Sen Ukita
Na lekcji siedziała w pierwszej ławce, nie odwracając się, ale marszcząc cienkie brwi. Co za wredna, mała małpa. Jak można tak zwracać się do starszych? Zacisnęła zęby i wbiła długopis w zeszyt. Naprawdę miała ochotę jej coś teraz powiedzieć, ale nie ruszyła się z miejsca, chowając głowę między włosami. Czy ona myśli, że jest taka przebojowa? Niewychowana, impertynencka... Mogła tylko użalać się nad społeczeństwem i ludźmi, którzy próbowali ją edukować w przeszłości. I nauczyć szacunku, jak widać, bezskutecznie.
Ostatnio zmieniony przez Yoshiko (06-07-2013 o 17h34)