Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3

#26 23-03-2014 o 19h16

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Raven
Występ? Plany? Ah o tym mówi. Odparłem tylko nie. Wymyślę coś później, nie chciało mi się robić tego wcześniej. Zazwyczaj coś wymyślam na chwilę przed wejściem na scenę. No bo po co wcześniej.
Dotarliśmy na miejsce przymiarek, gdzie już były dwie osoby. Ruszyłem w strony dobrze mi znane, w miejsce w, którym zazwyczaj się znajdywały moje ciuchy. Wybrałem ten (ten w którym jest Ciel) strój i ukryłem się za zasłoną. Szybko się przebrałem i przejrzałem w lustrze. Leży idealnie. Nic dodać nic ująć. Przebrałem się w swoje normalne ubrania a strój starannie powiesiłem na wieszak. Podszedłem do kobiety, która się tym zajmowała i podałem jej strój.
-Wezmę ten i w sumie to wszystko.
Moje przymiarki zawsze szły szybko. Wyszedłem z namiotu i usiadłem już w kruczej formie na pobliskim drzewie. Widzę z tego miejsca wszystko. To dobrze.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#27 23-03-2014 o 21h23

Miss'Sensei
ScarletWitch
...
Miejsce: England / London
Wiadomości: 1 003

//photo.missfashion.pl/pl/1/24/moy/18492.jpg
Podeszłam zadowolona do swojego stojaka z sukienkami. Przeglądałam falbaniaste sukienki przed kolano z wieloma dodatkami. Po prostu były słodkie i urocze, były w każdym jasnym kolorze. Dzisiaj miałam ochotę na białą sukienkę i ogólnie bycie jak prawdziwa Doll. Teraz kobiety muszą to doprawić i trochę poprawić w biuście, bo odstaje materiał od ciała. Chociaż dobrze, że mogą wprowadzić szybkie  zmiany, bo inaczej by było ciężko. A na występ chce loki, ciekawe czy będę mogła je mieć. Spojrzałam się przy okazji na inne osoby, które także wybrały ciuchy.
- Dziękuje, naprawdę dobrze, że mamy takie  osoby ja Wy. Sukienka już pasuje hihi Uśmiech miałam dosyć szeroko i udałam się do charakteryzatorki.

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

Ostatnio zmieniony przez ScarletWitch (25-03-2014 o 22h23)

Offline

#28 25-03-2014 o 21h58

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka
(Maruś, nie skonsumuj mnie za ten wygląd, nie ma z nią Artów :c)

Link do zewnętrznego obrazka



ImięMacaroon
SkrótMoon
NazwiskoBrak danych
Przybrane NazwiskoQueen
PłećKobieta

Kraj PochodzeniaNieznany
Pseudonim ArtystycznyPriestess of Darkness
WiekPrzestała liczyć po 16 latach
Rola. . .
OrientacjaBiseksualna




Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka




Wygląd
Duże, fioletowe oczy zdają się wręcz pochłaniać całe otoczenie, a włosy tego samego koloru ukrywają się zwykle pod kapturem.
Cerę ma nienaturalnie bladą, usta i nos drobne. Nie jest niska, ale też przesadnie wysoka - mierzy około metr siedemdziesiąt, choć i suknia optycznie dodaje jej centymetrów.
Na twarzy zawsze ma maskę.


Charakter
Cichutka i niepozorna, ale bardzo miła dla wszystkich, nawet jeżeli na tyle nieśmiała, że będzie Cię tylko i wyłącznie obserwować. Zaciekawiona wszystkim, co poza cyrkiem, tak jakby nigdy nie była poza nim... Nieco histeryczna, ma bardzo zaniżoną samoocenę. Nie dziw się więc, gdy usłyszysz od niej: "Oh, ty... Ty chcesz rozmawiać? Ze mną?!", wypowiadane z ogromnym zdziwieniem, ale jednocześnie lekką nadzieją i podekscytowaniem.

Nadprzyrodzona moc
O dziwo, posiada wszystkie moce, jakie mają porwane dzieci. Wiąże się to też z niektórymi defektami, choć nie ma zaników pamięci jak Lucy... Ona tak normalnie jest czasem zapominalska. No, ale my nie o tym przecież. Prawdopodobnie postarano się też o jej długowieczność, albo chociaż wieczną młodość, bo tak jak Alstrup nie zmieniła się wcale, choć była tam ponoć jeszcze przed nim.

Ciekawostki
~ W dłoniach zwykle trzyma szklaną, śnieżną kulę, która nigdy się nie tłucze o dziwo... ~
~ Często chowa się po kątach i obserwuje innych ~
~ Ma ponad sto lalek, więc wyglądów wszystkich nie wymienię; w spoilerze poniżej jednak zobaczycie sześć ulubionych ~
~ Nie może zamienić się w swoje lalki ~
~ Świetnie żongluje, ale poza tym jest taką niezdarą, że w życiu nie mogłaby nikogo zastąpić... No, co najwyżej pouczyć nowych ich umiejętności! ~




Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka





Link do zewnętrznego obrazka



Priestess of Darkness

Znalazłam się na przymiarce... Oczywiście ukryłam się szybko za wieszakami! N-Nie mogą mnie tu zobaczyć! Co sobie o mnie pomyślą?! Z nerwów aż ścisnęłam mocniej śnieżną kulę.
Popatrzyłam po nich. Jednego brakuje... Spóźnił się? Ojejku, a może zaspał?! Może go obudzić?! Ale nie, to by było przecież niegrzeczne! Z resztą, może on nie chce mnie widzieć?! Nie chcę ryzykować...
Postanowiłam się tym nie przejmować i przyjrzeć się reszcie. Ach, wyglądają ślicznie w tych nowych ciuchach! Znaczy, miałam na myśli, poprzednie kostiumy też, ale... No! Ach, oni są tacy doskonali.. Nie mam co się z nimi równać! Jak z każdą osobą w tym cyrku... Co z tego, że mam ich moce?! Mogę ich tego uczyć, ale sama... Sama tu robię tylko za tło. Taka moja rola... Ale nie ważne, ja się nie liczę przecież. Skupiłam się znów na nich. Ahh, te suknie Doll są przeurocze! Oczy aż zabłysły mi z podekscytowania...
Nagle poczułam coś dziwnego w dłoni. Była jakaś... lżejsza... Zaraz potem ciche stuknięcie o ziemię. Nie! Moja kula! O jejku, o nie, o nie nie nie, proszę, tylko nie to! Popatrzyłam przerażona, jak toczy się w stronę cyrkowców. Zacisnęłam ręce na stojaku i schowałam się za nim. Nie, moja kula, moja śnieżna kula... Ale nie mogę tam wyjść, tam są oni! A jak zaczną się śmiać?! Albo wygonią mnie?! Będę płakać... Już płaczę, moja kula...

Ostatnio zmieniony przez Lynn (25-03-2014 o 22h24)



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#29 26-03-2014 o 11h29

Miss'wow
natasza793
...
Miejsce: Dobre
Wiadomości: 714

Link do zewnętrznego obrazka


   Kiedy byliśmy już w środku gdzie odbywają się przymiarki ubrań. Kobieta najpierw zajęła się dziewczynami. Ja podszedłem do swojego wieszaka i zacząłem przeglądać stroję znajdujące się na nim. Na pierwszy wrzut oka wpadły mi trzy ubrania. Jednak po przymiarkach wybrałem jeden strój z laską. Najbardziej do mnie przemówił kiedy spojrzałem w lustra. Właśnie chciałem podejść do kobiety i powiedzieć który wybrałem. Gdy w ostatniej chwili zauważyłem jakąś kulę. Omal jej bym nie zdeptał. Ostrożnie podniosłem ją z ziemi. Rozejrzałem się nikt nie wyglądał jakby to był jego własność. Każdy był albo zajęty przymierzaniem lub przeglądaniem. Miałem już zrezygnować gdy dostrzegłem kogoś z stojakiem. Podszedłem do stojaka.
- Proszę to chyba twoje - powiedziałem wysunąłem dłoń z kulą do przodu aby właściciel lub właścicielka mogła odebrać swoją własność.


Jeśli gdzieś nie odpisuje długo proszę o wybaczenie i przypomnienie na PW  PS zadaj mi pytanie  ASK.fm
Link do zewnętrznego obrazka

Offline

#30 26-03-2014 o 18h15

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Shun

Obudził się tego dnia dość późno... No, nic dziwnego, jego wczorajszy występ był najpóźniej, by ognie dobrze było widać pod gołym niebem. Mimo to obiecał sobie, że wstanie dziś o właściwej porze! W końcu przymiarki... Ale jak widać, nie do końca, a w sumie to wcale mu się to nie udało. Ubrał się szybko i wyszedł zaraz po tym na przymiarkę. Zauważył, że są już wszyscy, na szczęście jego kolej jeszcze nie nadeszła, podszedł więc dyskretnie do swojego wieszaka, i udając, że nic się nie stało, zaczął przeglądać swoje stroje.

Charles

Od rana siedziałem w swoim "gabinecie" - ukrytym pokoju, do którego dostęp mieliśmy tylko ja i mój brat. No, i podobno inni pomocnicy Shevka, ale poza Jonathanem nie znałem żadnego z nich, to nie wiem. Ale w sumie to takie ukrywanie się moim zdaniem i tak było zbędne... Moi rodzice są w domu tak często, że nie zauważyliby tego nawet, gdyby pomieszczenie znajdowało się w salonie, albo nawet ogrodzie przed domem.
Znajdował się tu monitoring obejmujący cały cyrk. Widziałem wszystko, wszystko o nich wiedziałem, mogłem ich śledzić dwadzieścia cztery godziny na dobę... Są tacy uzdolnieni! Wszyscy, zarówno młodsi jak i starsi! A dzisiaj zorganizowałem im  przymiarkę. Będą jeszcze doskonalsi w nowych strojach, bez wątpienia~! Choć już wyglądają naprawdę pięknie, oni wszyscy... Może by tak ich odwiedzić? Tak to byłby świetny pomysł, zobaczyć ich w nowych kreacjach...
Ale chwila, co?! Co tam robi Kapłanka Ciemności?! Swoją drogą, zabawny pseudonim jak na taką osóbkę... Ale chwila, jej przecież nie powinno tam być, na przymiarkach!


Macaroon

Przestałam przejmować się nagle kulą, gdy usłyszałam czyiś głos po drugiej stronie "ścianki" ze strojów. Och, czyżby ktoś tam z kimś rozmawiał? Poznaję ten głos, to Skoczek! Ale nikt mu nie odpowiada... Z ciekawości, dlaczego, wyjrzałam nieco, ale tak tylko, by widzieć cokolwiek. I nie uwierzycie! Stał tuż przede mną! Ojej, ale czy na pewno? Obejrzałam się do tyłu, nie było nikogo. Och, więc zechciał mówić do mnie?! Dopiero, gdy spojrzałam na wyciągniętą do mnie rękę, zrozumiałam o co mu chodziło... Ale na pewno?! Tam była moja kula... Pomógł mi?! Ojej, to fantastycznie! Tak... Tak miło!
Wychyliłam się niepewnie i wyciągnęłam delikatnie dłoń zza stojaka.
- Tak... - powiedziałam cicho, patrząc najpierw na wirujące za szkłem, białe drobinki, a potem przenosząc wzrok na chłopca. - Proszę, mógłbyś mi ją oddać? - spytałam niepewnie, układając dłoń tak, by mógł na niej położyć przedmiot. Ciekawe, czy będzie chciał mi ją oddać? Może... To przecież Skoczek, on zawsze jest bardzo miły dla wszystkich. Ojejku! A może będzie chciał ze mną rozmawiać?! Nie, nie rozpędzaj się, Moon... Wystarczy, żeby oddał Ci kulę.



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#31 26-03-2014 o 18h41

Miss'wow
natasza793
...
Miejsce: Dobre
Wiadomości: 714

Link do zewnętrznego obrazka

     Postać wyjrzała spod wieszaka. Najpierw tej osóbki powędrował na przedmiot który trzymałem. Następnie spojrzała w moje oczy. Ponieważ dopiero kiedy w nie spojrzała dostrzegłem, że to dziewczyna. Chyba ją kojarzyłem. Jednak nie byłem pewny. Uśmiechnąłem się do niej przyjaźnie kiedy poprosiła abym oddał jej własność.
- Proszę przecież ona jest twoja i widać, że zależy ci na niej. Musisz uważać na nią, żeby nie została zniszczona - powiedziałem do dziewczyny. Której imienia ani ksywki nie mogłem sobie przypomnieć.  Umieściłem kulę na dłoń dziewczyny następnie cofnąłem dłoń.
- Wybacz ale muszę dać wybrany kostium przez siebie może jeszcze uda nam się porozmawiać - powiedziałem do dziewczyny ale nie chciałem aby minęła moja kolej, a tamta dziewczyna nie wygląda na wyrozumiałą. Spojrzałem na dziewczynę w kapturze i dodałem odchodząc - Może uda nam się jeszcze porozmawiać - uśmiechnąłem się i poszedłem do dziewczyny. Wręczyłem jej strój który wybrałem.


Jeśli gdzieś nie odpisuje długo proszę o wybaczenie i przypomnienie na PW  PS zadaj mi pytanie  ASK.fm
Link do zewnętrznego obrazka

Offline

#32 26-03-2014 o 19h26

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Zaczęłam przeglądać kostiumy. To nie, to nie, to nie...
Nie było nic dobrego. Najchętniej to sama bym sobie coś uszyła, gdybym tylko potrafiła. Faktycznie, na dziewczyny najwięcej czasu mija.
Jednak musiałam się zdecydować, więc wybrałam sukienkę, bez ramiączek. Górna cześć była w niebiesko-różowym motywie galaxy. Dolna część była bufiastą, różową spódniczką z tiulu.
Ubranie dałam kobiecie i powiedziałam, że w to będę dziś ubrana. Spojrzałam na Elizabeth.
- Już wybrałaś?

Offline

#33 26-03-2014 o 20h00

Miss'Sensei
ScarletWitch
...
Miejsce: England / London
Wiadomości: 1 003

//photo.missfashion.pl/pl/1/24/moy/18492.jpg
Usłyszałam jak ktoś wypowiada słowa w moim kierunku, więc oderwałam wzrok od sukienki i spojrzałam na Fallen. Potem popatrzyłam na jej dłoń, w której trzymała niebiesko-różowe ciuchy. Były takie nowoczesne, a raczej motyw na nich. W końcu nie miała czarnych dodatków, przynajmniej teraz i tym sposobem automatycznie uśmiechnęłam się do niej i złapałam ją za dłonie.
- Jaka śliczna kreacja, a te kolory takie w twoim stylu i nie ma czarnego, a to już jest coś. Ja wybrałam biały komplecik, mam ochotę poczuć się jak prawdziwa doll. Spojrzałam się na krzesło opodal na którym znajdował się mój pluszak. Nie chciałabym aby coś mu się stało, a nie mam aż tyle rąk, aby go trzymać. Ciekawe, czy będzie próba generalna.

Offline

#34 27-03-2014 o 22h42

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Spojrzałam na obiekt, który przed chwilą dostała spojrzenia uznania od Elizabeth. Kreacja, jak kreacja, ale niezbyt nadzwyczajna.
Na jej słowa zdałam sobie sprawę, że nie ma smolistej czerni. Ale nic innego co można by ubrać, nie miało czerni.
- To, że nie ma czerni nie jest czymś nadzwyczajnym. - Powiedziałam obojętnie i oddałam sukience kobiecie, która wpisała sobie, że ja już się zdecydowałam.
Jeszcze raz popatrzyłam na to co Elizabeth chce wybrać. Ciekawe co chciałaby dziś wykonać.

Offline

#35 31-03-2014 o 12h14

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

Link do zewnętrznego obrazka

Na korytarzu wpadł na nią jakiś chłopak. Nie zwróciła by na niego najmniejszej uwagi gdyby nie fakt że skłonił się jak cyrkowiec. Może i on szuka pracy w tym cyrku, albo jest jednym z nich.
~ Nie szkodzi- odparła pośpiesznie. Odegnała od siebie te myśli o nieznajomym i wsiadła do taksówki która zawiozła ją na parking gdzie czekał na nią samochód z przyczepą kempingową. W końcu musi wyglądać jak realna podróżniczka, a nie ktoś kto urwał się nie wiadomo skąd w taksówce. Piętnaście minut później była już przed namiotem cyrkowym. Wysiadła i zagadnęła do jakiegoś clowna gdzie może znaleźć dyrektora, popatrzył na nią dziwnie i wskazał namiot. On odszedł a ona założyła pasek przy którym było kilka noży. Nigdy w końcu nie wiadomo kiedy zażądają od niej pokazu umiejętności.

Ostatnio zmieniony przez Ikuna (31-03-2014 o 12h15)

Offline

#36 06-04-2014 o 10h01

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Na razie tylko ona, reszta wieczorem najpewniej, jak będę mieć czas. Teraz tak tylko, co by wątek nie przepadł.


Macaroon

Poczułam chłód szkła w dłoniach zaraz po tym, jak pouczył mnie, żebym o nią dbała. Przytuliłam do siebie zabawkę, a nawet kąciki moich ust uniosły się lekko... To ludzie nazywają uśmiechem, prawda? O rany, a więc ja się uśmiechałam! No, tak trochę...
- Dziękuję - szepnęłam, choć zaraz posmutniałam na myśl, że musi sobie już iść. Jaka szkoda! A byłam taka zadowolona! Odwrócił się po raz kolejny, znów mówiąc, że może kiedyś się jeszcze zobaczymy. "Mogę tu na Ciebie poczekać" wyrwało mi się w myślach... Zaraz po tym ukryłam się zawstydzona za wieszakiem. Wysłałam mu telepatyczną wiadomość! Musiał słyszeć! No pięknie, co on sobie musiał pomyśleć! Ugh... Czy ja nie mam wstydu?! Głupia, głupia, głupia Moon! ...Siostrzyczki lepiej nadawały się na Kapłanki Ciemności. Nawet Toffee... Choć nie, zwłaszcza ona, choć nie podobało mi się jej podejście do ludzi, to jednak radziła sobie w swej roli, ech... J-Jestem do niczego!
Skuliłam się przy wieszaku. A może jednak przyjdzie? Rany, byłoby fajnie! Spędzić z kimś popołudnie... Mam tylko nadzieję, że moje skarby nie będą zazdrosne*! Bo przecież z nimi nie mam przecież jak rozmawiać... Ale i tak je mocno kocham!



*Mowa tu o lalkach xD



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#37 06-04-2014 o 23h44

Miss'Sensei
ScarletWitch
...
Miejsce: England / London
Wiadomości: 1 003

//photo.missfashion.pl/pl/1/24/moy/18492.jpg
Gdy dotarły do mnie słowa blondynki odkręciłam się w jej stronę i przeleciałam wzrokiem po jej osobie. Jej ubrania miała chociaż mały akcent czerni, więc to logiczne, że uważam to za niebywałe. Oddałam białą sukienkę z gorsetem i białymi dodatkami. - Wybacz, ale uważam, że to nie w twoim stylu. Kochasz czarny kolor, tak mi się chociaż wydaje. I proszę uśmiech, nie lubię ponuraków. - wydęłam usta napuszona, ale jak ujrzałam cień uśmiechu, sama się roześmiałam. Cóż taka już jestem, że wystarczy drobna rzecz, a ja mam humor tak dobry jak nikt inny na świecie. Wracając do moich obowiązków, to muszę pokazać coś niesamowitego na linie hymm .. - Masz pomysł do dzisiejszego występu? Ja już zgłupiałam przez to myślenie. . Złapałam szybko swojego misia, by nie zapomnieć i mogłam już wyjść z namiotu.

Ostatnio zmieniony przez ScarletWitch (06-04-2014 o 23h44)

Offline

#38 07-04-2014 o 08h27

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Link do zewnętrznego obrazka

Kiedy doszłam do namiotu by wybrać strój całkowicie zignorowałam towarzyszy. Grzebałam w strojach szukając tego którego ostatnio nie mogłam mieć. W końcu znalazłam ten którego tak bardzo pragnęłam. Strój kotka! Z świecącymi oczami zaczęłam oglądać strój z każdej strony, oczywiście będę musiała powiększyć go w klatce piersiowej, ale zrobię to sama. Z uśmiechem podeszłam do kobiet i go jej wręczyłam. Oczy świeciły mi się, bo w końcu mój upragniony strój! Ten na który polowałam!

Offline

#39 07-04-2014 o 18h00

Miss'wow
natasza793
...
Miejsce: Dobre
Wiadomości: 714

Link do zewnętrznego obrazka

    Dziewczyna coś zanotowała, a następnie wzięła strój. Kiedy miałem wszystko z głowy spojrzałem na miejsce. Gdzie stała nie dawno fioletowo włosa dziewczyna. Wydawało mi się, że mówiła iż poczeka ale jej tam nie było. Może pewnie gdzieś poszła. Jedno nie dawało mi spokoju kim była ta dziewczyna. Przecież do występu jeszcze sporo czasu. Chociaż jej strój nie był zwyczajny. Bardziej podobny do naszych. Skoro należała do cyrkowców to czemu wcześniej jej nigdy nie widziałem. Zatrzymałem się przy wieszakach. Może znowu ukryła się za nim. Czemu się ukrywa, pewnie tak dla tego iż nie chcę mieć towarzystwo.


Jeśli gdzieś nie odpisuje długo proszę o wybaczenie i przypomnienie na PW  PS zadaj mi pytanie  ASK.fm
Link do zewnętrznego obrazka

Offline

#40 07-04-2014 o 18h29

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Na słowa dziewczyny, wywróciłam oczyma. Faktem jest, iż czerń jest przeze mnie wielbiona, ale to nie znaczy, że musi ona występować wszędzie gdzie jestem ja.
Oddałam wybrany przeze mnie strój, który akurat pasował.
- Tak właściwie, to nie - prawdą było to, że ćwiczyłam mój występ, ale wątpię, abym cokolwiek z ćwiczeń wybrała. Raczej postawię na improwizację.
Już miałam wyjść, gdy kobieta zaczęła coś mówić.
- Dziś macie ćwiczenia wcześniej, bo ludzie przychodzą wcześniej. - Burknęła i wróciła do swojej pracy.
Spojrzałam na Elizabeth, unosząc pytająco brew.

Ostatnio zmieniony przez Maruki (08-04-2014 o 12h05)

Offline

#41 09-04-2014 o 20h50

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Shun

Westchnął na widok wieszaków ze strojami, które jak zwykle jakby na siłę chciały pokazywać jego odmienność. Jakby mu nie starczyło "Mamusiu, patrz, Chińczyk!"! I nie dostań tu człowieku załamania nerwowego. Choć nie, Shun zwykle był opanowany, a przynajmniej starał się nie ukazywać zdenerwowania. No cóż, i tak nie miał za wiele do gadania - o wszystkim decydował dyrektor, a każda nadesłana komukolwiek kaseta nie wróżyła najczęściej nic dobrego. Wybrał więc jeden ze stroi, który trzeba było trochę skrócić, więc oddał go do kobiety, która powiedziała, że dostarczy go do jego namiotu przed występem...
... No właśnie, występ! Trzeba było coś wymyślić na zbliżający się wieczór. Inna sprawa, że nie miał nic... A jak usłyszał od przechodzącej obok razem z Doll Fallen, nie tylko on. Hm... A może by tak zaproponować jej wspólną próbę? Tak, chyba w towarzystwie lepiej byłoby ćwiczyć przed występem. Albo i nawet razem wystąpić? O ile się w ogóle zgodzi... Wziął głęboki wdech i podszedł do dziewczyn.
- Um... Fallen? - zaczął, by zwróciła na niego uwagę. - Możemy pogadać?



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#42 10-04-2014 o 17h20

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Zaczęłam rozmyślać na swoim występem. Nie chciałam by było to coś nudnego. Lubię rozbawiać publiczność, słyszeć okrzyki radości małych dzieciaków.
Na ziemię sprowadził mnie Shun. Odwróciłam się do niego i powiedziałam Elizabeth, że zaraz do niej dołączę.
- Wystarczy Lucy - spojrzałam na chłopaka, dokładnie mu się przyglądając.
Rozmawiać? A to niby o czym? Z tego co wiem, nie wiele osób chce mieć ze mną jakikolwiek kontakt, no ale dobrze.
- Oczywiście - mruknęłam bez przekonania.

Offline

#43 10-04-2014 o 20h33

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Charles

Nudziło mi się. Moje kochane pupilki były teraz na przymiarkach. Nie mogłem więc ich podglądać, przecież nie jestem żadnym zboczeńcem, prawda? Obserwowałem więc resztę cyrku, nagle dostrzegając, jak kręci się wokół niego jakaś osoba... Ciekawe kto to! Podsłuchuję jej rozmowę - szuka mnie, by zacząć tu pracę? Hm, interesujące... Nie zdarzało się często, by ktoś dołączał do nas w ten sposób. To może być ciekawe!
Przeszedłem z jednego pomieszczenia do drugiego, uruchomiłem znajdujący się tam sprzęt. Usiadłem przy mikrofonie i zacząłem nagrywać:
- Witaj. A więc, zamierzasz do nas dołączyć? Przyjmiemy Cię, moja droga, z otwartymi rękoma, jednakże wpierw musisz pokazać nam swe umiejętności. Dziś wieczorem występ, podczas niego czeka Cię próba. Clown zaprowadzi Cię na przymiarki, nie możesz tak wyglądać... Powodzenia, i lepiej nas nie zawiedź. - powiedziałem i skończyłem nagrywać. Wezwałem lokaja i wręczyłem mu kasetę. - Pospiesz się z tym, tam gdzie zawsze. Jak wyjdzie, z powrotem zamień kasety - kazałem, po czym znów popatrzyłem z radością na ekran. Ah, szykuje się doprawdy niezwykłe show! Nie mogę się doczekać! Chyba aż pójdę ich odwiedzić... Mam nadzieję, że Shevk nie będzie mieć nic przeciwko.
Po jakimś czasie lokaj wrócił. Wstałem z fotela i powiedziałem:
- Szykuj ubrania wyjściowe. Składam im dziś wieczorem małą wizytę.


Macaroon

Szybko zaczynałam tracić nadzieję, że się pojawi. Ktoś chciał by ze mną rozmawiać? Albo jeszcze przyjść do mnie?! Co ja sobie wyobrażałam! Nic dziwnego, że siostry mają mnie za naiwną... Ale naprawdę miałam nadzieję, że Skoczek tu przyjdzie. Wydawał się miły dla wszystkich, to może też dla mnie... Z tym, że ja się raczej nie liczę tutaj. A szkoda, byłoby naprawdę super tak z kimś pogadać, o czymkolwiek...
Usłyszałam jakieś kroki, postanowiłam wyjrzeć nieco z kryjówki, wychylając głowę. Wydałam wtedy z siebie zduszony okrzyk. Przyszedł! Ojejku, nie wierzę! Wrócił, i to tak szybko! Znowu się uśmiechnęłam, po czym podniosłam się i wyszłam zza ubrań.


Shun

Kiwnął głową, gdy ta stwierdziła, iż może zwać ją po imieniu. No tak, zaniki pamięci... Po prostu w zeszłym tygodniu nie życzyła sobie tego. Ale skoro teraz tak... Żaden problem, Shunowi nie robiło to żadnej różnicy. Z resztą, współczuł dziewczynie, z resztą nie tylko tego. Nie okazywała nigdy uczuć, przynajmniej od dawna. Kiedyś była raz jak ogień, a dzień później niczym woda. Teraz natomiast, od dawna już przypominała mu niczym niewzruszoną skałę. A szkoda, mogłaby się znów od czasu do czasu uśmiechnąć.
Popatrzył jeszcze przepraszająco w stronę Elizabeth, po czym chwycił lekko Lucy za nadgarstek i odszedł nieco od jakiegokolwiek towarzystwa. Tak jakoś... Dziwnie mu było pytać w towarzystwie innych. Dziewczyna jeszcze by go wyśmiała (acz wciąż z pokerową twarzą oczywiście), a z nią zapewne i osoby, które będą to słyszały.
- Chciałem spytać... Może chciałabyś dzisiaj ze mną wystąpić? - spytał w końcu, choć w sumie dziwiąc się, że przyszło mu to tak łatwo.



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#44 10-04-2014 o 21h01

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Cały czas nie rozumiała tak dziwnego zachowania chłopaka. On przecież nigdy z nią nie rozmawiał, a przynajmniej to nie było zawarte w jej notatkach. No właśnie, będzie musiała je uzupełnić.
Nie podobało jej się, ze chłopak tak bardzo nie chciał z nią rozmawiać przy innych. Wstydził się? Miał złą wiadomość? Delikatnie uniosła jedna brew, w geście, iż nie rozumie jego zachowania i czeka na wyjaśnienia.
Ów wyjaśnienia ja zszokowały, ale nie dała po sobie tego poznać. Nie może.
- Rozumiem. Nie ma problemu - odparła sztywno. - Ale niby co mamy razem zrobić?
Czekała na odpowiedź w pełnym skupieniu. Może faktycznie, ciekawie taki pokaz by wyglądał?, pomyślała.

Offline

#45 10-04-2014 o 21h39

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Shun

Nie podobało jej się to, że zabrał ją od koleżanki, ale mimo to zgodziła się... Chyba, znaczy Shun miał takie wrażenie, nawet jeśli jak zwykle nie ukazywała żadnych emocji. Ucieszyło go to, jednak jej pytanie sprawiło, że zdał sobie sprawę z tego, iż nie wszystko zdołał przemyśleć. Choć w sumie... Pomysł miał, jednak wydawał się on dość szalony i... Niebezpieczny. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że przecież nie byli normalnymi ludźmi...
- Pokaz łączący Twój powietrzny balet i moje noże - powiedziałem. - Będę rzucać nimi do góry tak, by nie trafiły Ciebie, gdy będziesz tańczyć - wyjaśnił, jednak z każdym słowem miał pewne wątpliwości... Względem tego, czy blondwłosa zgodzi się czy też nie. - Jest tylko jeden problem... - pomyślał na głos, nim zdążył się powstrzymać.



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#46 11-04-2014 o 14h13

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Oczywiście, że była zachwycona pomysłem chłopaka, choć ona sama musiała przyznać, że nie wiedziała jak się za to zabrać. A co gorsza, była pełna obaw, że Shun źle trafi, a jej rodzina będzie musiała oglądać to jak się wykrwawia. A tego by nie chciała. Sprawić ból ból rodzinie, bo w końcu nie jest niezniszczalna.
Na słowo 'problem' zareagowała jak poparzona - ale tylko w środku. Problem, pomyślała. Czyżby Shun miał takie same obawy co Lucy, czy to coś innego?
- Jaki problem ?

Offline

#47 11-04-2014 o 19h59

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Shun

Z zamyślenia wyrwał go głos Lucy. Wtedy też właśnie zdał sobie sprawę z tego, że... Że myślał na głos. Ale cóż... Tak się zdarzało przecież każdemu. Z resztą, rozmowa z osobą, którą lubił, a która codziennie zapominała, że w ogóle rozmawiali*, była dość... Trudna. Ale mimo to... No! Do odważnych świat należy? ... Co nie?
- Jeśli mi nie zaufasz, to nie wypali - westchnął i popatrzył jej w oczy. Chyba od zawsze zastanawiał się nad ich kolorem, a teraz, ignorując kompletnie, że jego wypowiedź była dość dziwna, robił to po raz kolejny - były one niebieskie czy różowe? A może jedno i drugie? Albo fioletowe? Cóż, momentami też sprawiały takie wrażenie.



* Jak Ci to nie pasuje to pisz .-.



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#48 13-04-2014 o 18h50

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Zaufać komuś kogo ledwie zna? Wydaje się to absurdalne, niemożliwe, ale może Shun ma racje? Fajnie by było pokazać coś nowego, co wywoła uśmiechy na twarzach innych.
Przytaknęła cicho, odwracając wzrok od chłopaka.
- W takim razie załatwione? - Od razu gdy to powiedziała odmaszerowała w poszukiwaniu Elizabeth.
Gdy już ją znalazła, przeprosiła, że musiała tak długo czekać. Jej myśli teraz ciągle krążyły w okół występu.

Offline

#49 14-04-2014 o 00h25

Miss'Sensei
ScarletWitch
...
Miejsce: England / London
Wiadomości: 1 003

//photo.missfashion.pl/pl/1/24/moy/18492.jpg

Po tym gdy moja towarzyszka została porwana, przez Shun'a to musiałam znaleźć coś ciekawego do roboty, aby nie stać w miejscu jak kołek. Zresztą miałam szansę wymyślić coś ciekawego do wieczór. Może akrobacje na linie, na początek zacząć zwykły marsz z parasolką a później zrobić salto czy szpagat. Na szczęście i sama siebie mogę podnieść nie tylko przedmioty. A tło to może unoszące się płatki białych róż. Myślę, że to w moim stylu. Nagle poczułam w swojej głowie myśli osoby zbliżającej się i automatycznie się odkręciłam do niej.
- W końcu jesteś? Cio on chciał od ciebie? Jestem taka ciekawa. - zbliżyłam się do niej w zastraszającym szybkim tępię, niczym gdyby działa tu siła newtona.

Ostatnio zmieniony przez ScarletWitch (14-04-2014 o 00h26)

Offline

#50 14-04-2014 o 17h57

Miss'wow
natasza793
...
Miejsce: Dobre
Wiadomości: 714

Link do zewnętrznego obrazka


     Usłyszałem, że dzisiaj ćwiczenia są wcześniej. No super jak ja mam cokolwiek ćwicz jak jeszcze nie wiem co im pokarze. Wolę wchodzić na scenę i szukać wzrokiem ludzi których pragnienia lub marzenia są sile. W tedy wykorzystuję swoje umiejętność i daję im trochę czasu aby mogli się zobaczyć jak to było kiedy spełniło by się. Miałem iść kiedy zauważyłem, kiedy dziewczyna wyjrzała za tych ubrani. Wyglądała jak wystraszone jak dziecko. Jak tylko mnie zobaczyła uśmiechnęła się.
- Wiesz, że masz ładny uśmiech. Tylko czemu zawsze się chowasz? - powiedziałem do niej. Drugi raz schowała się za wieszakiem nie wyglądała na osobę, która lubiła samotność. Przecież widzę jak jej oczy błyszczą jak tylko się do niej odezwie.


Jeśli gdzieś nie odpisuje długo proszę o wybaczenie i przypomnienie na PW  PS zadaj mi pytanie  ASK.fm
Link do zewnętrznego obrazka

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3