Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3

#51 30-05-2014 o 21h26

Miss'Sensei
Minwet
Rosier - jedna z postaci mojej współpisarki, którą narysowałam
Miejsce: My own world
Wiadomości: 1 216

/ Ups, wybaczcie - całkowicie zapomniałam >.< /

https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/t1.0-9/10174786_540656816055313_5384842306443835911_n.jpg

Łał, jaka chętna. Na serio jej się nudziło. Minęła mnie, wyszła, a następnie w trymiga znalazła się z powrotem w pokoju, zamykając drzwi i słaniając się na ziemię.
... ducha zobaczyła? Chciałem też wyjrzeć, ale mnie powstrzymała.
- Uuu... martwisz się o mnie, jak słodko~... - odpowiedziałem jej subtelnie, lecz ona tak chłodno to przed chwilą powiedziała, że aż zabolało... - Cisza nocna? Ale nudy... a jakbyśmy zaczęli hałasować, to by coś nam zrobił? - spojrzałem na nią, po czym pojawił się na mej twarzyczce uśmiech - już spała. Oh~, jaka niepowstrzymywalna ochota mnie wzięła, aby zacząć hałasować i ją obudzić~. Jednakże sobie podarowałem - Słodkich snów lodówko - powiedziałem do niej, po czym zdjąłem kurtkę, koszulkę i poszedłem spać. Ja słodkie sny będę mieć, jak zawsze.



https://media.giphy.com/media/OcXfhCkD8sPa8/giphy.gif

Offline

#52 31-05-2014 o 00h12

Miss'OK
Eminaria
Daj mi nadzieję i zabierz mi serce, jeśli poczujesz choć chwilę jak ja.♥
Wiadomości: 1 501

//photo.missfashion.pl/pl/1/25/moy/19594.jpg

Po chwili się obudziłam, może i zasnęłam ale nie potrafiłam dalej spać. Odkręciłam się na drugi bok. Usłyszałam tylko jak chłopak coś mruczy i idzie spać. Podciągnęłam się i oparłam o poduszkę, wyjęłam informatyk i zaczęłam szukać tam mojego współlokatora. Po paru sekundach, znalazłam jego twarzyczkę. Jak kliknęłam na jego profil, chyba rak jakby profil. Zaczęłam szukać, informacji o jakże jego osobie. Nazywał się Luke, też mi co.. Nie przedstawił się więc ja też tego nie zrobiłam. A co mnie to obchodzi? Potem zjechałam na dół i zaczęłam czytać o nim informacje. Oczywiście które były podane, czyli czego się boi i tak dalej. Aż wyłączyłam informatyk i go ponownie schowałam do kieszeni. Położyłam swoją głowę na poduszkę i zaczęłam się wpatrywać w sufit.


http://s12.favim.com/orig/160812/gif-harley-quinn-joker-suicide-squad-Favim.com-4628517.gif

Offline

#53 09-06-2014 o 22h02

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka

Zakończył się pierwszy dzień w Akademii Rozpaczy. Dwie ofiary to szybkie tempo. Cóż, noc minęła szybko i nastał dzień drugi.
~Halo tu szkolna rozgłośnia. WSTAJEMYYYYYYYY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Równo o godzinie 7 po całym budynku rozbrzmiał się ten wkurzający śmiech. To musiało obudzić każdego, nawet jeśli ma się super-hiper kamienny sen. Roboty wróciły ''do siebie''.
Gdy śmiech ucichł znów usłyszano głos.
~O godzinie 8 zapraszam was do stołówki.
Po czym znów można było usłyszeć tylko śmiech. Po dłuższej chwili ustał on a mikrofon został wyłączony.
Oto i zaczął się dzień drugi w Akademii Rozpaczy.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#54 09-06-2014 o 22h18

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

"A teraz będzie wasz ulubiony kawałek! I raz, dwa, raz, dwa, trzy, cztery". W śnie Nany jej zespół jeszcze nawet nie rozpoczął grać. I już nie rozpocznie, pomyślała dziewczyna podnosząc się z łóżka. Chciała jak najszybciej wymazać z pamięci ten dzień, w którym upuściła mikrofon, nadepnęła na niego i się wywaliła. Chociaż i tak gorszą wpadką było to, gdy jakaś zazdrosna dziewczyna swoimi tipsami podrapała jej twarz. O tak, tej dziewczyny ona nigdy nie zapomni.
Nie pamiętała nic. Ale donośny śmiech wszystko jej przypomniał. Akademia Rozpaczy - dziwne miejsce, do którego trafiła.
Dziewczyna ziewnęła, przeciągnęła się i poszła do łazienki. Wzięła szybki prysznic, uczesała włosy i ubrała się, w swoje ukochane, czarne spodnie z dziurami oraz czarną bluzkę z Jack'a Daniels'a.
Już miała wyjść kiedy przypomniała obie o swoim współlokatorze.
- Ej, Aki wstawaj, bo cię tu zamordują~! - Usiadła na brzegu łóżka chłopaka i zaczęła go łaskotać.

Ostatnio zmieniony przez Maruki (14-06-2014 o 09h14)

Offline

#55 14-06-2014 o 22h22

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Miałem miły sen, siedziałem w kuchni i pożerałem babeczki. Mmmmmm pycha. Z mojego babeczkowego nu wybudziły mnie dotyk, czyiś dotyk. Zerwałem się i z hukiem rypłem o ziemię. Dziewczyna? Wuuut? Ah, wszystko mi się przypomina. Ta dziewczyna to Nana-moja współlokatorka, a i jestem uwięziony w jakiejś szkole przez gościa z dziwnym śmiechem. Um, tak w skrócie. Ale co ona robi w moim łóżku? Ubrana? Uffff, tak. Mam nadzieję, że nic jej nie zrobiłem ani nic w tym stylu.
~Pali się czy co? Mnie się nie budzi, no.
Próbowałem zrobić poważną minę ale mi nie wyszło, po paru sekundach wybuchłem śmiechem. Ale to musi idiotycznie wyglądać. Hah.
Wstałem i otarłem się z niewidzialnego kurzu. Usiadłem na łóżku, przechyliłem lekko głowę i uśmiechnąłem się.
~No to co się stało?
A mogłem sobie jeszcze pojeść tych babeczek.

Link do zewnętrznego obrazka
Obudziłam się. Usiadłam i przetarłam oczy. Jakieś małe te łóżko. Gdy zobaczyłam przyczynę tak małej powierzchni mojego miejsca do spania pisnęłam. CHŁOPAK!
Ah no tak, przecież to ja się wczoraj tu położyłam. Jeszcze go obudzę i się wkurzy. Tak czy siak ten dyrek powinien go obudzić, co za wkurzający śmiech. Nawet ciotka Helka z polski takiego nie ma, doprawdy.
Jeszcze raz przetarłam oczy i zaczęłam się zastanawiać jak to teraz zejść bezszelestnie z łóżka. Cóż, technika bycia ninją nie była mi dana. Ale trza se jakoś poradzić. Starając się jak najciszej zejść powoli, ale to naprawdę powoli zeszłam z łóżka. Dobra, nadal śpi. Teraz trzeba by się ubrać.
Tak samo cicho jak przy chodzeniu złapałam za ubrania, ręcznik i kosmetyczne. Weszłam do łazienki zamykając się od środka. Rzeczy położyłam na komodzie po czym odkręciłam wodę pod prysznicem.
Po pewnym spędzonym w łazience czasie wyszłam z niej gotowa. Miodowe oko zręcznie przykryłam grzywką. Ubrana w ukochaną spódniczkę, zakolanówki i koszulę podreptałam do łóżka chłopaka.
~Onii czas wstawać!
Szturchnęłam go lekko. W końcu nie mogę go budzić tak jak Rei-san gdy ta u mnie nocowała. Przecież nie zabiorę mu kołdry i poduszki.
Złapałam go za ramię i lekko potrząsnęłam.
~Onii wstajemy.
Zaraz też przysiadłam na jego łóżku czekając aż się łaskawie obudzi.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#56 14-06-2014 o 22h39

Miss'Sensei
Minwet
Rosier - jedna z postaci mojej współpisarki, którą narysowałam
Miejsce: My own world
Wiadomości: 1 216

/ Uwaga! Przypominam że on zawsze ma tego Poker Face'a - ciekawe jak to śmiesznie wygląda xD /

https://scontent-b-vie.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/t1.0-9/10257993_532098510244477_6855665797578203540_n.jpg

Poczułem jak ktoś mną szarpie. Głos był chyba obcy - w każdym razie nie należał do jednego z mych braci.
Podniosłem się do pozycji siedzącej, zamrugałem parę razy i spojrzałem na czarnowłosą dziewczynę. Z moich czerwonych oczu spływały łzy. Nie musiałem ich czuć, aby o tym wiedzieć.
Wstałem i ruszyłem do łazienki. Tam przemyłem swoją twarz zimną wodą, a następnie wytarłem ją o żółto-brązowy ręcznik wiszący niedaleko. Wróciłem do pokoju, wziąłem czystą bluzkę, spodnie i bieliznę, a następnie, wracając do łazienki [chciałam tego nie pisać, no ale no kurdę nie zrobię tego Twojej xD], się przebrałem.
Gdy skończyłem, wyszedłem, wrzucając brudne ubrania do kosza na pranie. Następnie podszedłem do dziewczyny i założyłem jej grzywkę za ucho, po czym położyłem się na łóżku.

Ostatnio zmieniony przez Minwet (14-06-2014 o 22h41)



https://media.giphy.com/media/OcXfhCkD8sPa8/giphy.gif

Offline

#57 14-06-2014 o 22h50

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Płakał? Hę? Coś nie tak zrobiłam? Uszkodziłam go gdy go budziłam? O co w tym chodzi. I po co on rusza moją grzywkę. Wręcz błyskawicznie z powrotem przysłoniłam nią oko. Nie lubię go pokazywać.
~Coś się stało? Mogę wiedzieć co ty robisz?
Nachyliłam się w jego stronę. Tylko nie mówcie mi, że to ja mu coś zrobiłam. Troszkę mnie ta sytuacja zdenerwowała. Nie lubię nie wiedzieć o co chodzi, to takie wnerwiające. Doprawdy nie mogę go rozgryźć. To takie trudne, no.
W dodatku on chyba nie łapie sytuacji w jakiej się znajdujemy. Jak można być w takim momencie tak spokojnym!? Przecież ten facet najwyraźniej chce nas zamordować. To widać już na pierwszy rzut oka. Kto wie co się stanie jeśli nie zjawimy się w porę na śniadaniu.
Nawet nie chcę myśleć o tym, że mogę być martwa. To do mnie nie pasuje: no trupy i ja nie chcemy mieć z sobą nic wspólnego!


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#58 17-06-2014 o 22h16

Miss'Sensei
Minwet
Rosier - jedna z postaci mojej współpisarki, którą narysowałam
Miejsce: My own world
Wiadomości: 1 216



https://scontent-b-vie.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/t1.0-9/10257993_532098510244477_6855665797578203540_n.jpg

Coś się stało? A cóż miałoby się dziać? Kto to wie.
- Chyba nic się nie dzieje. A ja czekam na polecenia od dyrektora, aby je wykonywać, w końcu to jest tylko moim zadaniem - gdy spojrzałem na nią, w oczy rzuciła mi się jej grzywka.
Postanowiłem więc je dla świętego spokoju zamknąć. Teraz tylko wystarczy mi czekać na rozkazy dyrektora, tak jak rozkazał Io number one.

Ostatnio zmieniony przez Minwet (17-06-2014 o 22h16)



https://media.giphy.com/media/OcXfhCkD8sPa8/giphy.gif

Offline

#59 29-06-2014 o 19h49

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Czy go serio pogięło? Rozkazy od tego dziwnego typa? Spojrzałam na niego z oburzeniem. Jak on może słuchać się tego gościa. Oj już mu to z głowy wybiję!
~A no właśnie gdy spałeś twój wspaniały dyrektorek nadawał przez rozgłośnie. I mamy się stawić w stołówce a ja nie mam zamiaru tam iść gdyby nie to, że jestem głodna. Idziesz ze mną? Sama nie trafię.
Nadal patrzyłam na niego z oburzeniem ale on nie mógł tego widzieć, w końcu jak gdyby nigdy nic zamknął sobie oczy i wyglądał jakby chciał iść spać. Ej no! Nie mam zamiaru nigdzie chodzić tutaj sama! Nie teraz! A on? A on w ogóle nie pojmuje tej sytuacji.
Idiota.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#60 04-07-2014 o 20h15

Miss'Sensei
Minwet
Rosier - jedna z postaci mojej współpisarki, którą narysowałam
Miejsce: My own world
Wiadomości: 1 216

/ Oj, wybacz, zapomniałam... /

https://scontent-b-vie.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/t1.0-9/10257993_532098510244477_6855665797578203540_n.jpg

Powoli spojrzałem na nią. Że niby dyrektor rozkazał zejść na dół na stołówkę?
- No to w takim razie chodźmy tam - dyrektor rozkazał... w każdym razie stołówka.
NIe czekając czy dziewczyna idzie za mną, wyszedłem z pokoju i przegladałem kartowe mapy, wyjęte z kieszeni z kurtki. Znalazłem stołówkę.
Bazując na tym niedużym kawałku drogi który przeszedłem, a na mapie z moim pokojem, ustaliłem drogę i ruszyłem nią.
W końcu stanąłem przed drzwiami stołówki... no więc otworzyłem je.

/ A my Emi co robimy? O.o /

Ostatnio zmieniony przez Minwet (04-07-2014 o 20h16)



https://media.giphy.com/media/OcXfhCkD8sPa8/giphy.gif

Offline

#61 04-07-2014 o 22h08

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Ehhh on nadal nic nie kuma. Biegiem zamknęłam drzwi i zaczęłam biec za blondynem. Dobra, trafiłam na miejsce i on właśnie otwierał drzwi. Dobra z tego co widzę jesteśmy pierwsi. Nie najgorzej.
Wyminęłam go i weszłam do sali. Sporo tu miejsca. I jest spory owalny stół. Łał i już jedzenie na nim jest. Ale żadnych okien. Ehhhh....
Rozglądnęłam się. W sumie to oprócz stołu i usiadłam na jednym z miejsc, wybrałam te naprzeciw drzwi, tak na widoku aby móc patrzeć kto wchodzi do sali. Poklepałam miejsce obok i spojrzałam na chłopaczka.
~Siadasz czy będziesz tak stał?
Nie powiem, jestem na niego troszkę wkurzona. On nie zrozumiał tego sarkazmu w głosie. ''Kochany dyrektorek''.
Serio blondyn, serio. 100% naturalnego blondu.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#62 10-07-2014 o 22h09

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Czekała, aż chłopak się obudzi i w końcu to nastało. Spojrzała na niego i z wymuszoną powagą stwierdziła:
- Nie wiem jak ty, ale ja to bym już wolała pożar, niż tą szkołę - uśmiechnęła się lekko, po czym przeczesała włosy dłonią.
Uśmiech jej się poszerzył, gdy widziała chłopaka, który tak mocno się starał, żeby zrobić się poważnym. Zaśmiała się cicho i przypomniała sobie, że miała mu coś powiedzieć. Po krótkiej chwili przypomniała sobie i usiadła na brzegu łóżka chłopaka.
- Dyrcio dał ogłoszenie przez radiowęzeł. Czekaj, co on tam bredził... Już mam! Mówił, że mamy być o 8 w stołówce. A jest... O cholera! - Zerwała się z łóżka i posłała Akiemu ponaglające spojrzenie, a następnie popatrzyła się w kierunku drzwi.

Ostatnio zmieniony przez Maruki (10-07-2014 o 22h10)

Offline

#63 20-07-2014 o 12h13

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Z prośby Minwet, co aby to RPG nie zginęło w odmętach Archiwum klepię tu miejsce na jej posta.

Offline

#64 03-08-2014 o 11h30

Miss'Sensei
Minwet
Rosier - jedna z postaci mojej współpisarki, którą narysowałam
Miejsce: My own world
Wiadomości: 1 216



https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/t1.0-9/10174786_540656816055313_5384842306443835911_n.jpg

Jakiś głośny i irytujący śmiech obudził mnie z mego pięknego snu - co za koszmar, tak być potraktowanym! Potem głos kazał nam wstawić się o 8 na stołówce. Luzik stary, po co te nerwy? Wstałem i poszedłem do łazienki, oczywiście biorąc jakieś świeże ubranie. Wziąłem prysznic, itp, itd, etc. Kiedy już wyszedłem, gotowy na śniadanie, dotarło do mnie że dzielę pokój z kobietą... no po prostu koszmar. Dobra, nie będzie tak źle - przecież to że jestem w pokoju z dziewczyną, nie oznacza że muszę ciągle z nią przebywać, oraz że nie będę mógł się zabawiać z jakimiś chłoptasiami. Poza tym jak co to sie ją sobie podporządkuje, i będzie gicios. Tylko że tak... za dwadzieścia 8, nie żeby co, ale jak tak zostanie, to może będzie z niej plama.
- Hoi, wstawaj, chyba że chcesz abym cię zgwałcił~? - Oczywiście że bym się nigdy do czegoś takiego nie posunął - nie naraziłbym na coś takiego moje własne, piękne, cudowne ciało. Tylko ją poszturchałem trochę. Potem trochę mocniej. A ona nic. Hm... Dobra, jak zginie, to mam współlokatorkę z głowy i pokój wolny na zabawy nocne z chłopakami. Zawsze znajdzie się jakie plusy, co nie~? Po jakimś czasie drogi, wszedłem za głosem instynktu i zastałem w środku okrągły stół, a przy nim i inne osoby.
- Lucky! Najwyraźniej dobrze trafiłem. - oraz dwójka chłopaczków w pokoju. Co prawda zniewieściałych i niziutkich, no ale zawsze coś...


https://scontent-b-vie.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/t1.0-9/10257993_532098510244477_6855665797578203540_n.jpg

Dziewczyna wyminęła blond włosego chłopaka w drzwiach, na co on nawet nie zareagował. No bo po co?
W środku sali znajdowal się stół, krzesła,lampy i jedzenie... dużo, jak na TAKIE pomieszczenie... no trudno, najwyraźniej Dyrek w środkach nie przebiera. W każdym razie, wracając do naszego bohatera i jego towarzyszki...
Dziewczyna zasiadła na przeciw drzwi sali, wokół okrągłego stołu, po czym poklepała miejsce obok, zadając pytanie blondysiowi.
- Siadam - to stwierdzając usiadł, na poklepanym przez miejscu dziewczynie.
Hoho... czyżby coś nam się tu rodziło~? Ta, chciałbym, lecz po prostu akurat stal obok tego krzesła - czemu ten kretyn musi być taki bez duszny? Hoi, ta dziewczyna cie wgl nie podnieca?! Tak mi cie szkoda blondasku ze aż oczy mi się pocą, mhuhahah~!

Ostatnio zmieniony przez Minwet (03-08-2014 o 11h31)



https://media.giphy.com/media/OcXfhCkD8sPa8/giphy.gif

Offline

#65 16-08-2014 o 21h50

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Hę? Czo? 10 minut mam tylko. Ugh. Dobra lepiej się pospieszyć. Szybko zerwałem się, złapałem ciuchy i pobiegłem do łazienki. W pośpiechu umyłem zęby i ubrałem się. Szybko jeszcze tylko przeczesałem włosy i wybiegłem z łazienki.
~Lepiej się pospieszyć.
Spojrzałem na zegar. Za trzy. Matko najświętsza. Złapałem szybko IPhona i odszukałem plan szkoły. Wyznaczyłem trasę i gotowe. Podszedłem do drzwi i zacząłem się z nimi szarpać. Eh zapomniałem, że zamknięte. Przekręciłem klucz i rzuciłem tylko ''Idziemy?''

Link do zewnętrznego obrazka
Blondyn usiadł obok, chwilę po tym do sali wszedł jakiś chłopak. Lucky tak? Spojrzałam na zegar. Było nas więcej wczoraj. Nie licząc tamtej dwójki to jeszcze powinny pojawić się trzy osoby a do 8 zostało trzy minuty. Jeśli się spóźnią to współczuję im, naprawdę. Nie mam pojęcia co wymyślił ten wariat ale nie wydaje mi się aby to było coś normalnego. Teraz jeszcze oplotłam wzrokiem nowo przybyłego. Nic ciekawego.
Zresztą jestem już głodna a skoro dyrek nas tu zebrał to jeszcze będzie coś gadał. Złapałam za jabłko leżące obok i ugryzłam. Miękkie i smaczne, w sam raz.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3