Imię i Nazwisko
Imię tej zwykłej, normalnej dziewczyny, która wygląda jak sto innych Amerykanek wyjętych z disneyowskich produkcji jest tak samo przeciętne jak ona sama. No bo przecież wiele dziewcząt w jej miejscu zamieszkania nosi skromne imię Lavender, prawda? Jej druga godność również nie jest jakaś wyjątkowa. Boże, jak można nazwać dziecko po praprababci? Czy jej rodzice byli w pełni umysłu? Chyba nie, skoro na papierku jako drugie imię zapisali nazwę Violetta. A jak ma na nazwisko Lavi, jak ją wiele osób nazywa? Czy równie prosto i zwyczajnie? Oczywiście, a jak mogłoby być inaczej? Ona nazywa się Lavender Violetta Brown. Czy ta Amerykanka ma już wyciągać żyletki?
Wiek, Orientacja, Pochodzenie
Och, jak zawsze pytacie o rzeczy mniej i bardziej prywatne. No ale dobrze, Lavender zawsze była ze wszystkimi bardzo szczera... Ta wysportowana brunetka ma całe 17 lat na karku, ale pełnoletność nie ma dla niej żadnego znaczenia. I tak już jest uzależniona od kilku rzeczy, które powinno się zacząć dopiero po skończeniu tej upragnionej 18-nastki... A co do prawka, to ona i tak przysięgła sobie, że całe życie będzie jeździć autobusem, do starości. Ale z tą orientacją to już dowaliliście! No kurde, chyba to, za kim Lavi wodzi wzrokiem jest jej całkowicie prywatną sprawą, prawda? No ale cóż, ona nie kryje się z tym, że jest biseksualna, więc już skończmy z prywatnością... Podobają jej się obie płcie i co jest najdziwniejsze, razem z dziewczynami zdejmowała chłopakom gacie, a z facetami podnosiła sukienki innym laleczkom. Dziwna ona, co nie? Wywodzi się ona oczywiście z Ameryki Północnej, a dokładnie z USA, ze stanu Floryda. Miała polskich przodków, ale rzadko się do tego przyznaje. Chociaż w języku swoich dziadków potrafi się porozumieć, a do Polski jedzie na każde wakacje, ponieważ jej zdaniem Mazury są ósmym cudem świata.
Charakter
Mimo tego, że Lavender ma całkowicie przeciętne imię, pochodzenie czy wygląd, to jej sposób bycia i charakter różni się od poglądu na świat innych dziewcząt w jej wieku. Oprócz tego, że Lavi jest wesoła, ma duże poczucie humoru i uwielbia się wygłupiać, między nią a innymi koleżankami jest jedna, duża różnica - Lavender nie jest ani trochę kochliwa, a męskie wdzięki w ogóle na nią nie działają. Mimo tego, że zawsze obracała się w towarzystwie przystojnych chłopców, którzy nie raz chcieli ją poderwać, ona pozostawała obojętna. Takie pojęcia jak ,,rumieńce" czy ,,zawstydzenie" nie występują w jej słowniku. Nigdy nie miała chłopaka, ponieważ jako dziecko postanowiła sobie, że na zawsze zostanie sama. W sumie, to taka typowa chłopczyca - tylko z zachowania oczywiście. Faceci traktują ją jak kumpelę, z którą można pogadać o grach komputerowych a nie zaprosić na randkę. Lavi jest kompletnie pozbawiona kobiecego wdzięku, subtelności i romantyczności. Romanse to dla niej największe przekleństwo, a swoją niezdarnością i niewyparzonym językiem bije wszystkie rekordy złego smaku. Po prostu ona nie nadaje się do należenia do płci żeńskiej! Jej zdaniem powinna urodzić się facetem, tylko coś się ojcu pokiełbasiło. Ubiera się wygodnie, nie dąży za śladem mody. Woli normalne adidasy niż stylowe conversy czy trampki. Śmieje się z byle czego, ciągle myśli o największych głupotach, a jej okazywanie emocji powinno przejść do jakiejś kroniki idiotki nowego pokolenia. Oczywiście, Lavi nie jest tylko mało kobiecą, niezbyt atrakcyjną chłopczycą - obdarzona umiejętnością sarkazmu, inteligencją i spostrzegawczością potrafi cię rozgryźć. Ale w pocieszaniu nie jest najlepsza. Ona nigdy się niczym nie popisze!
Wygląd
Och Boże, nie możecie sobie przeczytać opisu wyglądu innej, przeciętnej Amerykanki? Nie? No dobra, ale Lavender nie lubi siebie opisywać. To taki uparty typ, który nie zrobi nic po twojej myśli. Ale to chyba powinnam wpisać w charakterze, prawda?
Po pierwsze, trzeba zwrócić dużą uwagę na posturę Lavi. Dziewczyna nie należy do drobnych, niziutkich dziewczynek wyjętych z tak zwanych ,,anime". Boże, aby ją unieść trzeba być albo bardzo silnym, albo bardzo chętnym do połamania sobie kręgosłupa. Lavender całe życie była bardzo wysoka. W podstawówce wystawała głową ponad wszystkie dziewczęta w swoim wieku, zawsze stała na samym końcu szeregu, jako jedyna dosięgała do najwyższej półki w bibliotece. Właściwie, proces rośnięcia zatrzymał się u niej w wieku 16 lat. Od tego czasu Lavi nie urosła ani o milimetr. Chociaż... Nikt tego nie wie. Z niewiadomych powodów ma okropny wstręt do centymetra i wagi. A więc, ma ona całe 187 cm wzrostu. Prawda, że dużo? Oj bardzo. Uważana na tak zwaną ,,Amazonkę" całe życie miała przerąbane, bo każdy był od niej wyższy. W pewnym momencie życia zaczęła strasznie boleć ją szyja! Co do wagi, też nie jest za wesoło. Jako malutka dziewczyna była pulchna jak pączuszek i zawsze, ale to zawsze miała lekką nadwagę. Wyszczuplała dopiero pod koniec podstawówki, kiedy zaczęła gwałtownie rosnąć. Obecnie ważny 88 kilo i ciągle stara się schudnąć, ale każda próba diety kończy się na zjedzeniu tabliczki czekolady. Ma nadwagę, ale w sumie - nikt nie musi o tym wiedzieć ani jej podnosić, prawda? Dzięki Bogu, wygląda szczupło, przez co nikt nie pyta się z wścibskim uśmieszkiem ,,A ile ty w ogóle ważysz?". Reszta jest u niej normalna. Typowa brunetka. Miała białego ojca i czarnoskórą matkę, przez co ona sama jest tak zwaną Mulatką, co świetnie komponuje się z jej postawną sylwetką i egzotycznym wyglądem. Duże, brązowe oczy zawsze są podkreślone przez czarne, długie rzęsy. Włosy, czarne jak smoła codziennie upina w jakiejś finezyjne fryzury, ponieważ jej zdaniem zwykły ,,kucyk" jest strasznie nudny. Usta, wiecznie pomalowane czerwoną lub brzoskwiniową szminką zwracają na siebie uwagę swoją pełnością i ładnym krojem. A o reszcie nie warto opowiadać. W gimnazjum nosiła aparat, dzięki czemu ma obecnie piękne, proste zęby. A uśmiech to ma na serio czarujący! Szkoda, że jeszcze nie umie tego wykorzystać...
Zainteresowania
Lavender jest dosyć ciekawską osobą, przez co próbuje wszystkie po trochu. A to wyskoczy porobić gdzieś zdjęcia, zagra w jakąś grę komputerową, poszuka jakiś ziół, aby stworzyć zielnik i po kilku dniach go wyrzucić... Ale przede wszystkim, Lavi kocha pływać. Woda jest dla niej żywiołem, który daje życie, ale potrafi być nieposłuszny i w ostatniej chwili zaskoczyć swoją potęgą. Tak samo jak ona. Pływanie uprawia od 12 roku życia, a na basen chodzi do dziś, kilka razy w tygodniu. A co do innych pasji, to bardzo lubi siatkówkę. Wzrost jej w sumie pomaga w byciu dobrą w tym sporcie, godnym poświęcenia i wytrwałości. Lubi jeszcze seriale. Ale to chyba nie zainteresowanie.
Ciekawostki
~ Zawsze ma przy sobie paczkę papierosów. Nikotyna to dla niej najlepszy wynalazek, a człowieka, który to stworzył, najchętniej nosiłaby na rękach przez resztę swoich dni.
~ Ubóstwia Demi Lovato. Według niej ta gwiazda bardzo dojrzała od czasu marnych, disneyowskich produkcji, a jej życie nie należało do kolorowych. Dumnie nazywa siebie ,,Lovatic".
~ Cały czas musi mieć kontakt ze swoją internetową przyjaciółką, Rosalie, którą poznała na jakimś portalu społecznościowym. Piszą praktycznie 24 godziny na dobę mimo, że nawet nie widziały swoich twarzy.
~ Uczulona na paprykę i cytrusy.
~ Nienawidzi pieczarek.
~ Ma polskie korzenie.
~ Ma na wszystko wyrąbane.
~ Jej ulubionym serialem jest stanowczo ,,Pamiętniki Wampirów.
Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥
Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;