Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2

#26 28-03-2015 o 20h33

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

//photo.missfashion.pl/pl/1/49/moy/38619.jpg

Będąc w swoim pokoju, podszedłem do szafy, ściągając z siebie mokrą część garderoby, a gdy znalazła się już na krześle, otworzyłem drzwi mebla. Całe szczęście, że przebrałem się po powrocie. Koszuli to bym jej nie darował! Szybko wyciągnąłem jakąś pierwszą lepszą bluzkę, a następnie zacząłem zakładać ją na siebie. Nim to zrobiłem, do moich uszu dotarł głośny dźwięk dobiegający z dołu, co od razu mnie zainteresowało. Szybko skończyłem to co robiłem i wciąż lekko poddenerwowany ruszyłem z powrotem do salonu, gdzie jak mniemam wciąż była dziewczyna. W końcu co innego mogło by być źródłem tego hałasu? Najpierw oblewa mnie wodą, a potem specjalnie robi na złość. Jak przystało na niewychowaną osobę...
Schodząc po schodach, wyjrzałem z barierki na pokój, w którym była. Mój wzrok od razu napotkał Jieun siedząco na kanapie z rybką. Niby normalny obraz, póki nie spojrzałem na jej wyraz twarzy.Wyglądała dość śmiesznie jeśli mam być szczery. Prychnąłem cicho i wykorzystując to, że dziewczyna miała zamknięte oczy, podszedłem do wieży, z której leciała muzyka i przekręcając guzik, wyciszyłem ją całkowicie.
- Skoro masz czas na odpoczynek, mam rozumieć, że znalazłaś już mieszkanie? - spytałem, przerywając jej te upojne chwile. Następnie skrzyżowałem ręce na piersi i tupnąłem lekko parę razy nogą, przy czym zmrużyłem oczy, przyglądając się jej. Typowa nieodpowiedzialna osoba.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#27 29-03-2015 o 00h36

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Link do zewnętrznego obrazka
Po chwili podniosłam nogi lekko do góry, a następnie opuściłam i tak jeszcze kilka razy, uważając przy tym, żeby nie upuścić Shan Shan. Właśnie gdy miał rozpocząć się najlepszy moment w piosence muzyka ustała, a ja automatycznie otworzyłam jedno oko, aby sprawdzić co się stało. Gdy ujrzałam przy urządzeniu Jaehyuna podniosłam głowę, już mając zamiar zrobić mu wyrzuty, ale ten znowu zaczął gadać o tym mieszkaniu. Chyba nie będę mieć swojego życia przez najbliższy czas. Wstałam z miejsca i podeszłam do chłopaka, wskazując na niego palcem.
- Nie. Wyprowadzam. Się - powiedziałam po raz kolejny w tym dniu i po wyminięciu ciemnowłosego, odstawiłam Shan Shan na miejsce. Od razu po tym skierowałam się do łazienki, może przynajmniej tutaj będzie trochę spokoju, choć tego nie byłabym tego taka pewna. Po rozebraniu się westchnęłam cicho i kiedy rozpuściłam włosy weszłam do wanny. Aigoo, nawet jeśli mnie irytuje i tak muszę wymyślić coś, żeby się we mnie zakochał... Może powinnam spróbować z kuchnią?
Po dłuższym czasie wyszłam z wanny na posadzkę i zadowolona spojrzałam w lustro. Gdy już miałam zamiar sięgnąć po piżamę zorientowałam się, że przecież jej nie wzięłam, bo nie było mnie w pokoju. Syknęłam pod nosem, zastanawiając się, co ja mam teraz zrobić, przecież ten o jest w domu i nie mogę paradować w samym ręczniku. Ale najwyraźniej nie mam wyboru, skoro już zdążyłam wrzucić wcześniejsze ubrania do pralki. Tupnęłam kilka razy w podłogę, mocno zdenerwowana tą sytuacją, ale po jakiś kilku minutach westchnęłam zrezygnowana, nie mogąc nic wymyślić i zawinęłam, tym razem mocno, ciało w materiał. Jeszcze w razie czego wzięłam szczotkę jako ewentualną broń, tak dla bezpieczeństwa~ Po uchyleniu drzwi, wyjrzałam zza progu, aby upewnić się czy nie ma go na piętrze, a przynajmniej w pobliżu. Gdy już to zrobiłam niepewnie wyszłam z pomieszczenia, uważając na to, żeby go nie spotkać. Powoli i cichutko zaczęłam wchodzić na górę, żeby w razie czego jakby spał to go nie obudzić.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#28 29-03-2015 o 03h11

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

//photo.missfashion.pl/pl/1/49/moy/38619.jpg


Kiedy dziewczyna po raz kolejny dala mi do zrozumienia, że się nie wyprowadzi, prychnąłem, odwracając głowę w drugą stronę. Phi, niech sobie nie myśli, że jej pozwolę tutaj zostać. W momencie, gdy ta wymijała mnie razem z rybką w dłoniach, zrobiłem krok do tyłu, przyglądając się jej. Tego jej pupilka też się pozbędę. I czemu ona ciągle taszczy za sobą  to akwarium? Naprawdę musi mieć nie po kolei w głowie.
- Jeszcze zobaczymy - mruknąłem do siebie, patrząc na plecy Jieun, która po chwili zniknęła za drzwiami łazienki. Nic tu po mnie w takim razie. Lepiej pójdę już spać, ten dzień mnie naprawdę wykończył, a raczej ta kobieta, aish...Skierowałem się w stronę a schodów, a przechodząc o bok szklanej kuli, zatrzymałem się na sekundę. Zmierzyłem wzrokiem stworzenie, po czym zastukałem parę w szkło, ówcześnie nachylając się nad nią. Wydaje się być tak samo dziwna jak jej właścicielka, daebak. Musze mieć ją na oku. Po wykonaniu charakterystycznego gestu dłonią, udałem się do swojego pokoju, gdzie od razu opadłem na łóżko, przy czym przetarłem oczy.
Po jakimś dłuższym czasie bezcelowego leżenia i gapienia się w sufit, usłyszałem burczenie dobiegające z mojego brzucha. Słysząc to, złapałem się za niego i podnosząc się do siadu, westchnąłem. No tak, praktycznie nic nie zjadłem przez wiadomo kogo. Zważając na godzinę, może już śpi? I tym razem zjem w spokoju i nie skończę z mokra bluzką.  Nie zastanawiając się już dłużej, wyszedłem z pokoju i wolnym krokiem zmierzyłem w stronę kuchni. Tylko muszę być cicho, bo jeszcze obudzę tą wariatkę. A zresztą nawet jeśli. Przecież to mój dom! Dlaczego to ja mam być cicho? Z takimi właśnie myślami przyśpieszyłem swojego chodu, przez co nie zauważyłem zbliżającej się w moją stronę osoby, na którą w efekcie wpadłem. Aish, naprawdę? Myślałem, że o tej godzinie już śpi. Skierowałem swój wzrok w dół, by następnie skarcić dziewczynę, jednak gdy dotarło do mnie, że jej ciało styka się z moim, odskoczyłem automatycznie od niej.
- Czy ty naprawdę musisz chodzić po domu w ręczniku? Wstydu nie masz? - spytałem po chwili zirytowany postawą dziewczyny. - Poza tym, spójrz - podniosłem trochę głos, po czym palcem wskazałem na plamę znajdującą się na podłodze. - kapie - dodałem, próbując odwrócić swoją własną uwagę od tego co znowu miało miejsce.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#29 31-03-2015 o 20h59

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Link do zewnętrznego obrazka
Wchodziłam sobie powolutku po schodach, a kiedy znalazłam się na ostatnim coś podpowiedziało mi żeby się odwrócić, tak dla sprawdzenia czy nikt za mną nie idzie. Muszę być naprawdę ostrożna. Gdy już miałam z powrotem spojrzeć przed siebie, poczułam jakbym wpadła na coś twardego. Automatycznie lekko zdezorientowana podniosłam wzrok gdyż przeszkoda była ode mnie dużo wyższa, a zauważając twarz Jaehyuna zamrugałam kilka razy oczami, jednak chwilę później ten się odsunął, a ja lekko zawstydzona przymrużyłam oczy.
- To twoja wina! - powiedziałam zła, bo to akurat było prawdą. To przez niego nie wzięłam ubrań, bo mnie zdenerwował! A teraz jeszcze panoszy się o tej porze po domu. Gdy wskazał na podłogę, skierowałam wzrok na dół, ale nie widziałam w tym żadnego problemu... w przeciwieństwie do niego. - I co? - spytałam wzruszając ramionami i z powrotem spojrzałam na ciemnowłosego. On ma poważny problem z sobą... albo wodą. Co mu ta złego zrobiła?
- Wyschnie - dodałam z obojętnością, po chwili wymijając mężczyznę. A jak mu tak bardzo przeszkadza to niech to wytrze, w końcu to teraz jego dom, więc musi o niego dbać.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#30 31-03-2015 o 21h33

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

//photo.missfashion.pl/pl/1/49/moy/38619.jpg

Że moja wina? W której bajce niby. To nie ja chodzę w samym ręczniku po domu, ale widać, że to nawyk dziewczyny. Skrzyżowałem ręce na piersi, po czym wywróciłem oczami z dezaprobatą i prychnąłem cicho, słysząc jej niepoważne pytanie. Jeszcze pyta, co w tym związku. Ktoś mógłby się o to poślizgnąć i sobie coś zrobić. Nie. Aish! Przez zachowanie Jieun nie myślę racjonalnie. Kiedy mnie wyminęła, skrzywiłem twarz, powtarzając jej słowa. Jakby to wytarła, to nie musiałoby wysychać. Przykucnąłem przy mokrym miejscu, a następnie z kieszonki spodni wyjąłem chusteczkę, którą często nosiłem przy sobie na właśnie takie wypadki. Jednym ruchem wytarłem podłogę i wyprostowałem się, zgniatając materiał w dłoni. Takie trudne to było? Jeśli ma tutaj zostać, musimy ustalić jakieś zasady panujące w tym domu, tak by jak najmniej wchodziła mi w drogę. Ale to już jej wola. Westchnąwszy, udałem się do kuchni, gdzie od początku zamierzałem iść. Będąc na miejscu, wyjąłem jaką pierwsze lepsze i niewymagające wcześniejszego przygotowania jedzenia, skonsumowałem je i wróciłem się z powrotem do swojego pokoju. Tym razem, na szczęście, udało mi się to bez ponownego wpadania na dziewczynę.
Następnego dnia zaraz po przebudzeniu się, wybrałem z szafy białą koszulę i granatową marynarkę, poszedłem do łazienki, gdzie załatwiłem wszystkie poranne czynności. Gdy byłem już gotowy, zerknąłem jeszcze na zegarek znajdujący się na mojej ręce, a widząc , iż została mi jeszcze godzina, uśmiechnąłem się. Jednak to, nie wpłynęło na mój humor, a raczej to, że Jieun jeszcze spała. No, nudzenie jej nie jest już moim obowiązkiem, więc musi sobie jakoś sama radzić. Ucieszony zrobiłem sobie kawę, a po wypiciu jej skierowałem się do swojego pokoju po teczkę i inne dokumenty mi potrzebne. Kiedy wychodziłem ze swojej sypialni, ujrzałem Jieun machającą się na wszystkie strony z roztrzepaną fryzurą. Łapiąc z nią kontakt wzrokowy, uśmiechnąłem się i wskazałem na swój zegarek.
- Nie spóźnij się, bo wylecisz - powiedziałem złośliwie, po czym zacząłem schodzić po schodach. Spóźnień nie będę tolerował, ale jeśli przypadkiem nie zdąży, ułatwi mi to tylko sprawę. Zostało jeszcze półgodziny, a samochodem droga do biura zajmuje od 15 do 25 minut.

Ostatnio zmieniony przez Sacaithe (31-03-2015 o 21h36)


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#31 31-03-2015 o 21h56

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Link do zewnętrznego obrazka
Po obudzeniu się, wyłączyłam leniwie budzik i przewróciłam się na drugą stronę, nie chcąc wstawać... Która godzina? Co za marnowanie zdrowia na tak wczesne wstawanie. Gdybym była swoim szefem dawałabym normalnie godziny pracy! Już przymknęłam swoje oczy do ponownego snu, ale usłyszałam na korytarzu kroki, na co mruknęłam coś niezadowolona pod nosem. Podniosłam się do siadu i przecierając oko, spojrzałam na zegarek. Omo, po co się tak spieszyć? Jeszcze zostało trochę czasu. Mimo wszystko zsunęłam kołdrę i wstałam z pościeli od razu kierując się w stronę drzwi. Dlatego, że było tak wcześnie jeszcze nie jestem oszczędnie obudzona, to chyba normalne, że nie umiem ustać na nogach! Gdy wyszłam z pokoju, podrapałam się po głowie, a następnie podniosłam wzrok, skręcając oczami lekko w bok. Słysząc słowa szefa, prychnęłam na niego gdy ten się oddalił i burknęłam coś cicho, kierując się w stronę łazienki. Nie spóźnię się! Szybko ubrałam się w codzienne ubrania, a tym razem padło na krótkie spodenki i przyduży sweterek. Tak ubrana wyszłam z pomieszczenia i spojrzałam na zegarek. Aigoo, jak zaraz nie wyjadę to się spóźnię! Szybko chwyciłam za torbę i pobiegłam w stronę drzwi.
- Trzymaj się Shan Shan! - krzyknęłam na pożegnanie, po czym wyszłam z mieszkania.
Po dłuższym czasie znalazłam się przed budynkiem pracy. Automatycznie spojrzałam na zegarek na nadgarstku i zauważyłam, że mimo wszystko zdążyłam, więc ciemnowłosy nie ma się do czego przyczepić. W końcu zostały mi jeszcze dwie minuty. Wjechałam wraz z rowerem do windy, a gdy znalazłam się na odpowiednim piętrze odstawiłam sprzęt na swoje miejsce i skierowałam się do pomieszczenia, gdzie mieliśmy mieć zaraz rozmowę z szefem. Zadowolona weszłam do środka, podchodząc do swojego miejsca, po czym przywitałam się.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#32 31-03-2015 o 22h38

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

//photo.missfashion.pl/pl/1/49/moy/38619.jpg

Kiedy byłem już w budynku, udałem się do swojego gabinetu, gdzie od razu usiadłem przy biurku i z lekkim uśmiechem wpatrywałem się w zegarek. Cóż ma jeszcze parę minut, więc lepiej niech się pośpieszy. W tym czasie wyciągnąłem z szuflady kilka dokumentów i pewnym poszedłem do sali, w której miało odbyć się spotkanie z pracownikami. Dostałem ciekawy projekt, dzięki któremu firma może się podnieść, więc chciałbym to jak najlepiej omówić i przydzielić każdemu odpowiednie zadanie. Po drodze przechodziłem obok tabli z informacjami, między innymi moim zakazem. Czy mi się wydaję, czy on jest przekrzywiony? Meh, widać, że ktoś chciał go zdjąć...Albo się z tym pogodzą, albo będę musiał poszukać nowych pracowników. W każdym razie napomknę o tym przy najbliższej okazji. Nie przerywając już dłużej, wznowiłem chód i już po chwili znalazłem się na miejscu. Wchodząc do środka zauważyłem na swoich miejscach już wszystkich, jedynie jedno krzesło pozostało puste krzesło, więc od razu domyśliłem się kogo nie ma, Jakoś mnie to za specjalnie nie zdziwiło. Ostatni raz spojrzałem na zegarek, a widząc, że zostały jeszcze dwie minuty, uderzyłem lekko arkuszem kartek o stół, chcąc ich wyrównać i już nabrałem powietrza, by zacząć spotkanie. Jednak w tej samej sekundzie Jieun z wyraźnym zadowoleniem weszła do sali i zajęła swoje miejsce.
- Spóźniłaś się - powiedziałem, również siadając na swoim stanowisku. - Z mojej perspektywy, przyjście do pracy 5 minut przed czasem jest już spóźnieniem, więc tak, spóźniłaś się - wyjaśniłem dziewczynie, która wydawała się być zdezorientowana. - Skoro są już wszyscy, możemy zaczynać - powiedziałem, po czym zająłem się omawianiem projektu. A z dziewczyną później o tym pogadam, niech sobie nie myśli, że ujdzie jej to na sucho. Nie obchodzą mnie ich stare zwyczaje w tej pracy, odkąd jestem nowym ceo powinni zmienić swoje zachowanie.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#33 31-03-2015 o 23h18

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Link do zewnętrznego obrazka
Gdy usiadłam na swoje miejsce, usłyszałam słowa ciemnowłosego, na co spojrzałam na niego dziwnie i skierowałam wzrok na zegarek.
- Ale... została mi jeszcze minuta, nie spóźniłam się - powiedziałam, a na jego wyjaśnienie prychnęłam cicho, skupiając się na spotkaniu, choć podczas rozmowy kilka razy spojrzałam na Minę. Nadal wyglądała źle po wczorajszym wydarzeniu, a najgorsze było to, że nie mogłam nic na to poradzić. No oczywiście mamy ten swój plan, ale to może potrwać, w końcu jest baaardzo trudny do zrealizowania.
Po skończonym spotkaniu od razu wzięłam swoje rzeczy, aby Jaehyun mnie nie zaczepił i wybiegłam z pomieszczenia. Muszę go teraz jakoś udobruchać... tylko jak? Nie może się tak na mnie denerwować za to, że przyszłam na czas! Jakim cudem u niego to spóźnienie? Mrucząc coś pod nosem zeszłam na niższe piętro gdzie był barek dla pracowników i wzięłam mu jakąś kawę, nie wiem dokładnie jaką, ale była najdroższa więc musi mu się spodobać. Gdy trzymałam już kubek w dłoni, pojechałam z powrotem na górę i poszłam w stronę biura ceo. Zapukałam kilka razy, nie chcąc go już bardziej na tę chwilę denerwować i po dostaniu odpowiedzi, uchyliłam drzwi. Jeszcze naprawdę będzie chciał mnie zwolnić!
- Szefie, jesteś zajęty? - spytałam, a następnie weszłam do środka, zamykając za sobą drzwi. Podeszłam do jego biurka, postawiłam mu kawę pod nosem i z uśmiechem gestem głowy wskazałam mu na napój, że to dla niego.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#34 31-03-2015 o 23h47

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

//photo.missfashion.pl/pl/1/49/moy/38619.jpg

Kiedy spotkanie dobiegło końca, wziąłem dokumenty i wróciłem do swojego biura. Oczywiście, chciałem jeszcze porozmawiać o wiadomych sprawach z Jieun, ale ta mnie ubiegła i jak najszybciej wyszła. Przychodzi ostatnia na dodatek spóźniona i wychodzi jako pierwsza, phi typowe. Mam jeszcze cały dzień na rozmowę z nią, więc niech myśli sobie. Będąc w gabinecie, zacząłem przeglądać różne możliwości jeśli chodzi o projekt. To może mieć wielki wpływ na dalsze osiągnięcia firmy, więc chcę by wyszło jak najlepiej. Nagle usłyszałem pukanie do drzwi, na które podniosłem głowę i wystarczająco głośno zaprosiłem tę osobą do środka. Gdy te lekko się uchyliły, ujrzałem twarz dziewczyny, na co prychnąłem. No proszę, sama przyszła, może jednak ma trochę oleju w głowie.
- O co chodzi? - spytałem, kiedy ta weszła do środka. Przyszła przeprosić za swoje spóźnienie, które nie powinno mieć miejsca? Spojrzałem lekko zdziwiony, gdy Jieun położyła na moim biurku kawę, podsuwając mi ją dosłownie pod nos. Coś mi w jej zachowaniu nie pasuje...A ten uśmiech też coś podejrzany.
- Dobrze się czujesz? - podniosłem wieczko od kawy, chcąc sprawdzić, czy przypadkiem coś zdechłego tam nie pływa. Jeszcze nie wiem czego się po niej spodziewać, ale na pewno nie czegoś dobrego, więc lepiej nie ryzykować. Kto wie, co jej mogło przyjść do głowy,


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#35 01-04-2015 o 00h10

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Link do zewnętrznego obrazka
Kiedy ten sprawdził zawartość miałam ochotę coś powiedzieć, ale powstrzymałam się w ostatniej chwili. Przecież nie jestem taka głupia żeby mu czegoś do niej dolewać! Wiem, że wtedy byłabym skończona... tylko dlatego tego nie zrobiłam. Na jego pytanie kiwnęłam kilka razy głową. Dlaczego miałabym nie czuć się dobrze? Wyglądam źle, czy może chodzi mu o nagłą zmianę nastawienia? Z natury jestem miłą osobą, ale że pierwsze spotkanie nie wyszło to tak się sprawy potoczyły. Poza tym muszę zacząć uważać o swoją posadę no i w końcu zacząć działać z tym planem!
- Jak najbardziej - dodałam na potwierdzenie i złączyłam swoje dłonie. - Naprawdę przepraszam za wczoraj i tę sytuację z rana - zaczęłam z lekkim przejęciem. W końcu muszę się utrzymać na tej pozycji, zwłaszcza, że jestem tylko stażystką! - Żałuję, dlatego, nie gniewaj się - zakończyłam i kiwnęłam zadowolona głową, mając nadzieję, że mi to wybaczy. Oczywiście moje nastawienie nie zmieni się za bardzo, w końcu zranił moją przyjaciółkę! Ale przynajmniej się postaram, to się liczy.
- A i nic tam nie dodałam - powiedziałam, wskazując na kawę dla potwierdzenia, bo nie wygląda na przekonanego co do tego.

Ostatnio zmieniony przez Tsuu (01-04-2015 o 00h13)


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#36 01-04-2015 o 00h36

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

//photo.missfashion.pl/pl/1/49/moy/38619.jpg

Na słowa dziewczyny zmrużyłem oczy, po niepewnie spojrzałem na zawartość kubka. No nie wiem, czy mogę jej zaufać. Jeszcze się okaże, że to sposób na pozbycie się mnie z pracy i domu...Dla swojej pewności chwyciłem za kawę i powąchałem ją. Niby pachnie normalnie, ale wciąż nie jestem pewien. Po chwili Jieun przeprosiła mnie za swoje zachowanie sięgające wczorajszego aż po ranek. Cóż, nie powiem, ale trochę mnie tym zaskoczyła.
- Dobrze, jeśli to wszystko, to możesz już iść - powiedziałem, patrząc na nią, po czym skierowałem wzrok na drzwi.  Jestem pewien, że ma teraz dużo roboty, więc nie powinna marnować czasu u mnie w biurze. Następnie zamknąłem kubek wieczkiem i odsunąłem kawę na bok, by nie przeszkadzała mi w dalszej pracy. Kiedy ta opuściła pokój, po raz kolejny zerknąłem na kawę i uśmiechnąłem się lekko. No, skoro już ją kupiła, to ją wypiję, żeby nie było. Odchyliłem się lekko na krześle i wziąłem łyka.
Nastał wieczór, co oznaczało koniec pracy. Wstając z krzesła, przeciągnąłem się i zabrawszy swoją teczkę, wyszedłem z gabinetu. Aish, przez to, że miałem dużo spraw do załatwienia, muszę wyjść ostatni.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#37 01-04-2015 o 13h33

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Link do zewnętrznego obrazka
Ucieszyłam się, że już nie jest na mnie zły i na jego słowa kiwnęłam głową, energicznie wychodząc z biura. Lepiej żeby to wypił, nie po to wydawałam tyle pieniędzy na jakąś głupią kawę! Wróciłam do swojego stanowiska, a od razu co poczułam to wzrok Miny na sobie, na co spytałam o co chodzi.
- Nie jest już na ciebie zły? Nie zwolnił cię, prawda? - spytała na co uśmiechnęłam się i pokręciłam głową. Może po prostu będę go przekupywać codziennie jedzeniem, bo kto nie lubi jeść... ale wtedy zbankrutuje do końca tygodnia. Jęknęłam zrezygnowana i walnęłam głową o swoje biurko.
- Nie powinnaś się poddawać! - usłyszałam, a następnie poczułam klepnięcie w plecy na co automatycznie się wyprostowałam i spojrzałam za siebie.
- Księżniczko, co ty tutaj robisz? - spytałam, ale zauważając w jej dłoni pudełko z kurczakami klasnęłam w dłonie i wstałam z miejsca. Nigdy się nie poddam!
Siedziałam w firmie do bardzo późna, głównie dlatego, że pracowałam nad tym nowym projektem. Aigoo... bolą mnie już plecy od tej roboty. Rozciągnęłam się siedząc w miejscu, a gdy wstałam zauważyłam jak Jaehyun wychodzi ze swojego gabinetu. Szybko złapałam za swoją torebkę i po zawieszeniu jej na ramieniu, pobiegłam za chłopakiem.
- Wracasz do domu? - spytałam z lekkim uśmiechem. Może nie jest takim złym człowiekiem? Trzeba się o tym przekonać. Oczywiście mój "sierotyzm" dał się po chwili we znaki i nie wiedząc dokładnie nawet o co potknęłam się, a lecąc do przodu uratowałam się jedynie tym, że szybko złapałam za koszulę ciemnowłosego.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#38 01-04-2015 o 17h06

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

//photo.missfashion.pl/pl/1/49/moy/38619.jpg

Idąc korytarzem, usłyszałem za sobą głos Jieun, która również siedziała do późna, na co westchnąłem cicho. I tak chwile mojego spokoju dobiegły końca. Na jej pytanie odpowiedziałem skinięciem głowy, by nie wchodzić z nią w dyskusję. Nagle dziewczyna pokazując mi tym samym, że jest również niezdarna, potknęła się i w obronie przed upadkiem pociągnęła mnie za koszulę, a ja od ruchowo podłożyłem rękę pod jej plecy. Niestety przez jej ciężar za bardzo się do siebie zbliżyliśmy, co skutkowało połączeniem się naszych ust. Gdy tylko się zorientowałem, pociągnąłem kobietę do góry, po czym odepchnąłem ją od siebie. Aish! Co on znowu wyprawia!
- Co ty robisz?! - krzyknąłem, wycierając dłonią swoje usta, a następnie z wyrzutem spojrzałem na powód tego wydarzenia. Z resztą, co ja się będę z nią mordować. Ugh, nigdy w życiu jeszcze nikt mnie tak nie zdenerwował. No może raz, ale to już inna historia. Nie oczekując żadnych wyjaśnień z jej strony, masując ręką skroń, która zaczęła mnie boleć, skierowałem się do widny. Kiedy dotarłem na miejsce, wszedłem do środka i wcisnąłem guzik oznaczający parter.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2