Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2

#1 29-12-2013 o 18h51

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Link do zewnętrznego obrazka

Ja wiedziałem już dawno, że jestem pechowcem. Ja wiedziałem, że wygrana w Totka, czy próbowanie swoich sił w konkursach to nie jest dla mnie... Ale żeby przez przypadek zostać oskarżonym o współudział w przestępstwie?!
Dobrze, że w przeciwieństwie do sędzi, ja potrafię myśleć. I potrafię też uciekać, inaczej w szpitalu przecież lądowałbym dwa razy częściej niż powinienem. W każdym razie wiem teraz jedno - społeczeństwo zna mnie jako zbiega-recydywistę, a ściga mnie jeden z więziennych strażników... Podobno jest cholernie dobry, a znając moje szczęście, niedługo mnie złapie... Chyba, że z pomocą tej dziewczyny. To się chyba może udać! Wystarczy tylko, że sprawa przycichnie, a wtedy... Hę?! Co?! Chcecie mnie oczyścić z zarzutów?! ... Może jednak nie jestem aż takim pechowcem.

Link do zewnętrznego obrazka
Jest to historia chłopaka, któremu niezbyt się wiedzie w życiu. W pewnym momencie zostaje on wplątany w większą aferę, a następnie niesłusznie oskarżony. Ucieka on jednak z więzienia zaraz po tym, jak do niego trafia, a w pościg za nim rusza jednostka specjalna więzienia - strażnik, który doskonale radzi sobie jako tajniak. Jednak podczas jednego z pościgów zostaje z niczym - chłopak zostaje dobrze ukryty przez nieznaną mu dziewczynę, która po jakimś czasie, wraz z przyjaciółką, zamierza pomóc mu przekonać sąd co do jego niewinności.

Link do zewnętrznego obrazka

On - Chester Mellark vel Chester M.[TV] - prześladuje go nieprawdopodobny pech, dzięki temu potrafi sobie jednak poradzić w życiu. Bystry i pomysłowy - Lynn

Ona - Roksana McCarroll - do tej pory żyjąca spokojnie i ciesząca się życiem, wesoła i bezpośrednia panienka. Z początku nie wierzy w wersję chłopaka, ale za jego namową zgadza się go ukryć - @Zorma

Jej przyjaciółka - Nyu Carter - maniak, jeśli chodzi o telewizję, zna dobrze historię chłopaka i wierzy w jego niewinność, a nie w wersję podawaną w TV - Sszyszka

Strażnik - Loki Kyoka - uzdolniony w swoim fachu do tego stopnia, że został Jednostką Specjalną, łapiącą zbiegów. Jednak inteligencją to on nie grzeszy - dortnana

Link do zewnętrznego obrazka

>Wygląd M&A<
Godność
Wiek(wszyscy 18 lat i więcej)
Rola
O postaci
Lubi/Nie lubi
Dodatkowe
I co tam jeszcze chcecie

Na Karty Postaci czekam 24h, potem wypisuję (nie oddanie w terminie jest równe rezygnacji).

Ostatnio zmieniony przez Lynn (31-12-2013 o 15h44)



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#2 29-12-2013 o 19h14

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

♥I M I Ę  I  N A Z W I S K O

Roksana McCarroll   

♥W I E K   

Dziewczyna ma 18 lat.

♥C H A R A K T E R

♥Szczera do bólu i otwarta na innych. Praktycznie wszystko mówi w prost, No tak jest w teorii. W praktyce każdy czasem się przestraszy, zasmuci czy zawstydzi. A co ze zdenerwowaniem? W jej przypadku to jest niemalże niemożliwe. Jest bardzo energiczną i spontaniczną osobą. Wszędzie jej pełno. Kocha wszystko co związane z malarstwem, słodkością czy kotkami.Ma wiele szalonych pomysłów. W jej towarzystwie nie da się nudzić. Sama nienawidzi samotności. Jest duszą towarzystwa. Lubi imprezy i wygłupy, a to drugie szczególnie. Mogłaby się wydawać dość dziecinna, ale mimo tego wszystko jest osobą dojrzałą i odpowiedzialną. Z nauką też ni ma problemów. Raczej...Ale cieszy się zyciem ! Nic dodać, nic ująć.♥

♥Rola:

Ona

♥Lubi:

Malować obrazy w domu
Koty
Słodycze
Książki
Spacery po parku

♥NIE LUBI:

Oszustwa
Manipulacji
Owadów

♥DODATKOWE:

Potrafi jeździć konno
Nosi szkła kontaktowe
Nigdy nie miała chłopaka
Ma przyjaciółkę od serca,która traktuje jak siostrę
Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Zorma (29-12-2013 o 19h27)

Offline

#3 29-12-2013 o 19h52

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Godność
Nyu Carter

Wiek
18

Rola
Przyjaciółka ''onej''

O postaci
Jest ona wesołą i pozytywnie nastawioną do życia dziewczyną. Jest ufna ,zazwyczaj sądzi inaczej niż inni. Jest miła i pomocna. Wiele czasu spędza z przyjaciółką której rzadko kiedy odmawia. Kiedy nie jest z przyjaciółką to je lub ogląda telewizję. 

Lubi/Nie lubi
+koty
+chłopaków
+lody waniliowe
+kawę
+telewizję
-chamstwa
-tajemnic
-rzeczy których nie rozumie


Dodatkowe
- Kocha piec
-Farbuje włosy na róż gdyż twierdzi, że wtedy jest sobą
-Dorabiała w wielu miejscach m.in : myła samochody, skręcała długopisy,

Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (29-12-2013 o 20h51)


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#4 29-12-2013 o 20h05

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258



Link do zewnętrznego obrazka


K I M   J E S T E Ś ? !

J E S T E Ś   Z W Y C I E N Z C O M !


Link do zewnętrznego obrazka



Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka



Link do zewnętrznego obrazka


Godność | Chester Riot Maximilian Mellark
Pochodzenie | Flint, Michigan, Stany Zjednoczone
Płeć | Niepiękna
Orientacja | Hetero
Rola | On, tytułowy "Uciekinier"


Link do zewnętrznego obrazka


Link do zewnętrznego obrazka


Link do zewnętrznego obrazka

Wiek | 21 lat (psychicznie... Trochę mniej)
Data urodzenia | 29 lutego... To dopiero pech, co?
Znak Zodiaku | Ryby
Grupa Krwi | A Rh +
Znaki szczególne | Brak (poza kolczykiem w lewym uchu)

Link do zewnętrznego obrazka


Link do zewnętrznego obrazka


Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka
Chłopak (w sumie to gdyby nie wiek mogłabym się uprzeć na "dzieciak"), któremu - jak można już było kilkakrotnie się domyślić - szczęście dopisuje tak bardzo, że gdyby zagrał w jakiejkolwiek loterii, nagroda byłaby na minusie, a w przypadku chęci posiadania jakiegokolwiek zwierzątka, dostałby raka. Najpewniej krtani, co by mu w obronie przed wyrokiem poprzeszkadzać...
Dobra, okrutne żarty na bok! Tak poza tym to nawet miły i zabawny dziecia... Człowiek, który usiłuje swoim charakterem i raczej wesoły usposobieniem osłodzić te jak najbardziej przykre niespodzianki, jakie szykuje dla niego jego niefortunny los.


Link do zewnętrznego obrazka


Link do zewnętrznego obrazka


Link do zewnętrznego obrazka

✓ Lubi/Nie lubi ✗
✓ Wysokie temperatury (ale bez przesady)
✓ Mandarynki
✓ Oglądać prace Roksany (jak się okaże ^^)
✓ Kiedy coś mu się wreszcie udaje
Swojego pecha ✗
Dziennikarzy ✗
Tłustych potraw ✗
Dużych psów ✗

~ Dodatkowe ~
~ Ucho też sobie przebił przez przypadek, w dodatku boleśnie ~
~ Boi się dużych psów ~
~ Jeszcze w szkole średniej grał w drużynie koszykarskiej... Póki nogi nie złamał ~
~ Potrafi zagrozić, ale zwykle tego nie spełnia ~
~ Mało kto o tym wie, ale świetnie udaje żeński głos ~

Ostatnio zmieniony przez Lynn (01-01-2014 o 17h50)



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#5 30-12-2013 o 22h58

Miss'Sensei
dortnana
T.T
Miejsce: Czarna dziura...
Wiadomości: 870

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Imię i Nazwisko:
Loki Kyoka

wiek:
21 lat

rola:
Strażnik

orientacja:
Hetero

charakter:
Uzdolny w swoim fachu. Oddany swojej pracy. Kocha ją ponad wszystko. Dwa razy nie trzeba mu mówić co ma robić. Nie odpuści dopuki nie złapie podejrzanego. Tak bardzo to kocha, że traktuje uciekinierów jako ofiary. Bawi się z nimi jak kot z myszą. Inteligentny, wie jak myslą podejrzni, wie jak znimi się obchodzić by wpadli w jego pułapkę.

Lubi/ Nie lubi:
+ swoją pracę
+ znęcać się nad ofiarami
+ mocną kawę
- nie lubi zwierząt
- nie posłusznych pracowników
- dni wolnych od pracy

ciekawostki:
- nie ma rodziny (zgineła od ręki seryjnego mordercy)
- jest pracocholikiem
- po za pracą nie ma nic

Ostatnio zmieniony przez dortnana (31-12-2013 o 16h48)

Offline

#6 31-12-2013 o 15h44

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Dobra, zaczynamy! ^^

Link do zewnętrznego obrazka
Te sztuczne wąsy to był jednak pomysł. Znaczy, ja wiem, że i tak długo z nimi się nie poukrywam, ale zawsze coś... Choć szczerze mówiąc, takie ukrywanie się nie ma sensu. A mogłem przecież uciec gdzieś do Meksyku i zacząć hodować lamy. Albo strusie. Albo cokolwiek, co się w tym Meksyku hoduje, byle nie duże psy, bo jeszcze swojego żywiciela pozagryzają, a tego wolałbym uniknąć, jako że tą osobą miałbym być ja...
Jasny szlag, o czym ja myślę?! No tak, wpadam już w obłęd. To trzeci dzień ukrywania się, odkąd rzekomo zniknąłem z oczy policji. Czyżbym był już bezpieczny?



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#7 31-12-2013 o 15h52

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Roksana McCarroll
Jak co dzień wstałam rano i poszłam do łazienki ubrałam się i umyłam potem  zeszłam do kuchni.
Zjadłam śniadanie i poszłam do mojego pokoju zamknęłam się na klucz zawrze to robię nie wiem dlaczego.Wzięłam do ręki ołówek i coś malowałam,nie wychodziło mi więc rzuciłam to w kąt i zadzwoniłam do mojej kumpeli Nyu Carter.
Wybrałam do niej numer i czekałam na sygnał połączenia.Nigdy nie miałam problemu z dodzwonieniem się do Nyu.

Ostatnio zmieniony przez Zorma (31-12-2013 o 15h53)

Offline

#8 31-12-2013 o 16h00

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Siedziałam przed telewizorem. Nadawali coś o uciekinierze. Przełączyłam kanał. Nagle rozbrzmiał dzwonek telefonu. Na wyświetlaczu widniało zdjęcie Roksany, mojej najlepszej przyjaciółki. Odebrałam.
-Uhm, co chcesz kochana?-wzięłam gryza kanapki którą przed chwilą zrobiłam. Jezu na każdym kanale mówili o tym uciekinierze. Bez sensu.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#9 31-12-2013 o 16h03

Miss'Sensei
dortnana
T.T
Miejsce: Czarna dziura...
Wiadomości: 870

Link do zewnętrznego obrazka

Ledwo wziołem łyk kawy kiedy jeden z moich poddanych oznajmił, że nasz uciekinier pokazał się. Mi dwa razy nie trzeba powtarzać, że czas ruszać w drogę.
Mam cię, teraz mi nie uciekniesz. To jakiś cud, że temu gościowi udało się wytrzymać trzy dni nie zostając złapanym. Od dziś ja cię śledzę, więc naciesz się z tą wolnością bo już niedługo kiedy w twojej psychice trochę pomieszam to już więcej nie zobaczysz tych widoków.
Zabrałem z wieszaka moją marynarkę. Poprawiłem krawat i ruszyłem w stronę wyjścia. Po drodzę otrzymałem szczegółowe dane na temat jego obecnego miejsca. Wsiadłem do samochodu i już nie mogłem się doczekać naszego spotkania.

Ostatnio zmieniony przez dortnana (31-12-2013 o 16h49)

Offline

#10 31-12-2013 o 16h46

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Link do zewnętrznego obrazka
Na razie wszystko idzie po mojej myśli... Co powoli zaczyna mnie napawać coraz to większym przerażeniem. Los dał sobie ze mną święty spokój widząc, że nie mam zamiaru się poddać? A może po prostu szykuje coś większego i woli, żebym się nie spodziewał. Nie, niemożliwe... Po prostu szczęście zaczęło mi dopisywać! Uniosłem głowę w górę i jak na zawołanie zaczęło padać. Czyli się jednak przeliczyłem... Dobra, nie ma co rozmyślać, wypadałoby odnaleźć jakieś schronienie.
Nagle poczułem, że coś zaczyna mnie łaskotać po twarzy. I zjeżdża coraz to niżej... Nie! Straciłem moje krzaczaste wąsy! Wiedziałem jednak, by nie ufać temu sprzedawcy odnośnie kleju... Dotknąłem brwi. Z nimi tak samo... Choć w sumie co mam się przejmować! Już trzy dni jestem na wolności, może mi odpuścili jednak?
...
Jednak nie.
A utwierdził mnie w tym widok strażnika Lokiego, najgorszego z najgorszych. Zacząłem cofać się powolutku, by mnie nie zauważył... Tak, spokojnie, nie patrzy w tę stronę... Z resztą, jest w samochodzie. Gdzie by tu... Omiotłem wzrokiem okolicę przed moimi oczyma. Mogę uciec do parku, albo schodami w górę do klasztoru... Tylko że stamtąd ciężko będzie uciec, zwłaszcza, jeśli Kyoka ma wsparcie.



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#11 31-12-2013 o 17h15

Miss'Sensei
dortnana
T.T
Miejsce: Czarna dziura...
Wiadomości: 870

Link do zewnętrznego obrazka
Dojechanie na miejsce nie zajeło nam wiele czasu. Gdy tylko otworzyłem drzwi poczułem krople deszczu na mojej twarzy. Piękna pogoda na pościg. Uśmiechnołem się.
Gdy tylko się wyprostowałem rozejrzałem się po okolicy. Moje oczy zatrzymały się na chłopcu, który próbował po cichutku wymknąć mi się. Mój uśmiech rozszerzył się. Nic mnie tak nie uszczęśliwia jak strach uciekinierów przede mną.
Rozkazałem poddanym zachować dystans i wszyscy poszli swoją stroną. Ja natomist wolnym, ale konkretnym krokiem zbliżałem się do mojej ofiary. Wtedy nasze oczy się spotkały. Nie mogłem przestać się śmiać gdy zobaczyłem jego minę. Jakby nie patrzeć ten przypadek to jednak jest najciekawszy ze wszystkich osób, które ścigałem. Może do bystrych nie należy, ale wykorzystał szanse gdzie na chwile nie patrzyłem na niego. Zniknoł, ale nie na długo...

Ostatnio zmieniony przez dortnana (31-12-2013 o 17h16)

Offline

#12 31-12-2013 o 17h31

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Link do zewnętrznego obrazka
Biegnijbiegnijbiegnijbiegnijbiegnijbiegnijbiegnijbiegnijbiegnijbiegnij... Słowo "biegnij" powtórzyło się w mojej głowie tyle razy, że w końcu zaczęło tracić sens. Z resztą, nie mogłem też uciekać za szybko by się nie zmęczyć. Co jak co, ale z moim szczęściem to ja doświadczenia w ucieczkach mieć muszę, nawet w nieznanym mi mieście... Jeśli dam radę, zwieję z powrotem do Flint, ale prędzej uda mi się wcześniej już wspominana ucieczka na południe.
Kyoka zgubił mnie już dawno, jednak podążył za mną do parku. Ugh, wszystko za dobrą orientację w takim terenie! Niestety, park przypominał labirynt. Cholerny labirynt, z którego nie da się uciec. Ale można się schować. O ile nie jest się mną. Natknąłem się znów na Kyokę, kiedy szedłem już spokojnie. Chwili odsapnąć nie dadzą. Znalazłem wyjście z parku. Poszedłem w stronę tamtego osiedla, nie odwracając się za siebie. Zmarnowałbym tylko na to czas, a i jeszcze pewnie bym się potknął o coś...



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#13 31-12-2013 o 18h55

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Roksana McCarroll
Usłyszałam głos w słuchawce wreście odebrała powiedziałam w myślach.
-Hej wpadniesz do mnie pogadamy? Zaproponowałam Nyu.
Na poduszce leżał pilot od TV,rzadko oglądam telewizję ale chciałam zobaczyć co się dzieje w mieście może na świecie.Tak więc w jednej ręce miałam telefon a w drugiem pilota włączyłam na pierwszy lepszy kanał i mówili o jakimś kolesiu który uciekł z więzienia.Dureń pomyślałam dlaczego uciekł? Za co siedzi? te pytania męczyły mnie cały czas.

Offline

#14 01-01-2014 o 14h04

Miss'Sensei
dortnana
T.T
Miejsce: Czarna dziura...
Wiadomości: 870

Link do zewnętrznego obrazka
Ta praca nigdy mi się nie znudzi...
Podążałem za nim spokojnie, bez pośpiechu. Muszę się napoić jego strachem. Miło było patrzeć gdy ten męczy się z odnalezieniem drogi. W obliczu strachu ofiary nie potrafią myśleć racjonalnie. Uśmiechnołem się do niego kiedy spojrzał na mnie. Mi tak łatwo nie uciekniesz.
Przyspieszyłem kroku widząc jak ucieka do osiedla. Zgubić go nie mogę. Jednym gestem pokazałem innym by się pośpieszyli. Uciekinier dobrze wybrał udając się w osiedle. Jak go teraz nie złapiemy to możemy go zgubić a tego bym nie chciał.
Deszcz przybrał na sile. To spowoduje zwolnenie jego i naszych możliwości. Jestem cały przemoczony. Trzeba zacząć brać to na poważnie. Przestałem upajać się strachem Chester`a i zabrałem się za złapanie go.

Offline

#15 01-01-2014 o 14h23

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
-Uhm, sekunda i będę. - w końcu mieszka tylko piętro niżej.Rozłączyłam się.  Wyłączyłam telewizor i wyszłam. Zamknęłam dokładnie drzwi i zaczęłam schodzić. Już byłam pod drzwiami przyjaciółki. Zapukałam i weszłam.
-Roksana, już jestem.-słyszałam włączony telewizor, coś dla mnie. Pewnie oglądała coś o tym uciekinierze. Biedny chłopak , wieżę , że nic nie zrobił.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#16 01-01-2014 o 15h08

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Link do zewnętrznego obrazka
Podszedłem do jednego z wejść do klatek schodowych i nerwowo zacząłem szarpać klamkę. Cholera, otwierają się na domofon... A na to nie mam czasu. Odwróciłem się i poje oczy powiększyły się chyba kilkukrotnie. Jeden z ludzi Kyoki... Zaczął biec w moim kierunku, a ja, sparaliżowany strachem, puściłem się pędem dopiero po jakimś czasie... To znaczy puściłbym, gdybym się nie wywalił wtedy. A on na mnie, konkretnie na moje nogi. Nie podnosił się, ale ciężko nie było się wyswobodzić. Zauważyłem jakąś staruszkę wchodzącą do jednej z bram, więc pobiegłem za nią i w ostatniej chwili chwyciłem klamkę i szarpnąłem do siebie. Drzwi zamknęły się z trzaskiem gdy przeszedłem przez nie, kobieta w berecie spojrzała na mnie tak, jakbym właśnie wykrzyknął jej prosto w twarz "Ave Satan", jednak nie przejąłem się tym zbytnio i zacząłem gnać w górę po schodach (o windzie to ja nie miałem teraz nawet co myśleć), a na kolejnym piętrze widząc, jak za jakąś różowowłosą zamykają się drzwi, podbiegłem, zatrzymałem je i wszedłem za nią. Może to i głupie, ale to była moja ostatnia deska ratunku. Przecież inaczej by mnie schwytali.
Ona i jej zielonooka koleżanka wpatrywały się we mnie zszokowane. Ja też przyznam, że sytuacja była dość niecodzienna, dlatego nie byłem ani trochę spokojniejszy niż one.
- Eee... - zacząłem bardzo zręcznie, jak na moją osobę przystało. - Pomocy... - wyszeptałem, bo nic innego za cholerę mi do głowy nie przyszło.



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#17 01-01-2014 o 15h18

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Nagle za mną do mieszkania Roksany wbiegł chłopak. Chwila, gdzieś widziałam tą twarz wyjąkał , że potrzebuje pomocy. Już wiedziałam kto to, ten słynny uciekinier. Właśnie w TV pokazywali jego zdjęcie, tak to on. Byłam zszokowana.
- Ty nie jesteś winny, prawda?- nic innego nie przychodziło mi do głowy. W sumie to przed mną stoi chłopak a może i facet, którego ścigają służby specjalne. Co miałam powiedzieć? Ej, to ty jesteś ten z telewizora. Trzeba zadzwonić na policje. Może dostaniemy nagrodę. NIE. Byłam pewna , że chłopak jest niewinny.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#18 01-01-2014 o 15h24

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Link do zewnętrznego obrazka
A może umrę? Tak, pójdę na dach tego cholernego bloku i skoczę, bo to lepsze niż będąc niewinnym przesiedzieć tyle w pace. I jeszcze do tego będę to mieć w aktach, cudnie. Spojrzałem na dziewczynę tak, jakby właśnie poprosiła mnie o to, o czym przed chwilą wspomniałem. Każde zbędne pytanie bowiem zbliżało do mnie Lokiego i jego ekipę.
- Pewnie, że nie, ale teraz mam większy problem na głowie! Słuchaj... Dajcie mi się tu gdzieś ukryć! Proszę! - wychrypiałem, składając dłonie w błagalnym geście.



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#19 01-01-2014 o 15h32

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
- Roksana, musimy mu pomóc. - powiedziałam- Co powiesz na to aby pójść do mnie. Na bank nie będą mi przeszukiwać mieszkania. Mieszkam piętro wyżej. Będziesz mógł się zatrzymać. Wyjęłam kluczyki od drzwi i rzuciłam je w stronę chłopaka.
-Co ty na to? - zapytałam z uśmiechem.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#20 01-01-2014 o 15h42

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Link do zewnętrznego obrazka
Moja mina nagle zmieniła się, i zamiast jak na kata, patrzyłem na różowowłosą jak na świętość. Chwyciłem kluczyki, mruknąłem coś o tym, że kiedyś zostanie jej to wynagrodzone, po czym odwróciłem się do drzwi. W tym samym momencie usłyszałem kroki na klatce schodowej i głos Lokiego. Przełknąłem głośno ślinę i powolutku odwróciłem się z powrotem w kierunku dziewczyn.
- Cóż... Tak jakby, to już teraz średnio wykonalne. - powiedziałem, z nerwów aż upuszczając klucze.



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#21 01-01-2014 o 15h50

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Na klatce usłyszał głos.
-Cofnij się do mieszkania.-powiedziałam a sama wyszłam na korytarz i zwróciłam się do tego przemoczonego gościa - O, dzień dobry, czyżby był pan naszym nowym sąsiadem. Przed chwilą jakiś chuligan biegł tak szybko po schodach na górę, że aż wytrącił mi kluczyki. Jakiś taki cały przemoczony. Jakby przed kimś uciekał. A teraz muszę pana przeprosić. Jakby pan kiedyś chciał przyjść na kawę to zapraszam piętro wyżej, drzwi z numerem 17. Do widzenia.
Wróciłam do mieszkania Roksany. Odwróciłam się do chłopaka.
-Załatwione, będzie szedł na wyższe piętra. Tak czy siak jestem Nyu.- wyciągnęłam rękę w stronę chłopaka.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#22 01-01-2014 o 16h19

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Roksana McCarroll
Nyu odebrała mówiła,że zaraz będzie więc szybko wyłączyłam telewizor i odłaczyłam się.Zeszłam na dół i otworzyłam drzwi Nyu weszła.Nagle usłyszałam jak ktoś woła pomocy odezwała się Nyu i zaoferowała mu pomoc nie pytając mnie o zdanie wprowadziła chłopaka do mojego mieszkania.
- Ej ty do ciebie mówię kim ty jesteś? Zapytałam nieznajomego.
Jego twarz była mi znajoma,przypominał mi chłopaka z tv.
-Nyu chcesz mu pomóc? Chcesz żeby zatrzymał się u ciebie w domu chyba żartujesz on nas może pozabijać.Zobacz na niego jak on wygląda i jak się zachowuje on jest nieobliczalny.W żadne słowo mu nie wierze.
Wyrzuciłam to wszystko z siebie i patrzyłam na nich jak słup soli.

Offline

#23 01-01-2014 o 16h28

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Roksana zareagowała oburzeniem na moją pomoc którą zaoferowałam nieznajomemu.
-Jak możesz, nie widzisz, że chłopak ma pecha został wrobiony. I z pewnością mnie w nocy zamorduje.-jak mogła tak zareagować. Chłopak jest niewinny i ja to dobrze wiem. W telewizji same durnoty o nim podają. -Nie wierzę Roksana aby taki ktoś jak on nie mógł by czegoś takiego zrobić. I tak będę mu pomagać. Ty kiedyś też możesz potrzebować pomocy.
Puściły mi emocje, wiem, że może i nie byłam pewna swoich podejrzeń , ale wiedziałam , że jest niewinny, po prostu to czułam.
- Chyba twój przyjaciel wyszedł z budynku, idziesz?- zapytał uśmiechając się przyjaźnie.
[/color]


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#24 01-01-2014 o 16h37

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Link do zewnętrznego obrazka
Słyszałem wszystko, co ta dziewczyna mówiła, będąc na klatce schodowej. I aż nie mogłem uwierzyć. Serio, sądziła że coś takiego na nich podziała?! Równie dobrze mogła zawiesić na drzwiach tego mieszkania karteczkę z napisem "Tutaj nie chowa się żaden zbieg, a już na pewno nie Chester M. Prosimy nie przeszukiwać tego mieszkania". Kiedy wróciła, pacnąłem się dłonią w czoło na jej "załatwione".
- Zwariowałaś?! Teraz na pewno tu przyjdą! - jęknąłem. Jej koleżanka wreszcie zechciała się odezwać, ale tak jakby do niej. - Ekhm, halo, ja tu wciąż jestem! I nigdzie się nie wybieram, to że ktoś sobie wyszedł nie znaczy, że oni wszyscy sobie poszli! - zaprotestowałem. Loki miał przebiegłe metody, byłem więc pewien, że wypuścił kilku swoich ludzi, by mnie zmylić.

Ostatnio zmieniony przez Lynn (01-01-2014 o 16h39)



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#25 01-01-2014 o 16h38

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Roksana McCarroll
Nyu przekonywała mnie,że on jest nie winny ale ja tak wiedziałam swoje.
-Tak szybko mnie nie przeciągniesz na swoją stronę.
Powiedziałam do przyjaciółki z miną niedowiarka.
Odwróciłam się w stronie chłopca i przedstawiałam się z grzeczności.
-Cześć Roksana jestem.
Powiedziała z miną ponurą nie chce,żeby pomyślał że jestem jakaś nienormalna.
Ciekawe co mi ten koleś będzie mówić,musi wymysleć dobra bajkę żebym mu uwierzyła hehe zaśmiałam się delikatnie tak aby nikt nie widział.

Offline

#26 01-01-2014 o 16h44

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Link do zewnętrznego obrazka
- Tak tak, cześć, Chester, ale to na razie nieistotne, słuchaj. - powiedziałem do dziewczyny spanikowany, ale śmiertelnie poważny. - Jak oni sobie pójdą to ja Ci wszystko mogę wyjaśnić, nawet ze szczegółami, tylko odwróć ich uwagę ode mnie... - jej mina wciąż nie zmieniała wyrazu. Opuściłem głowę w dół, wzdychając ciężko, zaraz ją podnosząc. - Jak mnie tu znajdą, nie tylko ja będę mieć przerąbane. Ona przed chwilą wyszła i zmyliła ich, jak sądzisz, wyjdzie jej to na dobre?! - spytałem wskazując na jej koleżankę. Byłem na serio załamany, czułem, że ktoś tu zaraz przyjdzie i to nie będzie dla mnie za dobre... No, chyba że mi pomogą, w co zaczynałem wątpić.



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2