- Jestem Al!

51

Ostatnio zmieniony przez magdalena2006 (31-01-2018 o 18h31)

Konstytucja tworzyła ją powoli w latach 1789-1791; projekty smażyły się w "komitetach", czyli komisjach Zgromadzenia (było ich aż 31, z komitetem konstytucyjnym na czele).

168?

---

Nie ma... To lektura mojego brata... Ma tylko 13 stron...
(Tekst nie z książki)

142?

"Gazy wytlewne z węgla kamiennego, węgla brunatnego i łupków bitumicznych są żródłem wielu wartościowych surowców, zawieraja bowiem metan i jego wyższe homologi oraz olefiny czterowęglowe."

7?

---

"Ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz."

23     

---

Ta książka ma 13 stron...

5?

Dziesiąty termidora drugiego roku Republiki jednej i niepowtarzalnej.
(ja dalej nie mogę skończyć książki o rewolucji :'))


Str 58?

---

Książka ma 13 stron

25?

Tolerancja jest cnotą słabych.
- Markiz de Sade


309?

---

Nie ma

13

Jean-Baptiste wyciągnął rękę i dotknął łóżka.

221?

---

Wybucha tak rozpaczliwym płaczem, że sam jego dźwięk rani serce.

37?

---

- Szlachetne panie i panowie, oto przed wami czcigodny, możny i wzbudzający lęk markiz de S., pan z Prowansji, wielki znawca ladacznic.

126?

Ostatnio zmieniony przez Sadist (06-03-2018 o 19h34)

---

Świętoszek  całkiem sprytnie  niczego się nie wypiera, tylko przybiera postawę sieroty lamentującej coś w stylu : "Och, tak, jestem winny, on ma rację, winny się urodziłem jako grzesznik, jestem okropną osobą, przyjmę pokornie każdą krytykę, bo tak chce Bóg, bla, bla, bla...."


65?

- Z pewnością nie pamięta pan, ale spotkaliśmy się już kiedyś.

44?

---

Kreonowi zrobiło się strasznie smutno.

98?

"A komu potrzebna spektakularność? Śmierć to śmierć."

84?

---

                                                                     
               

Utknąwszy w gąszczu, jeleń targał łbem, żeby się oswobodzić.

200?

---

Nie ma

45

"Kłopot polegał na tym, że z zasady - przynajmniej ci których widział - mieli ochotę na jedno z dwóch: albo człowieka zjeść, albo puszczać mu do upojenia muzykę, po której ludzie robią się niesmacznie mili i nieżyciowo dobrzy."

183?

---

Gapił się ja na ten ohydny stakan piwa, stojący przede mną jak ch** na stole, i w środku czułem się tak rzygotliwie, że w końcu zrobiłem: - Aaaaaach! - i chlusnąłem cały ten spieniony, śmierdzący szajs na podłogę.

magdalena2006, mam dla Ciebie małą podpowiedź. Jeżeli Twoja książka nie posiada wyżej wymienionej ilości stron, po prostu dodaj do siebie cyferki. Np. str 123 = 1+2+3 = 6.


89?

---

Znowu uciekłeś z gabinetu mamusi?

12

To był spory błąd!

42

Budzik, tak się kończą nie najgorsze nawet sny.

200?

---

Z Wandei i z departamentów podburzanych przez Żyrondę przychodziły same złe nowiny.

67?

---