Link do zewnętrznego obrazkaLink do zewnętrznego obrazka

Witamy w naszym liceum!
Z tej strony wasza dyrektor mr.Death.Chcemy od was tylko dwóch rzecz-waszej rozpaczy i krzywdy. Pozwolę sobie przeczytać regulamin szkoły. Pamiętajcie, że w każdej chwili może on ulec zmianie, a nieprzestrzeganie go grozi srogimi karami cielesnymi.
1. Wyrządzając krzywdę innym zyskujecie przywileje z mojej strony.
a) Krzywdy fizyczne są wyceniane w zależności od rodzaju oraz wyrządzonych szkód.
b) Krzywdy psychiczne są bardzo wysoko cenione. Ma pozostać po tym wysoka trauma lub próby samobójcze.
2. Między godzinami 23:00 a 7:00 panuje zakaz wyjścia z pokoju.
W sumie to tyle, zasad oczywiście jest więcej ale o reszcie dowiecie się gdy będzie trzeba. Łamanie zasad jest karane cieleśnie, psychicznie a nawet może skończyć się śmiercią.
Życzę milej zabawy.


ROLE

DZIEWCZYNY
1.1 Łamaga, która lęka się wszystkiego ~Sszyszka
1.2 ~Maruki
1.3 ~GrandBlue
1.4 ~Eminaria

CHŁOPAKI
2.1 ~Sszyszka
2.2 ~Minwet
2.3 ~Minwet
2.4 ~Ragnarei

POSTACIE NPC
3.1 Dyrektor szkoły ~Sszyszka

REGULAMIN
Myślę, że wszyscy znają regulamin bo wszędzie jest praktycznie taki sam. Oczekuję od was jedynie stosowania się do wzoru KP, na którą macie 48h. Po za tym proszę o przynajmniej jeden post na dwa dni, inaczej trochę was podręczę

Karta Postaci

[center]
[b][color=]Imię[ /color][/b]*
[b][color=]Nazwisko[/color][/b]*
[b][color=]Płeć[/color][/b]*
[b][color=]Wiek[/color][/b] *
[b][color=]Wzrost[/color][/b]*
[b][color=]Kraj pochodzenia[/color][/b]*
[b][color=]Super Licealista[/color][/b]* każdy inny, chodzi o to w czym postać jest najlepsza. Np. Haker, szczęściarz itp. 
[b][color=]Orientacja [/color][/b]
[b][color=]Rola[/color][/b]
[b][color=]Wygląd [/color][/b] M&A
[b][color=]Charakter[/color][/b]
[b][color=]Historia[/color][/b]*
[b][color=]+Lubi/Nie lubi-[/color][/b]
[b][color=]Ciekawostki[/color][/b]
[/center]
*Podpunkty zaznaczone * będą znajdować się w informatorach o, których więcej informacji w pierwszym poście

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (10-04-2014 o 14h40)

---

|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

~死I m i ę  Mei  ~死
~死N a z w i s k o  Haizawa~死
~死P ł e ć  Piękna~死
~死W i e k  16[lat]  ~死
~死W z r o s t  165[cm]~死

~死K r a j P o c h o d z e n i a  Japonia~死
~死S u p e r  L i c e a l i s t a  Detektyw~死
~死O r i e n t a c j a   Hetero~死
~死R o l a   1.1Łamaga, która lęka się wszystkiego ~死

~死W y g l ą d ~死
Mała choć raczej drobna dziewczyna o czarnych włosach. Niby nic nadzwyczajnego, no bo tak można opisać prawie każda Japonkę. Jednak w jej wyglądzie jest coś wyjątkowego. Cierpi ona na różnobarwność tęczówek, jej prawe oko jest czerwone a lewe zaś miodowe. Swoje czarne włosy związuje wstążkami w dwa kucyki, a jej przydługa grzywka przysłania miodowe oko.
~死C h a r a k t e r~死
Na pierwszy rzut oka może wydawać się nieśmiała i małomówna co oczywiście prawdą nie jest. Owszem w większej grupie będzie siedzieć cicho ale tylko po to aby słuchać innych. Bo ona jest bardzo dobrym słuchaczem. Gdy jest z tobą sam na sam i już cię zaakceptowała staje się niezwykle miłą osóbką: porozmawia, pocieszy jak będzie trzeba. No ale jest ona straszną łamagą co widać zresztą. Jak nie potknie się o dywan, to o wystającą deskę albo wpadnie na drzwi lub meble. Uroczo nieprawdaż? Łatwo ją też wystraszyć małe ''bu'' wystarczy aby to zrobić.
~死H i s t o r i a~死
Dziewczyna urodziła się w średnio zamożnej rodzinie. Była normalną rodzinę, była normalną dziewczyną. No prawie normalną. Już od gimnazjum interesowała się morderstwami i zagadkami. W bibliotekach odnajdywała stare rozwiązania spraw. Próbowała sama ''szukać'' rozwiązania na podstawie podanych wskazówek.
Gimnazjum ukończyła z dobrymi ocenami i postanowiła dostać się do tej prestiżowej szkoły.

~死+L u b i /N i e l u b i-~死
+Zagadki/-Spoilerów
+Anime i Mangi/-Bycia samej w zamkniętym pomieszczeniu
+Koty/-Psów
+Słodycze/-Pikantnych potraw
+Spódniczki/-Dresów

~死C i e k a w o s t k i~死
~Jej marzeniem jest zostanie detektywem lub dołączenie do służb federalnych~
~W szkole nie miała za dużo przyjaciół, większość uważało ją za dziwną~
~Ma klaustrofobię~
~Zawsze chciała mieć starszego brata~

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (06-04-2014 o 18h15)

---

|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

Klepnij mi dziewczynę ;3

---

Jest to postać NPC więc zawiera tylko krótki opis, resztę musicie sami odkryć

~モノクマI m i ę    Monokuma  ~モノクマ
~モノクマN a z w i s k o    Death~モノクマ
~モノクマP ł e ć    Mężczyzna~モノクマ
~モノクマW i e k    Wiek nieznany  ~モノクマ
~モノクマW z r o s t    173[cm]~モノクマ

Jest on dosłownie i w przenośni demonem w ludzkiej skórze. Pełni funkcję dyrektora szkoły, chodź tak naprawdę nie ma odpowiednich uprawnień. Ma swoje pewne zboczenie-cierpienie innych. Tylko to wprawia go w dobry nastrój. Jego przeszłość nie do końca jest jasna, zna ją tylko on i nikt inny.

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (07-04-2014 o 19h07)

---

|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

Klepnę panią.

Wygląd M&A czy mogę jaki chce?

---

Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

AAAAAAA!!!!! Zakochałam się w zdjęciach, które znalazłam! Ja chcę czterech chłopaków, a nie tylko dwóch!!!

No ale niestety można tylko dwóch, tak więc klepię dwóch chłopaków T-T...

A i pytanie. Oni z początku myśleli, że idą do normalnej szkoły, ne? Tak więc charakter może być zdrowo <cenzura>, ale jak najbardziej normalny też może być, tak?
________________________________

Poprawka... ja chcę pięciu!!! xD

Oke, lecą podstawy ;* :




(Proszę nie zwracać uwagi, że na niektórych obrazkach ma smutny wyraz twarzy)

~Imię~
Isoruko

~Nazwisko~
Kamimotosugi
Pisane jak słowa : bóg - 神 (kami), oryginał - 本 (moto), kryptomeria - 杉 (sugi)

~Przezwisko~
Io number four.



~Płeć~
Mężczyzna

~Wiek~
16

~Kraj pochodzenia~
Japonia



~Wzrost~
165cm

~Waga~
50kg

~Grupa krwi~
B | Rh -



~Super Licealista~
Kanciarz i hazardzista.

~Rola~
2.2

~Orientacja ~
Heteroseksualny


( Tak wiem - tutaj daję orientację hetero, a przecież Okichi to facet... zaraz wytłumaczę )

~Wygląd
Isoruko ma zawsze na sobie swoją ukochaną, czarną bluzę z białym wnętrzem i wprost-proporcjonalnie kolorem - kropkami na części głowy. Pod spodem ma jasno-brązową koszule. Nosi niebieskie spodnie z brązowym pasem a do tego czarne buty.
Jego oczy są czerwone i świecą w ciemności, jeśli przedtem się je nasłoneczni. Dzieje się tak dlatego, że je przefarbowane u tatuażysty... w dodatku farbą fluorescencyjną. Jego włosy to blond, ale kolor podobny jest do tej jego jasno-brązowej bluzki.
Wyraz jego twarzy, to prawie zawsze "Poker Face". Żadnych emocji, żadnych uczuć, niczego, co po wyrazie twarzy można by się domyśleć. Jednakże napisałam "prawie zawsze", nie? Otóż czasami widoczny jest na tej jego twarzyczce - gniew. Z jakich powodów? O tym w charakterystyce.



~Charakter~
Jaki charakter? Bezinteresowny. "Nic mi się nie chcę, nic nie muszę." - jak się go zobaczy, to właśnie tak można powiedzieć, jednakże stwierdzenie to będzie tylko w połowie prawdą, bo w końcu musi wykonywać polecenia Io number one. Po prostu on wygląda... no jakby nic nie robił no... Jakby go nic nie interesowało, nie miał żadnych uczuć. Sam w sumie to też myśli, że jest właśnie taki. Jak ktoś będzie go wykorzystywał seksualnie, tak jak Okichi, to on nawet na to nie zwróci uwagi. Znaczy... zauważy to, ale i tak nic nie zrobi. Da na to wykorzystanie pozwolenie. Nie interesuje go, co robisz po prostu.
Ale... cóż. Wszystko się zmienia, kiedy to jest z kimś w związku... wtedy to właśnie, na jego twarzyczce, pojawia się coś innego niż "Poker Face". Co takiego? Mianowicie jak już, to tylko gniew.
Kiedy jest z kimś w związku, nie dopuści do wykorzystywania swojego ciała, przez kogoś innego, ale... jest stanowczo zbyt zaborczy i zbyt zazdrosny... domyślcie się, co dalej. Jeśli będziesz z nim w związku, to będzie chciał, abyś widziała jego i tylko jego. Nie pozwalałby Ci się do nikogo jakoś, lekko bardziej niż norma, zbliżyć. A na jego twarzyczce nie gości uśmiech, radość z przebywania z Tobą, tylko ten <cenzura> "Poker Face", no i gniew... jak długo bylibyście z taką osobą w związku? No w sumie to oznaka, że mu na Tobie bardzo zależy, no ale no... powiedzmy szczerze - mało któremu człowiekowi świadomość z tego wystarcza.
Rzadko też, kiedy coś mówi, a jak mówi, to raczej zwięźle... i na temat (ja tu zdechnę...). Ale zdarza się, że czasem z jego ust łaskawie wyjdzie jakaś dłuższa prawda życiowa.



~Historia~
Isoruka... to imię nie zostało nadane mu przy urodzeniu. Rodzice pięcioraków zostawili ich bez imienia, aby w odpowiednim wieku sami mogli sobie jakieś wybrać.
Tak się też stało. Jednakże w wybranie imion pięcioraków zaingerował najmłodszy - piaty brat. Poprosił on ich o coś - o schemat imienny. Drugi brat go wymyślił - tak narodziło się Io. Trzeci brat stworzył pięć imion według schematu - tak narodziły się imiona Io. Czwarty brat ukrył jedno z imion - tak narodziło się ukryte Io - Oi. Pierwszy brat przydzielił każdemu odpowiednie imię - tak narodził się Io number one - Ichizo, Io number two - Izo, Io number three - Isao, Io number four - Isoruko, oraz Io number five - Okichi.

To rodzeństwo, lubi być w centrum uwagi... a bynajmniej Io number one - Ichizo, lubi ich tam stawiać... tak więc jeśli przyda się gdzieś tam znać wam ich prywatne, prywatne, prywatne życie, to się nie krępujcie. Bynajmniej, aby jednak było to co wymyślicie, zgodne dla mnie z ich historią - napiszcie mi to najpierw na PW i tyle, oke?

Dora, a teraz jak dostał się do tego liceum... no dostał się normalnie. Ale czy to nie dziwne, że tylko on jeden? W końcu to pięcioraki, no i chyba ciągle są cały czas z sobą, ne? No więc... tak sobie zażyczył Io number one - Ichizo. I tyle na temat. Dlaczego tak postanowił? Jeśli chcecie, to możecie spróbować i go zapytać, ale... nie oczekiwałabym odpowiedzi...


(Możliwe, że to będzie jego maska, ale nie jest to pewne.)

Uwaga - on o tym, co jest zapisane poniżej, nie ma najmniejszego pojęcia!
(W sensie takim, że po prostu nie zdaje sobie sprawy, że to jego hobby)

~Hobby~
~ Leżenie na trawie, pod sadem fuji.
~ Słuchanie występu solistek w klubach hazardowych.
~ Głębokie sprawy, potrzebujące przemyślenia.



Uwaga - on o tym, co jest zapisane poniżej, nie ma najmniejszego pojęcia!

~Ulubiony zapach~
Zapach nowych książek.

~Ulubiony kwiat~
Fuji, rozprzestrzeniające się łukowato nad drogą.

~Ulubiony przysmak~
Pomarańcza

~Ulubiona muzyka~
Solistka w klubach hazardowych (Czyli to co ona tam sobie śpiewa.)

~Ulubiony instrument~
Harfa, oraz "instrument, który wszyscy słyszą, ale nie można go zobaczyć, ani nie można go dotknąć".



Uwaga - on o tym, co jest zapisane poniżej, nie ma najmniejszego pojęcia!

~Lubi // Nie lubi~
Pszczoły // Koty... tak dokładnie to kota
Osoby, które są w nim zakochane // Osoby, które mogą być z każdym.
Pomarańczowy // Jego rodzeństwo
Truskawki // Konkurenci

O tym co niżej, to już wie xD

~Ciekawostki~
~ Jak każdy brat, miał akcje z Okichi. Choć może bardziej to Oi miał akcje z nim? No raczej tak xD
~ Jest pięciorakiem jednojajowym. Czyli posiada czterech, identycznie podobnych do niego, braci.
~ Jak każdy brat, wykonuje grzecznie polecenia Ichizo, czyli Io number one.


Od lewej : Isao ; Okichi ; Izo ; Isoruko ; Ichizo


Jego słodkie, przeurocze rodzeństwo, w skrócie :

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

Ogół :

Jak już można było zauważyć, każdy z nich jest blondynem o czerwonych oczach (ewentualnie oku...). Kolor włosów jest co prawda naturalny, jednakże ich tęczówki oczu zostały u tatuażysty zafarbowane... na dodatek farbą fluorescencyjną (sorry, musiałam xD). Tak więc czerwone oczy (oko), są (jest) u nich (niego) stałe i jeśli się "nasłonecznią", to świecą (świeci) w ciemności. Jaki jest ich naturalny kolor tęczówek? Taki sam, jak włosów.
Ubiór też jest dla nich bardzo charakterystyczny. Mianowicie ich ukochana, od zewnątrz czarna, od wewnątrz biała bluza, z wprost proporcjonalnie kolorem - kropkami na części głowy, którą każdy ma taką samą, oraz jasno-brązowa koszula, która zazwyczaj też jest ta sama. Nie że noszą bez przerwy jedną i tę samą, tylko po prostu mają takiej bluzki bardzo dużo egzemplarzy...
Wszyscy są tej samej postury, tak więc wszyscy mają BMI poniżej normy (no oprócz piątego brata, ale on jest jeszcze lekko chudszy, tylko piersi dają mu tę samą wagę xD).

Pomimo takich osobistych rzeczy, jest jedna wspólna sprawa dzięki której można ich rozróżnić między sobą. Mianowicie maski. Kiedy je założą, to tylko jeden brat jest bez problemu rozpoznawalny (chyba nie muszę go wskazywać...), no a pozostali? Otóż każdy z nich ma inną maskę. Co prawda różnica nie jest wielka, bo i to i to czarno białe jest, jednakże one różnią się od siebie, a bracia się maskami nigdy nie wymieniają. Tak więc jeśli zna się dokładnie każdą maskę i do kogo która należy, to bardzo łatwo braci wtedy (jak założą maski) rozpoznać.
(Jeśli chodzi o wygląd każdej maski i jej przynależności, to kiedy uda mi się namówić Ragnusię, do narysowania mi ich, tedy się one tutaj pojawią : ) )


A teraz każdy osobno :
( W takiej kolejności, w jakiej się urodzili)





Przezwisko : Io number one
Orientacja seksualna : Aseksualista typu D
Cechy wyglądu indywidualnego* : Psychodeliczny uśmiech, psychodeliczny śmiech, psychodeliczne zachowanie. Może być tak, że w jednym momencie,będzie się tak uśmiechał, będzie się tak śmiał, oraz będzie się kręcił w kółko z rozłożonymi szeroko i prosto ramionami... psychodelic...
Specjalność* : Strateg oraz psycholog. Bardzo często używa psychologi do swoich strategii. To jak zachowa się człowiek w danym momencie, jak zareaguje, jak sprawić, aby tak zareagował, a nie inaczej - to wszystko to psychologia. Jednakże nie oczekujcie, że możecie przyjść do niego się wygadać, jak do normalnego psychologa - a w życiu!





Przezwisko : Io number two
Orientacja seksualna : Biseksualista... a może tylko gra?
Cechy wyglądu indywidualnego : Jedno tylko oko zafarbowane - mianowicie lewe. Prawe jego, jest ich naturalnego koloru.
Specjalność : Aktor oraz Kopiarz. Potrafi zagrać każdą osobowość. Perfekcyjnie. Niestety nie idzie mu granie głosów, których barwa jest zbyt daleko od jego naturalnej. Po jednym spojrzeniu potrafi kopiować np. ruch nadgarstka, przy trafnym rzucie piłką do kosza, a potem go wykonać, etc. Oczywiście jeśli ktoś wyrobił sobie jakąś indywidualną możliwość ruchu danego mięśnia, poprzez długie, długie treningi, lub po prostu taki się urodził, albo miał kontuzję i taki został efekt - Izo tego nie skopiuje, no bo niby jak? Teoretycznie potrafi, jednakże możliwości jego ciała mu na to nie pozwolą.





Przezwisko : Io number three
Orientacja seksualna : Homoseksualista.
Cechy wyglądu indywidualnego : Dwie, czerwone spinki, zapięte na lewej stronie. Zazwyczaj przeplatane na krzyż, ale czasami Isao zapina je równolegle do siebie.
Specjalność : All-artysta. Czyli wszystko co z sztuką związane, jak najbardziej perfekcyjnie. Graffiti, malarstwo, szkic, rzeźba, architektura (tylko projektowanie), taniec, gra na instrumentach, śpiew, tworzenie muzyki, etc. Co prawda gotować nie umie, jednakże sztukę przygotowywać z jedzenia, to już tak.




(Niestety zdjęcie jeszcze z przed tatuażu. Aktualnie ma czerwone oczy, oraz nie ma smutnego wyrazu twarzy.)

Przezwisko : Io number four
Orientacja seksualna : Heteroseksualista
Cechy wyglądu indywidualnego : "Poker Face" - serio! Jego twarz nie ukazuje żadnych emocji. Jest to zmienne tylko w jednym przypadku, ale to w karcie postaci ;P .
Specjalność : Hazardzista oraz kanciarz. Choć prawdą jest, że nikt nigdy nie widział, aby w hazardzie oszukiwał. Nie ma dowodów, tak więc czemu napisałam, że kanciarz? Są domysły... tak więc może weźmy pod uwagę tylko hazardzistę? Żadna, nawet najmniejsza gra hazardowa nie jest mu obca. I rzadko kiedy przegrywa. Po części zasługa jego "poker face'owi", zaś po części nie wiadomo czego zasługa i stąd plotki o kanciarstwie.
(No ale w każdej plotce jest ziarno prawdy, nie? xD)





Jest to transwestyta.
Przezwisko : Io number five. Znany raczej jako - Oi
Orientacja seksualna... cóż... Niby homo... ale jest tylko za braćmi, za nikim więcej... żadną dziewczyną, żadnym innym chłopakiem... tak więc nie wiem, czy można nazwać go homoseksualistą.
Cechy wyglądu indywidualnego : Dłuższe włosy i posiada piersi (operacja). Jak inni długie spodnie, tak on krótkie spodenki, oraz damska wersja tej ich bluzki.
Specjalność : Haker oraz informator. Szukasz jakiś informacji? Gdzie kto się znajduje, jak nazywa się właściciel jakiegoś samochodu, jak idzie policjantom ta i ta sprawa - czyli wszystko, od najbłahszej rzeczy, po tajemnice państwowe. Większość informacji co prawda, najpierw musi się dowiedzieć po zleceniu, bo w końcu co go interesują np. akta jakiegoś Amerykanina? No raczej nie wiele. A są też rzeczy, których się nie dowie - bogiem nie jest. Jednakże jest on głównym informatorem... o ile mu się to opłaca. Głównie informuje braci... wiemy dlaczego...

Dla przypomnienia :


Od lewej : Okichi ; Isao ; Ichizo ; Izo ; Isoruko
(I niestety ponownie stare zdjęcie...)

* Są to cechy wyglądu zewnętrznego, które różnią akurat tę osobę, od pozostałych barci.
* Uwaga! To że mają takie specjalności, wcale was nie ogranicza! Jeśli chcecie, to możecie wziąć sobie na specjalność hakerstwo, artystyczność, psychologię, aktorstwo, czy co to tam jeszcze było, ponieważ te postacie nie występują w tym RPG! No a bynajmniej nie w tej szkole... to wystarczający powód, aby oni wam możliwości wzięcia tego na specjalność nie blokowali! Jedyne, czego nie możecie wziąć, to kanciarz i hazardzista, bo to należy do Isoruko - mojej głównej postaci, która zaś do tej szkoły uczęszcza. Tak więc tylko te dwie specjalności są zajęte, nic więcej!
Jeśli chodzi o różnorodność włosów, oczu i ogólnie twarzyczek, naszych pięcioraków, to to wina tylko i wyłącznie różnorodności autora, do każdego obrazka - nic na to nie poradzę. Tak więc uznajmy, że na prawdę są identyczni, jedyne co ich różni, to to co zostało wypisane w "cechach wyglądu indywidualnego"
Wiem, że na dwóch obrazkach została zamieszczona już maska, jednakże proszę na nie nie zwracać uwagi. Maski, które może Rei mi narysuje, będą inne.

Ostatnio zmieniony przez Minwet (10-04-2014 o 22h17)

---

Link do zewnętrznego obrazka
~パイI m i ę  Akihito  ~パイ
~パイN a z w i s k o  ~パイ
~パイP ł e ć  Mężczyzna~パイ
~パイW i e k 17 lat  ~パイ
~パイW z r o s t  176 centymetrów~パイ
~パイK r a j P o c h o d z e n i a  ~パイ
~パイS u p e r  L i c e a l i s t a S portowiec~パイ
~パイO r i e n t a c j a   Biseksualny~パイ
~パイR o l a   2.1 ~パイ
~パイW y g l ą d  Aki wygląda dość charakterystycznie. No bo przecież nie każdy chłopak ma niebieskie włosy, w dodatku nie każdemu takie pasują. Ale Aki wygląda w nich po prostu uroczo. Kolor włosów współgra z oczami, które mają podobny odcień. Widziany wyłącznie w niebieskich i czarnych ciuchach. Tak, niebieski to jego kolor.  Uroczo, nieprawdaż? Chłopaczek jednak ma w sobie coś takiego, że jakby ubrał odpowiedni strój wyglądałby jak kobieta.   ~パイ
~パイC h a r a k t e r   Z charakteru też trochę jak baba. Podnieca się drobnostkami. W dodatku wierzy w nadprzyrodzone rzeczy. Taka baba w ciele pół baby. No bo już wiecie, że w wyglądzie ma coś kobiecego. Jara się wszystkimi słodkimi rzeczami czy też małymi zwierzątkami.
Nie zawaha się jednak pomóc w potrzebie. Czasami jednak jest natrętny, a wszystko dlatego, że chce pomóc. Jego intencje jednak nie zawsze są dobrze odbierane. Można jeszcze dodać, że jest lekko zboczony.     ~パイ
~パイH i s t o r i a    ~パイ
~パイL u b i / N i e   l u b i     ~パイ
+Koty, kotki, kotełki/-Gadów i płazów
+Cukierki, babeczki, czekoladki .... słodkości/-Kwaśnego jedzenia
+Sport/-Lenistwa
+Czytać/-Komedii romantycznych
+Gadać, nawijać, czy jak to sobie nazwiecie/-Ciszy
~パイC i e k a w o s t k i  ~Jego siostra w dzieciństwie ubierała go w sukienki i malowała na księżniczkę. Jest to największa rzecz jakiej się wstydzi. ~~
~Boi się dużych psów, jednak zawsze zgrywa odważnego. Oczywiście do czasu aż to zwierze nie podejdzie do niego.~
~Mimo tego, że wydaje się być życiową ciotą dobrze gotuje.~
~Jego specjalizacją jest siatkówka, koszykówka, piłka nożna oraz tenis ziemny.~ ~Nigdy nie miał dziewczyny ani chłopaka. ~
~Jest Bi bo uważa, że nigdy nie wie w kim się zakocha~  ~パイ

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (10-04-2014 o 14h53)

---

|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

Dzięki Sszysia za posta ;*



~Imię~
Samuel Ellis

~Nazwisko~
Pope

~Przezwisko~
Lucky Luke



~Płeć~
Mężczyzna

~Wiek ~
Najstarsza klasa, jaka jest dostępna... to druga, nie?

~Wzrost~
184.3 cm

~Waga~
72.2 kg | BMI : około 21 - jak najbardziej w normie.



~Grupa krwi~
A | Rh +

~Kraj pochodzenia~
Anglia

~Super Licealista~
Szczęściarz

~Rola~
2.3

~Orientacja ~
Homoseksualista



~Wygląd ~
Oczy i włosy koloru w miarę jasnego brązu. Przedziałek na boku, a grzywka... charakterystyczna xD. Zazwyczaj ma na sobie kurtkę reprezentacyjną szkoły, oraz pod tym sportową bluzkę w jego ulubionym odcieniu błękitu. Ogólnie ma dużo ubrań w tym odcieniu, jednakże nie wszystkie.

Jego oczy czasami przybierają barwę tego swojego ulubionego odcienia błękitu, tylko że bardziej jaskrawą. Przyczyna w ciekawostkach, lub historii



~Charakter~
Pierwsze wrażenie? Ciekawski, gadatliwy, optymista, hałaśliwy, energiczny, wredziocha - ogólnie ten deseń. Jaka prawda? Zamknięty w sobie. Pomimo tego jak jest postrzegany przez innych, on wcale tak nie czuje. On się tylko tak wykreował, nawet przed swoją rodziną. Chce aby ludzie tak o nim myśleli. Choć może się tak nie wydawać, to on ma gdzieś Twoje uczucia. Sam też ich nie ma za wiele... bynajmniej o tym nie wie. W każdym razie on sądzi, że nigdy się nie zakochał i nigdy się to nie zdarzy - sądzi, że jest na to odporny. Jest egoistą, który nie dopuszcza do siebie świata. Taki pesymista, bo w końcu to oni odrzucają świat, nie? W każdym razie i tak nikt o tym nie wie - każdy ma go za wścibskiego wesołka.
A i jest on jeszcze sadystą psychicznym, ale nie zdaje sobie z tego nawet sam sprawy.

Jeszcze nigdy nie czół też strachu. Nawet jeśli ktoś go na serio strasznie przestraszył, to on w odpowiedzi się śmiał i mówił : "Uła! Nie strasz mnie tak~! Nie ładnie~.", lub coś w ten deseń.



~Historia~
No nie ma za bardzo co pisać. Chyba że jego sukcesy w karierze gimnazjalnego siatkarza...

Coś prywatniejszego? W Anglii był jeden chłopak, który był jego kolegą, a nie pozwalał mu się nawet dotykać. A więc Samuel chętnie zaczepił na nim haki. Jednakże nie starczyło mu czasu - przyjechał na liceum do Japonii.

Jeszcze w Anglii, zatatuażował sobie tęczówki oczu na jaskrawy kolor, jego ulubionego odcieniu błękitu. Jednakże farba ta ukazuje się tylko wtedy, gdy po jego ciele zostaje rozprowadzona oksytocyna. Czyli kiedy patrzy na, lub myśli o kimś, kogo kocha. Zrobił to, aby mieć pewność, że nie kocha.

Będąc już w Japonii, od razu dostał się do reprezentacji w licealnym klubie siatkówki. Jednakże pod jednym warunkiem - strój miał zostać zmieniony, na taki, jaki on sobie zażyczył.


/ Stary, dobry znajomy po "fachu". O dziwo nigdy z sobą nie spali, może to przez odmienne orientacje? /

~Hobby~
~ Poszukiwanie nowych facetów
~ Dawanie złudnych szans dziewczynom
~ Siatkówka



~Ulubiony zapach~
Woda kolońska

~Ulubiony kwiat~
Dwulistna cebulica niebieska

~Ulubiony przysmak~
Chleb mleczny

~Ulubiona muzyka~
House

~Ulubiony instrument~
Fletnia pana



~Lubi // Nie lubi~
"Łatwe numerki" // Zatwardziałych homofobów.
Jak czasem musi się trochę z kimś "pobawić", zanim ten mu się odda // Pewnej odmowy
Mieć szczęście // Gdy przegrywa, ale dzięki jego szczęściu to to się jeszcze nie zdarzyło
"Kaloryfer" // "Boiler"
Ciemniejsze od jego włosy // Słoneczników
Niebieski // Żółty i pomarańczowy
Piercing // Tatuaże


/ To właśnie ten facet z Anglii, który się mu opiera... opierał. /

~Ciekawostki~
~ Jest uczniem z wymiany.
~ Należy do klubu siatkówki.
~ Krążą plotki, że potrafi wyrwać każdego chłopaka.
~ Jeszcze nikomu nie udało się go zranić, choćby troszkę, psychicznie, a wielu prubowało.
~ Ma dwóch młodszych braci - jeden zaczyna już iść w ślady starszego, zaś drugi, choć dopiero co zaczął chodzić do przedszkola, to już umiłował sobie pewną piłkę do siatkówki, która była pierwszą piłką Samuel'a.

Ostatnio zmieniony przez Minwet (11-04-2014 o 15h02)

---

Pierwsze imię | Lieffe
Drugie imię | Tiarai
Nazwisko | Sanomako
Ksywki | Li, Tia
Wiek | 18
Data Urodzenia | 15 sierpień
Miejsce Urodzenia/Kraj Pochodzenia | Phoenix, Stany Zjednoczone (USA)
Znak Zodiaku | Lew
Płeć | Kobieta
Orientacja | Hetero
Grupa Krwi | Rh 0-
Status Społeczny | Wolna
Rola | 1.4





Charakter | Lieffe, to jest osoba która lubi pustoszyć strach. Uwielbia patrzeć jak na jej widok większość, ludzi ucieka. Chciałaby mieć swój mroczny świat, w którym nikt by nie miał wstępu oprócz tych złych. Ale pewnie i tak by ich nie wpuściła. Myśleliście, że to chłopak? Oczywiście że nie... To jest dziewczyna która ma ADHD i jej odbiło. No dobra może nie ma ADHD. Ale jest po prostu wariatką number one. Można określić ją za psychiczną, bo kto normalny by się zajmował jakby tu nastraszyć i jakie noże lub sztylety są normalne? Lieffe to taka dziewczyna która po prostu żyję, straszeniem i po prostu złem.
Historia | Lieffe, najbardziej się boi śmierci. Tutaj można ją nastraszyć ze względu, że miała straszny wypadek i strasznie się bała umrzeć. Ale wyszła z tego cało, co cieszy się z tego bo myślała iż to Szatan ją uwolnił. Ona nie wierzy w Boga tylko w Szatana, bardzo dziwna osóbka... Nie będę już jej komentować x-x Nigdy nie interesowała się innymi, szła na swoją korzyść i tak zostało do dziś.
Super Licealista | Łowczyni/Inaczej postoszycielka strachu
Zainteresowania | Sztuki walki, noże, karykatury, soczewki najbardziej czerwone
Hobby | Bieganie, pustoszenie strachu, znęcanie się, dokuczanie
Talent | Straszenie, chowanie się, straszny uśmiech, zabójcze spojrzenie





Wygląd | Lieffe, ma długie, jedwabiste białe włosy. Jej kolor oczu to czerwony (?), nosi soczewki swojego prawdziwego, koloru oczu nigdy nie pokazywała. Karnacja jej skóry jest blada, można ją określić na wampira ale nim nie jest. Często wychodzi jak po polu bitwy, czyli z krwią na twarzy. Ma mały nos i pełne jasne usta. Ma szczupłą sylwetkę a jej wzrost jest wysoki. Jej waga jest idealna.
Lubi |
•    Straszyć
•    Noże
•    Bójki
•    Pochwały
•    Martwe ciała
Nie Lubi |
•    Pogodnego, miłego uśmiechu
•    Ciekawskich osób
•    Miłych
•    Z kimś współpracować
•    Porad
Ciekawostki |
•    Praktycznie nie śpi
•    Nie obchodzi jej to jak ją nazywają
•    Straszenie to u niej pierwsza klasa
•    Nie lubi patrzeć w czyjeś oczy
•    Nie widzi świata po za cierpieniem





Wzrost | 170 cm
Waga | 55 kg
Kolor Oczu | Czerwony (?)
Kolor Włosów | Biały
Długość Włosów | Długie

Ostatnio zmieniony przez Eminaria (09-04-2014 o 13h56)

---

Na przodzie mówię, że Ragnarei będzie nieobecna aż do niedzielnego wieczora. Teraz pozwolę sobie przedstawić przydział pokoi.
POKÓJ 1 Sszyszka [Mei i Minwet [Isoruko]
POKÓJ 2 Grand Blue [ Junko i Sszyszka [Akihito]
POKÓJ 3 Eminaria [Lieffe i Minwet [Samuel]
POKÓJ 4 Maruki [Nana i Ragnarei [Izumi]
Myślę, że wszelkie sprawy organizacyjne wyjaśni Monokuma dlatego ja już siedzę cicho i pozwolę zacząć. Dodam tylko, że wszyscy obudziliśmy się już na sportowej auli gdzie była już reszta.
EDIT:No dodam jeszcze, że wszyscy zostali uśpieni i dlatego się obudzili. Pamiętają tylko wejście do szkoły!!

M o n o k u m a

Gdy wszyscy się już obudzili na scenę wszedł ON. Uśmiechnął się widząc miny zebranych.
-Raz, dwa, raz, dwa, próba mikrofonu. Ekhem. Witam was w naszej akademii. Jestem waszym dyrektorem. Zostaliście tu uwięzieni na zawsze! Chociaż nie... Jedna osoba może ukończyć akademię...Musi ona zabić wszystkich innych... Życie jest okrutne. Nieprawdaż? Pozwolę przeczytać sobie dwie zasady akademii:
1. Wyrządzając krzywdę innym zyskujecie przywileje z mojej strony.
a) Krzywdy fizyczne są wyceniane w zależności od rodzaju oraz wyrządzonych szkód.
b) Krzywdy psychiczne są bardzo wysoko cenione. Ma pozostać po tym wysoka trauma lub próby samobójcze.
2. Między godzinami 23:00 a 7:00 panuje zakaz wyjścia z pokoju.
Tylko tyle. Proste, prawda?
Przerwał na chwilę i poprawił krawat.
-Ekhem. Zasady mogą się zmienić w każdej chwili. Teraz zajrzyjcie do kieszeni. Macie tam informatory w postaci Ipadów. Są tam wszelkie informacje dotyczące reszty osób tu zebranych czyli: imię, nazwisko, wiek, wzrost, kraj pochodzenia oraz rodzaj super licealisty. Na razie do waszej dyspozycji jest tylko parter. Z czasem dam wam więcej swobody.
Zgińcie w rozpaczy i bólu!
Wyszedł tylnym wyjściem. Już go nie było na sali i nikt nie miał pojęcia gdzie się udał.

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (11-04-2014 o 20h46)

---

|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

Link do zewnętrznego obrazka
Obudziłam się w sali pełnej ludzi. Boli mnie głowa. Co się stało? Ah no tak! Musiałam zemdleć z wrażenia wchodząc do szkoły czy coś takiego. Moje obawy o to, że coś złego się dzieje miały zniknąć wraz z wypowiedzią dyrektora. Niestety stało się zupełnie inaczej. Uwięzieni? No tak, wszystkie okna w tej sali są zamurowane.
Teraz moją uwagę przykuł ten informator. Zajrzałam do kieszeni i go wyciągnęłam. Włączyłam i powitał mnie nie uroczy napis:
Witaj w Akademii Rozpaczy
Zaraz też pojawił się mój ''profil''. Serio były tam moje dane. To jest chore. Ale był też pokój.
~Ekhem, przepraszam. Widzę, że mamy dzielić między sobą pokoje. Można wiedzieć kto jeszcze zamieszkuje pokój numer jeden?
Brzmiałam niepewnie. Ta sytuacja jest niczym z horroru. Coś dla mnie-zagadka. Byle tylko nie posłuchali tego dyrektora. Uważam, ze wcale nikt nie chce zabijać. Wyjdziemy stąd wszyscy razem!
Rozglądnęłam się po sali. Tyle młodych ludzi. To wszystko jest jak sen.

---

|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

Obudziłam się w pomieszczeniu, tam gdzie było dużo ludzi. Czułam się jakbym dostała łopatą w głowę. Dosłownie! Już sobie przypominam, sąsiad mnie gonił i chyba mnie walnął tą łopatą. Ale zastanawia mnie to dlaczego ja tu się znajduję? Rozejrzałam się swoimi krwistoczerwonymi oczyma, po tym pomieszczeniu. Po chwili usłyszałam głos, który mówił o... REGULAMINIE?! Popatrzyłam się na tą osobę, czyżby to był dyrektor?! Ja, ja nienawidzę szkół.. Dlaczego ja się tu znajduję?! Ceni krzywdy fizyczne, a najbardziej psychiczne? Kto normalny wyrządza innym takie krzywdy? Dobra ja wyrządzam, ale ja to ja.. Ja jestem chora to się nie dziwię. Wariatka ze mnie i tyle, a nawet więcej niż wariatka. Dyrektor wyszedł z pomieszczenia, a ja zajrzałam do kieszeni gdzie zauważyłam informator. Nie wierzę. Kto ośmielił się moje wszystkie... WSZYSTKIE dane ukazywać?! Do tego mój najstraszniejszy lęk. Śmierć.. Zakryłam dłonią oczy i westchnęłam całkowicie rozdrażniona. Zdjęłam dłoń, ponownie się rozejrzałam. Pięknie jedyna wariatka z białymi włosami niczym śnieg, z oczami niczym krew człowieka. Całkowity wampir, ale to zabawne.. Opuściłam wzrok na informator. Pokój 3. (zrobiła wtedy idealną minę "poker face" xD). Czy oni mnie do reszty, chcą powiesić. Zabić? Wzdrygnęłam się na tą myśl. Nie chcę chodzić do tej szkoły. A co jeśli nie ma z niej wyjścia. #$%#@%$ znajdę wyjście i stąd się wydostanę. Nie będę gnić jak jakiś szczur. Nie jestem zwierzęciem, niech o tym popamięta ten porywacz, wariat.. Psychopata? Boże, myślę tak o tym dyrektorze, a sama jestem psychopatką. Śmieszne..

---

/ Przepraszam, ale kompletnie, za cholercię, ani grama, nie miałam pojęcia jak nim cokolwiek napisać T-T... dlatego jest takie, jakie jest T-T... /



Gdy się obudziłem, wstałem. Gdy wstałem, usłyszałem jakiś głos...
Number one powiedział, abym wykonywał polecenia dyrektora... czyli jego, tak? No to co on mówi? Zajrzeć do kieszeni. Moje informacje - są. Pokój - numer 1. Ah so. Słuchałem dalej dyrektora. Wolno mi się poruszać tylko po oznaczonym terenie - parterze. Ah so. Usłyszałem obok siebie dziewczęcy głos, pytający się o współlokatora z pokoju numer 1 - a więc z nią dzielę pokój. Ah so. Stanąłem więc przed nią i pokazałem jej wyświetlacz Ipoda.
Wyciągnąłem z kieszeni kartę z oryginalnie białym wierzchem. Na tym wierzchu karty, number three narysował mi zewsząd drogę do akademiku na polecenie number one. Schowałem już Ipoda do kieszeni i zacząłem przeglądać na innych kartach w jakim punkcie się znajduję. Wreszcie znalazłem dany punkt - sądząc po narysowanym wnętrzu. Znajdując oznakowanie tego punkta na pierwszej karcie, ruszyłem przedstawioną mi drogą*.

* Jeśli nie podoba Ci się taki pomysł, nie wiem... nie pasuje Ci np. do wymyślonej fabuły w głowie - napisz, a zmienię xD
*Chyba też nie muszę pisać, że przez cały czas ma tego swojego "Poker Face'a"? To chyba logiczne...

/ Chłopaczek za... niedługo? xD /

Ostatnio zmieniony przez Minwet (14-04-2014 o 20h31)

---

Link do zewnętrznego obrazka
A więc z nim dzielę pokój. Nie powiem-wygląda dość ciekawie. W dodatku taki kolor oczu. Ciekawe czy nosi soczewki. Eh, chwila! On sobie idzie! Może lepiej pójdę za nim. Jeszcze się zgubię, nawet z mapą w ręku. W dodatku niektórzy serio wyglądają jakby mogli kogoś zabić-powiedzmy ta białowłosa dziewczyna. Aż się wystraszyć można. W sumie to patrząc na resztę nie jest aż tak źle. Chociaż ten wysoki chłopak z czarnymi włosami też wygląda strasznie. No a mój współlokator nie do końca! W końcu to blondyn a blondyni nie myślą za dużo. Oh, Mei skończ z tym. To tylko stare ''mądrości''. Każdy jest w końcu inny. Co ne?
Ale on jest już dość daleko. Eh, znów muszę kogoś gonić. Znaczy nie znów, bo to pierwszy raz. Zazwyczaj byłam goniona-na przykład przez duże psy albo dresiarzy. Aż się wzdrygnęłam na samą myśl.
Tak czy siak robię postępy. Dogoniłam chłopaka i ani razu się nie wywróciłam. Toż to jakiś cud jest. Zagrodziłam mu drogę tak aby nie mógł dalej iść. W końcu trzeba się przedstawić. Ne?
~Mei, Haizawa Mei.
Wyciągnęłam w jego stronę nieśmiało rękę. Boże to jest chłopak! Prawie nigdy z takim nie rozmawiałam! Boże! Jeszcze mamy sobie uścisnąć dłoń! Oby nie okazał się jakimś chamem czy zboczeńcem. Serio. Mam dość już mojego wcześniejszego życia. Mam namyśli ciągłego nawijania o mnie zboczeńców z mojej klasy: ''O! A spódniczka nie za krótka'', ''O! Może pomogę ci ją jeszcze skrócić'', ''Jakie masz dzisiaj majtki na sobie?''. O-KRO-PIEŃ-STWO!!!
Tak czy siak muszę idiotycznie wyglądać stojąc tak z tą ręką. No ale cóż: dziwactwa to nieodłączna część mnie. Zaczynając od oczu, a kończąc na niezdarności.

Link do zewnętrznego obrazka
Hę? Co się dzieje? Co ten facet do mnie mówi? Hę? Nie kumam? Tak czy siak zerknąłem na ten telefon. Serio są tu informacje o mnie. WOW! Nieźli są! Nie przypominam sobie abym swój wzrost wpisywał do podania! No w sumie to mogą mieć jakieś tam papiery od lekarzy czy coś takiego. No ale zabijać? Serio? To był żart tak? Eh, a jak nie to co? Chyba mnie nie zabiją? Za ładny jestem NO! Nie, pewnie dyrek se żartuje. To są te żarty na poziomie tych żartów katolickich. No jak ten o 3 Rzymianach kłócących się o pochodzenie. Jeden z nich mówi: Mój ród jest taki stary, że mój pradziad jest winien Mojżeszowi pięć złotych. Drugi na to :Mój ród jest taki stary, że mój pradziad sadził drzewa w ogrodzie Eden. Za to trzeci: Mój ród jest najstarszy. Jak Bóg powiedział ''Niech się stanie światłość'' to mój pradziad podłączał kabelki.
Nie, to nie są śmieszne żarty. No ale dyrek przesadził. Chyba chce nas nastraszyć. Co nie?
To ja pójdę do pokoju tak jak te inne osoby. Chociaż nie. Lepiej na razie zostać i posłuchać innych osób. W grupie siła!
~Co o tym sądzicie? To był żart? Tak?
Przeleciałem wzrokiem wszystkich. XD Co ja myślę! Nie no, myślałem, że nie jestem taki zboczony a jednak. Natura dała o sobie znać. Wzrok zatrzymałem na parce, która właśnie wychodziła. Szybko wróciłem spojrzeniem do reszty. W końcu mój wzrok utkwił na białowłosej. Ładna. 

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (14-04-2014 o 21h12)

---

|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

/ Hej! Obraziłaś mojego cudownego Peeta'ę! On jest mądry i inte... no dobra - on jest złotowłosy, nie blondyn... / / I ja chyba wgl to do lekarza muszę iść, bo chyba mam zwidy - Sszysia pisze długie posty O.O''... /



Drogę zagrodziła mi współlokatorka. Jej nazewnictwo - Haizawa Mei.
- Ach so - ominąwszy ją ruszyłem dalej drogą.
Szedłem tak patrząc na ilustrację drogi. Po kilku metrach znalazłem część akademicką. Rozglądnąłem się za pokojem numer 1.
Kiedy otworzyłem drzwi, w środku nie było światła. Tylko lekka, czerwona poświata, pochodząca z moich oczu*. Krótko były one nastawione na światło lamp, w dodatku mało intensywnie, tak więc poświata była malutka i już gasnęła.
Znalazłem szybko kontakt i zapaliłem światło. Zacząłem zastanawiać się nad pokojem... duszno. Czemu - bo nie ma okien*. Ach so.
Otworzyłem na oścież drzwi, chowając uprzednio kartę z mapą i położyłem się na łóżku.

* Nie była na cały pokój, nawet nie na jedną setną, ale jak Ci coś na oczach świeci, to chyba widzisz to jako coś wielkiego, co znajduje się wszędzie -_-...
* Ten pokój jest gorszy, z dopływem powietrza, od ciemnic, które stosowali ss-mani w obozie w Oświęcimiu xD



Zacząłem się budzić... czemu ja spałem na ziemi~? Zaraz, co je grane? W zeszłym roku nie było czegoś takiego... a może je nowy dyrektor?
Hah, racja - życie je okrutne. Jeśli ktoś okaże się zbyt słaby - zginie, zaś jeśli zabije wszystkich - albo popełni samobójstwo, albo postrada zmysły. Znaczy normalny człowiek - taki co to jeszcze coś czuje.
Chociaż trudno będzie pewnie większość zabić - sam zginę przy próbach... Że w naszych kieszeniach są Ipady?
- Uła, serio! - to dobre... i niby mają info o pozostałych... - Serio! - hm... jakie ułatwienie w szukaniu chłopaków!
Ten nie, ten też nie, ten nie wiem... Ech, nudne to. Żadnej frajdy w takim poszukiwaniu sobie chłoptasia. Może powinienem pójść do pokoju? Zapewne tam będzie mój współlokator... mam nadzieję, że to nie będzie jakiś pasztet, lub homofob, z którym nie będę mógł się zabawić*.
Ruszyłem więc w stronę akademików. Mam nadzieję, że ten nowy dyrektor nie zrobił przemieszczenia budynków... A tak właściwie, to czy tam okna nie były przypadkiem zamurowane? ... tak właściwie, to... na korytarzu też są... Ale kicz~!
Ech... dobra, jestem w akademikach - nie zmieniał nic... większego. Tylko teraz który to mój pokój? Zdam się na łut szczęścia~. Podszedłem do drzwi z numerem trzy i wszedłem do środka.
Środek, cóż... brak okien - to już nie nowość*. Reszta tak jak rok temu. Ległem się na lewym łożu. Jeszcze nie ma mojego współlokatora - oby to był jakiś mięśniacha.


* Ta - myśli, że jego współlokator, to facet.
* A nie mówiłam? W ciemnicach, to chociaż był ten jeden mały kwadracik na górze, który choć był zaszklony, to dawał chociaż wizualne wyobrażenie powietrza xD

Ostatnio zmieniony przez Minwet (25-04-2014 o 16h04)

---

Schowałam informatyka do kieszeni. Przyciągnęłam do swojej klatki piersiowej, kolana które objęłam. Patrzyłam się nadal trochę zmieszana na to miejsce, ale dokładnie nie miałam ochoty tu przebywać. Nie pasuję mi tu. Na szczęście w porę się ogarnęłam i nikomu nie zrobiłam krzywdy, nie chcę takiego początku. Najlepiej żeby nikt do mnie nie mówił. Westchnęłam z ulgą na tą myśl. Poczułam na sobie wzrok, że jestem obserwowana. Szybko znalazłam osobę, która się przypatrywała mojej osobie. Był to chłopak z niebieski włosami niczym, fale morza. Pasują do niego, a oczy jego były błękitne jak woda. Odkręciłam głowę, nie chciałam się zauroczyć. Za szybko... To nie w moim stylu... Szybko się podniosłam i ruszyłam w stronę wyjścia (?), nie wiedziałam gdzie zmierzam. Moja intuicja wskazywała mi tamto miejsce, ale najbardziej bym chciała się znaleźć... W pokoju, ale może tam być współlokator. Trudno będzie musiał jakoś wytrzymać, ale po chwili stanęłam. Nie widziałam drzwi i pokoi. Matko, gdzie ja poszłam? Odruchowo, moja dłoń poleciała do czoła. Rozejrzałam się, ale przed sobą miałam drogę. A może sprawdzę co tam jest? Hyhm, ciekawość najlepsza wada człowieka. Poszłam dalej, i zauważyłam drzwi. Wielkie wrota, ale tak były zamurowane, że na pewno ich się nie dało otworzyć. Gdzie poszłam? Nawet nie wiem jak stąd wrócić. Tak to jest jak skaczę po chmurach *.

Tak ma, jak myśli. Nie patrzy gdzie idzie, tylko nogi idą gdzie chcą. xD
Minwet, to może jak moja droga postać znajdzie wyjście, to założy kaptur. xD Nie rozpozna że to dziewczyna, chyba że zdejmie.. xd

---

Link do zewnętrznego obrazka
Eh, ignoruje mnie. To takie nieuprzejme! Zresztą mnie się nie da ignorować. Na wszelki wypadek i tak pójdę za nim. Byliśmy już w pokoju. Zapaliłam światło i zauważyłam moje walizki. Przynieśli je tu? Dziwne... Zajęłam jedno z łóżek. W sensie to wolne na przeciw blondyna. Cały czas ma jeden wyraz twarzy. Może ukrywa swoją blond głupotę? Eh, miałam z tym już skończyć! Od teraz nie oceniamy ludzi po wyglądzie.
No ale on się jeszcze nie przedstawił. Lepiej możne sprawdzę w tym informatorze. Szybko odszukałam w nim blondyna i jak się okazało- Isorukiego. Ciekawe imię. No ale dla mnie ciekawe jest wszystko co słyszę lub widzę po raz pierwszy.
~Miło mi poznać....
Wstałam i ponownie wyciągnęłam rękę w stronę chłopaka. Tym razem los chciał mi coś zrobić. Trzeba było nie chwalić dnia przed zachodem słońca. Tak czy siak potknęłam się o własne nogi. Pech chciał, że było to tuż przy łóżku chłopaka. No i wato dodać, że wyrżnęłam się na niego. Pech chciał aby to było bardzo niefortunne i niezręczne. Tak czy inaczej leżałam teraz na nim. W dodatku nasze twarze są niebezpiecznie blisko, a ja nie mam o co się oprzeć aby wstać. Jak sobie jeszcze pomyśli, że zrobiłam i jestem jakaś narwana i zboczona to specjalnie to sama kogoś poproszę aby mnie zabił. Jezu! Co ja robię.
Dobra. Muszę z tego wybrnąć.
~Masz ładne oczy
To zabrzmiało okropnie! Mei jeszcze bardziej się pogrążasz w tym bagnie. OMG! Jak to musiało zabrzmieć. Jeszcze gorzej niż nie odzywania się. Nie no już jest źle. W dodatku nie widać aby coś miał zamiar z tym zrobić. A nasze twarze dzieli z 5 centymetrów. OMG! Pierwszy raz chłopak jest tak blisko mnie. Aż mi się gorąco zrobiło a na twarzy pojawił się rumieniec.
~YYYyyyyy.....To nie tak jak myślisz!
Właśnie skończyłam kopać sobie grób. BAKA!! Co ja zrobiłam! Dobra, niech on teraz się jakoś poprawi a ja odepchnę się od łóżka i wstanę. Plan idealny choć wolałabym abym nigdy nie musiała o nim myśleć.

---

|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

/ Emi, mnie to obojętne, serio... zrób, jak uważasz, jak Ci się chce, oke ;*? /



Moje oczy zabolały od nagłego światła, ale nic z tym nie zrobiłem - po chwili przestały boleć.
Moja klatka piersiowa została czymś przygnieciona. To dziewczyna się na niej położyła. Ach so. Mam ładne oczy. Ach so. To nie tak jak myślę? Jakbym pomyślał? Że stało się to przypadkiem. Skoro to nie tak, to zrobiła to specjalnie.
- Ach so - oznajmiłem i patrzyłem się na nią dalej.
Ona też jest taka, cóż... ach so.

Ostatnio zmieniony przez Minwet (17-04-2014 o 09h51)

---