@Rachel8 to szczerze współczuję. To okropne mieć coś takiego
Dawniej często miałam koszmary, ale to chyba przez to, że [ponoć] miałam żyłę wodną 'w łóżku'. Teraz rzadko mam jakieś sny, ale coś czasem się zdarza. A sama ciemność ie jest zła, bo to też coś...
Jeden sen był dziwny. Często się powtarzał, chyba ponad 10 razy. było sobie jakieś tło, chyba piasek. Po tym piasku chodziły konie, na niektórych byli jeźdźcy z różnych epok. Za każdym z nich pojawiała się jakaś czarna kreska, albo piasek się osypywał. Wtedy czułam jakiś dziwny ból. [Było dawno, już nie pamiętam] Gdy cała plansza była już czarna, pojawiała się nowa. I tak kilka razy. Potem budziłam się i coś mnie bolało i chyba czułam wtedy jakiś strach. Trudno stwierdzić. To było dość powalone. Serio.
Kiedyś też miałam tak, że gonił mnie trup, lub psychopata. Było tez dawno takie coś, że próbuję latać. Mam dziwne skrzydła i wychodzi mi to bardzo opornie. Kiedyś sunęłam nad oceanem.
Za to jeszcze kiedy indziej śniłam, że jestem w grze niczym SAO. Tylko, że są tam postacie z Hetalii i nie możesz wyjść dopóki coś tam...Nie wnikam. Niedawno miałam jakiś, pamiętałam go cały dzień, a potem zapomniałam.
Hmm...ciekawe sposoby na sprawdzenie czy to sen. Chyba jakiś wypróbuję. świadomych snów miałam tyle, że na palcach jednej ręki bym policzyła. Mimo wszystko jednak były. Spróbuję je wywołać. Może wyjdzie ;-;
Sztuka to pojęcie względne
