nivata napisał

ErinBlack napisał

Masakra napisał

Jednak sądzę, że niekoniecznie, bo jeśli ja komuś narysowałam avatar to mogę sobie nie życzyć używania go przez inne osoby niż ta jedna dla której jest

Sądzę, że w tym wypadku faktycznie byłby to plagiat, bo ty nie chcesz by ktoś inny go używał, a ty jesteś autorem, więc masz prawo żądać zmiany

Plagiat to podpisanie się pod czyjąś pracą, uznanie jej za swoją. Korzystanie z jakiegoś obrazka znalezionego w sieci =/= uznawanie go od razu za swój, więc w przypadku avatara nie byłoby raczej mowy o plagiacie.

Plagiat by to nie był. Byłaby to natomiast kwestia do rozwiązania między uczestniczkami sporu - nową właścicielką avataru a jego autorką, bo jeżeli autorka sobie nie życzy, to używać bez jej zgody obrazka robionego na zamówienie zdecydowanie się nie powinno.
Ale to już inny kaliber i nie można takiego kroku potępiać jako plagiatu.

Właśnie przeglądam halloweenową defiladę i oto:



Kabum! Nie jestem pewna czy to faktyczna kopia, raczej zwykły błąd strony, ale wygląda przecudownie

To nie jest ani błąd ani kopia. To jedna osoba wyświetlana parę razy, zakładam że przez brak wystarczającej liczby miss online biorących udział w wycieczce halloween c:

Hmm.. Wydaje mi się, że to może być przypadkowe podobieństwo, acz byłoby super, jakby się same zainteresowane wypowiedziały.

 

Jeżeli jest to przypadek to dziewczyna ma ogromnego pecha, że wpada na podobne pomysły co Ty...

Na Twoim miejscu zastanawiałam się czy nie mam jakieś zabłąkanej siostry- ta telepatia i prawie identyczny gust... (oczywiście, żartuję). Nauczona ostatnim numerem powinna sprawdzać czy aby nie dubluje.

Yyy a coś po za makijażem oczu i fryzurą, czy już wpadamy w paranoje?

Jeszcze bluzka... i krew na szyi?

Jakbym zobaczyła coś takiego u kogoś, kto już raz mnie splagiatował też nie czułabym się fajnie. Bo to miłe nie jest.

rany boskie, przecież ta krew jest całkiem inna! I  wgl to tak, jakbym oskarżyła kogoś o plagiat, bo ma taką samą spódnicę i powiedzmy, pasek. Mnie by to nie przeszło przez myśl, no ale ja obsesyjnie nie wyszukuje każdego, kto w choćby najmniejszym stopniu mnie przypomina. Paranoja.
Nie Misa, to nie plagiat. Styl, klimat, kolory, wszystko się rożni i za nic bym tego nie powiązała.

Co nie zmienia faktu, że dziewczyna już raz dopuściła się plagiatu. Może teraz się "inspiruje", a może to przypadek- dość niefortunny.

Misa miała prawo czuć się zaniepokojona i hmm, całe szczęście, że wg opinii ludu- nie słusznie.

Nie oceniamy tutaj osoby, ale konkretną kreacje. I jak dla mnie "a bo ona ma takie włosy i taki makijaż" jako oskarżenie o plagiat, w porównaniu do np. pokoju z pierwszej strony, to już popadanie w histerię.

Jak już powiedziałam, całe szczęście, że sprawa się wyjaśniła :]

Bez przesady, jeśli to miałby być plagiat, to połowa stylizacji na tej stronie podpadałaby pod tę kategorię. Jak pisała Aria - nie popadajmy w paranoję.

Misa - doskonale wiesz, że pisząc o paranoi nie miałam na myśli Ciebie czy kogokolwiek, a doszukiwanie się plagiatów trochę na siłę, zero personifikacji, a jak chcesz mieć bana to musisz się bardziej postarać 

Jak to wszystko czytam to aż mi się słabo robi... Przeglądam swoje stroje i zaczynam popadać w obsesję czy przypadkiem ktoś nie stworzył podobnego kompletu? Stroje często się powtarzają, wybór nie jest nieograniczony, a pewne ciuchy po prostu pasują do siebie idealnie i wiele osób to zauważa. A nazwanie plagiatem podobnej fryzury to już jakaś kpina, biorąc pod uwagę, że fryzur na Halloween jest może z 16? Czy niektóre z was nie podchodzą zbyt poważnie do tej sprawy? To tylko gra, zabawa... Nie prawdziwe życie, gdzie plagiat np. pracy dyplomowej, albo jakiegoś wynalazku, może okazać się dla kogoś życiową tragedią. Chyba mamy tu do czynienia z nadinterpretacją tego pojęcia. Może warto na to spojrzeć z innej perspektywy? Czy to nie jest wyraz uznania, że ktoś zainspirował się waszą pracą? Poza tym! Mimo, że na forum jesteśmy tylko my - staruchy, to w tą grę w większości grają dzieci! Tak dzieci! Też kiedyś niby byłyście WOW. Oskarżanie 11-latki o plagiat, czy to jest poważne? Ona nawet nie wie co to jest i słusznie bo jest dzieckiem i to jest czas na beztroskę i zabawę, a nie na zgłębianie obowiązującego prawa. A co do tego, że temat ten nie ma służyć linczowi, (tylko czemu właściwie? sama jego nazwa na to wskazuje). Może nie wiecie, ale wypisywanie jakichś oskarżycielskich i nieuprzejmych wiadomości przez chmary osób to właśnie jest lincz... Czy właścicielka "skradzionego" pomysłu nie może załatwić tego sama lub po prostu no nie wiem... Odpuścić! Bo ona przecież już dostała nagrodę, a skoro wszyscy wiedzą, że praca innej miss jest tylko kopią to niech na nią nie głosują i problem z głowy. Pewnie teraz wszystkie mnie znienawidzicie i będziecie na mnie wieszać psy, ale trudno... Z pewnością nie będę się wdawać w dyskusję, chciałam tylko wyrazić swoje zdanie, jak każdy mam chyba takie prawo? Ktoś musi stanąć po drugiej stronie... Może to będzie dla niektórych głos rozsądku, choć wątpię, czytając niektóre pełne jadu wypowiedzi. Mogę jedynie wnioskować o usunięcie tego tematu z forum, na którym ponoć nie ma miejsca na agresję. Nie można rozmawiać o polityce i religii, ale lincz jest już dozwolony? Pozdrawiam serdecznie !

Co do pierwszej sprawy z plagiatem: Moim zdaniem ta panienka zgapiła od Winoa'y włosy, rajstopy, ''bluzka'', pasek są takie same, i nie jest to jakieś zainspirowanie.
Druga sprawa: Nie jest to plagiat ponieważ włosy i część make-up'u nie można zaliczyć do plagiatu. Można powiedzieć że znam Hallucinatie i uchodziła za uczciwą osobę, więc myślę że to jest tylko zainspirowanie.

Dlatego powstał ten temat - żeby się zastanowić, czy dana stylizacja/pomieszczenie jest plagiatem, czy tylko czymś podobnym. Odnoszę jednak wrażenie, że niektórzy źle z niego korzystają...

Cześć dziewczyny! Widzę, że temat już "zastygł", ale mam do was istotne pytanie.
Dzisiaj podesłano mi to:
Link do zewnętrznego obrazka Co z kolei jest łudząco podobne do mojego:Link do zewnętrznego obrazka

Napisałam do Daichi z pytaniem, czy aby przypadkiem nie zainspirowała się moją kreacją, ale nie dostałam odpowiedzi. Postanowiłam was zapytać, czy słusznie podejrzewam ją o plagiat? Wiem, że czasami połączenie niektórych elementów stroju może być przypadkowe, więc kompletnie nie wiem jak mam zareagować. Tym bardziej, że niektóre elementy się różnią, jak np. makijaż, buty, czy brak bransoletki greckiej.

Ostatnio zmieniony przez Roccoco (17-11-2013 o 15h18)

Lacrimosa mówiłaś że nie wiesz czy to plagiat, więc powiedziałam że można to nazwać plagiatem. Jeśli chodzi o Winoę i Aeris to zamieniłam przez nieuwagę imiona i powinno być ''Moim zdaniem Winoa zgapiła od Aeris włosy, rajstopy, ''bluzka'', pasek są takie same, i nie jest to jakieś zainspirowanie.'' więc spokojnie bo się tylko pomyliłam

Roccoco pewnie że to jest plagiat. To że nie założyła bransoletki i kapelusz nie znaczy że się zainspirowała, tylko bezczelnie odgapiła. Buty co prawda są inne, ale reszta ciuchów jest w identycznym kolorze.

Z tego co kojarze to jest kostium, wiec jesli ktos zalozy taki sam w tym kolorze ktory ty masz to chyba nic zlego, po prostu jest ich ograniczony wybor. Tutaj faktycznie, jest jeszcze naszyjnik i kamizelka ktore sa identyczne z Twoimi. Wg mnie to albo bylaby niesamowicie mocna inspiracja albo zwyczajny bezczelny plagiat, szczegolnie, ze tamta osoba Ci nie odpisuje poki co wiec sklaniam sie raczej w strone plagiatu.

Rozumiem. Czyli teoretycznie mogę poprosić tą panią o zmienienie stroju? Wolałabym uniknąć zgłaszania jej, bo w końcu to może być jeszcze dziecko. Głupio tak odbierać innym radość z gry, chociaż z drugiej strony ta sytuacja mnie zirytowała, nie powiem. ^_^"

Metropolice - daruj sobie proszę sformułowania typu "bezczelnie odgapiła" i wydawanie sądów. Wątek nie ma na celu piętnowania nikogo, tylko kulturalną dyskusję i wyjaśnianie spraw. Jeśli nie będziecie potrafiły się do tego dostosować, zostanie zamknięty. Dodatkowo, nie każdy loguje się codziennie i nie ma obowiązku sprawdzania co godzinę skrzynki.

Roccoco - czy publikowałaś gdzieś tę stylizację? W profilu/jakimś wątku?