już napiszę, że w końcu wyszłam za mąż <3 Uroczystość była piękna, wesele genialne, a ja od półtora tygodnia jestem Szczecinianką i próbuję przyzwyczaić się do nowego nazwiska

http://i.imgur.com/VoXMAZt.jpg <3

Hilde, spóźnione trochę, ale gratulacje! Piękny kościół


A ja jestem szczęśliwa, bo skończyłam czytać "Wichrowe wzgórza" i moja ulubiona postać, czyli Hareton, doczekała się szczęśliwego zakończenia. Miłość taka piękna, ah.

Przeziebilam sie, co powinno byc powodem do zamieszczenia posta w innym temacie, ale w sumie nie jest zle! Pije herbate z malinowka, jem drozdzowr ciasto zrobione przez mojego chlopa, jestem oblozona kotami i wpadla mi w rece ksiazka o Studiu Ghibli i animacji filmowej w Japonii - czuje sie troche jak amerykanska nastolatka pijaca pod kraciastym kocem kakao xD

Aaaaa! Kupiłam dzisiaj tablet graficzny, na który czekałam 5 lat! *-* Tańczę ze szczęścia, moje wielkie marzenie się spełniło! <3

Ale życie jest piękne także pod innymi względami: piję przepysznego rooibosa, mam fantastyczny, pomarańczowy (dyniowy!) lakier na paznokciach, powoli stroję dom w jesienne dekoracje, Halloween tuż tuż, a wieczorem będę oglądać dalej Daredevila, w którego wciągnęłam się do reszty~

Ostatnio zmieniony przez Lillien (30-09-2015 o 19h31)

Przyjechała nowa pralka i regał! W końcu zrobię wielkie pranie i będę mogła przywieźć moje stado książek <3 <3 <3

Ja mam totalny zaciesz, bo udało mi się przejść na etap rejonowy dwóch konkursów przedmiotowych (województwa Kujawsko-pomorskiego) - z matmy i  z polskiego! Co prawda teraz nie będę mieć już na nic czasu, ale kij z tym XD Jeśli udałoby mi się zostać laureatem z obu, to nie musiałabym pisać aż dwóch części egzaminu gimnazjalnego! ♥

Ostatnio zmieniony przez Iremi (24-10-2015 o 16h53)

Omg Iremi gratsy! Powodzenia w dalszych etapach konkursów, trzymam kciuki. <3

Ja dziś się przeszłam po parku i nazbierałam liści do wazonu, powtykałam suszone plastry cytryny i puf! w niczego mam super jesienną dekorację w kuchni. Stoi zaraz obok wydrążonej dyni i kominka z cynamonowym woskiem. Za oknem świeci słońce i mam taki piękny widok na czerwone drzewa przy szkole, piję kawę z przyprawami korzennymi i wszystko jest takie fajne dzisiaj. <3

Mój powód do radochy: idę już tylko trzy dni do szkoły, a na dodatek nie będę miała natmy - mojego znienawidzonego przedmiotu! Super, tak się cieszę na tą przerwę świąteczną
Do tego wszystko mi się układa!

Moim dzisiejszym powodem do radochy jest fakt, że zajęłam miejsce na podium w wyborach, chociaż się tego kompletnie nie spodziewałam - niby drobna rzecz, a jak cieszy
No a drugim powodem jest fakt, że oto właśnie rozpoczął się weekend! Znowu można zarywać noce i móc się wyspać (tak bardzo czekam na ferie z tego powodu (: )
Życzę wszystkim miłego weekendu i całego miesiąca (jakoś do ferii wytrwać trzeba) ^^

niv - haha, czyżbyś też mieszkała w pobliżu szkoły? xD

Ostatnio zmieniony przez Vena (08-01-2016 o 15h10)

ciesze się że wkońcu odpoczne od pewnej osoby za którą nie przepadałam, jest nadzieja że  już nie wróci ale szczerze w to wątpię. Na razie jestem zadowolona i.....
co mogę więcej powiedzieć? ,  no chyba jeszcze to że czuje się lżejsza i atmosfera jest milsza.

Odkopuję temat, żeby podzielić się moją wielką radością: przyjęto mnie na wielką konferencję, która będzie świetnym punktem wyjścia dla moich studiów doktoranckich. A co najlepsze - konferencja trwa tydzień i jest w Moskwie <3