Pierwszy jelonek zabiera koło po Robin,
zaczyna udawać, że jest ono kierownicą i przemierza z powrotem
(na tym dziwacznym "pojeździe") kosmos w poszukiwaniu nowych światów.
I cylindrów.
Ostatnio zmieniony przez dead-charlotte (26-08-2015 o 00h52)
Strony : 1 ... 196 197 198 199 200
Pierwszy jelonek zabiera koło po Robin,
zaczyna udawać, że jest ono kierownicą i przemierza z powrotem
(na tym dziwacznym "pojeździe") kosmos w poszukiwaniu nowych światów.
I cylindrów.
Ostatnio zmieniony przez dead-charlotte (26-08-2015 o 00h52)
Drugi anioł leży na asteroidzie zgięty w pół i leci razem z asteroidą. Próbuje ją nakierować tak, by wrócić do Jelonka.
(Ale jak już to szukaj takich cylindrów co są do ubrania na głowę, a nie tych co są w samochodach :V)
Pierwszy jelonek dalej kontynuuje
swą wyprawę na kole ratunkowym.
(Ja tu chcę sobie wóz złożyć, a ty
mi jak zwykle przeszkadasz :V)
Ostatnio zmieniony przez dead-charlotte (26-08-2015 o 01h06)
Pierwszy anioł widzi swoją siostrę niedaleko i mknie ku niej na asteroidzie.
-Evieeeeeeeeeeeeee!
(Tak będę ci przeszkadzał :V)
Pierwszy jelonek słyszy krzyk Brateła
i natychmiastowo przyspiesza.
- Czemu nie mogę się nacieszyć byciem jedynaczką?
(Wredota :V)
Ostatnio zmieniony przez dead-charlotte (26-08-2015 o 01h18)
Pierwszy anioł widzi, że siostreł przed nim ucieka, ale nadal ją goni i jak jest wystarczająco blisko skacze na Jelonka
(Ale i tak ty jesteś wredniejsza ode mnie :V)
Pierwszy jelonek nie spodziewał się skoku Robin,
który był dla niego jak hiszpańska inkwizycja i z tego powodu
wypuszcza koło-kierownicę, które znika w przestrzeni.
- No i patrz, co zrobiłeś!
Ostatnio zmieniony przez dead-charlotte (26-08-2015 o 01h41)
Pierwszy anioł siedzi na kole swojej siostry, wpatrując się w koło, które zniknęło gdzieś w oddali.
-Co ja zrobiłem? Co ty zrobiłaś! To ty wypuściłaś to koło.
(powinnyśmy pisać jakąś dwuosobówkę w wątku z RPG xD)
Pierwszy jelonek spycha brata na krawędź koła
i patrzy się na niego wzrokiem mordercy.
- Trzeba było na mnie nie skakać. Ić stont.
(Teraz to dobijamy wątek do końca, przynajmniej ciekawej jest xD)
Ostatnio zmieniony przez dead-charlotte (26-08-2015 o 01h41)
Pierwszy anioł trzyma się koła, inaczej spadłby w nicość zepchnięty przez swoją siostrę.
Rozgląda się dookoła, widząc tylko nicość i gwiazdy.
-Gdzie ja mam iść?
(W sumie, też racja xD)
Pierwszy jelonek stara się zepchnąć z koła swego
(nie)kochanego Brateła, nie zważając na reakcje widzów.
- To już nie jest mój problem!
(dużo pisania przed nami xD)
Ostatnio zmieniony przez dead-charlotte (26-08-2015 o 01h47)
Pierwszy Janusz tak wzruszył się tą jakże wspaniałą historią, że aż se pójdzie spać (づ ̄ ³ ̄)づ Dobranoc wszystkim.
Ostatnio zmieniony przez Momencik (26-08-2015 o 01h48)
Drugi anioł trzyma się jedną ręką koła, a drugą ręką trzyma swoją siostrełe.
-Jak spadnę ja, to spadniesz i ty.
Dobranoc Momencie ^^
Pierwszy jelonek po chwili wciaga z
powrotem swojego bliźniaka.
- I tak jelenia moc by mnie obroniła (chyba).
Branoc Moment!
Pierwszy anioł patrzy na swoją siostrę i się uśmiecha
- W to wątpię. A teraz razem wracajmy do domu
Pierwszy jelonek patrzy na Robin z miną
Grupy Cata (w Jeleniej wersji, taka różnica)
- Nein, lecimy tam gdzie ja prowadzę.
Ostatnio zmieniony przez dead-charlotte (26-08-2015 o 02h12)
Pierwszy anioł nie wie jak sterować kołem, ale próbuje to zrobić.
-Właśnie, że lecimy do domu.
Pierwszy jelonek bije po łapach brata,
bo kto to widział, by ktoś tykał jego święte kolo.
- Właśnie, że nie i nie pyskuj.
Best. Argument. Ever.
Ostatnio zmieniony przez dead-charlotte (26-08-2015 o 02h21)
Pierwszy anioł bije po dłoniach swoją siostrę, tak w odwecie.
-Wcale, że nie pyskuje.
Łapie koło i dryfuje nim w stronę domu
Pierwszy jelonek spycha znowu brata i steruje kołem,
mając na celu jakąś pobliską (Tia, jasne...) planetę.
- Skoro chcesz wysiąść, to będziesz mógł tam,
ale na Ziemię wrócić ci nie pozwolę!
Ostatnio zmieniony przez dead-charlotte (26-08-2015 o 02h34)
Pierwszy anioł trzyma się koła i wspina na nie, po tym jak został z niego zepchnięty.
-Nie chcę tam, chcę do swojego domu!
Spycha swoją siostrę.
Pierwszy jelonek trzyma się koła i patrzy w bezkres pod sobą,
po czym wdrapuje się z powrotem na koło ratunkowe.
- Jestem starsza i ja tu trzymam władzę! Jak ci się nie podoba,
to jeszcze możesz trafić na jakiegoś radzieckiego satelitę.
(Kochające się rodzeństwo xD)
Ostatnio zmieniony przez dead-charlotte (26-08-2015 o 02h51)
Pierwszy anioł nie ma ochoty nigdzie indziej zostawać, on chce tylko wrócić na ziemię, do domu i już nigdy nie wychodzić w kosmos.
-Swoją drogą, jakim cudem my tu oddychamy?
Pierwszy jelonek podziwia ten samozapłon
u swego brata. Po takim czasie zauważyć najważniejsze...
- Jelenia magia daje o sobie znać, więc bądź mi wdzięczny.
Ostatnio zmieniony przez dead-charlotte (26-08-2015 o 02h57)
Pierwszy anioł patrzy się dziwnie na swoją siostrę
-Nigdy cię nie zrozumiem...