Normalne osoby normalne życie normalne wakacje wszystko po staremu lecz nie tym razem każdy z nas wygrał wycieczkę do Hiszpanii ! Los się do nas uśmiechnął,dar od Boga a może po prostu jakaś siła wyższa nikt z nas tego nie wie gdyż  nikogo to nie obchodzi gdyż taka okazja trafia się raz na jakiś czas. Znamy się od dziecka i nie wiążemy przyszłości z naszym miastem to może być nasza wielka okazja znajdziemy miłość zrozumienie i może jeszcze co innego. Czego można chcieć więcej najlepszy hotel w całej Hiszpanii a do tego najlepsze miejsca w samolocie a może to coś więcej niż tylko wycieczka.

tylko ludzie ( nie anime i nie manga )
miejsca : chłopak lub dziewczyna
- Chłopak - ja
- chłopak - zaj
-chłopak - zaj
-dziewczyna - zaj
-dziewczyna - zaj
-dziewczyna - zaj
-chłopak zaj
-dziewczyna zaj
-dziewczyna - zaj
-dziewczyna - zaj
-
-


karta :
imię :
nazwisko :
wiek : ( 18 lat )
zwierzę :
hobby :
ciekawostki :
wygląd : ( tylko ludzie )


moja karta :
imię : Simon
nazwisko : Jonson
wiek : 18 lat i chyba to najważniejsze
zwierzę : Mam psa Husky wabi się Brady ( Brejdi )

opis : Choć nie lubię pisać żadnych opisów coś jak zwykle napiszę tylko co no cóż może zacznę od tego że moi rodzice mają mnie gdzieś ale nie czuję się z tego powodu urażony może powiem jeszcze o kuzynie którym ciągle muszę się opiekować choć nie chce może to nie jest zbyt pozytywny opis ale ja tam wiem swoje i jestem z tym naprawdę szczęśliwy.
hobby : gram na gitarze trochę śpiewam no i to tyle
ciekawostki :
- Kocha lody cytrynowe
- jest uczulony na cynamon
- jest jedynakiem
- jego rodzice to aktorzy
- obecnie jest singlem
- nienawidzi wrednych ludzi
- pije tylko czasami na imprezach
- praktycznie został wychowany przez nianię
wygląd : 


                                                   UWAGA !!!!!   
Zaczynamy od momentu siedzenia w samolocie a jeśli ktoś to przeczytał niech napisze na samym dole słowo truskawka !!!


                                              TRUSKAWKA

Ostatnio zmieniony przez Rosemary5 (22-11-2013 o 15h04)

Zaklepuje dziewczynę KP postaram się jutro

---

Link do zewnętrznego obrazka

~Nazwisko~
Kim

~Imię~
Kibum

~Pseudonim~
Key

~Data Urodzenia~
23.09.

~Wiek~
17 lat

~Wzrost~
177 cm

~Waga~
Twierdzi,że 49kg ale to mija się z prawdą.

Link do zewnętrznego obrazka

~Hobby~
Muzyka i taniec

~Charakter~
Nie szuka miłości niczym z filmów romantycznych, tylko zależy mu na szczerym i prawdziwym uczuciu. Jest dość nieśmiały ale potrafi otworzyć się na innych i być przy nich najbardziej zwariowaną osobą. Jest bardzo wrażliwy i sentymentalny. Nie przejmuje się przeszłością albo przyszłością, chce żyć chwilą.

~Motto~
Być szczęśliwym.

~Ciekawostki (nikomu nie potrzebne ale jednak)~
Bardzo dba o swoją skórę twarzy.
Ma 5 kolczyków w uszach (2 lewym, 3 w prawym).
Pije tradycyjną herbatę, w trosce o swoje zdrowie.
Denerwuje się kiedy ktoś marnuje jedzenie.
Twierdzi, że ma bardzo dobrą pamięć.
Umie dobrze gotować i prasować.
Jest jedynakiem.
Uwielbia różowy.
Ma lęk wysokości.
Jest multi-utalentowany - dobrze śpiewa, rapuje,tańczy,rysuje oraz potrafi szyć i gotować.
Kiedy się denerwuje, jego głos staje się wyższy.
Jego marzeniem jest posiadanie książki, która spełni wszystkie marzenia jakie w niej zapiszesz.
Nienawidzi marchewek, tak bez powodu.
Kiedy jest przestraszony, ma nawyk uderzenia bardzo mocno w cokolwiek co jest blisko (ludzi też).
Jego piesek tak naprawdę nazywa się Kkomdae.
Nie umie się uśmiechać.

Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Sooyoung (22-11-2013 o 17h39)

---

Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Imię :Elizabeth ale woli Lisa lub Lizzy
nazwisko :  Sherman
wiek : 18 wiosen
zwierzę :brak
hobby :muzyka,taniec,fotografia
ciekawostki : ma 2 siostry,kocha słodycze,
wygląd : 


truskawka

Ostatnio zmieniony przez majkel325 (20-11-2013 o 19h02)

---

Link do zewnętrznego obrazka

Imię

Lia

Nazwisko

Blanco

Wiek

18 lat

Zwierzę

Gadająca (ale tylko po hiszpańsku) papuga o imieniu Sandro.

Hobby

Taniec, spacery po plaży i zbieranie muszelek, a także projektowanie i szycie ubrań.

Opis

Lia to mieszkanka miasteczka, do którego wybrali się nasi bohaterowie. Nie mieszka z rodzicami, ponieważ rozstali się pół roku temu i obydwoje wynieśli się z miasteczka. Mogła jednak liczyć na pomoc ciotki i wuja, u których teraz mieszka. Są oni właścicielami klubu nocnego przy hotelu, a radzą sobie tak dobrze, że zamknięto klub w hotelu, bo przez nich miał naprawdę niewielkie zyski. Mimo tego nie zarabiają góry pieniędzy, więc Lia jest po prostu zwyczajną dziewczyną. Pomijając już to, że tak naprawdę stałej pracy nie ma tam, a w miejscowym delfinarium, które współfinansowało wycieczkę.

Ciekawostki

~ Marzy o staniu się sławną projektantką ~
~ Mieszka w miasteczku od urodzenia ~
~ Czasem zastępuje wuja przy barze w klubie ~
~ Ma dużo starszego rodzeństwa ~
~ Jej dwie kuzynki są kelnerkami w klubie, a kuzyn - DJem ~
~ Po pracy często można spotkać ją na plaży ~
~ Jej ideał to chłopak taki, który pokocha ją za to, jaka jest, a nie jak wygląda... Co przy jej buźce i kształtach do tej pory wydawało się średnio wykonalne ~
~ Nigdy się nie malowała ~
~ Nie przepada za dziewczynami, którym wydaje się, że są kimś, kim nie są ~

Wygląd

Link do zewnętrznego obrazka


~~~~~~~~


Link do zewnętrznego obrazka

Imiona

Ellis Andrew

Nazwisko

Daniels

Wiek

18 lat

Zwierzę

Brak

Hobby

Koszykówka, a także gra na perkusji i nerwach rodziców.

Opis

Ellis nie dogaduje się zbytnio z rodzicami, przez co przeprowadził się od nich tak szybko, jak tylko mógł. Obecnie zarabianie idzie mu, delikatnie mówiąc, średnio, ponieważ jedynie daje koncerty razem ze swoim zespołem w niewielkich barach. Gdy tylko dowiedział się o nagrodzie, opuścił swój kraj, by choć przez jakiś czas nie musieć przejmować się konsekwencjami dorosłego życia. Innymi słowy, bierz jak dają i korzystaj póki możesz.

Ciekawoski

~ Ma młodszą o niemal 12 lat siostrę Naomi ~
~ Posiada prawo jazdy, ale nie stać go na samochód ~
~ Miał dwie dziewczyny, z czego tylko o jednej zawsze mówi, bo druga chciała z nim być tylko dla pieniędzy, a ich związek zakończył się po odkryciu, że zespół, w którym gra Ellis nie jest aż tak sławny jak by chciała ~
~ Jego ulubionymi owocami są jabłka, jednak jadł ich tyle, że dostał uczulenia i teraz ogranicza się tylko do wody o takim smaku ~
~ Tak naprawdę nie ma heterochromii, to tylko soczewki kontaktowe ~


truskawka

Ostatnio zmieniony przez Lynn (22-11-2013 o 18h03)

---

DZIEWCZYNE
zaraz kp zrobie

---

Imię: Lenka,Gabi
Nazwisko: Mclark
Wiek: 18
Data ur. : 14 luty



Hobby : sport, zabawa, rolki , deska, wyścigi, motory, BMX, i inne...

Ciekawostki: nie lubi nudnych ludzi, snopów, długich kiecek, gejów, jak była mała zmarła jej mama i troszkę się zbuntowała (troszkę ^^) , więc wychowywał ja tata ale jak to tata wiecznie w pracy przez to wpadła w bandę taneczną gdzie nauczyła się tańczyć zawodowo poping, breckdance, jumpstyle i jak jej odwalało robiłą szejki. Jako nastolatka pracowała jako kelnerka a potem jak to życie wszystko się spaprało ojciec zmarł na zawał serca i uciekła od rodziny i ciągle powtarza: Każda droga w pewnym momencie się rozwidla , wybieramy różne drogi , myśląc że kiedyś się spotkamy widzisz jak ktoś coraz bardziej się oddala , to nic jesteśmy dla siebie stworzeni w końcu się spotkamy. Po swoim ostatnim związku który okazał się tylko zabawą mówi: nie można w życiu mieć wszystkiego, ale trzeba do tego dążyć. bo szczęście to nie cel w sobie, ale styl życia... Obecny jej status to singielka. Lubi chłopców z grzywką ale nie leci na każdego.






Truskawka !

Ostatnio zmieniony przez Lorren (21-11-2013 o 18h24)

---

Klepię chłopca :3

Karta : Moja :3;
Imię : Nathaniel, ale woli jak mu się mówi Nath.
Nazwisko : Black
Wiek : 18 lat
Zwierzę : Link do zewnętrznego obrazka
Hobby :
♥ Jazda na deskorolce
♥ Łobuzowanie
♥ Mixowanie piosenek
♥ Granie w piłkę nożną i koszykówkę.
♥ Gra na gitarze
Ciekawostki :
• Lubi podrywać dziewczyny, ale nie za często
• Zawsze nosi swoją komórkę w kieszeni
• Czeka na laskę wyluzowaną tak samo jak on
• Jest to typowy łobuziak
Wygląd : Link do zewnętrznego obrazka

Truskawka!

Ostatnio zmieniony przez Nataaa (21-11-2013 o 17h59)

Klepię dziewczynkę :3
KP potem

karta : Moja

imię :
Natalie
nazwisko :
Wiliamson
wiek :
18
zwierzę :
Króliczka Milordzie
Link do zewnętrznego obrazka
hobby :
Rysowanie, czesanie i granie na gitarze.
Nie Lubi
-Chamstwa
-Za ciemnej skóry
-Gdy włosy się jej nie układają
-Wysokości
Lubi
-Kwiaty
-Księżyc
-Niebieski
-Plażę i wodę.

ciekawostki :
-Nie lubi zachowywać się poważnie, woli być wyluzowana
-Lubi sobie poflirtować
-Zrobiła sobie tatuaż na łopatce:Link do zewnętrznego obrazka
-Uważa że za częste flirty ją zepsują wiec stara się ograniczać.
-Kocha się opalać.
-Miała ciężkie dzieciństwo i nie lubi o nim mówić
wygląd :
Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Oliwkaa (21-11-2013 o 19h35)

Rosalie Sun



Imię | Rosalie
Nazwisko | Sun
Ksywki | Ros, Rosa
Wiek | 18 lat
Data Urodzenia | 28 październik
Miejsce Urodzenia | Coimbra, Portugalia
Znak Zodiaku | Skorpion
Płeć | Kobieta
Orientacja | Hetero
Grupa Krwi | 0Rh-
Status Społeczny | Wolna



Charakter | Rosalie jest pomocną, miłą, opanowaną i przyjazną osóbkom.
Zainteresowania | Taniec, śpiew, zwierzęta, książki
Hobby | Zwierzęta, sport, przyroda, moda
Talent | Fotografia, rysowanie, śpiew, sztuka
Zwierzęta | Rosalie, posiada psa o imieniu Susan. Jej rasa to husky syberyjski, jest szczenięciem.

Link do zewnętrznego obrazka

Wygląd | Rosalie, ma długie brązowe włosy. Jej oczy są koloru niebieskiego. Karnacja jej skóry jest jasna. Nie ma znaków szczególnych. Mały nosek i wiśniowe usta. Ma szczupłą sylwetkę a jej wzrost jest wysoki. Jej waga jest idealna.
Lubi |
•    Pokazywać swoje emocje
•    Się uśmiechać
•    Pomocnych i miłych przyjaciół
•    Jeść jabłka
•    Mówić opinie wobec innych
Nie Lubi |
•    Się denerwować
•    Głupich i samolubnych osób
•    Być przezywana
•    Jeść nadmiernie słodyczy
•    Być przezywana od najgorszych osób
Ciekawostki |
•    Ma lekki sen
•    Ma uczulenie na cytrusy
•    Potrafi się zakochać, w parę minut
•    Czasami opowiada śmieszne kawały
•    Rzadko zawraca sobie głowę różnymi rzeczami



Wzrost | 170 cm
Waga | 54 kg
Kolor Oczu | Niebieski
Kolor Włosów | Brązowy
Długość Włosów | Dość długie



Truskawka

Ostatnio zmieniony przez Eminaria (22-11-2013 o 20h45)

---

Siedziałem w samolocie obok Natalii i Rosalie za nami siedziała Lena Nath i Carmel a reszta z przodu i z tyłu i tylko te imiona znam sam nie wiem gdzie strasznie mi się nudziło na szczęście za pół godziny mieliśmy już dojechać.
Miałem nadzieję że Brady niczego już nie zbroił  jest tylko dwu miesięcznym husky więc często coś zbroił ale na szczęście dzisiaj nie był w samolocie sam były tam zwierzęta innych pasażerów więc miał się z kim bawić albo na kogo szczekać ale myślę że dziś był grzeczny.
Postanowiłem z kimś pogadać pierwsza osoba która rzuciła mi się w oczy to Natalie sam nie wiem czemu może dlatego że siedziała obok mnie i jako jedyna nic nie robiła.
- Jestem Simon.
Nie wiedziałem co powiedzieć więc powiedziałem po prostu jak się nazywam gdyż co mogę powiedzieć nowo poznanej dziewczynie, spojrzałem w tył za mną siedziała śliczna blondynka tak właściwie każda z dziewczyn była śliczna na swój odmienny sposób.
Nagle stewardessy ogłosiły że wylądujemy za jakieś dziesięć minut nie mogłem się doczekać zwykle jeździłem tylko to Anglii do dziadków i do Japonii do cioci a Hiszpania była czymś nowym zawsze chciałem tam pojechać ale rodzice się nie zgadzali teraz wreszcie mogę pojechać i nie przejmować się ich kazaniami na szczęście i tak dali kartę kredytową.
Wyjrzałam zza okna było widać piękną plaże nie mogłem się doczekać ale nagle wróciłem na ziemię i skoncentrowałem się na odpowiedzi Natalii.

Nie lubiłam latać samolotem ponieważ, dosyć się nasłuchała o katastrofach lotniczych. Choć i tak mało ją to obchodziło. Była spokojna słysząc że lądują. Simon rzucił na mnie okiem a ja lekko się uśmiechnęłam. Wreszcie przez okienko było widać coś innego niż chmury i domy i inne cuda nie większe niż mały paznokieć.  Wyjęłam telefon podłączyłam do niego słuchawki i słuchałam swojej muzyki. Zaczęłam odruchowo w rytm muzyki stukać butami w kolegę siedzącego w rzędzie z przodu.

---

Natalie Wiliamson

Siedziałam wyluzowana i zadowolona z życia w fotelu samolotu. Siedziałam bok jakiegoś chłopaka. Obok niego natomiast siedziała jakaś inna dziewczyna. Ten to miał fajnie. Siedział między dwoma dziewczynami. W pewnym momencie gdy patrzyłam się w okno i oglądałam widoki zza okna usłyszałam głos chłopaka. Przedstawił się jako Simon. Odwróciłam się do niego i uśmiechnęłam.
-Natalie-odpowiedziałam nie przestając się uśmiechać. Chłopak wyglądał na serio dobrze. Choć ja wypaczyłam jeszcze innych przystojnych chłopców. Moje myśli  nagle odeszły w stronę Milordziny. Był to 3tygodniowy rudy króliczek. Chciałam coś dodać ale zobaczyłam piękną rudą kulkę skaczącą po podłodze. Wiedziałam co to znaczy. Milordzia znowu zwiała z klatki. Pod kicała do mnie i zamerdała tum swoim ogonkiem. Schyliłam się żeby ja podnieść. Gdy wzięłam ją na ręce poczułam że drży. Musiała się bać.
-No już mała nie bój się-przemówiłam łagodnie do króliczki. Przytuliłam ją, a zarazem skupiłam się na chłopaku obok mnie. Gdyby odpowiedział trzeba go słuchać. Ale oczywiście nie zaprzestałam głaskania Milordziny. A ogłoszenie stewardessy strasznie mnie ucieszyło. Słońce  w Hiszpanii było wspaniałe. Tak słyszałam. Opalałam się w wielu krajach ale w Hiszpanii nigdy.

Przedstawiła się jako Natalie czyli że zapamiętałem imiona nagle ktoś zaczął kopać mój fotel odwróciłem się by poprosić o zaprzestanie było to blondynka słuchająca muzyki.
Zdjąłem jej słuchawki z uszu wiedziałem że się wkurzy lecz wolę nie mieć potem siniaków choć miałem dobrze zbudowane ciało wolałem by tak zostało przynajmniej przez czas wakacji.
- Przepraszam jestem Simon czy możesz przestać kopać moje krzesło ?
Odwróciłem się gdy nagle zobaczyłem jak Natalie trzyma w rękach małego rudego króliczka była zapatrzona w niego jak w obrazek razem wyglądały naprawdę słodko.
- Jak się nazywa ?
Zapytałem z czystej ciekawości gdy nagle stewardessa powiedziała że już lądujemy byłem bardzo szczęśliwy i nie mogłem się doczekać lecz musiałem się porządnie zachować spojrzałem na Natalie i czekałem na odpowiedź.

Natalie Wiliamson

Zapytał jak ruda ma na imię. Uśmiechnęłam się szeroko i wyciągnęłam ją lekko w jego stronę.
-Nazywa sie Milordzina ale czasem mowie na nią Ruda-powiedziałam zgodnie z prawdą. A Ruda tak słodko wyglądała. Trzymałam ją dwoma rękami pod przednimi łapkami a tylne łapki i tułów  zwisały. Milordzina nagle zamachała uszkami i tylnymi łapkami dając mi znak że chce więcej pieszczot. ~Ruda małpa~przeleciało mi przez myśl lecz zaraz postawiłam ją chłopakowi na kolanach. A ta wygodnie się ułożyła główką w stronę kolan a ogonkiem w stronę brzucha chłopaka. Hmm więc to tak. Chcesz pieszczot od niego. Zdrajczyni.
-Teraz chce żebyś ją głaskał-powiedziałam rozbawiona. Była moim małym pieszczoszkiem. A zarazem przyjaciółką na zawsze. Rudziutka nie mogąc się doczekać pieszczot zaczęła wymachiwać łapkami. Wszystkimi czterema. Wyglądało to strasznie śmiesznie. A najlepsze było to że mieliśmy lądować,

Milordzina było to zarazem słodkie śmieszne i pomysłowe imię dla króliczka Natalie była naprawdę wyjątkowo pomysłową dziewczyną może najbardziej pomysłową jaką spotkałem ale się jeszcze okaże.
Nagle milordzina wskoczyła mi na kolana Natalie mówi że milordzina chce pieszczot więc zacząłem ją głaskać po grzbiecie nagle zeskoczyła z fotelów a ani ja ani Natalie nie zdążyliśmy jej złapać.
- Milordzina ucieka.
Gdy to powiedziałem o mało nie wybuchłem ze śmiechu było to dość dziwne zdanie którego nigdy chyba nie powiedziałem ani nawet nie powiedziałem ni cóż jakieś nowości.
Nagle Stewardessy ogłosiły że lądujemy nie mogłem się doczekać zapiąłem pasy oparłem się o fotel i zamknąłem oczy minęło jak pięć sekund i nagle już wysiadaliśmy z samolotu wziąłem walizki miałem już wynajęty samochód z gps zapytałem reszty czy jadą ze mną w końcu mam po drodze heh.
- Jedziecie ?
Może i większości nie znałem ten kto chciał wsiadł do samochodu i pojechaliśmy za pięć minut byliśmy już w hotelu pobiegłem do pokoju Brady wbiegł za mną o.o dwa łóżka mam nadzieję że jedno dla Bradego wyjąłem gitarę i zacząłem grać jakąś starą piosenkę .

Key

Siedziałem w fotelu spoglądając na resztę. Wyglądało to całkiem zabawnie ale ja nie śmiałem się oderwać od muzyki lecącej z słuchawek.
Niektórzy uważają,że jestem dziwnym samotnikiem ale ja po prostu kocham muzykę. Jest całym moim życiem...
Spojrzałem na małego rudego króliczka Natalie. Był uroczy. Wyjrzałem przez okno.
Niedługo będziemy lądować...

~||~

Wyszedłem z samolotu razem z resztą biorąc swoje walizki.

Ostatnio zmieniony przez Sooyoung (22-11-2013 o 17h50)

---

Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Natalie Wiliamson

Gdy wylądowaliśmy szybko się odpięłam i ruszyłam za Rudą. Schowała sie pod siedzeniem. Położyłam się i wyciągnęłam ją. Poszłam po swoje rzeczy. Schowałam Milordzinę do klatki i wsiadłam do samochodu Simona. Skoro proponował nie mogłam odmówić. W hotelu było pełno miejsca. A jak się dowiedziałam miały być 2 osoby w pokoju. Pasowało mi to. Pobiegłam za Simonem i wparowałam do jego pokoju. Uśmiechnęłam się szeroko.
-Pokoje sa 2 osobowe więc pomyślałam że możemy mieć pokój razem-powiedziałam miło. Zajęłam drugie łóżko i wypuściłam Milordzinę która zaczęła zadowolona kicać po pokoju. Szybko położyłam walizki i nie zwracając uwagi na chłopaka zaczęłam szukać stroju kąpielowego. Gdy go znalazłam zauważyłam że chłopak gra na gitarze. Podeszłam do niego i powiedziałam.
-W refrenie zagraj pierwsze E a dopiero potem D- zagadnęłam. Sama grałam i się znałam. Wparowałam do łazienki by się przebrać. Założyłam strój a na to hawajki i luźną koszulkę.  Wyszłam i zapytałam się chłopaka.
-Idziesz na plażę?- miałam ochotę że się zgodzi. Nie chciałam iść sama a tak może go poznam.

Key

Wsiadłem razem z resztą do samochodu. W sumie pasowało mi to.
W hotelu wszedłem do pierwszego lepszego pokoju.
Pierwsze co wyjąłem z walizki to przenośny keyboard. Usiadłem na łóżku i zacząłem grać jedną z piosenek mojego autorstwa przy czym cicho śpiewałem.
I tak nikt nigdy ich nie usłyszy.... Nikt nigdy nie zobaczy jak gram czy śpiewam....
A umiem grać na wielu instrumentach...

---

Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Do pokoju wparowała jak burza Natalie jeśli mam mieć z kimś pokój to fajnie że jest to ona no i oczywiście Milordzina tylko mam nadzieję że nie zje jej mój Brady ale myślę że raczej po prostu będzie się chciał zaprzyjaźnić.
Dziewczyna przeszukała całą walizkę w poszukiwaniu jakiegoś stroju kąpielowego chociaż miała ich mnóstwo czasem dziewczyna nie rozumiem ale w końcu to plaża w Hiszpanii.
Dziewczyna kazała mi zagrać na gitarze zgodziłem się a właściwie nie miałem nic przeciwko lubiłem grać na gitarze tak właściwie tylko to mi wychodziło no i może jeszcze coś ale nie o tym teraz mowa.
Zapytała czy idę na plaże nie chciało mi się iść chciałem jeszcze kogoś najpierw kogoś poznać nie byłem typem samotnika ale też byłem zmęczony po podróży.
- Może później dołączę.
Szedłem przez korytarz gdy nagle zobaczyłem  otwarte drzwi była tam dziewczyna z samolotu zapukałem i przedstawiłem się .
- Cześć jestem Simon.

Natalie Wiliamson

Odmówił mi. Wydymałam naburmuszona policzki. Spojrzałam na zwierzęta i powiedziałam.
-Macie się nie pozabijać.-Zgarnęłam spora torebkę z potrzebnymi rzeczami i wyszłam. Zamknęłam drzwi dokładnie by nie uciekły. Poszłam na plażę. Było cudownie. Tak ładnie i wspaniale. Szybko rozłożyłam ręcznik po czym odstawiłam tam torbę. Ściągnęłam ubranie i zostałam w samym stroju kąpielowym. Pobiegłam zamoczyć się w wodzie. Była taka ciepła. A nie jak w Polsce zimna. Czy chociażby jak byłam w Włochach też była zimniejsza. Gdy zamoczyłam się i ochłodziłam wyszłam na ręcznik. Kilku chłopaków podeszło ale ich spławiłam tekstem "Mój obecny chłopak zna karate" zawsze działało. A jak nie dodawałam że nie tylko karate. Miałam spokój i mogłam sie poopalać. Chciałam kogoś poznać ale najpierw plaża i opalanie. A właściwe Leżing, pleżning i opależing.