Wzrost: 165? (dawno sie nie mierzylam, wiec niewiem)
Waga: ok 45 x.x (nie komentowac, bo zabije)
Cera: jasna, nawet bardzo
Wlosy: dlugie i niestety..x.x...blond. Jakbym nie mogla urodzic sie w czarnych!! (niektorzy znaja ten bol)
Oczy: piwne
Wyglad: swieto wypada wtedy, gdy nie mam nic fioletowego xd Ubostwiam ten kolor i tylko jeden koreanski sweter (mietowo-bialy) przechodzi, no bo koreanski.. 
Podsumowujac:
jestem brzydka,
mam okropne wlosy,
jestem za gruba,
za niska
i irytuje mnie fakt, ze wiekszosc koreanskich ubran nie sa fioletowe 

Ja również zainspiruję się wzorem Yvonne
15 lat
Wzrost : 168 i chyba już nie urosnę T_T (max 172 więcej niemożliwe przez geny -.-'' )
waga : 52 kg
Włosy : kręcone (dlaczego?!) rano wyglądam jak pudel , ciemny blond , do pasa
Oczy : Niebiesko-zielono-szare xd
Karnacja : Bardzo jasna ^^
Kształt twarzy : Hmm .. Owalna ?
Cera : raz na jakiś czas pojawi się jakiś pryszcz a tak to jak pupcia niemowlęcia XD
Nos : Lekko zadarty i proporcjonalny do reszty mojej twarzy
Usta : Wąskie , takie jak ja to nazywam w kształcie serca xd
Uszy : w lewym 3 dziurki , w prawym 2
Rozmiar stopy : 38
Zęby : za pół roku mam ściągany aparat więc wtedy będzie widać efekty
Biust  : ... Jak dla mnie za duży ...
Talia : Abs ( nie no żart xd) wcięcie lvl hard *-*
Styl : Raz potrafię ubrać bluzę do kolan i martensy , a raz sukienkę i koturny : "Kobieta zmienną jest " xD
A i jeszcze taki szczegół mam bliznę na brodzie po wypadku
To by było na tyle

Ostatnio zmieniony przez Suzanne (10-06-2013 o 21h18)

Zainspiruje się wzorem Hyorin jeśli się nie obrazi 
Wiek: 22:bimbogoutte:
Wzrost: 176 cm
Waga: 59 kg/ ćwiczę
Włosy: Brązowe z grzywka opadająca na bok długie aż po pol pleców kręcące się końcówki
Oczy: Sama nie wiem jakie mam inni mówią ze mam zielone inni że piwne 
Cera: Blada , jak truposz tak rodzina mówi
Dłonie: Moja duma   Male zgrabne z długimi prawdziwymi paznokciami
Ciekawostki:
- Mam Kolczyk na /w nosie
- Pieprzyk nad brwiami
- Mam bliznę na ramieniu
Jestem osobą raczej pozytywnie nastawioną do świata, Kocham wszystko co żyje
mam tendencje do płakania z byle powodu plus jestem bardzo nieśmilą osobą z charakterem

A więc może najpierw zacznijmy od tego, iż mam trzynaście lat. Mam ciemne blond włosy, niebiesko-zielone oczy i pełne różowe usta. Jestem uważana za wysoką na swój wiek, gdyż mam 164 cm. , chociaż nie wiem skąd takie opinie. Mam jednak dosyc długie nogi, których wręcz nienawidziłam w młodym wieku, aczkolwiek teraz jest to mój, że tak powiem "atut", ponieważ czasami sobie marzę o karierze modelki, ale swoją przeszłośc bardziej wiążę z końmi. Jestem szupła z wielkimi jak na moje oko, biodrami. : 3

Jak zwykle gdy mam się opisać to nie wiem od czego tu zacząć xD No więc, jestem średniowysoką 14-latką. Nie wiem czy jestem szczupła czy chuda bo nigdy nie widziałam różnicy W każdym razie do mojej figury nie mam co się przyczepić oprócz tego, że w niektórych miejscach mogłoby być mnie więcej xD Mam długie, brązowe włosy sięgające do pasa, które zazwyczaj są w miarę proste, ale od wilgoci się kręcą. Kolor oczu zmienia mi się tzn. zawsze są brązowe, ale czasem jasne piwne a czasem prawie czarne >_< Nos mam prosty... i to chyba tyle o nim xD Ust nie skomentuję bo nie wiem jak :3 Mogłabym powiedzieć też, że mam nie najpiękniejszą cerę i to jest coś czego w sobie nie mogę zcierpieć

Wiek: 16
Wzrost: 160- i stanęło
Waga: poniżej 60 kg
Włosy: ciemny blond, naturalne blond pasemka, za łopatki; grzywka na bok (na lewo)
Oczy: Szaro- niebieskie
Okrągła buzia
Nr. buta: 38- 39
Mam jeden, mały pieprzyk, po lewej stronie, na czubku nosa
Cera: jasna, jeśli się nie opale
Nosze ciemno- niebieckie, niemal prostokątne okulary

Ja mam brązowe włosy i takie dziwne oczy , nawet nie wiem jaki konkretnie mają kolor   Włosy do połowy szyi ... mw. Mam około 167 cm ( wiem że mało T,T ) i jestem dosyć  hmm... zaokrąglona xD .

Mam 178 cm co jest moją zmora mam cholernie szerokie biodra -,- oczy zielone, włosy aktualnie brązowe do ramion z grzywką

Mam 14 lat, 163 (albo trochę więcej ._.), o swojej wadze mówić nie będę, bo uważam, że jestem gruba, mimo, że wszyscy mi mówią, że nie :c
Co do włosów, kiedyś miałam długie blond włosy, aktualnie są one krótkie i... brązowe? Trudno powiedzieć, bo czasami potrafią być nawet trochę czerwone .-. ale mogę je określić jako brązowe. Mam niebieskie oczy, niestety. Mimo, że podoba mi się ten kolor, wolałabym mieć brązowe.
Jestem blada, bo unikam słońca (zaraz się okaże że jestem wampirem ;___;), nie lubię się opalać. Przeważnie ubieram się na czarno. I to w sumie tyle.

Z natury jasna blondynka. Może to był złoty blond? Nie jestem pewna. Jednak coś mnie podkusiło do przefarbowania się na rudy. Rzecz jasna, nie wyglądałam dobrze i aktualnie kolor mi rozjaśniał do takiego pomarańczowego blondu... ALE w wakacje się farbuję na "L`Oreal Helsinki" :)

Oczy - obwódki mam niebieskie, tuż przy źrenicach mam jasny piwny kolor, a czasami wydaje mi się, że ten kolor podchodzi pod jasny złoty xD Pomiędzy obwódką, a źrenicą ten niebieski kolor i "złoty" rozrzedzają się, przez co z daleka po prostu widać, że mam po prostu ciemne oczy.

Wzrost - około 169 - 170 cm.

Wiek - 16 lat

Karnacja - Blada. Dosyć trudno mi jest się opalić. Mogę nawet cały dzień spędzić na słońcu, jednak to mi opali najwyżej ramiona i spali plecy. Byłabym w pełni zadowolona, gdyby moja cera byłaby nieskazitelna. Wtedy bym nie narzekała na bladość xD

Gdybym mogła ubierać się w co chcę, bez względu na cenę, tobym ubierała się w stylu romantycznym, ale skoro na za dużo pozwolić sobie nie mogę, to ubieram się w zwykłe rurki, t-shirty/bokserki i czasami koszule.

Twarz - podobno jajowata XD Ogólnie dosyć pulchna, dlatego ćwiczę, mało jem.

No, to tyle o mnie XD

Wiek: 18 lat
Wzrost: 153 cm chyba ze urosłam ;]
Waga: poniżej 55 ;]
Typ figury: klepsydra
Włosy: do ramion blond
Oczy: dość duze z długimi rzesami oczy o kolorze niebieskim
Karnacja: jasna
Cera: chyba normalna, nigdy nie mialam z nia problemow
Nos:mały
Usta: takie akurat xd
Brwi: wydepilowane, czarne
Uszy:nie odstajace xd w prawym mam jedna dziurke w lewym trzy ;]
Dłonie:małe xd
Stopy: małe rozmiar buta 37
Biust: akurat chociaz kiedys byl wiekszy <ubolewa> ;[
Talia: wciecie
Inne: mam kolczyki; pod warga, jezyk i pepek chce tez miec tatuaz na lewej stopie
Cechy:
~ pozytywne: punktualna, przyjacielska, umiem dochowac tajemnicy ,

~ negatywne: leniwa,
Styl: leginsy i jakies koszulki zwykle czasem tuniki spodenki itp

Ja powiem tyle jestem śliczną dziewzynką z wysoką samooceną xD ^^

Jestem dość wysoką blondynką. Mam krótkie włosy, i naturalne pasemka. Mam szafirowe oczy - czyli oczy, które mienią się pod wpływam światła, np. : ciemna strona = niebieskie oko, jasna strona = zielone oko itd. Mam grzywkę na boku, lecz za kilka tygodni idę do fryzjera i będzie prosta i krótka ^^. Mój wzrost.... ok. 60-70. Lat mam 11. Waga. ok.40 kg.

Wiek : 19 lat
Wzrost : 153
Włosy : po za ramiona z grzywką prostą, kręcone w kolorze średniego brązu
Oczy : duże zielone
Twarz : okrągła
Cera : jasna
Ubieram się różnie w zależności jaki mam nastrój i gdzie wychodzę

Ogólne/Włosy/Oczy
Mam 16 lat i jestem ciemną blondynką. Włosy mam tak jakoś do połowy pleców, są kręcone i strasznie denerwujące oraz trudne w utrzymaniu. Oczy mam szare, czasem z lekkimi niebieskimi refleksami  

Wzrost/Waga
Jestem dość wysoka (172cm) przez co mam kompleksy widząc koleżanki 165cm  Przez to głupio mi nosić buty na obcasie, a idąc już w takowych przez miasto jestem wyższa od 1/2 społeczeństwa  Jedynym plusem jest to, ze przynajmniej nie widać tak mojej wagi - 55kg.

Twarz:
Do niedawna miałam straszne problemy z cerą, jednak kiedy było już naprawdę źle, zaczęłam intensywnie czytać i znalazłam mój patencik na czystą i zdrową skórę Mam duży nos po mamie który z profilu wygląda strasznie :C

Jak się ubieram:
Zazwyczaj są to spodnie rurki + tshirt + koszula (np. w kratkę), a teraz gdy jest cieplej to szorty i tshirt'y, czasem zaszaleję i założę sukienkę

Charakter:
Jestem bardzo nieśmiała co utrudnia mi życie :c Za to w grupie znajomych często trudno mnie przekrzyczeć Strasznie lubię pomagać innym co niestety kończy się często tym, że mnie wykorzystują :c Bardzo dbam o przyjaźnie i o to, by z najbliższymi rozmawiać jak najczęściej, gdy oni przez jakiś czas się do mnie nie odzywają, to mi smutno Poza tym bardzo nie lubię siedzieć w miejscu i jak coś się w mieście dzieje to staram się w tym uczestniczyć (to jeden ze sposobów na moją nieśmiałość )

Nie wierzę, że nic tu jeszcze nie napisałam. o.o
Zacznijmy od tego, że mam 14 lat, 165 cm i około 45 kg (ale odstający brzuszek i tak już się kształtuje T^T). Często się garbię, ale w moim przypadku nie wygląda to jakoś tragicznie, poza tym staram się chodzić w miarę prosto.
Mam nieco kwadratową głowę, ale grzywka na bok to maskuje (gorzej jak mam koka/kucyka i grzywka jest związana). Obecnie mam ciemnoczerwone włosy do ramion, które prostuję, bo naturalnie się kręcą, do czego wystarczy choć odrobina wilgoci.
Poza tym mam jeszcze średniej wielkości oczy, które optycznie kurczą się przez oprawki od okularów, dlatego noszę soczewki kontaktowe, bo mam dość duży (ciut haczykowaty <3) nos, przy którym takie zmniejszone oczy wyglądałyby paskudnie. Co do ust, są trochę (ale tylko troszeczkę) nierówne, przy czym dolna warga jest grubsza, jednak nie przeszkadza mi to, bo od dawna mam nawyk lekkiego jej przygryzania.
Niektórzy mówią mi, że mam całkiem ładne nogi. I faktycznie, są całkiem przyzwoite, więc kiedy tylko mogę zakładam spodenki czy też spódniczki/sukienki.
Co do sposobu, w jaki się ubieram, to z tym bywa różnie. Lubię zarówno duże, męskie bluzy i koszulki, jak i mniej lub bardziej kobiece kiecki. I tak samo z butami - raz glany, a raz baletki. Taki do ze mnie człowiek-miszmasz.

165 cm i około 45 kg (ale odstający brzuszek i tak już się kształtuje T^T)

Idealnie płaski brzuch to dzieło tylko i wyłącznie photoshopa. Lub paradowania non stop na głębokim wdechu/gorsecie. Brzuch ma to do siebie, że lekko odstaje - to całkowicie naturalna, normalna rzecz. Tam są mięśnie, a nie tylko skóra. Całkiem sporo mięśni, należy dodać. Pobiegajcie nieco po sieci, pooglądajcie artystyczne akty, nie modelki z gazetek i reklam.

W zasadzie, to mnie trochę zgroza ogarnia, jak przeglądam ten temat i wiele dziewczyn jęczy, że waga duża, mimo że BMI - nawet oceniane na oko - wyje o wyraźnej niedowadze.

Lexa0 napisał

165 cm i około 45 kg (ale odstający brzuszek i tak już się kształtuje T^T)

Idealnie płaski brzuch to dzieło tylko i wyłącznie photoshopa. Lub paradowania non stop na głębokim wdechu/gorsecie. Brzuch ma to do siebie, że lekko odstaje - to całkowicie naturalna, normalna rzecz. Tam są mięśnie, a nie tylko skóra. Całkiem sporo mięśni, należy dodać. Pobiegajcie nieco po sieci, pooglądajcie artystyczne akty, nie modelki z gazetek i reklam.

W zasadzie, to mnie trochę zgroza ogarnia, jak przeglądam ten temat i wiele dziewczyn jęczy, że waga duża, mimo że BMI - nawet oceniane na oko - wyje o wyraźnej niedowadze.

Z tym, że mój brzuch odstaje trochę bardziej, niż u innych, a przez dwie godziny spędzone na basenie chyba nie można ciągle trzymać tego "głębokiego wdechu", więc nie wiem jakim cudem dziewczyny z mojej klasy wyglądają lepiej ode mnie... Hm, zawsze jest kostium jednoczęściowy.

Lynn, w ciągu cyklu ciało kobiety zmienia się nie tylko w okolicy biustu i elementów związanych z produkcją dzieci. Każda kobieta reaguje inaczej, ale często zdarza się, że człowiek "puchnie", bo ciało nabiera trochę więcej wody (na niektórych nic nie widać, inne potrzebują dodatkowej bielizny,bo dobrze dopasowany stanik staje się przyciasny).

Problemem w Twoim przypadku prawdopodobnie jest za mała masa ciała - jeżeli masz na sobie odrobinę więcej mięsa, to drobne defekty urody/opuchnięcie są lepiej maskowane - jak bardzo chcesz fajną sylwetkę, to wrzuć dobrze zbilansowaną dietę 1800kalorii i zacznij robić brzuszki (i kilka innych rzeczy, najlepiej związanych z napinaniem mięśni na udach i pupie - ukształtujesz sobie w ten sposób fajną sylwetkę).

Lexa0 napisał

jak bardzo chcesz fajną sylwetkę, to wrzuć dobrze zbilansowaną dietę 1800kalorii i zacznij robić brzuszki (i kilka innych rzeczy, najlepiej związanych z napinaniem mięśni na udach i pupie - ukształtujesz sobie w ten sposób fajną sylwetkę).

Odżywiam się odpowiednio, acz nie odchudzam się ani nie liczę kalorii, a nad brzuszkami myślałam i chyba się za to zabiorę... Choć nie wiem, czy powinnam już, mam ledwo 14 lat.

Wiek: 16 lat
Wzrost: 162 cm, a ile bym dała by mieć 167...
Włosy: ciemny blond, kręcone, a raczej takie bardziej falowane, lubię je, ale cholernie trudno je rozczesywać i dbać. Rozdwojone końcówki to norma. Ludzie mówią, że lepiej mi w wyprostowanych, dlatego na jakieś wyjścia je prostuję.
Oczy: duże, co do koloru to trudno stwierdzić. Jak byłam dzieckiem to były całkiem niebieskie, a teraz się z nimi cuda porobiły, przy na całej tęczówce są niebieskie z takimi żółtymi kreseczkami, które są ledwo widoczne, co w sumie z daleka daje wrażenie delikatniej zieleni. No u dołu prawej tęczówki mam grubą, brązową kreskę.
Sylwetka: Mam małe piersi, wcięcie w talii i dosyć umięśnione nogi, których przez to nie lubię. Szczególnie kostek. Moje kostki są grube i nie mogę ubierać butów z paskami gdzieś w ich okolicach. Nie lubię też moich dłoni i stóp. Dłoni przez to, że wyglądają tak strasznie dziecinnie. Mam małe dosyć grube palce z malutkimi paznokciami, a sama dłoń jest małym kwadratem. Stóp nie lubię przez moje haluksy i duży przegub. Przez to zamiast wyglądać kobieco, są wręcz męskie.
Charakter: Nieśmiała wobec obcych, co najczęściej objawia się małomównością, ale jak jestem wśród swoich to gadam najwięcej. Żyje w swoim świecie azjatyckiej filmografii i muzyki, rocka i smutnych piosenek. Trudno do mnie dotrzeć. Nie lubię się wyżalać, więc choćby było mi nie wiem jak źle nikomu o tym nie powiem. W ciągu swojego życia nie miałam przyjaciół. Mam jedynie trzy bardzo dobre koleżanki, z którymi w tym roku się tak jakby rozstaję, bo idziemy do innych szkół, choć kontakt zamierzamy utrzymać. Oprócz tego jestem dosyć kapryśna, na każdy temat mam swoje zdanie. Jestem niepoprawną romantyczką marzącą o księciu na białym koniu. Kiedyś koleżanka mi powiedziała, że przez moje XVII-wieczne poglądy to nigdy nie znajdę sobie chłopaka. Póki co, skupiam się na nauce. Chciałabym coś osiągnąć w życiu, by nie musieć pracować tak ciężko fizycznie jak moi rodzice.

mam nie całe 16 lat i 173 cm wzrostu. ważę 55-57 kg ? sama nie wiem, wagę mam zepsutą xd
Wlosy mam o kolorze ciemny blond, raczej średniej długości za ramiona, ale nalezą do tych dłuższych, w każdym razie zapuszczam ani są proste, ani loki, jakoś mi się układają, że na górze zaczynają się prosto, a potem zaczynają się lekko kręcić na dole, więc nie musze układać mam takie naturalne :3 czasem prostuję całe, ale rzadko. ;D
Oczy mam ciemne brązowe, dużo osób twierdzi, że wyglądają jak azjatyckie oO ja się z tego powodu bardzo cieszę, ale ja tego niestety nie widzę, jak dla mnie są zwyczajne xd
Usta mam takie średnie, są pełne i mam równe wargi.
Nos mam zwyczajny
Skórę mam jasną, bladą.
Ubieram się zwyczajnie, jakaś bluzka/koszula, rurki i trampki. raczej się o ubiorze moim rozpisywac nie będę, ale uważam, ze nawet ładnie się ubieram (:

ahh, to tyle xd

Ostatnio zmieniony przez Teru (13-07-2013 o 00h48)

A przed Państwem na scenie prezentuje się... *werble proszę* ... największa brzydota wszech czasów! Przyjrzyjcie się jej tylko uważnie. Jej wystającą ponad metr siedemdziesiąt głowę otaczają długie włosy upstrzone naturalnymi pasemkami, wiecznie proste, niczym drut,  bez względu na to ile razy starałaby się je podkręcić. Owalne oblicze zakończone jest lekko kwadratową brodą, a długi, prosty nos sprawia, że jej i tak podłużna już twarz nabiera wrażenia jeszcze dłuższej niż w rzeczywistości. Małe, skośne oczka nadają jej odrobiny azjatyckiego uroku przez co dużo osób śmieję się z niej "chińczyk". Mają one jakże mało chwalebny kolor ludzkich odchodów - brązowy. Krótkie rzęsy uginają się pod ciężarem tuszu, a jasne brwi, ledwo widoczne, spoglądają zdziwione na wszystko dookoła. Wąskie usta wyglądają prześmiesznie, zwłaszcza gdy starają ułożyć się w tak zwany "dzióbek". Odstające uszy schowane są zawsze pod "czapką" z włosów. Długa szyja kręci się na wszystkie strony. Biust o rozmiarze C podskakuje przy każdym kroku. Nogi poobijane, posiniaczone z powodu miłości ich posiadaczki do sportów zespołowych, szczególnie koszykówki.