Moją inspiracją był niedawno oglądany film z chińską księżniczką z tego powodu postanowiłam zrobić moją kreacja

Strasznie lubię ten temat - niektóre inspiracje są naprawdę zaskakujące i wow, sama bym na to nie wpadła, serio. A już szczególnie mniszka Saeniver - jest piękna, jeż, dlaczego nie zauważyłam jej wcześniej?

A ja przychodzę z moją Czarną Śmiercią. Trupia cera, atrybuty przepełnionych ciszą nocy, czerń, długonosa maska, świece (zamiast palonych na rogach ulic ognisk mamy krąg czarnych świec), urna - jak to urna, wiadomo, co siedzi w środku.
Proszę państwa, oto Dżuma!

Wow, bardzo mi się podoba! Genialnie wyglądają te świeczki otaczające kolumnę. Ogólnie zauważyłam, że ciężko zrobić stylizację z tymi nogami i kolumną tak, żeby różniła się znacząco od kompletu, ale tutaj to się zdecydowanie udało ^^
No i uwielbiam stylizacje bazujące na symbolach, w którym nic nie jest przypadkowe i wszystko ma jakieś znaczenie

Świetne, Mikacz! Mega mi się podoba, ta sówka siedząca na kolanku tak słodka i tak pasująca! ♥

Ostatnio zmieniony przez nivata (27-02-2016 o 11h50)

Brrr, aż mnie zmroziło od tej Dżumy!

Dżuma jest faktycznie genialna! Nie dość, że kreatywnie podeszłaś do tematu, to jeszcze znalazłaś oryginalne zastosowanie dla kolumny z nóżkami <3 Obsypałabym serduszkami, ale nie mogę...

Parę dni temu postanowiłam wykorzystać pasiastą suknię i pokombinować z makijażami. Tak narodziła się Królowa Pszczół, puchata, pasiasta, przyjacielska matka wielu milionów.



Link do zewnętrznego obrazka

O tak! Widywałam to cudeńko na defiladzie i nie mogłam wyjść z podziwu nadponysłowością i wykonaniem <3

Bardzo podoba mi się dobór elementów i wykorzystanie dodatków, np. rękawki bluzki wyglądają jak paski, a zaszyte usta jak aparat gębowy pszczoły. Super!

Pozostając w owadzich klimatach zapoczątkowanych przez nivata (swoją drogą niesamowicie udane odwzorowanie pszczelej monarchini ♥), przybywam z moją motylicą!
Wszelakie dzienne i nocne piękności kocham i miłuję, więc postanowiłam stworzyć stylizację inspirowaną tym o to skrzydlatym cudeńkiem.

Woow, Lumire! Ja ci już pisałam odnośnie twarzy miss, która jest absolutnie piękna, ale całość... Genialna! Najlepszy, bezkonkurencyjna i jedyna inspiracja motylem, która jest naprawdę godna uwagi. ♥

Innspiracja, pora roku miedzy wiosna a resztkami zimy, kiedy to trzeba jeszcze dokarmiac zwierzątka a juzzzz...sie wszystko zieleni w promieniach pieknego wiosennego słońca....

(myslalam o zmianie koloru jej wlosow na zielony, ale niestety nie ma odpowiedniej barwy w salonie)

Ostatnio zmieniony przez Asla (16-03-2016 o 14h52)

lumire - ten motyl jest przepiękny, taki niezwykle delikatny, aż brak mi słów.

Asla - nie wiem, czy to zamierzony efekt, ale naprawdę fajnie wyszła Ci ta bladość pierwszych dni wiosny. Stylizacja jest w dużej mierze taka niewyraźna, jak resztki zimy, ale ożywiają ją zielone i kwieciste elementy. Podoba mi się :>


A jako że dzisiaj jest Dzień św. Patryka, patrona Irlandii, poczułam się w obowiązku zrobienia odpowiedniej stylizacji. Jest ona generalnie inspirowana kolorem zielonym (duh...) i koniczyną, za to fryzura miss to nawiązanie do fryzur, jakie tradycyjnie mają na występach tancerki stepu irlandzkiego (zwykle są to peruki). Chciałam jeszcze w tle wepchnąć harfę, symbol Irlandii w godle Wielkiej Brytanii, ale jakoś tak nawet na najniższej warstwie właziła na dłoń miss i nieładnie to wyglądało :|



A żeby nie było jej samotnie, dorobiłam jej zielonego partnera - melancholijnego tancerza w stukających butkach do stepu irlandzkiego :P

lumire Twój motyl jest tak piękny, że aż zapiera dech w piersiach. Jest taki przestrzenny i przemyślany, aż ma się wrażenie, że wyfrunie zaraz z monitora i usiądzie na ramieniu! Bardzo podoba mi się makijaż, a uszy są uroczym dodatkiem, całość jest dzięki nim taka puchata!

Asla bardzo fajnie dobrałaś kolory, delikatne pastele mijającej zimy z intensywnymi żółciami i zieleniami wiosny w rozkwicie. Zwierzaczki są słodkie!

Saeniver Chciałabym, żeby po ulicach w dzień Świętego Patryka chodziły tylko takie pary, jak Ty tu stworzyłaś! Ruda panienka w zieleniach jest prześliczna, a kawaler z zieloną różą tylko udaje twardziela, na pewno cała impreza bardzo mu się podoba.

Trafilam w telewizji na jakąś bajkę, i tam byl temat "tęczowej wody" ta stylizacja jest wlasnie moim wyobrażeniem twj nazwy przeniesionym w swiat mody... Co o tym sądzicie?

Teczowa woda

nivata, o tym, że Królowa Pszczół odebrała mi mowę, to chyba pisać nie muszę, bo to się samo przez się rozumie. Każdy element jest starannie dobrany i podkreśla temat stroju. Troszkę szkoda, że na tych czarnych skrzydełkach wzorki się układają w czaszki, ale taki ich urok i nic się nie da poradzić. Natomiast chciałam jeszcze się tu pozachwycać nad jedną Twoją poprzednią stylówką, czyli Smoczym Skarbem. No nie mogę o niej zapomnieć, majstersztyk połączenia kolorów z pomysłem. W ogóle masz teraz wenę o którą zielenieję z zazdrości, bo Twoje ostatnie stroje są niesamowite, i ej weź mi daj trochę :x

lumire OMG, WSPANIAŁY MOTYL! To futerko na szyi i bufiaste rękawy! To najlepsze zastosowanie dla tych rękawów, jakie miałam okazję tutaj oglądać. Kolory są boskie, a te ogromne czarne oczki + delikatny, ciepły uśmiech sprawiają wrażenie łagodności i delikatności. Fantastyczna inspiracja.

Saeniver, cóż za inspiracja, chyba jedyna w swoim rodzaju tutaj, bo osobiście nie pamiętam, by ktokolwiek tu pokazywał strój nawiązujący do dnia św. Patryka (chociaż to też może być moja skleroza). Genialnie dobrana bluzka lalki, te zielone kwiatuszki czy listeczki, z których jest złożona, do złudzenia przypominają koniczynki. Dodatkowo podoba mi się jak zielony strój z rudą czupryną i bladą karnacją pasują do kolorów flagi irlandzkiej.

Asla, tęczowa woda przeurocza <3 te wielgachne oczyska chwytają za serce podobają mi się te delikatne, pastelowe kolory


A ja wracam teraz z moimi boskimi fantazjami i zapraszam was do przywitania się z mało znaną, majańską boginią księżyca i nocy, Awilix.




Awilix jest boginią wyznawaną nie przez Majów jako całość, ale przez konkretny ich odłam, Majów K'iche. Posiadali spore królestwo w Gwatemali, gdzie znajdywała się poświęcona jej świątynia i w zasadzie była czczona wyłącznie tam.

Niektóre podania przedstawiają Awilix również jako mężczyznę, chociaż są to mniej liczne źródła, które również niosą, iż Awilix w pewnym momencie przekształciła się w  Xbalanque'a. Ciekawostką jest, że oprócz sprawowania pieczy nad nocą i cyklami księżyca, uznana została również za patronkę Ullamaliztli, czyli... rytualnej gry w piłkę Każdy, kto oglądał znaną film animowany "Droga do El Dorado" doskonale wie, o której grze mowa. (Jedyną nieścisłość, jaką mogę wytknąć przedstawionej w nim rozgrywce, to ominięcie reguły, która mówiła, że piłka nie może dotknąć ziemi.) Zwierzęta, które były łączone z tą boginią, to jaguar- kot przypisywany nocy, oraz orzeł- kojarzony z księżycem.

Jednak jak wspomniałam, Awilix jest mniej znaną majańską boginią tych aspektów. Palmę pierwszeństwa w popularności niesie bowiem Ix Chel, bogini, która była również patronką tęczy (która powstawała przy opadach na żyzną glebę) kobiet w ciąży, narodzin, oraz medycyny. To przez aspekt poczętego życia połączono ją z księżycem. Natomiast pierwotna Majańska Bogini Ksieżyca przedstawiana była jako kobieta o trzech obliczach, niczym trzy fazy księżyca. Co ciekawe, również w majańskiej mitologii, rozmaitym boskim pierwiastkom odpowiadającym za noc i księżyc, dodawano jako towarzyszące zwierzę... królika, co od razu budzi moje skojarzenie z Chang'e i jej towarzyszem, Jadeitowym Królikiem

Kilka wyjaśnień odnośnie elementów stroju: wąż wziął się z wizerunku Ix Chel, która przedstawiana była z wężem na głowie (co było nawiązaniem do apektu medycyny). Czarny kotek jako ten jaguar z nią wiązany oraz... szpony zamiast paznokci, pojawiające się na niektórych jej wizerunkach, nawiązujące do tegoż ssaka oraz nocnych łowów. Pióra na czole przypominają o jej drugim totemicznym zwierzęciu, orle.

Poniżej kilka ilustracji do tekstu oraz inspiracji, jakie mnie niosły przy układaniu stroju:

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

Zdjęcie świątyni Awilix:


Obręcz na boisku do gry w Ullamalizti:
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka


Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Ix Chel oraz jej trzy wizerunki: młodej, dojrzałej i starej kobiety.
Link do zewnętrznego obrazka



Linijka tekstu bogini Awilix z gry "Smite":
"The moonlight reveals you for what you truly are!"

Dziękuję każdemu, kto przebrnął przez ten tekst. Podkreślam, że nie jest on dokładnym studium tej bogini, a jedynie ogólnie nakreślonym opisem! W kolekcji "Panteon Księżyca" pojawi się więcej bóstw, w swoim czasie

Ostatnio zmieniony przez Rosette (25-03-2016 o 17h32)

DZIĘKUJĘ ROSETTE! ♥
Ale już tak sobie nie umniejszaj. Bardzo lubię zaglądać na Twój profil i sprawdzać, co nowego przygotowałaś, a Twoją majańską boginię księżyca wyczaiłam któregoś dnia w klasyfikacji i okropnie od razu mi się spodobała! To chyba jedyna znana mi stylówka, która tak pięknie łączy w sobie kobiece ciało i łapska wilkołaka bez potwornego akcentu. Dodatkowo całość jest taka spójna i kolory dobrałaś tak świetnie, no i te nóżki, wow! To jedna z moich ulubionych stylówek z Twojej szafy. ♥

Rosette, dziekuje ci bardzo jesli chodzi o twoje stylizacje, to nie mam zamiaru nawet sie rozpisywać, wszystkie są cudowne! Juz jakis czas temu znalazlam twoj profil i co jakis czas go odwiedzam, strasznie inspirujące sa twoje kreacje!

Ja wczoraj dostałam w prezecie takiego pieknego rozowego lizaka w kształcie kwiatka - odrazu skojarzył mi sie on z jednym z "gadżetów" naszej miss... Jego właśnie uzylam so stworzenia nowej cukierkowo słodkiej rozowej kreacji :

@Hoshimuri - genialny kurczaczek tylko chyba stoczył jakas walke o jajka ze takie ranu odniósł xd

Mnie ostatnio nakrecila feria barw, zw wzgledu na wiosne (przynajmniej tak mi sie zdaje)

Lizaczek - inspiracja: wiosna, kolory, slodkosci

Kilka dni temu zrobiłam stylizację, która została zainspirowana trochę spódnicą z kuferków, a trochę wystrojem pokoi, które przeglądałam w internecie w poszukiwaniu natchnienia do udekorowania mojej sypialni. Dziś postanowiłam się swoją zamarzniętą, lodową panienką podzielić publicznie.







♥

Ostatnio zmieniony przez nivata (28-03-2016 o 20h04)

Nivata - wpadam w niemy zachwyt, ilekroć Twoja stylizacja mignie na defiladzie. Jest absolutnie doskonała. Pięknie skomponowane kolory, idealnie dobrane ciuszki, no i ten makijaż, aaaaaaaach <3