Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 ... 3 4 5 6

#101 29-03-2014 o 09h08

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Asia była na spacerze ze swoim kotem, który był gwiazdą reklam syropu na kaszel i wabił się Kot oraz ostatnio firma syropu zbankrutowała, musieli go ogolić. Kiedy to zrobili okazało się, że kaszel jest nieuleczalną chorobą, dlatego udzie chorzy na kaszel nie mogli przestać tańczyć makareny.
Jedynym lekarstwem okazał się/ okazało się przestawienie na muzykę Gangnam Style, bo to jedyny ratunek. Tak więc ludzie wpadli w panikę, gdyż wielu z nich nie potrafiło dokładnie odtworzyć tego tańca.Więc ludzie polecieli w kosmos.
Kot, pozostawiony na pastwę losu, sam na pustej planecie postawił sobie cel  zrobić sesję zdjęciową i dodać ją do internetu (bo przecież ludzie nie odeszliby bez internetu!). Jak się jednak okazało: koty bez futer nie są godne podziwu więc postanowił , że będzie kotem Sfinksem (taka łysa rasa) oraz wrzuci te zdjęcia na Facebooka i zdobędzie mnóstwo lajków. To miał być wspaniały początek kariery, lecz łącze internetowe zostało przerwane przez OBCYCH, którym nie podobały się  pudełka i torby po żarciu z MaDonalds'a lewitujące w przestrzeni kosmicznej. Właśnie dlatego powstał nowy zawód 'pudełkowców', którzy zajmowali się zbieraniem pudełek, przez co problem bezrobocia zniknął.
Kot zarobił na tym grube miliony, lecz nawet stosy złota nie potrafiły zapełnić dziury w jego sercu. Postanowił popełnić samobójstwo topiąc się w oceanie mleka ale kiedy zabierał się do realizacji swego postanowienia, wydarzyło się coś nieoczekiwanego - na jego drodze stanęła piękna, puszysta kotka Kitty.
Urzeczony  jej wdziękiem i onieśmielony urodą szepnął...
"Cóż to za blask strzelił tam z okna?"
Kitty prychnęła i odparła: "Idę na randkę z Garfieldem."
Kot oczarowany wdziękiem Kitty postanowił, że nie podda się i wyzwał Garfielda na pojedynek o serce Kitty. Pojedynek miał odbyć się w starej fabryce sardynek.Na miejscu okazało się jednak, że Kitty znalazła sobie nowego, a Garfielda już puściła w trąbę. W związku z tym Garfield udał się na terapię do psychiatry. Tymczasem Kot poszedł kupić ser, żeby zawrzeć sojusz z myszami i zaatakować ludzi. Właściwie, kompletnie nie wiedział co robi, ale czuł się świetnie, dlatego kupił sobie pelerynkę, by wyglądać bardziej władczo i przerażająco.
Kiedy stanął w swej pelerynie superbohatera przed myszami, one dostały mega ataku śmiechu.
Na co oburzony Kot strzelił focha i oświadczył, że ze stworzeniami tak przeciętnymi, jak myszy nie zamierza niczego planować. Miał już dość całej tej szopki, którą sam stworzył postanowił więc osiągnąć stan nirwany.
I tak był łysy jak kolano, dlatego wyruszył do tybetańskich mnichów, a tam
został mistrzem wschodnich sztuk walki. W całym Tybecie nie było jednak nikogo tak dobrego, by się z nim zmierzyć, dlatego postanowił pojedynkować się z samym lamą klasztoru. Jednakże niespodziewany zwrot akcji sprawił, że:
Kotu urosła bujna broda i przeciwnik oniemiały z wrażenia poszedł kupić kwiaty.
Jednak okazało się, że Kot ma uczulenie na pyłki kwiatowe i w związku z tym wywalił lamę z klasztoru. Właśnie z tego powodu mnisi postanowili pozbyć się Kota, dlatego wpakowali Kota do skrzyni i wysłali go na bezludną wyspę.
Kiedy Kot się obudził zabrał się za budowanie szałasu, lecz wtedy jego oczom ukazał się niesamowity obraz: lama stanął przed nim ze łzami w oczach. Jego również tu zrzucono. Kot nie wiedział, co robić, ale nie mógł wytrzymać ryczącej lamy, dlatego spojrzał na niego groźnie i poważnym tonem odparł: "Bierz się do roboty lama, bo inaczej za kilka dni, nasza natura będzie nam kazała zaludnić wyspę. Oboje tego nie chcemy." Lama nie odezwał się już do końca dnia. A potem przypłynął wielki wieloryb o imieniu Wojtek, który uświadomił swoją obecnością Kotu jak bardzo jest głodny. Wojtek pozostanie w naszej pamięci na wieki.
Kiedy skończyli konsumować Wojtka, przed Lamą i Kotem pojawił się oburzony wolontariusz Green Peace i zażądał odszkodowania. Ponieważ delikwenci nie mieli pieniędzy, zostali zmuszeni do prac społecznych. Przez pół roku mieli rozdawać ulotki organizacji, dotyczące tego jak chronić planetę przed zniszczeniem, nie mogli tego jednak zrobić, ponieważ (helooł!) byli na BEZLUDNEJ wyspie. Kot, jak zwykle postanowił wziąć sprawy w swoje kocie łapy i wreszcie wybudował tratwę. Mieli nią dopłynąć do najbliższego kontynentu z cywilizowanym światem ale
po tygodniu dopłynęli do lądu, na którym zostali schwytani przez dzikich tubylców.Tubylcy ci okazali się być niewiernymi i Lama postanowił ich nawrócić. Dzięki temu Kot, lama i ekolog otrzymali od nich dary w podzięce i mogli spokojnie dopłynąć do lądu. Po długiej żegludze trafili do pełnej pająków Australii.
Tam postanowili założyć hodowlę inteligentnych pająków, która
miała pomóc Kotu w realizacji planu zemsty na ludziach, który już tak długo odkładał. Niestety okazało się, że szkolenie pająków do tego celu jest bardzo kosztowne.Kot postanowił zdobyć pieniądze za wszelką cenę.Postanowił uwieść starą ale bardzo zamożną kocicę Leokadię. W tym celu ( z obstawą lamy) :kupił Leokadii 120 róż i zaniósł je pod drzwi. Gdy je znalazła chciała wyjść za mąż za kota, ale kiedy zobaczyła Lame, oddała mu róże, zbijając z tropu Kota, wypowiadając te słowa ku Lamie: " Lamo, lamo czemuś ty jest lamą?"
Na to lama uciekł do Urugwaju. Kot znów został sam na polu walki, a że był mściwy, nie chciał się poddać z planem wymierzonym przeciw ludziom. Postanowił wyciągnąć te pieniądze od Leokadii. Zaproponował jej, że jeśli wesprze go finansowo to sprowadzi Lamę z Urugwaju i zmusi go do małżeństwa, co bardzo spodobało się Leokadii, niestety Leokadia chciała coś więcej. Oprócz małżeństwa z Lamą zażyczyła sobie czapkę niewidkę. Kotu wydało się to jednak zbyt absurdalne, dlatego postanowił zamiast Leokadii uwieść jej córkę, Hanię.
Hania była młodą, niedoświadczoną i naiwną kotką więc szybko straciła głowę dla Kota, co doprowadzało do szału jej matkę Leokadię, która postanowiła dać Kotu pieniądze, których potrzebował, byleby zniknął z ich życia raz na zawsze. Niestety, Hania dowiedziała się o planie matki i postanowiła uciec z Kotem do Lamy, mieszkającego w Urugwaju. Wtedy Leokadia postanowiła również wyjechać. Oczywiście nie był to wyjazd odpoczynkowy... Pojechała do Urugwaju, by szpiegować Hanię i Kota. Musiała udowodnić, że ukradli razem wino z kościoła ale nagle pojawił się ktoś, ktoś kto wszystko zmienił a dokładniej był/a to ...Harry z One Direction! Harry wszedł do kościoła, gdzie Hania i Kot próbowali ukraść wino, wszedł na konfesjonał i zaczął śpiewać "Story of my life". Wtem Hania i Kot zostali przyłapani na kradzieży przez księdza. Kiedy złapał ich na gorącym uczynku wtem ksiądz uznał że ma dużo wina i mogą sobie wziąć ale muszą go umówić na randkę z każdym członkiem One Direction. Zgodzili się ale najpierw musieli  wymyślić czym ich zaszantażować w końcu wymyślili a było to ,że Louis to kosmita.
W związku z tym chłopaki porzucili Louisa i pojechali do Las Vegas a Louis postanowił ożenić się z kotem. Wtedy podszedł do nich menel i zaczął się rozbierać.
Przerażeni Kot i Louis (lub Louis) walnął go w twarz i wrzasnął "Zboczeniec!". Menel podszedł do niego i Louis zaczął uciekać.Louis po drodze wpadł na Harry'ego i przywalił mu w twarz za to, że go porzucili. A Harry na to co to za dziwny kot a wtedy Louis powiedział no nie wiem jakiś menel. Kot obraził się na Louisa i zagroził mu, że pójdzie na policję , by oskarżyć go o bycie kosmitą, który jest obrzydliwą świnią.
Na co Harry i Louis zaczęli się śmiać jak idioci. Kot postanowił zadzwonić do psychiatry. Jednak usłyszał czyjś głos który mówił że kolacja czeka a to był głos Zaina i Liama, którzy zrobili kolację. Kot stwierdził, że musi czym prędzej iść na policję bo One Direstion go prześladuję wtem Harry zaproponował kotkowi trasę koncertową. Kotek walnął Harrego w twarz i powiedział: I tak mnie nie przekupisz!
Zrobiła się niezła rozruba, bo wszyscy zaczęli rzucać w siebie doniczkami. Nagle jakiś przechodzień zadzwonił na policję, więc wpadli w taką panikę,że zaczęli uciekać tratując przechodniów i przypadkiem pocałowali biegnącego prezydenta.
A prezydent na to oświadczył,że podaje się do dymisji, bo zwalili mu psychikę.
Harry próbował uciekać ,ale kot dał mu zastrzyk uspokajający. Policja przybiegła w jednej chwili i za podanie Harremu zastrzyku,został oficerem policji. Nieprzychylni mu współpracownicy postanowili przesłuchać Asię. Asia jednak nic nie wiedziała i podwładni porwali Hanię, bo sądzili, że może ona będzie wiedzieć coś więcej o Kocie. Hania zadzwoniła po swojego zabójczo przystojnego brata, Hiszpana Eduardo, który był tak przystojny, jak Jaś Fasola. Jednak,gdy przybył,okazał się tak samo głupi jak on. Kot tymczasem zmienił branżę i został kotarzem,czyli kocim lekarzem. Od jednego pacjenta dowiedział się,że jego żona, Hania
zdradzała go z pacjentem.
Wściekły Kot wpadł do mieszkania pacjenta z miotaczem sera pleśniowego.
Miotacz narobił takich szkód, że potrzebna była interwencja specjalnych służb sprzątających.
Wściekła Hania wrzasnęła na Kota i kazała mu zamieszkać na drzewie w psim parku, jako pokutę za zaserowanie mieszkania Na to Kot oświadczył,że woli płacić alimenty niż być z psami. Wtem Kot w przebłysku wymyślił lekarstwo na kocie kłaki.
W związku z tym :
A) Hania postanowiła jednak z nim zostać, gdyby przypadkiem udało mu się zdobyć sławę.
B) Kot spakował walizki, zakrzyknął "Orevuare!" i poleciał na zlot naukowców.
C) Kot zaśmiał się Hani w pyszczek, a potem wybiegł przed dom, gdzie napotkał Lamę powracającego z Urugwaju, nadal głośno się śmiejąc.

Offline

#102 29-03-2014 o 14h04

Miss'Sensei
Widmo
So you made me a troll... So let's play...
Miejsce: I'm coming for you
Wiadomości: 1 223

Asia była na spacerze ze swoim kotem, który był gwiazdą reklam syropu na kaszel i wabił się Kot oraz ostatnio firma syropu zbankrutowała, musieli go ogolić. Kiedy to zrobili okazało się, że kaszel jest nieuleczalną chorobą, dlatego udzie chorzy na kaszel nie mogli przestać tańczyć makareny.
Jedynym lekarstwem okazał się/ okazało się przestawienie na muzykę Gangnam Style, bo to jedyny ratunek. Tak więc ludzie wpadli w panikę, gdyż wielu z nich nie potrafiło dokładnie odtworzyć tego tańca.Więc ludzie polecieli w kosmos.
Kot, pozostawiony na pastwę losu, sam na pustej planecie postawił sobie cel  zrobić sesję zdjęciową i dodać ją do internetu (bo przecież ludzie nie odeszliby bez internetu!). Jak się jednak okazało: koty bez futer nie są godne podziwu więc postanowił , że będzie kotem Sfinksem (taka łysa rasa) oraz wrzuci te zdjęcia na Facebooka i zdobędzie mnóstwo lajków. To miał być wspaniały początek kariery, lecz łącze internetowe zostało przerwane przez OBCYCH, którym nie podobały się  pudełka i torby po żarciu z MaDonalds'a lewitujące w przestrzeni kosmicznej. Właśnie dlatego powstał nowy zawód 'pudełkowców', którzy zajmowali się zbieraniem pudełek, przez co problem bezrobocia zniknął.
Kot zarobił na tym grube miliony, lecz nawet stosy złota nie potrafiły zapełnić dziury w jego sercu. Postanowił popełnić samobójstwo topiąc się w oceanie mleka ale kiedy zabierał się do realizacji swego postanowienia, wydarzyło się coś nieoczekiwanego - na jego drodze stanęła piękna, puszysta kotka Kitty.
Urzeczony  jej wdziękiem i onieśmielony urodą szepnął...
"Cóż to za blask strzelił tam z okna?"
Kitty prychnęła i odparła: "Idę na randkę z Garfieldem."
Kot oczarowany wdziękiem Kitty postanowił, że nie podda się i wyzwał Garfielda na pojedynek o serce Kitty. Pojedynek miał odbyć się w starej fabryce sardynek.Na miejscu okazało się jednak, że Kitty znalazła sobie nowego, a Garfielda już puściła w trąbę. W związku z tym Garfield udał się na terapię do psychiatry. Tymczasem Kot poszedł kupić ser, żeby zawrzeć sojusz z myszami i zaatakować ludzi. Właściwie, kompletnie nie wiedział co robi, ale czuł się świetnie, dlatego kupił sobie pelerynkę, by wyglądać bardziej władczo i przerażająco.
Kiedy stanął w swej pelerynie superbohatera przed myszami, one dostały mega ataku śmiechu.
Na co oburzony Kot strzelił focha i oświadczył, że ze stworzeniami tak przeciętnymi, jak myszy nie zamierza niczego planować. Miał już dość całej tej szopki, którą sam stworzył postanowił więc osiągnąć stan nirwany.
I tak był łysy jak kolano, dlatego wyruszył do tybetańskich mnichów, a tam
został mistrzem wschodnich sztuk walki. W całym Tybecie nie było jednak nikogo tak dobrego, by się z nim zmierzyć, dlatego postanowił pojedynkować się z samym lamą klasztoru. Jednakże niespodziewany zwrot akcji sprawił, że:
Kotu urosła bujna broda i przeciwnik oniemiały z wrażenia poszedł kupić kwiaty.
Jednak okazało się, że Kot ma uczulenie na pyłki kwiatowe i w związku z tym wywalił lamę z klasztoru. Właśnie z tego powodu mnisi postanowili pozbyć się Kota, dlatego wpakowali Kota do skrzyni i wysłali go na bezludną wyspę.
Kiedy Kot się obudził zabrał się za budowanie szałasu, lecz wtedy jego oczom ukazał się niesamowity obraz: lama stanął przed nim ze łzami w oczach. Jego również tu zrzucono. Kot nie wiedział, co robić, ale nie mógł wytrzymać ryczącej lamy, dlatego spojrzał na niego groźnie i poważnym tonem odparł: "Bierz się do roboty lama, bo inaczej za kilka dni, nasza natura będzie nam kazała zaludnić wyspę. Oboje tego nie chcemy." Lama nie odezwał się już do końca dnia. A potem przypłynął wielki wieloryb o imieniu Wojtek, który uświadomił swoją obecnością Kotu jak bardzo jest głodny. Wojtek pozostanie w naszej pamięci na wieki.
Kiedy skończyli konsumować Wojtka, przed Lamą i Kotem pojawił się oburzony wolontariusz Green Peace i zażądał odszkodowania. Ponieważ delikwenci nie mieli pieniędzy, zostali zmuszeni do prac społecznych. Przez pół roku mieli rozdawać ulotki organizacji, dotyczące tego jak chronić planetę przed zniszczeniem, nie mogli tego jednak zrobić, ponieważ (helooł!) byli na BEZLUDNEJ wyspie. Kot, jak zwykle postanowił wziąć sprawy w swoje kocie łapy i wreszcie wybudował tratwę. Mieli nią dopłynąć do najbliższego kontynentu z cywilizowanym światem ale
po tygodniu dopłynęli do lądu, na którym zostali schwytani przez dzikich tubylców.Tubylcy ci okazali się być niewiernymi i Lama postanowił ich nawrócić. Dzięki temu Kot, lama i ekolog otrzymali od nich dary w podzięce i mogli spokojnie dopłynąć do lądu. Po długiej żegludze trafili do pełnej pająków Australii.
Tam postanowili założyć hodowlę inteligentnych pająków, która
miała pomóc Kotu w realizacji planu zemsty na ludziach, który już tak długo odkładał. Niestety okazało się, że szkolenie pająków do tego celu jest bardzo kosztowne.Kot postanowił zdobyć pieniądze za wszelką cenę.Postanowił uwieść starą ale bardzo zamożną kocicę Leokadię. W tym celu ( z obstawą lamy) :kupił Leokadii 120 róż i zaniósł je pod drzwi. Gdy je znalazła chciała wyjść za mąż za kota, ale kiedy zobaczyła Lame, oddała mu róże, zbijając z tropu Kota, wypowiadając te słowa ku Lamie: " Lamo, lamo czemuś ty jest lamą?"
Na to lama uciekł do Urugwaju. Kot znów został sam na polu walki, a że był mściwy, nie chciał się poddać z planem wymierzonym przeciw ludziom. Postanowił wyciągnąć te pieniądze od Leokadii. Zaproponował jej, że jeśli wesprze go finansowo to sprowadzi Lamę z Urugwaju i zmusi go do małżeństwa, co bardzo spodobało się Leokadii, niestety Leokadia chciała coś więcej. Oprócz małżeństwa z Lamą zażyczyła sobie czapkę niewidkę. Kotu wydało się to jednak zbyt absurdalne, dlatego postanowił zamiast Leokadii uwieść jej córkę, Hanię.
Hania była młodą, niedoświadczoną i naiwną kotką więc szybko straciła głowę dla Kota, co doprowadzało do szału jej matkę Leokadię, która postanowiła dać Kotu pieniądze, których potrzebował, byleby zniknął z ich życia raz na zawsze. Niestety, Hania dowiedziała się o planie matki i postanowiła uciec z Kotem do Lamy, mieszkającego w Urugwaju. Wtedy Leokadia postanowiła również wyjechać. Oczywiście nie był to wyjazd odpoczynkowy... Pojechała do Urugwaju, by szpiegować Hanię i Kota. Musiała udowodnić, że ukradli razem wino z kościoła ale nagle pojawił się ktoś, ktoś kto wszystko zmienił a dokładniej był/a to ...Harry z One Direction! Harry wszedł do kościoła, gdzie Hania i Kot próbowali ukraść wino, wszedł na konfesjonał i zaczął śpiewać "Story of my life". Wtem Hania i Kot zostali przyłapani na kradzieży przez księdza. Kiedy złapał ich na gorącym uczynku wtem ksiądz uznał że ma dużo wina i mogą sobie wziąć ale muszą go umówić na randkę z każdym członkiem One Direction. Zgodzili się ale najpierw musieli  wymyślić czym ich zaszantażować w końcu wymyślili a było to ,że Louis to kosmita.
W związku z tym chłopaki porzucili Louisa i pojechali do Las Vegas a Louis postanowił ożenić się z kotem. Wtedy podszedł do nich menel i zaczął się rozbierać.
Przerażeni Kot i Louis (lub Louis) walnął go w twarz i wrzasnął "Zboczeniec!". Menel podszedł do niego i Louis zaczął uciekać.Louis po drodze wpadł na Harry'ego i przywalił mu w twarz za to, że go porzucili. A Harry na to co to za dziwny kot a wtedy Louis powiedział no nie wiem jakiś menel. Kot obraził się na Louisa i zagroził mu, że pójdzie na policję , by oskarżyć go o bycie kosmitą, który jest obrzydliwą świnią.
Na co Harry i Louis zaczęli się śmiać jak idioci. Kot postanowił zadzwonić do psychiatry. Jednak usłyszał czyjś głos który mówił że kolacja czeka a to był głos Zaina i Liama, którzy zrobili kolację. Kot stwierdził, że musi czym prędzej iść na policję bo One Direstion go prześladuję wtem Harry zaproponował kotkowi trasę koncertową. Kotek walnął Harrego w twarz i powiedział: I tak mnie nie przekupisz!
Zrobiła się niezła rozruba, bo wszyscy zaczęli rzucać w siebie doniczkami. Nagle jakiś przechodzień zadzwonił na policję, więc wpadli w taką panikę,że zaczęli uciekać tratując przechodniów i przypadkiem pocałowali biegnącego prezydenta.
A prezydent na to oświadczył,że podaje się do dymisji, bo zwalili mu psychikę.
Harry próbował uciekać ,ale kot dał mu zastrzyk uspokajający. Policja przybiegła w jednej chwili i za podanie Harremu zastrzyku,został oficerem policji. Nieprzychylni mu współpracownicy postanowili przesłuchać Asię. Asia jednak nic nie wiedziała i podwładni porwali Hanię, bo sądzili, że może ona będzie wiedzieć coś więcej o Kocie. Hania zadzwoniła po swojego zabójczo przystojnego brata, Hiszpana Eduardo, który był tak przystojny, jak Jaś Fasola. Jednak,gdy przybył,okazał się tak samo głupi jak on. Kot tymczasem zmienił branżę i został kotarzem,czyli kocim lekarzem. Od jednego pacjenta dowiedział się,że jego żona, Hania
zdradzała go z pacjentem.
Wściekły Kot wpadł do mieszkania pacjenta z miotaczem sera pleśniowego.
Miotacz narobił takich szkód, że potrzebna była interwencja specjalnych służb sprzątających.
Wściekła Hania wrzasnęła na Kota i kazała mu zamieszkać na drzewie w psim parku, jako pokutę za zaserowanie mieszkania Na to Kot oświadczył,że woli płacić alimenty niż być z psami. Wtem Kot w przebłysku wymyślił lekarstwo na kocie kłaki.
W związku z tym Kot spakował walizki, zakrzyknął "Orevuare!" i poleciał na zlot naukowców. Spotkał tam:
a) ducha wieloryba Wojtka
b) ładną koleżankę Hańki
c) jego byłego podwładnego z miotaczem sera pleśniowego


http://orig05.deviantart.net/62d0/f/2015/092/5/f/phantom_bb_jumpscare__gif__by_nicktheawesome115-d8o18kh.gif

Offline

#103 29-03-2014 o 18h16

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Asia była na spacerze ze swoim kotem, który był gwiazdą reklam syropu na kaszel i wabił się Kot oraz ostatnio firma syropu zbankrutowała, musieli go ogolić. Kiedy to zrobili okazało się, że kaszel jest nieuleczalną chorobą, dlatego udzie chorzy na kaszel nie mogli przestać tańczyć makareny.
Jedynym lekarstwem okazał się/ okazało się przestawienie na muzykę Gangnam Style, bo to jedyny ratunek. Tak więc ludzie wpadli w panikę, gdyż wielu z nich nie potrafiło dokładnie odtworzyć tego tańca.Więc ludzie polecieli w kosmos.
Kot, pozostawiony na pastwę losu, sam na pustej planecie postawił sobie cel  zrobić sesję zdjęciową i dodać ją do internetu (bo przecież ludzie nie odeszliby bez internetu!). Jak się jednak okazało: koty bez futer nie są godne podziwu więc postanowił , że będzie kotem Sfinksem (taka łysa rasa) oraz wrzuci te zdjęcia na Facebooka i zdobędzie mnóstwo lajków. To miał być wspaniały początek kariery, lecz łącze internetowe zostało przerwane przez OBCYCH, którym nie podobały się  pudełka i torby po żarciu z MaDonalds'a lewitujące w przestrzeni kosmicznej. Właśnie dlatego powstał nowy zawód 'pudełkowców', którzy zajmowali się zbieraniem pudełek, przez co problem bezrobocia zniknął.
Kot zarobił na tym grube miliony, lecz nawet stosy złota nie potrafiły zapełnić dziury w jego sercu. Postanowił popełnić samobójstwo topiąc się w oceanie mleka ale kiedy zabierał się do realizacji swego postanowienia, wydarzyło się coś nieoczekiwanego - na jego drodze stanęła piękna, puszysta kotka Kitty.
Urzeczony  jej wdziękiem i onieśmielony urodą szepnął...
"Cóż to za blask strzelił tam z okna?"
Kitty prychnęła i odparła: "Idę na randkę z Garfieldem."
Kot oczarowany wdziękiem Kitty postanowił, że nie podda się i wyzwał Garfielda na pojedynek o serce Kitty. Pojedynek miał odbyć się w starej fabryce sardynek.Na miejscu okazało się jednak, że Kitty znalazła sobie nowego, a Garfielda już puściła w trąbę. W związku z tym Garfield udał się na terapię do psychiatry. Tymczasem Kot poszedł kupić ser, żeby zawrzeć sojusz z myszami i zaatakować ludzi. Właściwie, kompletnie nie wiedział co robi, ale czuł się świetnie, dlatego kupił sobie pelerynkę, by wyglądać bardziej władczo i przerażająco.
Kiedy stanął w swej pelerynie superbohatera przed myszami, one dostały mega ataku śmiechu.
Na co oburzony Kot strzelił focha i oświadczył, że ze stworzeniami tak przeciętnymi, jak myszy nie zamierza niczego planować. Miał już dość całej tej szopki, którą sam stworzył postanowił więc osiągnąć stan nirwany.
I tak był łysy jak kolano, dlatego wyruszył do tybetańskich mnichów, a tam
został mistrzem wschodnich sztuk walki. W całym Tybecie nie było jednak nikogo tak dobrego, by się z nim zmierzyć, dlatego postanowił pojedynkować się z samym lamą klasztoru. Jednakże niespodziewany zwrot akcji sprawił, że:
Kotu urosła bujna broda i przeciwnik oniemiały z wrażenia poszedł kupić kwiaty.
Jednak okazało się, że Kot ma uczulenie na pyłki kwiatowe i w związku z tym wywalił lamę z klasztoru. Właśnie z tego powodu mnisi postanowili pozbyć się Kota, dlatego wpakowali Kota do skrzyni i wysłali go na bezludną wyspę.
Kiedy Kot się obudził zabrał się za budowanie szałasu, lecz wtedy jego oczom ukazał się niesamowity obraz: lama stanął przed nim ze łzami w oczach. Jego również tu zrzucono. Kot nie wiedział, co robić, ale nie mógł wytrzymać ryczącej lamy, dlatego spojrzał na niego groźnie i poważnym tonem odparł: "Bierz się do roboty lama, bo inaczej za kilka dni, nasza natura będzie nam kazała zaludnić wyspę. Oboje tego nie chcemy." Lama nie odezwał się już do końca dnia. A potem przypłynął wielki wieloryb o imieniu Wojtek, który uświadomił swoją obecnością Kotu jak bardzo jest głodny. Wojtek pozostanie w naszej pamięci na wieki.
Kiedy skończyli konsumować Wojtka, przed Lamą i Kotem pojawił się oburzony wolontariusz Green Peace i zażądał odszkodowania. Ponieważ delikwenci nie mieli pieniędzy, zostali zmuszeni do prac społecznych. Przez pół roku mieli rozdawać ulotki organizacji, dotyczące tego jak chronić planetę przed zniszczeniem, nie mogli tego jednak zrobić, ponieważ (helooł!) byli na BEZLUDNEJ wyspie. Kot, jak zwykle postanowił wziąć sprawy w swoje kocie łapy i wreszcie wybudował tratwę. Mieli nią dopłynąć do najbliższego kontynentu z cywilizowanym światem ale
po tygodniu dopłynęli do lądu, na którym zostali schwytani przez dzikich tubylców.Tubylcy ci okazali się być niewiernymi i Lama postanowił ich nawrócić. Dzięki temu Kot, lama i ekolog otrzymali od nich dary w podzięce i mogli spokojnie dopłynąć do lądu. Po długiej żegludze trafili do pełnej pająków Australii.
Tam postanowili założyć hodowlę inteligentnych pająków, która
miała pomóc Kotu w realizacji planu zemsty na ludziach, który już tak długo odkładał. Niestety okazało się, że szkolenie pająków do tego celu jest bardzo kosztowne.Kot postanowił zdobyć pieniądze za wszelką cenę.Postanowił uwieść starą ale bardzo zamożną kocicę Leokadię. W tym celu ( z obstawą lamy) :kupił Leokadii 120 róż i zaniósł je pod drzwi. Gdy je znalazła chciała wyjść za mąż za kota, ale kiedy zobaczyła Lame, oddała mu róże, zbijając z tropu Kota, wypowiadając te słowa ku Lamie: " Lamo, lamo czemuś ty jest lamą?"
Na to lama uciekł do Urugwaju. Kot znów został sam na polu walki, a że był mściwy, nie chciał się poddać z planem wymierzonym przeciw ludziom. Postanowił wyciągnąć te pieniądze od Leokadii. Zaproponował jej, że jeśli wesprze go finansowo to sprowadzi Lamę z Urugwaju i zmusi go do małżeństwa, co bardzo spodobało się Leokadii, niestety Leokadia chciała coś więcej. Oprócz małżeństwa z Lamą zażyczyła sobie czapkę niewidkę. Kotu wydało się to jednak zbyt absurdalne, dlatego postanowił zamiast Leokadii uwieść jej córkę, Hanię.
Hania była młodą, niedoświadczoną i naiwną kotką więc szybko straciła głowę dla Kota, co doprowadzało do szału jej matkę Leokadię, która postanowiła dać Kotu pieniądze, których potrzebował, byleby zniknął z ich życia raz na zawsze. Niestety, Hania dowiedziała się o planie matki i postanowiła uciec z Kotem do Lamy, mieszkającego w Urugwaju. Wtedy Leokadia postanowiła również wyjechać. Oczywiście nie był to wyjazd odpoczynkowy... Pojechała do Urugwaju, by szpiegować Hanię i Kota. Musiała udowodnić, że ukradli razem wino z kościoła ale nagle pojawił się ktoś, ktoś kto wszystko zmienił a dokładniej był/a to ...Harry z One Direction! Harry wszedł do kościoła, gdzie Hania i Kot próbowali ukraść wino, wszedł na konfesjonał i zaczął śpiewać "Story of my life". Wtem Hania i Kot zostali przyłapani na kradzieży przez księdza. Kiedy złapał ich na gorącym uczynku wtem ksiądz uznał że ma dużo wina i mogą sobie wziąć ale muszą go umówić na randkę z każdym członkiem One Direction. Zgodzili się ale najpierw musieli  wymyślić czym ich zaszantażować w końcu wymyślili a było to ,że Louis to kosmita.
W związku z tym chłopaki porzucili Louisa i pojechali do Las Vegas a Louis postanowił ożenić się z kotem. Wtedy podszedł do nich menel i zaczął się rozbierać.
Przerażeni Kot i Louis (lub Louis) walnął go w twarz i wrzasnął "Zboczeniec!". Menel podszedł do niego i Louis zaczął uciekać.Louis po drodze wpadł na Harry'ego i przywalił mu w twarz za to, że go porzucili. A Harry na to co to za dziwny kot a wtedy Louis powiedział no nie wiem jakiś menel. Kot obraził się na Louisa i zagroził mu, że pójdzie na policję , by oskarżyć go o bycie kosmitą, który jest obrzydliwą świnią.
Na co Harry i Louis zaczęli się śmiać jak idioci. Kot postanowił zadzwonić do psychiatry. Jednak usłyszał czyjś głos który mówił że kolacja czeka a to był głos Zaina i Liama, którzy zrobili kolację. Kot stwierdził, że musi czym prędzej iść na policję bo One Direstion go prześladuję wtem Harry zaproponował kotkowi trasę koncertową. Kotek walnął Harrego w twarz i powiedział: I tak mnie nie przekupisz!
Zrobiła się niezła rozruba, bo wszyscy zaczęli rzucać w siebie doniczkami. Nagle jakiś przechodzień zadzwonił na policję, więc wpadli w taką panikę,że zaczęli uciekać tratując przechodniów i przypadkiem pocałowali biegnącego prezydenta.
A prezydent na to oświadczył,że podaje się do dymisji, bo zwalili mu psychikę.
Harry próbował uciekać ,ale kot dał mu zastrzyk uspokajający. Policja przybiegła w jednej chwili i za podanie Harremu zastrzyku,został oficerem policji. Nieprzychylni mu współpracownicy postanowili przesłuchać Asię. Asia jednak nic nie wiedziała i podwładni porwali Hanię, bo sądzili, że może ona będzie wiedzieć coś więcej o Kocie. Hania zadzwoniła po swojego zabójczo przystojnego brata, Hiszpana Eduardo, który był tak przystojny, jak Jaś Fasola. Jednak,gdy przybył,okazał się tak samo głupi jak on. Kot tymczasem zmienił branżę i został kotarzem,czyli kocim lekarzem. Od jednego pacjenta dowiedział się,że jego żona, Hania
zdradzała go z pacjentem.
Wściekły Kot wpadł do mieszkania pacjenta z miotaczem sera pleśniowego.
Miotacz narobił takich szkód, że potrzebna była interwencja specjalnych służb sprzątających.
Wściekła Hania wrzasnęła na Kota i kazała mu zamieszkać na drzewie w psim parku, jako pokutę za zaserowanie mieszkania Na to Kot oświadczył,że woli płacić alimenty niż być z psami. Wtem Kot w przebłysku wymyślił lekarstwo na kocie kłaki.
W związku z tym Kot spakował walizki, zakrzyknął "Orevuare!" i poleciał na zlot naukowców. Spotkał tam ducha wieloryba Wojtka, który :
A) Zażądał natychmiastowych przeprosin od niego i Lamy
B) Kazał Kotu sprowadzić Lamę z Urugwaju, by ten przywrócił go do życia
C) Chciał nie tylko odszkodowania, ale także znalezienia sobie ładnej pani wieloryb

Offline

#104 04-04-2014 o 19h57

Miss'Sensei
Widmo
So you made me a troll... So let's play...
Miejsce: I'm coming for you
Wiadomości: 1 223

Asia była na spacerze ze swoim kotem, który był gwiazdą reklam syropu na kaszel i wabił się Kot oraz ostatnio firma syropu zbankrutowała, musieli go ogolić. Kiedy to zrobili okazało się, że kaszel jest nieuleczalną chorobą, dlatego udzie chorzy na kaszel nie mogli przestać tańczyć makareny.
Jedynym lekarstwem okazał się/ okazało się przestawienie na muzykę Gangnam Style, bo to jedyny ratunek. Tak więc ludzie wpadli w panikę, gdyż wielu z nich nie potrafiło dokładnie odtworzyć tego tańca.Więc ludzie polecieli w kosmos.
Kot, pozostawiony na pastwę losu, sam na pustej planecie postawił sobie cel  zrobić sesję zdjęciową i dodać ją do internetu (bo przecież ludzie nie odeszliby bez internetu!). Jak się jednak okazało: koty bez futer nie są godne podziwu więc postanowił , że będzie kotem Sfinksem (taka łysa rasa) oraz wrzuci te zdjęcia na Facebooka i zdobędzie mnóstwo lajków. To miał być wspaniały początek kariery, lecz łącze internetowe zostało przerwane przez OBCYCH, którym nie podobały się  pudełka i torby po żarciu z MaDonalds'a lewitujące w przestrzeni kosmicznej. Właśnie dlatego powstał nowy zawód 'pudełkowców', którzy zajmowali się zbieraniem pudełek, przez co problem bezrobocia zniknął.
Kot zarobił na tym grube miliony, lecz nawet stosy złota nie potrafiły zapełnić dziury w jego sercu. Postanowił popełnić samobójstwo topiąc się w oceanie mleka ale kiedy zabierał się do realizacji swego postanowienia, wydarzyło się coś nieoczekiwanego - na jego drodze stanęła piękna, puszysta kotka Kitty.
Urzeczony  jej wdziękiem i onieśmielony urodą szepnął...
"Cóż to za blask strzelił tam z okna?"
Kitty prychnęła i odparła: "Idę na randkę z Garfieldem."
Kot oczarowany wdziękiem Kitty postanowił, że nie podda się i wyzwał Garfielda na pojedynek o serce Kitty. Pojedynek miał odbyć się w starej fabryce sardynek.Na miejscu okazało się jednak, że Kitty znalazła sobie nowego, a Garfielda już puściła w trąbę. W związku z tym Garfield udał się na terapię do psychiatry. Tymczasem Kot poszedł kupić ser, żeby zawrzeć sojusz z myszami i zaatakować ludzi. Właściwie, kompletnie nie wiedział co robi, ale czuł się świetnie, dlatego kupił sobie pelerynkę, by wyglądać bardziej władczo i przerażająco.
Kiedy stanął w swej pelerynie superbohatera przed myszami, one dostały mega ataku śmiechu.
Na co oburzony Kot strzelił focha i oświadczył, że ze stworzeniami tak przeciętnymi, jak myszy nie zamierza niczego planować. Miał już dość całej tej szopki, którą sam stworzył postanowił więc osiągnąć stan nirwany.
I tak był łysy jak kolano, dlatego wyruszył do tybetańskich mnichów, a tam
został mistrzem wschodnich sztuk walki. W całym Tybecie nie było jednak nikogo tak dobrego, by się z nim zmierzyć, dlatego postanowił pojedynkować się z samym lamą klasztoru. Jednakże niespodziewany zwrot akcji sprawił, że:
Kotu urosła bujna broda i przeciwnik oniemiały z wrażenia poszedł kupić kwiaty.
Jednak okazało się, że Kot ma uczulenie na pyłki kwiatowe i w związku z tym wywalił lamę z klasztoru. Właśnie z tego powodu mnisi postanowili pozbyć się Kota, dlatego wpakowali Kota do skrzyni i wysłali go na bezludną wyspę.
Kiedy Kot się obudził zabrał się za budowanie szałasu, lecz wtedy jego oczom ukazał się niesamowity obraz: lama stanął przed nim ze łzami w oczach. Jego również tu zrzucono. Kot nie wiedział, co robić, ale nie mógł wytrzymać ryczącej lamy, dlatego spojrzał na niego groźnie i poważnym tonem odparł: "Bierz się do roboty lama, bo inaczej za kilka dni, nasza natura będzie nam kazała zaludnić wyspę. Oboje tego nie chcemy." Lama nie odezwał się już do końca dnia. A potem przypłynął wielki wieloryb o imieniu Wojtek, który uświadomił swoją obecnością Kotu jak bardzo jest głodny. Wojtek pozostanie w naszej pamięci na wieki.
Kiedy skończyli konsumować Wojtka, przed Lamą i Kotem pojawił się oburzony wolontariusz Green Peace i zażądał odszkodowania. Ponieważ delikwenci nie mieli pieniędzy, zostali zmuszeni do prac społecznych. Przez pół roku mieli rozdawać ulotki organizacji, dotyczące tego jak chronić planetę przed zniszczeniem, nie mogli tego jednak zrobić, ponieważ (helooł!) byli na BEZLUDNEJ wyspie. Kot, jak zwykle postanowił wziąć sprawy w swoje kocie łapy i wreszcie wybudował tratwę. Mieli nią dopłynąć do najbliższego kontynentu z cywilizowanym światem ale
po tygodniu dopłynęli do lądu, na którym zostali schwytani przez dzikich tubylców.Tubylcy ci okazali się być niewiernymi i Lama postanowił ich nawrócić. Dzięki temu Kot, lama i ekolog otrzymali od nich dary w podzięce i mogli spokojnie dopłynąć do lądu. Po długiej żegludze trafili do pełnej pająków Australii.
Tam postanowili założyć hodowlę inteligentnych pająków, która
miała pomóc Kotu w realizacji planu zemsty na ludziach, który już tak długo odkładał. Niestety okazało się, że szkolenie pająków do tego celu jest bardzo kosztowne.Kot postanowił zdobyć pieniądze za wszelką cenę.Postanowił uwieść starą ale bardzo zamożną kocicę Leokadię. W tym celu ( z obstawą lamy) :kupił Leokadii 120 róż i zaniósł je pod drzwi. Gdy je znalazła chciała wyjść za mąż za kota, ale kiedy zobaczyła Lame, oddała mu róże, zbijając z tropu Kota, wypowiadając te słowa ku Lamie: " Lamo, lamo czemuś ty jest lamą?"
Na to lama uciekł do Urugwaju. Kot znów został sam na polu walki, a że był mściwy, nie chciał się poddać z planem wymierzonym przeciw ludziom. Postanowił wyciągnąć te pieniądze od Leokadii. Zaproponował jej, że jeśli wesprze go finansowo to sprowadzi Lamę z Urugwaju i zmusi go do małżeństwa, co bardzo spodobało się Leokadii, niestety Leokadia chciała coś więcej. Oprócz małżeństwa z Lamą zażyczyła sobie czapkę niewidkę. Kotu wydało się to jednak zbyt absurdalne, dlatego postanowił zamiast Leokadii uwieść jej córkę, Hanię.
Hania była młodą, niedoświadczoną i naiwną kotką więc szybko straciła głowę dla Kota, co doprowadzało do szału jej matkę Leokadię, która postanowiła dać Kotu pieniądze, których potrzebował, byleby zniknął z ich życia raz na zawsze. Niestety, Hania dowiedziała się o planie matki i postanowiła uciec z Kotem do Lamy, mieszkającego w Urugwaju. Wtedy Leokadia postanowiła również wyjechać. Oczywiście nie był to wyjazd odpoczynkowy... Pojechała do Urugwaju, by szpiegować Hanię i Kota. Musiała udowodnić, że ukradli razem wino z kościoła ale nagle pojawił się ktoś, ktoś kto wszystko zmienił a dokładniej był/a to ...Harry z One Direction! Harry wszedł do kościoła, gdzie Hania i Kot próbowali ukraść wino, wszedł na konfesjonał i zaczął śpiewać "Story of my life". Wtem Hania i Kot zostali przyłapani na kradzieży przez księdza. Kiedy złapał ich na gorącym uczynku wtem ksiądz uznał że ma dużo wina i mogą sobie wziąć ale muszą go umówić na randkę z każdym członkiem One Direction. Zgodzili się ale najpierw musieli  wymyślić czym ich zaszantażować w końcu wymyślili a było to ,że Louis to kosmita.
W związku z tym chłopaki porzucili Louisa i pojechali do Las Vegas a Louis postanowił ożenić się z kotem. Wtedy podszedł do nich menel i zaczął się rozbierać.
Przerażeni Kot i Louis (lub Louis) walnął go w twarz i wrzasnął "Zboczeniec!". Menel podszedł do niego i Louis zaczął uciekać.Louis po drodze wpadł na Harry'ego i przywalił mu w twarz za to, że go porzucili. A Harry na to co to za dziwny kot a wtedy Louis powiedział no nie wiem jakiś menel. Kot obraził się na Louisa i zagroził mu, że pójdzie na policję , by oskarżyć go o bycie kosmitą, który jest obrzydliwą świnią.
Na co Harry i Louis zaczęli się śmiać jak idioci. Kot postanowił zadzwonić do psychiatry. Jednak usłyszał czyjś głos który mówił że kolacja czeka a to był głos Zaina i Liama, którzy zrobili kolację. Kot stwierdził, że musi czym prędzej iść na policję bo One Direstion go prześladuję wtem Harry zaproponował kotkowi trasę koncertową. Kotek walnął Harrego w twarz i powiedział: I tak mnie nie przekupisz!
Zrobiła się niezła rozruba, bo wszyscy zaczęli rzucać w siebie doniczkami. Nagle jakiś przechodzień zadzwonił na policję, więc wpadli w taką panikę,że zaczęli uciekać tratując przechodniów i przypadkiem pocałowali biegnącego prezydenta.
A prezydent na to oświadczył,że podaje się do dymisji, bo zwalili mu psychikę.
Harry próbował uciekać ,ale kot dał mu zastrzyk uspokajający. Policja przybiegła w jednej chwili i za podanie Harremu zastrzyku,został oficerem policji. Nieprzychylni mu współpracownicy postanowili przesłuchać Asię. Asia jednak nic nie wiedziała i podwładni porwali Hanię, bo sądzili, że może ona będzie wiedzieć coś więcej o Kocie. Hania zadzwoniła po swojego zabójczo przystojnego brata, Hiszpana Eduardo, który był tak przystojny, jak Jaś Fasola. Jednak,gdy przybył,okazał się tak samo głupi jak on. Kot tymczasem zmienił branżę i został kotarzem,czyli kocim lekarzem. Od jednego pacjenta dowiedział się,że jego żona, Hania
zdradzała go z pacjentem.
Wściekły Kot wpadł do mieszkania pacjenta z miotaczem sera pleśniowego.
Miotacz narobił takich szkód, że potrzebna była interwencja specjalnych służb sprzątających.
Wściekła Hania wrzasnęła na Kota i kazała mu zamieszkać na drzewie w psim parku, jako pokutę za zaserowanie mieszkania Na to Kot oświadczył,że woli płacić alimenty niż być z psami. Wtem Kot w przebłysku wymyślił lekarstwo na kocie kłaki.
W związku z tym Kot spakował walizki, zakrzyknął "Orevuare!" i poleciał na zlot naukowców. Spotkał tam ducha wieloryba Wojtka, który chciał nie tylko odszkodowania, ale także znalezienia sobie ładnej pani wieloryb. Kot powiedział,że zmarłych to one się brzydzą. Wojtek postanowił zabić Kota i:
a) zabił go,a po tym Kot uciekł
b) zabił przypadkowo Hankę i Kot przyszedł zrobić imprezkę,to znaczy pogrzeb
c) Wojtek zaczął nękać supermodelkę,by za niego wyszła.


http://orig05.deviantart.net/62d0/f/2015/092/5/f/phantom_bb_jumpscare__gif__by_nicktheawesome115-d8o18kh.gif

Offline

#105 13-04-2014 o 18h10

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Asia była na spacerze ze swoim kotem, który był gwiazdą reklam syropu na kaszel i wabił się Kot oraz ostatnio firma syropu zbankrutowała, musieli go ogolić. Kiedy to zrobili okazało się, że kaszel jest nieuleczalną chorobą, dlatego udzie chorzy na kaszel nie mogli przestać tańczyć makareny.
Jedynym lekarstwem okazał się/ okazało się przestawienie na muzykę Gangnam Style, bo to jedyny ratunek. Tak więc ludzie wpadli w panikę, gdyż wielu z nich nie potrafiło dokładnie odtworzyć tego tańca.Więc ludzie polecieli w kosmos.
Kot, pozostawiony na pastwę losu, sam na pustej planecie postawił sobie cel  zrobić sesję zdjęciową i dodać ją do internetu (bo przecież ludzie nie odeszliby bez internetu!). Jak się jednak okazało: koty bez futer nie są godne podziwu więc postanowił , że będzie kotem Sfinksem (taka łysa rasa) oraz wrzuci te zdjęcia na Facebooka i zdobędzie mnóstwo lajków. To miał być wspaniały początek kariery, lecz łącze internetowe zostało przerwane przez OBCYCH, którym nie podobały się  pudełka i torby po żarciu z MaDonalds'a lewitujące w przestrzeni kosmicznej. Właśnie dlatego powstał nowy zawód 'pudełkowców', którzy zajmowali się zbieraniem pudełek, przez co problem bezrobocia zniknął.
Kot zarobił na tym grube miliony, lecz nawet stosy złota nie potrafiły zapełnić dziury w jego sercu. Postanowił popełnić samobójstwo topiąc się w oceanie mleka ale kiedy zabierał się do realizacji swego postanowienia, wydarzyło się coś nieoczekiwanego - na jego drodze stanęła piękna, puszysta kotka Kitty.
Urzeczony  jej wdziękiem i onieśmielony urodą szepnął...
"Cóż to za blask strzelił tam z okna?"
Kitty prychnęła i odparła: "Idę na randkę z Garfieldem."
Kot oczarowany wdziękiem Kitty postanowił, że nie podda się i wyzwał Garfielda na pojedynek o serce Kitty. Pojedynek miał odbyć się w starej fabryce sardynek.Na miejscu okazało się jednak, że Kitty znalazła sobie nowego, a Garfielda już puściła w trąbę. W związku z tym Garfield udał się na terapię do psychiatry. Tymczasem Kot poszedł kupić ser, żeby zawrzeć sojusz z myszami i zaatakować ludzi. Właściwie, kompletnie nie wiedział co robi, ale czuł się świetnie, dlatego kupił sobie pelerynkę, by wyglądać bardziej władczo i przerażająco.
Kiedy stanął w swej pelerynie superbohatera przed myszami, one dostały mega ataku śmiechu.
Na co oburzony Kot strzelił focha i oświadczył, że ze stworzeniami tak przeciętnymi, jak myszy nie zamierza niczego planować. Miał już dość całej tej szopki, którą sam stworzył postanowił więc osiągnąć stan nirwany.
I tak był łysy jak kolano, dlatego wyruszył do tybetańskich mnichów, a tam
został mistrzem wschodnich sztuk walki. W całym Tybecie nie było jednak nikogo tak dobrego, by się z nim zmierzyć, dlatego postanowił pojedynkować się z samym lamą klasztoru. Jednakże niespodziewany zwrot akcji sprawił, że:
Kotu urosła bujna broda i przeciwnik oniemiały z wrażenia poszedł kupić kwiaty.
Jednak okazało się, że Kot ma uczulenie na pyłki kwiatowe i w związku z tym wywalił lamę z klasztoru. Właśnie z tego powodu mnisi postanowili pozbyć się Kota, dlatego wpakowali Kota do skrzyni i wysłali go na bezludną wyspę.
Kiedy Kot się obudził zabrał się za budowanie szałasu, lecz wtedy jego oczom ukazał się niesamowity obraz: lama stanął przed nim ze łzami w oczach. Jego również tu zrzucono. Kot nie wiedział, co robić, ale nie mógł wytrzymać ryczącej lamy, dlatego spojrzał na niego groźnie i poważnym tonem odparł: "Bierz się do roboty lama, bo inaczej za kilka dni, nasza natura będzie nam kazała zaludnić wyspę. Oboje tego nie chcemy." Lama nie odezwał się już do końca dnia. A potem przypłynął wielki wieloryb o imieniu Wojtek, który uświadomił swoją obecnością Kotu jak bardzo jest głodny. Wojtek pozostanie w naszej pamięci na wieki.
Kiedy skończyli konsumować Wojtka, przed Lamą i Kotem pojawił się oburzony wolontariusz Green Peace i zażądał odszkodowania. Ponieważ delikwenci nie mieli pieniędzy, zostali zmuszeni do prac społecznych. Przez pół roku mieli rozdawać ulotki organizacji, dotyczące tego jak chronić planetę przed zniszczeniem, nie mogli tego jednak zrobić, ponieważ (helooł!) byli na BEZLUDNEJ wyspie. Kot, jak zwykle postanowił wziąć sprawy w swoje kocie łapy i wreszcie wybudował tratwę. Mieli nią dopłynąć do najbliższego kontynentu z cywilizowanym światem ale
po tygodniu dopłynęli do lądu, na którym zostali schwytani przez dzikich tubylców.Tubylcy ci okazali się być niewiernymi i Lama postanowił ich nawrócić. Dzięki temu Kot, lama i ekolog otrzymali od nich dary w podzięce i mogli spokojnie dopłynąć do lądu. Po długiej żegludze trafili do pełnej pająków Australii.
Tam postanowili założyć hodowlę inteligentnych pająków, która
miała pomóc Kotu w realizacji planu zemsty na ludziach, który już tak długo odkładał. Niestety okazało się, że szkolenie pająków do tego celu jest bardzo kosztowne.Kot postanowił zdobyć pieniądze za wszelką cenę.Postanowił uwieść starą ale bardzo zamożną kocicę Leokadię. W tym celu ( z obstawą lamy) :kupił Leokadii 120 róż i zaniósł je pod drzwi. Gdy je znalazła chciała wyjść za mąż za kota, ale kiedy zobaczyła Lame, oddała mu róże, zbijając z tropu Kota, wypowiadając te słowa ku Lamie: " Lamo, lamo czemuś ty jest lamą?"
Na to lama uciekł do Urugwaju. Kot znów został sam na polu walki, a że był mściwy, nie chciał się poddać z planem wymierzonym przeciw ludziom. Postanowił wyciągnąć te pieniądze od Leokadii. Zaproponował jej, że jeśli wesprze go finansowo to sprowadzi Lamę z Urugwaju i zmusi go do małżeństwa, co bardzo spodobało się Leokadii, niestety Leokadia chciała coś więcej. Oprócz małżeństwa z Lamą zażyczyła sobie czapkę niewidkę. Kotu wydało się to jednak zbyt absurdalne, dlatego postanowił zamiast Leokadii uwieść jej córkę, Hanię.
Hania była młodą, niedoświadczoną i naiwną kotką więc szybko straciła głowę dla Kota, co doprowadzało do szału jej matkę Leokadię, która postanowiła dać Kotu pieniądze, których potrzebował, byleby zniknął z ich życia raz na zawsze. Niestety, Hania dowiedziała się o planie matki i postanowiła uciec z Kotem do Lamy, mieszkającego w Urugwaju. Wtedy Leokadia postanowiła również wyjechać. Oczywiście nie był to wyjazd odpoczynkowy... Pojechała do Urugwaju, by szpiegować Hanię i Kota. Musiała udowodnić, że ukradli razem wino z kościoła ale nagle pojawił się ktoś, ktoś kto wszystko zmienił a dokładniej był/a to ...Harry z One Direction! Harry wszedł do kościoła, gdzie Hania i Kot próbowali ukraść wino, wszedł na konfesjonał i zaczął śpiewać "Story of my life". Wtem Hania i Kot zostali przyłapani na kradzieży przez księdza. Kiedy złapał ich na gorącym uczynku wtem ksiądz uznał że ma dużo wina i mogą sobie wziąć ale muszą go umówić na randkę z każdym członkiem One Direction. Zgodzili się ale najpierw musieli  wymyślić czym ich zaszantażować w końcu wymyślili a było to ,że Louis to kosmita.
W związku z tym chłopaki porzucili Louisa i pojechali do Las Vegas a Louis postanowił ożenić się z kotem. Wtedy podszedł do nich menel i zaczął się rozbierać.
Przerażeni Kot i Louis (lub Louis) walnął go w twarz i wrzasnął "Zboczeniec!". Menel podszedł do niego i Louis zaczął uciekać.Louis po drodze wpadł na Harry'ego i przywalił mu w twarz za to, że go porzucili. A Harry na to co to za dziwny kot a wtedy Louis powiedział no nie wiem jakiś menel. Kot obraził się na Louisa i zagroził mu, że pójdzie na policję , by oskarżyć go o bycie kosmitą, który jest obrzydliwą świnią.
Na co Harry i Louis zaczęli się śmiać jak idioci. Kot postanowił zadzwonić do psychiatry. Jednak usłyszał czyjś głos który mówił że kolacja czeka a to był głos Zaina i Liama, którzy zrobili kolację. Kot stwierdził, że musi czym prędzej iść na policję bo One Direstion go prześladuję wtem Harry zaproponował kotkowi trasę koncertową. Kotek walnął Harrego w twarz i powiedział: I tak mnie nie przekupisz!
Zrobiła się niezła rozruba, bo wszyscy zaczęli rzucać w siebie doniczkami. Nagle jakiś przechodzień zadzwonił na policję, więc wpadli w taką panikę,że zaczęli uciekać tratując przechodniów i przypadkiem pocałowali biegnącego prezydenta.
A prezydent na to oświadczył,że podaje się do dymisji, bo zwalili mu psychikę.
Harry próbował uciekać ,ale kot dał mu zastrzyk uspokajający. Policja przybiegła w jednej chwili i za podanie Harremu zastrzyku,został oficerem policji. Nieprzychylni mu współpracownicy postanowili przesłuchać Asię. Asia jednak nic nie wiedziała i podwładni porwali Hanię, bo sądzili, że może ona będzie wiedzieć coś więcej o Kocie. Hania zadzwoniła po swojego zabójczo przystojnego brata, Hiszpana Eduardo, który był tak przystojny, jak Jaś Fasola. Jednak,gdy przybył,okazał się tak samo głupi jak on. Kot tymczasem zmienił branżę i został kotarzem,czyli kocim lekarzem. Od jednego pacjenta dowiedział się,że jego żona, Hania
zdradzała go z pacjentem.
Wściekły Kot wpadł do mieszkania pacjenta z miotaczem sera pleśniowego.
Miotacz narobił takich szkód, że potrzebna była interwencja specjalnych służb sprzątających.
Wściekła Hania wrzasnęła na Kota i kazała mu zamieszkać na drzewie w psim parku, jako pokutę za zaserowanie mieszkania Na to Kot oświadczył,że woli płacić alimenty niż być z psami. Wtem Kot w przebłysku wymyślił lekarstwo na kocie kłaki.
W związku z tym Kot spakował walizki, zakrzyknął "Orevuare!" i poleciał na zlot naukowców. Spotkał tam ducha wieloryba Wojtka, który chciał nie tylko odszkodowania, ale także znalezienia sobie ładnej pani wieloryb. Kot powiedział,że zmarłych to one się brzydzą. Wojtek postanowił zabić Kota i zaczął nękać supermodelkę, by za niego wyszła. Supermodelka :
A) szczerze przerażona odmówiła jakichkolwiek kontaktów matrymonialnych ze zdechłą rybą.
B) nawiała z wybiegu, łamiąc przy tym nie tylko obcasy, ale i swe piękne, długie nogi.
C) zaczęła drzeć się tak głośno, że wszystkim na widowni pokazu popękały okulary, kieliszki i ekrany telefonów.

Offline

#106 17-04-2014 o 07h28

Miss'Sensei
Widmo
So you made me a troll... So let's play...
Miejsce: I'm coming for you
Wiadomości: 1 223

Asia była na spacerze ze swoim kotem, który był gwiazdą reklam syropu na kaszel i wabił się Kot oraz ostatnio firma syropu zbankrutowała, musieli go ogolić. Kiedy to zrobili okazało się, że kaszel jest nieuleczalną chorobą, dlatego udzie chorzy na kaszel nie mogli przestać tańczyć makareny.
Jedynym lekarstwem okazał się/ okazało się przestawienie na muzykę Gangnam Style, bo to jedyny ratunek. Tak więc ludzie wpadli w panikę, gdyż wielu z nich nie potrafiło dokładnie odtworzyć tego tańca.Więc ludzie polecieli w kosmos.
Kot, pozostawiony na pastwę losu, sam na pustej planecie postawił sobie cel  zrobić sesję zdjęciową i dodać ją do internetu (bo przecież ludzie nie odeszliby bez internetu!). Jak się jednak okazało: koty bez futer nie są godne podziwu więc postanowił , że będzie kotem Sfinksem (taka łysa rasa) oraz wrzuci te zdjęcia na Facebooka i zdobędzie mnóstwo lajków. To miał być wspaniały początek kariery, lecz łącze internetowe zostało przerwane przez OBCYCH, którym nie podobały się  pudełka i torby po żarciu z MaDonalds'a lewitujące w przestrzeni kosmicznej. Właśnie dlatego powstał nowy zawód 'pudełkowców', którzy zajmowali się zbieraniem pudełek, przez co problem bezrobocia zniknął.
Kot zarobił na tym grube miliony, lecz nawet stosy złota nie potrafiły zapełnić dziury w jego sercu. Postanowił popełnić samobójstwo topiąc się w oceanie mleka ale kiedy zabierał się do realizacji swego postanowienia, wydarzyło się coś nieoczekiwanego - na jego drodze stanęła piękna, puszysta kotka Kitty.
Urzeczony  jej wdziękiem i onieśmielony urodą szepnął...
"Cóż to za blask strzelił tam z okna?"
Kitty prychnęła i odparła: "Idę na randkę z Garfieldem."
Kot oczarowany wdziękiem Kitty postanowił, że nie podda się i wyzwał Garfielda na pojedynek o serce Kitty. Pojedynek miał odbyć się w starej fabryce sardynek.Na miejscu okazało się jednak, że Kitty znalazła sobie nowego, a Garfielda już puściła w trąbę. W związku z tym Garfield udał się na terapię do psychiatry. Tymczasem Kot poszedł kupić ser, żeby zawrzeć sojusz z myszami i zaatakować ludzi. Właściwie, kompletnie nie wiedział co robi, ale czuł się świetnie, dlatego kupił sobie pelerynkę, by wyglądać bardziej władczo i przerażająco.
Kiedy stanął w swej pelerynie superbohatera przed myszami, one dostały mega ataku śmiechu.
Na co oburzony Kot strzelił focha i oświadczył, że ze stworzeniami tak przeciętnymi, jak myszy nie zamierza niczego planować. Miał już dość całej tej szopki, którą sam stworzył postanowił więc osiągnąć stan nirwany.
I tak był łysy jak kolano, dlatego wyruszył do tybetańskich mnichów, a tam
został mistrzem wschodnich sztuk walki. W całym Tybecie nie było jednak nikogo tak dobrego, by się z nim zmierzyć, dlatego postanowił pojedynkować się z samym lamą klasztoru. Jednakże niespodziewany zwrot akcji sprawił, że:
Kotu urosła bujna broda i przeciwnik oniemiały z wrażenia poszedł kupić kwiaty.
Jednak okazało się, że Kot ma uczulenie na pyłki kwiatowe i w związku z tym wywalił lamę z klasztoru. Właśnie z tego powodu mnisi postanowili pozbyć się Kota, dlatego wpakowali Kota do skrzyni i wysłali go na bezludną wyspę.
Kiedy Kot się obudził zabrał się za budowanie szałasu, lecz wtedy jego oczom ukazał się niesamowity obraz: lama stanął przed nim ze łzami w oczach. Jego również tu zrzucono. Kot nie wiedział, co robić, ale nie mógł wytrzymać ryczącej lamy, dlatego spojrzał na niego groźnie i poważnym tonem odparł: "Bierz się do roboty lama, bo inaczej za kilka dni, nasza natura będzie nam kazała zaludnić wyspę. Oboje tego nie chcemy." Lama nie odezwał się już do końca dnia. A potem przypłynął wielki wieloryb o imieniu Wojtek, który uświadomił swoją obecnością Kotu jak bardzo jest głodny. Wojtek pozostanie w naszej pamięci na wieki.
Kiedy skończyli konsumować Wojtka, przed Lamą i Kotem pojawił się oburzony wolontariusz Green Peace i zażądał odszkodowania. Ponieważ delikwenci nie mieli pieniędzy, zostali zmuszeni do prac społecznych. Przez pół roku mieli rozdawać ulotki organizacji, dotyczące tego jak chronić planetę przed zniszczeniem, nie mogli tego jednak zrobić, ponieważ (helooł!) byli na BEZLUDNEJ wyspie. Kot, jak zwykle postanowił wziąć sprawy w swoje kocie łapy i wreszcie wybudował tratwę. Mieli nią dopłynąć do najbliższego kontynentu z cywilizowanym światem ale
po tygodniu dopłynęli do lądu, na którym zostali schwytani przez dzikich tubylców.Tubylcy ci okazali się być niewiernymi i Lama postanowił ich nawrócić. Dzięki temu Kot, lama i ekolog otrzymali od nich dary w podzięce i mogli spokojnie dopłynąć do lądu. Po długiej żegludze trafili do pełnej pająków Australii.
Tam postanowili założyć hodowlę inteligentnych pająków, która
miała pomóc Kotu w realizacji planu zemsty na ludziach, który już tak długo odkładał. Niestety okazało się, że szkolenie pająków do tego celu jest bardzo kosztowne.Kot postanowił zdobyć pieniądze za wszelką cenę.Postanowił uwieść starą ale bardzo zamożną kocicę Leokadię. W tym celu ( z obstawą lamy) :kupił Leokadii 120 róż i zaniósł je pod drzwi. Gdy je znalazła chciała wyjść za mąż za kota, ale kiedy zobaczyła Lame, oddała mu róże, zbijając z tropu Kota, wypowiadając te słowa ku Lamie: " Lamo, lamo czemuś ty jest lamą?"
Na to lama uciekł do Urugwaju. Kot znów został sam na polu walki, a że był mściwy, nie chciał się poddać z planem wymierzonym przeciw ludziom. Postanowił wyciągnąć te pieniądze od Leokadii. Zaproponował jej, że jeśli wesprze go finansowo to sprowadzi Lamę z Urugwaju i zmusi go do małżeństwa, co bardzo spodobało się Leokadii, niestety Leokadia chciała coś więcej. Oprócz małżeństwa z Lamą zażyczyła sobie czapkę niewidkę. Kotu wydało się to jednak zbyt absurdalne, dlatego postanowił zamiast Leokadii uwieść jej córkę, Hanię.
Hania była młodą, niedoświadczoną i naiwną kotką więc szybko straciła głowę dla Kota, co doprowadzało do szału jej matkę Leokadię, która postanowiła dać Kotu pieniądze, których potrzebował, byleby zniknął z ich życia raz na zawsze. Niestety, Hania dowiedziała się o planie matki i postanowiła uciec z Kotem do Lamy, mieszkającego w Urugwaju. Wtedy Leokadia postanowiła również wyjechać. Oczywiście nie był to wyjazd odpoczynkowy... Pojechała do Urugwaju, by szpiegować Hanię i Kota. Musiała udowodnić, że ukradli razem wino z kościoła ale nagle pojawił się ktoś, ktoś kto wszystko zmienił a dokładniej był/a to ...Harry z One Direction! Harry wszedł do kościoła, gdzie Hania i Kot próbowali ukraść wino, wszedł na konfesjonał i zaczął śpiewać "Story of my life". Wtem Hania i Kot zostali przyłapani na kradzieży przez księdza. Kiedy złapał ich na gorącym uczynku wtem ksiądz uznał że ma dużo wina i mogą sobie wziąć ale muszą go umówić na randkę z każdym członkiem One Direction. Zgodzili się ale najpierw musieli  wymyślić czym ich zaszantażować w końcu wymyślili a było to ,że Louis to kosmita.
W związku z tym chłopaki porzucili Louisa i pojechali do Las Vegas a Louis postanowił ożenić się z kotem. Wtedy podszedł do nich menel i zaczął się rozbierać.
Przerażeni Kot i Louis (lub Louis) walnął go w twarz i wrzasnął "Zboczeniec!". Menel podszedł do niego i Louis zaczął uciekać.Louis po drodze wpadł na Harry'ego i przywalił mu w twarz za to, że go porzucili. A Harry na to co to za dziwny kot a wtedy Louis powiedział no nie wiem jakiś menel. Kot obraził się na Louisa i zagroził mu, że pójdzie na policję , by oskarżyć go o bycie kosmitą, który jest obrzydliwą świnią.
Na co Harry i Louis zaczęli się śmiać jak idioci. Kot postanowił zadzwonić do psychiatry. Jednak usłyszał czyjś głos który mówił że kolacja czeka a to był głos Zaina i Liama, którzy zrobili kolację. Kot stwierdził, że musi czym prędzej iść na policję bo One Direstion go prześladuję wtem Harry zaproponował kotkowi trasę koncertową. Kotek walnął Harrego w twarz i powiedział: I tak mnie nie przekupisz!
Zrobiła się niezła rozruba, bo wszyscy zaczęli rzucać w siebie doniczkami. Nagle jakiś przechodzień zadzwonił na policję, więc wpadli w taką panikę,że zaczęli uciekać tratując przechodniów i przypadkiem pocałowali biegnącego prezydenta.
A prezydent na to oświadczył,że podaje się do dymisji, bo zwalili mu psychikę.
Harry próbował uciekać ,ale kot dał mu zastrzyk uspokajający. Policja przybiegła w jednej chwili i za podanie Harremu zastrzyku,został oficerem policji. Nieprzychylni mu współpracownicy postanowili przesłuchać Asię. Asia jednak nic nie wiedziała i podwładni porwali Hanię, bo sądzili, że może ona będzie wiedzieć coś więcej o Kocie. Hania zadzwoniła po swojego zabójczo przystojnego brata, Hiszpana Eduardo, który był tak przystojny, jak Jaś Fasola. Jednak,gdy przybył,okazał się tak samo głupi jak on. Kot tymczasem zmienił branżę i został kotarzem,czyli kocim lekarzem. Od jednego pacjenta dowiedział się,że jego żona, Hania
zdradzała go z pacjentem.
Wściekły Kot wpadł do mieszkania pacjenta z miotaczem sera pleśniowego.
Miotacz narobił takich szkód, że potrzebna była interwencja specjalnych służb sprzątających.
Wściekła Hania wrzasnęła na Kota i kazała mu zamieszkać na drzewie w psim parku, jako pokutę za zaserowanie mieszkania Na to Kot oświadczył,że woli płacić alimenty niż być z psami. Wtem Kot w przebłysku wymyślił lekarstwo na kocie kłaki.
W związku z tym Kot spakował walizki, zakrzyknął "Orevuare!" i poleciał na zlot naukowców. Spotkał tam ducha wieloryba Wojtka, który chciał nie tylko odszkodowania, ale także znalezienia sobie ładnej pani wieloryb. Kot powiedział,że zmarłych to one się brzydzą. Wojtek postanowił zabić Kota i zaczął nękać supermodelkę, by za niego wyszła. Supermodelka zaczęła drzeć się tak głośno, że wszystkim na widowni pokazu popękały okulary, kieliszki i ekrany telefonów. Wtem kot przybiegł w kostiumie :
a) Iron Mana
b) Kobiety-Kot
c) Supermana


http://orig05.deviantart.net/62d0/f/2015/092/5/f/phantom_bb_jumpscare__gif__by_nicktheawesome115-d8o18kh.gif

Offline

#107 04-05-2014 o 11h31

Miss'nieobczajona
Gabrysia1017
...
Wiadomości: 44

Asia była na spacerze ze swoim kotem, który był gwiazdą reklam syropu na kaszel i wabił się Kot oraz ostatnio firma syropu zbankrutowała, musieli go ogolić. Kiedy to zrobili okazało się, że kaszel jest nieuleczalną chorobą, dlatego udzie chorzy na kaszel nie mogli przestać tańczyć makareny.
Jedynym lekarstwem okazał się/ okazało się przestawienie na muzykę Gangnam Style, bo to jedyny ratunek. Tak więc ludzie wpadli w panikę, gdyż wielu z nich nie potrafiło dokładnie odtworzyć tego tańca.Więc ludzie polecieli w kosmos.
Kot, pozostawiony na pastwę losu, sam na pustej planecie postawił sobie cel  zrobić sesję zdjęciową i dodać ją do internetu (bo przecież ludzie nie odeszliby bez internetu!). Jak się jednak okazało: koty bez futer nie są godne podziwu więc postanowił , że będzie kotem Sfinksem (taka łysa rasa) oraz wrzuci te zdjęcia na Facebooka i zdobędzie mnóstwo lajków. To miał być wspaniały początek kariery, lecz łącze internetowe zostało przerwane przez OBCYCH, którym nie podobały się  pudełka i torby po żarciu z MaDonalds'a lewitujące w przestrzeni kosmicznej. Właśnie dlatego powstał nowy zawód 'pudełkowców', którzy zajmowali się zbieraniem pudełek, przez co problem bezrobocia zniknął.
Kot zarobił na tym grube miliony, lecz nawet stosy złota nie potrafiły zapełnić dziury w jego sercu. Postanowił popełnić samobójstwo topiąc się w oceanie mleka ale kiedy zabierał się do realizacji swego postanowienia, wydarzyło się coś nieoczekiwanego - na jego drodze stanęła piękna, puszysta kotka Kitty.
Urzeczony  jej wdziękiem i onieśmielony urodą szepnął...
"Cóż to za blask strzelił tam z okna?"
Kitty prychnęła i odparła: "Idę na randkę z Garfieldem."
Kot oczarowany wdziękiem Kitty postanowił, że nie podda się i wyzwał Garfielda na pojedynek o serce Kitty. Pojedynek miał odbyć się w starej fabryce sardynek.Na miejscu okazało się jednak, że Kitty znalazła sobie nowego, a Garfielda już puściła w trąbę. W związku z tym Garfield udał się na terapię do psychiatry. Tymczasem Kot poszedł kupić ser, żeby zawrzeć sojusz z myszami i zaatakować ludzi. Właściwie, kompletnie nie wiedział co robi, ale czuł się świetnie, dlatego kupił sobie pelerynkę, by wyglądać bardziej władczo i przerażająco.
Kiedy stanął w swej pelerynie superbohatera przed myszami, one dostały mega ataku śmiechu.
Na co oburzony Kot strzelił focha i oświadczył, że ze stworzeniami tak przeciętnymi, jak myszy nie zamierza niczego planować. Miał już dość całej tej szopki, którą sam stworzył postanowił więc osiągnąć stan nirwany.
I tak był łysy jak kolano, dlatego wyruszył do tybetańskich mnichów, a tam
został mistrzem wschodnich sztuk walki. W całym Tybecie nie było jednak nikogo tak dobrego, by się z nim zmierzyć, dlatego postanowił pojedynkować się z samym lamą klasztoru. Jednakże niespodziewany zwrot akcji sprawił, że:
Kotu urosła bujna broda i przeciwnik oniemiały z wrażenia poszedł kupić kwiaty.
Jednak okazało się, że Kot ma uczulenie na pyłki kwiatowe i w związku z tym wywalił lamę z klasztoru. Właśnie z tego powodu mnisi postanowili pozbyć się Kota, dlatego wpakowali Kota do skrzyni i wysłali go na bezludną wyspę.
Kiedy Kot się obudził zabrał się za budowanie szałasu, lecz wtedy jego oczom ukazał się niesamowity obraz: lama stanął przed nim ze łzami w oczach. Jego również tu zrzucono. Kot nie wiedział, co robić, ale nie mógł wytrzymać ryczącej lamy, dlatego spojrzał na niego groźnie i poważnym tonem odparł: "Bierz się do roboty lama, bo inaczej za kilka dni, nasza natura będzie nam kazała zaludnić wyspę. Oboje tego nie chcemy." Lama nie odezwał się już do końca dnia. A potem przypłynął wielki wieloryb o imieniu Wojtek, który uświadomił swoją obecnością Kotu jak bardzo jest głodny. Wojtek pozostanie w naszej pamięci na wieki.
Kiedy skończyli konsumować Wojtka, przed Lamą i Kotem pojawił się oburzony wolontariusz Green Peace i zażądał odszkodowania. Ponieważ delikwenci nie mieli pieniędzy, zostali zmuszeni do prac społecznych. Przez pół roku mieli rozdawać ulotki organizacji, dotyczące tego jak chronić planetę przed zniszczeniem, nie mogli tego jednak zrobić, ponieważ (helooł!) byli na BEZLUDNEJ wyspie. Kot, jak zwykle postanowił wziąć sprawy w swoje kocie łapy i wreszcie wybudował tratwę. Mieli nią dopłynąć do najbliższego kontynentu z cywilizowanym światem ale
po tygodniu dopłynęli do lądu, na którym zostali schwytani przez dzikich tubylców.Tubylcy ci okazali się być niewiernymi i Lama postanowił ich nawrócić. Dzięki temu Kot, lama i ekolog otrzymali od nich dary w podzięce i mogli spokojnie dopłynąć do lądu. Po długiej żegludze trafili do pełnej pająków Australii.
Tam postanowili założyć hodowlę inteligentnych pająków, która
miała pomóc Kotu w realizacji planu zemsty na ludziach, który już tak długo odkładał. Niestety okazało się, że szkolenie pająków do tego celu jest bardzo kosztowne.Kot postanowił zdobyć pieniądze za wszelką cenę.Postanowił uwieść starą ale bardzo zamożną kocicę Leokadię. W tym celu ( z obstawą lamy) :kupił Leokadii 120 róż i zaniósł je pod drzwi. Gdy je znalazła chciała wyjść za mąż za kota, ale kiedy zobaczyła Lame, oddała mu róże, zbijając z tropu Kota, wypowiadając te słowa ku Lamie: " Lamo, lamo czemuś ty jest lamą?"
Na to lama uciekł do Urugwaju. Kot znów został sam na polu walki, a że był mściwy, nie chciał się poddać z planem wymierzonym przeciw ludziom. Postanowił wyciągnąć te pieniądze od Leokadii. Zaproponował jej, że jeśli wesprze go finansowo to sprowadzi Lamę z Urugwaju i zmusi go do małżeństwa, co bardzo spodobało się Leokadii, niestety Leokadia chciała coś więcej. Oprócz małżeństwa z Lamą zażyczyła sobie czapkę niewidkę. Kotu wydało się to jednak zbyt absurdalne, dlatego postanowił zamiast Leokadii uwieść jej córkę, Hanię.
Hania była młodą, niedoświadczoną i naiwną kotką więc szybko straciła głowę dla Kota, co doprowadzało do szału jej matkę Leokadię, która postanowiła dać Kotu pieniądze, których potrzebował, byleby zniknął z ich życia raz na zawsze. Niestety, Hania dowiedziała się o planie matki i postanowiła uciec z Kotem do Lamy, mieszkającego w Urugwaju. Wtedy Leokadia postanowiła również wyjechać. Oczywiście nie był to wyjazd odpoczynkowy... Pojechała do Urugwaju, by szpiegować Hanię i Kota. Musiała udowodnić, że ukradli razem wino z kościoła ale nagle pojawił się ktoś, ktoś kto wszystko zmienił a dokładniej był/a to ...Harry z One Direction! Harry wszedł do kościoła, gdzie Hania i Kot próbowali ukraść wino, wszedł na konfesjonał i zaczął śpiewać "Story of my life". Wtem Hania i Kot zostali przyłapani na kradzieży przez księdza. Kiedy złapał ich na gorącym uczynku wtem ksiądz uznał że ma dużo wina i mogą sobie wziąć ale muszą go umówić na randkę z każdym członkiem One Direction. Zgodzili się ale najpierw musieli  wymyślić czym ich zaszantażować w końcu wymyślili a było to ,że Louis to kosmita.
W związku z tym chłopaki porzucili Louisa i pojechali do Las Vegas a Louis postanowił ożenić się z kotem. Wtedy podszedł do nich menel i zaczął się rozbierać.
Przerażeni Kot i Louis (lub Louis) walnął go w twarz i wrzasnął "Zboczeniec!". Menel podszedł do niego i Louis zaczął uciekać.Louis po drodze wpadł na Harry'ego i przywalił mu w twarz za to, że go porzucili. A Harry na to co to za dziwny kot a wtedy Louis powiedział no nie wiem jakiś menel. Kot obraził się na Louisa i zagroził mu, że pójdzie na policję , by oskarżyć go o bycie kosmitą, który jest obrzydliwą świnią.
Na co Harry i Louis zaczęli się śmiać jak idioci. Kot postanowił zadzwonić do psychiatry. Jednak usłyszał czyjś głos który mówił że kolacja czeka a to był głos Zaina i Liama, którzy zrobili kolację. Kot stwierdził, że musi czym prędzej iść na policję bo One Direstion go prześladuję wtem Harry zaproponował kotkowi trasę koncertową. Kotek walnął Harrego w twarz i powiedział: I tak mnie nie przekupisz!
Zrobiła się niezła rozruba, bo wszyscy zaczęli rzucać w siebie doniczkami. Nagle jakiś przechodzień zadzwonił na policję, więc wpadli w taką panikę,że zaczęli uciekać tratując przechodniów i przypadkiem pocałowali biegnącego prezydenta.
A prezydent na to oświadczył,że podaje się do dymisji, bo zwalili mu psychikę.
Harry próbował uciekać ,ale kot dał mu zastrzyk uspokajający. Policja przybiegła w jednej chwili i za podanie Harremu zastrzyku,został oficerem policji. Nieprzychylni mu współpracownicy postanowili przesłuchać Asię. Asia jednak nic nie wiedziała i podwładni porwali Hanię, bo sądzili, że może ona będzie wiedzieć coś więcej o Kocie. Hania zadzwoniła po swojego zabójczo przystojnego brata, Hiszpana Eduardo, który był tak przystojny, jak Jaś Fasola. Jednak,gdy przybył,okazał się tak samo głupi jak on. Kot tymczasem zmienił branżę i został kotarzem,czyli kocim lekarzem. Od jednego pacjenta dowiedział się,że jego żona, Hania
zdradzała go z pacjentem.
Wściekły Kot wpadł do mieszkania pacjenta z miotaczem sera pleśniowego.
Miotacz narobił takich szkód, że potrzebna była interwencja specjalnych służb sprzątających.
Wściekła Hania wrzasnęła na Kota i kazała mu zamieszkać na drzewie w psim parku, jako pokutę za zaserowanie mieszkania Na to Kot oświadczył,że woli płacić alimenty niż być z psami. Wtem Kot w przebłysku wymyślił lekarstwo na kocie kłaki.
W związku z tym Kot spakował walizki, zakrzyknął "Orevuare!" i poleciał na zlot naukowców. Spotkał tam ducha wieloryba Wojtka, który chciał nie tylko odszkodowania, ale także znalezienia sobie ładnej pani wieloryb. Kot powiedział,że zmarłych to one się brzydzą. Wojtek postanowił zabić Kota i zaczął nękać supermodelkę, by za niego wyszła. Supermodelka zaczęła drzeć się tak głośno, że wszystkim na widowni pokazu popękały okulary, kieliszki i ekrany telefonów. Wtem kot przybiegł w kostiumie Supermana.I
A.Zaczął tańczyć Gangam style
B.Uratował Supermodelkę
C.Podszedł do Wojtka i rzucił w niego kieliszkiem który jeszcze nie pękł.

Offline

#108 04-05-2014 o 17h32

Miss'Sensei
Widmo
So you made me a troll... So let's play...
Miejsce: I'm coming for you
Wiadomości: 1 223

Asia była na spacerze ze swoim kotem, który był gwiazdą reklam syropu na kaszel i wabił się Kot oraz ostatnio firma syropu zbankrutowała, musieli go ogolić. Kiedy to zrobili okazało się, że kaszel jest nieuleczalną chorobą, dlatego udzie chorzy na kaszel nie mogli przestać tańczyć makareny.
Jedynym lekarstwem okazał się/ okazało się przestawienie na muzykę Gangnam Style, bo to jedyny ratunek. Tak więc ludzie wpadli w panikę, gdyż wielu z nich nie potrafiło dokładnie odtworzyć tego tańca.Więc ludzie polecieli w kosmos.
Kot, pozostawiony na pastwę losu, sam na pustej planecie postawił sobie cel  zrobić sesję zdjęciową i dodać ją do internetu (bo przecież ludzie nie odeszliby bez internetu!). Jak się jednak okazało: koty bez futer nie są godne podziwu więc postanowił , że będzie kotem Sfinksem (taka łysa rasa) oraz wrzuci te zdjęcia na Facebooka i zdobędzie mnóstwo lajków. To miał być wspaniały początek kariery, lecz łącze internetowe zostało przerwane przez OBCYCH, którym nie podobały się  pudełka i torby po żarciu z MaDonalds'a lewitujące w przestrzeni kosmicznej. Właśnie dlatego powstał nowy zawód 'pudełkowców', którzy zajmowali się zbieraniem pudełek, przez co problem bezrobocia zniknął.
Kot zarobił na tym grube miliony, lecz nawet stosy złota nie potrafiły zapełnić dziury w jego sercu. Postanowił popełnić samobójstwo topiąc się w oceanie mleka ale kiedy zabierał się do realizacji swego postanowienia, wydarzyło się coś nieoczekiwanego - na jego drodze stanęła piękna, puszysta kotka Kitty.
Urzeczony  jej wdziękiem i onieśmielony urodą szepnął...
"Cóż to za blask strzelił tam z okna?"
Kitty prychnęła i odparła: "Idę na randkę z Garfieldem."
Kot oczarowany wdziękiem Kitty postanowił, że nie podda się i wyzwał Garfielda na pojedynek o serce Kitty. Pojedynek miał odbyć się w starej fabryce sardynek.Na miejscu okazało się jednak, że Kitty znalazła sobie nowego, a Garfielda już puściła w trąbę. W związku z tym Garfield udał się na terapię do psychiatry. Tymczasem Kot poszedł kupić ser, żeby zawrzeć sojusz z myszami i zaatakować ludzi. Właściwie, kompletnie nie wiedział co robi, ale czuł się świetnie, dlatego kupił sobie pelerynkę, by wyglądać bardziej władczo i przerażająco.
Kiedy stanął w swej pelerynie superbohatera przed myszami, one dostały mega ataku śmiechu.
Na co oburzony Kot strzelił focha i oświadczył, że ze stworzeniami tak przeciętnymi, jak myszy nie zamierza niczego planować. Miał już dość całej tej szopki, którą sam stworzył postanowił więc osiągnąć stan nirwany.
I tak był łysy jak kolano, dlatego wyruszył do tybetańskich mnichów, a tam
został mistrzem wschodnich sztuk walki. W całym Tybecie nie było jednak nikogo tak dobrego, by się z nim zmierzyć, dlatego postanowił pojedynkować się z samym lamą klasztoru. Jednakże niespodziewany zwrot akcji sprawił, że:
Kotu urosła bujna broda i przeciwnik oniemiały z wrażenia poszedł kupić kwiaty.
Jednak okazało się, że Kot ma uczulenie na pyłki kwiatowe i w związku z tym wywalił lamę z klasztoru. Właśnie z tego powodu mnisi postanowili pozbyć się Kota, dlatego wpakowali Kota do skrzyni i wysłali go na bezludną wyspę.
Kiedy Kot się obudził zabrał się za budowanie szałasu, lecz wtedy jego oczom ukazał się niesamowity obraz: lama stanął przed nim ze łzami w oczach. Jego również tu zrzucono. Kot nie wiedział, co robić, ale nie mógł wytrzymać ryczącej lamy, dlatego spojrzał na niego groźnie i poważnym tonem odparł: "Bierz się do roboty lama, bo inaczej za kilka dni, nasza natura będzie nam kazała zaludnić wyspę. Oboje tego nie chcemy." Lama nie odezwał się już do końca dnia. A potem przypłynął wielki wieloryb o imieniu Wojtek, który uświadomił swoją obecnością Kotu jak bardzo jest głodny. Wojtek pozostanie w naszej pamięci na wieki.
Kiedy skończyli konsumować Wojtka, przed Lamą i Kotem pojawił się oburzony wolontariusz Green Peace i zażądał odszkodowania. Ponieważ delikwenci nie mieli pieniędzy, zostali zmuszeni do prac społecznych. Przez pół roku mieli rozdawać ulotki organizacji, dotyczące tego jak chronić planetę przed zniszczeniem, nie mogli tego jednak zrobić, ponieważ (helooł!) byli na BEZLUDNEJ wyspie. Kot, jak zwykle postanowił wziąć sprawy w swoje kocie łapy i wreszcie wybudował tratwę. Mieli nią dopłynąć do najbliższego kontynentu z cywilizowanym światem ale
po tygodniu dopłynęli do lądu, na którym zostali schwytani przez dzikich tubylców.Tubylcy ci okazali się być niewiernymi i Lama postanowił ich nawrócić. Dzięki temu Kot, lama i ekolog otrzymali od nich dary w podzięce i mogli spokojnie dopłynąć do lądu. Po długiej żegludze trafili do pełnej pająków Australii.
Tam postanowili założyć hodowlę inteligentnych pająków, która
miała pomóc Kotu w realizacji planu zemsty na ludziach, który już tak długo odkładał. Niestety okazało się, że szkolenie pająków do tego celu jest bardzo kosztowne.Kot postanowił zdobyć pieniądze za wszelką cenę.Postanowił uwieść starą ale bardzo zamożną kocicę Leokadię. W tym celu ( z obstawą lamy) :kupił Leokadii 120 róż i zaniósł je pod drzwi. Gdy je znalazła chciała wyjść za mąż za kota, ale kiedy zobaczyła Lame, oddała mu róże, zbijając z tropu Kota, wypowiadając te słowa ku Lamie: " Lamo, lamo czemuś ty jest lamą?"
Na to lama uciekł do Urugwaju. Kot znów został sam na polu walki, a że był mściwy, nie chciał się poddać z planem wymierzonym przeciw ludziom. Postanowił wyciągnąć te pieniądze od Leokadii. Zaproponował jej, że jeśli wesprze go finansowo to sprowadzi Lamę z Urugwaju i zmusi go do małżeństwa, co bardzo spodobało się Leokadii, niestety Leokadia chciała coś więcej. Oprócz małżeństwa z Lamą zażyczyła sobie czapkę niewidkę. Kotu wydało się to jednak zbyt absurdalne, dlatego postanowił zamiast Leokadii uwieść jej córkę, Hanię.
Hania była młodą, niedoświadczoną i naiwną kotką więc szybko straciła głowę dla Kota, co doprowadzało do szału jej matkę Leokadię, która postanowiła dać Kotu pieniądze, których potrzebował, byleby zniknął z ich życia raz na zawsze. Niestety, Hania dowiedziała się o planie matki i postanowiła uciec z Kotem do Lamy, mieszkającego w Urugwaju. Wtedy Leokadia postanowiła również wyjechać. Oczywiście nie był to wyjazd odpoczynkowy... Pojechała do Urugwaju, by szpiegować Hanię i Kota. Musiała udowodnić, że ukradli razem wino z kościoła ale nagle pojawił się ktoś, ktoś kto wszystko zmienił a dokładniej był/a to ...Harry z One Direction! Harry wszedł do kościoła, gdzie Hania i Kot próbowali ukraść wino, wszedł na konfesjonał i zaczął śpiewać "Story of my life". Wtem Hania i Kot zostali przyłapani na kradzieży przez księdza. Kiedy złapał ich na gorącym uczynku wtem ksiądz uznał że ma dużo wina i mogą sobie wziąć ale muszą go umówić na randkę z każdym członkiem One Direction. Zgodzili się ale najpierw musieli  wymyślić czym ich zaszantażować w końcu wymyślili a było to ,że Louis to kosmita.
W związku z tym chłopaki porzucili Louisa i pojechali do Las Vegas a Louis postanowił ożenić się z kotem. Wtedy podszedł do nich menel i zaczął się rozbierać.
Przerażeni Kot i Louis (lub Louis) walnął go w twarz i wrzasnął "Zboczeniec!". Menel podszedł do niego i Louis zaczął uciekać.Louis po drodze wpadł na Harry'ego i przywalił mu w twarz za to, że go porzucili. A Harry na to co to za dziwny kot a wtedy Louis powiedział no nie wiem jakiś menel. Kot obraził się na Louisa i zagroził mu, że pójdzie na policję , by oskarżyć go o bycie kosmitą, który jest obrzydliwą świnią.
Na co Harry i Louis zaczęli się śmiać jak idioci. Kot postanowił zadzwonić do psychiatry. Jednak usłyszał czyjś głos który mówił że kolacja czeka a to był głos Zaina i Liama, którzy zrobili kolację. Kot stwierdził, że musi czym prędzej iść na policję bo One Direstion go prześladuję wtem Harry zaproponował kotkowi trasę koncertową. Kotek walnął Harrego w twarz i powiedział: I tak mnie nie przekupisz!
Zrobiła się niezła rozruba, bo wszyscy zaczęli rzucać w siebie doniczkami. Nagle jakiś przechodzień zadzwonił na policję, więc wpadli w taką panikę,że zaczęli uciekać tratując przechodniów i przypadkiem pocałowali biegnącego prezydenta.
A prezydent na to oświadczył,że podaje się do dymisji, bo zwalili mu psychikę.
Harry próbował uciekać ,ale kot dał mu zastrzyk uspokajający. Policja przybiegła w jednej chwili i za podanie Harremu zastrzyku,został oficerem policji. Nieprzychylni mu współpracownicy postanowili przesłuchać Asię. Asia jednak nic nie wiedziała i podwładni porwali Hanię, bo sądzili, że może ona będzie wiedzieć coś więcej o Kocie. Hania zadzwoniła po swojego zabójczo przystojnego brata, Hiszpana Eduardo, który był tak przystojny, jak Jaś Fasola. Jednak,gdy przybył,okazał się tak samo głupi jak on. Kot tymczasem zmienił branżę i został kotarzem,czyli kocim lekarzem. Od jednego pacjenta dowiedział się,że jego żona, Hania
zdradzała go z pacjentem.
Wściekły Kot wpadł do mieszkania pacjenta z miotaczem sera pleśniowego.
Miotacz narobił takich szkód, że potrzebna była interwencja specjalnych służb sprzątających.
Wściekła Hania wrzasnęła na Kota i kazała mu zamieszkać na drzewie w psim parku, jako pokutę za zaserowanie mieszkania Na to Kot oświadczył,że woli płacić alimenty niż być z psami. Wtem Kot w przebłysku wymyślił lekarstwo na kocie kłaki.
W związku z tym Kot spakował walizki, zakrzyknął "Orevuare!" i poleciał na zlot naukowców. Spotkał tam ducha wieloryba Wojtka, który chciał nie tylko odszkodowania, ale także znalezienia sobie ładnej pani wieloryb. Kot powiedział,że zmarłych to one się brzydzą. Wojtek postanowił zabić Kota i zaczął nękać supermodelkę, by za niego wyszła. Supermodelka zaczęła drzeć się tak głośno, że wszystkim na widowni pokazu popękały okulary, kieliszki i ekrany telefonów. Wtem kot przybiegł w kostiumie Supermana.I zaczął tańczyc gangam style. Potem okazało się,że to nie Kot,tylko koleś z youtuba,a .Kot tak naprawdę:
a) Przyprowadził Putina i zrobili rozrubę.
b) Bił się z Harrym Stylesem i  przewrócili ducha Wojtka.
c) Pomagał temu prezydentowi , który przez niego poddał się do dymisji ,odzyskac stanowisko


http://orig05.deviantart.net/62d0/f/2015/092/5/f/phantom_bb_jumpscare__gif__by_nicktheawesome115-d8o18kh.gif

Offline

#109 07-08-2014 o 15h13

Miss'całkiem całkiem
Anielica7
...
Miejsce: Cmentarz
Wiadomości: 129

Asia była na spacerze ze swoim kotem, który był gwiazdą reklam syropu na kaszel i wabił się Kot oraz ostatnio firma syropu zbankrutowała, musieli go ogolić. Kiedy to zrobili okazało się, że kaszel jest nieuleczalną chorobą, dlatego udzie chorzy na kaszel nie mogli przestać tańczyć makareny.
Jedynym lekarstwem okazał się/ okazało się przestawienie na muzykę Gangnam Style, bo to jedyny ratunek. Tak więc ludzie wpadli w panikę, gdyż wielu z nich nie potrafiło dokładnie odtworzyć tego tańca.Więc ludzie polecieli w kosmos.
Kot, pozostawiony na pastwę losu, sam na pustej planecie postawił sobie cel  zrobić sesję zdjęciową i dodać ją do internetu (bo przecież ludzie nie odeszliby bez internetu!). Jak się jednak okazało: koty bez futer nie są godne podziwu więc postanowił , że będzie kotem Sfinksem (taka łysa rasa) oraz wrzuci te zdjęcia na Facebooka i zdobędzie mnóstwo lajków. To miał być wspaniały początek kariery, lecz łącze internetowe zostało przerwane przez OBCYCH, którym nie podobały się  pudełka i torby po żarciu z MaDonalds'a lewitujące w przestrzeni kosmicznej. Właśnie dlatego powstał nowy zawód 'pudełkowców', którzy zajmowali się zbieraniem pudełek, przez co problem bezrobocia zniknął.
Kot zarobił na tym grube miliony, lecz nawet stosy złota nie potrafiły zapełnić dziury w jego sercu. Postanowił popełnić samobójstwo topiąc się w oceanie mleka ale kiedy zabierał się do realizacji swego postanowienia, wydarzyło się coś nieoczekiwanego - na jego drodze stanęła piękna, puszysta kotka Kitty.
Urzeczony  jej wdziękiem i onieśmielony urodą szepnął...
"Cóż to za blask strzelił tam z okna?"
Kitty prychnęła i odparła: "Idę na randkę z Garfieldem."
Kot oczarowany wdziękiem Kitty postanowił, że nie podda się i wyzwał Garfielda na pojedynek o serce Kitty. Pojedynek miał odbyć się w starej fabryce sardynek.Na miejscu okazało się jednak, że Kitty znalazła sobie nowego, a Garfielda już puściła w trąbę. W związku z tym Garfield udał się na terapię do psychiatry. Tymczasem Kot poszedł kupić ser, żeby zawrzeć sojusz z myszami i zaatakować ludzi. Właściwie, kompletnie nie wiedział co robi, ale czuł się świetnie, dlatego kupił sobie pelerynkę, by wyglądać bardziej władczo i przerażająco.
Kiedy stanął w swej pelerynie superbohatera przed myszami, one dostały mega ataku śmiechu.
Na co oburzony Kot strzelił focha i oświadczył, że ze stworzeniami tak przeciętnymi, jak myszy nie zamierza niczego planować. Miał już dość całej tej szopki, którą sam stworzył postanowił więc osiągnąć stan nirwany.
I tak był łysy jak kolano, dlatego wyruszył do tybetańskich mnichów, a tam
został mistrzem wschodnich sztuk walki. W całym Tybecie nie było jednak nikogo tak dobrego, by się z nim zmierzyć, dlatego postanowił pojedynkować się z samym lamą klasztoru. Jednakże niespodziewany zwrot akcji sprawił, że:
Kotu urosła bujna broda i przeciwnik oniemiały z wrażenia poszedł kupić kwiaty.
Jednak okazało się, że Kot ma uczulenie na pyłki kwiatowe i w związku z tym wywalił lamę z klasztoru. Właśnie z tego powodu mnisi postanowili pozbyć się Kota, dlatego wpakowali Kota do skrzyni i wysłali go na bezludną wyspę.
Kiedy Kot się obudził zabrał się za budowanie szałasu, lecz wtedy jego oczom ukazał się niesamowity obraz: lama stanął przed nim ze łzami w oczach. Jego również tu zrzucono. Kot nie wiedział, co robić, ale nie mógł wytrzymać ryczącej lamy, dlatego spojrzał na niego groźnie i poważnym tonem odparł: "Bierz się do roboty lama, bo inaczej za kilka dni, nasza natura będzie nam kazała zaludnić wyspę. Oboje tego nie chcemy." Lama nie odezwał się już do końca dnia. A potem przypłynął wielki wieloryb o imieniu Wojtek, który uświadomił swoją obecnością Kotu jak bardzo jest głodny. Wojtek pozostanie w naszej pamięci na wieki.
Kiedy skończyli konsumować Wojtka, przed Lamą i Kotem pojawił się oburzony wolontariusz Green Peace i zażądał odszkodowania. Ponieważ delikwenci nie mieli pieniędzy, zostali zmuszeni do prac społecznych. Przez pół roku mieli rozdawać ulotki organizacji, dotyczące tego jak chronić planetę przed zniszczeniem, nie mogli tego jednak zrobić, ponieważ (helooł!) byli na BEZLUDNEJ wyspie. Kot, jak zwykle postanowił wziąć sprawy w swoje kocie łapy i wreszcie wybudował tratwę. Mieli nią dopłynąć do najbliższego kontynentu z cywilizowanym światem ale
po tygodniu dopłynęli do lądu, na którym zostali schwytani przez dzikich tubylców.Tubylcy ci okazali się być niewiernymi i Lama postanowił ich nawrócić. Dzięki temu Kot, lama i ekolog otrzymali od nich dary w podzięce i mogli spokojnie dopłynąć do lądu. Po długiej żegludze trafili do pełnej pająków Australii.
Tam postanowili założyć hodowlę inteligentnych pająków, która
miała pomóc Kotu w realizacji planu zemsty na ludziach, który już tak długo odkładał. Niestety okazało się, że szkolenie pająków do tego celu jest bardzo kosztowne.Kot postanowił zdobyć pieniądze za wszelką cenę.Postanowił uwieść starą ale bardzo zamożną kocicę Leokadię. W tym celu ( z obstawą lamy) :kupił Leokadii 120 róż i zaniósł je pod drzwi. Gdy je znalazła chciała wyjść za mąż za kota, ale kiedy zobaczyła Lame, oddała mu róże, zbijając z tropu Kota, wypowiadając te słowa ku Lamie: " Lamo, lamo czemuś ty jest lamą?"
Na to lama uciekł do Urugwaju. Kot znów został sam na polu walki, a że był mściwy, nie chciał się poddać z planem wymierzonym przeciw ludziom. Postanowił wyciągnąć te pieniądze od Leokadii. Zaproponował jej, że jeśli wesprze go finansowo to sprowadzi Lamę z Urugwaju i zmusi go do małżeństwa, co bardzo spodobało się Leokadii, niestety Leokadia chciała coś więcej. Oprócz małżeństwa z Lamą zażyczyła sobie czapkę niewidkę. Kotu wydało się to jednak zbyt absurdalne, dlatego postanowił zamiast Leokadii uwieść jej córkę, Hanię.
Hania była młodą, niedoświadczoną i naiwną kotką więc szybko straciła głowę dla Kota, co doprowadzało do szału jej matkę Leokadię, która postanowiła dać Kotu pieniądze, których potrzebował, byleby zniknął z ich życia raz na zawsze. Niestety, Hania dowiedziała się o planie matki i postanowiła uciec z Kotem do Lamy, mieszkającego w Urugwaju. Wtedy Leokadia postanowiła również wyjechać. Oczywiście nie był to wyjazd odpoczynkowy... Pojechała do Urugwaju, by szpiegować Hanię i Kota. Musiała udowodnić, że ukradli razem wino z kościoła ale nagle pojawił się ktoś, ktoś kto wszystko zmienił a dokładniej był/a to ...Harry z One Direction! Harry wszedł do kościoła, gdzie Hania i Kot próbowali ukraść wino, wszedł na konfesjonał i zaczął śpiewać "Story of my life". Wtem Hania i Kot zostali przyłapani na kradzieży przez księdza. Kiedy złapał ich na gorącym uczynku wtem ksiądz uznał że ma dużo wina i mogą sobie wziąć ale muszą go umówić na randkę z każdym członkiem One Direction. Zgodzili się ale najpierw musieli  wymyślić czym ich zaszantażować w końcu wymyślili a było to ,że Louis to kosmita.
W związku z tym chłopaki porzucili Louisa i pojechali do Las Vegas a Louis postanowił ożenić się z kotem. Wtedy podszedł do nich menel i zaczął się rozbierać.
Przerażeni Kot i Louis (lub Louis) walnął go w twarz i wrzasnął "Zboczeniec!". Menel podszedł do niego i Louis zaczął uciekać.Louis po drodze wpadł na Harry'ego i przywalił mu w twarz za to, że go porzucili. A Harry na to co to za dziwny kot a wtedy Louis powiedział no nie wiem jakiś menel. Kot obraził się na Louisa i zagroził mu, że pójdzie na policję , by oskarżyć go o bycie kosmitą, który jest obrzydliwą świnią.
Na co Harry i Louis zaczęli się śmiać jak idioci. Kot postanowił zadzwonić do psychiatry. Jednak usłyszał czyjś głos który mówił że kolacja czeka a to był głos Zaina i Liama, którzy zrobili kolację. Kot stwierdził, że musi czym prędzej iść na policję bo One Direstion go prześladuję wtem Harry zaproponował kotkowi trasę koncertową. Kotek walnął Harrego w twarz i powiedział: I tak mnie nie przekupisz!
Zrobiła się niezła rozruba, bo wszyscy zaczęli rzucać w siebie doniczkami. Nagle jakiś przechodzień zadzwonił na policję, więc wpadli w taką panikę,że zaczęli uciekać tratując przechodniów i przypadkiem pocałowali biegnącego prezydenta.
A prezydent na to oświadczył,że podaje się do dymisji, bo zwalili mu psychikę.
Harry próbował uciekać ,ale kot dał mu zastrzyk uspokajający. Policja przybiegła w jednej chwili i za podanie Harremu zastrzyku,został oficerem policji. Nieprzychylni mu współpracownicy postanowili przesłuchać Asię. Asia jednak nic nie wiedziała i podwładni porwali Hanię, bo sądzili, że może ona będzie wiedzieć coś więcej o Kocie. Hania zadzwoniła po swojego zabójczo przystojnego brata, Hiszpana Eduardo, który był tak przystojny, jak Jaś Fasola. Jednak,gdy przybył,okazał się tak samo głupi jak on. Kot tymczasem zmienił branżę i został kotarzem,czyli kocim lekarzem. Od jednego pacjenta dowiedział się,że jego żona, Hania
zdradzała go z pacjentem.
Wściekły Kot wpadł do mieszkania pacjenta z miotaczem sera pleśniowego.
Miotacz narobił takich szkód, że potrzebna była interwencja specjalnych służb sprzątających.
Wściekła Hania wrzasnęła na Kota i kazała mu zamieszkać na drzewie w psim parku, jako pokutę za zaserowanie mieszkania Na to Kot oświadczył,że woli płacić alimenty niż być z psami. Wtem Kot w przebłysku wymyślił lekarstwo na kocie kłaki.
W związku z tym Kot spakował walizki, zakrzyknął "Orevuare!" i poleciał na zlot naukowców. Spotkał tam ducha wieloryba Wojtka, który chciał nie tylko odszkodowania, ale także znalezienia sobie ładnej pani wieloryb. Kot powiedział,że zmarłych to one się brzydzą. Wojtek postanowił zabić Kota i zaczął nękać supermodelkę, by za niego wyszła. Supermodelka zaczęła drzeć się tak głośno, że wszystkim na widowni pokazu popękały okulary, kieliszki i ekrany telefonów. Wtem kot przybiegł w kostiumie Supermana.I zaczął tańczyc gangam style. Potem okazało się,że to nie Kot,tylko koleś z youtuba,a .Kot tak naprawdę przyprowadził Putina i zrobił rozróbę.  Po tym wszystkim kanał na You Tub'e tego gościa zaczął subskrybować:

a)Barack Obama
b) Alicja z Krainy Czarów
c) Śpiąca Królewna, która jeszcze się nie obudziła.


Zostaw świat, który znasz za sobą i idź ze mną w nieznane....

Offline

#110 07-08-2014 o 16h39

Miss'wtajemniczona
Clarissa1317
"Od lat jest to zagwozdka ma, kto jest szalony- inni czy ja?"
Miejsce: Upper East Side:3
Wiadomości: 1 964

Asia była na spacerze ze swoim kotem, który był gwiazdą reklam syropu na kaszel i wabił się Kot oraz ostatnio firma syropu zbankrutowała, musieli go ogolić. Kiedy to zrobili okazało się, że kaszel jest nieuleczalną chorobą, dlatego udzie chorzy na kaszel nie mogli przestać tańczyć makareny.
Jedynym lekarstwem okazał się/ okazało się przestawienie na muzykę Gangnam Style, bo to jedyny ratunek. Tak więc ludzie wpadli w panikę, gdyż wielu z nich nie potrafiło dokładnie odtworzyć tego tańca.Więc ludzie polecieli w kosmos.
Kot, pozostawiony na pastwę losu, sam na pustej planecie postawił sobie cel  zrobić sesję zdjęciową i dodać ją do internetu (bo przecież ludzie nie odeszliby bez internetu!). Jak się jednak okazało: koty bez futer nie są godne podziwu więc postanowił , że będzie kotem Sfinksem (taka łysa rasa) oraz wrzuci te zdjęcia na Facebooka i zdobędzie mnóstwo lajków. To miał być wspaniały początek kariery, lecz łącze internetowe zostało przerwane przez OBCYCH, którym nie podobały się  pudełka i torby po żarciu z MaDonalds'a lewitujące w przestrzeni kosmicznej. Właśnie dlatego powstał nowy zawód 'pudełkowców', którzy zajmowali się zbieraniem pudełek, przez co problem bezrobocia zniknął.
Kot zarobił na tym grube miliony, lecz nawet stosy złota nie potrafiły zapełnić dziury w jego sercu. Postanowił popełnić samobójstwo topiąc się w oceanie mleka ale kiedy zabierał się do realizacji swego postanowienia, wydarzyło się coś nieoczekiwanego - na jego drodze stanęła piękna, puszysta kotka Kitty.
Urzeczony  jej wdziękiem i onieśmielony urodą szepnął...
"Cóż to za blask strzelił tam z okna?"
Kitty prychnęła i odparła: "Idę na randkę z Garfieldem."
Kot oczarowany wdziękiem Kitty postanowił, że nie podda się i wyzwał Garfielda na pojedynek o serce Kitty. Pojedynek miał odbyć się w starej fabryce sardynek.Na miejscu okazało się jednak, że Kitty znalazła sobie nowego, a Garfielda już puściła w trąbę. W związku z tym Garfield udał się na terapię do psychiatry. Tymczasem Kot poszedł kupić ser, żeby zawrzeć sojusz z myszami i zaatakować ludzi. Właściwie, kompletnie nie wiedział co robi, ale czuł się świetnie, dlatego kupił sobie pelerynkę, by wyglądać bardziej władczo i przerażająco.
Kiedy stanął w swej pelerynie superbohatera przed myszami, one dostały mega ataku śmiechu.
Na co oburzony Kot strzelił focha i oświadczył, że ze stworzeniami tak przeciętnymi, jak myszy nie zamierza niczego planować. Miał już dość całej tej szopki, którą sam stworzył postanowił więc osiągnąć stan nirwany.
I tak był łysy jak kolano, dlatego wyruszył do tybetańskich mnichów, a tam
został mistrzem wschodnich sztuk walki. W całym Tybecie nie było jednak nikogo tak dobrego, by się z nim zmierzyć, dlatego postanowił pojedynkować się z samym lamą klasztoru. Jednakże niespodziewany zwrot akcji sprawił, że:
Kotu urosła bujna broda i przeciwnik oniemiały z wrażenia poszedł kupić kwiaty.
Jednak okazało się, że Kot ma uczulenie na pyłki kwiatowe i w związku z tym wywalił lamę z klasztoru. Właśnie z tego powodu mnisi postanowili pozbyć się Kota, dlatego wpakowali Kota do skrzyni i wysłali go na bezludną wyspę.
Kiedy Kot się obudził zabrał się za budowanie szałasu, lecz wtedy jego oczom ukazał się niesamowity obraz: lama stanął przed nim ze łzami w oczach. Jego również tu zrzucono. Kot nie wiedział, co robić, ale nie mógł wytrzymać ryczącej lamy, dlatego spojrzał na niego groźnie i poważnym tonem odparł: "Bierz się do roboty lama, bo inaczej za kilka dni, nasza natura będzie nam kazała zaludnić wyspę. Oboje tego nie chcemy." Lama nie odezwał się już do końca dnia. A potem przypłynął wielki wieloryb o imieniu Wojtek, który uświadomił swoją obecnością Kotu jak bardzo jest głodny. Wojtek pozostanie w naszej pamięci na wieki.
Kiedy skończyli konsumować Wojtka, przed Lamą i Kotem pojawił się oburzony wolontariusz Green Peace i zażądał odszkodowania. Ponieważ delikwenci nie mieli pieniędzy, zostali zmuszeni do prac społecznych. Przez pół roku mieli rozdawać ulotki organizacji, dotyczące tego jak chronić planetę przed zniszczeniem, nie mogli tego jednak zrobić, ponieważ (helooł!) byli na BEZLUDNEJ wyspie. Kot, jak zwykle postanowił wziąć sprawy w swoje kocie łapy i wreszcie wybudował tratwę. Mieli nią dopłynąć do najbliższego kontynentu z cywilizowanym światem ale
po tygodniu dopłynęli do lądu, na którym zostali schwytani przez dzikich tubylców.Tubylcy ci okazali się być niewiernymi i Lama postanowił ich nawrócić. Dzięki temu Kot, lama i ekolog otrzymali od nich dary w podzięce i mogli spokojnie dopłynąć do lądu. Po długiej żegludze trafili do pełnej pająków Australii.
Tam postanowili założyć hodowlę inteligentnych pająków, która
miała pomóc Kotu w realizacji planu zemsty na ludziach, który już tak długo odkładał. Niestety okazało się, że szkolenie pająków do tego celu jest bardzo kosztowne.Kot postanowił zdobyć pieniądze za wszelką cenę.Postanowił uwieść starą ale bardzo zamożną kocicę Leokadię. W tym celu ( z obstawą lamy) :kupił Leokadii 120 róż i zaniósł je pod drzwi. Gdy je znalazła chciała wyjść za mąż za kota, ale kiedy zobaczyła Lame, oddała mu róże, zbijając z tropu Kota, wypowiadając te słowa ku Lamie: " Lamo, lamo czemuś ty jest lamą?"
Na to lama uciekł do Urugwaju. Kot znów został sam na polu walki, a że był mściwy, nie chciał się poddać z planem wymierzonym przeciw ludziom. Postanowił wyciągnąć te pieniądze od Leokadii. Zaproponował jej, że jeśli wesprze go finansowo to sprowadzi Lamę z Urugwaju i zmusi go do małżeństwa, co bardzo spodobało się Leokadii, niestety Leokadia chciała coś więcej. Oprócz małżeństwa z Lamą zażyczyła sobie czapkę niewidkę. Kotu wydało się to jednak zbyt absurdalne, dlatego postanowił zamiast Leokadii uwieść jej córkę, Hanię.
Hania była młodą, niedoświadczoną i naiwną kotką więc szybko straciła głowę dla Kota, co doprowadzało do szału jej matkę Leokadię, która postanowiła dać Kotu pieniądze, których potrzebował, byleby zniknął z ich życia raz na zawsze. Niestety, Hania dowiedziała się o planie matki i postanowiła uciec z Kotem do Lamy, mieszkającego w Urugwaju. Wtedy Leokadia postanowiła również wyjechać. Oczywiście nie był to wyjazd odpoczynkowy... Pojechała do Urugwaju, by szpiegować Hanię i Kota. Musiała udowodnić, że ukradli razem wino z kościoła ale nagle pojawił się ktoś, ktoś kto wszystko zmienił a dokładniej był/a to ...Harry z One Direction! Harry wszedł do kościoła, gdzie Hania i Kot próbowali ukraść wino, wszedł na konfesjonał i zaczął śpiewać "Story of my life". Wtem Hania i Kot zostali przyłapani na kradzieży przez księdza. Kiedy złapał ich na gorącym uczynku wtem ksiądz uznał że ma dużo wina i mogą sobie wziąć ale muszą go umówić na randkę z każdym członkiem One Direction. Zgodzili się ale najpierw musieli  wymyślić czym ich zaszantażować w końcu wymyślili a było to ,że Louis to kosmita.
W związku z tym chłopaki porzucili Louisa i pojechali do Las Vegas a Louis postanowił ożenić się z kotem. Wtedy podszedł do nich menel i zaczął się rozbierać.
Przerażeni Kot i Louis (lub Louis) walnął go w twarz i wrzasnął "Zboczeniec!". Menel podszedł do niego i Louis zaczął uciekać.Louis po drodze wpadł na Harry'ego i przywalił mu w twarz za to, że go porzucili. A Harry na to co to za dziwny kot a wtedy Louis powiedział no nie wiem jakiś menel. Kot obraził się na Louisa i zagroził mu, że pójdzie na policję , by oskarżyć go o bycie kosmitą, który jest obrzydliwą świnią.
Na co Harry i Louis zaczęli się śmiać jak idioci. Kot postanowił zadzwonić do psychiatry. Jednak usłyszał czyjś głos który mówił że kolacja czeka a to był głos Zaina i Liama, którzy zrobili kolację. Kot stwierdził, że musi czym prędzej iść na policję bo One Direstion go prześladuję wtem Harry zaproponował kotkowi trasę koncertową. Kotek walnął Harrego w twarz i powiedział: I tak mnie nie przekupisz!
Zrobiła się niezła rozruba, bo wszyscy zaczęli rzucać w siebie doniczkami. Nagle jakiś przechodzień zadzwonił na policję, więc wpadli w taką panikę,że zaczęli uciekać tratując przechodniów i przypadkiem pocałowali biegnącego prezydenta.
A prezydent na to oświadczył,że podaje się do dymisji, bo zwalili mu psychikę.
Harry próbował uciekać ,ale kot dał mu zastrzyk uspokajający. Policja przybiegła w jednej chwili i za podanie Harremu zastrzyku,został oficerem policji. Nieprzychylni mu współpracownicy postanowili przesłuchać Asię. Asia jednak nic nie wiedziała i podwładni porwali Hanię, bo sądzili, że może ona będzie wiedzieć coś więcej o Kocie. Hania zadzwoniła po swojego zabójczo przystojnego brata, Hiszpana Eduardo, który był tak przystojny, jak Jaś Fasola. Jednak,gdy przybył,okazał się tak samo głupi jak on. Kot tymczasem zmienił branżę i został kotarzem,czyli kocim lekarzem. Od jednego pacjenta dowiedział się,że jego żona, Hania
zdradzała go z pacjentem.
Wściekły Kot wpadł do mieszkania pacjenta z miotaczem sera pleśniowego.
Miotacz narobił takich szkód, że potrzebna była interwencja specjalnych służb sprzątających.
Wściekła Hania wrzasnęła na Kota i kazała mu zamieszkać na drzewie w psim parku, jako pokutę za zaserowanie mieszkania Na to Kot oświadczył,że woli płacić alimenty niż być z psami. Wtem Kot w przebłysku wymyślił lekarstwo na kocie kłaki.
W związku z tym Kot spakował walizki, zakrzyknął "Orevuare!" i poleciał na zlot naukowców. Spotkał tam ducha wieloryba Wojtka, który chciał nie tylko odszkodowania, ale także znalezienia sobie ładnej pani wieloryb. Kot powiedział,że zmarłych to one się brzydzą. Wojtek postanowił zabić Kota i zaczął nękać supermodelkę, by za niego wyszła. Supermodelka zaczęła drzeć się tak głośno, że wszystkim na widowni pokazu popękały okulary, kieliszki i ekrany telefonów. Wtem kot przybiegł w kostiumie Supermana.I zaczął tańczyc gangam style. Potem okazało się,że to nie Kot,tylko koleś z youtuba,a .Kot tak naprawdę przyprowadził Putina i zrobił rozróbę.  Po tym wszystkim kanał na You Tub'e tego gościa zaczęła subskrybować Śpiąca Królewna, która jeszcze się nie obudziła. Gościu z YouTube'a chciał ją obudzić pocałunkiem (była to kobieta o iście bajecznej urodzie), ale wtedy:
a) Wybuchła bomba atomowa
b) Przyleciał Superman
c) Dostał zawału na widok dwumetrowego kraba

Offline

#111 08-08-2014 o 12h56

Miss'towarzyska
Emma1
Leśny Kwiat
Miejsce: Schkeuditz
Wiadomości: 2 302

Asia była na spacerze ze swoim kotem, który był gwiazdą reklam syropu na kaszel i wabił się Kot oraz ostatnio firma syropu zbankrutowała, musieli go ogolić. Kiedy to zrobili okazało się, że kaszel jest nieuleczalną chorobą, dlatego udzie chorzy na kaszel nie mogli przestać tańczyć makareny.
Jedynym lekarstwem okazał się/ okazało się przestawienie na muzykę Gangnam Style, bo to jedyny ratunek. Tak więc ludzie wpadli w panikę, gdyż wielu z nich nie potrafiło dokładnie odtworzyć tego tańca.Więc ludzie polecieli w kosmos.
Kot, pozostawiony na pastwę losu, sam na pustej planecie postawił sobie cel  zrobić sesję zdjęciową i dodać ją do internetu (bo przecież ludzie nie odeszliby bez internetu!). Jak się jednak okazało: koty bez futer nie są godne podziwu więc postanowił , że będzie kotem Sfinksem (taka łysa rasa) oraz wrzuci te zdjęcia na Facebooka i zdobędzie mnóstwo lajków. To miał być wspaniały początek kariery, lecz łącze internetowe zostało przerwane przez OBCYCH, którym nie podobały się  pudełka i torby po żarciu z MaDonalds'a lewitujące w przestrzeni kosmicznej. Właśnie dlatego powstał nowy zawód 'pudełkowców', którzy zajmowali się zbieraniem pudełek, przez co problem bezrobocia zniknął.
Kot zarobił na tym grube miliony, lecz nawet stosy złota nie potrafiły zapełnić dziury w jego sercu. Postanowił popełnić samobójstwo topiąc się w oceanie mleka ale kiedy zabierał się do realizacji swego postanowienia, wydarzyło się coś nieoczekiwanego - na jego drodze stanęła piękna, puszysta kotka Kitty.
Urzeczony  jej wdziękiem i onieśmielony urodą szepnął...
"Cóż to za blask strzelił tam z okna?"
Kitty prychnęła i odparła: "Idę na randkę z Garfieldem."
Kot oczarowany wdziękiem Kitty postanowił, że nie podda się i wyzwał Garfielda na pojedynek o serce Kitty. Pojedynek miał odbyć się w starej fabryce sardynek.Na miejscu okazało się jednak, że Kitty znalazła sobie nowego, a Garfielda już puściła w trąbę. W związku z tym Garfield udał się na terapię do psychiatry. Tymczasem Kot poszedł kupić ser, żeby zawrzeć sojusz z myszami i zaatakować ludzi. Właściwie, kompletnie nie wiedział co robi, ale czuł się świetnie, dlatego kupił sobie pelerynkę, by wyglądać bardziej władczo i przerażająco.
Kiedy stanął w swej pelerynie superbohatera przed myszami, one dostały mega ataku śmiechu.
Na co oburzony Kot strzelił focha i oświadczył, że ze stworzeniami tak przeciętnymi, jak myszy nie zamierza niczego planować. Miał już dość całej tej szopki, którą sam stworzył postanowił więc osiągnąć stan nirwany.
I tak był łysy jak kolano, dlatego wyruszył do tybetańskich mnichów, a tam
został mistrzem wschodnich sztuk walki. W całym Tybecie nie było jednak nikogo tak dobrego, by się z nim zmierzyć, dlatego postanowił pojedynkować się z samym lamą klasztoru. Jednakże niespodziewany zwrot akcji sprawił, że:
Kotu urosła bujna broda i przeciwnik oniemiały z wrażenia poszedł kupić kwiaty.
Jednak okazało się, że Kot ma uczulenie na pyłki kwiatowe i w związku z tym wywalił lamę z klasztoru. Właśnie z tego powodu mnisi postanowili pozbyć się Kota, dlatego wpakowali Kota do skrzyni i wysłali go na bezludną wyspę.
Kiedy Kot się obudził zabrał się za budowanie szałasu, lecz wtedy jego oczom ukazał się niesamowity obraz: lama stanął przed nim ze łzami w oczach. Jego również tu zrzucono. Kot nie wiedział, co robić, ale nie mógł wytrzymać ryczącej lamy, dlatego spojrzał na niego groźnie i poważnym tonem odparł: "Bierz się do roboty lama, bo inaczej za kilka dni, nasza natura będzie nam kazała zaludnić wyspę. Oboje tego nie chcemy." Lama nie odezwał się już do końca dnia. A potem przypłynął wielki wieloryb o imieniu Wojtek, który uświadomił swoją obecnością Kotu jak bardzo jest głodny. Wojtek pozostanie w naszej pamięci na wieki.
Kiedy skończyli konsumować Wojtka, przed Lamą i Kotem pojawił się oburzony wolontariusz Green Peace i zażądał odszkodowania. Ponieważ delikwenci nie mieli pieniędzy, zostali zmuszeni do prac społecznych. Przez pół roku mieli rozdawać ulotki organizacji, dotyczące tego jak chronić planetę przed zniszczeniem, nie mogli tego jednak zrobić, ponieważ (helooł!) byli na BEZLUDNEJ wyspie. Kot, jak zwykle postanowił wziąć sprawy w swoje kocie łapy i wreszcie wybudował tratwę. Mieli nią dopłynąć do najbliższego kontynentu z cywilizowanym światem ale
po tygodniu dopłynęli do lądu, na którym zostali schwytani przez dzikich tubylców.Tubylcy ci okazali się być niewiernymi i Lama postanowił ich nawrócić. Dzięki temu Kot, lama i ekolog otrzymali od nich dary w podzięce i mogli spokojnie dopłynąć do lądu. Po długiej żegludze trafili do pełnej pająków Australii.
Tam postanowili założyć hodowlę inteligentnych pająków, która
miała pomóc Kotu w realizacji planu zemsty na ludziach, który już tak długo odkładał. Niestety okazało się, że szkolenie pająków do tego celu jest bardzo kosztowne.Kot postanowił zdobyć pieniądze za wszelką cenę.Postanowił uwieść starą ale bardzo zamożną kocicę Leokadię. W tym celu ( z obstawą lamy) :kupił Leokadii 120 róż i zaniósł je pod drzwi. Gdy je znalazła chciała wyjść za mąż za kota, ale kiedy zobaczyła Lame, oddała mu róże, zbijając z tropu Kota, wypowiadając te słowa ku Lamie: " Lamo, lamo czemuś ty jest lamą?"
Na to lama uciekł do Urugwaju. Kot znów został sam na polu walki, a że był mściwy, nie chciał się poddać z planem wymierzonym przeciw ludziom. Postanowił wyciągnąć te pieniądze od Leokadii. Zaproponował jej, że jeśli wesprze go finansowo to sprowadzi Lamę z Urugwaju i zmusi go do małżeństwa, co bardzo spodobało się Leokadii, niestety Leokadia chciała coś więcej. Oprócz małżeństwa z Lamą zażyczyła sobie czapkę niewidkę. Kotu wydało się to jednak zbyt absurdalne, dlatego postanowił zamiast Leokadii uwieść jej córkę, Hanię.
Hania była młodą, niedoświadczoną i naiwną kotką więc szybko straciła głowę dla Kota, co doprowadzało do szału jej matkę Leokadię, która postanowiła dać Kotu pieniądze, których potrzebował, byleby zniknął z ich życia raz na zawsze. Niestety, Hania dowiedziała się o planie matki i postanowiła uciec z Kotem do Lamy, mieszkającego w Urugwaju. Wtedy Leokadia postanowiła również wyjechać. Oczywiście nie był to wyjazd odpoczynkowy... Pojechała do Urugwaju, by szpiegować Hanię i Kota. Musiała udowodnić, że ukradli razem wino z kościoła ale nagle pojawił się ktoś, ktoś kto wszystko zmienił a dokładniej był/a to ...Harry z One Direction! Harry wszedł do kościoła, gdzie Hania i Kot próbowali ukraść wino, wszedł na konfesjonał i zaczął śpiewać "Story of my life". Wtem Hania i Kot zostali przyłapani na kradzieży przez księdza. Kiedy złapał ich na gorącym uczynku wtem ksiądz uznał że ma dużo wina i mogą sobie wziąć ale muszą go umówić na randkę z każdym członkiem One Direction. Zgodzili się ale najpierw musieli  wymyślić czym ich zaszantażować w końcu wymyślili a było to ,że Louis to kosmita.
W związku z tym chłopaki porzucili Louisa i pojechali do Las Vegas a Louis postanowił ożenić się z kotem. Wtedy podszedł do nich menel i zaczął się rozbierać.
Przerażeni Kot i Louis (lub Louis) walnął go w twarz i wrzasnął "Zboczeniec!". Menel podszedł do niego i Louis zaczął uciekać.Louis po drodze wpadł na Harry'ego i przywalił mu w twarz za to, że go porzucili. A Harry na to co to za dziwny kot a wtedy Louis powiedział no nie wiem jakiś menel. Kot obraził się na Louisa i zagroził mu, że pójdzie na policję , by oskarżyć go o bycie kosmitą, który jest obrzydliwą świnią.
Na co Harry i Louis zaczęli się śmiać jak idioci. Kot postanowił zadzwonić do psychiatry. Jednak usłyszał czyjś głos który mówił że kolacja czeka a to był głos Zaina i Liama, którzy zrobili kolację. Kot stwierdził, że musi czym prędzej iść na policję bo One Direstion go prześladuję wtem Harry zaproponował kotkowi trasę koncertową. Kotek walnął Harrego w twarz i powiedział: I tak mnie nie przekupisz!
Zrobiła się niezła rozruba, bo wszyscy zaczęli rzucać w siebie doniczkami. Nagle jakiś przechodzień zadzwonił na policję, więc wpadli w taką panikę,że zaczęli uciekać tratując przechodniów i przypadkiem pocałowali biegnącego prezydenta.
A prezydent na to oświadczył,że podaje się do dymisji, bo zwalili mu psychikę.
Harry próbował uciekać ,ale kot dał mu zastrzyk uspokajający. Policja przybiegła w jednej chwili i za podanie Harremu zastrzyku,został oficerem policji. Nieprzychylni mu współpracownicy postanowili przesłuchać Asię. Asia jednak nic nie wiedziała i podwładni porwali Hanię, bo sądzili, że może ona będzie wiedzieć coś więcej o Kocie. Hania zadzwoniła po swojego zabójczo przystojnego brata, Hiszpana Eduardo, który był tak przystojny, jak Jaś Fasola. Jednak,gdy przybył,okazał się tak samo głupi jak on. Kot tymczasem zmienił branżę i został kotarzem,czyli kocim lekarzem. Od jednego pacjenta dowiedział się,że jego żona, Hania
zdradzała go z pacjentem.
Wściekły Kot wpadł do mieszkania pacjenta z miotaczem sera pleśniowego.
Miotacz narobił takich szkód, że potrzebna była interwencja specjalnych służb sprzątających.
Wściekła Hania wrzasnęła na Kota i kazała mu zamieszkać na drzewie w psim parku, jako pokutę za zaserowanie mieszkania Na to Kot oświadczył,że woli płacić alimenty niż być z psami. Wtem Kot w przebłysku wymyślił lekarstwo na kocie kłaki.
W związku z tym Kot spakował walizki, zakrzyknął "Orevuare!" i poleciał na zlot naukowców. Spotkał tam ducha wieloryba Wojtka, który chciał nie tylko odszkodowania, ale także znalezienia sobie ładnej pani wieloryb. Kot powiedział,że zmarłych to one się brzydzą. Wojtek postanowił zabić Kota i zaczął nękać supermodelkę, by za niego wyszła. Supermodelka zaczęła drzeć się tak głośno, że wszystkim na widowni pokazu popękały okulary, kieliszki i ekrany telefonów. Wtem kot przybiegł w kostiumie Supermana.I zaczął tańczyc gangam style. Potem okazało się,że to nie Kot,tylko koleś z youtuba,a .Kot tak naprawdę przyprowadził Putina i zrobił rozróbę.  Po tym wszystkim kanał na You Tub'e tego gościa zaczęła subskrybować Śpiąca Królewna, która jeszcze się nie obudziła. Gościu z YouTube'a chciał ją obudzić pocałunkiem (była to kobieta o iście bajecznej urodzie), ale wtedy Przyleciał Superman, który:
a) porwał Królewnę
b) sam ją pocałował
c) przyniósł jej niespodziankę


"Wytrenuj swoje ciało i umysł, a przejmiesz kontrole nad swoim życiem" ~ Ewa Chodakowska 
                 

                                                                                             Emma1

Offline

#112 08-08-2014 o 17h14

Miss'Sensei
Widmo
So you made me a troll... So let's play...
Miejsce: I'm coming for you
Wiadomości: 1 223

Asia była na spacerze ze swoim kotem, który był gwiazdą reklam syropu na kaszel i wabił się Kot oraz ostatnio firma syropu zbankrutowała, musieli go ogolić. Kiedy to zrobili okazało się, że kaszel jest nieuleczalną chorobą, dlatego udzie chorzy na kaszel nie mogli przestać tańczyć makareny.
Jedynym lekarstwem okazał się/ okazało się przestawienie na muzykę Gangnam Style, bo to jedyny ratunek. Tak więc ludzie wpadli w panikę, gdyż wielu z nich nie potrafiło dokładnie odtworzyć tego tańca.Więc ludzie polecieli w kosmos.
Kot, pozostawiony na pastwę losu, sam na pustej planecie postawił sobie cel  zrobić sesję zdjęciową i dodać ją do internetu (bo przecież ludzie nie odeszliby bez internetu!). Jak się jednak okazało: koty bez futer nie są godne podziwu więc postanowił , że będzie kotem Sfinksem (taka łysa rasa) oraz wrzuci te zdjęcia na Facebooka i zdobędzie mnóstwo lajków. To miał być wspaniały początek kariery, lecz łącze internetowe zostało przerwane przez OBCYCH, którym nie podobały się  pudełka i torby po żarciu z MaDonalds'a lewitujące w przestrzeni kosmicznej. Właśnie dlatego powstał nowy zawód 'pudełkowców', którzy zajmowali się zbieraniem pudełek, przez co problem bezrobocia zniknął.
Kot zarobił na tym grube miliony, lecz nawet stosy złota nie potrafiły zapełnić dziury w jego sercu. Postanowił popełnić samobójstwo topiąc się w oceanie mleka ale kiedy zabierał się do realizacji swego postanowienia, wydarzyło się coś nieoczekiwanego - na jego drodze stanęła piękna, puszysta kotka Kitty.
Urzeczony  jej wdziękiem i onieśmielony urodą szepnął...
"Cóż to za blask strzelił tam z okna?"
Kitty prychnęła i odparła: "Idę na randkę z Garfieldem."
Kot oczarowany wdziękiem Kitty postanowił, że nie podda się i wyzwał Garfielda na pojedynek o serce Kitty. Pojedynek miał odbyć się w starej fabryce sardynek.Na miejscu okazało się jednak, że Kitty znalazła sobie nowego, a Garfielda już puściła w trąbę. W związku z tym Garfield udał się na terapię do psychiatry. Tymczasem Kot poszedł kupić ser, żeby zawrzeć sojusz z myszami i zaatakować ludzi. Właściwie, kompletnie nie wiedział co robi, ale czuł się świetnie, dlatego kupił sobie pelerynkę, by wyglądać bardziej władczo i przerażająco.
Kiedy stanął w swej pelerynie superbohatera przed myszami, one dostały mega ataku śmiechu.
Na co oburzony Kot strzelił focha i oświadczył, że ze stworzeniami tak przeciętnymi, jak myszy nie zamierza niczego planować. Miał już dość całej tej szopki, którą sam stworzył postanowił więc osiągnąć stan nirwany.
I tak był łysy jak kolano, dlatego wyruszył do tybetańskich mnichów, a tam
został mistrzem wschodnich sztuk walki. W całym Tybecie nie było jednak nikogo tak dobrego, by się z nim zmierzyć, dlatego postanowił pojedynkować się z samym lamą klasztoru. Jednakże niespodziewany zwrot akcji sprawił, że:
Kotu urosła bujna broda i przeciwnik oniemiały z wrażenia poszedł kupić kwiaty.
Jednak okazało się, że Kot ma uczulenie na pyłki kwiatowe i w związku z tym wywalił lamę z klasztoru. Właśnie z tego powodu mnisi postanowili pozbyć się Kota, dlatego wpakowali Kota do skrzyni i wysłali go na bezludną wyspę.
Kiedy Kot się obudził zabrał się za budowanie szałasu, lecz wtedy jego oczom ukazał się niesamowity obraz: lama stanął przed nim ze łzami w oczach. Jego również tu zrzucono. Kot nie wiedział, co robić, ale nie mógł wytrzymać ryczącej lamy, dlatego spojrzał na niego groźnie i poważnym tonem odparł: "Bierz się do roboty lama, bo inaczej za kilka dni, nasza natura będzie nam kazała zaludnić wyspę. Oboje tego nie chcemy." Lama nie odezwał się już do końca dnia. A potem przypłynął wielki wieloryb o imieniu Wojtek, który uświadomił swoją obecnością Kotu jak bardzo jest głodny. Wojtek pozostanie w naszej pamięci na wieki.
Kiedy skończyli konsumować Wojtka, przed Lamą i Kotem pojawił się oburzony wolontariusz Green Peace i zażądał odszkodowania. Ponieważ delikwenci nie mieli pieniędzy, zostali zmuszeni do prac społecznych. Przez pół roku mieli rozdawać ulotki organizacji, dotyczące tego jak chronić planetę przed zniszczeniem, nie mogli tego jednak zrobić, ponieważ (helooł!) byli na BEZLUDNEJ wyspie. Kot, jak zwykle postanowił wziąć sprawy w swoje kocie łapy i wreszcie wybudował tratwę. Mieli nią dopłynąć do najbliższego kontynentu z cywilizowanym światem ale
po tygodniu dopłynęli do lądu, na którym zostali schwytani przez dzikich tubylców.Tubylcy ci okazali się być niewiernymi i Lama postanowił ich nawrócić. Dzięki temu Kot, lama i ekolog otrzymali od nich dary w podzięce i mogli spokojnie dopłynąć do lądu. Po długiej żegludze trafili do pełnej pająków Australii.
Tam postanowili założyć hodowlę inteligentnych pająków, która
miała pomóc Kotu w realizacji planu zemsty na ludziach, który już tak długo odkładał. Niestety okazało się, że szkolenie pająków do tego celu jest bardzo kosztowne.Kot postanowił zdobyć pieniądze za wszelką cenę.Postanowił uwieść starą ale bardzo zamożną kocicę Leokadię. W tym celu ( z obstawą lamy) :kupił Leokadii 120 róż i zaniósł je pod drzwi. Gdy je znalazła chciała wyjść za mąż za kota, ale kiedy zobaczyła Lame, oddała mu róże, zbijając z tropu Kota, wypowiadając te słowa ku Lamie: " Lamo, lamo czemuś ty jest lamą?"
Na to lama uciekł do Urugwaju. Kot znów został sam na polu walki, a że był mściwy, nie chciał się poddać z planem wymierzonym przeciw ludziom. Postanowił wyciągnąć te pieniądze od Leokadii. Zaproponował jej, że jeśli wesprze go finansowo to sprowadzi Lamę z Urugwaju i zmusi go do małżeństwa, co bardzo spodobało się Leokadii, niestety Leokadia chciała coś więcej. Oprócz małżeństwa z Lamą zażyczyła sobie czapkę niewidkę. Kotu wydało się to jednak zbyt absurdalne, dlatego postanowił zamiast Leokadii uwieść jej córkę, Hanię.
Hania była młodą, niedoświadczoną i naiwną kotką więc szybko straciła głowę dla Kota, co doprowadzało do szału jej matkę Leokadię, która postanowiła dać Kotu pieniądze, których potrzebował, byleby zniknął z ich życia raz na zawsze. Niestety, Hania dowiedziała się o planie matki i postanowiła uciec z Kotem do Lamy, mieszkającego w Urugwaju. Wtedy Leokadia postanowiła również wyjechać. Oczywiście nie był to wyjazd odpoczynkowy... Pojechała do Urugwaju, by szpiegować Hanię i Kota. Musiała udowodnić, że ukradli razem wino z kościoła ale nagle pojawił się ktoś, ktoś kto wszystko zmienił a dokładniej był/a to ...Harry z One Direction! Harry wszedł do kościoła, gdzie Hania i Kot próbowali ukraść wino, wszedł na konfesjonał i zaczął śpiewać "Story of my life". Wtem Hania i Kot zostali przyłapani na kradzieży przez księdza. Kiedy złapał ich na gorącym uczynku wtem ksiądz uznał że ma dużo wina i mogą sobie wziąć ale muszą go umówić na randkę z każdym członkiem One Direction. Zgodzili się ale najpierw musieli  wymyślić czym ich zaszantażować w końcu wymyślili a było to ,że Louis to kosmita.
W związku z tym chłopaki porzucili Louisa i pojechali do Las Vegas a Louis postanowił ożenić się z kotem. Wtedy podszedł do nich menel i zaczął się rozbierać.
Przerażeni Kot i Louis (lub Louis) walnął go w twarz i wrzasnął "Zboczeniec!". Menel podszedł do niego i Louis zaczął uciekać.Louis po drodze wpadł na Harry'ego i przywalił mu w twarz za to, że go porzucili. A Harry na to co to za dziwny kot a wtedy Louis powiedział no nie wiem jakiś menel. Kot obraził się na Louisa i zagroził mu, że pójdzie na policję , by oskarżyć go o bycie kosmitą, który jest obrzydliwą świnią.
Na co Harry i Louis zaczęli się śmiać jak idioci. Kot postanowił zadzwonić do psychiatry. Jednak usłyszał czyjś głos który mówił że kolacja czeka a to był głos Zaina i Liama, którzy zrobili kolację. Kot stwierdził, że musi czym prędzej iść na policję bo One Direstion go prześladuję wtem Harry zaproponował kotkowi trasę koncertową. Kotek walnął Harrego w twarz i powiedział: I tak mnie nie przekupisz!
Zrobiła się niezła rozruba, bo wszyscy zaczęli rzucać w siebie doniczkami. Nagle jakiś przechodzień zadzwonił na policję, więc wpadli w taką panikę,że zaczęli uciekać tratując przechodniów i przypadkiem pocałowali biegnącego prezydenta.
A prezydent na to oświadczył,że podaje się do dymisji, bo zwalili mu psychikę.
Harry próbował uciekać ,ale kot dał mu zastrzyk uspokajający. Policja przybiegła w jednej chwili i za podanie Harremu zastrzyku,został oficerem policji. Nieprzychylni mu współpracownicy postanowili przesłuchać Asię. Asia jednak nic nie wiedziała i podwładni porwali Hanię, bo sądzili, że może ona będzie wiedzieć coś więcej o Kocie. Hania zadzwoniła po swojego zabójczo przystojnego brata, Hiszpana Eduardo, który był tak przystojny, jak Jaś Fasola. Jednak,gdy przybył,okazał się tak samo głupi jak on. Kot tymczasem zmienił branżę i został kotarzem,czyli kocim lekarzem. Od jednego pacjenta dowiedział się,że jego żona, Hania
zdradzała go z pacjentem.
Wściekły Kot wpadł do mieszkania pacjenta z miotaczem sera pleśniowego.
Miotacz narobił takich szkód, że potrzebna była interwencja specjalnych służb sprzątających.
Wściekła Hania wrzasnęła na Kota i kazała mu zamieszkać na drzewie w psim parku, jako pokutę za zaserowanie mieszkania Na to Kot oświadczył,że woli płacić alimenty niż być z psami. Wtem Kot w przebłysku wymyślił lekarstwo na kocie kłaki.
W związku z tym Kot spakował walizki, zakrzyknął "Orevuare!" i poleciał na zlot naukowców. Spotkał tam ducha wieloryba Wojtka, który chciał nie tylko odszkodowania, ale także znalezienia sobie ładnej pani wieloryb. Kot powiedział,że zmarłych to one się brzydzą. Wojtek postanowił zabić Kota i zaczął nękać supermodelkę, by za niego wyszła. Supermodelka zaczęła drzeć się tak głośno, że wszystkim na widowni pokazu popękały okulary, kieliszki i ekrany telefonów. Wtem kot przybiegł w kostiumie Supermana.I zaczął tańczyc gangam style. Potem okazało się,że to nie Kot,tylko koleś z youtuba,a .Kot tak naprawdę przyprowadził Putina i zrobił rozróbę.  Po tym wszystkim kanał na You Tub'e tego gościa zaczęła subskrybować Śpiąca Królewna, która jeszcze się nie obudziła. Gościu z YouTube'a chciał ją obudzić pocałunkiem (była to kobieta o iście bajecznej urodzie), ale wtedy Przyleciał Superman, który przyniósł jej niespodziankę, a mianowicie ducha Wojtka. Wtem do akcji wkroczyli:
a) Kot z Putinem
b) supermodelka
c) lama O.O


http://orig05.deviantart.net/62d0/f/2015/092/5/f/phantom_bb_jumpscare__gif__by_nicktheawesome115-d8o18kh.gif

Offline

#113 09-08-2014 o 08h49

Miss'nieobczajona
...
Wiadomości: 18

Asia była na spacerze ze swoim kotem, który był gwiazdą reklam syropu na kaszel i wabił się Kot oraz ostatnio firma syropu zbankrutowała, musieli go ogolić. Kiedy to zrobili okazało się, że kaszel jest nieuleczalną chorobą, dlatego udzie chorzy na kaszel nie mogli przestać tańczyć makareny.
Jedynym lekarstwem okazał się/ okazało się przestawienie na muzykę Gangnam Style, bo to jedyny ratunek. Tak więc ludzie wpadli w panikę, gdyż wielu z nich nie potrafiło dokładnie odtworzyć tego tańca.Więc ludzie polecieli w kosmos.
Kot, pozostawiony na pastwę losu, sam na pustej planecie postawił sobie cel  zrobić sesję zdjęciową i dodać ją do internetu (bo przecież ludzie nie odeszliby bez internetu!). Jak się jednak okazało: koty bez futer nie są godne podziwu więc postanowił , że będzie kotem Sfinksem (taka łysa rasa) oraz wrzuci te zdjęcia na Facebooka i zdobędzie mnóstwo lajków. To miał być wspaniały początek kariery, lecz łącze internetowe zostało przerwane przez OBCYCH, którym nie podobały się  pudełka i torby po żarciu z MaDonalds'a lewitujące w przestrzeni kosmicznej. Właśnie dlatego powstał nowy zawód 'pudełkowców', którzy zajmowali się zbieraniem pudełek, przez co problem bezrobocia zniknął.
Kot zarobił na tym grube miliony, lecz nawet stosy złota nie potrafiły zapełnić dziury w jego sercu. Postanowił popełnić samobójstwo topiąc się w oceanie mleka ale kiedy zabierał się do realizacji swego postanowienia, wydarzyło się coś nieoczekiwanego - na jego drodze stanęła piękna, puszysta kotka Kitty.
Urzeczony  jej wdziękiem i onieśmielony urodą szepnął...
"Cóż to za blask strzelił tam z okna?"
Kitty prychnęła i odparła: "Idę na randkę z Garfieldem."
Kot oczarowany wdziękiem Kitty postanowił, że nie podda się i wyzwał Garfielda na pojedynek o serce Kitty. Pojedynek miał odbyć się w starej fabryce sardynek.Na miejscu okazało się jednak, że Kitty znalazła sobie nowego, a Garfielda już puściła w trąbę. W związku z tym Garfield udał się na terapię do psychiatry. Tymczasem Kot poszedł kupić ser, żeby zawrzeć sojusz z myszami i zaatakować ludzi. Właściwie, kompletnie nie wiedział co robi, ale czuł się świetnie, dlatego kupił sobie pelerynkę, by wyglądać bardziej władczo i przerażająco.
Kiedy stanął w swej pelerynie superbohatera przed myszami, one dostały mega ataku śmiechu.
Na co oburzony Kot strzelił focha i oświadczył, że ze stworzeniami tak przeciętnymi, jak myszy nie zamierza niczego planować. Miał już dość całej tej szopki, którą sam stworzył postanowił więc osiągnąć stan nirwany.
I tak był łysy jak kolano, dlatego wyruszył do tybetańskich mnichów, a tam
został mistrzem wschodnich sztuk walki. W całym Tybecie nie było jednak nikogo tak dobrego, by się z nim zmierzyć, dlatego postanowił pojedynkować się z samym lamą klasztoru. Jednakże niespodziewany zwrot akcji sprawił, że:
Kotu urosła bujna broda i przeciwnik oniemiały z wrażenia poszedł kupić kwiaty.
Jednak okazało się, że Kot ma uczulenie na pyłki kwiatowe i w związku z tym wywalił lamę z klasztoru. Właśnie z tego powodu mnisi postanowili pozbyć się Kota, dlatego wpakowali Kota do skrzyni i wysłali go na bezludną wyspę.
Kiedy Kot się obudził zabrał się za budowanie szałasu, lecz wtedy jego oczom ukazał się niesamowity obraz: lama stanął przed nim ze łzami w oczach. Jego również tu zrzucono. Kot nie wiedział, co robić, ale nie mógł wytrzymać ryczącej lamy, dlatego spojrzał na niego groźnie i poważnym tonem odparł: "Bierz się do roboty lama, bo inaczej za kilka dni, nasza natura będzie nam kazała zaludnić wyspę. Oboje tego nie chcemy." Lama nie odezwał się już do końca dnia. A potem przypłynął wielki wieloryb o imieniu Wojtek, który uświadomił swoją obecnością Kotu jak bardzo jest głodny. Wojtek pozostanie w naszej pamięci na wieki.
Kiedy skończyli konsumować Wojtka, przed Lamą i Kotem pojawił się oburzony wolontariusz Green Peace i zażądał odszkodowania. Ponieważ delikwenci nie mieli pieniędzy, zostali zmuszeni do prac społecznych. Przez pół roku mieli rozdawać ulotki organizacji, dotyczące tego jak chronić planetę przed zniszczeniem, nie mogli tego jednak zrobić, ponieważ (helooł!) byli na BEZLUDNEJ wyspie. Kot, jak zwykle postanowił wziąć sprawy w swoje kocie łapy i wreszcie wybudował tratwę. Mieli nią dopłynąć do najbliższego kontynentu z cywilizowanym światem ale
po tygodniu dopłynęli do lądu, na którym zostali schwytani przez dzikich tubylców.Tubylcy ci okazali się być niewiernymi i Lama postanowił ich nawrócić. Dzięki temu Kot, lama i ekolog otrzymali od nich dary w podzięce i mogli spokojnie dopłynąć do lądu. Po długiej żegludze trafili do pełnej pająków Australii.
Tam postanowili założyć hodowlę inteligentnych pająków, która
miała pomóc Kotu w realizacji planu zemsty na ludziach, który już tak długo odkładał. Niestety okazało się, że szkolenie pająków do tego celu jest bardzo kosztowne.Kot postanowił zdobyć pieniądze za wszelką cenę.Postanowił uwieść starą ale bardzo zamożną kocicę Leokadię. W tym celu ( z obstawą lamy) :kupił Leokadii 120 róż i zaniósł je pod drzwi. Gdy je znalazła chciała wyjść za mąż za kota, ale kiedy zobaczyła Lame, oddała mu róże, zbijając z tropu Kota, wypowiadając te słowa ku Lamie: " Lamo, lamo czemuś ty jest lamą?"
Na to lama uciekł do Urugwaju. Kot znów został sam na polu walki, a że był mściwy, nie chciał się poddać z planem wymierzonym przeciw ludziom. Postanowił wyciągnąć te pieniądze od Leokadii. Zaproponował jej, że jeśli wesprze go finansowo to sprowadzi Lamę z Urugwaju i zmusi go do małżeństwa, co bardzo spodobało się Leokadii, niestety Leokadia chciała coś więcej. Oprócz małżeństwa z Lamą zażyczyła sobie czapkę niewidkę. Kotu wydało się to jednak zbyt absurdalne, dlatego postanowił zamiast Leokadii uwieść jej córkę, Hanię.
Hania była młodą, niedoświadczoną i naiwną kotką więc szybko straciła głowę dla Kota, co doprowadzało do szału jej matkę Leokadię, która postanowiła dać Kotu pieniądze, których potrzebował, byleby zniknął z ich życia raz na zawsze. Niestety, Hania dowiedziała się o planie matki i postanowiła uciec z Kotem do Lamy, mieszkającego w Urugwaju. Wtedy Leokadia postanowiła również wyjechać. Oczywiście nie był to wyjazd odpoczynkowy... Pojechała do Urugwaju, by szpiegować Hanię i Kota. Musiała udowodnić, że ukradli razem wino z kościoła ale nagle pojawił się ktoś, ktoś kto wszystko zmienił a dokładniej był/a to ...Harry z One Direction! Harry wszedł do kościoła, gdzie Hania i Kot próbowali ukraść wino, wszedł na konfesjonał i zaczął śpiewać "Story of my life". Wtem Hania i Kot zostali przyłapani na kradzieży przez księdza. Kiedy złapał ich na gorącym uczynku wtem ksiądz uznał że ma dużo wina i mogą sobie wziąć ale muszą go umówić na randkę z każdym członkiem One Direction. Zgodzili się ale najpierw musieli  wymyślić czym ich zaszantażować w końcu wymyślili a było to ,że Louis to kosmita.
W związku z tym chłopaki porzucili Louisa i pojechali do Las Vegas a Louis postanowił ożenić się z kotem. Wtedy podszedł do nich menel i zaczął się rozbierać.
Przerażeni Kot i Louis (lub Louis) walnął go w twarz i wrzasnął "Zboczeniec!". Menel podszedł do niego i Louis zaczął uciekać.Louis po drodze wpadł na Harry'ego i przywalił mu w twarz za to, że go porzucili. A Harry na to co to za dziwny kot a wtedy Louis powiedział no nie wiem jakiś menel. Kot obraził się na Louisa i zagroził mu, że pójdzie na policję , by oskarżyć go o bycie kosmitą, który jest obrzydliwą świnią.
Na co Harry i Louis zaczęli się śmiać jak idioci. Kot postanowił zadzwonić do psychiatry. Jednak usłyszał czyjś głos który mówił że kolacja czeka a to był głos Zaina i Liama, którzy zrobili kolację. Kot stwierdził, że musi czym prędzej iść na policję bo One Direstion go prześladuję wtem Harry zaproponował kotkowi trasę koncertową. Kotek walnął Harrego w twarz i powiedział: I tak mnie nie przekupisz!
Zrobiła się niezła rozruba, bo wszyscy zaczęli rzucać w siebie doniczkami. Nagle jakiś przechodzień zadzwonił na policję, więc wpadli w taką panikę,że zaczęli uciekać tratując przechodniów i przypadkiem pocałowali biegnącego prezydenta.
A prezydent na to oświadczył,że podaje się do dymisji, bo zwalili mu psychikę.
Harry próbował uciekać ,ale kot dał mu zastrzyk uspokajający. Policja przybiegła w jednej chwili i za podanie Harremu zastrzyku,został oficerem policji. Nieprzychylni mu współpracownicy postanowili przesłuchać Asię. Asia jednak nic nie wiedziała i podwładni porwali Hanię, bo sądzili, że może ona będzie wiedzieć coś więcej o Kocie. Hania zadzwoniła po swojego zabójczo przystojnego brata, Hiszpana Eduardo, który był tak przystojny, jak Jaś Fasola. Jednak,gdy przybył,okazał się tak samo głupi jak on. Kot tymczasem zmienił branżę i został kotarzem,czyli kocim lekarzem. Od jednego pacjenta dowiedział się,że jego żona, Hania
zdradzała go z pacjentem.
Wściekły Kot wpadł do mieszkania pacjenta z miotaczem sera pleśniowego.
Miotacz narobił takich szkód, że potrzebna była interwencja specjalnych służb sprzątających.
Wściekła Hania wrzasnęła na Kota i kazała mu zamieszkać na drzewie w psim parku, jako pokutę za zaserowanie mieszkania Na to Kot oświadczył,że woli płacić alimenty niż być z psami. Wtem Kot w przebłysku wymyślił lekarstwo na kocie kłaki.
W związku z tym Kot spakował walizki, zakrzyknął "Orevuare!" i poleciał na zlot naukowców. Spotkał tam ducha wieloryba Wojtka, który chciał nie tylko odszkodowania, ale także znalezienia sobie ładnej pani wieloryb. Kot powiedział,że zmarłych to one się brzydzą. Wojtek postanowił zabić Kota i zaczął nękać supermodelkę, by za niego wyszła. Supermodelka zaczęła drzeć się tak głośno, że wszystkim na widowni pokazu popękały okulary, kieliszki i ekrany telefonów. Wtem kot przybiegł w kostiumie Supermana.I zaczął tańczyc gangam style. Potem okazało się,że to nie Kot,tylko koleś z youtuba,a .Kot tak naprawdę przyprowadził Putina i zrobił rozróbę.  Po tym wszystkim kanał na You Tub'e tego gościa zaczęła subskrybować Śpiąca Królewna, która jeszcze się nie obudziła. Gościu z YouTube'a chciał ją obudzić pocałunkiem (była to kobieta o iście bajecznej urodzie), ale wtedy Przyleciał Superman, który przyniósł jej niespodziankę, a mianowicie ducha Wojtka. Wtem do akcji wkroczyli Kot z Putinem i założyli ban na Polskie jabłka, na co:
a)Zostali obrzuceni nimi
b)Śpiąca Królewna obudziła się i walnęła im plaskacza
c)Wojtek z Supermanem porwał Putina i Kot został sam.

Offline

#114 09-08-2014 o 09h48

Miss'całkiem całkiem
Anielica7
...
Miejsce: Cmentarz
Wiadomości: 129

Asia była na spacerze ze swoim kotem, który był gwiazdą reklam syropu na kaszel i wabił się Kot oraz ostatnio firma syropu zbankrutowała, musieli go ogolić. Kiedy to zrobili okazało się, że kaszel jest nieuleczalną chorobą, dlatego udzie chorzy na kaszel nie mogli przestać tańczyć makareny.
Jedynym lekarstwem okazał się/ okazało się przestawienie na muzykę Gangnam Style, bo to jedyny ratunek. Tak więc ludzie wpadli w panikę, gdyż wielu z nich nie potrafiło dokładnie odtworzyć tego tańca.Więc ludzie polecieli w kosmos.
Kot, pozostawiony na pastwę losu, sam na pustej planecie postawił sobie cel  zrobić sesję zdjęciową i dodać ją do internetu (bo przecież ludzie nie odeszliby bez internetu!). Jak się jednak okazało: koty bez futer nie są godne podziwu więc postanowił , że będzie kotem Sfinksem (taka łysa rasa) oraz wrzuci te zdjęcia na Facebooka i zdobędzie mnóstwo lajków. To miał być wspaniały początek kariery, lecz łącze internetowe zostało przerwane przez OBCYCH, którym nie podobały się  pudełka i torby po żarciu z MaDonalds'a lewitujące w przestrzeni kosmicznej. Właśnie dlatego powstał nowy zawód 'pudełkowców', którzy zajmowali się zbieraniem pudełek, przez co problem bezrobocia zniknął.
Kot zarobił na tym grube miliony, lecz nawet stosy złota nie potrafiły zapełnić dziury w jego sercu. Postanowił popełnić samobójstwo topiąc się w oceanie mleka ale kiedy zabierał się do realizacji swego postanowienia, wydarzyło się coś nieoczekiwanego - na jego drodze stanęła piękna, puszysta kotka Kitty.
Urzeczony  jej wdziękiem i onieśmielony urodą szepnął...
"Cóż to za blask strzelił tam z okna?"
Kitty prychnęła i odparła: "Idę na randkę z Garfieldem."
Kot oczarowany wdziękiem Kitty postanowił, że nie podda się i wyzwał Garfielda na pojedynek o serce Kitty. Pojedynek miał odbyć się w starej fabryce sardynek.Na miejscu okazało się jednak, że Kitty znalazła sobie nowego, a Garfielda już puściła w trąbę. W związku z tym Garfield udał się na terapię do psychiatry. Tymczasem Kot poszedł kupić ser, żeby zawrzeć sojusz z myszami i zaatakować ludzi. Właściwie, kompletnie nie wiedział co robi, ale czuł się świetnie, dlatego kupił sobie pelerynkę, by wyglądać bardziej władczo i przerażająco.
Kiedy stanął w swej pelerynie superbohatera przed myszami, one dostały mega ataku śmiechu.
Na co oburzony Kot strzelił focha i oświadczył, że ze stworzeniami tak przeciętnymi, jak myszy nie zamierza niczego planować. Miał już dość całej tej szopki, którą sam stworzył postanowił więc osiągnąć stan nirwany.
I tak był łysy jak kolano, dlatego wyruszył do tybetańskich mnichów, a tam
został mistrzem wschodnich sztuk walki. W całym Tybecie nie było jednak nikogo tak dobrego, by się z nim zmierzyć, dlatego postanowił pojedynkować się z samym lamą klasztoru. Jednakże niespodziewany zwrot akcji sprawił, że:
Kotu urosła bujna broda i przeciwnik oniemiały z wrażenia poszedł kupić kwiaty.
Jednak okazało się, że Kot ma uczulenie na pyłki kwiatowe i w związku z tym wywalił lamę z klasztoru. Właśnie z tego powodu mnisi postanowili pozbyć się Kota, dlatego wpakowali Kota do skrzyni i wysłali go na bezludną wyspę.
Kiedy Kot się obudził zabrał się za budowanie szałasu, lecz wtedy jego oczom ukazał się niesamowity obraz: lama stanął przed nim ze łzami w oczach. Jego również tu zrzucono. Kot nie wiedział, co robić, ale nie mógł wytrzymać ryczącej lamy, dlatego spojrzał na niego groźnie i poważnym tonem odparł: "Bierz się do roboty lama, bo inaczej za kilka dni, nasza natura będzie nam kazała zaludnić wyspę. Oboje tego nie chcemy." Lama nie odezwał się już do końca dnia. A potem przypłynął wielki wieloryb o imieniu Wojtek, który uświadomił swoją obecnością Kotu jak bardzo jest głodny. Wojtek pozostanie w naszej pamięci na wieki.
Kiedy skończyli konsumować Wojtka, przed Lamą i Kotem pojawił się oburzony wolontariusz Green Peace i zażądał odszkodowania. Ponieważ delikwenci nie mieli pieniędzy, zostali zmuszeni do prac społecznych. Przez pół roku mieli rozdawać ulotki organizacji, dotyczące tego jak chronić planetę przed zniszczeniem, nie mogli tego jednak zrobić, ponieważ (helooł!) byli na BEZLUDNEJ wyspie. Kot, jak zwykle postanowił wziąć sprawy w swoje kocie łapy i wreszcie wybudował tratwę. Mieli nią dopłynąć do najbliższego kontynentu z cywilizowanym światem ale
po tygodniu dopłynęli do lądu, na którym zostali schwytani przez dzikich tubylców.Tubylcy ci okazali się być niewiernymi i Lama postanowił ich nawrócić. Dzięki temu Kot, lama i ekolog otrzymali od nich dary w podzięce i mogli spokojnie dopłynąć do lądu. Po długiej żegludze trafili do pełnej pająków Australii.
Tam postanowili założyć hodowlę inteligentnych pająków, która
miała pomóc Kotu w realizacji planu zemsty na ludziach, który już tak długo odkładał. Niestety okazało się, że szkolenie pająków do tego celu jest bardzo kosztowne.Kot postanowił zdobyć pieniądze za wszelką cenę.Postanowił uwieść starą ale bardzo zamożną kocicę Leokadię. W tym celu ( z obstawą lamy) :kupił Leokadii 120 róż i zaniósł je pod drzwi. Gdy je znalazła chciała wyjść za mąż za kota, ale kiedy zobaczyła Lame, oddała mu róże, zbijając z tropu Kota, wypowiadając te słowa ku Lamie: " Lamo, lamo czemuś ty jest lamą?"
Na to lama uciekł do Urugwaju. Kot znów został sam na polu walki, a że był mściwy, nie chciał się poddać z planem wymierzonym przeciw ludziom. Postanowił wyciągnąć te pieniądze od Leokadii. Zaproponował jej, że jeśli wesprze go finansowo to sprowadzi Lamę z Urugwaju i zmusi go do małżeństwa, co bardzo spodobało się Leokadii, niestety Leokadia chciała coś więcej. Oprócz małżeństwa z Lamą zażyczyła sobie czapkę niewidkę. Kotu wydało się to jednak zbyt absurdalne, dlatego postanowił zamiast Leokadii uwieść jej córkę, Hanię.
Hania była młodą, niedoświadczoną i naiwną kotką więc szybko straciła głowę dla Kota, co doprowadzało do szału jej matkę Leokadię, która postanowiła dać Kotu pieniądze, których potrzebował, byleby zniknął z ich życia raz na zawsze. Niestety, Hania dowiedziała się o planie matki i postanowiła uciec z Kotem do Lamy, mieszkającego w Urugwaju. Wtedy Leokadia postanowiła również wyjechać. Oczywiście nie był to wyjazd odpoczynkowy... Pojechała do Urugwaju, by szpiegować Hanię i Kota. Musiała udowodnić, że ukradli razem wino z kościoła ale nagle pojawił się ktoś, ktoś kto wszystko zmienił a dokładniej był/a to ...Harry z One Direction! Harry wszedł do kościoła, gdzie Hania i Kot próbowali ukraść wino, wszedł na konfesjonał i zaczął śpiewać "Story of my life". Wtem Hania i Kot zostali przyłapani na kradzieży przez księdza. Kiedy złapał ich na gorącym uczynku wtem ksiądz uznał że ma dużo wina i mogą sobie wziąć ale muszą go umówić na randkę z każdym członkiem One Direction. Zgodzili się ale najpierw musieli  wymyślić czym ich zaszantażować w końcu wymyślili a było to ,że Louis to kosmita.
W związku z tym chłopaki porzucili Louisa i pojechali do Las Vegas a Louis postanowił ożenić się z kotem. Wtedy podszedł do nich menel i zaczął się rozbierać.
Przerażeni Kot i Louis (lub Louis) walnął go w twarz i wrzasnął "Zboczeniec!". Menel podszedł do niego i Louis zaczął uciekać.Louis po drodze wpadł na Harry'ego i przywalił mu w twarz za to, że go porzucili. A Harry na to co to za dziwny kot a wtedy Louis powiedział no nie wiem jakiś menel. Kot obraził się na Louisa i zagroził mu, że pójdzie na policję , by oskarżyć go o bycie kosmitą, który jest obrzydliwą świnią.
Na co Harry i Louis zaczęli się śmiać jak idioci. Kot postanowił zadzwonić do psychiatry. Jednak usłyszał czyjś głos który mówił że kolacja czeka a to był głos Zaina i Liama, którzy zrobili kolację. Kot stwierdził, że musi czym prędzej iść na policję bo One Direstion go prześladuję wtem Harry zaproponował kotkowi trasę koncertową. Kotek walnął Harrego w twarz i powiedział: I tak mnie nie przekupisz!
Zrobiła się niezła rozruba, bo wszyscy zaczęli rzucać w siebie doniczkami. Nagle jakiś przechodzień zadzwonił na policję, więc wpadli w taką panikę,że zaczęli uciekać tratując przechodniów i przypadkiem pocałowali biegnącego prezydenta.
A prezydent na to oświadczył,że podaje się do dymisji, bo zwalili mu psychikę.
Harry próbował uciekać ,ale kot dał mu zastrzyk uspokajający. Policja przybiegła w jednej chwili i za podanie Harremu zastrzyku,został oficerem policji. Nieprzychylni mu współpracownicy postanowili przesłuchać Asię. Asia jednak nic nie wiedziała i podwładni porwali Hanię, bo sądzili, że może ona będzie wiedzieć coś więcej o Kocie. Hania zadzwoniła po swojego zabójczo przystojnego brata, Hiszpana Eduardo, który był tak przystojny, jak Jaś Fasola. Jednak,gdy przybył,okazał się tak samo głupi jak on. Kot tymczasem zmienił branżę i został kotarzem,czyli kocim lekarzem. Od jednego pacjenta dowiedział się,że jego żona, Hania
zdradzała go z pacjentem.
Wściekły Kot wpadł do mieszkania pacjenta z miotaczem sera pleśniowego.
Miotacz narobił takich szkód, że potrzebna była interwencja specjalnych służb sprzątających.
Wściekła Hania wrzasnęła na Kota i kazała mu zamieszkać na drzewie w psim parku, jako pokutę za zaserowanie mieszkania Na to Kot oświadczył,że woli płacić alimenty niż być z psami. Wtem Kot w przebłysku wymyślił lekarstwo na kocie kłaki.
W związku z tym Kot spakował walizki, zakrzyknął "Orevuare!" i poleciał na zlot naukowców. Spotkał tam ducha wieloryba Wojtka, który chciał nie tylko odszkodowania, ale także znalezienia sobie ładnej pani wieloryb. Kot powiedział,że zmarłych to one się brzydzą. Wojtek postanowił zabić Kota i zaczął nękać supermodelkę, by za niego wyszła. Supermodelka zaczęła drzeć się tak głośno, że wszystkim na widowni pokazu popękały okulary, kieliszki i ekrany telefonów. Wtem kot przybiegł w kostiumie Supermana.I zaczął tańczyc gangam style. Potem okazało się,że to nie Kot,tylko koleś z youtuba,a .Kot tak naprawdę przyprowadził Putina i zrobił rozróbę.  Po tym wszystkim kanał na You Tub'e tego gościa zaczęła subskrybować Śpiąca Królewna, która jeszcze się nie obudziła. Gościu z YouTube'a chciał ją obudzić pocałunkiem (była to kobieta o iście bajecznej urodzie), ale wtedy Przyleciał Superman, który przyniósł jej niespodziankę, a mianowicie ducha Wojtka. Wtem do akcji wkroczyli Kot z Putinem i założyli ban na Polskie jabłka, na co Śpiąca Królewna obudziła się i walnęła im plaskacza. Kot stracił jedno życie, a Putin:
a)zemdlał z wrażenia
b)odwdzięczył się
c)Zaczął płakać, po czym chwycił za rękę ducha Wojtka i pocałował ją.


Zostaw świat, który znasz za sobą i idź ze mną w nieznane....

Offline

#115 09-08-2014 o 16h05

Miss'nieobczajona
...
Wiadomości: 18

Asia była na spacerze ze swoim kotem, który był gwiazdą reklam syropu na kaszel i wabił się Kot oraz ostatnio firma syropu zbankrutowała, musieli go ogolić. Kiedy to zrobili okazało się, że kaszel jest nieuleczalną chorobą, dlatego udzie chorzy na kaszel nie mogli przestać tańczyć makareny.
Jedynym lekarstwem okazał się/ okazało się przestawienie na muzykę Gangnam Style, bo to jedyny ratunek. Tak więc ludzie wpadli w panikę, gdyż wielu z nich nie potrafiło dokładnie odtworzyć tego tańca.Więc ludzie polecieli w kosmos.
Kot, pozostawiony na pastwę losu, sam na pustej planecie postawił sobie cel  zrobić sesję zdjęciową i dodać ją do internetu (bo przecież ludzie nie odeszliby bez internetu!). Jak się jednak okazało: koty bez futer nie są godne podziwu więc postanowił , że będzie kotem Sfinksem (taka łysa rasa) oraz wrzuci te zdjęcia na Facebooka i zdobędzie mnóstwo lajków. To miał być wspaniały początek kariery, lecz łącze internetowe zostało przerwane przez OBCYCH, którym nie podobały się  pudełka i torby po żarciu z MaDonalds'a lewitujące w przestrzeni kosmicznej. Właśnie dlatego powstał nowy zawód 'pudełkowców', którzy zajmowali się zbieraniem pudełek, przez co problem bezrobocia zniknął.
Kot zarobił na tym grube miliony, lecz nawet stosy złota nie potrafiły zapełnić dziury w jego sercu. Postanowił popełnić samobójstwo topiąc się w oceanie mleka ale kiedy zabierał się do realizacji swego postanowienia, wydarzyło się coś nieoczekiwanego - na jego drodze stanęła piękna, puszysta kotka Kitty.
Urzeczony  jej wdziękiem i onieśmielony urodą szepnął...
"Cóż to za blask strzelił tam z okna?"
Kitty prychnęła i odparła: "Idę na randkę z Garfieldem."
Kot oczarowany wdziękiem Kitty postanowił, że nie podda się i wyzwał Garfielda na pojedynek o serce Kitty. Pojedynek miał odbyć się w starej fabryce sardynek.Na miejscu okazało się jednak, że Kitty znalazła sobie nowego, a Garfielda już puściła w trąbę. W związku z tym Garfield udał się na terapię do psychiatry. Tymczasem Kot poszedł kupić ser, żeby zawrzeć sojusz z myszami i zaatakować ludzi. Właściwie, kompletnie nie wiedział co robi, ale czuł się świetnie, dlatego kupił sobie pelerynkę, by wyglądać bardziej władczo i przerażająco.
Kiedy stanął w swej pelerynie superbohatera przed myszami, one dostały mega ataku śmiechu.
Na co oburzony Kot strzelił focha i oświadczył, że ze stworzeniami tak przeciętnymi, jak myszy nie zamierza niczego planować. Miał już dość całej tej szopki, którą sam stworzył postanowił więc osiągnąć stan nirwany.
I tak był łysy jak kolano, dlatego wyruszył do tybetańskich mnichów, a tam
został mistrzem wschodnich sztuk walki. W całym Tybecie nie było jednak nikogo tak dobrego, by się z nim zmierzyć, dlatego postanowił pojedynkować się z samym lamą klasztoru. Jednakże niespodziewany zwrot akcji sprawił, że:
Kotu urosła bujna broda i przeciwnik oniemiały z wrażenia poszedł kupić kwiaty.
Jednak okazało się, że Kot ma uczulenie na pyłki kwiatowe i w związku z tym wywalił lamę z klasztoru. Właśnie z tego powodu mnisi postanowili pozbyć się Kota, dlatego wpakowali Kota do skrzyni i wysłali go na bezludną wyspę.
Kiedy Kot się obudził zabrał się za budowanie szałasu, lecz wtedy jego oczom ukazał się niesamowity obraz: lama stanął przed nim ze łzami w oczach. Jego również tu zrzucono. Kot nie wiedział, co robić, ale nie mógł wytrzymać ryczącej lamy, dlatego spojrzał na niego groźnie i poważnym tonem odparł: "Bierz się do roboty lama, bo inaczej za kilka dni, nasza natura będzie nam kazała zaludnić wyspę. Oboje tego nie chcemy." Lama nie odezwał się już do końca dnia. A potem przypłynął wielki wieloryb o imieniu Wojtek, który uświadomił swoją obecnością Kotu jak bardzo jest głodny. Wojtek pozostanie w naszej pamięci na wieki.
Kiedy skończyli konsumować Wojtka, przed Lamą i Kotem pojawił się oburzony wolontariusz Green Peace i zażądał odszkodowania. Ponieważ delikwenci nie mieli pieniędzy, zostali zmuszeni do prac społecznych. Przez pół roku mieli rozdawać ulotki organizacji, dotyczące tego jak chronić planetę przed zniszczeniem, nie mogli tego jednak zrobić, ponieważ (helooł!) byli na BEZLUDNEJ wyspie. Kot, jak zwykle postanowił wziąć sprawy w swoje kocie łapy i wreszcie wybudował tratwę. Mieli nią dopłynąć do najbliższego kontynentu z cywilizowanym światem ale
po tygodniu dopłynęli do lądu, na którym zostali schwytani przez dzikich tubylców.Tubylcy ci okazali się być niewiernymi i Lama postanowił ich nawrócić. Dzięki temu Kot, lama i ekolog otrzymali od nich dary w podzięce i mogli spokojnie dopłynąć do lądu. Po długiej żegludze trafili do pełnej pająków Australii.
Tam postanowili założyć hodowlę inteligentnych pająków, która
miała pomóc Kotu w realizacji planu zemsty na ludziach, który już tak długo odkładał. Niestety okazało się, że szkolenie pająków do tego celu jest bardzo kosztowne.Kot postanowił zdobyć pieniądze za wszelką cenę.Postanowił uwieść starą ale bardzo zamożną kocicę Leokadię. W tym celu ( z obstawą lamy) :kupił Leokadii 120 róż i zaniósł je pod drzwi. Gdy je znalazła chciała wyjść za mąż za kota, ale kiedy zobaczyła Lame, oddała mu róże, zbijając z tropu Kota, wypowiadając te słowa ku Lamie: " Lamo, lamo czemuś ty jest lamą?"
Na to lama uciekł do Urugwaju. Kot znów został sam na polu walki, a że był mściwy, nie chciał się poddać z planem wymierzonym przeciw ludziom. Postanowił wyciągnąć te pieniądze od Leokadii. Zaproponował jej, że jeśli wesprze go finansowo to sprowadzi Lamę z Urugwaju i zmusi go do małżeństwa, co bardzo spodobało się Leokadii, niestety Leokadia chciała coś więcej. Oprócz małżeństwa z Lamą zażyczyła sobie czapkę niewidkę. Kotu wydało się to jednak zbyt absurdalne, dlatego postanowił zamiast Leokadii uwieść jej córkę, Hanię.
Hania była młodą, niedoświadczoną i naiwną kotką więc szybko straciła głowę dla Kota, co doprowadzało do szału jej matkę Leokadię, która postanowiła dać Kotu pieniądze, których potrzebował, byleby zniknął z ich życia raz na zawsze. Niestety, Hania dowiedziała się o planie matki i postanowiła uciec z Kotem do Lamy, mieszkającego w Urugwaju. Wtedy Leokadia postanowiła również wyjechać. Oczywiście nie był to wyjazd odpoczynkowy... Pojechała do Urugwaju, by szpiegować Hanię i Kota. Musiała udowodnić, że ukradli razem wino z kościoła ale nagle pojawił się ktoś, ktoś kto wszystko zmienił a dokładniej był/a to ...Harry z One Direction! Harry wszedł do kościoła, gdzie Hania i Kot próbowali ukraść wino, wszedł na konfesjonał i zaczął śpiewać "Story of my life". Wtem Hania i Kot zostali przyłapani na kradzieży przez księdza. Kiedy złapał ich na gorącym uczynku wtem ksiądz uznał że ma dużo wina i mogą sobie wziąć ale muszą go umówić na randkę z każdym członkiem One Direction. Zgodzili się ale najpierw musieli  wymyślić czym ich zaszantażować w końcu wymyślili a było to ,że Louis to kosmita.
W związku z tym chłopaki porzucili Louisa i pojechali do Las Vegas a Louis postanowił ożenić się z kotem. Wtedy podszedł do nich menel i zaczął się rozbierać.
Przerażeni Kot i Louis (lub Louis) walnął go w twarz i wrzasnął "Zboczeniec!". Menel podszedł do niego i Louis zaczął uciekać.Louis po drodze wpadł na Harry'ego i przywalił mu w twarz za to, że go porzucili. A Harry na to co to za dziwny kot a wtedy Louis powiedział no nie wiem jakiś menel. Kot obraził się na Louisa i zagroził mu, że pójdzie na policję , by oskarżyć go o bycie kosmitą, który jest obrzydliwą świnią.
Na co Harry i Louis zaczęli się śmiać jak idioci. Kot postanowił zadzwonić do psychiatry. Jednak usłyszał czyjś głos który mówił że kolacja czeka a to był głos Zaina i Liama, którzy zrobili kolację. Kot stwierdził, że musi czym prędzej iść na policję bo One Direstion go prześladuję wtem Harry zaproponował kotkowi trasę koncertową. Kotek walnął Harrego w twarz i powiedział: I tak mnie nie przekupisz!
Zrobiła się niezła rozruba, bo wszyscy zaczęli rzucać w siebie doniczkami. Nagle jakiś przechodzień zadzwonił na policję, więc wpadli w taką panikę,że zaczęli uciekać tratując przechodniów i przypadkiem pocałowali biegnącego prezydenta.
A prezydent na to oświadczył,że podaje się do dymisji, bo zwalili mu psychikę.
Harry próbował uciekać ,ale kot dał mu zastrzyk uspokajający. Policja przybiegła w jednej chwili i za podanie Harremu zastrzyku,został oficerem policji. Nieprzychylni mu współpracownicy postanowili przesłuchać Asię. Asia jednak nic nie wiedziała i podwładni porwali Hanię, bo sądzili, że może ona będzie wiedzieć coś więcej o Kocie. Hania zadzwoniła po swojego zabójczo przystojnego brata, Hiszpana Eduardo, który był tak przystojny, jak Jaś Fasola. Jednak,gdy przybył,okazał się tak samo głupi jak on. Kot tymczasem zmienił branżę i został kotarzem,czyli kocim lekarzem. Od jednego pacjenta dowiedział się,że jego żona, Hania
zdradzała go z pacjentem.
Wściekły Kot wpadł do mieszkania pacjenta z miotaczem sera pleśniowego.
Miotacz narobił takich szkód, że potrzebna była interwencja specjalnych służb sprzątających.
Wściekła Hania wrzasnęła na Kota i kazała mu zamieszkać na drzewie w psim parku, jako pokutę za zaserowanie mieszkania Na to Kot oświadczył,że woli płacić alimenty niż być z psami. Wtem Kot w przebłysku wymyślił lekarstwo na kocie kłaki.
W związku z tym Kot spakował walizki, zakrzyknął "Orevuare!" i poleciał na zlot naukowców. Spotkał tam ducha wieloryba Wojtka, który chciał nie tylko odszkodowania, ale także znalezienia sobie ładnej pani wieloryb. Kot powiedział,że zmarłych to one się brzydzą. Wojtek postanowił zabić Kota i zaczął nękać supermodelkę, by za niego wyszła. Supermodelka zaczęła drzeć się tak głośno, że wszystkim na widowni pokazu popękały okulary, kieliszki i ekrany telefonów. Wtem kot przybiegł w kostiumie Supermana.I zaczął tańczyc gangam style. Potem okazało się,że to nie Kot,tylko koleś z youtuba,a .Kot tak naprawdę przyprowadził Putina i zrobił rozróbę.  Po tym wszystkim kanał na You Tub'e tego gościa zaczęła subskrybować Śpiąca Królewna, która jeszcze się nie obudziła. Gościu z YouTube'a chciał ją obudzić pocałunkiem (była to kobieta o iście bajecznej urodzie), ale wtedy Przyleciał Superman, który przyniósł jej niespodziankę, a mianowicie ducha Wojtka. Wtem do akcji wkroczyli Kot z Putinem i założyli ban na Polskie jabłka, na co Śpiąca Królewna obudziła się i walnęła im plaskacza. Kot stracił jedno życie, a Putin odwdzięczył się tym samym. Śpiąca Królewna skazała ich obu za to na gilotynę. Kot w przebłysku wymyślił,że:
a)z pomocą nitki do zębów uciekną z lochu
b) przekupią Wojtka
c) zagrożą Rosyjską okupacją.

Offline

#116 09-08-2014 o 18h58

Miss'Sensei
Widmo
So you made me a troll... So let's play...
Miejsce: I'm coming for you
Wiadomości: 1 223

Asia była na spacerze ze swoim kotem, który był gwiazdą reklam syropu na kaszel i wabił się Kot oraz ostatnio firma syropu zbankrutowała, musieli go ogolić. Kiedy to zrobili okazało się, że kaszel jest nieuleczalną chorobą, dlatego udzie chorzy na kaszel nie mogli przestać tańczyć makareny.
Jedynym lekarstwem okazał się/ okazało się przestawienie na muzykę Gangnam Style, bo to jedyny ratunek. Tak więc ludzie wpadli w panikę, gdyż wielu z nich nie potrafiło dokładnie odtworzyć tego tańca.Więc ludzie polecieli w kosmos.
Kot, pozostawiony na pastwę losu, sam na pustej planecie postawił sobie cel  zrobić sesję zdjęciową i dodać ją do internetu (bo przecież ludzie nie odeszliby bez internetu!). Jak się jednak okazało: koty bez futer nie są godne podziwu więc postanowił , że będzie kotem Sfinksem (taka łysa rasa) oraz wrzuci te zdjęcia na Facebooka i zdobędzie mnóstwo lajków. To miał być wspaniały początek kariery, lecz łącze internetowe zostało przerwane przez OBCYCH, którym nie podobały się  pudełka i torby po żarciu z MaDonalds'a lewitujące w przestrzeni kosmicznej. Właśnie dlatego powstał nowy zawód 'pudełkowców', którzy zajmowali się zbieraniem pudełek, przez co problem bezrobocia zniknął.
Kot zarobił na tym grube miliony, lecz nawet stosy złota nie potrafiły zapełnić dziury w jego sercu. Postanowił popełnić samobójstwo topiąc się w oceanie mleka ale kiedy zabierał się do realizacji swego postanowienia, wydarzyło się coś nieoczekiwanego - na jego drodze stanęła piękna, puszysta kotka Kitty.
Urzeczony  jej wdziękiem i onieśmielony urodą szepnął...
"Cóż to za blask strzelił tam z okna?"
Kitty prychnęła i odparła: "Idę na randkę z Garfieldem."
Kot oczarowany wdziękiem Kitty postanowił, że nie podda się i wyzwał Garfielda na pojedynek o serce Kitty. Pojedynek miał odbyć się w starej fabryce sardynek.Na miejscu okazało się jednak, że Kitty znalazła sobie nowego, a Garfielda już puściła w trąbę. W związku z tym Garfield udał się na terapię do psychiatry. Tymczasem Kot poszedł kupić ser, żeby zawrzeć sojusz z myszami i zaatakować ludzi. Właściwie, kompletnie nie wiedział co robi, ale czuł się świetnie, dlatego kupił sobie pelerynkę, by wyglądać bardziej władczo i przerażająco.
Kiedy stanął w swej pelerynie superbohatera przed myszami, one dostały mega ataku śmiechu.
Na co oburzony Kot strzelił focha i oświadczył, że ze stworzeniami tak przeciętnymi, jak myszy nie zamierza niczego planować. Miał już dość całej tej szopki, którą sam stworzył postanowił więc osiągnąć stan nirwany.
I tak był łysy jak kolano, dlatego wyruszył do tybetańskich mnichów, a tam
został mistrzem wschodnich sztuk walki. W całym Tybecie nie było jednak nikogo tak dobrego, by się z nim zmierzyć, dlatego postanowił pojedynkować się z samym lamą klasztoru. Jednakże niespodziewany zwrot akcji sprawił, że:
Kotu urosła bujna broda i przeciwnik oniemiały z wrażenia poszedł kupić kwiaty.
Jednak okazało się, że Kot ma uczulenie na pyłki kwiatowe i w związku z tym wywalił lamę z klasztoru. Właśnie z tego powodu mnisi postanowili pozbyć się Kota, dlatego wpakowali Kota do skrzyni i wysłali go na bezludną wyspę.
Kiedy Kot się obudził zabrał się za budowanie szałasu, lecz wtedy jego oczom ukazał się niesamowity obraz: lama stanął przed nim ze łzami w oczach. Jego również tu zrzucono. Kot nie wiedział, co robić, ale nie mógł wytrzymać ryczącej lamy, dlatego spojrzał na niego groźnie i poważnym tonem odparł: "Bierz się do roboty lama, bo inaczej za kilka dni, nasza natura będzie nam kazała zaludnić wyspę. Oboje tego nie chcemy." Lama nie odezwał się już do końca dnia. A potem przypłynął wielki wieloryb o imieniu Wojtek, który uświadomił swoją obecnością Kotu jak bardzo jest głodny. Wojtek pozostanie w naszej pamięci na wieki.
Kiedy skończyli konsumować Wojtka, przed Lamą i Kotem pojawił się oburzony wolontariusz Green Peace i zażądał odszkodowania. Ponieważ delikwenci nie mieli pieniędzy, zostali zmuszeni do prac społecznych. Przez pół roku mieli rozdawać ulotki organizacji, dotyczące tego jak chronić planetę przed zniszczeniem, nie mogli tego jednak zrobić, ponieważ (helooł!) byli na BEZLUDNEJ wyspie. Kot, jak zwykle postanowił wziąć sprawy w swoje kocie łapy i wreszcie wybudował tratwę. Mieli nią dopłynąć do najbliższego kontynentu z cywilizowanym światem ale
po tygodniu dopłynęli do lądu, na którym zostali schwytani przez dzikich tubylców.Tubylcy ci okazali się być niewiernymi i Lama postanowił ich nawrócić. Dzięki temu Kot, lama i ekolog otrzymali od nich dary w podzięce i mogli spokojnie dopłynąć do lądu. Po długiej żegludze trafili do pełnej pająków Australii.
Tam postanowili założyć hodowlę inteligentnych pająków, która
miała pomóc Kotu w realizacji planu zemsty na ludziach, który już tak długo odkładał. Niestety okazało się, że szkolenie pająków do tego celu jest bardzo kosztowne.Kot postanowił zdobyć pieniądze za wszelką cenę.Postanowił uwieść starą ale bardzo zamożną kocicę Leokadię. W tym celu ( z obstawą lamy) :kupił Leokadii 120 róż i zaniósł je pod drzwi. Gdy je znalazła chciała wyjść za mąż za kota, ale kiedy zobaczyła Lame, oddała mu róże, zbijając z tropu Kota, wypowiadając te słowa ku Lamie: " Lamo, lamo czemuś ty jest lamą?"
Na to lama uciekł do Urugwaju. Kot znów został sam na polu walki, a że był mściwy, nie chciał się poddać z planem wymierzonym przeciw ludziom. Postanowił wyciągnąć te pieniądze od Leokadii. Zaproponował jej, że jeśli wesprze go finansowo to sprowadzi Lamę z Urugwaju i zmusi go do małżeństwa, co bardzo spodobało się Leokadii, niestety Leokadia chciała coś więcej. Oprócz małżeństwa z Lamą zażyczyła sobie czapkę niewidkę. Kotu wydało się to jednak zbyt absurdalne, dlatego postanowił zamiast Leokadii uwieść jej córkę, Hanię.
Hania była młodą, niedoświadczoną i naiwną kotką więc szybko straciła głowę dla Kota, co doprowadzało do szału jej matkę Leokadię, która postanowiła dać Kotu pieniądze, których potrzebował, byleby zniknął z ich życia raz na zawsze. Niestety, Hania dowiedziała się o planie matki i postanowiła uciec z Kotem do Lamy, mieszkającego w Urugwaju. Wtedy Leokadia postanowiła również wyjechać. Oczywiście nie był to wyjazd odpoczynkowy... Pojechała do Urugwaju, by szpiegować Hanię i Kota. Musiała udowodnić, że ukradli razem wino z kościoła ale nagle pojawił się ktoś, ktoś kto wszystko zmienił a dokładniej był/a to ...Harry z One Direction! Harry wszedł do kościoła, gdzie Hania i Kot próbowali ukraść wino, wszedł na konfesjonał i zaczął śpiewać "Story of my life". Wtem Hania i Kot zostali przyłapani na kradzieży przez księdza. Kiedy złapał ich na gorącym uczynku wtem ksiądz uznał że ma dużo wina i mogą sobie wziąć ale muszą go umówić na randkę z każdym członkiem One Direction. Zgodzili się ale najpierw musieli  wymyślić czym ich zaszantażować w końcu wymyślili a było to ,że Louis to kosmita.
W związku z tym chłopaki porzucili Louisa i pojechali do Las Vegas a Louis postanowił ożenić się z kotem. Wtedy podszedł do nich menel i zaczął się rozbierać.
Przerażeni Kot i Louis (lub Louis) walnął go w twarz i wrzasnął "Zboczeniec!". Menel podszedł do niego i Louis zaczął uciekać.Louis po drodze wpadł na Harry'ego i przywalił mu w twarz za to, że go porzucili. A Harry na to co to za dziwny kot a wtedy Louis powiedział no nie wiem jakiś menel. Kot obraził się na Louisa i zagroził mu, że pójdzie na policję , by oskarżyć go o bycie kosmitą, który jest obrzydliwą świnią.
Na co Harry i Louis zaczęli się śmiać jak idioci. Kot postanowił zadzwonić do psychiatry. Jednak usłyszał czyjś głos który mówił że kolacja czeka a to był głos Zaina i Liama, którzy zrobili kolację. Kot stwierdził, że musi czym prędzej iść na policję bo One Direstion go prześladuję wtem Harry zaproponował kotkowi trasę koncertową. Kotek walnął Harrego w twarz i powiedział: I tak mnie nie przekupisz!
Zrobiła się niezła rozruba, bo wszyscy zaczęli rzucać w siebie doniczkami. Nagle jakiś przechodzień zadzwonił na policję, więc wpadli w taką panikę,że zaczęli uciekać tratując przechodniów i przypadkiem pocałowali biegnącego prezydenta.
A prezydent na to oświadczył,że podaje się do dymisji, bo zwalili mu psychikę.
Harry próbował uciekać ,ale kot dał mu zastrzyk uspokajający. Policja przybiegła w jednej chwili i za podanie Harremu zastrzyku,został oficerem policji. Nieprzychylni mu współpracownicy postanowili przesłuchać Asię. Asia jednak nic nie wiedziała i podwładni porwali Hanię, bo sądzili, że może ona będzie wiedzieć coś więcej o Kocie. Hania zadzwoniła po swojego zabójczo przystojnego brata, Hiszpana Eduardo, który był tak przystojny, jak Jaś Fasola. Jednak,gdy przybył,okazał się tak samo głupi jak on. Kot tymczasem zmienił branżę i został kotarzem,czyli kocim lekarzem. Od jednego pacjenta dowiedział się,że jego żona, Hania
zdradzała go z pacjentem.
Wściekły Kot wpadł do mieszkania pacjenta z miotaczem sera pleśniowego.
Miotacz narobił takich szkód, że potrzebna była interwencja specjalnych służb sprzątających.
Wściekła Hania wrzasnęła na Kota i kazała mu zamieszkać na drzewie w psim parku, jako pokutę za zaserowanie mieszkania Na to Kot oświadczył,że woli płacić alimenty niż być z psami. Wtem Kot w przebłysku wymyślił lekarstwo na kocie kłaki.
W związku z tym Kot spakował walizki, zakrzyknął "Orevuare!" i poleciał na zlot naukowców. Spotkał tam ducha wieloryba Wojtka, który chciał nie tylko odszkodowania, ale także znalezienia sobie ładnej pani wieloryb. Kot powiedział,że zmarłych to one się brzydzą. Wojtek postanowił zabić Kota i zaczął nękać supermodelkę, by za niego wyszła. Supermodelka zaczęła drzeć się tak głośno, że wszystkim na widowni pokazu popękały okulary, kieliszki i ekrany telefonów. Wtem kot przybiegł w kostiumie Supermana.I zaczął tańczyc gangam style. Potem okazało się,że to nie Kot,tylko koleś z youtuba,a .Kot tak naprawdę przyprowadził Putina i zrobił rozróbę.  Po tym wszystkim kanał na You Tub'e tego gościa zaczęła subskrybować Śpiąca Królewna, która jeszcze się nie obudziła. Gościu z YouTube'a chciał ją obudzić pocałunkiem (była to kobieta o iście bajecznej urodzie), ale wtedy Przyleciał Superman, który przyniósł jej niespodziankę, a mianowicie ducha Wojtka. Wtem do akcji wkroczyli Kot z Putinem i założyli ban na Polskie jabłka, na co Śpiąca Królewna obudziła się i walnęła im plaskacza. Kot stracił jedno życie, a Putin odwdzięczył się tym samym. Śpiąca Królewna skazała ich obu za to na gilotynę. Kot w przebłysku wymyślił,że zagrożą Królewnie Rosyjską okupacją.Królewna zemdlała,a po przebudzeniu powiedziała:
a) ' Poddaję się do dymisji!' I skoczyła z okna w wieży
b) ' A ja nie jestem królewna!' I zdjęła z siebie ubranie
c) ' A co mi Rosja! Ja tu mam smoki!' I dmuchnęła w gwizdek,który nie wiadomo jak tam się pojawił.


http://orig05.deviantart.net/62d0/f/2015/092/5/f/phantom_bb_jumpscare__gif__by_nicktheawesome115-d8o18kh.gif

Offline

#117 10-08-2014 o 20h02

Miss'nieobczajona
...
Wiadomości: 18

Asia była na spacerze ze swoim kotem, który był gwiazdą reklam syropu na kaszel i wabił się Kot oraz ostatnio firma syropu zbankrutowała, musieli go ogolić. Kiedy to zrobili okazało się, że kaszel jest nieuleczalną chorobą, dlatego udzie chorzy na kaszel nie mogli przestać tańczyć makareny.
Jedynym lekarstwem okazał się/ okazało się przestawienie na muzykę Gangnam Style, bo to jedyny ratunek. Tak więc ludzie wpadli w panikę, gdyż wielu z nich nie potrafiło dokładnie odtworzyć tego tańca.Więc ludzie polecieli w kosmos.
Kot, pozostawiony na pastwę losu, sam na pustej planecie postawił sobie cel  zrobić sesję zdjęciową i dodać ją do internetu (bo przecież ludzie nie odeszliby bez internetu!). Jak się jednak okazało: koty bez futer nie są godne podziwu więc postanowił , że będzie kotem Sfinksem (taka łysa rasa) oraz wrzuci te zdjęcia na Facebooka i zdobędzie mnóstwo lajków. To miał być wspaniały początek kariery, lecz łącze internetowe zostało przerwane przez OBCYCH, którym nie podobały się  pudełka i torby po żarciu z MaDonalds'a lewitujące w przestrzeni kosmicznej. Właśnie dlatego powstał nowy zawód 'pudełkowców', którzy zajmowali się zbieraniem pudełek, przez co problem bezrobocia zniknął.
Kot zarobił na tym grube miliony, lecz nawet stosy złota nie potrafiły zapełnić dziury w jego sercu. Postanowił popełnić samobójstwo topiąc się w oceanie mleka ale kiedy zabierał się do realizacji swego postanowienia, wydarzyło się coś nieoczekiwanego - na jego drodze stanęła piękna, puszysta kotka Kitty.
Urzeczony  jej wdziękiem i onieśmielony urodą szepnął...
"Cóż to za blask strzelił tam z okna?"
Kitty prychnęła i odparła: "Idę na randkę z Garfieldem."
Kot oczarowany wdziękiem Kitty postanowił, że nie podda się i wyzwał Garfielda na pojedynek o serce Kitty. Pojedynek miał odbyć się w starej fabryce sardynek.Na miejscu okazało się jednak, że Kitty znalazła sobie nowego, a Garfielda już puściła w trąbę. W związku z tym Garfield udał się na terapię do psychiatry. Tymczasem Kot poszedł kupić ser, żeby zawrzeć sojusz z myszami i zaatakować ludzi. Właściwie, kompletnie nie wiedział co robi, ale czuł się świetnie, dlatego kupił sobie pelerynkę, by wyglądać bardziej władczo i przerażająco.
Kiedy stanął w swej pelerynie superbohatera przed myszami, one dostały mega ataku śmiechu.
Na co oburzony Kot strzelił focha i oświadczył, że ze stworzeniami tak przeciętnymi, jak myszy nie zamierza niczego planować. Miał już dość całej tej szopki, którą sam stworzył postanowił więc osiągnąć stan nirwany.
I tak był łysy jak kolano, dlatego wyruszył do tybetańskich mnichów, a tam
został mistrzem wschodnich sztuk walki. W całym Tybecie nie było jednak nikogo tak dobrego, by się z nim zmierzyć, dlatego postanowił pojedynkować się z samym lamą klasztoru. Jednakże niespodziewany zwrot akcji sprawił, że:
Kotu urosła bujna broda i przeciwnik oniemiały z wrażenia poszedł kupić kwiaty.
Jednak okazało się, że Kot ma uczulenie na pyłki kwiatowe i w związku z tym wywalił lamę z klasztoru. Właśnie z tego powodu mnisi postanowili pozbyć się Kota, dlatego wpakowali Kota do skrzyni i wysłali go na bezludną wyspę.
Kiedy Kot się obudził zabrał się za budowanie szałasu, lecz wtedy jego oczom ukazał się niesamowity obraz: lama stanął przed nim ze łzami w oczach. Jego również tu zrzucono. Kot nie wiedział, co robić, ale nie mógł wytrzymać ryczącej lamy, dlatego spojrzał na niego groźnie i poważnym tonem odparł: "Bierz się do roboty lama, bo inaczej za kilka dni, nasza natura będzie nam kazała zaludnić wyspę. Oboje tego nie chcemy." Lama nie odezwał się już do końca dnia. A potem przypłynął wielki wieloryb o imieniu Wojtek, który uświadomił swoją obecnością Kotu jak bardzo jest głodny. Wojtek pozostanie w naszej pamięci na wieki.
Kiedy skończyli konsumować Wojtka, przed Lamą i Kotem pojawił się oburzony wolontariusz Green Peace i zażądał odszkodowania. Ponieważ delikwenci nie mieli pieniędzy, zostali zmuszeni do prac społecznych. Przez pół roku mieli rozdawać ulotki organizacji, dotyczące tego jak chronić planetę przed zniszczeniem, nie mogli tego jednak zrobić, ponieważ (helooł!) byli na BEZLUDNEJ wyspie. Kot, jak zwykle postanowił wziąć sprawy w swoje kocie łapy i wreszcie wybudował tratwę. Mieli nią dopłynąć do najbliższego kontynentu z cywilizowanym światem ale
po tygodniu dopłynęli do lądu, na którym zostali schwytani przez dzikich tubylców.Tubylcy ci okazali się być niewiernymi i Lama postanowił ich nawrócić. Dzięki temu Kot, lama i ekolog otrzymali od nich dary w podzięce i mogli spokojnie dopłynąć do lądu. Po długiej żegludze trafili do pełnej pająków Australii.
Tam postanowili założyć hodowlę inteligentnych pająków, która
miała pomóc Kotu w realizacji planu zemsty na ludziach, który już tak długo odkładał. Niestety okazało się, że szkolenie pająków do tego celu jest bardzo kosztowne.Kot postanowił zdobyć pieniądze za wszelką cenę.Postanowił uwieść starą ale bardzo zamożną kocicę Leokadię. W tym celu ( z obstawą lamy) :kupił Leokadii 120 róż i zaniósł je pod drzwi. Gdy je znalazła chciała wyjść za mąż za kota, ale kiedy zobaczyła Lame, oddała mu róże, zbijając z tropu Kota, wypowiadając te słowa ku Lamie: " Lamo, lamo czemuś ty jest lamą?"
Na to lama uciekł do Urugwaju. Kot znów został sam na polu walki, a że był mściwy, nie chciał się poddać z planem wymierzonym przeciw ludziom. Postanowił wyciągnąć te pieniądze od Leokadii. Zaproponował jej, że jeśli wesprze go finansowo to sprowadzi Lamę z Urugwaju i zmusi go do małżeństwa, co bardzo spodobało się Leokadii, niestety Leokadia chciała coś więcej. Oprócz małżeństwa z Lamą zażyczyła sobie czapkę niewidkę. Kotu wydało się to jednak zbyt absurdalne, dlatego postanowił zamiast Leokadii uwieść jej córkę, Hanię.
Hania była młodą, niedoświadczoną i naiwną kotką więc szybko straciła głowę dla Kota, co doprowadzało do szału jej matkę Leokadię, która postanowiła dać Kotu pieniądze, których potrzebował, byleby zniknął z ich życia raz na zawsze. Niestety, Hania dowiedziała się o planie matki i postanowiła uciec z Kotem do Lamy, mieszkającego w Urugwaju. Wtedy Leokadia postanowiła również wyjechać. Oczywiście nie był to wyjazd odpoczynkowy... Pojechała do Urugwaju, by szpiegować Hanię i Kota. Musiała udowodnić, że ukradli razem wino z kościoła ale nagle pojawił się ktoś, ktoś kto wszystko zmienił a dokładniej był/a to ...Harry z One Direction! Harry wszedł do kościoła, gdzie Hania i Kot próbowali ukraść wino, wszedł na konfesjonał i zaczął śpiewać "Story of my life". Wtem Hania i Kot zostali przyłapani na kradzieży przez księdza. Kiedy złapał ich na gorącym uczynku wtem ksiądz uznał że ma dużo wina i mogą sobie wziąć ale muszą go umówić na randkę z każdym członkiem One Direction. Zgodzili się ale najpierw musieli  wymyślić czym ich zaszantażować w końcu wymyślili a było to ,że Louis to kosmita.
W związku z tym chłopaki porzucili Louisa i pojechali do Las Vegas a Louis postanowił ożenić się z kotem. Wtedy podszedł do nich menel i zaczął się rozbierać.
Przerażeni Kot i Louis (lub Louis) walnął go w twarz i wrzasnął "Zboczeniec!". Menel podszedł do niego i Louis zaczął uciekać.Louis po drodze wpadł na Harry'ego i przywalił mu w twarz za to, że go porzucili. A Harry na to co to za dziwny kot a wtedy Louis powiedział no nie wiem jakiś menel. Kot obraził się na Louisa i zagroził mu, że pójdzie na policję , by oskarżyć go o bycie kosmitą, który jest obrzydliwą świnią.
Na co Harry i Louis zaczęli się śmiać jak idioci. Kot postanowił zadzwonić do psychiatry. Jednak usłyszał czyjś głos który mówił że kolacja czeka a to był głos Zaina i Liama, którzy zrobili kolację. Kot stwierdził, że musi czym prędzej iść na policję bo One Direstion go prześladuję wtem Harry zaproponował kotkowi trasę koncertową. Kotek walnął Harrego w twarz i powiedział: I tak mnie nie przekupisz!
Zrobiła się niezła rozruba, bo wszyscy zaczęli rzucać w siebie doniczkami. Nagle jakiś przechodzień zadzwonił na policję, więc wpadli w taką panikę,że zaczęli uciekać tratując przechodniów i przypadkiem pocałowali biegnącego prezydenta.
A prezydent na to oświadczył,że podaje się do dymisji, bo zwalili mu psychikę.
Harry próbował uciekać ,ale kot dał mu zastrzyk uspokajający. Policja przybiegła w jednej chwili i za podanie Harremu zastrzyku,został oficerem policji. Nieprzychylni mu współpracownicy postanowili przesłuchać Asię. Asia jednak nic nie wiedziała i podwładni porwali Hanię, bo sądzili, że może ona będzie wiedzieć coś więcej o Kocie. Hania zadzwoniła po swojego zabójczo przystojnego brata, Hiszpana Eduardo, który był tak przystojny, jak Jaś Fasola. Jednak,gdy przybył,okazał się tak samo głupi jak on. Kot tymczasem zmienił branżę i został kotarzem,czyli kocim lekarzem. Od jednego pacjenta dowiedział się,że jego żona, Hania
zdradzała go z pacjentem.
Wściekły Kot wpadł do mieszkania pacjenta z miotaczem sera pleśniowego.
Miotacz narobił takich szkód, że potrzebna była interwencja specjalnych służb sprzątających.
Wściekła Hania wrzasnęła na Kota i kazała mu zamieszkać na drzewie w psim parku, jako pokutę za zaserowanie mieszkania Na to Kot oświadczył,że woli płacić alimenty niż być z psami. Wtem Kot w przebłysku wymyślił lekarstwo na kocie kłaki.
W związku z tym Kot spakował walizki, zakrzyknął "Orevuare!" i poleciał na zlot naukowców. Spotkał tam ducha wieloryba Wojtka, który chciał nie tylko odszkodowania, ale także znalezienia sobie ładnej pani wieloryb. Kot powiedział,że zmarłych to one się brzydzą. Wojtek postanowił zabić Kota i zaczął nękać supermodelkę, by za niego wyszła. Supermodelka zaczęła drzeć się tak głośno, że wszystkim na widowni pokazu popękały okulary, kieliszki i ekrany telefonów. Wtem kot przybiegł w kostiumie Supermana.I zaczął tańczyc gangam style. Potem okazało się,że to nie Kot,tylko koleś z youtuba,a .Kot tak naprawdę przyprowadził Putina i zrobił rozróbę.  Po tym wszystkim kanał na You Tub'e tego gościa zaczęła subskrybować Śpiąca Królewna, która jeszcze się nie obudziła. Gościu z YouTube'a chciał ją obudzić pocałunkiem (była to kobieta o iście bajecznej urodzie), ale wtedy Przyleciał Superman, który przyniósł jej niespodziankę, a mianowicie ducha Wojtka. Wtem do akcji wkroczyli Kot z Putinem i założyli ban na Polskie jabłka, na co Śpiąca Królewna obudziła się i walnęła im plaskacza. Kot stracił jedno życie, a Putin odwdzięczył się tym samym. Śpiąca Królewna skazała ich obu za to na gilotynę. Kot w przebłysku wymyślił,że zagrożą Królewnie Rosyjską okupacją.Królewna zemdlała,a po przebudzeniu powiedziała:
' A ja nie jestem królewna!' I zdjęła z siebie ubranie,pod którym kryła się Conchita Wurst! Zaczęła śpiewać piosenkę z Eurowizji,a Putin i Kot zbiegli z więzienia. Potem:
a) Kupili sobie żel pod pachy
b)ogolili Conchitę
c) Rozwalili ducha Wojtka laserem

Offline

#118 24-08-2014 o 19h01

Miss'Sensei
Widmo
So you made me a troll... So let's play...
Miejsce: I'm coming for you
Wiadomości: 1 223

Asia była na spacerze ze swoim kotem, który był gwiazdą reklam syropu na kaszel i wabił się Kot oraz ostatnio firma syropu zbankrutowała, musieli go ogolić. Kiedy to zrobili okazało się, że kaszel jest nieuleczalną chorobą, dlatego udzie chorzy na kaszel nie mogli przestać tańczyć makareny.
Jedynym lekarstwem okazał się/ okazało się przestawienie na muzykę Gangnam Style, bo to jedyny ratunek. Tak więc ludzie wpadli w panikę, gdyż wielu z nich nie potrafiło dokładnie odtworzyć tego tańca.Więc ludzie polecieli w kosmos.
Kot, pozostawiony na pastwę losu, sam na pustej planecie postawił sobie cel  zrobić sesję zdjęciową i dodać ją do internetu (bo przecież ludzie nie odeszliby bez internetu!). Jak się jednak okazało: koty bez futer nie są godne podziwu więc postanowił , że będzie kotem Sfinksem (taka łysa rasa) oraz wrzuci te zdjęcia na Facebooka i zdobędzie mnóstwo lajków. To miał być wspaniały początek kariery, lecz łącze internetowe zostało przerwane przez OBCYCH, którym nie podobały się  pudełka i torby po żarciu z MaDonalds'a lewitujące w przestrzeni kosmicznej. Właśnie dlatego powstał nowy zawód 'pudełkowców', którzy zajmowali się zbieraniem pudełek, przez co problem bezrobocia zniknął.
Kot zarobił na tym grube miliony, lecz nawet stosy złota nie potrafiły zapełnić dziury w jego sercu. Postanowił popełnić samobójstwo topiąc się w oceanie mleka ale kiedy zabierał się do realizacji swego postanowienia, wydarzyło się coś nieoczekiwanego - na jego drodze stanęła piękna, puszysta kotka Kitty.
Urzeczony  jej wdziękiem i onieśmielony urodą szepnął...
"Cóż to za blask strzelił tam z okna?"
Kitty prychnęła i odparła: "Idę na randkę z Garfieldem."
Kot oczarowany wdziękiem Kitty postanowił, że nie podda się i wyzwał Garfielda na pojedynek o serce Kitty. Pojedynek miał odbyć się w starej fabryce sardynek.Na miejscu okazało się jednak, że Kitty znalazła sobie nowego, a Garfielda już puściła w trąbę. W związku z tym Garfield udał się na terapię do psychiatry. Tymczasem Kot poszedł kupić ser, żeby zawrzeć sojusz z myszami i zaatakować ludzi. Właściwie, kompletnie nie wiedział co robi, ale czuł się świetnie, dlatego kupił sobie pelerynkę, by wyglądać bardziej władczo i przerażająco.
Kiedy stanął w swej pelerynie superbohatera przed myszami, one dostały mega ataku śmiechu.
Na co oburzony Kot strzelił focha i oświadczył, że ze stworzeniami tak przeciętnymi, jak myszy nie zamierza niczego planować. Miał już dość całej tej szopki, którą sam stworzył postanowił więc osiągnąć stan nirwany.
I tak był łysy jak kolano, dlatego wyruszył do tybetańskich mnichów, a tam
został mistrzem wschodnich sztuk walki. W całym Tybecie nie było jednak nikogo tak dobrego, by się z nim zmierzyć, dlatego postanowił pojedynkować się z samym lamą klasztoru. Jednakże niespodziewany zwrot akcji sprawił, że:
Kotu urosła bujna broda i przeciwnik oniemiały z wrażenia poszedł kupić kwiaty.
Jednak okazało się, że Kot ma uczulenie na pyłki kwiatowe i w związku z tym wywalił lamę z klasztoru. Właśnie z tego powodu mnisi postanowili pozbyć się Kota, dlatego wpakowali Kota do skrzyni i wysłali go na bezludną wyspę.
Kiedy Kot się obudził zabrał się za budowanie szałasu, lecz wtedy jego oczom ukazał się niesamowity obraz: lama stanął przed nim ze łzami w oczach. Jego również tu zrzucono. Kot nie wiedział, co robić, ale nie mógł wytrzymać ryczącej lamy, dlatego spojrzał na niego groźnie i poważnym tonem odparł: "Bierz się do roboty lama, bo inaczej za kilka dni, nasza natura będzie nam kazała zaludnić wyspę. Oboje tego nie chcemy." Lama nie odezwał się już do końca dnia. A potem przypłynął wielki wieloryb o imieniu Wojtek, który uświadomił swoją obecnością Kotu jak bardzo jest głodny. Wojtek pozostanie w naszej pamięci na wieki.
Kiedy skończyli konsumować Wojtka, przed Lamą i Kotem pojawił się oburzony wolontariusz Green Peace i zażądał odszkodowania. Ponieważ delikwenci nie mieli pieniędzy, zostali zmuszeni do prac społecznych. Przez pół roku mieli rozdawać ulotki organizacji, dotyczące tego jak chronić planetę przed zniszczeniem, nie mogli tego jednak zrobić, ponieważ (helooł!) byli na BEZLUDNEJ wyspie. Kot, jak zwykle postanowił wziąć sprawy w swoje kocie łapy i wreszcie wybudował tratwę. Mieli nią dopłynąć do najbliższego kontynentu z cywilizowanym światem ale
po tygodniu dopłynęli do lądu, na którym zostali schwytani przez dzikich tubylców.Tubylcy ci okazali się być niewiernymi i Lama postanowił ich nawrócić. Dzięki temu Kot, lama i ekolog otrzymali od nich dary w podzięce i mogli spokojnie dopłynąć do lądu. Po długiej żegludze trafili do pełnej pająków Australii.
Tam postanowili założyć hodowlę inteligentnych pająków, która
miała pomóc Kotu w realizacji planu zemsty na ludziach, który już tak długo odkładał. Niestety okazało się, że szkolenie pająków do tego celu jest bardzo kosztowne.Kot postanowił zdobyć pieniądze za wszelką cenę.Postanowił uwieść starą ale bardzo zamożną kocicę Leokadię. W tym celu ( z obstawą lamy) :kupił Leokadii 120 róż i zaniósł je pod drzwi. Gdy je znalazła chciała wyjść za mąż za kota, ale kiedy zobaczyła Lame, oddała mu róże, zbijając z tropu Kota, wypowiadając te słowa ku Lamie: " Lamo, lamo czemuś ty jest lamą?"
Na to lama uciekł do Urugwaju. Kot znów został sam na polu walki, a że był mściwy, nie chciał się poddać z planem wymierzonym przeciw ludziom. Postanowił wyciągnąć te pieniądze od Leokadii. Zaproponował jej, że jeśli wesprze go finansowo to sprowadzi Lamę z Urugwaju i zmusi go do małżeństwa, co bardzo spodobało się Leokadii, niestety Leokadia chciała coś więcej. Oprócz małżeństwa z Lamą zażyczyła sobie czapkę niewidkę. Kotu wydało się to jednak zbyt absurdalne, dlatego postanowił zamiast Leokadii uwieść jej córkę, Hanię.
Hania była młodą, niedoświadczoną i naiwną kotką więc szybko straciła głowę dla Kota, co doprowadzało do szału jej matkę Leokadię, która postanowiła dać Kotu pieniądze, których potrzebował, byleby zniknął z ich życia raz na zawsze. Niestety, Hania dowiedziała się o planie matki i postanowiła uciec z Kotem do Lamy, mieszkającego w Urugwaju. Wtedy Leokadia postanowiła również wyjechać. Oczywiście nie był to wyjazd odpoczynkowy... Pojechała do Urugwaju, by szpiegować Hanię i Kota. Musiała udowodnić, że ukradli razem wino z kościoła ale nagle pojawił się ktoś, ktoś kto wszystko zmienił a dokładniej był/a to ...Harry z One Direction! Harry wszedł do kościoła, gdzie Hania i Kot próbowali ukraść wino, wszedł na konfesjonał i zaczął śpiewać "Story of my life". Wtem Hania i Kot zostali przyłapani na kradzieży przez księdza. Kiedy złapał ich na gorącym uczynku wtem ksiądz uznał że ma dużo wina i mogą sobie wziąć ale muszą go umówić na randkę z każdym członkiem One Direction. Zgodzili się ale najpierw musieli  wymyślić czym ich zaszantażować w końcu wymyślili a było to ,że Louis to kosmita.
W związku z tym chłopaki porzucili Louisa i pojechali do Las Vegas a Louis postanowił ożenić się z kotem. Wtedy podszedł do nich menel i zaczął się rozbierać.
Przerażeni Kot i Louis (lub Louis) walnął go w twarz i wrzasnął "Zboczeniec!". Menel podszedł do niego i Louis zaczął uciekać.Louis po drodze wpadł na Harry'ego i przywalił mu w twarz za to, że go porzucili. A Harry na to co to za dziwny kot a wtedy Louis powiedział no nie wiem jakiś menel. Kot obraził się na Louisa i zagroził mu, że pójdzie na policję , by oskarżyć go o bycie kosmitą, który jest obrzydliwą świnią.
Na co Harry i Louis zaczęli się śmiać jak idioci. Kot postanowił zadzwonić do psychiatry. Jednak usłyszał czyjś głos który mówił że kolacja czeka a to był głos Zaina i Liama, którzy zrobili kolację. Kot stwierdził, że musi czym prędzej iść na policję bo One Direstion go prześladuję wtem Harry zaproponował kotkowi trasę koncertową. Kotek walnął Harrego w twarz i powiedział: I tak mnie nie przekupisz!
Zrobiła się niezła rozruba, bo wszyscy zaczęli rzucać w siebie doniczkami. Nagle jakiś przechodzień zadzwonił na policję, więc wpadli w taką panikę,że zaczęli uciekać tratując przechodniów i przypadkiem pocałowali biegnącego prezydenta.
A prezydent na to oświadczył,że podaje się do dymisji, bo zwalili mu psychikę.
Harry próbował uciekać ,ale kot dał mu zastrzyk uspokajający. Policja przybiegła w jednej chwili i za podanie Harremu zastrzyku,został oficerem policji. Nieprzychylni mu współpracownicy postanowili przesłuchać Asię. Asia jednak nic nie wiedziała i podwładni porwali Hanię, bo sądzili, że może ona będzie wiedzieć coś więcej o Kocie. Hania zadzwoniła po swojego zabójczo przystojnego brata, Hiszpana Eduardo, który był tak przystojny, jak Jaś Fasola. Jednak,gdy przybył,okazał się tak samo głupi jak on. Kot tymczasem zmienił branżę i został kotarzem,czyli kocim lekarzem. Od jednego pacjenta dowiedział się,że jego żona, Hania
zdradzała go z pacjentem.
Wściekły Kot wpadł do mieszkania pacjenta z miotaczem sera pleśniowego.
Miotacz narobił takich szkód, że potrzebna była interwencja specjalnych służb sprzątających.
Wściekła Hania wrzasnęła na Kota i kazała mu zamieszkać na drzewie w psim parku, jako pokutę za zaserowanie mieszkania Na to Kot oświadczył,że woli płacić alimenty niż być z psami. Wtem Kot w przebłysku wymyślił lekarstwo na kocie kłaki.
W związku z tym Kot spakował walizki, zakrzyknął "Orevuare!" i poleciał na zlot naukowców. Spotkał tam ducha wieloryba Wojtka, który chciał nie tylko odszkodowania, ale także znalezienia sobie ładnej pani wieloryb. Kot powiedział,że zmarłych to one się brzydzą. Wojtek postanowił zabić Kota i zaczął nękać supermodelkę, by za niego wyszła. Supermodelka zaczęła drzeć się tak głośno, że wszystkim na widowni pokazu popękały okulary, kieliszki i ekrany telefonów. Wtem kot przybiegł w kostiumie Supermana.I zaczął tańczyc gangam style. Potem okazało się,że to nie Kot,tylko koleś z youtuba,a .Kot tak naprawdę przyprowadził Putina i zrobił rozróbę.  Po tym wszystkim kanał na You Tub'e tego gościa zaczęła subskrybować Śpiąca Królewna, która jeszcze się nie obudziła. Gościu z YouTube'a chciał ją obudzić pocałunkiem (była to kobieta o iście bajecznej urodzie), ale wtedy Przyleciał Superman, który przyniósł jej niespodziankę, a mianowicie ducha Wojtka. Wtem do akcji wkroczyli Kot z Putinem i założyli ban na Polskie jabłka, na co Śpiąca Królewna obudziła się i walnęła im plaskacza. Kot stracił jedno życie, a Putin odwdzięczył się tym samym. Śpiąca Królewna skazała ich obu za to na gilotynę. Kot w przebłysku wymyślił,że zagrożą Królewnie Rosyjską okupacją.Królewna zemdlała,a po przebudzeniu powiedziała:
' A ja nie jestem królewna!' I zdjęła z siebie ubranie,pod którym kryła się Conchita Wurst! Zaczęła śpiewać piosenkę z Eurowizji,a Putin i Kot zbiegli z więzienia. Potem kupili sobie żel pod pachy, bo kot tęsknił za Tybetem. Kiedy  razem golili się,to Putin:
a) wyleciał przez okno
b) został zaatakowany przez Biebera i uciekł do lamy do Urugwaju.
c) federacja Rosyjska zawołała go i musiał z żelem biec do Rosji.


http://orig05.deviantart.net/62d0/f/2015/092/5/f/phantom_bb_jumpscare__gif__by_nicktheawesome115-d8o18kh.gif

Offline

#119 25-08-2014 o 13h02

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Asia była na spacerze ze swoim kotem, który był gwiazdą reklam syropu na kaszel i wabił się Kot oraz ostatnio firma syropu zbankrutowała, musieli go ogolić. Kiedy to zrobili okazało się, że kaszel jest nieuleczalną chorobą, dlatego udzie chorzy na kaszel nie mogli przestać tańczyć makareny.
Jedynym lekarstwem okazał się/ okazało się przestawienie na muzykę Gangnam Style, bo to jedyny ratunek. Tak więc ludzie wpadli w panikę, gdyż wielu z nich nie potrafiło dokładnie odtworzyć tego tańca.Więc ludzie polecieli w kosmos.
Kot, pozostawiony na pastwę losu, sam na pustej planecie postawił sobie cel  zrobić sesję zdjęciową i dodać ją do internetu (bo przecież ludzie nie odeszliby bez internetu!). Jak się jednak okazało: koty bez futer nie są godne podziwu więc postanowił , że będzie kotem Sfinksem (taka łysa rasa) oraz wrzuci te zdjęcia na Facebooka i zdobędzie mnóstwo lajków. To miał być wspaniały początek kariery, lecz łącze internetowe zostało przerwane przez OBCYCH, którym nie podobały się  pudełka i torby po żarciu z MaDonalds'a lewitujące w przestrzeni kosmicznej. Właśnie dlatego powstał nowy zawód 'pudełkowców', którzy zajmowali się zbieraniem pudełek, przez co problem bezrobocia zniknął.
Kot zarobił na tym grube miliony, lecz nawet stosy złota nie potrafiły zapełnić dziury w jego sercu. Postanowił popełnić samobójstwo topiąc się w oceanie mleka ale kiedy zabierał się do realizacji swego postanowienia, wydarzyło się coś nieoczekiwanego - na jego drodze stanęła piękna, puszysta kotka Kitty.
Urzeczony  jej wdziękiem i onieśmielony urodą szepnął...
"Cóż to za blask strzelił tam z okna?"
Kitty prychnęła i odparła: "Idę na randkę z Garfieldem."
Kot oczarowany wdziękiem Kitty postanowił, że nie podda się i wyzwał Garfielda na pojedynek o serce Kitty. Pojedynek miał odbyć się w starej fabryce sardynek.Na miejscu okazało się jednak, że Kitty znalazła sobie nowego, a Garfielda już puściła w trąbę. W związku z tym Garfield udał się na terapię do psychiatry. Tymczasem Kot poszedł kupić ser, żeby zawrzeć sojusz z myszami i zaatakować ludzi. Właściwie, kompletnie nie wiedział co robi, ale czuł się świetnie, dlatego kupił sobie pelerynkę, by wyglądać bardziej władczo i przerażająco.
Kiedy stanął w swej pelerynie superbohatera przed myszami, one dostały mega ataku śmiechu.
Na co oburzony Kot strzelił focha i oświadczył, że ze stworzeniami tak przeciętnymi, jak myszy nie zamierza niczego planować. Miał już dość całej tej szopki, którą sam stworzył postanowił więc osiągnąć stan nirwany.
I tak był łysy jak kolano, dlatego wyruszył do tybetańskich mnichów, a tam
został mistrzem wschodnich sztuk walki. W całym Tybecie nie było jednak nikogo tak dobrego, by się z nim zmierzyć, dlatego postanowił pojedynkować się z samym lamą klasztoru. Jednakże niespodziewany zwrot akcji sprawił, że:
Kotu urosła bujna broda i przeciwnik oniemiały z wrażenia poszedł kupić kwiaty.
Jednak okazało się, że Kot ma uczulenie na pyłki kwiatowe i w związku z tym wywalił lamę z klasztoru. Właśnie z tego powodu mnisi postanowili pozbyć się Kota, dlatego wpakowali Kota do skrzyni i wysłali go na bezludną wyspę.
Kiedy Kot się obudził zabrał się za budowanie szałasu, lecz wtedy jego oczom ukazał się niesamowity obraz: lama stanął przed nim ze łzami w oczach. Jego również tu zrzucono. Kot nie wiedział, co robić, ale nie mógł wytrzymać ryczącej lamy, dlatego spojrzał na niego groźnie i poważnym tonem odparł: "Bierz się do roboty lama, bo inaczej za kilka dni, nasza natura będzie nam kazała zaludnić wyspę. Oboje tego nie chcemy." Lama nie odezwał się już do końca dnia. A potem przypłynął wielki wieloryb o imieniu Wojtek, który uświadomił swoją obecnością Kotu jak bardzo jest głodny. Wojtek pozostanie w naszej pamięci na wieki.
Kiedy skończyli konsumować Wojtka, przed Lamą i Kotem pojawił się oburzony wolontariusz Green Peace i zażądał odszkodowania. Ponieważ delikwenci nie mieli pieniędzy, zostali zmuszeni do prac społecznych. Przez pół roku mieli rozdawać ulotki organizacji, dotyczące tego jak chronić planetę przed zniszczeniem, nie mogli tego jednak zrobić, ponieważ (helooł!) byli na BEZLUDNEJ wyspie. Kot, jak zwykle postanowił wziąć sprawy w swoje kocie łapy i wreszcie wybudował tratwę. Mieli nią dopłynąć do najbliższego kontynentu z cywilizowanym światem ale
po tygodniu dopłynęli do lądu, na którym zostali schwytani przez dzikich tubylców.Tubylcy ci okazali się być niewiernymi i Lama postanowił ich nawrócić. Dzięki temu Kot, lama i ekolog otrzymali od nich dary w podzięce i mogli spokojnie dopłynąć do lądu. Po długiej żegludze trafili do pełnej pająków Australii.
Tam postanowili założyć hodowlę inteligentnych pająków, która
miała pomóc Kotu w realizacji planu zemsty na ludziach, który już tak długo odkładał. Niestety okazało się, że szkolenie pająków do tego celu jest bardzo kosztowne.Kot postanowił zdobyć pieniądze za wszelką cenę.Postanowił uwieść starą ale bardzo zamożną kocicę Leokadię. W tym celu ( z obstawą lamy) :kupił Leokadii 120 róż i zaniósł je pod drzwi. Gdy je znalazła chciała wyjść za mąż za kota, ale kiedy zobaczyła Lame, oddała mu róże, zbijając z tropu Kota, wypowiadając te słowa ku Lamie: " Lamo, lamo czemuś ty jest lamą?"
Na to lama uciekł do Urugwaju. Kot znów został sam na polu walki, a że był mściwy, nie chciał się poddać z planem wymierzonym przeciw ludziom. Postanowił wyciągnąć te pieniądze od Leokadii. Zaproponował jej, że jeśli wesprze go finansowo to sprowadzi Lamę z Urugwaju i zmusi go do małżeństwa, co bardzo spodobało się Leokadii, niestety Leokadia chciała coś więcej. Oprócz małżeństwa z Lamą zażyczyła sobie czapkę niewidkę. Kotu wydało się to jednak zbyt absurdalne, dlatego postanowił zamiast Leokadii uwieść jej córkę, Hanię.
Hania była młodą, niedoświadczoną i naiwną kotką więc szybko straciła głowę dla Kota, co doprowadzało do szału jej matkę Leokadię, która postanowiła dać Kotu pieniądze, których potrzebował, byleby zniknął z ich życia raz na zawsze. Niestety, Hania dowiedziała się o planie matki i postanowiła uciec z Kotem do Lamy, mieszkającego w Urugwaju. Wtedy Leokadia postanowiła również wyjechać. Oczywiście nie był to wyjazd odpoczynkowy... Pojechała do Urugwaju, by szpiegować Hanię i Kota. Musiała udowodnić, że ukradli razem wino z kościoła ale nagle pojawił się ktoś, ktoś kto wszystko zmienił a dokładniej był/a to ...Harry z One Direction! Harry wszedł do kościoła, gdzie Hania i Kot próbowali ukraść wino, wszedł na konfesjonał i zaczął śpiewać "Story of my life". Wtem Hania i Kot zostali przyłapani na kradzieży przez księdza. Kiedy złapał ich na gorącym uczynku wtem ksiądz uznał że ma dużo wina i mogą sobie wziąć ale muszą go umówić na randkę z każdym członkiem One Direction. Zgodzili się ale najpierw musieli  wymyślić czym ich zaszantażować w końcu wymyślili a było to ,że Louis to kosmita.
W związku z tym chłopaki porzucili Louisa i pojechali do Las Vegas a Louis postanowił ożenić się z kotem. Wtedy podszedł do nich menel i zaczął się rozbierać.
Przerażeni Kot i Louis (lub Louis) walnął go w twarz i wrzasnął "Zboczeniec!". Menel podszedł do niego i Louis zaczął uciekać.Louis po drodze wpadł na Harry'ego i przywalił mu w twarz za to, że go porzucili. A Harry na to co to za dziwny kot a wtedy Louis powiedział no nie wiem jakiś menel. Kot obraził się na Louisa i zagroził mu, że pójdzie na policję , by oskarżyć go o bycie kosmitą, który jest obrzydliwą świnią.
Na co Harry i Louis zaczęli się śmiać jak idioci. Kot postanowił zadzwonić do psychiatry. Jednak usłyszał czyjś głos który mówił że kolacja czeka a to był głos Zaina i Liama, którzy zrobili kolację. Kot stwierdził, że musi czym prędzej iść na policję bo One Direstion go prześladuję wtem Harry zaproponował kotkowi trasę koncertową. Kotek walnął Harrego w twarz i powiedział: I tak mnie nie przekupisz!
Zrobiła się niezła rozruba, bo wszyscy zaczęli rzucać w siebie doniczkami. Nagle jakiś przechodzień zadzwonił na policję, więc wpadli w taką panikę,że zaczęli uciekać tratując przechodniów i przypadkiem pocałowali biegnącego prezydenta.
A prezydent na to oświadczył,że podaje się do dymisji, bo zwalili mu psychikę.
Harry próbował uciekać ,ale kot dał mu zastrzyk uspokajający. Policja przybiegła w jednej chwili i za podanie Harremu zastrzyku,został oficerem policji. Nieprzychylni mu współpracownicy postanowili przesłuchać Asię. Asia jednak nic nie wiedziała i podwładni porwali Hanię, bo sądzili, że może ona będzie wiedzieć coś więcej o Kocie. Hania zadzwoniła po swojego zabójczo przystojnego brata, Hiszpana Eduardo, który był tak przystojny, jak Jaś Fasola. Jednak,gdy przybył,okazał się tak samo głupi jak on. Kot tymczasem zmienił branżę i został kotarzem,czyli kocim lekarzem. Od jednego pacjenta dowiedział się,że jego żona, Hania
zdradzała go z pacjentem.
Wściekły Kot wpadł do mieszkania pacjenta z miotaczem sera pleśniowego.
Miotacz narobił takich szkód, że potrzebna była interwencja specjalnych służb sprzątających.
Wściekła Hania wrzasnęła na Kota i kazała mu zamieszkać na drzewie w psim parku, jako pokutę za zaserowanie mieszkania Na to Kot oświadczył,że woli płacić alimenty niż być z psami. Wtem Kot w przebłysku wymyślił lekarstwo na kocie kłaki.
W związku z tym Kot spakował walizki, zakrzyknął "Orevuare!" i poleciał na zlot naukowców. Spotkał tam ducha wieloryba Wojtka, który chciał nie tylko odszkodowania, ale także znalezienia sobie ładnej pani wieloryb. Kot powiedział,że zmarłych to one się brzydzą. Wojtek postanowił zabić Kota i zaczął nękać supermodelkę, by za niego wyszła. Supermodelka zaczęła drzeć się tak głośno, że wszystkim na widowni pokazu popękały okulary, kieliszki i ekrany telefonów. Wtem kot przybiegł w kostiumie Supermana.I zaczął tańczyc gangam style. Potem okazało się,że to nie Kot,tylko koleś z youtuba,a .Kot tak naprawdę przyprowadził Putina i zrobił rozróbę.  Po tym wszystkim kanał na You Tub'e tego gościa zaczęła subskrybować Śpiąca Królewna, która jeszcze się nie obudziła. Gościu z YouTube'a chciał ją obudzić pocałunkiem (była to kobieta o iście bajecznej urodzie), ale wtedy Przyleciał Superman, który przyniósł jej niespodziankę, a mianowicie ducha Wojtka. Wtem do akcji wkroczyli Kot z Putinem i założyli ban na Polskie jabłka, na co Śpiąca Królewna obudziła się i walnęła im plaskacza. Kot stracił jedno życie, a Putin odwdzięczył się tym samym. Śpiąca Królewna skazała ich obu za to na gilotynę. Kot w przebłysku wymyślił,że zagrożą Królewnie Rosyjską okupacją.Królewna zemdlała,a po przebudzeniu powiedziała:
' A ja nie jestem królewna!' I zdjęła z siebie ubranie,pod którym kryła się Conchita Wurst! Zaczęła śpiewać piosenkę z Eurowizji,a Putin i Kot zbiegli z więzienia. Potem kupili sobie żel pod pachy, bo kot tęsknił za Tybetem. Kiedy  razem golili się,to Putina zawołała federacja Rosyjska i musiał z żelem biec do Rosji.
Jak się jednak okazało z jego planu nic nie wyszło, ponieważ :
a) przy granicy z polską został obrzucony tonami jabłek i zginął na miejscu.
b) wściekli sadownicy napadli na niego ze szpadlami i detergentami.
c) jego żołnierze pomylili go z rebeliantem, został postrzelony z czołgu i kula zaniosła go aż na antarktydę.

Offline

#120 25-08-2014 o 19h19

Miss'Sensei
Widmo
So you made me a troll... So let's play...
Miejsce: I'm coming for you
Wiadomości: 1 223

Asia była na spacerze ze swoim kotem, który był gwiazdą reklam syropu na kaszel i wabił się Kot oraz ostatnio firma syropu zbankrutowała, musieli go ogolić. Kiedy to zrobili okazało się, że kaszel jest nieuleczalną chorobą, dlatego udzie chorzy na kaszel nie mogli przestać tańczyć makareny.
Jedynym lekarstwem okazał się/ okazało się przestawienie na muzykę Gangnam Style, bo to jedyny ratunek. Tak więc ludzie wpadli w panikę, gdyż wielu z nich nie potrafiło dokładnie odtworzyć tego tańca.Więc ludzie polecieli w kosmos.
Kot, pozostawiony na pastwę losu, sam na pustej planecie postawił sobie cel  zrobić sesję zdjęciową i dodać ją do internetu (bo przecież ludzie nie odeszliby bez internetu!). Jak się jednak okazało: koty bez futer nie są godne podziwu więc postanowił , że będzie kotem Sfinksem (taka łysa rasa) oraz wrzuci te zdjęcia na Facebooka i zdobędzie mnóstwo lajków. To miał być wspaniały początek kariery, lecz łącze internetowe zostało przerwane przez OBCYCH, którym nie podobały się  pudełka i torby po żarciu z MaDonalds'a lewitujące w przestrzeni kosmicznej. Właśnie dlatego powstał nowy zawód 'pudełkowców', którzy zajmowali się zbieraniem pudełek, przez co problem bezrobocia zniknął.
Kot zarobił na tym grube miliony, lecz nawet stosy złota nie potrafiły zapełnić dziury w jego sercu. Postanowił popełnić samobójstwo topiąc się w oceanie mleka ale kiedy zabierał się do realizacji swego postanowienia, wydarzyło się coś nieoczekiwanego - na jego drodze stanęła piękna, puszysta kotka Kitty.
Urzeczony  jej wdziękiem i onieśmielony urodą szepnął...
"Cóż to za blask strzelił tam z okna?"
Kitty prychnęła i odparła: "Idę na randkę z Garfieldem."
Kot oczarowany wdziękiem Kitty postanowił, że nie podda się i wyzwał Garfielda na pojedynek o serce Kitty. Pojedynek miał odbyć się w starej fabryce sardynek.Na miejscu okazało się jednak, że Kitty znalazła sobie nowego, a Garfielda już puściła w trąbę. W związku z tym Garfield udał się na terapię do psychiatry. Tymczasem Kot poszedł kupić ser, żeby zawrzeć sojusz z myszami i zaatakować ludzi. Właściwie, kompletnie nie wiedział co robi, ale czuł się świetnie, dlatego kupił sobie pelerynkę, by wyglądać bardziej władczo i przerażająco.
Kiedy stanął w swej pelerynie superbohatera przed myszami, one dostały mega ataku śmiechu.
Na co oburzony Kot strzelił focha i oświadczył, że ze stworzeniami tak przeciętnymi, jak myszy nie zamierza niczego planować. Miał już dość całej tej szopki, którą sam stworzył postanowił więc osiągnąć stan nirwany.
I tak był łysy jak kolano, dlatego wyruszył do tybetańskich mnichów, a tam
został mistrzem wschodnich sztuk walki. W całym Tybecie nie było jednak nikogo tak dobrego, by się z nim zmierzyć, dlatego postanowił pojedynkować się z samym lamą klasztoru. Jednakże niespodziewany zwrot akcji sprawił, że:
Kotu urosła bujna broda i przeciwnik oniemiały z wrażenia poszedł kupić kwiaty.
Jednak okazało się, że Kot ma uczulenie na pyłki kwiatowe i w związku z tym wywalił lamę z klasztoru. Właśnie z tego powodu mnisi postanowili pozbyć się Kota, dlatego wpakowali Kota do skrzyni i wysłali go na bezludną wyspę.
Kiedy Kot się obudził zabrał się za budowanie szałasu, lecz wtedy jego oczom ukazał się niesamowity obraz: lama stanął przed nim ze łzami w oczach. Jego również tu zrzucono. Kot nie wiedział, co robić, ale nie mógł wytrzymać ryczącej lamy, dlatego spojrzał na niego groźnie i poważnym tonem odparł: "Bierz się do roboty lama, bo inaczej za kilka dni, nasza natura będzie nam kazała zaludnić wyspę. Oboje tego nie chcemy." Lama nie odezwał się już do końca dnia. A potem przypłynął wielki wieloryb o imieniu Wojtek, który uświadomił swoją obecnością Kotu jak bardzo jest głodny. Wojtek pozostanie w naszej pamięci na wieki.
Kiedy skończyli konsumować Wojtka, przed Lamą i Kotem pojawił się oburzony wolontariusz Green Peace i zażądał odszkodowania. Ponieważ delikwenci nie mieli pieniędzy, zostali zmuszeni do prac społecznych. Przez pół roku mieli rozdawać ulotki organizacji, dotyczące tego jak chronić planetę przed zniszczeniem, nie mogli tego jednak zrobić, ponieważ (helooł!) byli na BEZLUDNEJ wyspie. Kot, jak zwykle postanowił wziąć sprawy w swoje kocie łapy i wreszcie wybudował tratwę. Mieli nią dopłynąć do najbliższego kontynentu z cywilizowanym światem ale
po tygodniu dopłynęli do lądu, na którym zostali schwytani przez dzikich tubylców.Tubylcy ci okazali się być niewiernymi i Lama postanowił ich nawrócić. Dzięki temu Kot, lama i ekolog otrzymali od nich dary w podzięce i mogli spokojnie dopłynąć do lądu. Po długiej żegludze trafili do pełnej pająków Australii.
Tam postanowili założyć hodowlę inteligentnych pająków, która
miała pomóc Kotu w realizacji planu zemsty na ludziach, który już tak długo odkładał. Niestety okazało się, że szkolenie pająków do tego celu jest bardzo kosztowne.Kot postanowił zdobyć pieniądze za wszelką cenę.Postanowił uwieść starą ale bardzo zamożną kocicę Leokadię. W tym celu ( z obstawą lamy) :kupił Leokadii 120 róż i zaniósł je pod drzwi. Gdy je znalazła chciała wyjść za mąż za kota, ale kiedy zobaczyła Lame, oddała mu róże, zbijając z tropu Kota, wypowiadając te słowa ku Lamie: " Lamo, lamo czemuś ty jest lamą?"
Na to lama uciekł do Urugwaju. Kot znów został sam na polu walki, a że był mściwy, nie chciał się poddać z planem wymierzonym przeciw ludziom. Postanowił wyciągnąć te pieniądze od Leokadii. Zaproponował jej, że jeśli wesprze go finansowo to sprowadzi Lamę z Urugwaju i zmusi go do małżeństwa, co bardzo spodobało się Leokadii, niestety Leokadia chciała coś więcej. Oprócz małżeństwa z Lamą zażyczyła sobie czapkę niewidkę. Kotu wydało się to jednak zbyt absurdalne, dlatego postanowił zamiast Leokadii uwieść jej córkę, Hanię.
Hania była młodą, niedoświadczoną i naiwną kotką więc szybko straciła głowę dla Kota, co doprowadzało do szału jej matkę Leokadię, która postanowiła dać Kotu pieniądze, których potrzebował, byleby zniknął z ich życia raz na zawsze. Niestety, Hania dowiedziała się o planie matki i postanowiła uciec z Kotem do Lamy, mieszkającego w Urugwaju. Wtedy Leokadia postanowiła również wyjechać. Oczywiście nie był to wyjazd odpoczynkowy... Pojechała do Urugwaju, by szpiegować Hanię i Kota. Musiała udowodnić, że ukradli razem wino z kościoła ale nagle pojawił się ktoś, ktoś kto wszystko zmienił a dokładniej był/a to ...Harry z One Direction! Harry wszedł do kościoła, gdzie Hania i Kot próbowali ukraść wino, wszedł na konfesjonał i zaczął śpiewać "Story of my life". Wtem Hania i Kot zostali przyłapani na kradzieży przez księdza. Kiedy złapał ich na gorącym uczynku wtem ksiądz uznał że ma dużo wina i mogą sobie wziąć ale muszą go umówić na randkę z każdym członkiem One Direction. Zgodzili się ale najpierw musieli  wymyślić czym ich zaszantażować w końcu wymyślili a było to ,że Louis to kosmita.
W związku z tym chłopaki porzucili Louisa i pojechali do Las Vegas a Louis postanowił ożenić się z kotem. Wtedy podszedł do nich menel i zaczął się rozbierać.
Przerażeni Kot i Louis (lub Louis) walnął go w twarz i wrzasnął "Zboczeniec!". Menel podszedł do niego i Louis zaczął uciekać.Louis po drodze wpadł na Harry'ego i przywalił mu w twarz za to, że go porzucili. A Harry na to co to za dziwny kot a wtedy Louis powiedział no nie wiem jakiś menel. Kot obraził się na Louisa i zagroził mu, że pójdzie na policję , by oskarżyć go o bycie kosmitą, który jest obrzydliwą świnią.
Na co Harry i Louis zaczęli się śmiać jak idioci. Kot postanowił zadzwonić do psychiatry. Jednak usłyszał czyjś głos który mówił że kolacja czeka a to był głos Zaina i Liama, którzy zrobili kolację. Kot stwierdził, że musi czym prędzej iść na policję bo One Direstion go prześladuję wtem Harry zaproponował kotkowi trasę koncertową. Kotek walnął Harrego w twarz i powiedział: I tak mnie nie przekupisz!
Zrobiła się niezła rozruba, bo wszyscy zaczęli rzucać w siebie doniczkami. Nagle jakiś przechodzień zadzwonił na policję, więc wpadli w taką panikę,że zaczęli uciekać tratując przechodniów i przypadkiem pocałowali biegnącego prezydenta.
A prezydent na to oświadczył,że podaje się do dymisji, bo zwalili mu psychikę.
Harry próbował uciekać ,ale kot dał mu zastrzyk uspokajający. Policja przybiegła w jednej chwili i za podanie Harremu zastrzyku,został oficerem policji. Nieprzychylni mu współpracownicy postanowili przesłuchać Asię. Asia jednak nic nie wiedziała i podwładni porwali Hanię, bo sądzili, że może ona będzie wiedzieć coś więcej o Kocie. Hania zadzwoniła po swojego zabójczo przystojnego brata, Hiszpana Eduardo, który był tak przystojny, jak Jaś Fasola. Jednak,gdy przybył,okazał się tak samo głupi jak on. Kot tymczasem zmienił branżę i został kotarzem,czyli kocim lekarzem. Od jednego pacjenta dowiedział się,że jego żona, Hania
zdradzała go z pacjentem.
Wściekły Kot wpadł do mieszkania pacjenta z miotaczem sera pleśniowego.
Miotacz narobił takich szkód, że potrzebna była interwencja specjalnych służb sprzątających.
Wściekła Hania wrzasnęła na Kota i kazała mu zamieszkać na drzewie w psim parku, jako pokutę za zaserowanie mieszkania Na to Kot oświadczył,że woli płacić alimenty niż być z psami. Wtem Kot w przebłysku wymyślił lekarstwo na kocie kłaki.
W związku z tym Kot spakował walizki, zakrzyknął "Orevuare!" i poleciał na zlot naukowców. Spotkał tam ducha wieloryba Wojtka, który chciał nie tylko odszkodowania, ale także znalezienia sobie ładnej pani wieloryb. Kot powiedział,że zmarłych to one się brzydzą. Wojtek postanowił zabić Kota i zaczął nękać supermodelkę, by za niego wyszła. Supermodelka zaczęła drzeć się tak głośno, że wszystkim na widowni pokazu popękały okulary, kieliszki i ekrany telefonów. Wtem kot przybiegł w kostiumie Supermana.I zaczął tańczyc gangam style. Potem okazało się,że to nie Kot,tylko koleś z youtuba,a .Kot tak naprawdę przyprowadził Putina i zrobił rozróbę.  Po tym wszystkim kanał na You Tub'e tego gościa zaczęła subskrybować Śpiąca Królewna, która jeszcze się nie obudziła. Gościu z YouTube'a chciał ją obudzić pocałunkiem (była to kobieta o iście bajecznej urodzie), ale wtedy Przyleciał Superman, który przyniósł jej niespodziankę, a mianowicie ducha Wojtka. Wtem do akcji wkroczyli Kot z Putinem i założyli ban na Polskie jabłka, na co Śpiąca Królewna obudziła się i walnęła im plaskacza. Kot stracił jedno życie, a Putin odwdzięczył się tym samym. Śpiąca Królewna skazała ich obu za to na gilotynę. Kot w przebłysku wymyślił,że zagrożą Królewnie Rosyjską okupacją.Królewna zemdlała,a po przebudzeniu powiedziała:
' A ja nie jestem królewna!' I zdjęła z siebie ubranie,pod którym kryła się Conchita Wurst! Zaczęła śpiewać piosenkę z Eurowizji,a Putin i Kot zbiegli z więzienia. Potem kupili sobie żel pod pachy, bo kot tęsknił za Tybetem. Kiedy  razem golili się,to Putina zawołała federacja Rosyjska i musiał z żelem biec do Rosji.
Jak się jednak okazało z jego planu nic nie wyszło, ponieważ  przy granicy z polską został obrzucony tonami jabłek i zginął na miejscu.  Kot jednak w trakcie golenia pokłócił się z Putinem i nie przyszedł na jego stypę. Zamiast tego:
a) Zadzwonił do Harrego Stylesa i wyznał mu miłość
b) Zadzwonił do Wojtka i nakazał mu wypchanie się plazmą
c) Zadzwonił do Garfielda i zmienił mu psychiatrę


http://orig05.deviantart.net/62d0/f/2015/092/5/f/phantom_bb_jumpscare__gif__by_nicktheawesome115-d8o18kh.gif

Offline

#121 31-08-2014 o 15h16

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 14

Asia była na spacerze ze swoim kotem, który był gwiazdą reklam syropu na kaszel i wabił się Kot oraz ostatnio firma syropu zbankrutowała, musieli go ogolić. Kiedy to zrobili okazało się, że kaszel jest nieuleczalną chorobą, dlatego udzie chorzy na kaszel nie mogli przestać tańczyć makareny.
Jedynym lekarstwem okazał się/ okazało się przestawienie na muzykę Gangnam Style, bo to jedyny ratunek. Tak więc ludzie wpadli w panikę, gdyż wielu z nich nie potrafiło dokładnie odtworzyć tego tańca.Więc ludzie polecieli w kosmos.
Kot, pozostawiony na pastwę losu, sam na pustej planecie postawił sobie cel  zrobić sesję zdjęciową i dodać ją do internetu (bo przecież ludzie nie odeszliby bez internetu!). Jak się jednak okazało: koty bez futer nie są godne podziwu więc postanowił , że będzie kotem Sfinksem (taka łysa rasa) oraz wrzuci te zdjęcia na Facebooka i zdobędzie mnóstwo lajków. To miał być wspaniały początek kariery, lecz łącze internetowe zostało przerwane przez OBCYCH, którym nie podobały się  pudełka i torby po żarciu z MaDonalds'a lewitujące w przestrzeni kosmicznej. Właśnie dlatego powstał nowy zawód 'pudełkowców', którzy zajmowali się zbieraniem pudełek, przez co problem bezrobocia zniknął.
Kot zarobił na tym grube miliony, lecz nawet stosy złota nie potrafiły zapełnić dziury w jego sercu. Postanowił popełnić samobójstwo topiąc się w oceanie mleka ale kiedy zabierał się do realizacji swego postanowienia, wydarzyło się coś nieoczekiwanego - na jego drodze stanęła piękna, puszysta kotka Kitty.
Urzeczony  jej wdziękiem i onieśmielony urodą szepnął...
"Cóż to za blask strzelił tam z okna?"
Kitty prychnęła i odparła: "Idę na randkę z Garfieldem."
Kot oczarowany wdziękiem Kitty postanowił, że nie podda się i wyzwał Garfielda na pojedynek o serce Kitty. Pojedynek miał odbyć się w starej fabryce sardynek.Na miejscu okazało się jednak, że Kitty znalazła sobie nowego, a Garfielda już puściła w trąbę. W związku z tym Garfield udał się na terapię do psychiatry. Tymczasem Kot poszedł kupić ser, żeby zawrzeć sojusz z myszami i zaatakować ludzi. Właściwie, kompletnie nie wiedział co robi, ale czuł się świetnie, dlatego kupił sobie pelerynkę, by wyglądać bardziej władczo i przerażająco.
Kiedy stanął w swej pelerynie superbohatera przed myszami, one dostały mega ataku śmiechu.
Na co oburzony Kot strzelił focha i oświadczył, że ze stworzeniami tak przeciętnymi, jak myszy nie zamierza niczego planować. Miał już dość całej tej szopki, którą sam stworzył postanowił więc osiągnąć stan nirwany.
I tak był łysy jak kolano, dlatego wyruszył do tybetańskich mnichów, a tam
został mistrzem wschodnich sztuk walki. W całym Tybecie nie było jednak nikogo tak dobrego, by się z nim zmierzyć, dlatego postanowił pojedynkować się z samym lamą klasztoru. Jednakże niespodziewany zwrot akcji sprawił, że:
Kotu urosła bujna broda i przeciwnik oniemiały z wrażenia poszedł kupić kwiaty.
Jednak okazało się, że Kot ma uczulenie na pyłki kwiatowe i w związku z tym wywalił lamę z klasztoru. Właśnie z tego powodu mnisi postanowili pozbyć się Kota, dlatego wpakowali Kota do skrzyni i wysłali go na bezludną wyspę.
Kiedy Kot się obudził zabrał się za budowanie szałasu, lecz wtedy jego oczom ukazał się niesamowity obraz: lama stanął przed nim ze łzami w oczach. Jego również tu zrzucono. Kot nie wiedział, co robić, ale nie mógł wytrzymać ryczącej lamy, dlatego spojrzał na niego groźnie i poważnym tonem odparł: "Bierz się do roboty lama, bo inaczej za kilka dni, nasza natura będzie nam kazała zaludnić wyspę. Oboje tego nie chcemy." Lama nie odezwał się już do końca dnia. A potem przypłynął wielki wieloryb o imieniu Wojtek, który uświadomił swoją obecnością Kotu jak bardzo jest głodny. Wojtek pozostanie w naszej pamięci na wieki.
Kiedy skończyli konsumować Wojtka, przed Lamą i Kotem pojawił się oburzony wolontariusz Green Peace i zażądał odszkodowania. Ponieważ delikwenci nie mieli pieniędzy, zostali zmuszeni do prac społecznych. Przez pół roku mieli rozdawać ulotki organizacji, dotyczące tego jak chronić planetę przed zniszczeniem, nie mogli tego jednak zrobić, ponieważ (helooł!) byli na BEZLUDNEJ wyspie. Kot, jak zwykle postanowił wziąć sprawy w swoje kocie łapy i wreszcie wybudował tratwę. Mieli nią dopłynąć do najbliższego kontynentu z cywilizowanym światem ale
po tygodniu dopłynęli do lądu, na którym zostali schwytani przez dzikich tubylców.Tubylcy ci okazali się być niewiernymi i Lama postanowił ich nawrócić. Dzięki temu Kot, lama i ekolog otrzymali od nich dary w podzięce i mogli spokojnie dopłynąć do lądu. Po długiej żegludze trafili do pełnej pająków Australii.
Tam postanowili założyć hodowlę inteligentnych pająków, która
miała pomóc Kotu w realizacji planu zemsty na ludziach, który już tak długo odkładał. Niestety okazało się, że szkolenie pająków do tego celu jest bardzo kosztowne.Kot postanowił zdobyć pieniądze za wszelką cenę.Postanowił uwieść starą ale bardzo zamożną kocicę Leokadię. W tym celu ( z obstawą lamy) :kupił Leokadii 120 róż i zaniósł je pod drzwi. Gdy je znalazła chciała wyjść za mąż za kota, ale kiedy zobaczyła Lame, oddała mu róże, zbijając z tropu Kota, wypowiadając te słowa ku Lamie: " Lamo, lamo czemuś ty jest lamą?"
Na to lama uciekł do Urugwaju. Kot znów został sam na polu walki, a że był mściwy, nie chciał się poddać z planem wymierzonym przeciw ludziom. Postanowił wyciągnąć te pieniądze od Leokadii. Zaproponował jej, że jeśli wesprze go finansowo to sprowadzi Lamę z Urugwaju i zmusi go do małżeństwa, co bardzo spodobało się Leokadii, niestety Leokadia chciała coś więcej. Oprócz małżeństwa z Lamą zażyczyła sobie czapkę niewidkę. Kotu wydało się to jednak zbyt absurdalne, dlatego postanowił zamiast Leokadii uwieść jej córkę, Hanię.
Hania była młodą, niedoświadczoną i naiwną kotką więc szybko straciła głowę dla Kota, co doprowadzało do szału jej matkę Leokadię, która postanowiła dać Kotu pieniądze, których potrzebował, byleby zniknął z ich życia raz na zawsze. Niestety, Hania dowiedziała się o planie matki i postanowiła uciec z Kotem do Lamy, mieszkającego w Urugwaju. Wtedy Leokadia postanowiła również wyjechać. Oczywiście nie był to wyjazd odpoczynkowy... Pojechała do Urugwaju, by szpiegować Hanię i Kota. Musiała udowodnić, że ukradli razem wino z kościoła ale nagle pojawił się ktoś, ktoś kto wszystko zmienił a dokładniej był/a to ...Harry z One Direction! Harry wszedł do kościoła, gdzie Hania i Kot próbowali ukraść wino, wszedł na konfesjonał i zaczął śpiewać "Story of my life". Wtem Hania i Kot zostali przyłapani na kradzieży przez księdza. Kiedy złapał ich na gorącym uczynku wtem ksiądz uznał że ma dużo wina i mogą sobie wziąć ale muszą go umówić na randkę z każdym członkiem One Direction. Zgodzili się ale najpierw musieli  wymyślić czym ich zaszantażować w końcu wymyślili a było to ,że Louis to kosmita.
W związku z tym chłopaki porzucili Louisa i pojechali do Las Vegas a Louis postanowił ożenić się z kotem. Wtedy podszedł do nich menel i zaczął się rozbierać.
Przerażeni Kot i Louis (lub Louis) walnął go w twarz i wrzasnął "Zboczeniec!". Menel podszedł do niego i Louis zaczął uciekać.Louis po drodze wpadł na Harry'ego i przywalił mu w twarz za to, że go porzucili. A Harry na to co to za dziwny kot a wtedy Louis powiedział no nie wiem jakiś menel. Kot obraził się na Louisa i zagroził mu, że pójdzie na policję , by oskarżyć go o bycie kosmitą, który jest obrzydliwą świnią.
Na co Harry i Louis zaczęli się śmiać jak idioci. Kot postanowił zadzwonić do psychiatry. Jednak usłyszał czyjś głos który mówił że kolacja czeka a to był głos Zaina i Liama, którzy zrobili kolację. Kot stwierdził, że musi czym prędzej iść na policję bo One Direstion go prześladuję wtem Harry zaproponował kotkowi trasę koncertową. Kotek walnął Harrego w twarz i powiedział: I tak mnie nie przekupisz!
Zrobiła się niezła rozruba, bo wszyscy zaczęli rzucać w siebie doniczkami. Nagle jakiś przechodzień zadzwonił na policję, więc wpadli w taką panikę,że zaczęli uciekać tratując przechodniów i przypadkiem pocałowali biegnącego prezydenta.
A prezydent na to oświadczył,że podaje się do dymisji, bo zwalili mu psychikę.
Harry próbował uciekać ,ale kot dał mu zastrzyk uspokajający. Policja przybiegła w jednej chwili i za podanie Harremu zastrzyku,został oficerem policji. Nieprzychylni mu współpracownicy postanowili przesłuchać Asię. Asia jednak nic nie wiedziała i podwładni porwali Hanię, bo sądzili, że może ona będzie wiedzieć coś więcej o Kocie. Hania zadzwoniła po swojego zabójczo przystojnego brata, Hiszpana Eduardo, który był tak przystojny, jak Jaś Fasola. Jednak,gdy przybył,okazał się tak samo głupi jak on. Kot tymczasem zmienił branżę i został kotarzem,czyli kocim lekarzem. Od jednego pacjenta dowiedział się,że jego żona, Hania
zdradzała go z pacjentem.
Wściekły Kot wpadł do mieszkania pacjenta z miotaczem sera pleśniowego.
Miotacz narobił takich szkód, że potrzebna była interwencja specjalnych służb sprzątających.
Wściekła Hania wrzasnęła na Kota i kazała mu zamieszkać na drzewie w psim parku, jako pokutę za zaserowanie mieszkania Na to Kot oświadczył,że woli płacić alimenty niż być z psami. Wtem Kot w przebłysku wymyślił lekarstwo na kocie kłaki.
W związku z tym Kot spakował walizki, zakrzyknął "Orevuare!" i poleciał na zlot naukowców. Spotkał tam ducha wieloryba Wojtka, który chciał nie tylko odszkodowania, ale także znalezienia sobie ładnej pani wieloryb. Kot powiedział,że zmarłych to one się brzydzą. Wojtek postanowił zabić Kota i zaczął nękać supermodelkę, by za niego wyszła. Supermodelka zaczęła drzeć się tak głośno, że wszystkim na widowni pokazu popękały okulary, kieliszki i ekrany telefonów. Wtem kot przybiegł w kostiumie Supermana.I zaczął tańczyc gangam style. Potem okazało się,że to nie Kot,tylko koleś z youtuba,a .Kot tak naprawdę przyprowadził Putina i zrobił rozróbę.  Po tym wszystkim kanał na You Tub'e tego gościa zaczęła subskrybować Śpiąca Królewna, która jeszcze się nie obudziła. Gościu z YouTube'a chciał ją obudzić pocałunkiem (była to kobieta o iście bajecznej urodzie), ale wtedy Przyleciał Superman, który przyniósł jej niespodziankę, a mianowicie ducha Wojtka. Wtem do akcji wkroczyli Kot z Putinem i założyli ban na Polskie jabłka, na co Śpiąca Królewna obudziła się i walnęła im plaskacza. Kot stracił jedno życie, a Putin odwdzięczył się tym samym. Śpiąca Królewna skazała ich obu za to na gilotynę. Kot w przebłysku wymyślił,że zagrożą Królewnie Rosyjską okupacją.Królewna zemdlała,a po przebudzeniu powiedziała:
' A ja nie jestem królewna!' I zdjęła z siebie ubranie,pod którym kryła się Conchita Wurst! Zaczęła śpiewać piosenkę z Eurowizji,a Putin i Kot zbiegli z więzienia. Potem kupili sobie żel pod pachy, bo kot tęsknił za Tybetem. Kiedy  razem golili się,to Putina zawołała federacja Rosyjska i musiał z żelem biec do Rosji.
Jak się jednak okazało z jego planu nic nie wyszło, ponieważ  przy granicy z polską został obrzucony tonami jabłek i zginął na miejscu.  Kot jednak w trakcie golenia pokłócił się z Putinem i nie przyszedł na jego stypę. Zamiast tego Zadzwonił do Harrego Stylesa i wyznał mu miłość. Potem zadzwonił z tą samą sprawą do Liama i Harry się na niego fochnął forever. Potem Kot:
a) Zrobił sobie selfie i wrzucił na fejsbuka
b) Wysłał Garfieldowi maila.
c) Pocałował Wojtka na ich oczach

Offline

#122 06-01-2015 o 18h12

Miss'Sensei
Widmo
So you made me a troll... So let's play...
Miejsce: I'm coming for you
Wiadomości: 1 223

Asia była na spacerze ze swoim kotem, który był gwiazdą reklam syropu na kaszel i wabił się Kot oraz ostatnio firma syropu zbankrutowała, musieli go ogolić. Kiedy to zrobili okazało się, że kaszel jest nieuleczalną chorobą, dlatego udzie chorzy na kaszel nie mogli przestać tańczyć makareny.
Jedynym lekarstwem okazał się/ okazało się przestawienie na muzykę Gangnam Style, bo to jedyny ratunek. Tak więc ludzie wpadli w panikę, gdyż wielu z nich nie potrafiło dokładnie odtworzyć tego tańca.Więc ludzie polecieli w kosmos.
Kot, pozostawiony na pastwę losu, sam na pustej planecie postawił sobie cel  zrobić sesję zdjęciową i dodać ją do internetu (bo przecież ludzie nie odeszliby bez internetu!). Jak się jednak okazało: koty bez futer nie są godne podziwu więc postanowił , że będzie kotem Sfinksem (taka łysa rasa) oraz wrzuci te zdjęcia na Facebooka i zdobędzie mnóstwo lajków. To miał być wspaniały początek kariery, lecz łącze internetowe zostało przerwane przez OBCYCH, którym nie podobały się  pudełka i torby po żarciu z MaDonalds'a lewitujące w przestrzeni kosmicznej. Właśnie dlatego powstał nowy zawód 'pudełkowców', którzy zajmowali się zbieraniem pudełek, przez co problem bezrobocia zniknął.
Kot zarobił na tym grube miliony, lecz nawet stosy złota nie potrafiły zapełnić dziury w jego sercu. Postanowił popełnić samobójstwo topiąc się w oceanie mleka ale kiedy zabierał się do realizacji swego postanowienia, wydarzyło się coś nieoczekiwanego - na jego drodze stanęła piękna, puszysta kotka Kitty.
Urzeczony  jej wdziękiem i onieśmielony urodą szepnął...
"Cóż to za blask strzelił tam z okna?"
Kitty prychnęła i odparła: "Idę na randkę z Garfieldem."
Kot oczarowany wdziękiem Kitty postanowił, że nie podda się i wyzwał Garfielda na pojedynek o serce Kitty. Pojedynek miał odbyć się w starej fabryce sardynek.Na miejscu okazało się jednak, że Kitty znalazła sobie nowego, a Garfielda już puściła w trąbę. W związku z tym Garfield udał się na terapię do psychiatry. Tymczasem Kot poszedł kupić ser, żeby zawrzeć sojusz z myszami i zaatakować ludzi. Właściwie, kompletnie nie wiedział co robi, ale czuł się świetnie, dlatego kupił sobie pelerynkę, by wyglądać bardziej władczo i przerażająco.
Kiedy stanął w swej pelerynie superbohatera przed myszami, one dostały mega ataku śmiechu.
Na co oburzony Kot strzelił focha i oświadczył, że ze stworzeniami tak przeciętnymi, jak myszy nie zamierza niczego planować. Miał już dość całej tej szopki, którą sam stworzył postanowił więc osiągnąć stan nirwany.
I tak był łysy jak kolano, dlatego wyruszył do tybetańskich mnichów, a tam
został mistrzem wschodnich sztuk walki. W całym Tybecie nie było jednak nikogo tak dobrego, by się z nim zmierzyć, dlatego postanowił pojedynkować się z samym lamą klasztoru. Jednakże niespodziewany zwrot akcji sprawił, że:
Kotu urosła bujna broda i przeciwnik oniemiały z wrażenia poszedł kupić kwiaty.
Jednak okazało się, że Kot ma uczulenie na pyłki kwiatowe i w związku z tym wywalił lamę z klasztoru. Właśnie z tego powodu mnisi postanowili pozbyć się Kota, dlatego wpakowali Kota do skrzyni i wysłali go na bezludną wyspę.
Kiedy Kot się obudził zabrał się za budowanie szałasu, lecz wtedy jego oczom ukazał się niesamowity obraz: lama stanął przed nim ze łzami w oczach. Jego również tu zrzucono. Kot nie wiedział, co robić, ale nie mógł wytrzymać ryczącej lamy, dlatego spojrzał na niego groźnie i poważnym tonem odparł: "Bierz się do roboty lama, bo inaczej za kilka dni, nasza natura będzie nam kazała zaludnić wyspę. Oboje tego nie chcemy." Lama nie odezwał się już do końca dnia. A potem przypłynął wielki wieloryb o imieniu Wojtek, który uświadomił swoją obecnością Kotu jak bardzo jest głodny. Wojtek pozostanie w naszej pamięci na wieki.
Kiedy skończyli konsumować Wojtka, przed Lamą i Kotem pojawił się oburzony wolontariusz Green Peace i zażądał odszkodowania. Ponieważ delikwenci nie mieli pieniędzy, zostali zmuszeni do prac społecznych. Przez pół roku mieli rozdawać ulotki organizacji, dotyczące tego jak chronić planetę przed zniszczeniem, nie mogli tego jednak zrobić, ponieważ (helooł!) byli na BEZLUDNEJ wyspie. Kot, jak zwykle postanowił wziąć sprawy w swoje kocie łapy i wreszcie wybudował tratwę. Mieli nią dopłynąć do najbliższego kontynentu z cywilizowanym światem ale
po tygodniu dopłynęli do lądu, na którym zostali schwytani przez dzikich tubylców.Tubylcy ci okazali się być niewiernymi i Lama postanowił ich nawrócić. Dzięki temu Kot, lama i ekolog otrzymali od nich dary w podzięce i mogli spokojnie dopłynąć do lądu. Po długiej żegludze trafili do pełnej pająków Australii.
Tam postanowili założyć hodowlę inteligentnych pająków, która
miała pomóc Kotu w realizacji planu zemsty na ludziach, który już tak długo odkładał. Niestety okazało się, że szkolenie pająków do tego celu jest bardzo kosztowne.Kot postanowił zdobyć pieniądze za wszelką cenę.Postanowił uwieść starą ale bardzo zamożną kocicę Leokadię. W tym celu ( z obstawą lamy) :kupił Leokadii 120 róż i zaniósł je pod drzwi. Gdy je znalazła chciała wyjść za mąż za kota, ale kiedy zobaczyła Lame, oddała mu róże, zbijając z tropu Kota, wypowiadając te słowa ku Lamie: " Lamo, lamo czemuś ty jest lamą?"
Na to lama uciekł do Urugwaju. Kot znów został sam na polu walki, a że był mściwy, nie chciał się poddać z planem wymierzonym przeciw ludziom. Postanowił wyciągnąć te pieniądze od Leokadii. Zaproponował jej, że jeśli wesprze go finansowo to sprowadzi Lamę z Urugwaju i zmusi go do małżeństwa, co bardzo spodobało się Leokadii, niestety Leokadia chciała coś więcej. Oprócz małżeństwa z Lamą zażyczyła sobie czapkę niewidkę. Kotu wydało się to jednak zbyt absurdalne, dlatego postanowił zamiast Leokadii uwieść jej córkę, Hanię.
Hania była młodą, niedoświadczoną i naiwną kotką więc szybko straciła głowę dla Kota, co doprowadzało do szału jej matkę Leokadię, która postanowiła dać Kotu pieniądze, których potrzebował, byleby zniknął z ich życia raz na zawsze. Niestety, Hania dowiedziała się o planie matki i postanowiła uciec z Kotem do Lamy, mieszkającego w Urugwaju. Wtedy Leokadia postanowiła również wyjechać. Oczywiście nie był to wyjazd odpoczynkowy... Pojechała do Urugwaju, by szpiegować Hanię i Kota. Musiała udowodnić, że ukradli razem wino z kościoła ale nagle pojawił się ktoś, ktoś kto wszystko zmienił a dokładniej był/a to ...Harry z One Direction! Harry wszedł do kościoła, gdzie Hania i Kot próbowali ukraść wino, wszedł na konfesjonał i zaczął śpiewać "Story of my life". Wtem Hania i Kot zostali przyłapani na kradzieży przez księdza. Kiedy złapał ich na gorącym uczynku wtem ksiądz uznał że ma dużo wina i mogą sobie wziąć ale muszą go umówić na randkę z każdym członkiem One Direction. Zgodzili się ale najpierw musieli  wymyślić czym ich zaszantażować w końcu wymyślili a było to ,że Louis to kosmita.
W związku z tym chłopaki porzucili Louisa i pojechali do Las Vegas a Louis postanowił ożenić się z kotem. Wtedy podszedł do nich menel i zaczął się rozbierać.
Przerażeni Kot i Louis (lub Louis) walnął go w twarz i wrzasnął "Zboczeniec!". Menel podszedł do niego i Louis zaczął uciekać.Louis po drodze wpadł na Harry'ego i przywalił mu w twarz za to, że go porzucili. A Harry na to co to za dziwny kot a wtedy Louis powiedział no nie wiem jakiś menel. Kot obraził się na Louisa i zagroził mu, że pójdzie na policję , by oskarżyć go o bycie kosmitą, który jest obrzydliwą świnią.
Na co Harry i Louis zaczęli się śmiać jak idioci. Kot postanowił zadzwonić do psychiatry. Jednak usłyszał czyjś głos który mówił że kolacja czeka a to był głos Zaina i Liama, którzy zrobili kolację. Kot stwierdził, że musi czym prędzej iść na policję bo One Direstion go prześladuję wtem Harry zaproponował kotkowi trasę koncertową. Kotek walnął Harrego w twarz i powiedział: I tak mnie nie przekupisz!
Zrobiła się niezła rozruba, bo wszyscy zaczęli rzucać w siebie doniczkami. Nagle jakiś przechodzień zadzwonił na policję, więc wpadli w taką panikę,że zaczęli uciekać tratując przechodniów i przypadkiem pocałowali biegnącego prezydenta.
A prezydent na to oświadczył,że podaje się do dymisji, bo zwalili mu psychikę.
Harry próbował uciekać ,ale kot dał mu zastrzyk uspokajający. Policja przybiegła w jednej chwili i za podanie Harremu zastrzyku,został oficerem policji. Nieprzychylni mu współpracownicy postanowili przesłuchać Asię. Asia jednak nic nie wiedziała i podwładni porwali Hanię, bo sądzili, że może ona będzie wiedzieć coś więcej o Kocie. Hania zadzwoniła po swojego zabójczo przystojnego brata, Hiszpana Eduardo, który był tak przystojny, jak Jaś Fasola. Jednak,gdy przybył,okazał się tak samo głupi jak on. Kot tymczasem zmienił branżę i został kotarzem,czyli kocim lekarzem. Od jednego pacjenta dowiedział się,że jego żona, Hania
zdradzała go z pacjentem.
Wściekły Kot wpadł do mieszkania pacjenta z miotaczem sera pleśniowego.
Miotacz narobił takich szkód, że potrzebna była interwencja specjalnych służb sprzątających.
Wściekła Hania wrzasnęła na Kota i kazała mu zamieszkać na drzewie w psim parku, jako pokutę za zaserowanie mieszkania Na to Kot oświadczył,że woli płacić alimenty niż być z psami. Wtem Kot w przebłysku wymyślił lekarstwo na kocie kłaki.
W związku z tym Kot spakował walizki, zakrzyknął "Orevuare!" i poleciał na zlot naukowców. Spotkał tam ducha wieloryba Wojtka, który chciał nie tylko odszkodowania, ale także znalezienia sobie ładnej pani wieloryb. Kot powiedział,że zmarłych to one się brzydzą. Wojtek postanowił zabić Kota i zaczął nękać supermodelkę, by za niego wyszła. Supermodelka zaczęła drzeć się tak głośno, że wszystkim na widowni pokazu popękały okulary, kieliszki i ekrany telefonów. Wtem kot przybiegł w kostiumie Supermana.I zaczął tańczyc gangam style. Potem okazało się,że to nie Kot,tylko koleś z youtuba,a .Kot tak naprawdę przyprowadził Putina i zrobił rozróbę.  Po tym wszystkim kanał na You Tub'e tego gościa zaczęła subskrybować Śpiąca Królewna, która jeszcze się nie obudziła. Gościu z YouTube'a chciał ją obudzić pocałunkiem (była to kobieta o iście bajecznej urodzie), ale wtedy Przyleciał Superman, który przyniósł jej niespodziankę, a mianowicie ducha Wojtka. Wtem do akcji wkroczyli Kot z Putinem i założyli ban na Polskie jabłka, na co Śpiąca Królewna obudziła się i walnęła im plaskacza. Kot stracił jedno życie, a Putin odwdzięczył się tym samym. Śpiąca Królewna skazała ich obu za to na gilotynę. Kot w przebłysku wymyślił,że zagrożą Królewnie Rosyjską okupacją.Królewna zemdlała,a po przebudzeniu powiedziała:
' A ja nie jestem królewna!' I zdjęła z siebie ubranie,pod którym kryła się Conchita Wurst! Zaczęła śpiewać piosenkę z Eurowizji,a Putin i Kot zbiegli z więzienia. Potem kupili sobie żel pod pachy, bo kot tęsknił za Tybetem. Kiedy  razem golili się,to Putina zawołała federacja Rosyjska i musiał z żelem biec do Rosji.
Jak się jednak okazało z jego planu nic nie wyszło, ponieważ  przy granicy z polską został obrzucony tonami jabłek i zginął na miejscu.  Kot jednak w trakcie golenia pokłócił się z Putinem i nie przyszedł na jego stypę. Zamiast tego Zadzwonił do Harrego Stylesa i wyznał mu miłość. Potem zadzwonił z tą samą sprawą do Liama i Harry się na niego fochnął forever. Potem Kot zrobił sobie selfie i wstawił na fejsbuka. Natychmiast został zhejtowany przez:
a) Justina Bibera
b) Katy Perry
c) Georgię Jagger


http://orig05.deviantart.net/62d0/f/2015/092/5/f/phantom_bb_jumpscare__gif__by_nicktheawesome115-d8o18kh.gif

Offline

#123 06-01-2015 o 18h24

Miss'Fuzja
Charlotte5
“Elegance is the only beauty that never fades.”
Miejsce: Miami
Wiadomości: 5 762

Asia była na spacerze ze swoim kotem, który był gwiazdą reklam syropu na kaszel i wabił się Kot oraz ostatnio firma syropu zbankrutowała, musieli go ogolić. Kiedy to zrobili okazało się, że kaszel jest nieuleczalną chorobą, dlatego udzie chorzy na kaszel nie mogli przestać tańczyć makareny.
Jedynym lekarstwem okazał się/ okazało się przestawienie na muzykę Gangnam Style, bo to jedyny ratunek. Tak więc ludzie wpadli w panikę, gdyż wielu z nich nie potrafiło dokładnie odtworzyć tego tańca.Więc ludzie polecieli w kosmos.
Kot, pozostawiony na pastwę losu, sam na pustej planecie postawił sobie cel  zrobić sesję zdjęciową i dodać ją do internetu (bo przecież ludzie nie odeszliby bez internetu!). Jak się jednak okazało: koty bez futer nie są godne podziwu więc postanowił , że będzie kotem Sfinksem (taka łysa rasa) oraz wrzuci te zdjęcia na Facebooka i zdobędzie mnóstwo lajków. To miał być wspaniały początek kariery, lecz łącze internetowe zostało przerwane przez OBCYCH, którym nie podobały się  pudełka i torby po żarciu z MaDonalds'a lewitujące w przestrzeni kosmicznej. Właśnie dlatego powstał nowy zawód 'pudełkowców', którzy zajmowali się zbieraniem pudełek, przez co problem bezrobocia zniknął.
Kot zarobił na tym grube miliony, lecz nawet stosy złota nie potrafiły zapełnić dziury w jego sercu. Postanowił popełnić samobójstwo topiąc się w oceanie mleka ale kiedy zabierał się do realizacji swego postanowienia, wydarzyło się coś nieoczekiwanego - na jego drodze stanęła piękna, puszysta kotka Kitty.
Urzeczony  jej wdziękiem i onieśmielony urodą szepnął...
"Cóż to za blask strzelił tam z okna?"
Kitty prychnęła i odparła: "Idę na randkę z Garfieldem."
Kot oczarowany wdziękiem Kitty postanowił, że nie podda się i wyzwał Garfielda na pojedynek o serce Kitty. Pojedynek miał odbyć się w starej fabryce sardynek.Na miejscu okazało się jednak, że Kitty znalazła sobie nowego, a Garfielda już puściła w trąbę. W związku z tym Garfield udał się na terapię do psychiatry. Tymczasem Kot poszedł kupić ser, żeby zawrzeć sojusz z myszami i zaatakować ludzi. Właściwie, kompletnie nie wiedział co robi, ale czuł się świetnie, dlatego kupił sobie pelerynkę, by wyglądać bardziej władczo i przerażająco.
Kiedy stanął w swej pelerynie superbohatera przed myszami, one dostały mega ataku śmiechu.
Na co oburzony Kot strzelił focha i oświadczył, że ze stworzeniami tak przeciętnymi, jak myszy nie zamierza niczego planować. Miał już dość całej tej szopki, którą sam stworzył postanowił więc osiągnąć stan nirwany.
I tak był łysy jak kolano, dlatego wyruszył do tybetańskich mnichów, a tam
został mistrzem wschodnich sztuk walki. W całym Tybecie nie było jednak nikogo tak dobrego, by się z nim zmierzyć, dlatego postanowił pojedynkować się z samym lamą klasztoru. Jednakże niespodziewany zwrot akcji sprawił, że:
Kotu urosła bujna broda i przeciwnik oniemiały z wrażenia poszedł kupić kwiaty.
Jednak okazało się, że Kot ma uczulenie na pyłki kwiatowe i w związku z tym wywalił lamę z klasztoru. Właśnie z tego powodu mnisi postanowili pozbyć się Kota, dlatego wpakowali Kota do skrzyni i wysłali go na bezludną wyspę.
Kiedy Kot się obudził zabrał się za budowanie szałasu, lecz wtedy jego oczom ukazał się niesamowity obraz: lama stanął przed nim ze łzami w oczach. Jego również tu zrzucono. Kot nie wiedział, co robić, ale nie mógł wytrzymać ryczącej lamy, dlatego spojrzał na niego groźnie i poważnym tonem odparł: "Bierz się do roboty lama, bo inaczej za kilka dni, nasza natura będzie nam kazała zaludnić wyspę. Oboje tego nie chcemy." Lama nie odezwał się już do końca dnia. A potem przypłynął wielki wieloryb o imieniu Wojtek, który uświadomił swoją obecnością Kotu jak bardzo jest głodny. Wojtek pozostanie w naszej pamięci na wieki.
Kiedy skończyli konsumować Wojtka, przed Lamą i Kotem pojawił się oburzony wolontariusz Green Peace i zażądał odszkodowania. Ponieważ delikwenci nie mieli pieniędzy, zostali zmuszeni do prac społecznych. Przez pół roku mieli rozdawać ulotki organizacji, dotyczące tego jak chronić planetę przed zniszczeniem, nie mogli tego jednak zrobić, ponieważ (helooł!) byli na BEZLUDNEJ wyspie. Kot, jak zwykle postanowił wziąć sprawy w swoje kocie łapy i wreszcie wybudował tratwę. Mieli nią dopłynąć do najbliższego kontynentu z cywilizowanym światem ale
po tygodniu dopłynęli do lądu, na którym zostali schwytani przez dzikich tubylców.Tubylcy ci okazali się być niewiernymi i Lama postanowił ich nawrócić. Dzięki temu Kot, lama i ekolog otrzymali od nich dary w podzięce i mogli spokojnie dopłynąć do lądu. Po długiej żegludze trafili do pełnej pająków Australii.
Tam postanowili założyć hodowlę inteligentnych pająków, która
miała pomóc Kotu w realizacji planu zemsty na ludziach, który już tak długo odkładał. Niestety okazało się, że szkolenie pająków do tego celu jest bardzo kosztowne.Kot postanowił zdobyć pieniądze za wszelką cenę.Postanowił uwieść starą ale bardzo zamożną kocicę Leokadię. W tym celu ( z obstawą lamy) :kupił Leokadii 120 róż i zaniósł je pod drzwi. Gdy je znalazła chciała wyjść za mąż za kota, ale kiedy zobaczyła Lame, oddała mu róże, zbijając z tropu Kota, wypowiadając te słowa ku Lamie: " Lamo, lamo czemuś ty jest lamą?"
Na to lama uciekł do Urugwaju. Kot znów został sam na polu walki, a że był mściwy, nie chciał się poddać z planem wymierzonym przeciw ludziom. Postanowił wyciągnąć te pieniądze od Leokadii. Zaproponował jej, że jeśli wesprze go finansowo to sprowadzi Lamę z Urugwaju i zmusi go do małżeństwa, co bardzo spodobało się Leokadii, niestety Leokadia chciała coś więcej. Oprócz małżeństwa z Lamą zażyczyła sobie czapkę niewidkę. Kotu wydało się to jednak zbyt absurdalne, dlatego postanowił zamiast Leokadii uwieść jej córkę, Hanię.
Hania była młodą, niedoświadczoną i naiwną kotką więc szybko straciła głowę dla Kota, co doprowadzało do szału jej matkę Leokadię, która postanowiła dać Kotu pieniądze, których potrzebował, byleby zniknął z ich życia raz na zawsze. Niestety, Hania dowiedziała się o planie matki i postanowiła uciec z Kotem do Lamy, mieszkającego w Urugwaju. Wtedy Leokadia postanowiła również wyjechać. Oczywiście nie był to wyjazd odpoczynkowy... Pojechała do Urugwaju, by szpiegować Hanię i Kota. Musiała udowodnić, że ukradli razem wino z kościoła ale nagle pojawił się ktoś, ktoś kto wszystko zmienił a dokładniej był/a to ...Harry z One Direction! Harry wszedł do kościoła, gdzie Hania i Kot próbowali ukraść wino, wszedł na konfesjonał i zaczął śpiewać "Story of my life". Wtem Hania i Kot zostali przyłapani na kradzieży przez księdza. Kiedy złapał ich na gorącym uczynku wtem ksiądz uznał że ma dużo wina i mogą sobie wziąć ale muszą go umówić na randkę z każdym członkiem One Direction. Zgodzili się ale najpierw musieli  wymyślić czym ich zaszantażować w końcu wymyślili a było to ,że Louis to kosmita.
W związku z tym chłopaki porzucili Louisa i pojechali do Las Vegas a Louis postanowił ożenić się z kotem. Wtedy podszedł do nich menel i zaczął się rozbierać.
Przerażeni Kot i Louis (lub Louis) walnął go w twarz i wrzasnął "Zboczeniec!". Menel podszedł do niego i Louis zaczął uciekać.Louis po drodze wpadł na Harry'ego i przywalił mu w twarz za to, że go porzucili. A Harry na to co to za dziwny kot a wtedy Louis powiedział no nie wiem jakiś menel. Kot obraził się na Louisa i zagroził mu, że pójdzie na policję , by oskarżyć go o bycie kosmitą, który jest obrzydliwą świnią.
Na co Harry i Louis zaczęli się śmiać jak idioci. Kot postanowił zadzwonić do psychiatry. Jednak usłyszał czyjś głos który mówił że kolacja czeka a to był głos Zaina i Liama, którzy zrobili kolację. Kot stwierdził, że musi czym prędzej iść na policję bo One Direstion go prześladuję wtem Harry zaproponował kotkowi trasę koncertową. Kotek walnął Harrego w twarz i powiedział: I tak mnie nie przekupisz!
Zrobiła się niezła rozruba, bo wszyscy zaczęli rzucać w siebie doniczkami. Nagle jakiś przechodzień zadzwonił na policję, więc wpadli w taką panikę,że zaczęli uciekać tratując przechodniów i przypadkiem pocałowali biegnącego prezydenta.
A prezydent na to oświadczył,że podaje się do dymisji, bo zwalili mu psychikę.
Harry próbował uciekać ,ale kot dał mu zastrzyk uspokajający. Policja przybiegła w jednej chwili i za podanie Harremu zastrzyku,został oficerem policji. Nieprzychylni mu współpracownicy postanowili przesłuchać Asię. Asia jednak nic nie wiedziała i podwładni porwali Hanię, bo sądzili, że może ona będzie wiedzieć coś więcej o Kocie. Hania zadzwoniła po swojego zabójczo przystojnego brata, Hiszpana Eduardo, który był tak przystojny, jak Jaś Fasola. Jednak,gdy przybył,okazał się tak samo głupi jak on. Kot tymczasem zmienił branżę i został kotarzem,czyli kocim lekarzem. Od jednego pacjenta dowiedział się,że jego żona, Hania
zdradzała go z pacjentem.
Wściekły Kot wpadł do mieszkania pacjenta z miotaczem sera pleśniowego.
Miotacz narobił takich szkód, że potrzebna była interwencja specjalnych służb sprzątających.
Wściekła Hania wrzasnęła na Kota i kazała mu zamieszkać na drzewie w psim parku, jako pokutę za zaserowanie mieszkania Na to Kot oświadczył,że woli płacić alimenty niż być z psami. Wtem Kot w przebłysku wymyślił lekarstwo na kocie kłaki.
W związku z tym Kot spakował walizki, zakrzyknął "Orevuare!" i poleciał na zlot naukowców. Spotkał tam ducha wieloryba Wojtka, który chciał nie tylko odszkodowania, ale także znalezienia sobie ładnej pani wieloryb. Kot powiedział,że zmarłych to one się brzydzą. Wojtek postanowił zabić Kota i zaczął nękać supermodelkę, by za niego wyszła. Supermodelka zaczęła drzeć się tak głośno, że wszystkim na widowni pokazu popękały okulary, kieliszki i ekrany telefonów. Wtem kot przybiegł w kostiumie Supermana.I zaczął tańczyc gangam style. Potem okazało się,że to nie Kot,tylko koleś z youtuba,a .Kot tak naprawdę przyprowadził Putina i zrobił rozróbę.  Po tym wszystkim kanał na You Tub'e tego gościa zaczęła subskrybować Śpiąca Królewna, która jeszcze się nie obudziła. Gościu z YouTube'a chciał ją obudzić pocałunkiem (była to kobieta o iście bajecznej urodzie), ale wtedy Przyleciał Superman, który przyniósł jej niespodziankę, a mianowicie ducha Wojtka. Wtem do akcji wkroczyli Kot z Putinem i założyli ban na Polskie jabłka, na co Śpiąca Królewna obudziła się i walnęła im plaskacza. Kot stracił jedno życie, a Putin odwdzięczył się tym samym. Śpiąca Królewna skazała ich obu za to na gilotynę. Kot w przebłysku wymyślił,że zagrożą Królewnie Rosyjską okupacją.Królewna zemdlała,a po przebudzeniu powiedziała:
' A ja nie jestem królewna!' I zdjęła z siebie ubranie,pod którym kryła się Conchita Wurst! Zaczęła śpiewać piosenkę z Eurowizji,a Putin i Kot zbiegli z więzienia. Potem kupili sobie żel pod pachy, bo kot tęsknił za Tybetem. Kiedy  razem golili się,to Putina zawołała federacja Rosyjska i musiał z żelem biec do Rosji.
Jak się jednak okazało z jego planu nic nie wyszło, ponieważ  przy granicy z polską został obrzucony tonami jabłek i zginął na miejscu.  Kot jednak w trakcie golenia pokłócił się z Putinem i nie przyszedł na jego stypę. Zamiast tego Zadzwonił do Harrego Stylesa i wyznał mu miłość. Potem zadzwonił z tą samą sprawą do Liama i Harry się na niego fochnął forever. Potem Kot zrobił sobie selfie i wstawił na fejsbuka. Natychmiast został zhejtowany przez Justina Biebera, a kot tak się wściekł, że zmontował filmik w którym Bieber tańczy makarenę, a na końcu zabija go:
a) Severus Snape
b) Bruce Willis
c) jego matka


~

Offline

#124 06-01-2015 o 18h27

Miss'Sensei
Widmo
So you made me a troll... So let's play...
Miejsce: I'm coming for you
Wiadomości: 1 223

Asia była na spacerze ze swoim kotem, który był gwiazdą reklam syropu na kaszel i wabił się Kot oraz ostatnio firma syropu zbankrutowała, musieli go ogolić. Kiedy to zrobili okazało się, że kaszel jest nieuleczalną chorobą, dlatego udzie chorzy na kaszel nie mogli przestać tańczyć makareny.
Jedynym lekarstwem okazał się/ okazało się przestawienie na muzykę Gangnam Style, bo to jedyny ratunek. Tak więc ludzie wpadli w panikę, gdyż wielu z nich nie potrafiło dokładnie odtworzyć tego tańca.Więc ludzie polecieli w kosmos.
Kot, pozostawiony na pastwę losu, sam na pustej planecie postawił sobie cel  zrobić sesję zdjęciową i dodać ją do internetu (bo przecież ludzie nie odeszliby bez internetu!). Jak się jednak okazało: koty bez futer nie są godne podziwu więc postanowił , że będzie kotem Sfinksem (taka łysa rasa) oraz wrzuci te zdjęcia na Facebooka i zdobędzie mnóstwo lajków. To miał być wspaniały początek kariery, lecz łącze internetowe zostało przerwane przez OBCYCH, którym nie podobały się  pudełka i torby po żarciu z MaDonalds'a lewitujące w przestrzeni kosmicznej. Właśnie dlatego powstał nowy zawód 'pudełkowców', którzy zajmowali się zbieraniem pudełek, przez co problem bezrobocia zniknął.
Kot zarobił na tym grube miliony, lecz nawet stosy złota nie potrafiły zapełnić dziury w jego sercu. Postanowił popełnić samobójstwo topiąc się w oceanie mleka ale kiedy zabierał się do realizacji swego postanowienia, wydarzyło się coś nieoczekiwanego - na jego drodze stanęła piękna, puszysta kotka Kitty.
Urzeczony  jej wdziękiem i onieśmielony urodą szepnął...
"Cóż to za blask strzelił tam z okna?"
Kitty prychnęła i odparła: "Idę na randkę z Garfieldem."
Kot oczarowany wdziękiem Kitty postanowił, że nie podda się i wyzwał Garfielda na pojedynek o serce Kitty. Pojedynek miał odbyć się w starej fabryce sardynek.Na miejscu okazało się jednak, że Kitty znalazła sobie nowego, a Garfielda już puściła w trąbę. W związku z tym Garfield udał się na terapię do psychiatry. Tymczasem Kot poszedł kupić ser, żeby zawrzeć sojusz z myszami i zaatakować ludzi. Właściwie, kompletnie nie wiedział co robi, ale czuł się świetnie, dlatego kupił sobie pelerynkę, by wyglądać bardziej władczo i przerażająco.
Kiedy stanął w swej pelerynie superbohatera przed myszami, one dostały mega ataku śmiechu.
Na co oburzony Kot strzelił focha i oświadczył, że ze stworzeniami tak przeciętnymi, jak myszy nie zamierza niczego planować. Miał już dość całej tej szopki, którą sam stworzył postanowił więc osiągnąć stan nirwany.
I tak był łysy jak kolano, dlatego wyruszył do tybetańskich mnichów, a tam
został mistrzem wschodnich sztuk walki. W całym Tybecie nie było jednak nikogo tak dobrego, by się z nim zmierzyć, dlatego postanowił pojedynkować się z samym lamą klasztoru. Jednakże niespodziewany zwrot akcji sprawił, że:
Kotu urosła bujna broda i przeciwnik oniemiały z wrażenia poszedł kupić kwiaty.
Jednak okazało się, że Kot ma uczulenie na pyłki kwiatowe i w związku z tym wywalił lamę z klasztoru. Właśnie z tego powodu mnisi postanowili pozbyć się Kota, dlatego wpakowali Kota do skrzyni i wysłali go na bezludną wyspę.
Kiedy Kot się obudził zabrał się za budowanie szałasu, lecz wtedy jego oczom ukazał się niesamowity obraz: lama stanął przed nim ze łzami w oczach. Jego również tu zrzucono. Kot nie wiedział, co robić, ale nie mógł wytrzymać ryczącej lamy, dlatego spojrzał na niego groźnie i poważnym tonem odparł: "Bierz się do roboty lama, bo inaczej za kilka dni, nasza natura będzie nam kazała zaludnić wyspę. Oboje tego nie chcemy." Lama nie odezwał się już do końca dnia. A potem przypłynął wielki wieloryb o imieniu Wojtek, który uświadomił swoją obecnością Kotu jak bardzo jest głodny. Wojtek pozostanie w naszej pamięci na wieki.
Kiedy skończyli konsumować Wojtka, przed Lamą i Kotem pojawił się oburzony wolontariusz Green Peace i zażądał odszkodowania. Ponieważ delikwenci nie mieli pieniędzy, zostali zmuszeni do prac społecznych. Przez pół roku mieli rozdawać ulotki organizacji, dotyczące tego jak chronić planetę przed zniszczeniem, nie mogli tego jednak zrobić, ponieważ (helooł!) byli na BEZLUDNEJ wyspie. Kot, jak zwykle postanowił wziąć sprawy w swoje kocie łapy i wreszcie wybudował tratwę. Mieli nią dopłynąć do najbliższego kontynentu z cywilizowanym światem ale
po tygodniu dopłynęli do lądu, na którym zostali schwytani przez dzikich tubylców.Tubylcy ci okazali się być niewiernymi i Lama postanowił ich nawrócić. Dzięki temu Kot, lama i ekolog otrzymali od nich dary w podzięce i mogli spokojnie dopłynąć do lądu. Po długiej żegludze trafili do pełnej pająków Australii.
Tam postanowili założyć hodowlę inteligentnych pająków, która
miała pomóc Kotu w realizacji planu zemsty na ludziach, który już tak długo odkładał. Niestety okazało się, że szkolenie pająków do tego celu jest bardzo kosztowne.Kot postanowił zdobyć pieniądze za wszelką cenę.Postanowił uwieść starą ale bardzo zamożną kocicę Leokadię. W tym celu ( z obstawą lamy) :kupił Leokadii 120 róż i zaniósł je pod drzwi. Gdy je znalazła chciała wyjść za mąż za kota, ale kiedy zobaczyła Lame, oddała mu róże, zbijając z tropu Kota, wypowiadając te słowa ku Lamie: " Lamo, lamo czemuś ty jest lamą?"
Na to lama uciekł do Urugwaju. Kot znów został sam na polu walki, a że był mściwy, nie chciał się poddać z planem wymierzonym przeciw ludziom. Postanowił wyciągnąć te pieniądze od Leokadii. Zaproponował jej, że jeśli wesprze go finansowo to sprowadzi Lamę z Urugwaju i zmusi go do małżeństwa, co bardzo spodobało się Leokadii, niestety Leokadia chciała coś więcej. Oprócz małżeństwa z Lamą zażyczyła sobie czapkę niewidkę. Kotu wydało się to jednak zbyt absurdalne, dlatego postanowił zamiast Leokadii uwieść jej córkę, Hanię.
Hania była młodą, niedoświadczoną i naiwną kotką więc szybko straciła głowę dla Kota, co doprowadzało do szału jej matkę Leokadię, która postanowiła dać Kotu pieniądze, których potrzebował, byleby zniknął z ich życia raz na zawsze. Niestety, Hania dowiedziała się o planie matki i postanowiła uciec z Kotem do Lamy, mieszkającego w Urugwaju. Wtedy Leokadia postanowiła również wyjechać. Oczywiście nie był to wyjazd odpoczynkowy... Pojechała do Urugwaju, by szpiegować Hanię i Kota. Musiała udowodnić, że ukradli razem wino z kościoła ale nagle pojawił się ktoś, ktoś kto wszystko zmienił a dokładniej był/a to ...Harry z One Direction! Harry wszedł do kościoła, gdzie Hania i Kot próbowali ukraść wino, wszedł na konfesjonał i zaczął śpiewać "Story of my life". Wtem Hania i Kot zostali przyłapani na kradzieży przez księdza. Kiedy złapał ich na gorącym uczynku wtem ksiądz uznał że ma dużo wina i mogą sobie wziąć ale muszą go umówić na randkę z każdym członkiem One Direction. Zgodzili się ale najpierw musieli  wymyślić czym ich zaszantażować w końcu wymyślili a było to ,że Louis to kosmita.
W związku z tym chłopaki porzucili Louisa i pojechali do Las Vegas a Louis postanowił ożenić się z kotem. Wtedy podszedł do nich menel i zaczął się rozbierać.
Przerażeni Kot i Louis (lub Louis) walnął go w twarz i wrzasnął "Zboczeniec!". Menel podszedł do niego i Louis zaczął uciekać.Louis po drodze wpadł na Harry'ego i przywalił mu w twarz za to, że go porzucili. A Harry na to co to za dziwny kot a wtedy Louis powiedział no nie wiem jakiś menel. Kot obraził się na Louisa i zagroził mu, że pójdzie na policję , by oskarżyć go o bycie kosmitą, który jest obrzydliwą świnią.
Na co Harry i Louis zaczęli się śmiać jak idioci. Kot postanowił zadzwonić do psychiatry. Jednak usłyszał czyjś głos który mówił że kolacja czeka a to był głos Zaina i Liama, którzy zrobili kolację. Kot stwierdził, że musi czym prędzej iść na policję bo One Direstion go prześladuję wtem Harry zaproponował kotkowi trasę koncertową. Kotek walnął Harrego w twarz i powiedział: I tak mnie nie przekupisz!
Zrobiła się niezła rozruba, bo wszyscy zaczęli rzucać w siebie doniczkami. Nagle jakiś przechodzień zadzwonił na policję, więc wpadli w taką panikę,że zaczęli uciekać tratując przechodniów i przypadkiem pocałowali biegnącego prezydenta.
A prezydent na to oświadczył,że podaje się do dymisji, bo zwalili mu psychikę.
Harry próbował uciekać ,ale kot dał mu zastrzyk uspokajający. Policja przybiegła w jednej chwili i za podanie Harremu zastrzyku,został oficerem policji. Nieprzychylni mu współpracownicy postanowili przesłuchać Asię. Asia jednak nic nie wiedziała i podwładni porwali Hanię, bo sądzili, że może ona będzie wiedzieć coś więcej o Kocie. Hania zadzwoniła po swojego zabójczo przystojnego brata, Hiszpana Eduardo, który był tak przystojny, jak Jaś Fasola. Jednak,gdy przybył,okazał się tak samo głupi jak on. Kot tymczasem zmienił branżę i został kotarzem,czyli kocim lekarzem. Od jednego pacjenta dowiedział się,że jego żona, Hania
zdradzała go z pacjentem.
Wściekły Kot wpadł do mieszkania pacjenta z miotaczem sera pleśniowego.
Miotacz narobił takich szkód, że potrzebna była interwencja specjalnych służb sprzątających.
Wściekła Hania wrzasnęła na Kota i kazała mu zamieszkać na drzewie w psim parku, jako pokutę za zaserowanie mieszkania Na to Kot oświadczył,że woli płacić alimenty niż być z psami. Wtem Kot w przebłysku wymyślił lekarstwo na kocie kłaki.
W związku z tym Kot spakował walizki, zakrzyknął "Orevuare!" i poleciał na zlot naukowców. Spotkał tam ducha wieloryba Wojtka, który chciał nie tylko odszkodowania, ale także znalezienia sobie ładnej pani wieloryb. Kot powiedział,że zmarłych to one się brzydzą. Wojtek postanowił zabić Kota i zaczął nękać supermodelkę, by za niego wyszła. Supermodelka zaczęła drzeć się tak głośno, że wszystkim na widowni pokazu popękały okulary, kieliszki i ekrany telefonów. Wtem kot przybiegł w kostiumie Supermana.I zaczął tańczyc gangam style. Potem okazało się,że to nie Kot,tylko koleś z youtuba,a .Kot tak naprawdę przyprowadził Putina i zrobił rozróbę.  Po tym wszystkim kanał na You Tub'e tego gościa zaczęła subskrybować Śpiąca Królewna, która jeszcze się nie obudziła. Gościu z YouTube'a chciał ją obudzić pocałunkiem (była to kobieta o iście bajecznej urodzie), ale wtedy Przyleciał Superman, który przyniósł jej niespodziankę, a mianowicie ducha Wojtka. Wtem do akcji wkroczyli Kot z Putinem i założyli ban na Polskie jabłka, na co Śpiąca Królewna obudziła się i walnęła im plaskacza. Kot stracił jedno życie, a Putin odwdzięczył się tym samym. Śpiąca Królewna skazała ich obu za to na gilotynę. Kot w przebłysku wymyślił,że zagrożą Królewnie Rosyjską okupacją.Królewna zemdlała,a po przebudzeniu powiedziała:
' A ja nie jestem królewna!' I zdjęła z siebie ubranie,pod którym kryła się Conchita Wurst! Zaczęła śpiewać piosenkę z Eurowizji,a Putin i Kot zbiegli z więzienia. Potem kupili sobie żel pod pachy, bo kot tęsknił za Tybetem. Kiedy  razem golili się,to Putina zawołała federacja Rosyjska i musiał z żelem biec do Rosji.
Jak się jednak okazało z jego planu nic nie wyszło, ponieważ  przy granicy z polską został obrzucony tonami jabłek i zginął na miejscu.  Kot jednak w trakcie golenia pokłócił się z Putinem i nie przyszedł na jego stypę. Zamiast tego Zadzwonił do Harrego Stylesa i wyznał mu miłość. Potem zadzwonił z tą samą sprawą do Liama i Harry się na niego fochnął forever. Potem Kot zrobił sobie selfie i wstawił na fejsbuka. Natychmiast został zhejtowany przez Justina Biebera, a kot tak się wściekł, że zmontował filmik w którym Bieber tańczy makarenę, a na końcu zabija go jego matka. Filmik okazał się większym hitem niż Ewelina Lisowska psująca polakom święta i Mutant Giant Spider Dog, więc Kot postanowił:
a) przekazać 500 tysięcy zł na biedne kocięta
b) dręczyć Biebera i nagrać więcej filmików
c) znaleźć lamę i rozwalić internet


http://orig05.deviantart.net/62d0/f/2015/092/5/f/phantom_bb_jumpscare__gif__by_nicktheawesome115-d8o18kh.gif

Offline

#125 24-01-2015 o 20h25

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 14

Asia była na spacerze ze swoim kotem, który był gwiazdą reklam syropu na kaszel i wabił się Kot oraz ostatnio firma syropu zbankrutowała, musieli go ogolić. Kiedy to zrobili okazało się, że kaszel jest nieuleczalną chorobą, dlatego udzie chorzy na kaszel nie mogli przestać tańczyć makareny.
Jedynym lekarstwem okazał się/ okazało się przestawienie na muzykę Gangnam Style, bo to jedyny ratunek. Tak więc ludzie wpadli w panikę, gdyż wielu z nich nie potrafiło dokładnie odtworzyć tego tańca.Więc ludzie polecieli w kosmos.
Kot, pozostawiony na pastwę losu, sam na pustej planecie postawił sobie cel  zrobić sesję zdjęciową i dodać ją do internetu (bo przecież ludzie nie odeszliby bez internetu!). Jak się jednak okazało: koty bez futer nie są godne podziwu więc postanowił , że będzie kotem Sfinksem (taka łysa rasa) oraz wrzuci te zdjęcia na Facebooka i zdobędzie mnóstwo lajków. To miał być wspaniały początek kariery, lecz łącze internetowe zostało przerwane przez OBCYCH, którym nie podobały się  pudełka i torby po żarciu z MaDonalds'a lewitujące w przestrzeni kosmicznej. Właśnie dlatego powstał nowy zawód 'pudełkowców', którzy zajmowali się zbieraniem pudełek, przez co problem bezrobocia zniknął.
Kot zarobił na tym grube miliony, lecz nawet stosy złota nie potrafiły zapełnić dziury w jego sercu. Postanowił popełnić samobójstwo topiąc się w oceanie mleka ale kiedy zabierał się do realizacji swego postanowienia, wydarzyło się coś nieoczekiwanego - na jego drodze stanęła piękna, puszysta kotka Kitty.
Urzeczony  jej wdziękiem i onieśmielony urodą szepnął...
"Cóż to za blask strzelił tam z okna?"
Kitty prychnęła i odparła: "Idę na randkę z Garfieldem."
Kot oczarowany wdziękiem Kitty postanowił, że nie podda się i wyzwał Garfielda na pojedynek o serce Kitty. Pojedynek miał odbyć się w starej fabryce sardynek.Na miejscu okazało się jednak, że Kitty znalazła sobie nowego, a Garfielda już puściła w trąbę. W związku z tym Garfield udał się na terapię do psychiatry. Tymczasem Kot poszedł kupić ser, żeby zawrzeć sojusz z myszami i zaatakować ludzi. Właściwie, kompletnie nie wiedział co robi, ale czuł się świetnie, dlatego kupił sobie pelerynkę, by wyglądać bardziej władczo i przerażająco.
Kiedy stanął w swej pelerynie superbohatera przed myszami, one dostały mega ataku śmiechu.
Na co oburzony Kot strzelił focha i oświadczył, że ze stworzeniami tak przeciętnymi, jak myszy nie zamierza niczego planować. Miał już dość całej tej szopki, którą sam stworzył postanowił więc osiągnąć stan nirwany.
I tak był łysy jak kolano, dlatego wyruszył do tybetańskich mnichów, a tam
został mistrzem wschodnich sztuk walki. W całym Tybecie nie było jednak nikogo tak dobrego, by się z nim zmierzyć, dlatego postanowił pojedynkować się z samym lamą klasztoru. Jednakże niespodziewany zwrot akcji sprawił, że:
Kotu urosła bujna broda i przeciwnik oniemiały z wrażenia poszedł kupić kwiaty.
Jednak okazało się, że Kot ma uczulenie na pyłki kwiatowe i w związku z tym wywalił lamę z klasztoru. Właśnie z tego powodu mnisi postanowili pozbyć się Kota, dlatego wpakowali Kota do skrzyni i wysłali go na bezludną wyspę.
Kiedy Kot się obudził zabrał się za budowanie szałasu, lecz wtedy jego oczom ukazał się niesamowity obraz: lama stanął przed nim ze łzami w oczach. Jego również tu zrzucono. Kot nie wiedział, co robić, ale nie mógł wytrzymać ryczącej lamy, dlatego spojrzał na niego groźnie i poważnym tonem odparł: "Bierz się do roboty lama, bo inaczej za kilka dni, nasza natura będzie nam kazała zaludnić wyspę. Oboje tego nie chcemy." Lama nie odezwał się już do końca dnia. A potem przypłynął wielki wieloryb o imieniu Wojtek, który uświadomił swoją obecnością Kotu jak bardzo jest głodny. Wojtek pozostanie w naszej pamięci na wieki.
Kiedy skończyli konsumować Wojtka, przed Lamą i Kotem pojawił się oburzony wolontariusz Green Peace i zażądał odszkodowania. Ponieważ delikwenci nie mieli pieniędzy, zostali zmuszeni do prac społecznych. Przez pół roku mieli rozdawać ulotki organizacji, dotyczące tego jak chronić planetę przed zniszczeniem, nie mogli tego jednak zrobić, ponieważ (helooł!) byli na BEZLUDNEJ wyspie. Kot, jak zwykle postanowił wziąć sprawy w swoje kocie łapy i wreszcie wybudował tratwę. Mieli nią dopłynąć do najbliższego kontynentu z cywilizowanym światem ale
po tygodniu dopłynęli do lądu, na którym zostali schwytani przez dzikich tubylców.Tubylcy ci okazali się być niewiernymi i Lama postanowił ich nawrócić. Dzięki temu Kot, lama i ekolog otrzymali od nich dary w podzięce i mogli spokojnie dopłynąć do lądu. Po długiej żegludze trafili do pełnej pająków Australii.
Tam postanowili założyć hodowlę inteligentnych pająków, która
miała pomóc Kotu w realizacji planu zemsty na ludziach, który już tak długo odkładał. Niestety okazało się, że szkolenie pająków do tego celu jest bardzo kosztowne.Kot postanowił zdobyć pieniądze za wszelką cenę.Postanowił uwieść starą ale bardzo zamożną kocicę Leokadię. W tym celu ( z obstawą lamy) :kupił Leokadii 120 róż i zaniósł je pod drzwi. Gdy je znalazła chciała wyjść za mąż za kota, ale kiedy zobaczyła Lame, oddała mu róże, zbijając z tropu Kota, wypowiadając te słowa ku Lamie: " Lamo, lamo czemuś ty jest lamą?"
Na to lama uciekł do Urugwaju. Kot znów został sam na polu walki, a że był mściwy, nie chciał się poddać z planem wymierzonym przeciw ludziom. Postanowił wyciągnąć te pieniądze od Leokadii. Zaproponował jej, że jeśli wesprze go finansowo to sprowadzi Lamę z Urugwaju i zmusi go do małżeństwa, co bardzo spodobało się Leokadii, niestety Leokadia chciała coś więcej. Oprócz małżeństwa z Lamą zażyczyła sobie czapkę niewidkę. Kotu wydało się to jednak zbyt absurdalne, dlatego postanowił zamiast Leokadii uwieść jej córkę, Hanię.
Hania była młodą, niedoświadczoną i naiwną kotką więc szybko straciła głowę dla Kota, co doprowadzało do szału jej matkę Leokadię, która postanowiła dać Kotu pieniądze, których potrzebował, byleby zniknął z ich życia raz na zawsze. Niestety, Hania dowiedziała się o planie matki i postanowiła uciec z Kotem do Lamy, mieszkającego w Urugwaju. Wtedy Leokadia postanowiła również wyjechać. Oczywiście nie był to wyjazd odpoczynkowy... Pojechała do Urugwaju, by szpiegować Hanię i Kota. Musiała udowodnić, że ukradli razem wino z kościoła ale nagle pojawił się ktoś, ktoś kto wszystko zmienił a dokładniej był/a to ...Harry z One Direction! Harry wszedł do kościoła, gdzie Hania i Kot próbowali ukraść wino, wszedł na konfesjonał i zaczął śpiewać "Story of my life". Wtem Hania i Kot zostali przyłapani na kradzieży przez księdza. Kiedy złapał ich na gorącym uczynku wtem ksiądz uznał że ma dużo wina i mogą sobie wziąć ale muszą go umówić na randkę z każdym członkiem One Direction. Zgodzili się ale najpierw musieli  wymyślić czym ich zaszantażować w końcu wymyślili a było to ,że Louis to kosmita.
W związku z tym chłopaki porzucili Louisa i pojechali do Las Vegas a Louis postanowił ożenić się z kotem. Wtedy podszedł do nich menel i zaczął się rozbierać.
Przerażeni Kot i Louis (lub Louis) walnął go w twarz i wrzasnął "Zboczeniec!". Menel podszedł do niego i Louis zaczął uciekać.Louis po drodze wpadł na Harry'ego i przywalił mu w twarz za to, że go porzucili. A Harry na to co to za dziwny kot a wtedy Louis powiedział no nie wiem jakiś menel. Kot obraził się na Louisa i zagroził mu, że pójdzie na policję , by oskarżyć go o bycie kosmitą, który jest obrzydliwą świnią.
Na co Harry i Louis zaczęli się śmiać jak idioci. Kot postanowił zadzwonić do psychiatry. Jednak usłyszał czyjś głos który mówił że kolacja czeka a to był głos Zaina i Liama, którzy zrobili kolację. Kot stwierdził, że musi czym prędzej iść na policję bo One Direstion go prześladuję wtem Harry zaproponował kotkowi trasę koncertową. Kotek walnął Harrego w twarz i powiedział: I tak mnie nie przekupisz!
Zrobiła się niezła rozruba, bo wszyscy zaczęli rzucać w siebie doniczkami. Nagle jakiś przechodzień zadzwonił na policję, więc wpadli w taką panikę,że zaczęli uciekać tratując przechodniów i przypadkiem pocałowali biegnącego prezydenta.
A prezydent na to oświadczył,że podaje się do dymisji, bo zwalili mu psychikę.
Harry próbował uciekać ,ale kot dał mu zastrzyk uspokajający. Policja przybiegła w jednej chwili i za podanie Harremu zastrzyku,został oficerem policji. Nieprzychylni mu współpracownicy postanowili przesłuchać Asię. Asia jednak nic nie wiedziała i podwładni porwali Hanię, bo sądzili, że może ona będzie wiedzieć coś więcej o Kocie. Hania zadzwoniła po swojego zabójczo przystojnego brata, Hiszpana Eduardo, który był tak przystojny, jak Jaś Fasola. Jednak,gdy przybył,okazał się tak samo głupi jak on. Kot tymczasem zmienił branżę i został kotarzem,czyli kocim lekarzem. Od jednego pacjenta dowiedział się,że jego żona, Hania
zdradzała go z pacjentem.
Wściekły Kot wpadł do mieszkania pacjenta z miotaczem sera pleśniowego.
Miotacz narobił takich szkód, że potrzebna była interwencja specjalnych służb sprzątających.
Wściekła Hania wrzasnęła na Kota i kazała mu zamieszkać na drzewie w psim parku, jako pokutę za zaserowanie mieszkania Na to Kot oświadczył,że woli płacić alimenty niż być z psami. Wtem Kot w przebłysku wymyślił lekarstwo na kocie kłaki.
W związku z tym Kot spakował walizki, zakrzyknął "Orevuare!" i poleciał na zlot naukowców. Spotkał tam ducha wieloryba Wojtka, który chciał nie tylko odszkodowania, ale także znalezienia sobie ładnej pani wieloryb. Kot powiedział,że zmarłych to one się brzydzą. Wojtek postanowił zabić Kota i zaczął nękać supermodelkę, by za niego wyszła. Supermodelka zaczęła drzeć się tak głośno, że wszystkim na widowni pokazu popękały okulary, kieliszki i ekrany telefonów. Wtem kot przybiegł w kostiumie Supermana.I zaczął tańczyc gangam style. Potem okazało się,że to nie Kot,tylko koleś z youtuba,a .Kot tak naprawdę przyprowadził Putina i zrobił rozróbę.  Po tym wszystkim kanał na You Tub'e tego gościa zaczęła subskrybować Śpiąca Królewna, która jeszcze się nie obudziła. Gościu z YouTube'a chciał ją obudzić pocałunkiem (była to kobieta o iście bajecznej urodzie), ale wtedy Przyleciał Superman, który przyniósł jej niespodziankę, a mianowicie ducha Wojtka. Wtem do akcji wkroczyli Kot z Putinem i założyli ban na Polskie jabłka, na co Śpiąca Królewna obudziła się i walnęła im plaskacza. Kot stracił jedno życie, a Putin odwdzięczył się tym samym. Śpiąca Królewna skazała ich obu za to na gilotynę. Kot w przebłysku wymyślił,że zagrożą Królewnie Rosyjską okupacją.Królewna zemdlała,a po przebudzeniu powiedziała:
' A ja nie jestem królewna!' I zdjęła z siebie ubranie,pod którym kryła się Conchita Wurst! Zaczęła śpiewać piosenkę z Eurowizji,a Putin i Kot zbiegli z więzienia. Potem kupili sobie żel pod pachy, bo kot tęsknił za Tybetem. Kiedy  razem golili się,to Putina zawołała federacja Rosyjska i musiał z żelem biec do Rosji.
Jak się jednak okazało z jego planu nic nie wyszło, ponieważ  przy granicy z polską został obrzucony tonami jabłek i zginął na miejscu.  Kot jednak w trakcie golenia pokłócił się z Putinem i nie przyszedł na jego stypę. Zamiast tego Zadzwonił do Harrego Stylesa i wyznał mu miłość. Potem zadzwonił z tą samą sprawą do Liama i Harry się na niego fochnął forever. Potem Kot zrobił sobie selfie i wstawił na fejsbuka. Natychmiast został zhejtowany przez Justina Biebera, a kot tak się wściekł, że zmontował filmik w którym Bieber tańczy makarenę, a na końcu zabija go jego matka. Filmik okazał się większym hitem niż Ewelina Lisowska psująca polakom święta i Mutant Giant Spider Dog, więc Kot postanowił znaleźć lamę i wspólnie z nim rozwalić internet. Niestety, ten ambitny plan legł w gruzach przez to, że internet jest rzeczą niezniszczalną bo i tak Play wciśnie LTE. Lama więc wrócił do Urugwaju, a  Kot pojechał do Pingwinów z Madagaskaru, gdzie:
a) dręczył Doktora Bulgota ze Skipperem
b) robił selfie z upitym tabasco Szeregowym
c) wysadził w powietrze Nowy Jork razem z Rico

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 ... 3 4 5 6