Link do zewnętrznego obrazka
Witam! ^^
Mam zaszczyt przedstawić Państwu nowy jednorazowy konkurs pod tytułem "Szaleństwo"!
Przejdźmy więc od razu do rzeczy. Będzie on polegał na stworzeniu stylizacji miss wraz z jej historią, która opierać się będzie właśnie na szaleństwie. Wytężcie umysły i zinterpretujcie szaleństwo w jaki tylko sposób zechcecie!
Może będzie to szalona dziewczyna, a może personifikacja choroby psychicznej? Wszystko zależy od Was!
Jury składa się z KimKas, Lahlae oraz Majerankowa. We trzy przeanalizujemy każdy szczegół stylizacji wraz z jej opisem, a potem przyznamy Wam punkty według kryteriów:
Oryginalność (kreatywność) 0/10
Makijaż 0/10
Fryzura 0/10
Dopasowanie elementów stroju 0/10
Ogólne wrażenie 0/10
A teraz pora na coś, czego nie lubicie, czyli Regulamin:
1. Przede wszystkim regulamin forum oraz miniregulamin działu konkursów
2. Możecie zgłosić dwie stylizacje, ale muszą one przedstawiać dwie odrębne historie
3. Nie przyjmujemy gotowych kompletów od Nine/gwiazd - możecie wykorzystać tylko 4/17 elementów z gotowego kompletu, ale w granicach rozsądku oczywiście
4. Stylizacje Waszych miss muszą być zdjęciami z szafy lub przyzwoicie zrenderowanymi obrazkami (tj. muszą być bez tła). Jest to pomoc dla nas przy wykonywaniu nagród
5. Opis być musi, bo w końcu stylizacja ma być interpretacją szaleństwa, a co za tym idzie - musimy wiedzieć, co autor miał na myśli. Ustalmy, że jakieś 4 linijki to minimum (oczywiście nie przesadzajcie, kilometrowe posty zniechęcą publikę!)
6. Na zgłoszenia macie czas do 20 sierpnia (czwartek), wyniki pojawią się mniej więcej w ciągu dwóch tygodni od zakończenia, to zależy od ilości nadesłanych prac
Najsłodsza część, czyli nagrody, jest naszą tajemnicą. ^^ Ale nie martwcie się, zwycięzcy z pewnością je otrzymają! :3
Przewidujemy także nagrodę od publiczności - głosy będzie można wysyłać po zakończeniu konkursu na priv do Majerankowa.
Pozostaje nam już tylko życzyć Wam wielkiego
powodzenia!
Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!
Strony : 1 2
#1 06-08-2015 o 17h04
#2 07-08-2015 o 06h21
Moja miss jest personifikacją samego szaleństwa.
Oczy zacienione przez grzywkę->Szaleni ludzie nie rozumieją tego, co ich otacza, są ślepi na rzeczywistość, brakuje im wyobrażni. Są Również często odizolowani od świata, wycofani.
Ciemne kolory,pazury, dziwny uśmiech->pokazują szaleństwo w mrocznej postaci.
Duża ilość kolorów, wzory->Tu chodziło mi o pokazanie iluzji, bałaganu, nieuporządkowanych myśli. Oznacza też nieosiągalne marzenia, dziwne pomysły, albo przynajmniej uznawane za takie, w końcu niektóży geniusze byli uznawani za szaleńców. Symbolizuje również zabawę.
Niby wszystko sobie przeczy, ale takie właśnie jest szaleństwo.
Mam nadzieję, że nie piszę od rzeczy i że mój opis jest zrozumiały oO
#3 07-08-2015 o 15h05
No to poszalejem i wrzucim 2 na raz...
Stylizacja nr 1
Link do zewnętrznego obrazka
Obłąkana staruszka
Wydaje ci się, że twoja sąsiadka to bardzo miła, spokojna i nikomu nie zawadzająca staruszka? Cóż... mnie też się tak wydawało - do czasu. Pewnego letniego, dosyć pogodnego dnia, mama poprosiła mnie, żebym zaniósł jej trochę ciasta. Już po chwili stałem z pakunkiem w drzwiach staruszki. Zapukałem trzykrotnie, jednak nikt nie odpowiadał. - No nic. - pomyślałem i już miałem wracać do domu, gdy przyszła mi do głowy myśl, że sąsiadka może być po prostu przygłucha. Nacisnąłem lekko klamkę, a drzwi uchyliły się z lekkim zgrzytem.
- Haloo? - wykrzyknąłem od progu, jednak nie uzyskałem odpowiedzi. Przeszedłem przez ganek, aż do salonu. Wyglądał zupełnie inaczej niż go sobie zawsze wyobrażałem. Owszem, był stary. Ale wyglądał na nieuczęszczany od lat i pachniał stęchlizną. Odłożyłem pakunek na szczerniałym, ciężkim, drewnianym stole. I rozejrzałem się wokół. Na półkach widniały głównie stare zakurzone księgi. Wyciągnąłem dłoń, by dotknąć jednej z nich, gdy nagle usłyszałem zza pleców chrypiący głos staruszki - Wpadłeś na obiad? - spytała, a ja odwróciłem się i spojrzałem na nią przerażony. Cała była umazana jakąś czerwoną cieczą, a na dodatek w dłoni trzymała równie brudny nóż. W jej oczach można było dostrzec obłąkanie, jakiego jeszcze nigdy w życiu nie widziałem. Stawiając tyłem krok w kierunku drzwi - Nie jestem głodny. - odparłem i przełknąłem głośno ślinę widząc, że czerwona mazista ciecz wypływa również z ciasta "babci". - Ależ to nic nie szkodzi, ja jestem. - po tych słowach, obłąkana staruszka się na mnie rzuciła.
Stylizacja nr 2
Link do zewnętrznego obrazka
Szalona ciotka Margo
Ludziom odbija z różnych powodów. Niektórzy po prostu mają zbyt dużo pieniędzy z którymi nie mają co zrobić - tak jak ciotka Margo, która gdy już wymieniła wszystko co tylko się dało w jej ciele, zaczęła opłacać wszelkiego rodzaju szaleńcze eksperymenty. Pozostałe pieniądze wydaje na ekstrawaganckie nakrycia głowy i oczywiście białe kozaczki. I cierpi na tę jedną typową dla wszystkich ciotek przypadłość... - A puci, puci, puci! Chodź do cioci! - jęczy tym swoim głosem z daleka i wyciąga dłonie, by złapać cię za policzek. Za każdym razem...
I w tym momencie osa żałuje, że mogła wrzucić tylko 2 stylizacje, bo w głowie urodził jej się kolejny pomysł.
#4 08-08-2015 o 20h23
Hana (bloody idea) Smith (14lat) była zafascynowana grami komputerowymi w których występowała krew, śmierć itp. Grała w nie dnie i noce. W końcu niegroźny nałóg komputerowy stał się zagrożeniem życia wielu osób. Hana nie odróżniała już rzeczywistości z fikcją. Wzięła nóż ze swojej kolekcji broni z gier i zabiła swoją rodzinę. Gdy wyszła z domu pierwsze co, to pobiegła do przedszkola i zabrała dziewczynkom ubranka. Potem i rozpoczęła rzeź niewinnych ludzi. Kiedy zjawiła się policja jej już nie było.... Zniknęła. Nadal pojawia się u różnych ludzi. Nikt o niej nie mówi, ponieważ za każdym razem zostawia na ciele ofiary karteczkę z napisem: "Tylko coś powiesz to skończysz jak on/ona"....
#5 08-08-2015 o 21h34
Był piękny niedzielny wieczór, Yasmin z synem Fi siedzieli nad jeziorem, gdzie spędzali miło czas, który tak szybko uciekał ... Wpatrzona w syna była dumna, że wychowała go na tak wspaniałego człowieka. Fi biegał wokół goniąc motyle, gdy nagle wbiegł do jeziora i ślad po nim zaginął. Szukano go długo lecz bez skutku. Yasmin codziennie przychodziła nad jezioro, w owe miejsce z nadzieją, że jeszcze kiedyś go zobaczy, nie umiała sobie wyobrazić jak to się mogło stać. Po Fi został już tylko jego ukochany pluszowy miś ... Szaleństwo, które nią zawładnęło było widoczne tylko w jej pustych oczach ... Pewnego dnia sama już nie wróciła, bo zamieniła się w drzewo otoczone pięknymi motylami. Ale ona była już szczęśliwa, bo zobaczyła nareszcie swoje ukochane dziecko ...
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
#6 09-08-2015 o 14h21
Rebeka Lacu's lubiła, a wręcz kochała pszczółkę Maję! Oglądała, ubierała się w na żółto- czarno i śpiewała: Maju,Maju...
Aż w końcu stało się coś strasznego.
Przez całe swoje życie od 5 roku życia oglądała Pszczółkę Maję. W końcu w wieku 15 lat zapatrzyła się i zahipnotyzowała się patrząc w oczy
jej . To w tym dniu przeobraziła się w potwora...ZMUTOWANĄ Pszczółkę Maję.
#7 10-08-2015 o 15h03
Psychiczna projektantka mody
Alice była sławną i szanowaną projektantką mody. Jej kreacje były chętnie kupowane przez największe gwiazdy Hollywood. Alice mimo swojego podeszłego wieku była dosyć dziecinna i było to widać także w jej projektach. Pewnego dnia zaproponowano jej stworzenie projektu do strasznego horroru. Niechętnie, ale się zgodziła. Gdy Alice obejrzała horror i po raz pirwszy ujrzała postać w swoim stroju zamieniła się w coś przerażającego. Od tamtej pory nawiedza wszystkich projektantów i niszczy ich projekty.
Ostatnio zmieniony przez Żelkowa (10-08-2015 o 15h06)
#8 11-08-2015 o 13h07
Jak mogło tu zabraknąć Szalonego Naukowca !?
Szalony Naukowiec
Każdy ma w sobie odrobinę szaleństwa. Niektórzy żyją i zapominają o nim, ale są też tacy, którzy wpadają w otchłań swojego własnego umysłu...
Naukowcy tworzą rzeczy, które pomagają nam na co dzień, ale jak im się to udaje ? Może to właśnie szaleństwo sprawia, że mogą tego dokonać ? Niestety, jeśli przekroczy się pewną granicę szaleństwo całkowicie przejmie umysł człowieka. Tak też stało się z tym oto geniuszem.
Już jako dziecko osoba ta potrafiła naprawić zniszczony komputer i sprawić, że działał lepiej niż wcześniej. Po latach dokonywała coraz większych odkryć i tworzyła niesamowite rzeczy. Często mówiono, że jest szalona, ale w pozytywnym tego sowa znaczeniu. Niestety, to szaleństwo zwyciężyło, sprawiło, że Szalony Naukowiec uzależnił się od arbuzów i w porywie wściekłości z nieudanego eksperymentu niszczy wszystko siekierą. Kto wie co się teraz z nim dzieje...?
#9 11-08-2015 o 21h19
Szaleństwo-z pozoru niewinna nastolatka kochająca bale i inne tego typu imprezy,może nie być taka sama.Szaleństwo u niej rozwijało się powoli a jednak widocznie,zaczynało niszczyć ją.Zapomniała o znajomych i przyjaciołach,a tym bardziej się od nich odsuwała tym bardziej dziwaczała.Zmieniła się rozmawiała z sztucznymi kwiatami,biżuterią,sukniami,butami i wszystkimi swoimi rzeczami.Uważała że wie wszystko jak uczesać bo szczotka jej powiedziała,jak ubrać suknie,co wypić.Rodzice próbowali ją leczyć (nic nie pomogło) pogrążyła się do tego stopnia że rodzice wyrzucili ją z domu.....Gdy parę dni później usłyszeli że nie żyje podobno biegła prosto na auto krzycząc ,,tu jestem skarbie,,.
#10 13-08-2015 o 17h20
Eliza nie była do końca normalna. Od zawsze. Najbardziej niezwykłym elementem jej osobowości był jej własny strach. Ale nie, nie bała się śmierci. Nie bała się nawet pająków, jak wiele innych kobiet i dziewczyn. Bała się samej siebie. Bała się tego, że może zapaść na chorobę psychiczną, że może odciąć się od innych ludzi zamykając siebie samą w swoim własnym umyśle. Bała się też tego, że praktycznie nieświadoma niczego zabije kogoś, kto jest dla niej ważny...
Nazajutrz miał być jej ślub. Eliza mierzyła przed lustrem prawie wszystkie elementy stroju za wyjątkiem spódnicy, która miała zostać dostarczona następnego dnia rano. Nagle poczuła okropne pragnienie, więc nawet nie przebierając się popędziła do kuchni. Gdy otworzyła drzwi, nie mogła własnym oczom uwierzyć. Jej narzeczony zdradzał ją z... Jej własną siostrą! Dziewczyna prawie poczuła, jak jakaś niewidzialna żyłka pęka zalewając jej umysł mgłą szaleństwa. Za swoje czyny już nie ręczyła. Nawet nie zauważyła, jak chwyciła za nóż. Zabiła i siostrę, i narzeczonego. Dopiero po fakcie zdała sobie sprawę z tego, co zrobiła... Jeden z jej strachów stał się rzeczywistością. Od tamtego czasu powoli zaczęła się pogrążać w szaleństwie, zamykając samą siebie w swoim własnym umyśle. I nic nie mogło jej dawnej formy przywrócić.
Myślę, że za bardzo nie ma co tłumaczyć stylizacji, a wszystko wydaje się jasne. ^^ No, może za wyjątkiem maski - dwie twarze na masce oznaczają człowieka zdrowego i chorego. Zakrywa oczy tak, jak szaleństwo niekiedy sprawia, że traci się kontakt ze światem. Pod maską szaleństwa kryje się czasem historia, która naprawdę potrafi niektórych przerazić.
#11 13-08-2015 o 20h44
Zedytowane za zgodą autorki, by naprawić błąd. | Nienawidzę cię za to, że kazałaś mi coś zrobić >.< Już bardziej się sobą nie mogłam zawieść. I dałam się ponieść przy pisaniu, gomen.
Link do zewnętrznego obrazka
W y o b r a ź s o b i e, ż e n i e j e s t e ś s a m.
Kap, kap, kap...
Krople deszczu uderzają o brudną szybę ekspresu. Pociąg podskakuje na nierównych torach, a mocne podmuchy wiatru uderzając w boki kołyszą nim na prawo i lewo. Jest pierwsza w nocy, a za oknem szaleje burza. Nie za dobrą porę wybrałeś na podróż w nieznane.
Życie w pociągu ustało. Jesteś sam w przedziale. Za dnia niebieskie obicia foteli w słabym świetle jarzeniówki lśnią całą gamą szarości. Dostrzegasz jej wiele, nawet nie zdawałeś sobie sprawy, że może mieć aż tyle odcieni. Podłoga też jest szara i ściany, i mały, rozkładany stoliczek, i rama okna, i drzwi, i to wszystko co za nimi. Korytarz tonie w szarej ciemności. Zaczynasz ją nazywać. Ta przypomina stal, ta wymuskany przez wodę kamyk, inna skórę trupa, a następna oczy twojej matki. Obezwładniające wymieszanie czerni i bieli jest wszędzie.
Kap, kap, kap...
Echo bombardowania kroplami szyby niesie się po całym przedziale, zakłócane jedynie przez stukot kół. Pociąg przypomina widmo. Jest druga w nocy, a ty wciąż nie śpisz. Dostrzegłeś szarość i ona również dostrzegła ciebie.
Szarość ma macki. Długie, lepkie odnóża, którymi cię otacza, ciągnie w dół, wgłąb, w siebie. To tak, jakbyś się topił. Zaczyna brakować tlenu, pustka wdziera się do płuc, rozsadza je. Przerażony machasz rękami i nogami, chcesz się wydostać. Ale nie można walczyć z czymś, co jest w tobie.
I wtedy dociera do ciebie, że nie jesteś już sam. Zamieszkała z tobą szarość.
Tu zaczyna się wasza przygoda.
Najpierw jest tylko słowem, góra dwoma. Czasem cieniem pełznącym po ścianie, jakimś chwilowym obrazem, ale nigdy czymś więcej. Ignorujesz to, choć nie powinieneś. Jesteś lekkomyślny, pozwalając jej na to wszystko. Nie zdajesz sobie sprawy z zagrożenia. Nie wiesz, kto właśnie panoszy się w twoim umyśle.
Mijają tygodnie, miesiące, a słów przybywa. Nabierają kształtu, już nie są niegodnymi uwagi podszeptami. Cieni jest coraz więcej, łączą się i wieczorami masz wrażenie, że wypełzają z każdego kąta, by cię dopaść. Pojawiają się trudności z oddychaniem, światło z mrokiem konkuruje o przewagę w widzianym obrazie. Uzmysławiasz sobie, że omijasz ciasne, wcześniej tak bardzo lubiane przejścia, ale miejsca pełne ludzi nie są wcale przyjemniejsze. Oglądasz się za siebie częściej niż zwykle, nie wiedząc kogo chcesz dojrzeć.
Czas sunie naprzód. Wiesz, że coś jest nie tak. Ktoś za tobą stoi, ktoś czyha na twoje życie. Podnosi nóż, przymierza się, by zadać cios, ale gdy się odwracasz nikogo nie ma. Jednak wrażenie pozostaje, bo zawsze jest miejsce, którego wzrok nie dosięga. To zaczyna męczyć. Panikujesz częściej niż zwykle. Słowa wypełniające głowę nie przestają płynąć. Z początku nie chcesz ich słuchać, ale to trudne, gdy tworzą rzekę treści. W końcu scalają się z twoimi, zaczynasz nimi myśleć.
Idziesz ulicą, zabij, podpowiadają. Czytasz książkę, wyjdź i zabij, podpowiadają. Jesteś na spotkani, zabij, podpowiadają. Robisz zakupy, zabij, podpowiadają. Zabij, zabij, zbij! Krzyczą, pazury słów rozdzierają ci umysł, drą go na drobne wstęgi. Nie wiesz co robić, bo nie chcesz krzywdzić.
Nie wiesz, ile czasu minęło. Nie wiesz, jaki jest dzień, kiedy ostatni raz jadłeś lub piłeś, czy ten koc, którym się nakryłeś, przyniosłeś sobie sam, czy może zrobił to ktoś inny. Jedynej rzeczy jesteś pewien - nie jesteś sam. Ktoś jest z tobą, w tym mieszkaniu, pokoju, ciele, umyśle. Ktoś z niesamowitą władzą towarzyszy ci na drodze życia. Siedzi na plecach, każąc się nieść przez pokłady błota. Nie jesteś w stanie sam decydować, bo się boisz. Żyjesz w strachu przed czymś, co widzisz i słyszysz tylko ty.
A wtedy pojawia się myśl.
Twoje oczy już dawno temu straciły zdrowy blask. Wpatrujesz się tępo w świat za oknem. Mieszkasz na dziesiątym piętrze, ludzie stąd wydają się tacy mali, tacy niewielcy i nic nie znaczący. Wszystko jest szare. Asfalt mieni się szarością, zachód słońca rozlewa po świecie szare wstęgi, szarzy ludzi w szarych samochodach mkną do szarych domów, gdzie czeka na nich szara rodzina z szarą ignorancją. Ty też jesteś szary. Wypełnia cię gęsta masa, nie masz organów, nie potrzebujesz nic, oprócz Jej myśli. One cię karmią. Są jedynym co masz, a nie masz nic. Bo co jeśli...
To nie twoje ciało?
Zamierasz na chwilę. Nie twoje ciało... Ta myśl przeraża. Bo co jeśli to prawda? Doskonale wiesz, że nie jesteś w nim sam, ale nikt ci nie zagwarantuje, że byłeś w nim pierwszy. Czy w takim razie nie jesteś zbędnym elementem? Czy nie powinieneś zwolnić miejsca?
Wstajesz z fotela i podchodzisz do szyby.
Szarość wydaje się taka pociągająca.
Szarość cię wypełnia.
Szarość chce byś się z nią zjednoczył.
Wraz z odłamkami szkła trafiasz do domu.
Ostatnio zmieniony przez Misa-chan1906 (14-08-2015 o 05h05)
#12 19-08-2015 o 19h40
Podbijam, bo konkurs kończy się jutro o 23.59!
#13 20-08-2015 o 13h56
Tego dnia Beata nie wytrzymała napięcia. Naście lat bycia idealną córką, wzorową uczennicą w końcu doprowadziło ją obłędu. Gdyby tylko ktoś zauważył cień na jej duszy, który pomału rósł w siłę, to może zapobiegł by temu, co się wydarzyło. Gdyby... Jednak nikt nie dostrzegał czegokolwiek, co poza powłoką perfekcyjności było jej częścią.
#14 21-08-2015 o 08h30
Minął termin przyjmowania zgłoszeń. ^^
Wow, dzięki za tak świetne stylizacje <3
Macie jakieś faworytki? :3
#15 21-08-2015 o 15h51
Bardzo podobała mi się opowieść graczki Zabeczka1948 .... I muszę przyznać że trochę się wzruszyłam na końcu....
#16 21-08-2015 o 18h34
Moją faworytką całkowicie i bezkonkurencyjnie pozostaje Misuś. Stylizacja jest na maksa psychiczna i symboliczna + monochromatyczna, ale nie nudna! A ten opis - tak prawdziwy, poruszający i tak bardzo przemawiający do wnętrza. Uwielbiam jak piszesz T^T
#18 21-08-2015 o 20h54
Przypominam, że każdy może oddać jeden głos na swoją faworytkę! ^^ Wystarczy wysłać mi na priv wiadomość z nickiem miss, na którą głosujecie. ^^
#19 22-08-2015 o 12h33
Właśnie skończyłam oceniać wszystkie stylizacje i jako jurorka zdradzę tylko, że naprawdę trudno wybrać mi swoją faworytkę. Miałyście zbyt dużo świetnych pomysłów (:
#20 23-08-2015 o 11h57
najbardziej podobały mi się dwie stylizacje i nie mogę wybrać jednej z nich Sarata123,Rebeka7
#21 23-08-2015 o 12h21
najbardziej podobała mi sie sarata123,skromnie ale ładnie
#22 26-08-2015 o 11h07
Przypominam, że nadal można oddawać głosy na faworytów! Szanse są bardzo wyrównane, dlatego potrzebujemy jeszcze kilku głosów - w innym przypadku będę ciągnąć losy!
Pamiętajcie, że ważny głos to taki, który oddaliście w prywatnej wiadomości do mnie.
Ostatnio zmieniony przez Majerankowa (26-08-2015 o 12h14)
#24 27-08-2015 o 11h36
najbardziej podobała mi sie sarata123
#25 27-08-2015 o 18h46
Czas na głosowanie macie do jutra do 12, potem biorę się za nagrody "od publiczności". Szanse naprawdę są wyrównane, więc chyba będę zmuszona losować. >.<
Strony : 1 2