Ban, bo Jelonku boję się co z tego wyjdzie :V
♦
♦ W e l c o m e h o m e ♦
Link do zewnętrznego obrazka
[img]https://4.bp.blogspot.com/-h-jDafgx1NY/VyZcIkMotYI/AAAAAAAADAE/e2Ze9woefAQrWf2naIdqzXzrUaT8IjsrACL
Strony : 1 ... 150 151 152 153 154 ... 200
Ban, bo Jelonku boję się co z tego wyjdzie :V
Ban, bo Fro, Ty to zazwyczaj moich linków podejrzewam nie otwierasz ;D
A ten to wiedziałam, że powinien Ci się spodobać przez zespół
San, bo siema wszystkim ;d
Ban, bo cześć Sadist
Ban, bo spadłam z krzesła przez szonę. D:
Ban, bo dlaczego~?
Ban, bo chodzi o FEJM. XDDDMAM NADZIEJĘ,ŻE MOMENT TEGO NIE ZOBACZY. XDDD
Ban, bo chyba nie zrozumiałam
Ban, bo Sadist, nie jesteś sama.
Ban, bo nie jesteś sama Sadist xd
Ban, bo tym lepiej. xd
Ban, bo troje to już tłok jak to mówią, więc tłok ludzi was nie rozumie Julka.
ban, bo eloszka Wam.
Ban, bo cześć cześć Steno.
Ban, bo hejka steno.
Ja zabieram się za pierwszego posta na bloga. :""D
Ban, bo myślę nad kolejnym statusem x")
Ban, bo ja bym coś nowego w sygnę musiała ustawić...
ban, bo co za blog, Jula? = u =
Ban, bo chyba o tym gościu z zestawu Julki :V
ban, bo poszła sobie #nonie
Nawet nie wiem co to za koleś ;A;
Ale spoko. Dziena, Jeleniu.
Zakurzenie się mnie jeszcze trzyma.
Ktoś mi wytłumaczy dlaczego tumblerowy lud tak ubóstwia Stevena Uniwersa? : O
#nierozumieć
Ostatnio zmieniony przez Steno (20-09-2015 o 17h50)
Ban, bo ja też nie wiem, kto to właściwie jest,
po prostu byłam wtedy na AvsD i chyba chodzi o niego x"D
Tyż masz z tym problem, Steno? :V
A już myślałam, że tylko jyleń-ciamok nie jara się Stevenem.
Ostatnio zmieniony przez dead-charlotte (20-09-2015 o 17h52)
ban, bo po prostu tego nie rozumiem. Obejrzałam to raz, drugi i dla mnie ta bajka to kanał XD
Ban, bo widziałam kilka odcinków i jakoś specjalnie nie zachwyca.
W sumie tak samo mam z Gravity Falls .__.
ban, bo Gravity jeszcze jakoś zniosę. Chociaż jak widzę na tumblrerze milion tych samych obrazków z ludźmi z GF to mnie szlag trafia. Ludzie tam potrafią obrzydzić wszystko : d
Ban, bo ten gościu z sygny Julki jest tym samym gościem, co z mojej, jakby ktoś nie zauważył