Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1

#1 24-04-2015 o 12h35

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

https://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRBuB-OvBzrlgIBEHWSrvskNzjoDZjVCKXYtljFfFif6wO_yaRJqw
W bogatej dzielnicy mieszka chłopak który jest jedynakiem.
Pewnego dnia jego rodzice postanawiają zaadoptować dziewczynę.
Chłopak jeszcze nie poczuł co to jest miłość ale to się zmienia gdy poznaję ją piękną,zabawną kochającą Marlen.Nigdy nie traktował jej jak siostrę była dla niego kimś więcej.Jak potoczy się ich miłość czy Marlen też zakocha się w chłopcu?

Link do zewnętrznego obrazka
On  -Lilia444 jakoErik Mellark
Ona -@Zorma jako Marlen Smith

Link do zewnętrznego obrazka
*Długość postów… Każdy pisze, tak jak będzie uważał za stosowne. Byleby tylko miały te 5 wymaganych linijek,

*Posty co najmniej raz na dwa dni:)

*KP dodajemy ( do 48 h chyba, że potrzebujesz więcej czasu); Wygląd A&M, reszta wedle uznania. Prosiłabym tylko o to by były one w miarę przejrzyste i estetyczne

*Masz pytanie pisz śmiało dogadamy się.


* Słowa cenzurowane piszemy w ten sposób !@##$%^&


*Dobrze się bawimy, bo o to tu chodzi XD


*Ja zaczynam opowiadanie lub osoba przeze mnie wyznaczona.

https://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTOyf_tZTVMG_Xn0hhkgtj1MVA57KAIiEIjkNSxIWRDsed87O2S
|| Imię ||  Marlen
|| Nazwisko || Smith
|| Wiek || 16 lat
|| Płeć || Piękna
|| Rola || Ona
|| Ciekawostki ||
Nie zna matki ani ojca
Nigdy nie czuła się kochana
Odkąd jest w bidulu to nikt z rodziny dalszej jej nie odwiedza.
Lubi koty i wszystko co się świeci.
https://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ1eJJEZ17vhsRukAQEVF1qXDTDSuZ2agwNRlrsAc4OP1t23kLZSA

Ostatnio zmieniony przez Zorma (24-04-2015 o 17h39)

Offline

#2 24-04-2015 o 13h53

Miss'towarzyska
Lilia444
Koooteeek!
Miejsce: Pomocnik moderatora :3
Wiadomości: 2 621

//photo.missfashion.pl/pl/1/52/moy/41178.jpg
| Imię |
Erik
| Nazwisko |
Mellark
| Wiek |
17 lat
| Kraj pochodzenia |
Stany Zjednoczone
| Płeć |
Mężczyzna
| Rola |
On /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/wink.png
| Orientacja |
Hetero
| Wzrost |
177 cm
| Ciekawostki |
* ma czarne włosy,
* lubi piec swoje ulybione ciasteczka z kokosem,
* jego oczy są koloru brązowego,
* jest dość miły,
* gdy miał trzy lata to o mało co nie wypadł z balkonu na drugim piętrze
* często słucha muzyki
//photo.missfashion.pl/pl/1/52/moy/41179.jpg

Ostatnio zmieniony przez Lilia444 (24-04-2015 o 20h38)

Offline

#3 25-04-2015 o 15h47

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Marlen Smith
Dzisiaj miał być ten dzień ten dzień w którym miałam być adoptowana.
Pani Fena de Montoya powiedziała,że o godz.10 00 po śniadaniu będzie czekała na mnie samochód,który ma mnie zabrać do Państwa Mellark.
Byłam bardzo podekscytowana tym faktem,że ktoś mnie stąd zabierze.
Spakowana byłam już wczoraj miałam tylko trzy walizki.
Wstałam ubrałam się i zeszłam do świetlicy na śniadanie.
Śniadanie w bidulu nie było dobra ale musiałam coś zjeść.
Wybiła godz.10 00 zeszłam na parking trzymając walizki w dłoniach.
-Dzień dobry panu to pan mnie zawiezie do posiadłości  państwa Mellark?
Zapytałam i wsiadłam do auta.
Taksówkarz nie odpowiedział tylko kiwnął głową na tak.
Po chwili taksówkarz się zatrzymał i powiedział.
-Jesteśmy na miejscu panno Marlen Smith
Wysiadłam z auta taksówkarz pomógł mi z walizkami i pożegnałam się.
Zobaczyłam dom Państwa Mellark był duży i bardzo ładny.
Wzięłam walizki w dłoń i podeszłam do drzwi po czym zadzwoniłam dzwonkiem.

Ostatnio zmieniony przez Zorma (25-04-2015 o 15h47)

Offline

#4 25-04-2015 o 16h02

Miss'towarzyska
Lilia444
Koooteeek!
Miejsce: Pomocnik moderatora :3
Wiadomości: 2 621

Erik Mellark
Obudziłem się. Była właśnie 09.30. To dziś, o dziesiątej miała przyjechać dziewczyna, którą rodzice zaadaptowali. Wstałem, umyłem się i szybko zeszedłem na dół, do kuchni, by zrobić sobie śniadanie. Była tam już mama, która wyręczyła mnie, kładąc na stół gotową kanapkę. Powiedziała mi też, że za nie całe 20 minut przyjedzie ta dziewczyna i żebym ją przywitał, bo ona musi na chwilę gdzieś wyjść. To powiedziawszy ubrała buty, płaszcz oraz chwyciła torebkę. Wychodząc dodała, iż przyjdzie jak najszybciej. Usiadłem do stołu i zjadłem kanapkę. Następnie posprzątałem po sobie. Gdy już skończyłem tę czynność, usłyszałem dzwonek. Otworzyłem drzwi.

Offline

#5 25-04-2015 o 16h26

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Marlen Smith
Otworzył mi drzwi chłopak w wieku 17 lat.
-Cześć jestem Marlen Smith miałam przyjechać pod ten adres
Powiedziałam z niepokojem po czym dodałam.
-Czy to jest posiadłość Państwa Mellark?
Zapytałam chłopaka  i podciągnęłam walizki do siebie.
Ciekawe czy jego rodzice są w domu?
Chciał bym ich poznać lepiej no i ten chłopak "brat" widać,że jest kulturalny.
Mam nadzieję,że w tej rodzinie będę dobrze się czuła i nie oddadzą mnie z powrotem? Nie zniosła bym tego jak by mnie po paru dniach oddali do bidula chyba bym się załamała.

Offline

#6 25-04-2015 o 17h48

Miss'towarzyska
Lilia444
Koooteeek!
Miejsce: Pomocnik moderatora :3
Wiadomości: 2 621

Erik Mellark
- Witaj. Tak, dobrze trafiłaś - powiedziałem - ja jestem Erik Mellark. Rodziców jeszcze nie ma. Powinni wrócić się za godzinę. Wejdź do środka - uśmiechnąłem się i wpuściłem Marlen do domu.
Była bardzo ładna. Miała śliczne oczy i włosy. Od razu gdy weszła do środka poczułem się jakoś tak inaczej...
- Chcesz coś zjeść? Wczoraj upiekłem ciasteczka z kokosem, mogę ciebie poczęstować. Usiądź - rzekłem, a wtedy przybiegła moja kicia, Pusia.

Ostatnio zmieniony przez Lilia444 (25-04-2015 o 17h50)

Offline

#7 25-04-2015 o 19h19

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Marlen Smith
Chłopak przedstawił sie jako Erik Mellark.
-Dzięki nie jestem głodna jestem zmęczona podróżą i wolała bym się położyć możesz mnie odprowadzić do pokoju?
Powiedziałam gdy nagle przybiegł kot chyba Erika był bardzo słodki i nazwał go Pusia. Dziwne imię jak dla kota no ale każdy ma inny gust.
On lubi koty ja też lubię to chyba dobry znak?
Chyba nadajemy na podobnych fajach i się powinniśmy dogadać?

Ostatnio zmieniony przez Zorma (26-04-2015 o 10h09)

Offline

#8 26-04-2015 o 21h24

Miss'towarzyska
Lilia444
Koooteeek!
Miejsce: Pomocnik moderatora :3
Wiadomości: 2 621

Erik Mellark
- Dobrze, pokażę ci twój pokój. - powiedziałem i wziołem Pusię na ręce - lubisz koty? - dodałem.
Zabrałem dziewczynie bagaż i zaprowadziłem ją na górę do jej pokoju. Było już tam duże łóżko z baldachimem, na którym było kilka poduszek i duża miękka kołdra. Stały tam również szafy, stolik, dwa krzesła, trochę kwiatów w wazonie. Rodzice nie pozwalali mi tu wcześniej wchodzić ( oczywiscie wtedy, gdy tu były meble, przedtem było tu pusto i mogłem tu wchodzić ), więc pokój zaskoczył mnie trochę. Postawiłem bagaż koło łóżka. Przybiegła Pusia, którą wcześniej położyłem na krześle, bo musiałem pomóc Marlen w niesieniu bagaża. Kotek zaczą łasić się do nóg dziewczyny.

Offline

#9 27-04-2015 o 08h43

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Marlen Smith
Erik zgodził się pokazać mi pokój nawet wziął moje walizki.
-Bardzo lubię koty a szczególnie gdy mają takiego miłego właściciela.
Powiedziałam i poszłam za Erikiem w stronę pokoju.
Otworzyłam drzwi i zobaczyłam piękne duże łóżko było tylko dla mnie i na dodatek jeszcze z baldachimem.
Gdy rozglądałam się po pokoju poczułam łaskotanie w nogach to była Pusia.
Wzięłam ja na ręce i bawiłam się z nią przez kilka minut.
-Możesz mnie teraz zostawić samą? Chcę się rozpakować i pobyć chwile sama.
Skierowałam głowę do Erika i wypuściłam Pusie z rąk.Wzięłam walizki do siebie położyłam na łóżko i zaczęłam wyjmować ciuchy z walizek.

Offline

#10 27-04-2015 o 15h10

Miss'towarzyska
Lilia444
Koooteeek!
Miejsce: Pomocnik moderatora :3
Wiadomości: 2 621

Erik Mellark
- Dobrze, już idę - powiedziałem A i Pusia czasem będzie tu zaglądać. To kiedyś był jej pokój.
Wziąłem kotka na ręce i pożegnałem się z dziewczyną.
- Jeżeli będziesz chciała iść do łazienki to wychodząc z pokoju skręć prawo, omiń jedne drzwi, a drugie to już łazienka. Jest tam wanna i prysznic.
Wyszedłem pospiesznie z pokoju i wszedłem do mojego. Pusia dreptała cały czas za mną.
Śliczna jest ta dziewczyna... - powiedziałem do siebie.

Offline

#11 27-04-2015 o 15h40

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Marlen Smith
Nie mam nic przeciwko gdy Pusi wejdzie do mojego pokoju.
To tak samo jej dom może chodzić gdzie chce.
Powiedziałam sama do siebie.
Gdy już walizki były puste czas był na kąpiel musiałam się wykapać po podróży.
Rozebrałam się po czym założyłam szlafrok.
W ręku miałam piżamę i kosmetyki do ciała i twarzy.
Wskoczyłam w kapcie i wyszłam z pokoju.
Zaraz gdzie ta łazienka Erik mi mówił,zaraz niech pomyślę....hmmm..
Wychodząc z pokoju mam skręcić w prawo,ominąć drzwi,a potem drugie to chyba tu.
Otworzyłam drzwi i weszłam. Zamknęłam za sobą oczywiście.
Rozebrałam się nalałam do wanny wodę i wskoczyłam niczym syrena do wody.
Kąpałam się chyba dwie godziny potem maseczka na twarz no i wyszłam z wanny.
Ubrałam się w szlafrok był koloru różowego . Chciałam wyjść gdy nagle zablokowały się drzwi.No co jest? Otwierajcie się ciągnęłam za klamkę.Jasny gwint jeszcze tego mi brakowało.
-Erik Erik Pomocy! Drzwi od łazienki się zatrzasnęły!
Krzyczałam tak głośno,że prawie zdarłam gardło.
-Jesteś tam? choć szybko mam klaustrofobię boję się małych pomieszczeń!
Dodałam łzy cisnęły mi się do oczu.
Czekałam wycierając oczu od łez i poprawiając mój różowy szlafrok.

Ostatnio zmieniony przez Zorma (27-04-2015 o 15h47)

Offline

#12 27-04-2015 o 15h54

Miss'towarzyska
Lilia444
Koooteeek!
Miejsce: Pomocnik moderatora :3
Wiadomości: 2 621

Erik Mellark 
Słuchałem sobie  właśnie muzyki. Pusia siedziała mi na kolanach. Wtedy zadzwonił telefon.
- Halo? Mama? Tak, przyjechała już. Proszę? Dlaczego? Dopiero o 16.00? Dobra, zrobię obiad. Ok. Pa!
Nie lubiłem robić obiadów.
- Może będzie jakaś zupa w proszku – powiedziałem do siebie – albo budyń.
Zacząłem ponownie słuchać muzyki. Nagle usłyszałem Marlen. Krzyczała coś. Ściągnąłem słuchawki z uszów i wybiegłem z pokoju. Głos wydobywał się z łazienki. Pewnie dziewczyna nie może się otworzyć.
- Już idę – krzyknąłem
Jak tu otworzyć drzwi? Wyważyć? Spróbuję.
- Odsuń się od drzwi!
Próbowałem je wyważyć, ale byłem za słaby. Muszę zrobić to z rozbiegu. Oddaliłem się od drzwi i… Bach! Wyważone!

Ostatnio zmieniony przez Lilia444 (27-04-2015 o 15h54)

Offline

#13 27-04-2015 o 16h08

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Marlen Smith
Erik szybko przyszedł mi na ratunek.
Wyważył drzwi i w taki sposób wyszłam z łazienki.
-Dzięki Erik co ja bym bez ciebie zrobiła.Dobrze,że byłeś na miejscu.
Podziękowałam mu i przytuliłam go ocierając łzy z policzka.
-Marz dużo siły skoro wyważyłeś drzwi?
Byłam pełna zachwytu i podziwu.
-Zaimponowałeś mi wierz?
Pocałowałam go w policzek.
Zawstydziłam się tak bardzo,że moje policzki były czerwone jak burak.
-To może ja pójdę do pokoju?
Powiedziałam trzymając kosmetyki i piżamę w rekach.
-Jeszcze raz dziękuję,że tak szybko mi pomogłeś.
Powiedziałam i udałam się do pokoju.
Uff myślałam,że nigdy nie wyjdę z tej łazienki ale w wstyd chyba zapadnę się pod ziemię.Usiadłam na łóżku i przebrałam się w piżamę.

Ostatnio zmieniony przez Zorma (27-04-2015 o 16h08)

Offline

#14 28-04-2015 o 14h11

Miss'towarzyska
Lilia444
Koooteeek!
Miejsce: Pomocnik moderatora :3
Wiadomości: 2 621

Erik Mellark
Gdy Marlen  pocałowała mnie w policzek, poczułem się jak w niebie. Chciałem jej coś powiedzieć, ale poszła do swojego pokoju. Przez chwilę tak stałem jak słup soli, ale to trwało tylko minutkę, ponieważ trzeba było zrobić coś z drzwiami. Jak tata zobaczy… Z resztą powiem mu, że dziewczyna się zatrzasnęła i wyjść nie mogła, a ja musiałem wyważyć drzwi. Zrozumie. Tylko postawie jakoś te drzwi by tak nie leżały, bo jak mam zobaczy je tak na podłodze… Mama! Kazałam zrobić mi obiad! Pobiegłem na dół, pogrzebałem w kuchni i znalazłem budyń. Szybko zabrałem się za robotę. Gdy jedzenie było już zrobione, a ja miałem już zacząć jeść, pomyślałem, że Marlen również może być głodna. Wyszedłem po schodach na górę, następnie zapukałem do drzwi:
- Marlen, jesteś głodna? Chcesz czegoś się napić?

Offline

#15 28-04-2015 o 14h34

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Marlen Smith
Usłyszałam pukanie do drzwi i głos Erika.
Pytał się czy jestem głodna  czy chcę pić.
Podeszłam do drzwi zamknęłam je za sobą oparłam się o ścianę i powiedziałam.
-A co jest na obiad?
Zapytałam.
-Dostałam w bidulu dwa bilety do kina ale nie mam z kim iść jesteś chętny.?
Wyjęłam z kieszeni bilety i pokazałam Erikowi.
-Nie myśl sobie,że to może być randka.To tylko przyjacielski wypad. To jak?
Dodałam z uśmiechem poklepując go w ramie.
-Oczywiście pójdziemy po objedzie.Seans zaczyna się o 21,00.
Powiedziałam zerkając na zegarek.

Offline

#16 30-04-2015 o 18h24

Miss'towarzyska
Lilia444
Koooteeek!
Miejsce: Pomocnik moderatora :3
Wiadomości: 2 621

Erik Mellark
- Na obiad jest budyń, ale jeżeli chceż to mogę zrobić coś innego - powiedziałem.
Gdy Marlen powiedziała mi o kinie ucieszylem się, bo uwielbiam oglądać filmy. Uśmiechnąłem się i odpowiedziałem jej:
- Oczywiście. A jaki to fim?
Dawno w kinie nie byłem, ponieważ oglądam ostatnio w domu, a rodzice czasu nie mają, a samego mnie puszczać nie chcą.
Nagle usłyszałem mój telefon.
- Przepraszam, zaraz przyjdę - to powiedziawszy pobiegłem do mojego pokoju.
Tym razem to był tata. Gdy mi już wszystko powiedział co chciał powiedzieć wróciłem do Marlen.
- Tej nocy będziemy sami w domu - oświadczyłem.

Ostatnio zmieniony przez Lilia444 (30-04-2015 o 18h24)

Offline

#17 01-05-2015 o 08h37

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Marlen Smith
Na obiad jest budyń może być ciekawe jakiego smaku?
-Ok.A jaki smak?
Odpowiedziałam.
-Horrory lubisz?
Zapytałam,po chwili Erikie przeprosił i wyszedł.
Dzwonił jego telefon pewnie było to coś ważnego.
-Lubie mieć całą chatę dla siebie.
Powiedziałam.Zeszłam do kuchni siadłam przy stole i czekałam na obiad.
-Idziesz!
Krzyknęłam do chłopaka.

Offline

#18 01-05-2015 o 09h59

Miss'towarzyska
Lilia444
Koooteeek!
Miejsce: Pomocnik moderatora :3
Wiadomości: 2 621

Erik Mellark
Marlen zeszła na dół, na obiad, a ja poszłem jeszcze po telefon i napisałem SMS-a do mamy. Następnie zbiegłem do kuchni.
- Budyń jest malinowy - powiedziałem dziewczynie w kuchni - uwielbiam horrory. Może kupimy coś do jedzenia w kinie?
Wyjąłem z pułki dwie miseczki i łyżki. Następnie polożyłem te rzeczy na stole. Chwyciłem garnek z budyniem i również położylem na stole.
- Ile chceż? - spytałem się Marlen.

Ostatnio zmieniony przez Lilia444 (01-05-2015 o 10h00)

Offline

#19 16-05-2015 o 11h19

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Marlen Smith
-Ok może byc budyń malinowy.
Odpowiedziałam Erik'owi
Wierciłam się na krześle i czekałam na budyń.
Odpowiedział,że lubo horrory ja do końca się nie przyznałam,że okropnie boje się takich filmów.
-Tak kupimy coś na miejscu.
Powiedziałam po czym Erik nakładał budyń i zapytał sie ile chce.
-Nałóż mi tyle samo co ty.
Odpowiedziałam Erikowi.

Ostatnio zmieniony przez Zorma (17-05-2015 o 11h08)

Offline

#20 17-05-2015 o 16h01

Miss'towarzyska
Lilia444
Koooteeek!
Miejsce: Pomocnik moderatora :3
Wiadomości: 2 621

Erik Mellark
Nałożyłem dziewczynie budyniu i podałem łyżkę.
- Smacznego
Zjedliśmy budyń po czym zabrałem się za mycie naczyń.
- Możesz iść na górę - odparłem do Marlen, bo ciągle była w kuchni.. Następnie powycierałem i pochowałem te naczynia. Szkoda, że rodzice nir kupili zmywarki, sprzydała  by się mi. Po prostu nie lubię zmywać. Poszłem do mojego pokoju.

Offline

#21 18-05-2015 o 11h48

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Marlen Smith
Erik nałożył mi budyń i podał łyżeczkę.
-Smacznego
Odpowiedziałam chwytając łyżeczkę i nabierając budyń.
-Dziękuję
Powiedziałam i wstałam z krzesła
Erik mył naczynia i powiedział,że mogę iść na górę do pokoju.
Po czym Erik skończył myć naczynia i udał się po swojego pokoju.
Poszłam za nim mówiąc.
-Erik za 3 godz wychodzimy nie zapomnij.
Powiedziałam i weszłam do mojego pokoju.
Otworzyłam szafę i starałam się coś wybrać odpowiedniego na wyjście do kina.
Po skompletowaniu ubrań otworzyłam kosmetyczkę i zaczęłam się malować.
Malowanie zajmowało mi dużo czasu a na zegarku była już 20 00.
Miałam mało czasu na  makijaż i ubranie się w to co przygotowałam wcześniej.
Wybiła godzina 20,30 byłam już gotowa do wyjścia chwyciłam kopertówkę i wyszłam z pokoju zamykając drzwi za sobą.
Podeszłam do pokoju Erika i pukałam w drzwi mówiąc.
-Jesteś już gotowy? Długo mam czekać na ciebie?
Powiedziałam czekając na to co powie chłopak.
-Pamiętaj,że film zaczyna się o 21,00 masz pół godziny!
Krzyknęłam z korytarza do Erika.
Do kina nie mieliśmy daleko zaledwie 10 min drogi pieszo.
Chociaż tyle dobrego,że kino było za rogiem.

Ostatnio zmieniony przez Zorma (18-05-2015 o 11h51)

Offline

#22 22-05-2015 o 11h25

Miss'towarzyska
Lilia444
Koooteeek!
Miejsce: Pomocnik moderatora :3
Wiadomości: 2 621

Erik Mellark
Hm... Muszę się przebrać. Spojrzałem na moją bluzkę. Była zbrudzona od kurzy. Ale skąd wziął się tu kurz! A z resztą,... Przebrałem szybko tą bluzkę, spodnie oraz założyłem na siebie bluzę. Potem poszedłem do łazienki. Yyy... Przecież drzwi są wyważone. Eee, zejdę na dół. No i zeszedłem szybko na dół i gdy wyszedłem z toalety, pobiegłem znowu do mojego pokoju. Następnie wraz z Marlen wyszliśmy do kina. Droga zajęła nam nie całe 10 minut albo i mniej. Na miejscu wszystko załatwiłem. Potem kupiliśmy popcorn i cole. Podbiegliśmy pod salę kinową nr. 5. Film już prawi się zaczął. Zajęliśmy miejsca z samego tyłu.
- Coś mało ludzi... - szepnąłem do Marlen.

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1