Będąc aniołem ma się pewne obowiązki:

1.Wykonywać to co zastało ci przydzielone podczas narodzin
2.Słuchać modlitw ludzi
3. Przyjmować i żyć w pokoju ze świętymi
4. Nawracać
Ostatni punkt jest najważniejszy i nie dotyczy tylko ludzi. Aniołowie też czasami zbaczają z wyznaczonej im ścieżki i wtedy stają się diabłami bądź demonami. Jest to zjawisko coraz częstsze więc do życia została wezwana inkwizycja mająca zapobiegać podobnym incydentom. Właśnie wtedy bez śladu zniknął bardzo ważny anioł a zwał się on sprawiedliwość.




Właśnie tutaj zaczyna się nasza historia. Wszystko zaczyna się oczywiście na ziemi gdzie nasza kochana inkwizycja szuka upadłych aniołów. Przydział ról jest następujący:
1. Przywódca inkwizycji: Shillo
2.Członkowie inkwizycji:
    1. Ewangelin
    2. Oliwkaa
    3. Eminaria
    4. Parmesan
   
3. Przywódca Upadłych (dawniej sprawiedliwość): Ikuna
4 Inne demony:
    1. Lynn
    2. natasza793
    3. Sszyska
    4. Eminaria
   



1. Przestrzegamy regulaminu forum
2. Piszemy do końca
3. Jeżeli w ciągu 72h jak się zgłosisz nie stworzysz KP zostajesz automatycznie wylany
4.Posty przynajmniej 6 zdaniowe
5. Wygląd A&M albo art w niektórych przypadkach może być też realny


KP
Imię
Ludzkie nazwisko
Rola(znaczenie imienia)
Specjalne umiejętności
Charakter
Ciekawostki
Lubi
Nielubi
Powód przyłączenia się do inkwizycji bądź powód stania się demonem

Moja KP

Każdy myśli że bycie aniołem jest łatwe. Otóż nie. Nasze życie też jest pełne cierpienia, żalu i bólu. Każdy z nas przeżywa to inaczej. Ja chyba najbardziej ucierpiałam. Straciłam moje światło. Moją nadzieje. Jednak walczę i nikt ani nic mnie nie powstrzyma...




Imię:
Lightning/Deija

Nazwisko:
Garcia

Wiek:
Nie liczę

Rola:
Jestem światłem, pokojem nazywaj mnie jak chcesz powiem ci jedno jestem ważna i to jest najważniejsze. Jestem najwyżej postawiona i żaden demonek nie może podważać mojego autorytetu.


Jeśli myślisz że to co robię jest złe to chyba nigdy nie poznałeś mnie w demonicznej formie

Specjalne umiejętności:
- Potrafię przyzywać stworzenia nie z tego świata
- Doskonale radzę sobie z walką wręcz
- Po mistrzowsku władam mieczem
- Kieruje światłem, ogniem, błyskawicami etc.
- Potrafię osłonić tarczą światła swoich sojuszników


Pokój nie jest ani dobry ani zły. Pokój dba tylko o równowagę

Charakter:
Czy bycie porywczą i zaborczą się zalicza? Raczej tak ale te cechy przemineły z wiatrem. Jestem teraz spokojna, chłodna i wyrahowana. Jeśli dążę do jakiegoś celu to nic mnie nie powstrzyma. Jedyną moją wadą jest to że poświęce wszystko dla najbliższych. No cóż mój były się już do nich nie zalicza. Mam swoje zasady i nikt nie może mną rządzić tylko Bóg ma do tego prawo i nikt więcej. Już raz byłam uległa i teraz się to nie powtórzy.


Widziałeś kiedyś jak się denerwuje? Nie? Twoje zapchlone szczęście

Ciekawostki:
- Przyłączyłam się do inkwizycji tylko dlatego że chcę zabić Araela. A co nie mogę? No kto mi zabroni?!
-Jestem sarkastyczna, niemiła, nie trzymam się obowiązków a oni nadal trzymają mnie w niebie. Pff... Pacany.
- Jestem archaniołem a zachowuję się w niektórych sytuacjach jak upadły. No po prostu zawaliście.
- Nic nie pamiętam z okresu pierwszej i drugiej wojny światowej oraz podbojów rzymskich.
- Wyeliminowaliśmy główne bazy demonów jednak w żadnej z nich nie było tego kogo szukam. Mam nadzieję że tym razem go mamy.
- Mam siostrę bliźniaczkę która jest demonem
- Kiedyś jeszcze zależalo mi na Araelu jednak to przemineło z wiatrem odkąd wyznał mi co naprawdę o mnie myśli. Złamał mi serce i tylko zemsta może mi pomóc.
- Kiedyś zostałam potępiona i straciłam skrzydła jednak bóg się nade mną zlitował i oddał mi je tylko w innej formie. Są teraz jakby ze szkła... Wcześniejsze za to wykorzystałam do mojej zbroi.
- Moim pierwszym ukochanym był Lucyfer który upadł, następny był Arael i no cóż... Mam jakiegoś pecha.
- W piekle mam na imię Deija


Miłość jest czymś co robi z nas głupców mała, nie jest nam w żaden sposób potrzebna. Tylko nas osłabia a my nawet tego nie widzimy dopóki ten pasożyt nie umrze i nie zaprzeczaj. Zważ na to że ja już miałam doświadczenia miłosne i chyba wiesz jak się to skończło ~ Lightning w rozmowie z Niną

Lubi:
-Obserwować ludzi
-Śpiew ptaków
-Latać
-Rozmawiać z innymi
-Pokój
- Tańczyć
- Śpiewać
- Walczyć

Nie lubię:
-Demonów(oprócz Sakury)
-Wojny
- Wrednych osób
- Araela
- Papryczki chili


Tylko bóg jest prawem i tylko on nas osądza ale to ja jestem jego katem.

Powód przyłączenia do inkwizycji:
Jest ich wiele chcę pomagać innym, nigdy nie opuszczam najbliższych, chcę aby siostra się nawróciła... Jednak to wszystko kit jaki każdemu wciskam aby się ode mnie odczepił i o to nie pytał. Tak naprawdę chcę widzieć jak Arael umiera z mojej ręki. Odkąd odszedł i zabrał miecz sprawiedliwości dostałam od boga potężniejszy oręż miało być to rękopensatą za całe moje cierpienie.

   
Widzę ciemno moją przyszłość. Nie ma w niej żadnych barw. Jest pełna cierpienia. Nie mogę sobie jednak pozwolić na poddanie się. Nie mogę pozwolić na kolejną wojnę. Nie tym razem...

Ostatnio zmieniony przez Ewangelin (21-01-2014 o 15h39)

---

   

Link do zewnętrznego obrazka
Imię
Nina
Ludzkie nazwisko
Wiliamson
Rola
Jestem miłością i wybaczeniem. Jestem stworzycielką wszystkiego co kocha i wybacza a zarazem jest posłuszne naszemu stworzycielowi.
Specjalne umiejętności
Rozkochuje mężczyzn i kobiety i tworze z nich pary tak jak i wygaszać ich miłość. I choć nikt tego nie rozumie ta mała delikatna dziewczyna podmienia swoje ubranie na zbroje i broń dzięki której broni się i atakuje w ostateczności. A na dokładkę otwiera bramy zodiaku i przyzywa duchy zodiaku. Choć to tylko 3 z jej mocy. 4 i zarazem ostatnią jest magia jest tak zwana magia Niebios. Używa wiatru choć dołączone do tego jest też uleczanie, zwiększanie siły kogo zechcę, zmniejszanie czyjejś wagi i sprawianie by ktoś był szybszy.
Charakter
Miła, spokojna, przyjacielska, nieśmiała, urocza, delikatna i grzeczna. Tylko w ostateczności staje się agresywna i niebezpieczna. A dzieje się tak gdy czyjeś życie jest zagrożone lub straci nad sobą panowanie.
Link do zewnętrznego obrazka
Ciekawostki
-Czasami staje się straszliwie upierdliwa. Dzieje się tak gdy para idealna się rozpada bez jej udziału.
-Nienawidzi się za to że nie poszła za Araelem.
-Nie ma żadnych wspomnień z życia.
-Mimo że mało kto tego pilnuje ona zawsze trenuje gdy ma wolny czas by być silniejszą niż przed jego odejściem.
Lubi
-Ciszę i spokój
-Krótkie włosy
-Swoją rolę
Nie lubi
-Rozlewu krwi
-Niezgody
-Walczyć
-Gdy idealne pary się rozchodzą
Powód przyłączenia się do inkwizycji
Była uczennicą Araela a kiedy on odszedł całkowicie się załamała i chciała go odzyskać za wszelką cenę.
Wygląd
Link do zewnętrznego obrazka
Nina jest osobą wysoką acz koliwiek kruchej budowy. Wydaję się że są to sama skóra i kości. Ma krótkie niebieskie włosy i tego samego koloru oczy. Jej kształty nie są jakieś wspaniałe, sama twierdzi iż ma budowę 12letniej dziewczynki.

Ostatnio zmieniony przez Oliwkaa (21-01-2014 o 14h56)

Witaj, nieznajomy. Ach, czyżbyś był zmęczony? Usiądź, napij się czego tylko zechcesz, a jeśli masz ochotę, gotowa jestem opowiedzieć Ci pewną historię... Ależ skąd ta mina? Aż tak jesteś ciekaw, cóż mam Ci do powiedzenia? Dobrze więc. Zaczęło się to już dawno temu, w na razie jakże odległym dla nas, śmiertelnych, miejscu zwanym Niebem, gdzie pod czujnym okiem Sprawiedliwości wychowywała się pewna niezwykle piękna i prawa istota...

Link do zewnętrznego obrazka

Na imię jej było Uczciwość. Zawsze starała się być blisko każdego, kto jej potrzebował, nie znała też pojęcia "kłamstwo". Od czasu do czasu też, gdy sprawy były niezwykle delikatne, musiała opuszczać Niebo, by znaleźć się tutaj, na Ziemi. Wówczas, kryjąc się pod ludzką formą, jej imię brzmiało Dora, a jako nazwisko było jej  Wakefield, choć ono w porównaniu do imienia miało już niewiele wspólnego z jej Niebiańską godnością. Mimo to charakter pozostał ten sam. Kierowała nią prawda, nie potrafiła oszukiwać, za to nawracała i starała się pomóc każdemu tak, by nikt na tym nie ucierpiał...

...Ale nic nie trwa wiecznie.

Link do zewnętrznego obrazka


Powód stania się demonem?

Ludzie z czasem, choć nieświadomie, zaczęli zadawać jej coraz więcej cierpienia. Ukrywana prawda, oszustwa na skalę światową, brak zaufania... Tego wszystkiego było tyle, że Anielica nie była w stanie sama sobie z tym poradzić, do tego wykonując resztę anielskich obowiązków, które dodatkowo ją obciążały. Pocieszenie zawsze odnajdywała wśród innych Aniołów, lecz szczególnie u swego opiekuna i mentora, z którym była najbardziej zżyta. Pewnego dnia jednak, a było to wówczas, gdy ludzie zwątpili w jej istnienie, Sprawiedliwość gdzieś zniknął... Ona wiedziała co się stało i zaraz do niego dołączyła.


Imię | Dora
Nazwisko | Wakefield
Wiek | 3785, zaraz po powstaniu pierwszego spisanego prawa... I chyba ona jedyna liczyła swe lata, będąc jeszcze Anielicą. Obecnie podaje się za piętnastolatkę.
Specjalne umiejętności | ~ Wprowadzenie kogoś w stan dezorientacji ~ Wyśmienicie udaje ~ Nauczyła się kraść i podsłuchiwać ~ Szybka i zwinna ~ Potrafi posługiwać się ludzką bronią, w Niebie nie było jej dane walczyć
Charakter | Ciężko jest go określić, prawdopodobnie sama Dora nie potrafiłaby siebie pod tym względem opisać. Wystarczy chyba stwierdzić, iż jest perfidna i fałszywa, choć z pozoru wydaje się miła i przyjacielska, co oczywiście czasem jest prawdą... Ale na takie przypadki starczyłoby palców u jednej ręki, nie zapominając, że w takich przypadkach jest też chorobliwie zazdrosna.
Ciekawostki | ~ Pupilek Sprawiedliwości, zarówno na Ziemi jak i w Niebie ~ Jej imię pochodzi z języka litewskiego i oznacza dosłownie uczciwość, zdecydowała się zachować tę nazwę ze względu na jej "pogańskie" pochodzenie ~ Szybko się uczy, zwłaszcza nowych zdolności ~ W głębi serca chce wrócić do Nieba, ale coś jej w tym przeszkadza ~ Jako człowiek chodzi do liceum ~ Nie lubi określenia "demon", woli "Upadły Anioł" ~ W szkole nie radzi sobie najlepiej, poza historią i muzyką ~ Odkąd nieco podcięła włosy, te nie chcą rosnąć
| Lubi |
~ Sprawiedliwość i resztę Upadłych ~
~ Wdawać się w bójki ~
~ Kraść, zwłaszcza wartościowe rzeczy ~
~ Bawić się cudzymi uczuciami ~
| Nie lubi |
~ Słuchać modlitw (w sumie to nigdy nie lubiła, bo często były nieuczciwe) ~
~ Osób będących za blisko tych, do których jest przywiązana ~
~ Większości Aniołów, zwłaszcza Inkwizytorów (poza Alice, jej siostrą) ~
~ Kiedy ktoś przy niej fatalnie śpiewa (przyzwyczajona do anielskich śpiewów ^^) ~
~ Pokojowych rozwiązań ~



Och, więc wciąż nie jesteś znużony, dalej jesteś spragniony mych opowieści o Aniołach? Dobrze, mam więc dla Ciebie jeszcze jedną... Nie martw się jednak, ta będzie miała, tak myślę, szczęśliwsze Twym zdaniem zakończenie, albowiem co prawda postać ta raz zboczyła z anielskiej ścieżki, zaraz jednak na nią powracając...

Link do zewnętrznego obrazka

Poznaj Czystość. Jak się po samej nazwie można domyślić jest ona opiekunką dziewic, ale nie tylko. Jej zadaniem jest też strzeżenie czystości ludzkich dusz, podczas rachunku sumienia czy też spowiedzi to właśnie za jej pośrednictwem Bóg oczyszcza ludzi z grzechów. Podobnie, jak i Uczciwość, miała ona także w swej historii zapisane zstąpienia na Ziemię, nosiła ona wówczas godność Agnes Nakia, zarówno imię, jak i nazwisko, oznacza właśnie czystość.

Link do zewnętrznego obrazka

Tak właśnie wówczas wyglądała... Owszem, nosząc jeszcze to imię była bardzo młoda jak na Anioła oczywiście. Lecz kiedyś przeszła na stronę demonów, nie mogąc znieść ludzkich zachowań i tego, że w zupełności ją ignorowali... Od tamtej pory właśnie jej imię zostało przekształcone tak, iż wypowiadane było od tyłu i tak powstała Senga, nazwisko jednak nie uległo zbyt dużej zmianie, dodane zostałby na początku jednak trzy litery, których znaczenia nikt do dziś nie potrafi odgadnąć, mianowicie od tamtej pory brzmiało ono Tybnakia. Co prawda dziewczyna wróciła do Nieba z płaczem i masą przeróżnych fobii, jednak pomimo tego, że przyjęli ją z powrotem, zmuszona była do pozostawienia tego przekształcenia jej godności...

Imię | Senga
Nazwisko | Tybnakia
Wiek | Nie liczy... A będzie to około półtorej tysiąca lat, mniej więcej od tragicznej śmierci poprzedniego Anioła Czystości
Specjalne umiejętności | Wydają się jej strasznie bezużyteczne... Potrafi jednak nawracać dusze, a także leczyć je, choć to drugie sprawdza się też w przypadku udręczonego umysłu czy też sumienia, a także przy prawdziwych, fizycznych obrażeniach.
Charakter | Stara się być dla wszystkich miła, w szczególności za Lightning, którą - o dziwo - traktuje trochę jak matkę, a mimo to stara się podtrzymywać ją na duchu. Nie ma serca kogokolwiek skrzywdzić, a gdy to zrobi żałuje tego w przerażającym stopniu. Nieporadna, a od powrotu od Upadłych także potwornie strachliwa, do czego zalicza się jej paniczny lęk przed płcią przeciwną (wiecie, Demony chciały wybrać najprostszy sposób zlikwidowania jej "czystości"...). Nie ma mowy, by dała się któremukolwiek do siebie zbliżyć, a co dopiero dotknąć. No way.
Ciekawostki | ~ Zwykle można ją spotkać ukrytą za Lightning ~ Ma cichy, a kiedy się boi także trochę piskliwy głos ~ Poza mężczyznami boi się także ciemności, burzy i... No, paru innych rzeczy ~ Nie lubi przebywać sama ~ Straszna beksa i histeryczka ~ Czasami śpiewa razem z Lightning ~ Częściej coś doprowadza ją do płaczu, niźli wściekłości
| Lubi |
~ Anioły (w szczególności właśnie Lightning) ~
~ Kwiaty ~
~ Śpiewanie, zwłaszcza kołysanek (choć rzadko to robi) ~
~ Używać swej mocy ~
| Nie Lubi |
~ Zostawać sama ~
~ Kiedy ktoś z niej drwi ~
~ Bycia ignorowaną ~
~ Kiedy Lightning jest zła lub smutna ~
| Cytaty |
Nie wiem, czy moje słowa są dla Ciebie ważne... Ale dla mnie Miłość to przepiękna rzecz. Bo przecież kiedy Lightning nie była jeszcze samotna, wydawała się o wiele szczęśliwsza... ~ Senga do Niny (w odniesieniu do słów Lightning)

Ostatnio zmieniony przez Lynn (22-01-2014 o 01h14)

---

A N I O Ł Y   T O   C Z Y S T A   M A G I A   

W I Ę C   Z A W S Z E   W   N I E   W I E R Z







 





Pierwsze imię | Alice
Drugie imię | Vanessa
Nazwisko | Earths
Ksywki | Ali, Vanes
Wiek | Nie liczy
Data Urodzenia | ----
Miejsce Urodzenia | ----
Znak Zodiaku | ----
Płeć | Kobieta
Orientacja | Hetero
Grupa Krwi | 0Rh-
Status Społeczny | Wolna
Rola | Alice w niebie nazywa się Radość. Przynosi innym ludziom szczęście. Kiedyś kiedy bardzo się zdenerwowała, inne anioły dały jej imię Ból. Za to że wyrządzała go innym, o dziwo Bóg jej nie wyrzucił z nieba. Dlatego Alice teraz nosi trzy imiona, Radość w niebie, Ból w piekle, Alice na ziemi..







Charakter | Alice, kocha pomagać innym. Jest anielicą pełną pogody na twarzy i zrozumienia. Ona potrafi oddać dla osoby skrzydła, wszystkie moce, żeby ją po prostu uratować. Bywają takie dni że zniża się do poziomu demonicy. Jest nie uprzejma i do tego wredna. Wtedy najczęściej wytyka palcem kogoś, czasami miała ostrzeżenia na temat swego zachowania. Lubi siedzieć na chmurach i leżeć na nich. Jest czasami zagrożona ale bywa że sam Bóg, jej daruję.
Specjalne Umiejętności | Alice, czyta w myślach. Widzi przyszłość, ta przyszłość zależy od tego czy ta osoba zrobi to co ona widzi. Jest bardzo szybka w lataniu tak samo w bieganiu. Zmienia za jednym zamachem kolor włosów, kolor oczu, a nawet ubranie. Teleportuje się. Potrafi zamienić swoje białe skrzydła na czarne, no i często może podawać się za demona, ale nie używa tej mocy ze względu na to że może zostać wyproszona z nieba.
Zainteresowania | Taniec, krajobrazy, moce, szybkość
Hobby | Zwierzęta, pomoc, przyroda, moda
Talent | Fotografia, rysowanie, śpiew, sztuka







Wygląd | Alice, ma blond włosy. Jej kolor oczu jest niebieski. Karnacja jej skóry jest jasna. Ma lekkie rumieńce co podkreślają jej wygląd i charakter. Mały nosek i wiśniowe usta. Ma szczupłą sylwetkę a jej wzrost jest wysoki. Jej waga jest idealna.
Lubi |
•    Pokazywać swoje emocje
•    Się uśmiechać
•    Pomagać
•    Leżeć na chmurach
•    Chodzić po ziemi
Nie Lubi |
•    Demonów (prócz Dory)
•    Zniżać się do poziomu demonicy
•    Być przezywana
•    Samolubnych anielic
•    Być najgorsza
Ciekawostki |
•    Ma lekki sen
•    Ma uczulenie na cytrusy
•    Potrafi się zakochać, w parę minut
•    Ma siostrę, Dorę. Która jest demonem.
•    Często przebywa na dworze







Wzrost | 170 cm
Waga | 55 kg
Kolor Oczu | Niebieski
Kolor Włosów | Blond
Długość Włosów | Dość długie
Powód przyłączenia się do inkwizycji | Alice, chciała być na początku aniołem i pomagać wszystkim wokół. Ma do dyspozycji swoje wszystkie moce, którymi chce wszystkich ratować. O dziwo jej marzenie się spełniło..





N I E B O   J E S T   P I Ę K N Y M   M I E J S C E M   

A L E   Z I E M I A   T E Ż   M A   Z A L E T Y



Zdjęcie z jej siostrą, kiedy były młode |









D E M O N I C Z N A   Z E M S T A   J E S T   T A K

S Ł O D K A   Ż E   T R Z E B A   S I Ę   A Ż   Ś M I A Ć















Pierwsze imię | Sakura
Drugie imię | Tanya
Nazwisko | Garcia
Ksywki | Saku, Tany
Wiek | Nie liczy
Data Urodzenia | ----
Miejsce Urodzenia | ----
Znak Zodiaku | ----
Płeć | Kobieta
Orientacja | Hetero
Grupa Krwi | Rh 0-
Status Społeczny | Wolna
Rola | Sakura, kiedy była aniołem zwała się Wierność. Wierzyła w każde słowo i potrafiła wykryć kłamstwo. Ale kiedy odeszła, dostała imię Żądza. Była żądna zemsty, a nawet bitwy. Ale nikt praktycznie nie nazywa jej Żądzą, lecz nazywają ją Wiernością. Nosi trzy imiona, Wierność w niebie, Żądza w piekle, Sakura na ziemi.







Charakter | Sakura, potrafi być wredną demonicą. Ale jest zawsze posłuszna. Wierzy swojemu przyjacielowi, od tego ma to imię. Pomaga i broni, jak nie potrafi uratować, to sama wtedy chcę narazi życie. Walczy zawsze u boku. Jak jest zdenerwowana to najczęściej jej nigdzie nie ma, w okolicy nie trzeba się o nią martwić, zadba o siebie. Ma też częste zawroty anioła, czyli jest dobra ale zawsze w niej brzmi demon.
Specjalne Umiejętności | Sakura, teleportuje się. Przywołuje ogniki, nie ważne którego koloru, ale wtedy one z nią walczą. Biega bardzo szybko tak samo lata szybko. Potrafi przywołać sobie czarne magiczne sztylety i rzucić nimi w przeciwnika. Jak w myślach wypowie słowo ból, wtedy danej osobie zadaje okropny ból. Czyta w myślach. Potrafi zapanować nad czyjąś osobą i jej emocjami. Potrafi się zrobić niewidzialna jak duch, ale głos się jej słyszy.
Zainteresowania | Księżyc, latanie, moce, szybkość
Hobby | Ćwiczenie umiejętności, trenowanie, walki, uśmiechanie się
Talent | Zwinność, ratowanie, chowanie się, udawanie







Wygląd | Sakura, ma długie czarne włosy, kiedyś miała blond ale przefarbowała. Jej kolor oczu jest niebieski. Karnacja jej skóry jest jasna. Ma lekkie rumieńce co podkreślają jej wygląd i charakter. Mały nosek i wąskie wiśniowe usta. Ma szczupłą sylwetkę a jej wzrost jest wysoki. Jej waga jest idealna.
Lubi |
•    Księżyc
•    Się uśmiechać
•    Ratować
•    Ciemność
•    Walczyć
Nie Lubi |
•    Się bez powodu denerwować
•    Aniołów (prócz Lightning)
•    Wyśmiewana
•    Samolubnych demonów
•    Jak ktoś czyta jej w myślach
Ciekawostki |
•    Ma lekki sen
•    Ma uczulenie na puch
•    Potrafi się zakochać, w parę minut
•    Ma siostrę, Lightning. Która jest aniołem.
•    Często przebywa na dworze w nocy







Wzrost | 169 cm
Waga | 56 kg
Kolor Oczu | Niebieski
Kolor Włosów | Czarny (kiedyś blond)
Długość Włosów | Dość długie
Powód zostania demonem | Sakura, była w niebie. Ale kiedy zauważyła że Sprawiedliwość, zaginął. Postanowiła że pójdzie tak samo i też zniknie. Odeszła z nieba i tak została demonem.





D E M O N   T Y L K O   D O B R Z E   S I Ę   C Z U J Ę   

W   C I E M N O Ś C I   A L E   R A N K I E M   T A K   S A M O

Ostatnio zmieniony przez Eminaria (20-01-2014 o 19h18)

---

Mogę przywódcę demonów?
Link do zewnętrznego obrazka
Imię; Arael
Rola; dawniej archanioł, teraz przywódca upadłych zwany władcą zemsty
Wiek; Jeden z najstarszych aniołów pamięta jeszcze gdy Lucyfer przeciwstawił się Bogu.
Specjalne umiejętności;       
Anielskie;               
- potrafi rozpoznać kłamstwo i anielskie sztuczki
- choć jest już demonem nadal używa miecza sprawiedliwości,  jednego z najpotężniejszych anielskich ostrzy
-Potrafi przyzwać armię sprawiedliwości, dusze tych którzy walczyli za sprawiedliwość i polegli w bitwie
Demoniczne
- Potrafi manipulować innymi-
- Ma moc sprowadzania ciemności-
- Potrafi skłócić ze sobą nawet najlepszych przyjaciół-
- Posiada moc sprowadzania jeźdźców apokalipsy-
- Posługuje się igłami zazdrości, wbita w ciało przeciwnika wywołuje wręcz przesadne uczucie zazdrości-
Link do zewnętrznego obrazka
Opis
Złośliwy, porywczy, gwałtowny i zazdrosny, nic już chyba nie zostało z dawnego anioła sprawiedliwości. Teraz jest władcą zemsty i coraz silniejszym władcą demonów, opowiedzieli się za nim sami jeźdźcy apokalipsy. Jedynym jego planem jest zniszczenie nieba, bez względu na konsekwencje. Ma on jednak małą słabość, mianowicie swoją pupilkę Dorę, będzie ją chronił choćby kosztem własnego życia wiec nie można chyba rzecz że jest do końca zły.
Link do zewnętrznego obrazka
Ciekawostki
-Faworyzuje Dorę wśród innych demonów
-Nienawidzi wszystkich aniołów

Powód opuszczenia nieba


Link do zewnętrznego obrazka

_________
KP w budowie

Ostatnio zmieniony przez Ikuna (21-01-2014 o 17h30)

Link do zewnętrznego obrazka

Godność| Shuu Black dawniej Dobro
Wiek| Ponad 1000 lat
Płeć| Przystojna
Orientacja| Heteroseksualna
Rasa| Demon
Specjalne Umiejętności | Sprawianie bólu wzrokiem, potrafi zmieniać wygląd,
Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Demon i to w każdym tego słowa znaczeniu. Kocha sprawiać innym ból. To jego hobby. Nie pohamuje się przed niczym. Nie wie co to dobro. Jest po prostu uosobieniem słowa zło. Gardzi praktycznie wszystkim. Ciężko jest go przekonać do swojego zdania. To jest wręcz niemożliwe, tak samo jak zmuszenie go do czegoś. Jak będzie chciał to sam to zrobi, ale zazwyczaj mu się nie chce. Praktycznie zawsze odmówi jeśli go o coś poprosisz. No chyba, że przyniesie mu to duże korzyści. Uważa, że anioły nie są warte swojego istnienia. Nie ma zamiaru nawet z nimi rozmawiać, nawet na nie nie spojrzy. Sądzi, że są podkategorią. Nie miesza się również w różne kłótnie, zazwyczaj to on je wywołuje. Jest powodem nie tylko kłótni ale i rękoczynów. Myśli tylko o sobie. Innych ma głęboko w szafie. Stał się taki po tym jak zabito jego ukochaną. Mimo wszystko jest rozważny. Jest też bardzo skomplikowany, go wręcz nie da się zrozumieć. Po prostu jest sobą.


Powód zostania demonem |
Ludzie coraz częściej popełniali złe uczynki. Raniło to go tak mocno, że nie mógł sobie poradzić. Przybrał ludzką formę i zstąpił na ziemię. Ludzie skrzywdzili go a on nie umiał sobie z tym poradzić. Dowiedział się o tym co stało się z Sprawiedliwością i Uczciwością. Postanowił stać się taki jak oni. Zrobił to i nie żałuje swojej decyzji.


Link do zewnętrznego obrazka


Kocha|
~Robić innym krzywdę
~Patrzeć na cierpienie
~Zabawiać się innymi
~Spać

Nienawidzi|
~Rozkazów
~Aniołów
~Zmuszania go do czegoś
~Natrętnych osób

Ciekawostki|
~Jest uważany za jeden z siedmiu grzechów głównych - Lenistwo
~Zmienił kolor włosów z blondu na granatowo-czarne
~Ma kolczyka w lewym uchu.
~Kocha zabawiać się ludźmi.

Link do zewnętrznego obrazka

Karciłka nabierze kształtu jutro.

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (20-01-2014 o 12h42)

---

|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

Nie jestem tym,
kim chciałbyś bym był...

Link do zewnętrznego obrazka

Imię:
Jego prawdziwe imię brzmi Sinnuel, jednak nie wyjawia go nikomu. Wszyscy nazywają go Dante.


Ludzkie nazwisko:
Valentine


Rola:
Imię oznacza grzech. Anioł grzechu, czyż to nie kuriozalne?


Specjalne umiejętności:
~ doskonale włada bronią
~ w mgnieniu oka przenosi się między światami i przestrzeniami

Charakter:
Jest parszywym mieszańcem. Owocem grzechu wysoko postawionej anielicy. Ma w sobie jej grzech. Jest jego uosobieniem.
Łączy w sobie dwie osobowości. Jako anioł stara się być idealny. Miły, ułożony, pracowity i dobry.
Jednak to tylko maska, którą zakłada każdego dnia. Prawda jest taka, że dużo bliżej mu do demona. Stanowczo za blisko...
W głębi duszy jest porywczy, mściwy i nerwowy. Bardzo łatwo wyprowadzić go z równowagi.

Ciekawostki:
~ jest pół aniołem- pół demonem
~ jedno oko ma niebieskie, drugie czarne

Lubi:
~ nocne spacery
~ ciszę i spokój
~ samotność
~ wizyty na Ziemi

Nie lubi:
~ wścibskich ludzi
~ mówić o sobie
~ być od kogoś zależnym

Powód wszczęcia inkwizycji:
Narodził się z anielicy i demona. Z wyboru pozostał po jaśniejszej stronie. A potem patrzył jak matka cierpi przez jego ojca.
Zakazane uczucie stało się jej najmniejszym problemem. Ten bydlak był dużo gorszy.
A teraz już jej nie ma. Przez niego.
W końcu dorósł do tego, by wziąć sprawy w swoje ręce.
Ale nikomu o tym nie powie. Nigdy. Niech myślą, że jest dobry i szlachetny.

Niech nigdy nie poznają prawdziwego mnie...
Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Shillo (21-01-2014 o 14h17)

M O J A  K A R T A  P O S T A C I!

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Imię: Abaddon
Nazwisko: Lamperouge
Przezwiska: Jack
Zdrobnienia: nie ma
Wiek: Osiemnaście lat
Orientacja: Heteroseksualny
Rasa: Demon
Grupa krwi: ARH+ (czy taka w ogóle istnieje?)
Data urodzenia: Trzydziesty grudzień
Znak zodiaku: Strzelec
Płeć: Mężczyzna
Rola: Pierwotnie inna nazwa szeolu, następnie anioł zagłady opisany w Apokalipsie św. Jana, który jako anioł przepaści wyłania się z otchłani i niesie cierpienie tym którzy nie mają pieczęci Boga na czołach. Także anioł czeluści w ogóle

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Charakter Song

Lubi

- Noc
- Życie w grzechu
- Nie przejmowaniem się jutrem
- Przemoc

Nielubi

- Dnia
- Moralność
- Słabość
- Dobra

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Ciekawski:

-Wiele osób umarło na jego oczach,
-Jest chamski,arogancki,zboczony a co do tego zagraża nie tylko sobie ale i też dla otoczenia.
-Kocha czekoladę mleczną.
-Włada różnymi bronią i zawsze ma ją po ukrywaną w swoim stroju
-Gdy się z kimś bije jego twarz nie wyraża żadnych emocji,ale czasem się uśmiecha gdy walka daję mu wielką radość.
-Wygląda na miłego ale jest chodzącą maszyną do zabijania
-Na prawej ręce nosi rękawiczkę a pod rękawiczką jest pierścień,który jest na serdecznym palcu.

Specjalne umiejętności:

Władanie bronią oraz zwinność i szybkość

Powód opuszczenia nieba:

To już wynika z jego osobowość... Nie lubi pomagać innym oraz być przykładem moralność. Woli żyć w śród ludzi i oddawać się przyjemnością życia...

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Światło... Pokój... Niebo... Wszystkie te słowa się łączą w jedno ale nie mogą oddać majestatyczności tej krainie. Krainie Boga w której podziwiasz jego dzieła i jesteś szczęśliwy żyjąc przed jego majestatem. Kiedyś może i czułam się tutaj szczęśliwa ale teraz... Teraz nadmiar obowiązków mnie przytłacza. Brzemię jakie ze sobą noszę doskwiera a ja cierpię. Tyle osób mnie porzuciło ale dlaczego? Dlaczego mnie zostawili?! Nigdy nie potrafiłam i nie potrafię  tego zrozumieć. Szłam spokojnie między aniołami i ludźmi któży dostąpili zbawienia. Widziałam ich pełne współczucia i szacunku spojrzenia. Skinięcia głów towarzyszyły mi przez całą drogę do portalu. Budowle wychodziły z chmur były białe ozdobione złotymi ornamentami. Wokół dało się słyszeć anielskie śpiewy chwalące Boga. Droga po której szłam była idealnie biała ze złotymi zdobieniami. Wszystko było tutaj idealne. Przy każdym kroku słyszałam dźwięk obcasów stukających o bruk, szelest moich niedoszłych skrzydeł przypiętych do zbroi i szczęk metalu bardzo cichy ale jednak. Spokojnie się wspinałam zatopiona w myślach. Mimowolnie dotknęłam rękojeści miecza nazwałam go "light" czyli światło. Nazwałam go tak gdyż był mieczem światłości stworzonym przez samego Boga a nie jednego z aniołów. W końcu doszłam portal był koloru niebieskiego tworzyły go kręgi wokół których widniały napisy w języku aniołów. Krąg błogosławieństw. Rozejrzałam się, Wszyscy już byli czyli to znaczy że odrobinę się spóźniłam. Pierwszy skoczył Dante który nie wiem z jakiego powodu został wybrany przez Boga na naszego przywódcę. Nie wiem co on w nim zobaczył ale musiało być to coś szczególnego. Następna byłam ja jako najstarsza i no cóż najwyżej postwiona jedyną osobą która była na tym samym poziomie co ja był Gabriel. Szkoda że on nie leci ale ma zbyt dużo spraw na głowie. W końcu ujrzałam znajomy oślepiający blask. nie pierwszy raz schodzę na ziemię więc wiem jak to jest. Byliśmy na ziemi. Nurkowałam głową w dół. Zamknęłam oczy. Zawsze mnie ciekawiło ile jest kilometrów od ziemi. Nigdy jednak nie potrafiłam tego obliczyć. Na to wygląda położenie portalu zależy od miejsca. Czułam pęd powietrza. Mimowolnie się uśmiechnęłam. W ostatniej chwili jak miałam rąbnąć o ziemię otworzyłam oczy i rozłożyłam skrzydła. Swobodnie wylądowałam. Gdy już stałam na jakiejś polance schowałam skrzydła, broń i zamieniłam zbroję na jakieś ciuchy odpowiednie do pory roku. Spojrzałam na Dante'go porozumiewawczo. Pokażemy im teraz gdzie będziemy mieszkać czy wpierw oprowadzimy po mieście? Od jutra każdy z nas zaczyna ludzką pracę. Ja będę nauczać muzyki w jakieś szkole. Żyć nie umierać.

Ostatnio zmieniony przez Ewangelin (22-01-2014 o 07h56)

---

   

Link do zewnętrznego obrazka

Znudzony przyglądałem się wszystkim czekającym. Oczywiście ktoś jak zwykle musiał sę spóźnić. Lekko już podenerwowany chodziłem w tę i z powrotem starając się w ogólę nie myśleć.
- To zawsze musisz być ty, prawda?- zapytałem Lightning, która raczyła wreszcie przybyć. Nie czekając na odpowiedź runąłem w portal.
W sumie nie wiedziałem nawet czemu to robię. To czym byłem pozwalało mi swobodnie podróżować między wymiarami. W końcu nie należałem całkowicie do żadnego. Może po prostu chodziło o fakt wspólnej podróży. Albo o coś innego. Nie wiem.

W końcu wylądowaliśmy na Ziemi. Po szybkim ustaleniu, że dotarli wszyscy, wymieniliśmy z Lightning porozumiewawcze spojrzenia.
- Myślę, że możemy najpierw odpocząć- stwierdziłem. Udaliśmy się zatem w stronę miejsca, które miało być naszym mowym domem.

Nina Wiliamson

Kiedy już wszyscy się zjawili zaczęliśmy wiekowo wskakiwać w portal. Ja sama skoczyłam jakoś w środku. Wiatr szarpał moim ciałem a ja czułam ten błogi spokój. Przed sama ziemią rozłożyłam skrzydła tym samym stając delikatnie na ziemi, moja luźna i za duża na mnie sukienka zmieniła się w krótką niebieską spódnice i koszulę w kratkę. Do tego zakolanówki i balerinki. Był to mój kolejny pobyt na ziemi, ale nie byłam tu kilka lat. Moja strata. Otrzepałam włosy i czekałam na jakieś instrukcję. Wszystko mogło się zdarzyć.

Link do zewnętrznego obrazka
Obudziłem się. Usiadłem na łóżku i przeczesałem palcami włosy. Wróciłem do pozycji leżącej. I tak miał wyglądać cały mój dzień. Leżąc. Coś jednak nie dawało mi spokoju. Wyczuwałem duże skupisko energii. Czyżby to były anioły? Tylko one mogły bić taką energią. Na pewno nie był to demon. Byłem wręcz pewny, że to skupisko energii było od aniołów.
"Nie wiem jak ty ale ja wyczuwam skupisko energii pochodzącej od aniołów. Niepokoi mnie to trochę. "
Wystukałem na ekranie telefonu i kliknąłem wyślij. Ta wiadomość tekstowa był skierowana do jedynej demonicy którą lubiłem - Sakury.
Wróciłem do pozycji siedzącej i ponownie przeczesałem włosy. To nie da mi zasnąć.

---

|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

Link do zewnętrznego obrazka

  Wstałem nie wyspany przecież spałem tylko kilka godzin ponieważ resztę nocy spędziłem na imprezie. Poleżałem jeszcze w łóżku parę minut. W końcu nic mnie nie goni. Jak miło czasem tak leżeć i nic nie robić. Jednak szybko mi się znudziło takie leżenie bez celu. Wstałem podszedłem do szafy. Wyjąłem koszulę białą oraz czarne spodnie ze ze sztruksu do tego szelki biało czarne w kratkę i zwyczajne adidasy już trochę zniszczone. Następnym moim przystankiem była kuchnia. Między czasie wyczułem silną energię dobra. No proszę czyżby anioły wstąpiły z nieba. Mam nadzieję, że nie spodziewają się komitetu powitalnego. Mniejsza o to zrobiłem sobie szybkie, niezdrowie jedzenie. Nie miałem czasu patrzeć co jest zdrowe co nie. Zresztą i tak nic mi nie zaszkodzi. W końcu jestem demonem nie słabym człowiekiem.

To miejsce gdzie trzeba wskoczyć do teleportu, jest takie piękne. Stałam ale miałam ochotę wskoczyć do portalu, i pojawić się na ziemi. Spóźniona Lightning, nie zwróciła nawet uwagi na Dante'go. I wtedy przywódca wskoczył, każdy wiekowo wskakiwał. Ja wskoczyłam po Lightning. Na początku takie dziwne uczucie, ale potem ta jasność. Nie pierwszy raz znajduję się na ziemi. Kiedy wylądowałam, Dante postanowił odpocząć, i kiedy się wszyscy zjawili ruszyliśmy do nowego domu. Jak powracam na ziemie, to powraca pani od w-f. Westchnęłam ciężko. Znowu te rozkapryszone dzieci. Nienawidzę takich. Rozejrzałam się po okolicy żeby ją na wszelki wypadek zapamiętać. I wtedy poczułam energie tak znajomą, że się przeraziłam. Uczciwość... Dora... Zamurowało mnie, a energia przebiegała niczym stado koni. Westchnęłam ciężko. Kolejne spotkanie, choć naprawdę na swoje sposoby, tęsknie za nią. Alice! Krzyknęłam do siebie w myślach. Nie płacz.. Jęknęłam w myślach i ucichłam.



Smacznie sobie spałam i wyrwał mnie głos. Na sam odgłos, podskoczyłam do pozycji siedzącej, spojrzałam na telefon. Wzięłam i zobaczyłam że dostałam wiadomość od Shuu. "Nie wiem jak ty ale ja wyczuwam skupisko energii pochodzącej od aniołów. Niepokoi mnie to trochę. " Przeczytałam parę razy tą wiadomość. Ale sama poczułam energię, przechodziła całe moje ciało, jakby były jakimiś dreszczami. Ale jeden był najgorszy, a do tego znajomy. Czyżby....? Lightning? Nie to niemożliwe.. Lightning... Przecież tylko od niej wyczuwam, tak znajomą energię. Jednak to jest możliwe..
"Moje zdanie jest takie, że zeszli na ziemie dokończyć swoje dzieła. Czyli zniszczyć pozostałe demony. Energia, trochę mnie niepokoi a szczególnie jedna... Lightning, moja siostra się tam znajduje... Wysłałam mu wiadomość, położyłam się bezsilnie na łóżku. Lightning, tak dawno się nie widziałyśmy... Uśmiechnęłam się. Czas się ponownie spotkać, siostrzyczko... Oczywiście wyczuję mnie, na ileś tam kilometrów. Jesteśmy spokrewnione i dlatego mnie z daleka wyczuje..

---

Link do zewnętrznego obrazka

Mimowolnie się rozejrzałam aby zobaczyć czy jest przy mnie Senga. Na szczęście była. Uśmiechnęłam się do niej. Była jedną z tych osób dla których poświęciłabym życie i chyba tylko ona podtrzymuje mnie na duchu. Nagle coś poczułam było to tak jakbym dostała czymś w głowę. Sakura... Moja siostrzyczka tu jest jak my dawno się nie widziałyśmy jednak tym razem to chyba będą mniej przyjemne okoliczności. Skrzywiłam się. Nigdy nie myślałam że będę musiała ją skrzywdzić. W końcu wyszliśmy z parku i zaczęliśmy iść w stronę sporej budowli. Gdy tam doszliśmy otworzyłam drzwi i weszłam jako pierwsza. Pomieszczenie było pięknie, nowocześnie umeblowane. Uśmiechnęłam się jednak czasem bycie aniołem się opłaca. Weszłam w głąb pomieszczenia i zobaczyłam po prawej stronie schody. Weszłam po nich na górę gdzie było sześć drzwi jedne do pokoju dodatkowego i pięć do pokoi. Rezydenci na ziemi dobrze się spisali nawet karteczki poprzyklejali aby nikt się nie pomylił. Mój pokój był po prostu świetny. Od razu wskoczyłam na łóżko i się na nim rozłożyłam. Dwuosobowe łóżko którego z nikim nie będę dzielić... Nienawidzę tych chwil kiedy się rozklejam na szczęście szybko potrafię zapanować nad tą samotną i rozżaloną częścią mnie jednak jest to naprawdę trudne.

---

   

Link do zewnętrznego obrazka
Jej siostra... hmmm ciekawe.
"Mhm, przyjdź do mojego pokoju pogadamy."
Kliknąłem wyślij. Po chwili jednak dotarło do mnie, że jestem głodny.
"I weź coś do jedzenia"
Znów wysłałem jej SMS-a mam nadzieję, że go nie zignoruje bo naprawdę jestem głodny. Dobra przydałoby się ubrać.
Wstałem z łóżka (NOWOŚĆ) i podszedłem do szafy. Wyjąłem czarne rurki, koszulę i bluzę. Szybko się ubrałem i wróciłem na łóżko. Ziewnąłem.
Ciekawe kiedy nas znajdą te aniołki.

---

|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

Dostałam kolejnego sms-a. A potem drugiego. Chciał żebym przyszła, a drugi to był że mam wziąć do jedzenia. Usiadłam ponownie i zabrałam się do odpisywania.
"Okey, za jakieś 2 minuty będę.. Kliknęłam wyślij i zaczęłam się przebierać w mroczne ubranko. Uwielbiałam wręcz ciemne kolory i mroczne ubranka. Wzięłam torbę i schowałam jedzenie, wyszłam z domu i teleportowałam się przed drzwi Shuu. Oczywiście nie na oczach ludzi. Podniosłam rękę, ale niepewnie ją opuściłam. Wzięłam wdech i zapukałam cicho. Wlepiałam oczy w drzwi czekając aż się otworzą..

---

Link do zewnętrznego obrazka
Pukanie do drzwi. Szybka jest.
Niechętnie wstałem i jeszcze tylko złapałem krawat z biurka. Pośpiesznie założyłem.
-Nie mogłaś po prostu wejść/
Powiedziałem i wróciłem na łóżko. Gestem ręki zaprosiłem dziewczynę aby usiadła obok. Oparłem głowę o ścianę. Zaburczało mi w brzuchu.
-Co masz do jedzenia?
Zapytałem z ciekawością patrząc na jej torebkę, byłem wręcz pewny, że ma tam jedzenie.

---

|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

Zauważyłam że otworzył drzwi, weszłam do jego domu, a on podszedł do łóżka i usiadł na nim. Gestem ręki pokazał żebym usiadła koło niego, podeszłam i usiadłam. Powiedział że mogłam wejść, ja tylko przewróciłam oczami. Na jego pytanie, zaśmiałam się. Spojrzałam mu się w oczy.
- Zobacz sobie.. - Odparłam z uśmiechem i podałam Shuu swoją torebkę.
Zauważyłam jak chętnie zaczął szperać, ja się o mało nie zaczęłam śmiać. Uspokoiłam się, wzięłam wdech.
- O czym masz zamiar rozmawiać? - Spytałam go, a on tak jakby nie odrywał od torebki wzroku.
Pokręciłam głową z niedowierzaniem. Co by zrobił beze mnie? Uśmiechnęłam się ponownie.

---

Link do zewnętrznego obrazka
Szperałem w jej torebce aż w końcu znalazłem bułkę słodkę.
-Dzięki.
Gdy nagle dodała o czym chcę porozmawiać.
-O twojej siostrze, jakoś nie mówiłaś, że masz siostrę.
A może i mówiła a ja nie słuchałem. Tak czy siak wziąłem gryza bułki.
-Dobra ta bułka. A i opowiedz mi coś o swojej siostrze.
Powiedziałem zaciekawiony. Mogło być ciekawie.

---

|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

Kiedy podziękował to tylko kiwnęłam głową. Potem podał mi temat, naszej rozmowy. Siostra... odbiło się to w mojej głowie. I ponownie powtórzył jakby myślał że nie słyszałam. Wzięłam wdech. I spojrzałam się na niego.
- Lightning to moja siostra. Już wiesz o tym.. Jest członkiem Inkwizycji. Hmm, nie spotykamy się praktycznie w ogóle, ze względu na nasze miejsca. Można powiedzieć że ją odzwierciedlam, jestem jak jej lustro. Mamy cały charakter po sobie. Szuka Sprawiedliwości, wraz z innymi członkami. Oczywiście nie jest przywódczynią. W pewien sposób możemy się kontaktować, ale nie wiem jak. Może ona wie.. - Rozgadałam się na całego, jakby to była lekcja historii. - Opowiedziałam Ci tak jakby o mnie i o Lightning. A teraz czas o niej. W pewnym sensie wykonuje wszystkie zadania przywódcy. Jak będzie bitwa, to zniszczą wszystkie demony. Jest typową wojowniczką. Jeśli mogę tak ją określić. Nie wiem, czy darzy każdego nienawiścią, ale raczej nie. Tylko przeciwników, czyli nas. A mnie.... - W pewnym momencie zawisłam, bo nie wiedziałam co powiedzieć. Spojrzałam się na niego zakłopotana. - A mnie.. A na mnie nie wiem jak zareaguje. Czy przyjaźnie, czy nienawiścią, to już jej wybór. Charakter ma łatwy do rozgryzienia, jest miła ale w pewnych momentach, piękny jej charakter pryska na wszystkie strony, a wchodzi mój. Nie wiem, czy my możemy władać swoimi nastrojami czy też zamieniać się ciałami,i to jest dziwne... - Skończyłam opowieść, nie znając nawet końca.
Spojrzałam się już bez wątpliwości na Shuu, który zajadał się bułką.

Ostatnio zmieniony przez Eminaria (22-01-2014 o 16h00)

---

Link do zewnętrznego obrazka
Przez całą jej historię przytakiwałem.
-Jesteście bliźniaczkami, tak?
Skończyłem jeść bułkę. Oblizałem wargi.
-Jak będzie okazja to mnie jej przedstawisz. Ok?
Spytałem nie oczekując odpowiedzi.
-A tak z innej półki. Co tak u ciebie?
Powiedziałem po czym przykryłem się kocem który leżał obok. Znów ziewnąłem. Jakiś taki jestem dzisiaj niewyspany. A jestem pewnie, że przez tą energie i dobro bijące od tych aniołków nie zasnę.

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (22-01-2014 o 16h07)

---

|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

Byłam tak jakby zadowolona, że mu powiedziałam. Raczej nikomu innemu bym nie powiedziała, chyba że to by była Sprawiedliwość lub Uczciwość, i na pewno im bym powiedziała. Kiedy Shuu, zjadł bułkę dopytał się czy jesteśmy, bliźniaczkami.
- Tak... - Odpowiedziałam twierdząco.
Anioły i demony, one nie mają w tym świecie miejsca. Kto nas stworzył i przetrzymuję? Westchnęłam bardzo cichutko. I usłyszałam kolejne pytanie, na nie aż się uśmiechnęłam.
- Na pewno, jeśli będzie ta okazja - Odparłam, poprawiając grzywkę. Ale szybko dodał jak u mnie. - U mnie wszystko dobrze, ale teraz z aniołami będzie troszeczkę ciężej. - Powiedziałam patrząc się na ścianę.
Mój wzrok poszedł na jego wyraz twarzy, przekrzywiłam głowę.
- A co u Ciebie? - Spytałam się z ciekawością.
Odgarnęłam kosmyki włosów, które nie ustanie spadały mi na twarz. A nie lubię jak mi włosy zasłaniają, oczy.

---

Link do zewnętrznego obrazka
Co chwila poprawiała grzywkę. Nie mogłem powstrzymać się od komentarza.
-Podcięłabyś włosy a nie co chwila nimi wymachujesz.
Po chwili zapytała co u mnie. W sumie co mogło u mnie być.
-U mnie jak u mnie. Można powiedzieć, że dobrze gdyby nie to, że zostałem brutalnie obudzony przez tą energię bijącą od aniołków.
Uśmiechnąłem się.
-Masz coś do picia?
Zapytałem kiedy zaczęło suszyć mnie w gardle.

---

|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

W końcu dobrze poprawiłam włosy, że nie spadały już. Zmierzwiłam go wzrokiem jak usłyszałam o ścięciu włosów.
- Chciałbyś.. Nie zrobię tego! - Odpowiedziałam na jego komentarz.
Twarz schowałam w rękach, i zamknęłam oczy. Ale kiedy odpowiedział na moje pytanie to zdjęłam ręce z twarzy i się do niego uśmiechnęłam. A potem spytał się czy mam coś do picia, pokręciłam z niedowierzaniem głową.
- Sprawdź, na pewno coś wzięłam.. - Odpowiedziałam patrząc się totalnie w swoje dłonie.
Na prawdę... Czy ja dla niego jestem lodówką? Spojrzałam się na niego, a on szperał ponownie w mojej torbie.
- Czy ja jestem dla Ciebie lodówką? - Spytałam z domaganiem się o odpowiedź.
Westchnęłam bezsensownie. Wyciągnęłam się, ale szybko przestałam, złapał mnie jakiś ból. Jakby mnie czyjeś oko obserwowało..

---