Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2

#1 24-08-2013 o 23h31

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

FABUŁA :
W wakacje zostaliśmy zatrzymani w akademiku za złe zachowanie w roku szkolnym. Chcemy pokazać dyrektorowi, że umiemy się zachować. W związku z tym wracamy na teren akademiku przed 23, nie niszczymy nic, jesteśmy opanowani. Mieszkamy w siódemkę, cztery dziewczyny, trzech chłopców, więc love story wskazane :>

ZASADY :
* Nie przeklinamy, nawet cenzurując.
* Wyglądy realistyczne, nie A&M,
* Kartę robimy do 48 h, inaczej tracisz postać
* Jeżeli grasz, to graj do końca, albo wymyśl powód zniknięcia postaci.
* Przestrzegamy regulaminu!

POSTACIE :
1. Katniss
2.  Lavender,
3. Samantha
4. Caroline Lucy

1. Mike
2.  Samuel
3.Hiroki



MOGĘ DOROBIĆ MIEJSCA!
KARTA :
Imię :
Nazwisko :
Wiek :
Charakter :
Wygląd :
Zainteresowania :
*Można dodać coś od siebie*

MOJA KARTA :
Imię : Katniss

Nazwisko : Smith

Wiek : 16

Charakter : Katniss jest trudną dziewczyną. Do 8 roku życia wychowywała się w domu dziecka, wtedy zaadoptowało ją młode małżeństwo, zaczęli pić i skończyła się sielanka. Młoda dziewczyna wkroczyła w złe towarzystwo, zaczęły się bójki, ćpanie, papierosy. Na tą chwilę nie pije, nie ćpa, od czasu do czasu pali, lecz ciężko do niej dotrzeć. Z trudem ufa ludziom, na tą chwile ufa tylko sobie. Kocha zwierzęta, brzydzi się alkoholem, jest opryskliwa i wredna, chociaż w głębi duszy czycha mała, słodka, niewinna Katniss.

Wygląd : TAKI JAK W AVATARZE


Zainteresowania :
W przyszłości chce zostać psychologiem, brnie w tym kierunku.

Dodatkowe :
Ma kolczyk w języku, wardze i pępku, tatuaż na lewej stopie w kształcie łapki.


MIŁEJ GRY!

Ostatnio zmieniony przez Kfiatusek (28-08-2013 o 14h03)

Offline

#2 24-08-2013 o 23h35

Miss'wow
Yoshiko
...
Miejsce: Atlantyda
Wiadomości: 554

Link do zewnętrznego obrazka

((Imię))
Samantha
((Nazwisko))
House
((Wiek))
17 lat
((Data urodzenia))
ósmy marzec
((Pochodzenie))
Kanada
((Znak zodiaku))
Rybki

Link do zewnętrznego obrazka

((Wzrost))
174 centymetry
((Cechy))
~wścibska ~szczera ~nieugięta
~pyskata ~optymistka ~nietaktowna

((Lubiane))
~sos klonowy ~muzyka pop
~gady, szczeg. węże ~geografia

((Nielubiane))
~j. angielski ~dzieci
~szpinak ~upały

((Zainteresowania))
sport, głównie piłka nożna i koszykówka
granie na konsoli, rzucanie w ruchome cele

((Ciekawostki))
~rodzice z bratem mieszkają w Kanadzie
~mówi z francuskim akcentem
~nosi w kieszeni niewielką butelkę sosu klonowego i polewa nim wszystko
~nikt jej nie prześcignie

Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Yoshiko (25-08-2013 o 00h12)

Offline

#3 25-08-2013 o 10h57

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

KARTA :
Imię : Mike

Nazwisko : Sheel

Wiek :17

Charakter :W wieku 10 lat jego rodzice zmarli w wypadku samochodowym. Jest zadziorny,uparty a czasem i chamski co nie oznacza że nie potrafi być miły i czuły. Jego charakter zależy od danej sytuacji. Choć stara się być opanowany. Nie ufa dużo osobom. Stara się tłumić złe uczucia.

Wygląd :

//photo.missfashion.pl/pl/1/7/moy/5019.jpg

Zainteresowania : koszykówka,fotografia,taniec


Ciekawostki:
-Ma 2 braci i 2 siostry
-Rodzice zmarli w wypadku samochodowym.


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#4 26-08-2013 o 16h54

Miss'na całego
Erzsebet
...
Wiadomości: 280

Link do zewnętrznego obrazka

>>Imię<<
Hiroki
>>Nazwisko<<
Kushida
>>Wiek<<
18 lat
>>Data urodzenia<<
28 lutego
>>Pochodzenie<<
Japonia, Sapporo

Link do zewnętrznego obrazka

>>Wzrost<<
176 centymetrów
>>Waga<<
64 kilogramy
>>Włosy<<
Czarne
>>Oczy<<
Czarne
>>Ubrania<<
Przekłada swoją pasję samurajami nad wszystko inne, więc najczęściej można go spotkać w stroju do kendo, albo w ubraniach do ćwiczeń.

Link do zewnętrznego obrazka

>>Charakter<<
Można go porównać do wiecznie warczącego psa. Nawet jeżeli będzie miał już wszystko czego chce to i tak nie przestanie się wkurzać. Obrazi Cię, nawet jeśli nic mu nie zrobiłeś. Otwiera się tylko podczas realizowania swojej pasji. Kocha starożytną Japonię, samurajów, ninje, katany, walkę i wszystko w tym guście. Wiecznie szuka pretekstu do bójki, żeby popisać się umiejętnościami i to właśnie to wpędza go w kłopoty. Łatwo go rozśmieszyć, ale nawet jeżeli wewnątrz się śmieje, to na zewnątrz prycha, fuka i warczy.
>>Ciekawostki<<
~Ma takie swoje dziwności, że na przykład nienawidzi kaczek, albo omija kałuże szerokimi łukami.
~Kocha cynamon i w gorsze dni nosi go ze sobą i dosypuje do wszystkiego.
~Jest patriotą i często ma ochotę zacząć mówić do innych po japońsku i przekląć ich, że są innej narodowości.
~Szowinista. Nie szanuje kobiet. Ma to po ojcu, który przez całe życie bił matkę.

Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Erzsebet (27-08-2013 o 23h11)


https://31.media.tumblr.com/17ae7c65eec0420bfaba512421d537e5/tumblr_inline_naeycjg12a1r3nulj.gif

Offline

#5 26-08-2013 o 20h43

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

//photo.missfashion.pl/pl/1/7/moy/5164.jpg

Imię i Nazwisko
Imię tej zwykłej, normalnej dziewczyny, która wygląda jak sto innych Amerykanek wyjętych z disneyowskich produkcji jest tak samo przeciętne jak ona sama. No bo przecież wiele dziewcząt w jej miejscu zamieszkania nosi skromne imię Lavender, prawda? Jej druga godność również nie jest jakaś wyjątkowa. Boże, jak można nazwać dziecko po praprababci? Czy jej rodzice byli w pełni umysłu? Chyba nie, skoro na papierku jako drugie imię zapisali nazwę Violetta. A jak ma na nazwisko Lavi, jak ją wiele osób nazywa? Czy równie prosto i zwyczajnie? Oczywiście, a jak mogłoby być inaczej? Ona nazywa się Lavender Violetta Brown. Czy ta Amerykanka ma już wyciągać żyletki?


//photo.missfashion.pl/pl/1/7/moy/5165.jpg

Wiek, Orientacja, Pochodzenie
Och, jak zawsze pytacie o rzeczy mniej i bardziej prywatne. No ale dobrze, Lavender zawsze była ze wszystkimi bardzo szczera... Ta wysportowana brunetka ma całe 17 lat na karku, ale pełnoletność nie ma dla niej żadnego znaczenia. I tak już jest uzależniona od kilku rzeczy, które powinno się zacząć dopiero po skończeniu tej upragnionej 18-nastki... A co do prawka, to ona i tak przysięgła sobie, że całe życie będzie jeździć autobusem, do starości. Ale z tą orientacją to już dowaliliście! No kurde, chyba to, za kim Lavi wodzi wzrokiem jest jej całkowicie prywatną sprawą, prawda? No ale cóż, ona nie kryje się z tym, że jest biseksualna, więc już skończmy z prywatnością... Podobają jej się obie płcie i co jest najdziwniejsze, razem z dziewczynami zdejmowała chłopakom gacie, a z facetami podnosiła sukienki innym laleczkom. Dziwna ona, co nie? Wywodzi się ona oczywiście z Ameryki Północnej, a dokładnie z USA, ze stanu Floryda. Miała polskich przodków, ale rzadko się do tego przyznaje. Chociaż w języku swoich dziadków potrafi się porozumieć, a do Polski jedzie na każde wakacje, ponieważ jej zdaniem Mazury są ósmym cudem świata.


//photo.missfashion.pl/pl/1/7/moy/5174.jpg

Charakter
Mimo tego, że Lavender ma całkowicie przeciętne imię, pochodzenie czy wygląd, to jej sposób bycia i charakter różni się od poglądu na świat innych dziewcząt w jej wieku. Oprócz tego, że Lavi jest wesoła, ma duże poczucie humoru i uwielbia się wygłupiać, między nią a innymi koleżankami jest jedna, duża różnica - Lavender nie jest ani trochę kochliwa, a męskie wdzięki w ogóle na nią nie działają. Mimo tego, że zawsze obracała się w towarzystwie przystojnych chłopców, którzy nie raz chcieli ją poderwać, ona pozostawała obojętna. Takie pojęcia jak ,,rumieńce" czy ,,zawstydzenie" nie występują w jej słowniku. Nigdy nie miała chłopaka, ponieważ jako dziecko postanowiła sobie, że na zawsze zostanie sama. W sumie, to taka typowa chłopczyca - tylko z zachowania oczywiście. Faceci traktują ją jak kumpelę, z którą można pogadać o grach komputerowych a nie zaprosić na randkę. Lavi jest kompletnie pozbawiona kobiecego wdzięku, subtelności i romantyczności. Romanse to dla niej największe przekleństwo, a swoją niezdarnością i niewyparzonym językiem bije wszystkie rekordy złego smaku. Po prostu ona nie nadaje się do należenia do płci żeńskiej! Jej zdaniem powinna urodzić się facetem, tylko coś się ojcu pokiełbasiło. Ubiera się wygodnie, nie dąży za śladem mody. Woli normalne adidasy niż stylowe conversy czy trampki. Śmieje się z byle czego, ciągle myśli o największych głupotach, a jej okazywanie emocji powinno przejść do jakiejś kroniki idiotki nowego pokolenia. Oczywiście, Lavi nie jest tylko mało kobiecą, niezbyt atrakcyjną chłopczycą - obdarzona umiejętnością sarkazmu, inteligencją i spostrzegawczością potrafi cię rozgryźć. Ale w pocieszaniu nie jest najlepsza. Ona nigdy się niczym nie popisze!

Wygląd

Och Boże, nie możecie sobie przeczytać opisu wyglądu innej, przeciętnej Amerykanki? Nie? No dobra, ale Lavender nie lubi siebie opisywać. To taki uparty typ, który nie zrobi nic po twojej myśli. Ale to chyba powinnam wpisać w charakterze, prawda?
Po pierwsze, trzeba zwrócić dużą uwagę na posturę Lavi. Dziewczyna nie należy do drobnych, niziutkich dziewczynek wyjętych z tak zwanych ,,anime". Boże, aby ją unieść trzeba być albo bardzo silnym, albo bardzo chętnym do połamania sobie kręgosłupa. Lavender całe życie była bardzo wysoka. W podstawówce wystawała głową ponad wszystkie dziewczęta w swoim wieku, zawsze stała na samym końcu szeregu, jako jedyna dosięgała do najwyższej półki w bibliotece. Właściwie, proces rośnięcia zatrzymał się u niej w wieku 16 lat. Od tego czasu Lavi nie urosła ani o milimetr. Chociaż... Nikt tego nie wie. Z niewiadomych powodów ma okropny wstręt do centymetra i wagi. A więc, ma ona całe 187 cm wzrostu. Prawda, że dużo? Oj bardzo. Uważana na tak zwaną ,,Amazonkę" całe życie miała przerąbane, bo każdy był od niej wyższy. W pewnym momencie życia zaczęła strasznie boleć ją szyja! Co do wagi, też nie jest za wesoło. Jako malutka dziewczyna była pulchna jak pączuszek i zawsze, ale to zawsze miała lekką nadwagę. Wyszczuplała dopiero pod koniec podstawówki, kiedy zaczęła gwałtownie rosnąć. Obecnie ważny 88 kilo i ciągle stara się schudnąć, ale każda próba diety kończy się na zjedzeniu tabliczki czekolady. Ma nadwagę, ale w sumie - nikt nie musi o tym wiedzieć ani jej podnosić, prawda? Dzięki Bogu, wygląda szczupło, przez co nikt nie pyta się z wścibskim uśmieszkiem ,,A ile ty w ogóle ważysz?". Reszta jest u niej normalna. Typowa brunetka. Miała białego ojca i czarnoskórą matkę, przez co ona sama jest tak zwaną Mulatką, co świetnie komponuje się z jej postawną sylwetką i egzotycznym wyglądem. Duże, brązowe oczy zawsze są podkreślone przez czarne, długie rzęsy. Włosy, czarne jak smoła codziennie upina w jakiejś finezyjne fryzury, ponieważ jej zdaniem zwykły ,,kucyk" jest strasznie nudny. Usta, wiecznie pomalowane czerwoną lub brzoskwiniową szminką zwracają na siebie uwagę swoją pełnością i ładnym krojem. A o reszcie nie warto opowiadać. W gimnazjum nosiła aparat, dzięki czemu ma obecnie piękne, proste zęby. A uśmiech to ma na serio czarujący! Szkoda, że jeszcze nie umie tego wykorzystać...


//photo.missfashion.pl/pl/1/7/moy/5176.jpg

Zainteresowania

Lavender jest dosyć ciekawską osobą, przez co próbuje wszystkie po trochu. A to wyskoczy porobić gdzieś zdjęcia, zagra w jakąś grę komputerową, poszuka jakiś ziół, aby stworzyć zielnik i po kilku dniach go wyrzucić... Ale przede wszystkim, Lavi kocha pływać. Woda jest dla niej żywiołem, który daje życie, ale potrafi być nieposłuszny i w ostatniej chwili zaskoczyć swoją potęgą. Tak samo jak ona. Pływanie uprawia od 12 roku życia, a na basen chodzi do dziś, kilka razy w tygodniu. A co do innych pasji, to bardzo lubi siatkówkę. Wzrost jej w sumie pomaga w byciu dobrą w tym sporcie, godnym poświęcenia i wytrwałości. Lubi jeszcze seriale. Ale to chyba nie zainteresowanie.


Ciekawostki

~ Zawsze ma przy sobie paczkę papierosów. Nikotyna to dla niej najlepszy wynalazek, a człowieka, który to stworzył, najchętniej nosiłaby na rękach przez resztę swoich dni.
~ Ubóstwia Demi Lovato. Według niej ta gwiazda bardzo dojrzała od czasu marnych, disneyowskich produkcji, a jej życie nie należało do kolorowych. Dumnie nazywa siebie ,,Lovatic".
~ Cały czas musi mieć kontakt ze swoją internetową przyjaciółką, Rosalie, którą poznała na jakimś portalu społecznościowym. Piszą praktycznie 24 godziny na dobę mimo, że nawet nie widziały swoich twarzy.
~ Uczulona na paprykę i cytrusy.
~ Nienawidzi pieczarek.
~ Ma polskie korzenie.
~ Ma na wszystko wyrąbane.
~ Jej ulubionym serialem jest stanowczo ,,Pamiętniki Wampirów.


//photo.missfashion.pl/pl/1/7/moy/5180.jpg


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#6 28-08-2013 o 13h35

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Wszyscy są, zaczynamy ^^
__
Katniss wcześnie rano wstała. W jej myślach wciąż tkwił tekst "NAJLEPSZE WAKACJE MOJEGO ŻYCIA!". Oczywiście był to sarkazm. Na dworze było dosyć ciepło, więc dziewczyna założyła tę sukienkę :
//photo.missfashion.pl/pl/1/7/moy/5354.jpg
Oraz zwykłe, czarne trampki. Obok akademika była mała plaża. Katniss zdecydowała się na nią pójść. Usiadła na ławce i czekała na dalszy rozwój wydarzeń!

Ostatnio zmieniony przez Kfiatusek (28-08-2013 o 13h36)

Offline

#7 28-08-2013 o 13h50

Miss'wow
Yoshiko
...
Miejsce: Atlantyda
Wiadomości: 554

Samantha House

Zapowiadały się najgorsze wakacje świata! Już chyba nawet te w tanim pensjonacie, w którym były pająki na każdej ścianie były lepsze. Wszystko było lepsze, niż siedzenie w Akademiku jeszcze dodatkowe miesiące. Nie różniło się to w ogóle od roku szkolnego bo i tak nie chodziła na lekcje. Ej, ale nie chodzenie na lekcje nie jest powodem do kar! No, były jeszcze te dzieciaki zrzucone z dachu... Wiadro, które "przypadkiem" wylądowało na dyrektorze... Zbyt głośna muzyka w środku nocy... Wymykanie się... Nielegalne kąpanie się w stawie... No dobra, może były powody do kar. Ale nie mogła umyć kibli? Pracować na stołówce? Opiekować się dziećmi sekretarki? Geez, wakacje z tymi idiotami to chyba najgorszy możliwy scenariusz.
Sam założyła jakieś ubrania i wyruszyła na poranny jogging w okół szkoły. Jeśli bieganie na złamanie karku, wspinanie się na drzewa i gonienie kotów można nazwać joggingiem. Ale tradycja to tradycja, więc dziewczyna zaczęła pierwsze ze swoich dziesięciu kółek.

Ostatnio zmieniony przez Yoshiko (28-08-2013 o 13h50)

Offline

#8 28-08-2013 o 14h01

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Imiona | Caroline Lucy
Nazwisko | Rain
Ksywki | Candy, Cukierek, Cara, Lulu, Luu
Wiek | 17 lat
Data Urodzenia | 3 styczeń
Miejsce Urodzenia | Nowe Delhi, Indie, Azja
Płeć | Kobieta
Orientacja | Hetero
Grupa Krwi | Rh 0-
Status Społeczny | Wolna

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Charakter | Caroline jest zwykłą dziewczyną. Nie, wróć. Jest wybuchowa, wygadana, widząca praktycznie zawsze tylko swój nos. Zrobiła sobie kolczyki, ciągle farbuje włosy, a jej rodzice uważają ją za 'zakałę rodziny'. Caroline jest mądra, ale jest niewychowana. Chociaż potrafi być czasem milutka.

Zainteresowania | Śpiew, Malarstwo

Ciekawostki |
•    Wybitnie śpiewa
•    Zmienia kolor włosów jak rękawiczki.
•    Swoje włosy traktuje jak bóstwo. Nikt nie może ich dotknąć.
•    Miała już: czerwone, fioletowe i różowe włosy.
•    Jej matka, urodziła ją w Indiach, bo zwiedzała świat. Jest tak naprawdę amerykanką.

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Wzrost | 169 cm
Waga | 57 kg
Kolor Oczu | Niebiesko-zielony.
Kolor Włosów | Różowy - farbowany.
Styl Ubierania | Caroline podąża za modą, tylko kiedy jej się zachce. Najczęściej chodzi w trampkach, rurkach i bluzach.

Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Dream (29-08-2013 o 21h10)

Offline

#9 28-08-2013 o 14h03

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Mike zwlekł się z łóżka. Poszedł pod prysznic.Ubrał się w spodnie i jakiś t-T-shirt.
Poszedł sie przejść po parku. Założył słuchawki i starał się nie myśleć o tej sytuacji.Włączył swój ulubiony utwór i szedł przed siebie. Po długim spacerze usiadł na jakiejś ławce. Zamknął oczy i wsłuchał się w utwór.

Ostatnio zmieniony przez majkel325 (28-08-2013 o 14h05)


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#10 28-08-2013 o 14h10

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Katniss wyjęła z torby swoją MP3, włączyła ją. Poprzez losowe wybieranie w jej uszach rozbrzmiały pierwsze nuty Piha. Ten utwór przypomina jej przeszłość. Zamknęła oczy, po policzku spływały jej łzy. Tęskniła za swoimi wcześniejszymi przyjaciółmi.

Offline

#11 28-08-2013 o 14h11

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Caroline Lucy Rain

Kiedy Caroline dowiedziała się, że wakacje, które planowała spędzi w domu z dala od obowiązków i od świata, ma spędzić w akademiku, wpadła w furię. Rozwaliła kilka rzeczy i posłusznie udała się do akademika, przedtem ubierając szary sweter i swoje ukochane legginsy w krzyże i szare conversy. Nie obchodziło ją, że jest ciepło. Ona nigdy nie czuje zmian klimatycznych. Dla niej za zwykle jest zimno. Udała się do szkoły i ze zdenerwowaniem, spokojnie siedziała na schodach, męcząc jakże biedny patyk. I do tego kilka psów, kotów i jeden ptak.

Ostatnio zmieniony przez Dream (28-08-2013 o 15h46)

Offline

#12 28-08-2013 o 23h26

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

Lavender Violetta Brown

Jak umiejętnie zniszczyć sobie całe wakacje? Oczywiście, trzeba zacząć wcześniej, na początku drugiego semestru. Wiecie, możecie sobie na spokojnie poznać kogoś, kto kocha rysować po ścianach, a potem robić to z nim regularnie. Lecz zabawa zaczyna się wtedy, kiedy dasz się przyłapać nauczycielom. A potem jest tylko i wyłącznie krzyk, smutek i wściekłe prychnięcia, kiedy wszyscy zaczynają ci grozić. Tak, właśnie w ten sposób Lavender załatwiła sobie cudowne wakacje w akademiku! Cudownie, prawda?
Rano wstała jak zawsze z szerokim uśmiechem na ustach. Ale potem przypomniała sobie o aktualnej sytuacji, więc od razu humorek jej się popsuł. Wstała niczym dopiero co stworzony zombie i udała się na swoich długich nogach w stronę szafy. Założyła na siebie normalne, całkowicie przeciętne dżinsy w kolorze nieba oraz bluzkę na ramiączka, w kolorze brzoskwini. Na nogi założyła adidasy i oznajmiając rodzicom krótkie ,,Idę się zabić" wyruszyła w stronę Akademika. Miała dosyć daleko, więc wskoczyła na swój czerwony rower i wyładowując całą swoją złość na pedałach pognała w stronę szkoły. Kiedy dojechała na miejsce, zeszła ze swojego skarbu i od razu pognała na schody, przy okazji wkładając sobie papierosa do ust. Zasiadła na swoim uwielbionym miejscu i spojrzała na dziewczynę, która siedziała niedaleko niej. Fuj... jakie włosy. Całe różowe. Ciekawe, jak ona miała na imię... Chyba Caroline. Widziała ją kilka razy na korytarzu.
- Za co musisz tutaj dulczeć? - zapytała z szerokim uśmiechem, zaciągając się papierosem.

Ostatnio zmieniony przez Olga31082000 (29-08-2013 o 10h58)


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#13 29-08-2013 o 01h34

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Katniss zobaczyła, że dosyć dużo osób jest już na terenie akademiku więc szybko przełączyła utwór i otarła łzy, wyjęła mokre chusteczki i starała się ogarnąc twarz ^^

Ostatnio zmieniony przez Kfiatusek (29-08-2013 o 12h20)

Offline

#14 29-08-2013 o 12h58

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Caroline Lucy Rain

Po jakże wspaniałych chwilach ze zwierzętami, zauważyła kilka osób. Jedna ryczała do mp4, bodajże i ociera chusteczką łzy. Miała takie czerwone włosy. I ta jej cera. Nie pasuje to do niej. Jakąś niezbyt urodziwą brunetkę. Bynajmniej urodziwa nie była dla niej. Jakiegoś chłopaka. No i biegającą już kilka kółek dziewczynę z kolorowymi włosami. Ta ostatnia wydawała się dla niej normalna. Prychnęła słysząc uwagę brunetki. Sama najchętniej by stąd się wydostała.

Offline

#15 29-08-2013 o 13h31

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

Lavender Violetta Brown

Gwizdnęła cicho pod nosem, widząc, jak bardzo oburzona jest ta różowa paniusia. Czyżby cierpiała na chorobę zwaną za duże ego? Albo po prostu nie widzi czubka własnego nosa i za rozmowę z nią trzeba płacić? Haha, Boże... Lavender zaśmiała się pod nosem. Tacy ludzie denerwowali ją niemiłosiernie. Wyciągając swoje długie nogi na słońce położyła się na schodach i zamknęła oczy.
- Niezbyt dobry humorek? - oczywiście, jej zaczepna i złośliwa natura musiała się odezwać. W końcu podenerwowanie takiej laleczki jest miłą czynnością, prawda? Jeszcze wpadnie w złość i złamie paznokieć, ojejku! - Co robiłaś, że cię zmuszono do spędzania wakacji w tym denerwującym miejscu? Czyżbyś farbowała kłaki na terenie szkoły i farba ci się z lekka rozlała? Ojej, jak przykro.
Zgasiła papierosa o schody, po czym wyjęła Iphona. Od razu napisała do Rosalie, która była jej jedynym pocieszeniem w tej sytuacji. Koleżanka z internetu była bardzo miłą osobą, zabawną i czarującą. Skromna, przyjazna dla otoczenia dziewczyna, która kompletnie zaprzątała Lavender w głowie. Wystukała do niej krótką wiadomość typu ,,Jestem w Akademiku, wakacje czas zacząć :-) Różowa paniusia obok mnie zaraz się oślini od tego prychania c:". Z zadowoleniem czekała na odpowiedź.


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#16 29-08-2013 o 13h40

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Caroline Lucy Rain

Słysząc kolejną uwagę brunetki, zaśmiała się. Niby od nie chcenia.
- Ty za pewne trafiłaś tu, za to, że wycierasz swoimi petami, schody. Albo za to, że matka natura, nie była łaskawa i wyglądasz jak potwór. - powiedziała, wstawiając ze schodów.
Poszła przed siebie nie słuchając tej irytującej paniusi.
Za kogo ona się uważa. -takie myśli krążyły w główce Caroline.
Podeszła do tej całej histeryczki i naburmuszona, wyciągnęła jej słuchawkę z ucha. Włożyła sobie ją sama i odsłuchała przez kilka sekund, irytującej melodii.
- A ty tu jesteś za bladą cerę, za ocieranie łez chusteczką i smarkanie w rękaw, czy może za zły gust muzyczny - powiedziała już oddalając się od niej.

Offline

#17 29-08-2013 o 14h02

Miss'całkiem całkiem
Lilka
...
Wiadomości: 167

Samuel Charles Czartowski

Całe wakacje miałem się wspaniale bawić.Miałem pojechać do Miasta Aniołów,do Rio de Janeiro.Miałem urządzić mega wielką imprezę w domu,gdy rodzice wraz małą pojadą do naszej letniej wili...Właśnie miałem,ale dyrektorowi coś się nie spodobało i zatrzymał mnie za karę w akademiku razem z szóstką innych osób.Niby za złe zachowanie,ale ja przecież nic wielkiego nie robiłem.Czasami zdarzało...Dobra nie będę kłamać...Dość często znieważyłem nauczycieli.Potrafiłem im kłamać w żywe oczy.Nie chodziłem na zajęcia,ale przecież nie byłem jedyny.Co w tym aż takiego złego żeby mi niszczyć wakacje...A może chodziło o moje imprez?Sorry no,jestem młody chłopakiem,muszę się wyszaleć.To,że przyjdę od czasu do czasu dopiero rano do akademika,albo przyprowadzę jakąś dziewczynę.To nic takiego...Jeszcze ojciec stwierdził że,taka kara dobrze mi zrobi...Ech życie potrafi być niesprawiedliwe...Jednak pokaże,że potrafię być grzecznym chłopczykiem.Będę zachowywać się przyzwoicie,wracać przed ciszą nocną i...I nie wiem co jeszcze mogę zrobić,jednak postaram żeby w przeciągu następnego tygodnia,góra dwóch skończy się moja wakacyjna katorga w tej szkole...

*

Zaparkowałem samochód na parkingu szkolnym.Wczoraj byłem na swojej  imprezie,która trochę się przedłużyła...W mieszkaniu zielonookiej Judy,ślicznej szatynki o tali osy,dużych oczach,pełnych ustach...Smakowity kąsek.
Ach tak,miałem być porządnym uczniem i będę od dziś...Wchodząc na plac zobaczyłem parę osób.Moi współwięźnie. Czy oni nie mają nic lepszego do roboty?

Offline

#18 29-08-2013 o 14h05

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Mike siedział na ławce i obserwował rozmowe  a może i kłótnie jakiś dziewczyn.
-Za jakie grzechy -pomyślał. W końcu prawie cały rok był grzeczny i starał się nie bić z innymi uczniami. No ale pewnie jakaś bójka przeważyła jego szalę wolnych wakacji. Poprawił słuchawki i wstał z ławki. postanowił się przejść


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#19 29-08-2013 o 14h11

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

- Wiesz, wole mieć bladą cerę, płakać i mieć zły gust muzyczny, niż wyglądać jak Ty! - Zmierzyła Caroline wzrokiem, po czym wstała i poszła w przeciwnym kierunku do dziewczyny. MP4 wrzuciła do torby, wyjęła okulary i założyła na oczy, tak, żeby nikt inny się nic nie domyślił, doszła do parku, usiadła na ławce i wyjęła swój telefon. Napisała do dobrego przyjaciela.

Offline

#20 29-08-2013 o 14h12

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Caroline Lucy Rain

- Co? To ty masz czerwone włosy! I jesteś w tym bardzo do mnie podobna! - odkrzyknęła dziewczynie.
Kiedy ona tak się nudziła inni, wyglądali na wesołych. Westchnęła i położyła się na trawie. To był najgorszy dzień. Na pewno inne, będą gorsze. A może nie. Caroline zastanawiała się, czy jest tu ktoś z kim da się pogadać. Zauważyła, jak na parking samochodowy podjeżdża auto. Dyrektor? Nie, jakiś chłopak. Nie wyglądał najgorzej.

Ostatnio zmieniony przez Dream (29-08-2013 o 14h13)

Offline

#21 29-08-2013 o 14h21

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

Lavender Violetta Brown

- Lepiej być potworem niż wredną, pofarbowaną jędzą! Co, miałaś tak brzydkie włosy, że aż musiałaś je ukryć? Naprawdę, żal mi takich ludzi jak ty - powiedziała jeszcze, kiedy ta egoistka odchodziła sobie spokojnie w stronę innych osób. Widziała, jak dokucza tej czerwonej, a tamta jej coś odpyskowuje i ucieka w stronę parku. Caroline nie miała zbytnio wesołego wyrazu twarzy. Lavender z szelmowskim uśmieszkiem na ustach skierowała się za tamtą płaczliwą laleczką. Przeszła obok Caroline, niby przez przypadek stając jej na dłoni.
- Oj przepraszam! - krzyknęła z udawanym poczuciem winy, po czym uśmiechnęła się bezczelnie. - Nie zauważyłam cię. Twoja twarz idealnie dopasowuje się do tej brzydkiej, zgniłej trawy.
Z okropnym dla siebie zadowoleniem minęła parking, gdzie podjechał jakiś samochód. Wysiadł z niego jakiś chłopak, ale ta przeszła obok niego z obojętnością wymalowaną na twarzy. Dłonie schowała do kieszeni dżinsów i pewnym siebie krokiem podeszła w stronę ławki, na której siedziała czerwona. Przysiadła obok niej i również wyjmując telefon posłała jej wesoły uśmiech.
- Widziałam, jak ta różowa jędza ci dokucza - powiedziała niby od niechcenia, wyciągając nogi na słońce.

Ostatnio zmieniony przez Olga31082000 (29-08-2013 o 14h22)


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#22 29-08-2013 o 14h26

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

- Wiesz, trzeba zrozumieć takie osoby, muszą się dowartościować. Mam nadzieję, że się opamięta! - Spojrzała na dziewczynę, cieszyła się, że ktoś zwraca na nią uwagę. W pewnym momencie zdjęła okulary z oczu i schowała je.

Offline

#23 29-08-2013 o 14h30

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Caroline Lucy Rain

Kiedy ta dziewczyna coś tam krzyczała ona tylko śmiała się z tej nadętej, grubej, cholery. Ale kiedy ta nadepnęła jej na rękę uśmiechnęła się i nic z tego nie robiła.
- Tak? Ja lubię zgniły zielony. A wiesz co, jesteś taka leciutka, a wyglądasz jak pięć tyłków słoni. -powiedziała z obojętnością i wstała.
Nie była ani wesoła, ani smutna. Jeżeli jej nie będzie tu wesoło, zmusi rodziców do zmienienia szkoły. Albo, będzie nadzwyczaj grzeczną dziewczynką.

Offline

#24 29-08-2013 o 15h05

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

Lavender Violetta Brown

Na jej ostatnie słowa roześmiała się tylko głośno, machając do tej pomalowanej zołzy ręką.
- Ja przynajmniej nie muszę nakładać kilo tapety na twarz, aby wyglądać znośnie - krzyknęła w jej stronę z uroczym uśmiechem. - Znasz taką piosenkę? Twarz jak u konia, dupa jak u słonia? Powinnaś ją sobie posłuchać, idealnie odzwierciedla twoją przekutą mordę oraz kompletnie porąbaną osobę. 
Pomachała w stronę różowej, kiedy ta odchodziła, po czym napisała szybką wiadomość do Rosalie.
- Nie opamięta się - powiedziała, opierając się wygodnie. Posłała swojej towarzyszce czarujący uśmieszek. - To typ osoby, która chce ci zrobić na złość, wiesz, skrzywdzić. Taka niedojrzała, niewychowana idiotka, która karmi się czyimiś kompleksami. Ale, jestem na tyle ciężka i wysoka, że mogę jej zgnieść tą zakolczykowany twarz. Jak masz w ogóle na imię?


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#25 29-08-2013 o 15h14

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

- Katnis... a Ty? Miło, że zagadałaś. - Widać było, że dziewczyna od razu jest w lepszym humorze /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2