Ostatnio w naszym kalendarzu zawitał piątek 13, który kojarzony jest z pechem. W związku z tym postanowiłam utworzyć nowy konkurs, a jej tematem przewodnim jest PECH.
Proszę o przedstawienie personifikacji pecha. Jak sobie jako miss wyobrażacie pecha. Jak pech wyglądałby jako osoba? Wszystko zależy od waszej wyobraźni i wizji.
REGULAMIN:
- obowiązuje mini regulamin działu i ogólny regulamin forum
- można zgłosić max 3 stylizacje
- proszę o minimum kilku zdaniowy opis. O genezę swej wizji
- bez plagiatowania, bez gotowców
TERMIN SKŁADANIA PRAC do 3 lutego. (Termin może ulec zmianie). Do 10 lutego można oddawać głosy na faworytki
NAGRODY
Oczywiście rysunki dla całego podium.
Zapraszam
Solomona
Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!
Strony : 1 2
#1 21-01-2017 o 19h27
#2 21-01-2017 o 22h01
Dla każdej małej dziewczynki zgubienie swojej ulubionej lalki to wielki pech, a ja postanowiłam właśnie taką lalkę stworzyć
Za tym lalkowym uśmiechem skrywa smutek z powodu zgubienia, porzucenia, samotności. Jej porcelanowa twarzyczka popękała, ubrania podarły się, a w delikatnych, małych rączkach trzyma pęknięte lustro.
I druga stylizacja przedstawia pech we własnej postaci ^^
Czarne kolory, podarte ubrania i złowieszczy uśmieszek mówiący "znowu Cię wyciulałem" No i obowiązkowo, pupilek Pecha, czyli czarny kot.
''Życie jest jak tęcza, żeby miało piękne barwy, potrzebuje zarówno słońca jak i deszczu."
#3 21-01-2017 o 22h45
Dawniej ludzie mieli tendencję do doszukiwania się we wszystkim ingerencji sił nadprzyrodzonych. Każde zjawisko powodowane było przez jakąś nadludzką istotę. Bo przecież najłatwiej obwiniać innych... Pech? Nie ma czegoś takiego! Toć wiadomo,że niepowodzenia tak naprawdę są efektem klątwy rzuconej przez wredną wiedźmę! Dlatego dla mnie pech powinien wyglądać jak klasyczna czarownica, rzucająca złośliwe zaklęcia, od których ludzie potykają się o sznurówki, ślizgają na skórkach bananów i uderzają piszczelami o nocne szafki, a nawet spóźniają się na autobusy! Gdy następnym razem coś Wam się nie uda, zastanówcie się, czy przypadkiem nie podpadliście czarownicy...
Link do zewnętrznego obrazka
#4 22-01-2017 o 01h31
Uwaga, autentyk alert
Dzieje z tegorocznego piątku 13 xD (TAKBYŁO)
Mieliśmy, jak co tydzień, zajęcia w szklarni (super przedmiot rośliny zielne)
Godzina z ćwiczeń najczęsciej jest przeznaczona na praktyki:
Latanie po szklarni, robienie zdjęć, wonchanie kwiatkuf i co najważniejsze spisywanie wszystkich roślin z danego nam obszaru w formie notatek do kolosów.
Tym razem padło na szklarnie tropikalną, wszyscy w najlepsze zakitrani miedzy krzaczorami spisują na kolanie materiały, a tu proszę, pora podlewania dziś wcześniej, wszystkie spryskiwacze odpalają się na trybie >MOCNY-Poranny-PRYSZNIC< Cała grupa na Usain bolta, bieg do drzwi. Jednak zanim zdążyliśmy się porządnie wyewakułować to ci z tyłu (<-TOJA) byli ostro przemoknięci a z notatek (oczywiście tylko moich, bo wszystko spisuje na luźnych kartkach zamiast w pięknych zafoliowanych zeszytach) pozostała plama xDDD
zdjęcie z akcji poniżej, koloryzowane:
TOJA
Druga styla - Ptasia kupa na ślicznym wdzianku przygotowywanym godzinami przed randełką xD
Link do zewnętrznego obrazka
Ostatnio zmieniony przez serowakanapka (31-01-2017 o 17h25)
#5 22-01-2017 o 10h58
Link do zewnętrznego obrazka
Renesans:
Makbet W. Szekspir
KRUK - ZAPOWIEDŹ NIESZCZĘŚCIA: Lady Makbet na wieść o przybyciu posłańca, któremu brak tchu, by obwieścić przyjazd króla mówi: "Ochrypł kruk nawet, który kracząc obwieszcza fatalne przybycie Dunkana do ich bram"
Moja personifikacja Pecha jest czymś w rodzaju fałszywego bóstwa, której towarzyszą kruki i złe emocje.
#6 22-01-2017 o 15h43
Farba na włosach ma nie ten kolor ? znów zgubiłaś jednego ze swoich ulubionych butów ?A może wszystkie ciuch mają nie taki kolor jak trzeba i nic do siebie nie pasuje ? Niektórzy nazywają to pechem inni złośliwością losu , ale prawda jest taka , że za wszystkim stoi on ! Magiczny chochlik , który uwielbia robić psikusy ludziom. To właśnie jego przedstawia moja miss.
Moja mis przedstawia czarnego kota , który jest uosobieniem pecha. Robi no psikusy ludziom i utrudnia nam życie.
#7 22-01-2017 o 15h50
Link do zewnętrznego obrazka
Stylizacja inspirowana horrorem Piątek 13. Postać jest czymś na wzór Jasona Voorheesa.
#8 22-01-2017 o 17h55
Link do zewnętrznego obrazka
Poznajcie Siedem Nieszczęść! Pech to też nieszczęście, więc postanowiłam stworzyć postać, która będzie wyglądać jak przysłowiowe siedem nieszczęść. c: W piątek trzynastego, czyli dzień pecha, zgubiłam skarpetki do pary, więc pomyślałam sobie, że ubrana jak lekka dziwaczka postać będzie idealnym odwzorowaniem tej postaci. ^^
#9 22-01-2017 o 21h49
Pech nieodłącznie kojarzy mi się z Pechowym Brianem, więc to właśnie jego zdecydowałam się przedstawić. Z dodatkiem wylanej na siebie kawy, dopełniającej jego pechowego życia.
#10 23-01-2017 o 12h31
Nie od dziś wiadomo, że czarne koty są kojarzone z pechem. Jak taki ci zajdzie drogę pech masz murowany. Jeżeli spotkasz czarnego kota który przejdzie ci drogę cofnij się no chyba, że za tobą jest kolejny kot, a to pech już podwójny.
Są także przesądy z kominiarzami. Gdy widzisz owego kominiarza złap się za guzik, wtedy kominiarz może przynieść ci szczęście. Ale jeżeli się nie złapiesz za ten guzik, no to pech już na ciebie czeka....
Ciekawostka na temat kominiarzy:.
Każda gospodyni chciała, żeby to jej dom był odwiedzony przez kominiarza jako pierwszy. Jego ubranie było wówczas jeszcze czyste, nieosmolone sadzą. Gospodynie ciągnęły kominiarza za guzik do swojego domostwa. Ta, do której zawitał jako pierwszy, uchodziła za szczęściarę. ( Wzięte z wikipedii)
#11 24-01-2017 o 00h49
Pewnie nie tylko mi powtarzano że czarny kot przynosi pecha ,mimo że żyjemy świecie nowoczesności, w dalszym ciągu wierzymy w przekazy naszych dziadów i pradziadów.
Moja miss przedstawia właśnie jednego z owych kotów co prawda nie jest pełnym czarnym kotem,ale niech was to nie zmyli razem z miesznym rodzeństwem nieźle wam zajdą za skórę i nie mówimy tu o drobnostkach typu ,,zgubiony" kapeć tylko wylanie kawy na ulubiony garnitur a jakieś nie ,,chcące" podrapanie nowych firan,któż to wie co tym razem wymyślą!
#12 24-01-2017 o 01h19
Czy wiecie dlaczego piątki 13 uznaje się za pechowe?
Zaczęło się od pewnego francuskiego króla, Filipa IV Pięknego. Otóż zadłużył się on u Templariuszy, nie chciał jednak spłacać swoich zobowiązań i znalazł sposób na pozbycie się wierzycieli. W porozumieniu z papieżem Klemensem V oskarżył zakon m.in. o herezję, sodomię i bałwochwalstwo. W piątek, 13 października 1307 roku doszło do aresztowań. Jeszcze tego samego dnia Wielkiego Mistrza Zakonu skazano na śmierć na stosie. Jacques de Molay, tuż przed spłonięciem, przeklął króla i papieża. W agonii krzyczał, że winni jego śmierci nie dożyją kolejnego roku. Tak też się stało - osoby objęte klątwą zmarły.
Czy jednak żądza zemsty niesłusznie skazanego na śmierć zaznała spokoju? A może duch przywódcy Templariuszy wciąż snuje się po świecie, szukając zadośćuczynienia za swą krzywdę? Pomyślcie o tym w następny piątek trzynastego...
Link do zewnętrznego obrazka
Dla chrześcijan piątki 13 mają szczególny wymiar - 13 jest powszechnie uznawana za liczbę przeciwstawienia się Najwyższemu i Szatana (13 razy Izrael buntował się przeciwko Bogu idąc przez pustynię, w ostatniej wieczerzy udział brało 13 uczestników, w 13 księdze Apokalipsy św. Jana mowa jest o Bestii etc). Piątek to dzień śmierci Chrystusa. A więc, w dużym uproszczeniu, piątki 13 to czas w którym najłatwiej ulec podszeptom piekielnym, zwłaszcza, gdy kuszą (bądź pragną zemsty) dawne bóstwa (np. słowiańska Mokosz - bogini ziemi i płodności, którą czczono w piątki), słowami misjonarzy przemienione w demony...
Link do zewnętrznego obrazka
Ostatnio zmieniony przez KimKas (24-01-2017 o 01h21)
#13 24-01-2017 o 14h48
Według niektórych źródło przesądu o pechowym piątku trzynastego wywodzi się z mitologii nordyckiej. Dwunastu bogów ucztowało na Walhalli, jako trzynasty niezaproszony gość pojawił się Loki - olbrzym znany z oszustw i złych uczynków. Loki przekonał Hodura, ślepego boga ciemności, by cisnął strzałą z jemioły w jego brata, Baldura - boga dobra i radości. Cały świat pogrążył się w żałobie i od tego czasu dzień trzynasty był uważany za pechowy.
Angielska nazwa Friday pochodzi od imienia kolejnego nordyckiego bóstwa - Freyi, bogini miłości, piękna, wojny i śmierci. Zgodnie z wierzeniami, w rydwan Freyi zaprzężone są dwa koty, według niektórych źródeł czarne - być może tutaj wziął początek przesąd o pechowych czarnych kotach?
Gdy nordyckie i germańskie plemiona przyjęły wiarę chrześcijańską zaczęto uważać Freyję za czarownicę, zaś piątek uznano za dzień czarownic. Wierzono, że w każdy piątek dwanaście wiedźm spotyka się z diabłem - czyli razem trzynaście złych bytów.
To właśnie Freyję postanowiłam przedstawić w moim zgłoszeniu. Czytając o niej, moją uwagę zwróciła pewna sprzeczność - z jednej strony uważano ją za boginię miłości, piękna, płodności, przedstawianą jako piękną kobietę na łonie natury, a z drugiej za posępną boginię wojny i śmierci. W moich stylizacjach starałam się przedstawić obydwa oblicza
Ostatnio zmieniony przez Pythia (24-01-2017 o 14h49)
#15 29-01-2017 o 20h15
Może ktoś jeszcze zaprezentuje swą kreację? Swojego pecha?
Wkrótce kończy się czas, bo 3 lutego.
Zostało kilka dni.
Gorąco zachęcam.
Link do zewnętrznego obrazka
#16 29-01-2017 o 23h56
Lustereczko, powiedz przecie, kim jest tak naprawdę ta pani siedząca za biurkiem w internecie?
Pech wcale nie musi wyglądać niczym demon. W końcu on nie tyczy tylko poważnych spraw, ale i drobnostek, np. wylanie kawy na siebie i koleżankę. Możesz go spotkać chociażby w pracy. Boisz się robaków? Nie zdziw się, jak nasza kochana pani Pech poda ci jabłko, a w nim znajdziesz owada. Podczas schodzenia ze schodów zostaniesz, rzecz jasna przypadkiem szturchnięta przez panią Pech, przewrócisz się, twoje nowe rajstopy pójdą do kosza i zedrzesz skórę z łydki. Przy okazji pogub wszystkie ważne do wypełnienia dokumenty. Kto by się spodziewał, iż na pozór zwykła sekretarka ma też swoją drugą, demoniczną twarz?
#17 31-01-2017 o 16h00
Link do zewnętrznego obrazka
Pech w postaci chińskiego bóstwa. Nie wiem, czy takowe jest, ale mniej więcej wyobrażam sobie pecha w ten sposób XD
#18 01-02-2017 o 13h13
Przydreptałam z kolejną stylizacją.
Tym razem postanowiłam podejść do tematu trochę mniej poważnie i przedstawić pecha jako... Skibę! Dlaczego? Ze względu na ten kawałek Big Cyca:
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
Link do zewnętrznego obrazka
Inspiracja:
Link do zewnętrznego obrazka
Ostatnio zmieniony przez Dasharia (01-02-2017 o 13h13)
#19 01-02-2017 o 14h24
Dobra zarzucam jeszcze 3 stylką, nie chciało mi się już jej wrzucać w imgura dlatego z nowym postem:
Solniczka xD
Tak, uwielbiam przesądy o soli, i tym rozsypywaniu jej na pecha.
Absurdalne do granic możliwości, ale niech tym ludziom będzie.
Oto moja przesypująca się sól, sorki za wyzwanie rysunkowe, chyba mogę poczuć się zdyskwalifikowana przez formę tej styli xD
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
#20 01-02-2017 o 17h44
Niegdyś wierzono, że obecność kobiet na statku przynosi pecha załodze i samemu statkowi. Tłumaczy się to tym, że marynarze utożsamiają statek z kobietą. Sądzono, że statek może być zazdrosny o inną kobietę i może okazać swój gniew.
Stylizacja przedstawia antropomorficzną personifikację zazdrosnego statku.
Link do zewnętrznego obrazka
Ostatnio zmieniony przez KimKas (01-02-2017 o 17h44)
#21 05-02-2017 o 11h12
Termin dodawania prac upłynął.
Możecie oddawać głosy na faworytki.
#22 05-02-2017 o 11h27
Mam dylemat, bo nie wiem, co mi się podoba bardziej - dwa oblicza Freyi by Pythia czy solniczka Serowej. Najchętniej wrzuciłabym te trzy style na pierwsze miejsce, są mega xD
#23 06-02-2017 o 01h38
#24 08-02-2017 o 02h12
serowakanapka i jej solniczka podbiły moje serce, genialne c:
#25 15-02-2017 o 17h52
WYNIKI:
I miejsce - Ellixp
II miejsce - Yubin
III miejsce - Rainbow
Wyróżnienia: Serowakanapka i Sarata123
Nagrody
Pierwsze twoje zgłoszenie postawiło bardzo wysoko poprzeczkę. Tak wysoko, że twoja prezentacja pecha była najlepsza. Jako, że wygrałaś to narysowałam obie stylizacje. Czarna personifikacja pecha zmiażdżyła system i tyle na ten temat. Skradła me serducho. I ten ironiczny uśmiech.
2 miejsce zajęła twa pierwsza praca, natomiast uznałam, że jako rysunek korzystniej będzie przedstawić twą drugą pracę. Nie ma to jak Jason z "Piątku 13". To jest to, co tygryski lubią najbardziej.
Ciekawie przedstawiony pech. Zupełnie inne oblicze. No i ta mimika miss. A czytając opis jakbym czytała o sobie, bo ja to taki człowiek pech.
Połączyłam obie wyróżnione prace, bo ładnie się komponują.
Kotek był najładniejszy spośród czarnych kotów.No i ten pyszczek, te oczy.
Solniczka zmiażdżyła system, równo pojechane po bandzie. Pomysł epicki. No i wybrnęłam na obrazku. Kotek przewrócił solniczkę, co duszę pani Soli rozebrało. XD
Dziękuję wszystkim uczestnikom
Mam nadzieję, że niebawem uda mi się nowy konkurs stworzyć.
Strony : 1 2