Fava - świetna styla, pomysłowa, zwłaszcza to wykorzystanie fryzury do wyeksponowania czoła.
nivata - łooo, dziewczny, super pomysł i bardzo fajne wykonanie! Bardzo podobają mi się makijaże, które oddają charaktery (zwłaszcza u meduzki). I te soczyste kolory! Generalnie bardzo łatwo sobie wyobrazić te dwie miss jako najlepsze podwodne przyjaciółki, zwłaszcza gdy wkleiłaś je tutaj w ten sposób :)
A ja przy coweekendowej (zwykle) zmianie stylizacji postanowiłam zrobić coś związanego z powstaniem warszawskim i przy okazji wykorzystać szarą karnację, którą mam od tygodnia. Stworzyłam więc skromne czarno-białe zdjęcie łączniczki.
Od dawna miałam przygotowaną wersję kolorową z mundurem, ale jakiś czas temu przeczytałam książkę "Dziewczyny z powstania" i obejrzałam króciutki filmik "Powstanie w bluzce w kwiaty" z wywiadami z uczestniczkami powstania i uderzyło mnie to, że owszem - to wszystko były bohaterki, ale też jednocześnie zupełnie zwykłe dziewczyny: Wyszłam na Powstanie jak na bal. Miałam białą bluzeczkę, na tej bluzeczce miałam kochany mój sweterek, firmy Matuszewski...
Mimo wszystko to pod pewnym względem fascynujący okres zderzenia dawnych obyczajów i zwykłej życiowej potrzeby, która narzuca nowe wzorce - w książce był przezabawny fragment, kiedy jedna z uczestniczek opowiadała, jak to kolega wynalazł gdzieś stanik i biegł do niej radośnie krzycząc "Mam dla ciebie biustonosz!", za co dostał solidną burę od wszystkich kolegów, bo przecież tak nie wypada zwracać się do kobiety (swoją drogą ta babcia wpomina, że bardzo ucieszyła się z prezentu kolegi i było mu chłopca żal, bo biedak chciał dobrze).
Ostatnio zmieniony przez Saeniver (29-07-2016 o 09h58)