Przepisy na nasze ukochane potrawy:)

Hej dziewczyny:)

Przejrzałam całe forum i nie znalazłam nigdzie wątku, gdzie można się dzielić pysznymi, prostymi przepisami na nasze ulubione dania:) (Jeżeli takowy istanieje przepraszam i proszę o przeniesienie postu)  Można umieszczać własne lub spisane z zeszytów naszych mam, babć itd

Przedstawiam wam niezwykle prosty przepis na PYSZNĄ wilgotną babkę czekoladową która rozpływa się  w ustach!! smakuje trochę jak braunie (jeżeli ktoś nie próbował polecam!) ale jest o wiele słodsza:) Wyjdzie każdemu!

Składniki:

225 g mąki przennej
300g  cukru
4 łyżki slodkiego kako (np nesquik)
1 1/2  łyżeczki sody oczyszczonej
2 jajka
250ml mleka
125ml oleju roślinnego
2 łyżeczki aromatu waniliowego
150ml wrzącej wody


Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni
Foremkę do pieczenia smarujemy lekko! margaryną i obsypujemy mąką (nadmiar wysypać)
Wszystkie sładniki oprócz wrzącej wody wrzucamy do miski, miksujemy dość krótko do połączenia wszystkich składników na końcu bardzo cieniutkim strumieniem lejemy wrząca wodę łącząc ją ze składnikami drewnianą łyżką, nie przejmujemy się wodnistą konsystencją ciasta . Wlewamy do formy wkładamy do piekarnika na ok 1 godzine sprawdzając drewnianą wykałaczką czy ciasto nie jest w środku surowe.


Do tej babki zawsze robie polewę z płynnej czekolady. Terravita mleczna - dzielimy na kosteczki. w garnku rozpuszczamy 3 łyżki masła kiedy już prawie się rozpuści dodajemy czekoladę i trochę śmietanki, wszystko rozpuszczamy na płynną masę. polewamy jeszcze ciepłą babkę. (moja polewa nie zastyga jest płynna, taki sos czekoladowy)

Smacznego!

Ostatnio zmieniony przez Karo19 (07-10-2015 o 19h46)

Wow, nie miałam pojęcia, że jest tutaj taki temat Sama jestem kulinarnym głąbem (z gatunku tych ludzi, którzy potrafią przypalić wodę na herbatę i zrobić kawę bez użycia kawy ^^), ale jak macie jakieś fajne, względnie proste przepisy, to chętnie wszystkie wypróbuję.

Karo, zainspirowałaś mnie tą babeczką, postaram się wypróbować Twój przepis w weekend (o ile mam foremkę w domu, bo nawet nie jestem tego pewna xD).

Babka jest prościutka i przepyszna! Taka wilgotna (sama nie przepadam za wysuszonymi babkami) W zależności kto jaki ma piekarnik trzeba pilnować żeby się upiekła w środku patyczkiem drewnianym (wykałaczką) u mnie trwa to ok 40min a u mojej babci godzinę. Trzeba sprawdzać Postaram się wrzucać więcej przepisów jeżeli temat się przyjmie:) Zapraszam dziewczyny do komentowania i pisania własnych ciekawych pomysłów

Kurczę, babeczka wygląda bosko. <3 Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się wypróbować ten przepis.


Ja, jako wielki poranny leń i człowiek z wiecznym niedoborem czasu chciałabym podzielić się z wami pomysłem na szybkie, smaczne i zdrowe śniadanie.

Owsianka z owocami

Czy są tu jacyś fani wzgardzonych płatków owsianych? Mam nadzieję, że tak. <3 Jem je ostatnio niemal codziennie przed szkołą, bo świetnie niwelują uczucie głodu i dają mi energię na średnio dwie godziny nauki.
Enjoy!

Składniki:
U mnie wszystko jest zawsze na oko, więc nie będziemy się bawić w dokładne odmierzanie produktów.
Płatki owsiane błyskawiczne - wedle uznania (ostrzegam, że odrobinę pęcznieją po przygotowaniu i nieźle zapychają)
Woda
Banan, jabłko (najlepiej smakuje, gdy dosypiemy też cynamonu <3) albo inny owoc, który według was będzie pasował
Miód lub cukier do smaku

Sposób przygotowania:
Owsiankę wsypujemy do miseczki (chociaż ja jem je często z mojego ulubionego kubka ^^) i zalewamy wrzącą wodą nieco nad poziom płatków. Ważne jest, żeby nie dodać za dużo wody, bo wyjdzie nam ciapa, albo za mało, bo mogą być twarde. Zostawiamy na około 3-5 minut, żeby wchłonęły wodę - ja zawsze się w tym czasie ubieram, więc dokładnie nie wiem. xD
Po upływie tego czasu porządnie mieszamy i sprawdzamy, czy cała woda zniknęła. Jeśli dodaliśmy jej za dużo, to możemy spróbować ją odlać, chociaż nie każdy lubi płatki, które wręcz rozpływają się w ustach z powodu wchłonięcia zbyt dużej jej ilości.
Teraz kroimy możliwie drobno nasze owoce. Ja jabłko ścieram na tarce, wtedy lepiej czuję jego smak. Dodajemy jeszcze miód lub cukier i... Gotowe!
Idzie naprawdę szybko, więc jeśli ktoś rano biega jak poparzony i twierdzi, że nie ma czasu na śniadanie, niech wypróbuje ten przepis. Do płatków owsianych naprawdę idzie się przekonać, zwłaszcza jeśli są z naszymi ulubionymi owocami.

Jutro wypróbuje ten przepis!
Mam świetny przepis na szpinak! Uwierzcie mi, jak byłam mała, to warzywo  było moim wrogiem nr 1!
Dwa lata temu byłam z rodzinką w restauracji, świętowaliśmy urodziny babci i wuja zamówił jakieś mięso i dodatkowo szpinak. Po spróbowaniu go stwierdził że w życiu nie jadł nic lepszego. Postanowiłam zaryzykować i spróbować.. to była nowo odkryta miłość do szpianku:P Teraz sama taki potrafię zrobić i namawiam was do spróbowania!


Składniki:

1 opakowanie szpinaku (liście, hortex)
pół główki czosnku
2 serki topione śmietankowe
(jeżeli ktoś lubi ser pleśniowy to będzie pasował lepiej niż serek topiony, bardziej wyrazisty smak;))
pół kostki masła
cytryna
śmietanka 18%
Magie (przyprawa w płynie)
sól
pieprz

Sposób przygotowania

Wcześniej rozmrażamy szpinak odsączamy wodę i wrzucamy go do rondelka
dodajemy pół kosteczki masła, przetarte przez praskę ząbki czosnku i gotujemy ok 15 min aż będzie miękki, mieszając od czasu do czasu
Po 15 minutach dorzucamy serki i mieszamy aż się rozpuszczą, skrapiamy odrobiną cytryny, doprawiamy do smaku odrobiną soli i pieprzu. Wlewamy śmietankę (jeżei chcemy gęsty to tylko toszkę) Teraz czas na maggie, musimy sprawdzić smak sosu  który nam wyszedł i w zależności od upodobań lejemy tyle maggie ile nam będzie pasowało (ja lubię smak maggie więc używam go więcej)

Smacznego! Najbadziej lubię go z szerokimi wstążkami makaronu

Karo19  Zrobiłam babeczki z Twojego przepisu na babkę i wyszły PRZEPYSZNE!!! Zrobiłam je wczoraj o 23:00, a dzisiaj jest 15:00 i zostały mi dwie najmniej reprezentacyjne do fotki, bo zostały dosłownie pochłonięte przez mego zacnego męża i teścia XD Faktycznie, babeczki są mięciutkie i wilgotne Jedyne co zmieniłam w przepisie to dodałam jeszcze dwie łyżki gorzkiego kakao (bo kocham super-ciemne ciasta) i piekłam je o wiele krócej, bo jakoś 30 minut (babeczki szybciej dochodzą niż duże babki). Dodałam też do środka wiśnie, bo wiśnie + czekolada = niebo.

fotka przed przygotowaniem do podania, ja dodałam bitą śmietanę i wiśnie ze słoiczka. Po przygotowaniu nie dam, bo chłopaki pożarli od razu.


PYYYSZNOOOŚCI i polecam, przepis wypróbowany!


A potem muszę wypróbować ten przepisik na szpinak z serkami, brzmi zacnie <3

Bardzo się cieszę że smakowały Polecam ten przepis na szpinak jest super!
Ja wypróbowałam dziś szybki sposób na śniadanie podany wyżej!! 
Super! Pomysł dodania miodu idealne połączenie:) Długo nie byłam głodna po tym solidnym śniadanku Niestety fotki nie zrobiłam;( Pyszne! Polecam! Majerankowa, dziękuję

Ostatnio zmieniony przez Karo19 (14-10-2015 o 19h35)

Odchudza się ktoś może?
Byłabym wdzięczna za jakieś przepisy na obiady dla osób na diecie :].

Szczerze, chcesz szybko schudnąć jedz duzo gotowanego kurczaka ewentualnie ryby pieczone w worku, tunczyka z puszki pij duzo wody i oczywoscoe gotowane lub surowe warzywa a owoce w rozsądnych ilościach do godziny 12 w południe.  Zero slodyczy

Karo19, to wszystko już wiem, ale chciałabym jakiś konkretny przepis na obiad xD.

Pierś z indyka w ziołach

Duża pierś z indyka
Zioła prowansalskie
Sól morska
Pieprz
Oliwa z oliwek
2 Cebule

Natrzeć z dwóch stron pierś gruba warstwa ziół posypac solą i pieprzem wetrzec w piers, cebule pokroić w plasterki, polowe wlozyc na dno miski, na to wlozyc natarta piers  i reszte cebuli zalac połowa szklanki oliwy, przykryć talerzykiem i do lodówki na noc.  Na następny dzień wkładasz pierś do foli wlewasz pol szklanki wody i pieczesz w tej foli. Na kazde pół kilo piersi 30min pieczenia. Raz na jakis czas stosuje dietę, moja przyjaciółka jest dietetyczka wiec mam pare sprawdzonych, zdrowych i pysznych przepisów .Pamiętaj żeby nie rezygnować całkowicie z tłuszczów ponieważ w nich rozpuszczaja się niektóre witaminy i minerały. Przepraszam za błędy i interpunkcje ale pisze z telefonu

Ostatnio zmieniony przez Karo19 (17-10-2015 o 13h31)

Bardzo Ci dziękuję, akurat mam pierś z indyka :].

Napisz jak wyszła

OK TO TERAZ JA. W końcu udało mi się dorwać formę do muffinek i machnęłam pierwsze w swoim życiu czekoladowe wege muffiny i są jami omg.

♥ C.O . P O T R Z E B A:

• 1,5 szklanki mąki
• 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
• szklanka cukru
• 3 łyżeczki kakao (gorzkiego!)
• szczypta soli
• 1 i 1/4 szklanki mleka sojowego
• 100ml oleju
• aromat waniliowy
• tabliczka gorzkiej czekolady

♥ J A K . P R Z Y G O T O W A Ć:
Najpierw należy dokładnie wymieszać ze sobą wszystkie suche składniki. Później powoli dolewać mleko i ciągle mieszać, a następnie wlać olej i wedle upodobań dodać aromat po czym wymieszać wszystko dokładnie. Ciasto powinno być dość rzadkie. Czekoladę należy pokroić w kawałki około 5mm (ja kroiłam jedną kostkę 2 razy wzdłuż i 2 razy wszerz) i dodać do ciasta. Piec około 25-30 minut w 175 stopniach. Smacznego! <3

Ostatnio zmieniony przez nivata (20-10-2015 o 01h56)

Wyglądają bosko!!!!! Wypróbuje je w piątek. Byłam właśnie przypadkowo wczoraj w Netto i widziałam specjalne urządzonka do nadziewania muffinek za 7zł chyba sobie takie sprawie:) Jak tylko znajdę chwilę umieszczę tu prosty przepis na sałatkę gyros. uwiebiam:)

A ja chciałam się spytać czy któraś z was ma jakiś już wypróbowany przepis na babeczki z mikrofalówki? Byłabym wdzięczna jakby się znalazł :-)

Składniki na mały kubek:

2 łyżki masła
2 łyżki wody
2 łyżki kakao
4 łyżki cukru
4 łyżki mąki
szczypta soli

Masło rozpuścić, wymieszać z wodą, kakao i solą. Dodać cukier, wymieszać, dorzucić mąkę i znów wymieszać. Wstawić do mikrofalówki na półtorej, dwie minuty (zależnie od tego, czy chcesz, aby ciasto było w środku bardzo miękkie) na 750W

Wypróbowane, super proste i smaczne

Ostatnio zmieniony przez Karo19 (26-10-2015 o 10h40)

Ja cały czas robię czekoladowe ciacho wg tego przepisu. Wychodzi świetnie, czasem smaruję je sobie potem z dżemem truskawkowym.

O matko, a moze cos co nie jest tona cukrow, ktore maja w sobie zero wartosci odzywczych? XD
Ja ostatnio zabralam sie za przerobienie moich nawykow zywieniowych na te bardziej dostosowane do ukladu pokarmowego i ogolnego, zdrowego samopoczucia. Wycielam z niej cukry przetworzone, gluten oraz wiekszosc przetworow mlecznych. Weglowodany czerpie wiec jedynie z owocow i warzyw, ale podstawa mojej diety sa bialka i tluszcze, jak za starych, dobrych, jaskiniowych czasow Powiem Wam, ze czuje sie dobrze jak nigdy dotad
Wiec proponuje Wam cos, co u mnie swietnie sie sprawdza jako pelnoprawny, bezglutenowy obiad z dobrze zbilansowana iloscia bialek, tluszczy i weglowodanow. Do tego jaki smaczny *w*

Bibimbap (to takie koreanskie danie )

200g miesa wolowego na steki
2 marchewki
garsc grzybow shitake
garsc szpinaku
garsc kielkow fasoli mung
1 zabek czosnku
kawalek imbiru
1 lyzka sosu rybnego
1 lyzka oleju sezamowego
1 lyzka oleju kokosowego
sol
paczka glonow
zoltko jajka

Glony na ogol sprzedaje sie suszone, wiec trzeba jedynie zalac je woda i zostawic zeby odmokly.
Tymczasem na patelnii z olejem sezamowym dodajemy przecisniety czosnek oraz starty imbir. Na wysokiej temperaturze smazymy wolowine pokrojona w cienkie paski (krotko, bo inaczej zrobi sie twarda i gumiasta).
Marchewke pokrojona w slupki smazymy na oleju kokosowym z odrobina imbiru, szpinak traktujemy tak samo. Grzyby pokrojone w paseczki smazymy na oleju kokosowym z sosem rybnym az zmiekna.

Do miski wkladamy odsaczone glony i ukladamy na nich kolejno wolowine, obok marchewke, grzyby, szpinak i fasole mung. Na gore ukladamy ostroznie zoltko jajka i mozemy szamac

Rewelacyjne danie, tylko trzeba miec alarmujaca ilosc patelnii zeby wszystko przygotowac w jednym czasie Ale jak sie juz zmiesza to wszystko z zoltkiem... poezja. I to jaka sycaca i zdrowa ;]

Nie mam swoich zdjec, bo ostatnio jak zrobilam to pozarlam zanim mialam czas cyknac fote. Ale wyglada to mniej wiecej tak:

Podoina napisał

A ja chciałam się spytać czy któraś z was ma jakiś już wypróbowany przepis na babeczki z mikrofalówki? Byłabym wdzięczna jakby się znalazł :-)

Ja mam jeden sprawdzony przepis, nie jest mojego autorstwa, ale wypróbowany i godny polecenia. Wzięłam go z bloga wegAnki i trochę zmodyfikowałam, no i zamiast mleka roślinnego spoko można dodać zwykłe mlyko, też będzie dobre.

Co potrzeba:
3 łyżki mąki pełnoziarnistej pszennej lub zwykłej
2 łyżki cukru
1/4 szklanki wody lub mleka roślinnego
1 łyżka oleju
1 łyżka kakao
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
1 mała garść rodzynek
1 mała garść kropelek czekoladowych lub posiekanej czekolady

Przygotowanie

W misce lub kubku mieszamy suche składniki, dodajemy mokre i dokładnie mieszamy. Jeśli używacie rodzynek i/lub czekolady, to można zmniejszyć ilość cukru. Masę przelewamy do kubka (lub zostawiamy w kubku, jeśli w niej przygotowywaliśmy ciasto) i wkładamy do mikrofalówki.

Grzejemy przez 2 minuty i 30 sekund w mikrofali o mocy 800 W. Ciacho najlepiej jest jeść jeszcze ciepłe, takie jest najlepsze, bo dosyć szybko wysycha.

bonusowe instrukcje od autorki

Po zjedzeniu ciastka z mikrofalówki udajemy się do:

a.) do kościoła, na kolanach, prosimy o przebaczenie
b.) do szpitala, błagamy o przyjęcie na oddział toksykologii
c.) do pokoju, odpalamy ulubiony serial

Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez nivata (26-10-2015 o 15h06)

Hildee zainspirowałaś mnie do zrobienia babeczek z mojego przepisu na babkę Właśnie się pieką, zakombinowałam trochę i do środka dałam po kapce Nutelli Jestem mega ciekawa czy się upieką Na razie włożyłam 6 na próbę

Karo19 koniecznie napisz, jak wyszły! Ja dziś zrobię drugi raz te muffinki, bo zostały mi wiśnie i muszę je gdzieś władować, by się nie zmarnowały

Wyszły obłędne!!!! Zrobiłam 20 sztuk i po godzinie nie została ani jedna! Przyleciały moje kuzynki małe i wszystko pozjadały..ta nutella to strzał w 10! Piekłam je po 13 min termoobieg.

Ooo kurde dziewuchy to ja chyba tez az upieke muffinek dzisiaj, bo mi narobilyscie takiego smaka ze omg.

Jak zwykle wcześnie się obudziłam... XD Zna ktoś jakiś superowy i najlepiej prosty przepis na pierniczki? Wiem, że powinny poleżeć dłużej niż ten tydzień, ale najwyżej nie będą aż tak smaczne... Muszę coś wykombinować, bo kocham pierniczki, a nie chcę kupować ich w sklepie. Poratujecie? Najlepiej jak najszybciej, muszę jeszcze mamie powiedzieć, co ma kupić. >.<


Przy okazji podzielę się z wami przepisem na kurczaka, który wygrzebałam w internecie. Wszystko udało mi się zrobić bez niczyjej pomocy, a to już wyczyn i najlepsza oznaka, że przepis jest prosty. xD


Kurczak z jabłkami i Majerankiem (a nawet dwoma )

"Składniki na 4 porcje:

4 kawałki kurczaka (u mnie dosyć duże pałki)
1 duże albo 2 mniejsze soczyste jabłka
sól, pieprz
słodka czerwona papryka
majeranek
2 łyżki oleju
½ szklanki bulionu albo wody

Kurczaka umyć, osuszyć papierowym ręcznikiem, skropić olejem. Z każdej strony posolić, popieprzyć, oprószyć czerwoną papryką i dosyć obficie posypać roztartym w dłoniach majerankiem. Zostawić na co najmniej 2 godziny w chłodnym miejscu.
Mięso przełożyć do naczynia żaroodpornego, brytfanki, albo tak jak ja do rękawa foliowego przeznaczonego do pieczenia.
Jabłka dobrze umyć, przekroić na ósemki, pozbawić gniazd nasiennych (nie obierać ze skórki) i obłożyć nimi kawałki kurczaka. Wlać pół szklanki wody albo bulionu (ja miałam akurat świeżo ugotowany rosół).
Piekarnik nagrzać do 200 stopni, wstawić kurczaka. Po 10 minutach zmniejszyć temperaturę do 160 stopni i piec około 40 – 50 minut. Po tym czasie rozciąć folię albo ściągnąć pokrywkę, temperaturę zwiększyć do 200 stopni i piec jeszcze 10 minut (ja włączam dodatkowo opiekacz, żeby skórka była chrupiąca).
Jeśli przygotowujemy kurczaka w całości to trzeba piec go dłużej – na każdy kilogram mięsa około 1 godziny.
Podawać z czym kto chce."
źródło


Kurczak baaaaaaardzo mi smakował, jabłka puściły masę soku i sprawiły, że mięso było soczyste i słodkawe (głównie w miejscach, gdzie stykało się z miąższem jabłek xD). Niewykluczone, że coś zrobiłam inaczej, niż w przepisie, ale to było miesiąc temu, także ten.

Także mamy combo, Majeranek jadł kurczaka z majerankiem.


Ps.: Może niedługo wrócę z przepisem na muffiny z kapustą? XD Muszę coś na klasową wigilię zrobić.