Czy kiedyś zastanawialiście się dlaczego tak wiele osób wierzy w duchy i potwory? Czyżby istniały naprawdę? A może już ich nie ma?



    Słońce powoli znikało za horyzontem, a ludzie z pobliskiej osady wracali do domów. Nikt nie chciał pozostać na zewnątrz w momencie kiedy jedyne źródło światła udaje się na spoczynek. Mężczyźni ponaglali zwierzęta hodowlane, które nie spieszyły się tak bardzo jak ich właściciele. Kiedy ostatni promień zniknął zza lasem, wioska wyglądała na opustoszałą. Okiennice były tak szczelnie zamknięte, że nawet blask domowego ogniska nie dawał rady się przez nie przebić. Gdyby ktoś zapukał w jakiekolwiek drzwi, odpowiedziałaby mu cisza. Jakby spróbował je otworzyć to spotkałby się z oporem, który może powodować jedynie ciężki rygiel. Po prostu nie znalazłby schronienia na zimną noc w tej osadzie. Wtedy pozostaje jeszcze tylko jedno miejsce, gdzie można szukać noclegu. Posiadłość rodu Devil. Jest to okazałej wielkości dwór, który góruje na pobliskim wzgórzu. Jego ogromne bramy, zdają się mieć wysokość czterech mężczyzn. Spoglądając zza ogrodzenia, można dostrzec zarysy ogrodu oraz oddalonego cmentarza. Jednak gdy otwiera wam drzwi młoda kobieta czujecie, że nie jest to normalny dom.
    Osada która się tu znajdowała przestała istnieć. Jedyne oznaki, że kiedykolwiek mieszkali tu ludzie to resztki po drewnianych budowlach i jednej studni. Mimo, że osada znikła około sto lat temu to dwór dalej dumnie góruje nad wszystkim. Kiedy mijasz jego bramy, czujesz jakby posągi gargulców śledziły Cię swoim skamieniałym wzrokiem. Jednak ignorujesz to i zmierzasz w stronę wielkich drzwi, ciągnąc za sobą walizkę. Z trudem unosisz ją na schodach, jednak w końcu możesz zadzwonić. Zamiast tradycyjnego dzwonka rozlega się gong. Otwiera Ci drzwi wysoki mężczyzna o długich rudych włosach, które związał czarną wstążką. Na powitanie przychodzi Pani Domu, która z uśmiechem na ustach oferuje pokazanie rezydencji. Każe Richardowi by zabrał twoje walizki, a sama rusza korytarzem. Zwracasz uwagę na portrety na ścianach. Na każdym z nich jest przedstawiona jakaś kobieta. Nawet nie zauważasz kiedy znajdujesz się w salonie, w którym niegdyś byli przyjmowani goście. Po chwili wchodzisz do pokoju utrzymanego w stylu secesyjnym i jak się dowiadujesz był to gabinet Pani Domu. Przechodzisz przez dwie sale balowe: małą i dużą, po czym w końcu trafiasz do jadalni. Duży stół na środku sugeruje, że kiedyś ten dom tętnił życiem. Przelotem zaglądasz do kuchni by znowu powrócić do holu. Pierwsze piętro to pokoje gościnne oraz pokaźnych rozmiarów biblioteczka. Przez okno pokazany zostaje ogród oraz szklarnia z różnymi gatunkami róż. Gdzieś w oddali możesz dostrzec bramy cmentarza. Już chcesz wejść na drugie piętro, jednak zostajesz powstrzymany.
- Drugie piętro należy do rodziny i stałych domowników, goście nie mają wstępu.
Odchodzisz zaintrygowany co się tam może znajdować. Pani Domu odprowadza Cię wzrokiem i spogląda na służącego.
- Pojawi się więcej śmiertelników, dopilnuj by nasi stali goście wiedzieli o tym fakcie… - obróciła się na pięcie i spojrzała przez ramię. – Postaraj się monitorować poczynania Lalki, nie chcę by ci współcześni ludzie także mieli do nas uraz.



A więc przed wami znajduje się historia tajemniczego domu. Jest nasz wspaniały dwudziesty pierwszy wiek, gdzie przenośne urządzenia elektroniczne są normą, a gdzie nie wierzy się już w potwory, duchy czy zjawy. Jednak nikt się nie spodziewa, że to co aktualnie jest bajkami i wymysłami istnieje dalej. Po prostu wszystkie te stworzenia i zjawy ukryły się w ludzkich ciałach i chodzą po świecie. Jednym z ich azylów jest właśnie ten stary dwór, który należy do rodziny Devil. Pierwotna gałąź rodu została niestety zabita poprzez oskarżenia kościoła, które nie były bezpodstawne. Po prostu cały ród od zawsze miał coś wspólnego z magią.
Powstał plan by powoli przyswajać ludzi do istnienia magicznych stworzeń i istot. Dlatego każdy z zaproszonych ludzi uzyskał darmowy pobyt w zabytkowym pałacu. Czy odkryją co jest grane? Przerażą się widząc prawdziwych lokatorów tego domu? Może zaakceptują istnienie innego gatunku, albo będą chcieli przywrócić tradycyjne metody palenia wiedźm? Przekonajmy się!



1.    Zastrzegam sobie prawo do zmiany przebiegu akcji – jestem Mistrzem Gry;
2.    Mam prawo do niezaakceptowania karty postaci lub wyrzuceniu kogoś kto nie przestrzega regulaminu i utrudnia rozgrywkę;
3.    Nikt nie kierujemy postaciami innych graczy;
4.    Nikt nie jest bogiem, więc proszę nie tworzyć postaci o super mocach, które mogą wszystko;
5.    Każdy ma wady, więc pamiętajcie o tym;
6.    Nasze postacie mogą się kłócić, ale nie my sami;
7.    Przestrzegamy zasad języka polskiego;
8.    Piszemy posty z minimum sześcioma rozbudowanymi zdaniami;
9.    Jeden post dziennie, o ewentualnej nieobecności powiadom mnie lub napisz na końcu ostatniego posta;
10.    Zakaz robienia przesłodzonych postaci, stawiamy na realizm;
11.    Na końcu karty wpisz kursywom „Funhouse” na dowód, że regulamin został przeczytany;
12.    Wykorzystujemy wzór KP, można dodać coś od siebie ale nie odjąć;
13.    Wygląd z anime/mangi;
14.    Magiczne postacie tworzymy z rozmysłem;
15.    Magiczne postacie muszą wypisać swoje słabości przy opisie rasy;
16.    Powyższe hasło to podpucha prawdziwe brzmi: Lalka; i trzeba je napisać na samym końcu kp czerwonym kolorem.
17.    Zastrzegam sobie prawo do zmiany regulaminu.



Magiczne istoty nie opuszczające domu
1.1    Pani Domu ~ Elizabeth Devil ~ Asuu
1.2     Lokaj Pani Domu (Richard, imię może ulec zmianie)~ Ikuna
1.3    Służba~ Sszyszka
1.4    Służba~ Lynn
1.5    Lalka (Postać NPC )~ Asuu

Ludzcy goście
2.1 Sszyszka
2.2 Asuu
2.3 @Maruki
2.4 SouImate
2.5 Ikuna

Magiczni goście
3.1 Nieve
3.2 Cain
3.3 Duda

Stali magiczni mieszkańcy (daleka rodzina)
4.1 majkel325
4.2 Sszyszka
4.3 Rosemary5

[center]
[b][color=]Imię[/color][/b]

[b][color=]Nazwisko[/color][/b]

[b][color=]Wiek[/color][/b]

 [b][color=]Wzrost[/color][/b]

[b][color=]Kraj pochodzenia[/color][/b]

[b][color=]Orientacja[/color][/b]

[b][color=]Rasa[/color][/b]
Ludzie wpisują „ludzka” pozostali mogą wybrać dowolną rasę, ale przypominam że wygląd ludzki.

[b][color=]Umiejętności magiczne[/color][/b]
Nie dotyczy ludzi

[b][color=]Rola[/color][/b]

[b][color=]Wygląd[/color][/b]

[b][color=]Charakter[/color][/b]

[b][color=]+Lubi/Nie lubi-[/color][/b]

[b][color=]Ciekawostki[/color][/b]
[/center]

Ostatnio zmieniony przez Asuu (18-04-2014 o 18h35)

---

Zapraszam na mojego bloga *Klik*
 

3.1, Samuel <3
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Imię | Samuel

Nazwisko | Morgenstern

Wiek | A licho go wie, wygląda na osiemnaście jakoś.

Wzrost | 181 cm

Kraj pochodzenia |  Norwegia

Orientacja | Bi~

Rasa | Dragonit
Dragonici ze Skandynawii z pewnością są inni od pozostałych przedstawicieli ich gatunku. Przede wszystkim nie ukrywają się w swoich smoczych formach w pobliżu osad ludzi, a żyją wśród nich. Ich życie to w większości zgrabnie utkana sieć kłamstw i pół prawd. Żywią się oni krwią swoich ofiar, co wskazuje na pokrewieństwo z wampirami, choć oni sami twierdzą, że wywodzą się od Nidhögg - mitycznego węża, bądź smoka, który podgryzał korzenie Yggdrasilu, drzewa światów. Wracając jednak do ich upodobań pokarmowych, piją krew tylko zmarłych już ofiar. Bo dlaczego miałaby się ona marnować?
W smoczej formie nie mają skrzydeł, przypominając bardziej te chińskie jaszczurki. Podłużne ciało z pewnością jest o wiele zwinniejsze niż te ich południowoeuropejskich kuzynów. Długie ostre kły, powiada się, że są nasączone jadem, lecz to nie prawda. Już by prędzej powiedzieli, że są dziećmi Lokiego, a nie w ich naturze leży kłamanie, gdy chodzi o ich Bogów. Choć trzeba przyznać, że tylko Bóg Ognia może ich przewyższyć w sztuce kłamania.
Z pewnością cechuje ich też to, że wszelkie zwierzęta, prócz węży, boją się ich, co rodzi nienawiść. Po tylu wiekach działającą w obie strony. Mało komu udaje się udobruchać jakiegoś futerkowego, czy w piórka, pupila. To jak układanie całego swojego systemu magicznego na nowo, nieprzyjemna sprawa, więc po się podejmować? Tym bardziej, że on zaraz umrze, a ty będziesz żył wieki. Nie warto. I o ile są istotami magicznymi, o tyle ich jej zasoby są niewielkie, a silniejsze czary mogą prowadzić nawet do śmierci. Nie są nieśmiertelni, ale i zabić ich ciężko.
Dragonici - smoki. A te skandynawskie kochają się wyróżniać. I się wyróżniają. Ale nigdy nie wiesz kiedy na takiego trafisz, bo swoją magiczną sygnaturą zwyczajnie przypominają trolle, czy magiczne dziki. Nie mają jej prawie wcale.

Umiejętności magiczne | Może używać jakiś prostszych zaklęć, głównie z zakresu magii ognia. Ten zresztą i tak jest na jego rozkazy, ale czasem warto połączyć go w kombinacji z innym zaklęciem. Poza tym potrafi latać, czy zmieniać się w cień. To drugie też nadwyręża mocno jego siły magiczne. I na tym kończą się jego umiejętności. Woli nie ryzykować również użycia zbyt potężnych zaklęć, dla własnego bezpieczeństwa..

Rola | 3.1

Wygląd | Wysoki, smukły chłopaczek o blond kosmykach i urodzie anioła. Kto by takiego o cokolwiek posądził? Tym bardziej, gdy te czarujące, miękkie usteczka układają się w taki słodki uśmiech, a oczy się śmieją. A tym bardziej, gdy jedno jest turkusowe, a drugie fioletowe. To tak do niego pasuje! Po prostu cud chłopiec. Jego cera jest blada, a rumieńce wspaniale na niej wyglądając, upewniając wszystkich w tym, że jest aniołem. Tylko skrzydeł mu brak.

Charakter | Dwulicowy. Tak najłatwiej go nazwać, bo w jednym momencie jest dla ciebie miły, pomocny, a już po chwili będzie tworzył przeciw tobie teorie spiskowe. Niestety swoją mimikę twarzy przez lata zdążył dopracować by nic po nim nie było takiego widać. Po prostu w towarzystwie zachowuje się całkiem inaczej, niż gdy może sobie pozwolić na bycie sobą. Zbiera informacje o każdym, by potem je móc przeciw tym osobom wykorzystać. I by wiedzieć z kim może się zmierzyć. I dziecinny. On robi to wszystko dla zabawy, by po wszystkim znów obdarzyć cię uśmiechem anioła i zachowywać, jakby nic się nie stało. Po prostu nie zna słowa 'skrucha'. Gdy ktoś go obrazi zaczyna się hiper wentylować, jakby zaraz miał wybuchnąć płaczem, by zacząć się śmiać. Cóż, mentalnie pozostał dzieckiem, po prostu.

+Lubi/Nie lubi-  |
+ Ludzkie łzy / Radości tych marnych istot -
+ Ciemność / Nadmiaru światła -
+ Węże / Pozostałych zwierząt -
+ Słodycze / Pomarańczy -
+ Mięso / Warzyw -

Ciekawostki  | ~ Kolczyk, który nosi jest talizmanem. ~ Kiedyś obcinał ludziom włosy, jeśli mu się spodobały. ~ Ma małą awersję do wilkołaków. ~ Nadal  nie do końca wie, co znaczy 'miłość'. ~ Jeśli powtarza w kółko jakieś imię, to po prostu jet ciekaw, co by teraz było z tą osobą, gdyby żyła. Dziwne zboczenie... ~ Ma tendencje do zapominania ciągle o czymś. ~ Szczepan, wen autorki, nie polubił tej postaci, ale i tak uważa go za anioła. Naiwne dziecko.

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Lalka

Ostatnio zmieniony przez Nieve (07-04-2014 o 14h31)

---

Link do zewnętrznego obrazka

4.1 poproszę

---

1.3 i 4.2 poproszę

Wraz z starszą siostrą. Mel jest po prawej.

Imię Mel

Nazwisko Nieznane

Wiek 124 lat, chodź jej ludzka forma przypomina 14-15latkę.

Wzrost 154 cm

Kraj pochodzenia Nieznany

Orientacja Heteroseksualna

Rasa
Wilkołak
~W wielu mitologiach (m.in. słowiańskiej i germańskiej) i legendach człowiek, który potrafił się przekształcić w wilka. Był wtedy groźny dla innych ludzi i zwierząt domowych, gdyż atakował je w morderczym szale. Wierzono, że wilkołakiem można stać się za sprawą rzuconego uroku lub po ukąszeniu przez innego wilkołaka. Przeistoczenie w wilka było również możliwe dzięki natarciu się specjalną maścią. Są wrażliwe na srebro, a trafienie srebrną kulą w serce powoduje ich śmierć. Wrażliwe są też na ogień oraz jemiołę.

Umiejętności magiczne
Wilkołaki posiadały wiele nadnaturalnych cech, jak np. możliwość zmiany wyglądu od człowieka przez pół-człowieka pół-wilka do samego wilka, choć najczęściej mówi się o tej drugiej formie. Posiadały wielką siłę oraz zwinność. Mogły też wspinać się z zawrotną prędkością, a także wskakiwać i zeskakiwać z dużych wysokości nie robiąc sobie przy tym krzywdy. Przede wszystkim jednak doskonały węch i słuch, nawet w ludzkiej postaci. Potrafiły również widzieć w zupełnych ciemnościach.

Rola 1.3

Wygląd
Mel jest bardzo niska, ma zaledwie 154 cm wzrostu. Jej włosy są krótkie i ciemno brązowe z czarnymi pasemkami. Nie może przemienić się całkowicie w swoją ludzką formę, dlatego w pół formie zachowuje ogon oraz uszy co nie jest wygodne. Oba te dodatki są w kolorze włosów dziewczyny. Jej oczy w zależności od fazy księżyca zmieniają kolor. Podczas nowiu są miodowe, w czasie kwadry pierwszej fiołkowe, podczas pełni są zielone, a w kwadrze ostatniej czerwone.
Ubiera się raczej w ''dziecinne'' wersje strojów pokojówek. Zawsze też nosi rękawiczki, które chronią innych przed przypadkowym udrapaniem długimi paznokciami.

Charakter
Małe, wredne diablisko. Myśleliście, że zrobię z niej psi sobowtór Ritty? Co to to nie. Ona jest wścibska i wszędobylska. Jest dosłownie wszędzie. Coś się ciekawego dzieje? Ona musi to zobaczyć! W dodatku jak jej zwrócisz uwagę to prawdopodobnie cię zignoruje, no chyba, że jesteś panią Devil albo jej lokajem. Tylko tych dwóch osób się słucha. Richard jest jej niedościgniętym wzorem i wszystko chce robić tak dobrze jak on. Można powiedzieć, że patrzy tylko i wyłącznie na jego osobę.
Chociaż dla innych może wyglądać słodko i przemiło, w środku to prawdziwy diabełek.

+Lubi/Nie lubi-
+Psy/-Kotów
+Wodę/-Kawy, herbat
+Zabawy z piłką/-Siedzenia bezczynnie
+Panią domu/-Ludzi z wioski
+Szynki, kiełbaski/-Słodkiego


Ciekawostki
~Jej siostrę zabili ludzie z wioski, po tym wszystkim Mel postanowiła zwrócić się o pomoc do panny Devil. ~
~Jej ludzką formę zablokowała pewna czarownica, która była zła za to, że Mel w wilczej formie zjadła jej kury~
~Panicznie boi się srebrnych przedmiotów. ~
~Jest pokojówką oraz kucharką. Bardzo dobrze gotuje~




Link do zewnętrznego obrazka




Godność Zenko Byakko

Wiek Dokładny nie jest znany, wiadomo, że jest to ponad 3000 lat.

Wzrost 165 cm

Kraj pochodzenia Japonia

Orientacja Heteroseksualna

Rasa
Kitsune a dokładnie kūko
~Lisy są bohaterami japońskiego folkloru, o cechach podobnych do europejskich skrzatów. W mitologii japońskiej przedstawiane są jako istoty rozumne i posiadające magiczne zdolności, które zwiększają się wraz z wiekiem i zdobytą wiedzą. Według podań starożytnej Japonii, lisy i ludzie żyli kiedyś bardzo blisko ze sobą, co doprowadziło do powstania wielu legend o tych stworzeniach. W tradycji japońskiej kitsune są ściśle związane z Inari, bóstwem shintō, któremu służą jako (czasem w postaci duchów) posłańcy. Ta rola wzmocniła nadprzyrodzone znaczenie lisa. Im więcej kitsune posiada ogonów, tym jest mądrzejszym i potężniejszym, aż do najpotężniejszych dziewięcio-ogoniastych lisich duchów. Kūko stawały się lisy, które mają więcej niż trzy tysiące lat, są uważane za lisie bóstwa.

Umiejętności magiczne
Podstawową zdolnością kitsune jest przybieranie ludzkiej postaci. Mają również swoje lisie postacie, w które mogą przemienić się w każdej chwili. Potrafią również wytwarzać lisie ogniki. Mogą też opętać ludzi.

Rola 4.2

Wygląd
Piękna kobieta o długich blond włosa, z których wystają lisie uszy. Swoje włosy nosi spina w koki lub kucyki ozdobnymi spinkami i grzebykami. Ma urokliwą twarzyczkę o mlecznej cerze oraz fiołkowe oczyska. Zobaczyć ją można tylko w kimonie, a raczej ich skróconych wersjach. Nosi je głównie dlatego, ponieważ jej lisi ogon jest zgnieciony pod długim strojem, co jest bardzo niewygodne. Ma jednak w szafie tradycyjne kimona, które zakłada tylko do spotkań z ludźmi. Nie chcielibyście wiedzieć jak ciężko przywiązać ogon do uda. Do swojego stroju zawsze zakłada geta.

Charakter
Przemiła kobieta, z którą warto porozmawiać. Wyrozumiała i z pozoru raczej cicha. Oczywiście tylko z pozoru. Naprawdę to wygadana babka. Kocha rozmawiać na wszelkie tematy. Ona po prostu kocha to robić. Przez wiele lat nauczyła się bardzo wiele i chce się tą wiedzą podzielić z wszystkimi. Jesteś młodą dziewczyną? Ona z pewnością powie ci jak dbać o siebie aby być wiecznie młodą. Zacznie cię pouczać czego nie powinnaś robić a co powinnaś. Może wydawać się troszkę dziwna, ale tak naprawdę to bardzo dobra kobieta.

+Lubi/Nie lubi-
+Kimona/-Spodni
+Swoją ojczyznę/-Nowoczesności
+Sake/-Ostrego jedzenia
+Mochi i Dango/-Psów

Ciekawostki
~Posiada swoją lisią formę~
~Jej imię oznacza Dobre Lisy, a nazwisko Białe lisy.
~Zawsze towarzyszy jej lis o imieniu Kurin. ~
~Jest bardzo szanowaną osobą wśród japońskich youkai. Mało kto o niej nie słyszał. Słynie głównie z swojej urody oraz mądrości~
~Ma słabość do ludzkich mężczyzn. ~



Link do zewnętrznego obrazka




Link do zewnętrznego obrazka

Imię Allan

Nazwisko Meyer

Wiek 19 lat

Wzrost 168 cm

Kraj pochodzenia Anglia

Orientacja Homoseksualny

Rasa Człowiek

Rola 2.1

Wygląd
Allan trochę przypomina dziewczynę. Jest niski, ma delikatne rysy twarzy oraz dziewczęce oczka. Wygląda słodko, chociaż jak kto lubi. Ma średniej długości szare włosy oraz grzyweczkę. Ubiera się w dżinsy i rozciągnięte koszuli co nieraz wygląda uroczo. Jego wygląd sam w sobie może podsunąć jego upodobania jeśli chodzi o partnerów.

Charakter
Z charakteru też jak baba. Boi się wszystkiego, podnieca się drobnostkami. W dodatku wierzy w nadprzyrodzone rzeczy. Taka baba w ciele baby. No bo już wiecie, że w wyglądzie ma coś kobiecego. Jara się wszystkimi słodkimi rzeczami czy też małymi zwierzątkami.
Nie zawaha się jednak pomóc w potrzebie. Czasami jednak jest natrętny, a wszystko dlatego, że chce pomóc. Jego intencje jednak nie zawsze są dobrze odbierane. Można jeszcze dodać, że jest lekko zboczony.

+Lubi/Nie lubi-

Ciekawostki
~Brat namówił go do założenia sukienki tyle, że on też w niej wylądował. ~





Lalka

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (19-04-2014 o 12h37)

---

|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

4.3 poproszę

Link do zewnętrznego obrazka

Imię
Elizabeth

Nazwisko
Devil

Wiek

Rzeczywiście ma około dwustu lat lat, ale z powodu anomalii w tym domu jej zegar biologiczny zatrzymał się na dwudziestu.


Wzrost

170 cm

Kraj pochodzenia

Anglia

Orientacja

Heteroseksualna

Rasa

Wiedźma

Wiedźmy są tak zwanym nad gatunkiem ludzkim. Wyglądają jak oni, dożywają podobnego wieku (chociaż coraz częściej żyją dłużej) i nie wyróżniają się zbytnio pod względem kulturowym. Jedynie posiadają magiczną moc, która pozwala im na wiele rzeczy. Pierwsze wiedźmy uzyskały swój dar poprzez bycie kochankami bogów, którzy niestety upadli. Moc jest przekazywana z matki na córkę i z czasem potrafi zaniknąć, kiedy partner wiedźmy nie jest odpowiedni. Może i posiadają wielką moc, która pozwala im tworzyć eliksiry i poznawać zaklęcia, ale muszą spełnić wiele wymagań by ona nie zanikła. Dlatego do zapłodnienia córki musi zajść przy prawidłowych fazach księżyca inaczej urodzi się chłopiec, a ona straci swoją moc.
    Studiowanie magii zajmuje całe życie wiedźmy, która pierw musi odbyć podróż na specjalne spotkanie, gdzie starszyzna nadaje jej magiczne imię. Zazwyczaj imię pokrywa się po części z darem jaki posiada. Młoda wiedźma musi opuścić dom i szkolić się przy pustelnicy, by później sama przez parę lat prowadzić ten tryb życia. Dopiero w wieku dwudziestu lat moc wiedźmy jest pełna, ale nie można spocząć na laurach bo potrafi spaść na początkowy poziom.
    Wiedźmy są znane jako łączniczki między światem ludzi a istot magicznych, ponieważ żyją na tej granicy. W czasach kiedy nie tępiono wszystkiego co zawiera magię, to właśnie one wyszukiwały patronów wiosek. Były szanowane jednocześnie w obu światach, niestety wraz z nową wiarą ich reputacja upadła. Ludzie nienawidzili ich ponieważ były tak ludzie, ale zarazem nie. Natomiast istoty magiczne za to, że właśnie od wiedźm zaczęło się tępienie.

Umiejętności magiczne

- Empatia – odczuwa emocje innych, ale czasami potrafią wziąć one nad nią górę i sama odczuwa je z dwojoną siłą;
- podstawy telekinezy, które ograniczają się do małych przedmiotów;
- potrafi gotować eliksiry, jednak zaklęcia wychodzą jej gorzej

Rola

1.1

Wygląd

Link do zewnętrznego obrazka

Elizabeth jest osobą, która całą sobą pokazuje, że jest inna. Wyróżnia się swoim stylem bycia i ubierania. Preferuje stare suknie, które za jej czasów były czymś normalnym. Ma długie blond włosy, które zawsze upina wysoko. Jedynie można ją zobaczyć w rozpuszczonych w godzinach wczesno porannych i późno wieczornych. Jej oczy są zielone i niektórzy uważają, że nasycenie barwy w tęczówce nie jest naturalne.

Charakter

Można powiedzieć, że Elizabeth jest osobą zarozumiałą. To przychodzi na myśl, kiedy spogląda się na jej poważną twarz. Rzeczywiście bywa poważna, ale taka nie jest do końca. Zachowuje się odpowiedzialnie ponieważ, tego wymaga rola Pani Domu. Musi potrafić wszystko zorganizować by goście byli zadowoleni. W rzeczywistości jest wesołą kobietą, która wydaje się czasami znudzona życiem. Lubi przebywać w towarzystwie innych osób i gdy dom stoi opustoszały, nie potrafi ścierpieć samotności. Bywa marzycielką, ale także realistką. Cierpi wewnątrz z powodu jej doli. Wszyscy jej bliscy przyjaciele odeszli wiele lat temu, a ona ciągle jest młoda.

+Lubi/Nie lubi-

+Książki
+Dobrą kuchnię
+Towarzystwo
+Przyjęcia
-Nudy
-Bałaganu
-Zarozumiałych ludzi
-Lalki

Ciekawostki

- Została Panią Domu przez przypadek. Jej ciotka została wygnana z kręgu istot magicznych i musiała zająć jej miejsce, ponieważ tylko kobiety mogą rządzić tym domem.
- Jako pierwsza odkryła, że ten dom żyje i on decyduje co się ma stać – zauważyła to przez wyczucie nieznanych emocji;
- Panicznie boi się Lalki, która zadziwiająco ją przypomina;
- Znana z wielu kochanków;
- Nie może mieć dzieci;
- Technologia jest dla niej gorsza niż czarna magia;
- W kręgach wiedźm jest nazywana „czystą” ponieważ nie skalała się czarną magią ani nie użyła swojej mocy w złej intencji.


Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Uwaga! Postać NPC nie posiada KP. Jest jedynie opis, który ma wam przedstawić jej postać, ale resztę musicie sami odkryć.

Link do zewnętrznego obrazka

Lalka dosłownie jest tym czym ją nazywają. Jest porcelanową lalką, wielkości siedmioletniego dziecka. Wygląda na bardzo zadbaną, ale ma pewien defekt. Nie posiada oczu, których nieustannie poszukuje. Jest stałym mieszkańcem domu i mieszka w nim nie wiadomo od kiedy. Chodzą pogłoski, że jedna z pierwszych założycielek rodu dla zabawy zmieniła swoją konkurentkę do męża w lalkę. Nie wiadomo także dlaczego nie posiada oczu i za wszelką cenę chce je odzyskać. Mimo niepozornego wyglądu Lalka jest tak samo magiczna jak dom. W ten sposób pojawia się teoria, że Lalka jest uosobieniem ducha tego domu. Jednak jedno jest najważniejsze - módl się by jej nie spotkać.

---

Zapraszam na mojego bloga *Klik*
 

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka


Imię
Jej pełne imię brzmi Marietta, choć wszyscy zazwyczaj zwą ją Ritą i tak się przyjęło.

Nazwisko
Rodriguez

Wiek
Chronologicznie młodsza od Pani Domu o jakieś 10 lat, jednak ona zatrzymała się nie w wieku lat dziesięciu, a dopiero piętnastu.

Wzrost
162 cm

Kraj pochodzenia
Szkocja

Orientacja
Bi


Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka


Rasa
Kotołak

Umiejętności magiczne
Jest w stanie zmienić kolor swoich tęczówek, poza tym potrafi bezszelestnie i bardzo szybko się poruszać, a jej niezwykle giętkie kości udowadniają, że niczym kot występuje także w stanie ciekłym. Innymi słowy nic przydatnego, przynajmniej dla innych. Choć nie, jest takie coś - za młodu Pani Domu nauczyła ją podstawowych zaklęć, które miały jej pomóc w zajmowaniu się domem.

Rola
1.4. - Pokojówka, choć to raczej taka osoba "od wszystkiego"... Podczas gdy tak naprawdę nie robi nic.

Wygląd
Spomiędzy kruczoczarnych, niezbyt długich włosów wystają wrażliwe na dotyk i dźwięki kocie uszka tego samego koloru, a na tle okrągłej buzi wyraźnie wyróżniają się duże, zmiennobarwne oczy i pucołowate policzki. Przez to drugie właśnie niektórym, a czasem nawet sama sobie wydaje się nieco... Pulchna, dlatego stroi się przeważnie w czernie. Chyba, że akurat ma na sobie jasny strój pokojówki, bo do ciuszków tego typu ma ogromną słabość... Tak jakoś.


Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka


Charakter
Można spokojnie porównać ją do małego dziecka - niezwykle radosna i optymistyczna, choć jednocześnie zbyt beztroska i naiwna, a ponadto czasem wydać się też może, że nie odróżnia dobra od zła. Mimo bycia pokojówką, w pracy można spotkać ją równie często, co śnieg w czerwcu... Choć w sumie, bez przesady. Mimo wszystko jest posłuszna Pani Devil, acz rozkazy przyjmuje tylko bezpośrednio od niej... Ale i od tej zasady znajdzie się wyjątek, mianowicie nie będzie zdolna posłuchać jej, gdy ta zabroni jej podążania za Lalką, gdy ta się pojawi. Jest to stworzenie jak najbardziej ciekawskie, a coś, co od setek lat jest w ich domu, a ona wciąż tego nie poznała, jest póki co dla niej jedną z najbardziej interesujących rzeczy na świecie.

+Lubi/Nie lubi-
+ Stroje pokojówek
+ Zabawy
+ Tajemnicę Lalki
+ Nowe rzeczy
Nudy -
"Sztywniaków" -
Zakazów -
Warzyw -

Ciekawostki
~ Przy ludzkich gościach pokazuje się rzadko, a jeśli już to zawsze z nakryciem głowy ~
~ Zachwyca się nowinkami technicznymi, a przypominać chyba nie trzeba, że została odcięta od nich na przeszło sto lat ~
~ Zanim zabrano ją do dworu, do siódmego roku życia mieszkała w sierocińcu, gdzie była szykanowana z powodu swojej "inności" ~
~ Traktuję Panią Domu jak matkę, to ona ją wszystkiego nauczyła ~
~ Pochodzi ze Szkocji, jej imię jest francuskie, a nazwisko hiszpańskie. Czy to nie dziwne? ~


Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Lynn (08-04-2014 o 15h11)

---

Link do zewnętrznego obrazka
__________________________________________________________

Link do zewnętrznego obrazka
__________________________________________________________

↑ D A N E  P O D S T A W O W E ↓
→Wiek- 17 lat
→Pochodzenie-Japonia
→Orientacja- Bi
→Rasa- Człowiek ze specjalnymi zdolnościami.
Pełni rolę pojemnika na lisiego demona.
Ludzie ci znani są z azjatyckich legend i sami w sobie są uważani za potwory. Niekiedy są gorsi nawet od swoich bestii. Cechują się nadpobudliwością- coś w stylu ADHD, wybuchowym charakterkiem, zamykaniem się w sobie i izolowaniem od innych. Chociaż zdarzają się wyjątki, które są bardziej przyjacielskie i wręcz na siłę szukają towarzystwa.
Właściwie wszystko zależy od charakteru ''pojemnika''. Jak wiadomo ludzie to jedne z najbardziej skomplikowanych istot i rzadko kiedy można przewidzieć po jakiej stronie staną.
→Słabości-
❖Nie zawsze dogaduje się z Kyuubim
❖Chłopaczyna je, śpi i męczy się za dwoje. Posiadanie demona w swoim ciele wymaga sporo energii.
❖Przemiany są bolesne i pozostawiają po sobie ślady na ciele chłopaka.
❖Słabym punktem Lisa jest ogon.
❖Bardzo łatwo zapobiec przemianie. Wystarczy dać mu coś słodkiego do zjedzenia.
❖Kiedy nadużyje przemiany, przechodzi w formę przegranego.
Zmienia się w małego lisa- Efekt utrzymuje się co najmniej jeden dzień.
→Rola- 3.2
→Umiejętności magiczne-
Zmiana w lisa. Forma bestii to lis,a kiedy stanie na tylnych łapach ma około dwóch metrów. Przemiana następuje głównie, kiedy się złości, wywczas jego lazurowe oczy  przybierają odcień świeżej krwi.
Szybka regeneracja. Oczywiście tyczy się mniejszych ran, co do większych to goją się zwykle trzy do pięciu dni.
__________________________________________________________

Link do zewnętrznego obrazka
__________________________________________________________

↑ C H A R A K T E R ↓
Młodzieniec ten jest odziany w delikatny płaszczyk podszyty tajemnicą, pod którym skrywa wiele spraw, o których mówić nie może, lub nie chce. Przeszłości to on nie miał usłanej różami. Oczywiście nie jest cichym chłopcem z dobrymi manierami. To byłoby zbyt nudne. Naro to łobuz, jakich mało.
Jego specjalność to prowokowanie dryblasów do gonitwy. Nie zdziwcie się, gdy akurat przebiegnie przed wami z bandą bydlaków na karku. Jak się bawić to na całego, prawda?
Ma niewyparzony język, dzięki któremu pakuje się w kłopoty. Wprost uwielbia wkurzać i droczyć się z innymi. Na ogół sprawia wrażenie zwyczajnego, beztroskiego dzieciaka.
Wiele osób po pierwszej rozmowie zastanawia się, czy na pewno dobrze się czuje. Humorków pozazdrości mu nie jedna kobieta. Jest zmienny jak pogoda i nigdy nie wiadomo, co mu siedzi pod czupryną. Nigdy nie wiadomo, kiedy uderzy. Jednym słowem, rozmowa z nim może przysporzyć o ból głowy. Ale ten, kto wytrzyma z nim dłużej niż parę godzin, wie, że da się do tego przywyknąć. To naprawdę miły chłopak, którego nie da się nie polubić. Swoim uśmiechem potrafi zarazić nawet największą marudę świata.
Nigdy specjalnie nie przywiązywał uwagi do okazywania głębszych uczuć, tak, więc jest to dla niego całkowicie obca dziedzina. Naprawdę trudno do niego dotrzeć, ale trzeba tylko znać jego słabe punkty.

↑ W Y G L Ą D ↓
Tym, co zdecydowanie wyróżnia go z tłumu, są jasne włoski, które w słońcu lśnią jak kłosy zboża. Można powiedzieć, że złote kosmyki żyją własnym życiem. Zawsze są w artystycznym nieładzie, który sam tworzy się podczas snu... Taaa... Przyznajmy szczerze, że nie pałą zbyt wielką sympatią do szczotek. Z pod bujnych kosmyków, lazurowe oczy patrzą na świat z nie małym zaciekawieniem i rozbawieniem. Mają w sobie ciepły blask, który u każdego wzbudzi zaufanie. Na jego lekko pucołowatych policzkach, dostrzec można blizny-Po trzy na każdym. Powstały one, kiedy zapieczętowano w nim Kyuubiego. Jak na dziecko szczęścia przystało, jego wargi wiecznie wygięte są w kpiący/ rozbawiony uśmiech, który odsłania, nieco dłuższe niż u innych ludzi kły. Lis przy swoich 178 cm wzrostu, ma wyjątkowo szczupłą posturę ciała, ale to nie znaczy, że jest słabym chucherkiem i nie radzi sobie ze sportem lub z innym wysiłkiem fizycznym. Wręcz przeciwnie jest bardzo wysportowany, co potwierdzają mięśnie, delikatnie rysujące się na jego brzuchu. W wieku 15 lat na jego dolnej wardze pojawił się kolczyk, a krótko po tym, kolejne zawitały na jego obojczykach. Za namową przyjaciela zrobił sobie też tatuaż na 17 urodziny. Jest to mała babeczka, nad prawym pośladkiem.
Naruto gustuje w jasnych kolorkach i w takie też się ubiera. Zwykle pada na jakiś kolorowy podkoszulek oraz ciemne bojówki, a do tego ukochana pomarańczowa bluza. Z przyzwyczajenia na jego nadgarstkach spoczywają, lekko zawiązane bandany w różnych kolorach, lub masa kolorowych rzemyków.

__________________________________________________________

Link do zewnętrznego obrazka
__________________________________________________________


↑ L U B I ↓
❖Dobrą zabawę, ciekawych ludzi, zapach cynamonu, dymu papierosowego oraz świeżej kawy.
↑ N I E L U B I ↓
❖Rozkazów, samotności, nudy, upalnych dni i komarów.

↑ D O D A T K O W E ↓

CIEKAWOSTKI
❖Tatuaż-babeczka
❖Nigdy nie zapamiętuje imion ludzi. Dlatego zawsze nadaje znajomym różne ksywki.
❖Jak się uprze to nie ma zmiłuj. Gdy coś mu się spodoba, wołem go od tego nie odciągniesz.
❖Kocha słodycze. Bardzo łatwo go nimi przekupić. Wielbi żelki.
❖Zawsze nosi łańcuszek z niebieskim kryształem- pamiątka po ważnej osobie.
❖Śpiewa pod prysznicem.
❖Nigdy nie palił, ani nie pił. Wzorowy chłopaczyna.
❖Ma niezwykły talent do pakowania się w kłopoty.
❖Ma słabość do kotów. Potrafi wszystko porzucić i rzucić się na jakiegoś futrzaka.

NAJWIĘKSZE WADY
❖Jest upierdliwy, niecierpliwy, wkurzający, irytujący, dziecinny itp. itp.
❖Boi się głębokiej wody, pająków i wiewiórek.
❖Często zapomina o ważnych rzeczach.
❖Nikogo nie traktuje poważnie.

Lalka

Ostatnio zmieniony przez Cain (12-04-2014 o 19h45)

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Imię
Richard Jan
Nazwisko
Bloodriver
Wiek
299 lat
Wzrost
195cm
Kraj pochodzenia
Anglia
Orientacja
Bi
Rasa
Wampir
Musi on unikać światłą słonecznego. Chwila spędzona w blasku dnia skutkuje poparzeniami. Dłuższy czas, końcem jego istnienia. Za dnia jego zmysły są nieco osłabione, a gdy wyczuje ludzką krew  zdarza mu się nad sobą nie panować. 
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Umiejętności magiczne
Wszystkie zdolności którymi popisują się wampiry;  widzenie w ciemności, bezszelestne poruszanie się, lewitacja, hipnoza itd.

Rola
Lokaj Pani Domu~ 1.2
Wygląd
Richard, wysoki, nienagannie wyprostowany. Szczerze jest tak prosty jak by kij od szczotki połknął, ale czyż nie na tym polega rola lokaja? Wymaga się od niego by nosił się niezwykle elegancko, dobra to już sam sobie dopowiedział. Tak więc, zawsze widywany w eleganckich strojach, koszulach, kamizelkach i wypastowanych butach. Przyglądając się Richardowi, nie sposób nie zwrócić uwagi na jego czerwone oczy,  wyróżniające się na tle śnieżnobiałej skóry. Co jak co, ale gdy gałki oczne wyglądają jak dwie lampki choinkowe automatycznie zwracasz na nie uwagę.Nosi okulary, by chroniły jego oczy przed promieniami słońca do tego wygląda w nich elegancko.  Włosy w porównaniu do reszty są zwyczajnie, czarne, średniej długości, i niespecjalnie chcą się układać.
Charakter
W pracy to sztywniak, perfekcjonista i choleryk. Widzi plamę, lub pogniecione ubranie będzie mordował osobnika wzrokiem, dopóki ten nie naprawi szkody. Wszystko chce robić idealnie, by zadowolić wymagania pani domu. Tylko najbardziej uparci ludzie są w stanie wyprowadzić go z równowagi, a wtedy ratunkiem dla odważnego( czyt. wariata) jest tylko pani Devil. Jeśli ktoś mu podpadnie będzie spotykał się z jego szatańskim uśmieszkiem codziennie, a to nie jest miłe przeżycie. Po pracy najczęściej można spotkać go w ogrodzie lub bibliotece. Ogrodnictwo to jego pasja przejęta po  dziadku, do książek ma zamiłowanie od małego.
+Lubi/Nie lubi-
+ krew/ zapach czosnku-
+gotować/ bałaganu-
+ noc i mrok/ słońca-
+ogród/ lekkomyślności-
+bibliotekę/ cebuli-
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Ciekawostki
~ O ironio ten pan jeszcze 279 lat temu był księdzem
~ Ma wyostrzone zmysły , dlatego nie lubi zapachu czosnku po prostu go drażni
~ Mimo tego że jest wampirem i nie musi spożywać zwykłego jedzenia, doskonale gotuje
~ Parzy wyśmienitą herbatę i kawę
~ Miał dziadka polaka, który był ogrodnikiem. Stąd jego zamiłowanie do zajmowania się ogrodem.
~ Za sprawą zaklęcia Pani Devil może za dnia poruszać się po domu. Jednak, jeśli przekroczy jego próg choćby o milimetr zaklęcie przestaje działać i zaczyna działać wampirza słabość.
~ Pan złota rączka, czyli typowo polskie ;" Ja nie dam rady?!Ja nie dam rady?!To patrz!"
~ Szczególnie łasy na ludzi z grupą krwi A Rh -
~ Drugie imię odziedziczone po dziadku polaku
~~ Urodziny obchodzi 12 sierpnia~~
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Link do zewnętrznego obrazka
Imię
Angela
Nazwisko
Furey
Wiek
17
Wzrost
165 cm
Kraj pochodzenia
Anglia
Orientacja
Hetero
Link do zewnętrznego obrazka
Rasa
ludzka
Rola
2.5
Wygląd
Drobna buzia, wielkie zielone oczy, które często chowa za soczewkami koloryzującymi. Charakteryzuje się nieznośnymi brązowymi loczkami sięgającymi do pasa, zwykle przystrojone kokardą. Ubiera się albo w szkolny mundurek, albo śliczne ubranka które wyglądają jak z mangi, czy anime.
Link do zewnętrznego obrazka
Charakter
Angela uwielbia wszystko co mroczne i magiczne. Wszędzie widzi czary i magię. Marzy o spotkaniu z wampirem, czarownicą, czy innym stworzeniem nadnaturalnym. Jeśli stoi długo i ci się przygląda wiedz, że uważa cię za osobę interesującą. Gdy już cię lepiej pozna buzia jej się nie zamyka i jest niezwykle roześmiana. Jej wielką tajemnicą jest to że kocha mangi i anime. Bardzo często przebiera się za swoje ulubione postaci, choć robi to gdy ma pewność, że nikt jej nie przyłapie.
+Lubi/Nie lubi-
+ mangi i anime / brukselki -
+ przebierać się/ nudnych ubrań-
+ fantasy, horrory/ dramatów-
Link do zewnętrznego obrazka
Ciekawostki
~ Kocha wszystko co związane z Japonia
~ uwielbia słodycze
~ Jest uczulona na migdały
~ Fascynuje się opowieściami o lalce

~*Za znalezienie obrazków do postaci Angeli dziękuje Lynn <3*~
Lalka

Ostatnio zmieniony przez Ikuna (20-04-2014 o 16h27)

Imię: Cara

Nazwisko: Delavine

Wiek: 17

Wzrost: 173

Kraj pochodzenia : Korea

Orientacja: Bi

opis : Ma niewiele słabości ale musi się ograniczać w magii inaczej jej magia zniknie na 24 godz. Jedna z jej mniejszej słabości to zbyt długie przebywanie na słońcu musi mieć albo parasol albo specjalny eliksir. Jest spokojną osobą ale nie jest taka od zawsze jest taka od zostania czarodziejką w wieku 8 lat.

Rasa: czarodziejka

Umiejętności magiczne: Nie odkryła jeszcze wszystkich mocy ale jest ich bardzo wiele umie zmieniać wygląd, pogodę a nawet przebieg historii widzi przyszłość i przeszłość widzi przez ściany umie wyczarowywać przedmioty i wiele więcej 

Rola : 4.3

Charakter: Cara jest dość ponura i dość rzadko można zobaczyć na jej twarzy uśmiech ale gdy już go widzisz uciekaj. Cara jest cichą i spokojna osobą nie często się odzywa lecz łatwo ja wyprowadzić z nerwów. Rzadko darzy kogoś zaufaniem a jeśli już to zrobi to pamiętaj masz w swoim  posiadaniu bardzo delikatną rzecz która od najmniejszego draśnięcia może zniknąć już na zawsze. Opisując Carę jednym słowem można powiedzieć że jest po prostu samotna.

+Lubi/Nie lubi-
Deszcz/Słońca
Noc/Dnia
Słodycze/ Różowego
Czarne róże i Lilię/ Tulipanów
Pluszaki/ Ludzi
Zwierzęta/ Kłamstwa


Ciekawostki:
- Ma uczulenie na cynamon
- Jest czarodziejką od zawsze
- Nigdy nie miała chłopaka
- Kocha pić kawę
- Pięknie śpiewa
- Ładnie rysuję
- Ma czerwoną LALKĘ

Ostatnio zmieniony przez Rosemary5 (17-04-2014 o 12h32)

Imię: Cataleya

Nazwisko:Anarall

Wiek: 17 lat w przeliczeniu na ludzkie, co w rzeczywistości daje jakieś 217.

Wzrost: 170 cm.

Kraj pochodzenia: Meksyk.

Orientacja: Hetero.

Rasa: Duch.

Umiejętności magiczne: Podstawowe umiejętności każdego ducha: latanie przechodzenie przez ściany, niewidzialność jeśli zechce. Oprócz tego potrafi czytać w myślach.

Rola: 3.3

Wygląd: Ta młoda dama wygląda dość typowo. Posiada jasno niebieskie oczy oraz długie, morskie, wiecznie sterczące na wszystkie strony włosy. Jej cera jest wręcz szara. Ma ona smukłą sylwetkę i wagę 50 kg. Oprócz tego ma mały nosek, długie rzęsy i wiecznie smutne usta.

Charakter: Jest niesamowicie spokojna i flegmatyczna. Po ponad dwustu latach znudziło ją życie na ziemi i chciałaby wreszcie naprawdę umrzeć. Nie ma znajomych ani rodziny przez co odzywa się tylko wtedy gdy musi. Jej smutek zdradza nawet sposób poruszania się.Nigdy się nie uśmiecha a jej ponurość jest zaraźliwa. Gdy wchodzi do jakiegoś pomieszczenia na sam jej widok nastrój wśród ludzi zmienia się o 180 stopni.

+Lubi/Nie lubi-
+ Ciszę
+ Ciemność
+ Noc
+ Samotność
+ Deszcz
- Hałas
- Światło
- Dzień
- Towarzystwo
- Słońce

Ciekawostki:
1. Przez całe życie była sierotą.
2. Mieszkała w domu dziecka do 16 roku życia.
3. 6 osób i 2 rodziny chciały ją adoptować ale jej smętność ich odstraszyła.
4. W wieku 17 lat została zastrzelona przez złodzieja dokonującego napadu na bank.
5. Nigdy nie zrobiła nic szalonego.
6. Nigdy nie miała chłopaka.
7. Miała kiedyś psa ale samochód go przejechał.
8. Od wypadku z psem ani razu się nie uśmiechnęła.
9. W wieku 15 lat uciekła z domu dziecka na tydzień.
10. W czasie ucieczki złamała nogę i została zawieziona do szpitala przez co wróciła do sierocińca.


Lalka

Ostatnio zmieniony przez Duda (16-04-2014 o 14h58)

---

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Imię
Alice
Nazwisko
Green
Wiek
Z jakieś 20
Wzrost
170cm
Kraj pochodzenia
Wielka Brytania
Orientacja
Hetero
Rasa
Człowiek
Umiejętności magiczne
Pirokineza-rzekoma umiejętność wzniecania ognia siłą woli.  W jej przypadku mówi się o pełnej kontroli nad płomieniami (np. temperatura, ukierunkowanie, moc itp.) lub nieświadomym użyciu zdolności (m.in. tzw. "ludzkie pochodnie"), a także umiejętności podnoszenia temperatury w danym pomieszczeniu lub skupieniu ciepła na przedmiocie.

Rola
4.1
Wygląd
Ma długie kręcone rude włosy. Oczy są koloru zielonego. Skóra jest jasna i gładka jak porcelana. Sylwetkę ma zgrabną z krągłościami gdzie trzeba.
Charakter
W grze się okarze:)
+Lubi/Nie lubi-
+Alkohol
+Słodycze
+Owoce
+Książki
-Śmiertelników
-Samochwał
-Jak nie panuje nad swoją mocą
Ciekawostki
-Ma tatuaż na karku
-Trafiła do tego domu bo rodzice wygnali ją ze swojego gdyż bali się jej daru.
-Jest kuzynką pani domu
-Ma starszego brata ale nie utrzymują ze sobą kontaktów nad czym ubolewa

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

Tatuaż
Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez majkel325 (14-04-2014 o 20h32)

---

Poproszę pięknie o szanownego człowieczka.c:

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

»Imię † Gabriell
»Nazwisko †  Cresswel
»Przezwisko † Nie ma,radzę go nie nazywać "Gabryś" czy "Gabi"

»Wiek † 17?Tak,dobrze mówię.
»Urodziny † 18 listopad
»Zodiak † Skorpion

»Orientacja † Najłatwiejsze i jednocześnie najtrudniejsze pytanie w jego życiu
»Płeć † Mężczyzna
»Pochodzenie † Francuskie,polskie,indyjskie i japońskie korzenie

»Rasa † Potwór.Dobra,żartuję.Najzwyklejszy człowiek nad człowiekami…poniekąd.
»Rola † 2.4


»Charakter † Samotnik krótko mówiąc.Nigdy nie przebywał w zbyt dużych grupkach,inaczej czuł się nieswojo.Tylko pecha miał takiego,że swoim dziwnym i lekko szalonym charakterem przyciągał ludzi.Ach,ile on musiał się namęczyć aby ci dali sobie spokój.Szczerość jest bardzo znacząca w jego charakterze i zawsze jasno dawał do zrozumienia o czym co myśli.
Jest bardzo inteligentnym chłopakiem,choć nie zawsze myśli zanim coś powie.Tak czy siak,gościu zna się na komputerach.Dorabia sobie czasem jako haker.Jakoś sobie radzić trzeba,prawda?
Byłoby może lepiej gdyby nie jego lenistwo i zrodzone zapominalstwo.Pamięci to on dobrej nie ma,a na pewno nie do tych ważniejszych spraw.
Ogólnie mimo pewnej niechęci do wszystkiego nie jest on jakimś ponurakiem.Heheh.Nie.Spróbuj zniszczyć skorupę to się przekonasz.Przedtem oczywiście on zabiję cię w myślach w pięć minut trzydziestoma różnymi sposobami,ale….dobra,nie wiem jak to wybronić.

»Wygląd † Wzrostu jest średniego.Ani to wieżowiec,ani to kurdupel.Postawę ma zazwyczaj wyprostowaną,jednak gdy siada na krzesło czy fotel potrafi się wyginać jakby tego kręgosłupa nie miał.
Cera blada,takiego już ma chyba pecha,że słońce od niego ucieka.Jego włosy to naturalny blond,takie miękkie w dotyku,że rączki trzęźbią żeby je dotknąć.Oczy ma koloru żółtego,ale może być też i złoty,jak kto woli.
Zadziwiające jest to,że chłopak mimo,że tego wysiłku fizycznego to wiele nie ma,to i tak jest strasznie szczupły,a na jego ciele można zauważyć zarys mięśni.Cuda się zdarzają,na przykład szybka przemiana materii.

»Lubi † Książki;gry komputerowe;spać;kawę;czekoladę;zapach paliwa;burze
»Nie lubi † Przesłodzonych osób;kotów;upałów;nudy;wielkich miast
»Ciekawostki † Nie potrafi gotować,dlatego też często je jakieś śmieciowe żarcie z mikrofalówki;w dzieciństwie wychowywał się głownie na wsi u dziadków;zawsze,z a w s z e ma przy sobie jakieś słodycze;ma dwójkę starszego rodzeństwa;podobno śpiewa na tyle dobrze,że ludziom w jego otoczeniu nie więdną uszy;kompletnie się nie zna na sprawach uczuciowych i nie łatwo okazuję swoje uczucia względem kogoś;słucha różnych gatunków muzyki,przeważnie ma na sobie słuchawki

Lalka

Ostatnio zmieniony przez SouImate (16-04-2014 o 19h08)

Imię
Toleruje tylko pełną formę swojego imienia, a na wszelkie ksywki i skróty reaguje dość agresywnie, więc po prostu mów mu Jasper

Nazwisko
Jeśli jesteś młodszy/młodsza od niego to te nazwisko musisz znać, inaczej Ciebie zignoruje, więc wszyscy młodsi wkuwamy i zwracamy się Panie Fotner



Wiek
Kiedy to samo pytanie zadał jeden z jego studentów to chłopak nie zdał roku… No ale na potrzeby wyjawimy, że ten straszny facet skończył niedawno trzydzieści pięć lat.

Wzrost
Jak najbardziej prawidłowy dla wykładowcy, który znęca się nad swoimi studentami. No i by w ogóle być wrednym dla każdego, bo nikt nie ma siły podskoczyć. Więc kłania, a raczej stawia przed wami dwa metry faceta.

Kraj pochodzenia
Kiedyś ktoś określił go Brytyjczykiem, ale ta osoba cało nie wyszła z ich konwersacji. Ma awersję do większość rzeczy i osób pochodzących z tego państwa wyspiarskiego. Czekajcie, jaki to kraj się z UK żre od wieków? A no tak Francja! I wszystko jasne.

Orientacja
Jest facetem, ma żonę oraz trójkę dzieci… Hm… Ciekawe jakiej może być orientacji? No nie wiem, może heteroseksualny?

Rasa
Ludzka ale ta lepsza od Brytyjczyków.

Umiejętności magiczne
Nie dotyczy, wystarczy jego wredota.

Rola
2.2 czyli chyba jedyny Francuz w tej wiosce brytyjskiej.

Wygląd
Pierwsze co się rzuca to dość wysoki wzrost. Cóż nie ma to jak dwa metry. Ma czarne włosy, które zawsze stawia na żel, jakby jego wzrost był mało wystarczający. Ciemnobrązowe oczy patrzą na świat spod byka, a jego ciemny zarost sugeruje, że chce być bardzo męski. Nieodłącznym elementem jest oczywiście papieros. Ubiera się w garnitury, przez co nie raz uznano go za mafiosa. Cóż po prostu nie wypada pójść na swoje wykłady w koszulce i krótkich spodenkach.



Charakter
Można go opisać jednym słowem „skurczybyk”. Jest wredny do potęgi entej, a jego studenci uznają go za chodzącą maszynę zagłady. Sam stara się podtrzymywać ten image, mając z tego satysfakcję. Lubi jak inni się go boją i szanują. Uważa się za bardzo wspaniałego człowieka, chociaż jego partnerki długo z nim nie wytrzymywały. Dopiero gdy dorobił się pierwszej córeczki trochę złagodniał. Oczywiście dla rodziny, bo studenci i tak są gnębieni. W domu jest kochającym ojcem, który zrobi wszystko dla dzieci. Do tego pantoflarz, bo jego żona taką ma nad nim władzę jak on nad uczniami. Ale bądźmy szczerzy kiedyś ten skurczybyk musiał trawić na ostrą kobietę, która potrafi mu grozić nożem. Jak mowa o broni to on sam jest jej miłośnikiem… Może dlatego uczy w akademii wojskowej? Ale oprócz tego miłośnik historii i to nie tylko militariów.



+Lubi/Nie lubi-
+Militaria
+Historię
+Dręczyć ludzi
+Udawać skurczybyka
-Ciapowatych osób
-Brytyjczyków
-Niezdrowej kuchni
-Gdy ktoś mu zabrania



Ciekawostki
- Ma trójkę dzieci, w tym dwie córki i jeden syn;
- Studiował historię sztuki, ale poszedł do wojska i odrzucił sztukę;
- Ma zadziwiającą wielką kolekcję broni palnej;
- Przy sobie nosi zawsze dwa pistolety, a w walizce musi mieć jeden karabin maszynowy;
- Nadużywa zezwolenia na posiadanie broni oraz legitymację wojskową na wyjazdach;
- Wykłada strategię wojskową oraz czasami zastępuje kolegę na logistyce wojskowej;
- Awersję do Brytyjczyków ma przez starego współlokatora, który był tak bardzo stereotypowym Anglikiem;
- Ma starszego brata;
- Z żoną aktualnie jest w separacji, dwa wybuchowe charaktery długo nie wytrzymają.

A tak z bratem wpadł do przedszkola na Mikołajki

---

Zapraszam na mojego bloga *Klik*
 

Moi dordzy rozpoczynamy wraz z kompletem. Zanim przejdę do swojego posta przypomnę parę spraw:
1.Regulamin jest rzeczą święta i radzę go znać oraz obserwować, ponieważ mam prawo do jego zmiany.
2.Proszę o wstrzymanie się od romansów wraz z pierwszym wejrzeniem.
3.Postacie magiczne niech nie szastają magią na lewo i prawo. Pani Domu poprosiła ich by zachowywali się bardziej ludzko.
4.Goście na drugie piętro wchodzą na własną odpowiedzialność.
5. Tryb MG używam tylko ja i piszę czerwonym kolorem.
7. Zaczynamy od przybycia do swoich pokoi i dotyczy to tylko gości.
6. No i życzę dobrej zabawy.



Spokojnie szłam korytarzem, chociaż moja głowa pękała z bólu. Tyle chaotycznych uczuć się pojawiło wraz z gośćmi... Zapomniałam już jak to jest, przecież od pół wieku nie było w tym dworze takich tloków. Uśmiechnęłam się pod nosem i weszłam do swojego gabinetu. Wiedząc, że jestem sama i raczej nikt tu nagle nie wpadnie, padłam na szelzong. Gdyby nie ten ból głowy to zapewne cieszyłabym się jak dziecko, w końcu nie jestem w tym domu sama wraz ze służbą. Jak o pracownikach mowa, to ciekawe czy sobie radzą. W końcu dziewczyny są dość specyficzne, ale chyba postarają się ukryć swoje zwierzęce atrybuty.
Spojrzałam na stolik oraz na leżący na nim list. Znam jego treść na pamięć, chociaż nie wszystko rozumiem. Szczerze to moim zdaniem ten dom nie nadaje się na tak delikatną akcję, jak przyswojenie ludzi do naszego istnienia. Chyba za dużo myślę, ponieważ zaraz mi głowa pęknie.



Pomijając fakt, że znajduję się w znienawiodzonym kraju to nawet tak źle tu nie jest. Idealne miejsce by odpocząć od tych tumanów, którzy mają czelność nazywać się studentami oraz od morderczego spojrzenia żony. A jeśli przy tym mogę przypomnieć sobie te lata kiedy interesowałem się sztuką to jeszcze lepiej. Ponoć nie tylko ja tu jestem, więc mogę pownerwiać innych ludzi, którzy jeszcze mnie nie znają. Kiwnąłem głową zadowolony ze swojego planu i rzuciłem walizkę na łóżko. Już czuję tą satysfakcję, kiedy wyjmę broń lub rzucę ciętą ripostą. Wyciągnąłem ubrania, które o dziwo wyglądają tak samo. Czyli garnitur, granitur i uwaga! Garnitur. Więc cała szafa jest w moim codziennym stroju plus bielizna. Walizkę z moją ukochaną bronią automatyczną schowałem pod łóżko, bo nie wiem czy wypada ją położyć na szafce nocnej. Podeszłem do okna i otworzyłem je. Nikt chyba nie zabrania palić w obiekcie?

---

Zapraszam na mojego bloga *Klik*
 

 

Wyciągnąłem z paczki papierosa i go odpaliłem, nie martwiąc się, że zabytkowe firanki prześmierdną. Czy mogę nazywać się pełnoprawnie znawcą sztuki, jeśli olewam tak wspaniałe dzieło jakim są firanki? Cóż niezbyt to interesujące w porównaniu do widoku za oknem. Oparłem się o parapet i spokojnie sobie paliłem, patrząc na opustoszałą okolicę. Było tu tak spokojnie, że aż dziwnie. Zrzuciłem niedopałek do ogrodu poniżej, w końcu chyba nikt o niego nie dba? No i jakby coś to nikt się nie skapnie, że to ja... Włożyłem ręce do kieszeni i wyszedłem na korytarz. W sumie to ściany mi się przesunęły i walnąłem o przeciwległe drzwi. Czyli po ludzku potknąłem się o dywan, chociaż bym przysiągł, że to nie możliwe. Stanąłem na równe nogi i spojrzałem na ten cholerny dywan, który był prosty. Bardzo dziwne i do tego moja wspaniała osoba zrobiła coś tak ludzkiego jak wywrócenie się.


Ludzie budzimy się. Róbta co chceta, nawet możecie męczyć pokojówki i lokaja, ale żyjcie. xD

---

Zapraszam na mojego bloga *Klik*
 

Gabriell Cresswel

Oni na prawdę to zrobili.Tak bezkarnie.Bezczelnie.Nieczułe dranie bez serca.
Jak mogli wyrzucić mnie tak po prostu z domu i wysłać na jakieś zadupie bez wifi i żebym spał w jakimś starym pałacu.Ok,może to,że będę w pałacu,a nie jakimś motelu dla pijaków trochę mnie pociesza,ale to nie zmienia faktu,że tu nie ma dostępu do internetu.Tak sądzę.
Tak czy siak,jestem tu ponieważ dostałem jakimś cudem darmowy pobyt tutaj i rodzinka oszalała-ja nawet nie startowałem w żadnym konkursie czy nie wysyłałem sms'a z tekstem "Wakacje na odludziu kropka org kropka com kropka Gabriell kropka adres kropka kod pocztowy".Jestem tego pewien.
Dzięki temu mam odpocząć od elektroniki i spalin samochodowych w wielkim mieście,w którym aktualnie żyje.Moje płuca pewnie są gorsze niż u nałogowego palacza,ale to szczegół.
Podobno jest tu niezła biblioteka to może nie będzie tak źle.Choć nie jestem do końca pewien czy znajdę tam jakąś 'współczesną' książkę napisaną 'współczesnym językiem'.Zawsze można jednak później spróbować.
Powinienem niedługo stąd wyjść.Choć pewnie przed tym należało by się rozpakować.Tak więc...dobrze,wskrzeszę w sobie odrobinę energii i wezmę się za to.Za chwileczkę,pięć minut góra,serio.

Link do zewnętrznego obrazka

Do mojej sypialni powoli wkroczyły promienie słoneczne.
Obudziłam się z małym bólem głowy.
Podniosłam się i podeszłam do łazienki. Odświeżyłam się i usiadłam na łóżku.
Spojrzałam na kalendarz. O MATKO!
Dziś mają ci ludzie przyjechać. Po co?!
Zajrzałam do wielkiej komody. Wyjęłam kilka fatałaszek.
Ubrałam się i wyszłam z pokoju.
-RITA! Gdzie są tabletki na ból głowy?-krzyknęłam schodząc po schodach.
-Ou-powiedziałam widząc postawnego mężczyznę stojącego w korytarzu.
-Witam-odrzekłam po chwili

---

Link do zewnętrznego obrazka
Wreszcie dotarłem do tego pałacu. Cieszę się, że tatuśko namówił mamę na ten mój wyjazd. Wreszcie wyjdę między ludzi i to dosłownie. Może jeszcze jakiegoś chłopaczka sobie znajdę. Uśmiechnąłem się pod nosem. Mam nadzieję, że nie będzie tu samych staruchów.
Wszedłem do środka i skierowałem się w stronę schodów. Ponoć tam są pokoje, mój też musi tam być. Na korytarzu zobaczyłem jakąś dwójkę.
-Dzień dobry!
Uśmiechnąłem się radośnie i kiwnąłem głową na przywitanie. zaraz też odnalazłem swój pokój. Wszedłem do środka i położyłem walizki z boku. Może się rozpakuję?
Otworzyłem walizki i zacząłem się rozpakowywać. Trochę to zajęło czasu ale chociaż mam już wszystko poukładane. Ległem sobie na łóżku i zacząłem wpatrywać się w sufit.

Resztę zaraz napiszę.

---

|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

Cataleya
Ja mam dość! Znosiłam to, że cięgle mnie gdzieś przenosili bo te miejsca były bezludne i ciche. Ale to?! To jest jakiś cyrk! Leżąc na swoim łóżku w swoim pokoju w nie swoim domu gapiłam się w sufit. A do tego mam się zachowywać jak człowiek. Mam mieszkać wśród tylu różnych ras, nawet ludzi...  Może chociaż będą mili? Raczej wykluczone. Po tych myślach wnioskuję, ze przynajmniej kilku to wariaci. A w szczególności taki jeden... Strach się bać co mnie tu czeka! Ale na razie... Wstałam z łóżka i podeszłam do drzwi. Może trochę pozwiedzam? Widziałam śliczny ogród na tyłach domu.

---

~Samuel

Wpierwej rozpakowałem swoje rzeczy, bo i była to czynność bardziej mnie zajmująca niż odpoczywanie, tym bardziej, że nijak zmęczony byłem. Choćby z uwagi na to, że większą część podróży wolałem przebyć w swej smoczej formie. Lot pozwałam mi się odprężyć, a zakładałem, że przyda mi się trochę spokoju przed przybycie tutaj. Zresztą ludzkie środki podróży nie były dla mnie, bo nawet jeśli odnajdowałem się w społeczeństwie, podczas przebywania w nich nienajlepiej się czułem. Ludzie mogli zwać to, jak zechcą, lecz ja było wtedy przytłoczony tłumem. Jakkolwiek bym nie powinien być do niego przyzwyczajonym.
A wrażenie, że mogę nie zaznać tu wielę spokoju potęgowało to, że wyczuwałem tu zarówno inne istoty magiczne, jak i ludzi. Dzięki czemu ten wyjazd zdawał się mieć bardziej tajemniczy posmak. Jednak nie wierzyłem sam, że długo tu zabawię albowiem nadal się nie ustatkowałem. Chyba jako jedyny z mych pobratymców.
Otworzyłem okno na oścież, nie przejmując się niczym. Na parapecie ustawiłem świeczkę, a sam usiadłem na łóżku z nudów co chwilę rozpalając ją i gasząc.Takie miganie... A do tego świeże powietrze, lekki zapach dymu. Idealnie, prawie jak w "domu", choć nadal żadnego miejsca nie mogłem tak nazwać.

---

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka
Kwiatki, pszczółki, Kubuś Puchatek... Ta nie ma to jak sny na miarę siedemnastolatka. Leżąc na tylnych siedzeniach czarnego chevroleta, nawet nie spostrzegłem, kiedy dotarliśmy na miejsce. Zostałem brutalnie obudzony, kiedy samochód gwałtownie zahamował w skutek czego wylądowałem w przestrzeni między fotelami. Przekląłem pod nosem, wypełzając z pojazdu i powędrowałem wzrokiem po okolicy. Wylądowałem na jakimś wzgórzu, pośrodku którego stał nawiedzony dworek, rodem z horrorów.Cudownie~ Jak ja kocham takie klimaty... Cóż, przynajmniej nie jest to kolejne nudne miasto. Dużo przestrzeni. To chyba jedyny plus tego miejsca.
Kiedy tylko wszedłem na ganek i przekroczyłem próg, dosłownie szczena opadła mi na podłogę. Od razu dało się wyczuć atmosferę tego miejsca, która przyprawiła mnie o dreszcze. Z szerokim uśmiechem ruszyłem do swojego pokoju. Dziwnym trafem, doskonale wiedziałem gdzie się znajduje. Obładowany bagażami nie miałem innego wyjścia, jak otworzyć drzwi lekkim kopniakiem. Miejmy nadzieję, że nie ma tu żadnych kamer, które zarejestrowały znęcanie się nad drzwiami.  Znalazłem się w pokoju, a dwie duże walizy w locie z rotacją wylądowały tuż przy oknie. Wzruszyłem ramionami i rozejrzałem się po swoim nowym mieszkanku.
-Zawsze mogło być gorzej.-pocieszałem się. Wzrokiem odnalazłem łóżko i biorąc lekki rozbieg, rzuciłem się na materac. Po chwili usiadłem podskakując, testując tym samym jego miękkość. O wiele lepiej niż w domu... jednak przydało by się trochę kolorów. Wystrój pomieszczenia był zbyt poważny jak dla mnie. Wziąłem głęboki oddech i z ociąganiem zabrałem się za wypakowywanie swoich gratów. Potem będę musiał trochę pozwiedzać.

Rano wstałam i od razu wypiłam magiczny eliksir bez którego nie mogę wychodzić na słońce po czym pobiegłam szybko do łazienki by się ubrać.
Włożyłam na siebie miętowo- czarną sukienkę typu lolita z długimi rękawami oraz czarne szpilki i czarne rajstopy i związałam włosy w pytkę po czym umyłam zęby, ręce i twarz.
Wyszłam z łazienki do pokoju i wyjrzałam przez okno nic ciekawego jak zazwyczaj postanowiłam więc wyjść na korytarz chociaż tam też nic się nie działo poszłam więc dalej.
Ludzie siedzieli w pokojach nie dziwię się pierwsze wrażenie trzeba się rozpakować ale nawet jeśli nie mam zamiaru się do nich przywiązywać nie wiem czy wytrzymają.
Nagle zobaczyłam jak obok jakiegoś pokoju leżą jakieś klucze na ziemi podeszłam do drzwi i zapukałam spojrzałam jeszcze raz na klucze do kogo one mogą należeć ?