Ban, bo hej wszystkim, w sumie też nie będę składał Nelumi życzeń, pewnie dlatego, że nie lubię ani tego ani jej. Serio, jestem takim dziwakiem, że ostatnio uciekałem z kuchni, kiedy jedna z dziewczyn z akademca miała urodziny i w niej przebywała, żeby nie czuć się zobowiązanym do tego, by coś jej kupić czy składać życzenia. /'::: I to nie to, że jej nie lubię bo akurat ta dziewczyna zawsze jest dla mnie bardzo miła i nawet dała mi dwa jabłka! Tylko to jakieś takie... sztuczne. Bo czego mógłbym życzyć? Samych oklepanych pierdół. Bo co mógłbym jej kupić? Nijaką czekoladę z promocji ze sklepu, który jest obok akademika, jak wszyscy. To wydaje mi się jeszcze bardziej żałosne. D:::::
I, co zabawne, mamy w tam w promocji taką dużądużądużą milkę jelly za 5 zlotych i ta solenizantka dostała takie 3, tylko jedna grubaska koniecznie zaznaczyła, że dała za nią 11 bo kupowała gdzieś indziej XD. Tylko, że ja widziałem jak kupowała u nas. I tylko koniecznie chciała oszukać, że dała za nią więcej pieniędzy, że niby droższy prezent XDDD. Ludzie to są jednak nieopisywalni.
Link do zewnętrznego obrazka
pomidorki