Wiecie, zawsze można pomarzyć. Ja jednak, 13-letnia, przyszła uczennica Szkoły Sztuk Pięknych, kieruję się takim myśleniem: Nie wiem jaki będę miała zawód, tylko Bóg o tym wie, to on mnie pokieruję, ale warto mieć jakiś dobry plan na najbliższe 3 lata, co z nimi zrobię.
Pozdrawiam

Kiedyś chciałam byc prawnikiem lub lekarzem, było to moje wielkie "marzenie"... Kiedy doszło do mnie dlaczego chcę byc właśnie w takich zawodach to powód był tylko jeden, a mianowicie kasa. Trochę po tym stwierdziłam, że nie będę się męczyc, dla kasy, bo życie mam tylko 1 i nie moge go sobie za zarobioną kasę odnowic Mam mnóstwo planów powiązanych z pasją, ale aby wybrac tą 1 rzecz to raczej trudno :[ Mogę napisac ewentualnie kilka moich marzen/pasji:
♥ dziennikarswo - prezenterka telewizyjna/osoba prowadzaca programy telewizyjne: informacyjne i reality shows, PRACOWANIE W MAGAZYNIE - grafika, artykuły itd...
♥ aktorstwo - występowanie w filmach, serialach, reklamach, teatrze WSZĘDZIE ;]
♥ filmy - reżyser filmów
♥ śpiewanie - piosenkarka <3
♥ modeling - modelka, projektantka, pokazy mody/sesje itd. :3
♥ fotografia - fotografka
♥ sportowiec - biegi pod każdą postacią :3

Mam wiele pasji, jednak największym moim marzeniem jest bycie bogatą (pewnie teraz się wyśmiejecie ze mnie >.>), ale CHCĘ POMAGAC INNYM, moje życie nie miało by bez pomocy innym sensu... Gdybym miała pieniądze WIĘKSZĄ częśc oddałabym ludziom :]. PRAGNĘ założyc fundację "DOBRY START" - moim zdaniem nigdy nie jest za późno, aby "zaczac" nowe życie :]
Pozdrawiam <3

Ja miałam mnóstwo planów na przyszłość. Marzyłam, by zostać w przyszłości kimś kreatywnym: Muzykiem! Architektem! Malarzem! Projektantką! A nawet pisarką!
Miałam naprawdę różne pomysły dotyczące mojej przyszłości, ale cóż..
Kiedy nadszedł czas wyboru szkoły średniej padł na mnie wyrok robienia tego, czego nie chcę. Chciałam pójść do szkoły plastycznej. co prawda.. Taka szkoła nie jest na wyciągnięcie ręki, ale chciałam spróbować. Ale nieee.. Na drodze do mojej przyszłości staneły te oto słowa moich rodziców: "Jako malarz się nie utrzymasz!", "Gdzie ty w ogóle znajdziesz pracę po takiej szkole?!", "A gdzie ci dzieciaku do takiej szkoły" i oczywiście co mnie najbardziej złamało: "Ty przecież i tak nie masz tak wielkiego talentu.. Nie ma o czym gadać. Koniec i kropka!" (taa.. Rodzice mnie naprawdę "kochają" -.-'). Ale wracając do tematu.
A więc udałam się do Technikum i skończę resztę zycia w przetwóstwie mleczarkim. I tak oto skończyły się marzenia o przyszłości. Przez resztę swojego życia będę mogła "kreatywnie" bawić się mlekiem xDD

Oby przynajmniej wasze marzenia i plany poszły zgodnie z oczekiwaniami

Ja bym chciała zostać:
- Adwokatem
- Modelką
- Lekarzem sądowym
- Policjantką
- Weterynarzem
- Sprzedawcą w sklepie odzieżowym
Jak nie wyjdzie to będę żulem xd.

---

Przyszłość? Za dużo tego
- dziennikarka, bo ośmiu lat rozwoju w tym kierunku nie da się ot tak porzucić (myślałam, że to zamknięty etap, ale wczoraj dostałam poważną propozycję dziennikarską i odżyły wspomnienia )
- tłumaczka, bo z językami obcymi coś trzeba zrobić
- pisarka, najlepiej autorka bestsellerów, chociaż to marzenie ściętej głowy, albowiem mam paskudnie niekomercyjne pióro
- prezes wielkiego wydawnictwa, w którym nie wydaje się byle czego (Greye, strzeżcie się, zmiotę was z powierzchni ziemi ;>)
- literaturoznawca - kocham moje studia i na pewno pociągnę je dalej
- historyk-kulturoznawca - też ze studiów, a oba te punkty połączę w oszałamiającej karierze naukowej
- oprócz tego marzy mi się... wydanie kilku płyt. Mam masę mniej lub bardziej dopracowanych piosenek, nie chciałabym, żeby się zmarnowały. I hobbystycznie rękodzieło. Dużo rękodzieła.
- a przyjaciółka zaprasza mnie do współpracy w ramach jej projektowanego studia mang...

Powiedzieli mi w dzieciństwie, że mogę robić wszystko. Zapomnieli uściślić, że to nie oznacza "wszystko naraz".

Hmm ja w przyszłosci czyli za jakies parenascie lat chcialabym pomagac ludziom może to banalne i nawet wiele osob w dziecinnstwie mialo takie plany ale ja bardzo che byc pożyteczna czyli zostane albo policjantka albo pielegniarka I tak nawiasem uwielbiam mundury i moich 3 somsiadów jest zwiazanych z policja i mój dwudziesto paro letni kuzyn ^^

Ja chcę być pianistką.Uczę się grać już 5 lat

Ja bym chciała być mangaką 

ja chciała bym zostać albo aktorką albo wokalistką kocham te dwa zajęcia

ohoho no to Steno stojąca za barem i serwująca drinki skasowanym emocjonalnie facetom wypada przy was troche słabo xD kiedyś chciałam zostac grafikiem, ale szczerze znudził mnie ten pomysł, a ostatnio marzy mi się stanie za barem! Uwielbiam obserwować ludzi, ich różne zachowania, odmienny styl bycia i samo to co mówia jest świetne! Bo gdzie indziej jak nie w barze można spotkac tak zróżnicowana kulturowo gromadkę?

---

a ja się strasznie waham, chciałabym zostać agentką nieruchomości (bardzo!) jednak rozmyślam też nad handlem zagranicznym. Ot nieuniknione wybory życiowe. Natomiast od dziecka marzę o stomatologi jednak przeczuwam, że mam za słabe nerwy prawdopodobnie to co robię bardziej bolałoby mnie niż mojego pacjenta 

Kształcę się w kierunku gastronomicznym, ale chyba nie spocznę tylko na tym. Jednocześnie prowadzę bloga, jednak zbicie na nim fortuny graniczy u mnie z cudem. Mimo to, spróbuję się nie poddawać!

Widzę, że znalazłam się w gronie bardzo ambitnych osób Życzę wam powodzenia w realizowaniu swoich planów na przyszłość Ja studiuje Kosmetologię i marzy mi się wypromowanie mojej własnej linii kosmetyków, którą doceni świat 

Ja bardzo lubię historię,plastykę i geografię(co prawda jej nie mam).Kocham śpiewać,a zwłaszcza malować.Chciałabym zostać projektantkom ciuchów(mody),ale problem jest taki ,że ja mogę narysować ten projekt poprzyczepiać,wyciąć itp materiały ,ale nienawidzę szyć.Nad kierunkiem się zastanawiam  1 to projektantka ciuchów(wiem,wiem mody,ale nie przepadam za modą np.dziurawe spodnie) ,a 2 to historia starożytna.Ciekawi mnie medycyna ,a dokładnie to choroby,ale nic po za tym.

P.S Z tym malowaniem to ,że by nie było ,że lubię a nie umiem bo umiem i w dodatku jestem najlepsza z klasy z plastyki i historii.

Ostatnio zmieniony przez Vitalis (30-04-2014 o 14h27)

Ja kończę w tym roku 3 gimnazjum ale mój problem tkwi w tym, że nie mam pojęcia co chcę robić w przyszłości. Do tego boję się, że nie znam matury, nie będę mieć pracy. Nie wiem nawet do czego się nadaję nadaję mi się jakbym nie nadawała się do żadnej pracy... nigdzie nie pasuję

Ja podążę w ślady mojej matki i zostanę nauczycielką wychowania fizycznego czyli nauczycielem w-f.
Ale ostatnio dobrze nawet szyję na maszynie do szycia mojej mamy więc może też zostanę jakąś projektantką mody.
SAMA NIE WIEM.

Ostatnio zmieniony przez Żelkowa (09-06-2014 o 17h56)

Nigdy nie przychodził mi inny zawód niż bycie weterynarzem. Widzę siebie w tym. Dużo czytam książek o zwierzętach. Nawet bardzo interesuję się nimi. A najbardziej istotami zwanymi kotami. Chciałabym ratować życie tym niewinnym istotkom. Pomagać im.