A więc, pomyślałam że może i wy pobawicie się z jednym z moich ulubionych elementów którymi można przystroić miss. Chcę zobaczyć jak was może zainspirować :-)

A więc jak już z tytułu widać elementem w który musicie przystroić swoją miss jest kapelusz desire.

Prezentuje go wam moja miss. Oczywiście możecie wykorzystać kapelusz w dowolnym kolorze i nie musicie wykorzystywać tych ubrań w które ubrana jest ta oto miss należąca do mnie. To teraz czas na regulamin...
1. Obowiązuje regulamin forum i regulamin działu, ale je możecie sobie poczytać, są łatwo-znajdywalne.
2. Opis u mnie, jak wcześniej, ma być przynajmniej dwu zdaniowy. Ma to pomóc w zrozumieniu stylizacji i uważam że jedno zdanie, to za mało. Po prostu.
3. Prace możecie umieszczać (uwaga, uwaga) do 30.03.15r. czyli czasu jest dużo. Wyniki ok 3-4 dni po zakończeniu.
4. Przyjmuję takie stylizacje które:
a) są zdjęciami z szafy (za pomocą tego przycisku na dole który wyświetla się po zapisaniu);
b) są ewentualnie screenami zedytowanymi (przyzwoicie) w programie graficznym ,żeby były renderami.
5. To bardzo ważny punkt. Wykonanie nagród, to czasami czasochłonne zadanie i jeżeli ktoś natarczywie będzie się o nie upominał, może zostać zdyskwalifikowany i podium się przegrupuje. Nie widziałam punktu w regulaminie który tego zabrania więc u siebie ustanawiam ten dosyć dziwny punkt.
6. Po zakończeniu konkursu, zdobywczynie podium w wiadomościach prywatnych w ciągu tygodnia od wyników mają podać szczegóły co do rysunków. Tzn. czy postać ma być pokazana od stóp do głów, od kolan wzwyż, czy tylko portret, a może jeszcze inaczej. Zdobywczyni pierwszego miejsca musi napisać to odnośnie dwóch stylizacji i oczywiście wysłać obrazek z tą drugą stylizacją.
7. Zapomniałam prawie napisać że nie przyjmuję stylizacji które mają więcej niż dwie rzeczy od jednej gwiazdy, albo z jednego kompletu.

A teraz to na co wszyscy czekacie... nagrody :-P
Pierwsze miejsce- dyplom, rysunek z miss w dowolnej stylizacji i stylizacji konkursowej.
Drugie miejsce- dyplom, rysunek z miss w stylizacji konkursowej.
Trzecie miejsce-  dyplom i rysunek z miss w stylizacji konkursowej.

Prawdopodobnie znajdą się wyróżnienia. Osoby wyróżnione otrzymają dyplomy.

A więc powodzenia :-)

Ostatnio zmieniony przez Podoina (07-03-2015 o 21h17)

---

Przedstawiam stylizację o nazwie "Wonderland". Jak można się domyślić inspirowana była ona Krainą Czarów. A konkretniej postacią jednego z moich ulubionych bohaterów literackich - Szalonego Kapelusznika (No, w tym przypadku Kapeluszniczki która trzyma w dłoni Marcowego Zająca ).

---

Discord MF zaprasza! (♥u♥)/

Przedstawiam Wam Dianiego, chłopca który przeżył morderstwo swoich rodziców i siostry. Gdy miał 5 lat, jego dom napadli 3 morderców. Mama kazała mu się schować do szafy. Zrobił to. I z kryjówki patrzył jak umierają jego rodzice. Teraz po latach ubiera się dziwnie, jest wytykany. Jest inny.

---

Więc i ja się zgłoszę ;]
W swojej stylizacji przedstawiłam obraz wyciągnięty z książki Stefana Żeromskiego "Rozdziobią nas kruki, wrony...", gdzie bardzo chętnie się je personifikuje, a autor chętnie przykleja do nich etykietkę ptaków mądrych i rozważnych.
W swojej stylizacji chciałam oddać właśnie tę wronę w ludzkiej osobie, a że w książce kruki, wrony dziobały naszego Winrycha stąd też postanowiłam wziąć czaszkę.
Często mi się wydaje że wrony są bardzo mrocznymi drapieżnikami, ponurymi żniwiarzami którzy nie patrzą czy jeszcze żyjesz, czy dopiero konasz, posępne, smutne, ale znające swoją rolę. A w rzeczywistości bardzo niepozorne i eleganckie.

---

Podbijam, bo coś was mało, ale mam nadzieję że ktoś się jeszcze zgłosi :-)

---

Ja się Podoinko zgłoszę :>



Oto zły leśny skrzat, wraz ze swoją na pozór słodką asystentką ^^

Skrzat ma na imię Ruwelusek, i by przeżyć, okrada!

Akurat jego dzisiejszą zdobyczą jest koszyk małego czerwonego kapturka!

~~Wilku, wychodzisz z formy!~~

                                                    A teraz jego taktyka!

Ze swoją słodką asystentką ( i dziewczyną ) zataja się za krzakiem, i czeka na cel. Gdy takowy naiwny stwór, typu Czerwony kapturek, czy Nimfa pojawią się na horyzoncie, jego dziewczyna wkracza o akcji. Ma za zadanie udawać zagubioną panienkę, która zapomniała drogi do domu. Gdy przez chwilę asystentka odwraca uwagę ofiary, skrzat zaczaja się z tyłu i gdy już jest tak blisko, że ofiara czuje na plecach jego oddech, i powoli się odwraca by sprawdzić co to ...

                                                             BAM !!!

Deską w główkę
Tak, wiem, to bardzo okrutne
Ale każdy musi jakoś zarabiać :>

Sławna projektantka pracująca w wielkiej prosperującej korporacji modowej w Mediolanie. Nikt nie wie skąd pochodzi ani jak się nazywa. Jedyne co o niej wiadomo to jej pseudonim, czyli Miss Dragonfly.

Link do zewnętrznego obrazka
Oto moja miss i jej historia.
Kiedyś była pomocnicą słynnego magika. Był uwielbiany przez publiczność, wszystkich zabawiał swoimi sztuczkami: tymi niewiarygodnymi, pięknymi, niebezpiecznymi. Nasza miss także chciała zasmakować sławy. Poprosiła przełożonego, żeby ten pozwolił wykonać sztuczkę. Twierdziła, że wiele razy była u jego boku i sporo się już nauczyła. Magik po wielu jej prośbom w końcu uległ. Jednak nasza miss miała okrutny plan: chciała wyeliminować magika. Podobno weszli razem do jednej z sal (w celu zaprezentowania przez miss swoich umiejętności)... Magik niestety nie wrócił. Według zeznań przyjaciela owego magika widział dziewczynę umazaną krwią i gdy tylko go ujrzała, od razu uciekła. Niedługo po tym zdarzeniu na całym świecie było głośno o dziewczynie. Nasza miss niewiele się tym przejmowała. Odnalazła w sobie nową rzecz: chęć krzywdzenia innych. I od tego czasu została bezwzględną morderczyną, która zabija ofiary za pomocą magicznych sztuczek.

---

Jest to pani czasu ,odmierzająca strefę czasową do następnego Halloween. Upiorów i maszkarad które nas odwiedzą.

---

Przedstawiam królową róż. Wygląda dość mrocznie, ale w rzeczywistości ma dobre serce. Jej królestwo jest zgodne i szczęśliwe.

Link do zewnętrznego obrazka

---

Oto moja stylizacja


To jest pewna bardzo elegancka kobieta, która no... jest bardzo... elegancka? Inspirowała mnie postać z jednej z moich książek i na niej się wzorowałam...  I sorki za ten goły brzuszek ale nie było na to rady... Tyle wystarczy?

---

Ha to i ja, a co. Likosław od czasu do czasu musi o sobie innym przypominać, żeby nie poczuli się zbyt bezpiecznie bo on wciąż czuwa i niewiadomo kiedy wpadnie na swoją ofiare

Praca konkursowa



Wyszło trochu długie, przepraszam Podoina Mam nadzieje, że znajdziesz chwilke, żeby to przeczytać
W historii kryje się powód umieszczenia książki w stylizacji

Historia:
Liria Remercier była najmłodszą córką króla przepięknego królestwa Lidonu, wyróżniały ją czerwone niczym ogień włosy. Liria miała dwie starsze siostry, trzech starszych oraz dwóch młodszych braci. Choć jej matka zmarła gdy była bardzo mała to niczego jej w życiu nie brakowało, a na pewno już nie mogła narzekać na brak miłości osób jej najbliższych. Już od urodzenia była oczkiem w głowie swojego troche nadopiekuńczego ojca, a z każdym rokiem adoracja ta tylko się zwiększała gdyż dorastając coraz bardziej przypominała swoją matke.
Pewnego dnia gdy Liria skończyła 12 lat, cały jej cudowny świat zamienił się w najgorszy koszmar, a sielanka w, której się wychowała została brutalnie zmieniona w piekło.
Cała jej rodzina, jej ukochany ojciec i całe rodzeństwo zostało brutalnie zamordowane na jej oczach. Powodem tak okrutnej śmierci jej bliskich miały być sprawy polityczne o, których istnieniu młoda i niewinna Liria nie miała pojęcia.  Z całego królewskiego rodu tylko ona uszła z życiem i fakt, że mordercy zostawili ją przy życiu nie było przypadkiem. Potrzebowali oni podpisu wykonanego przez członka rodziny królewskiej, który miał być zapisany krwią podpisującego. Choć Liria płakała, wyrywała się i robiła wszystko, żeby tylko podpis nie został wykonany, niestety była zbyt słaba. Jeden mężczyzna z dużą siłą przyszpilił jej głowe do blatu, a drugi przebijając jej dłoń na wylot sztyletem, poprowadził jej rękę zmuszając ją do podpisania dokumentu na oczach wszystkich. Jako, że była kobietą, a do tego jeszcze dzieckiem, zdrajcy, którzy z zimną krwią uśmiercili króla i reszte, stwierdzili, że nie może ona w żaden sposób zagrozić i wyrzucili ją z pałacu. Po ukochanym tacie, braciach i siostrach została jej tylko nie dokońca zapisana stara księga z baśniami, które wymyślał dla swoich dzieci król. Bajek było dokładnie 8, czyli tyle ile dzieci posiadał władca, lecz ta ósma o ognistowłosej dziewczynie była nie ukończona. Dziewczyna pozostawiona w łachmanach na mrozie, zrozpaczona poprzysiągła, że nie spocznie doputy dopóki każdy, który skrzywdził ją i jej rodzine nie skończy w piekle, które ona miała zamiar zgotować im wszystkim na ziemi.
Mija 5 lat, wszyscy zapomnieli o wydarzeniach, które jeszcze tak niedawno miały miejsce. Na dworze królewskim pojawia się przepiękna, młoda arystokratka, która zawsze ma w ręce księge. Piękna tajemnicza postać o chłodnym usposobieniu, odrobine męskim charakterze i niewinnej twarzy wydaje się być znajoma i definitywnie coś ukrywa. Czy te czerwone niczym krew i ogień włosy, nie są przypadkiem zwiastunem katastrofy? ....

---

Link do zewnętrznego obrazka

M. nie zależy na wielu rzeczach, zawsze zachowuje spokój i chłodny umysł. Świat jest dla niej czarno-biały, bez odcieni szarości: liczy się tylko życie i śmierć. Każde ziarenko piasku odmierza pozostały czas między jednym stanem a drugim, a zadaniem M. jest wyprowadzenie duszy z ciała za pomocą odpowiednich środków. Jest heroldem Śmierci, ale jest też młoda i wciąż się uczy. Nie oskarża, nie broni, nie osądza. Jedynie nadleci, gdy przesypie się ostatnie ziarenko piasku...

Hildee wierszokletka z rodu Sanservitch



W królestwie Arsenic, na ziemiach przeklętych
żyła mistrzyni pisarzy wyklętych.
Pisać składnie nie umiała,
czasem za eposy się brała.
Nie wychodziło jej to zgrabnie,
nie można powiedzieć, że pisała ładnie.
Coś jednak w jej wierszach było,
bo kto je przeczytał - już go zgubiło.
Przeklęte strofy, krzywe rymy,
to jest przekleństwo - wierzymy!
Kto do jej poezji zaglądnie,
tego coś zniszczy porządnie.
Wiersz ten to ona pisała,
kto nie przeczytał - chwała!

Wyklęta artystka, która pisała dziwne, bardzo słabe wiersze - kto je przeczytał, albo znikał tajemniczo albo wkrótce umierał.

      Dawno dawno temu w dalekiej krainie żył sobie zamożny ród Hemisfer .Ród    ten dzięki swojemu majątkowi panował w całym Państwie . Niestety majątek opłacony jest śmiercią trzech osób.  Przed wieloma laty kiedy Główny Hrabia  wraz ze swym towarzyszem podróżowali po świecie ,naciągali bogatych kupców na różne oferty. Pewnego dnia dojechali do Państwa Karoshi gdzie spotkali bardzo zamożnych ludzi, których  udało im się obrobić z całego majątku. Jednakże po paru dniach zamożna para zorientowała się o oszustwie i planowała odzyskać majątek , co doprowadziło do szarpaniny w wyniku której para została pozbawiona życia.Kolejne dni upłynęły dwóm towarzyszom na świętowaniu swojego zwycięstwa . Jednak szczęście szybko ich upuściło i wywiązała się bójka w wyniku której główny Hrabia zabił swego towarzysza. Wracając jednak do mojej postaci , to jest ona szlachetnie urodzoną damą i prawowitą właścicielką posiadłości rodu Hemisfer. Pojawiając się nagle w posiadłości jako Małżonka jednego z synów Głównego hrabi spowodowała nie lada zamieszanie.Butelka w jej dłoni to trucizna specjalnie przygotowana dla swego teścia , ponieważ jej jedynym celem jest pomszczenie swoich rodziców i odzyskanie majątku.

Przedstawiam Czarną Wdowę to kobieta który kusi mężczyzn by móc ich zabić wbrew pozorom nie jest złym charakterem to po prostu leży w jej naturze nikt nie może nic poradzić że taki ma instynkt mimo wszystko jest samotna i nie chce nikogo więcej ranić dla tego szuka kogoś kto sprostał by jej ciężkiemu humorowi i został na długo przy jej boku 

Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Ragnarook (20-03-2015 o 15h05)

Ej no podbijam, jeszcze tydzień macie...chyba za długi czas tego konkursu zrobiłam...

---

Ja osobiście jestem wdzięczna, za tak długi czas, bo wcześniej nie bardzo wena na tworzenie była xDD

Link do zewnętrznego obrazka

Schodzisz po schodach. Mogłoby się wydawać, że nie mają końca, bo idziesz i idziesz. Otacza cię całkowita ciemność. Natykasz się na drzwi. Przynajmniej tak co się wydaje, bo w takich ciemnościach cięż ko coś zobaczyć. Mają chropowatą fakturę, ale są chłodne i wilgotne na swój sposób. Nie chcesz iść dalej, ale nie możesz już się wrócić. Nie masz dokąd. Delikatnie popychasz drzwi z chęcią zajrzenia przez szczelinę co znajduje się po drugiej stronie. Niestety drzwi wydają z siebie głośne skrzypnięcie zdradzające twoją obecność. Cofasz się. Zalewa cię zimny pot. Po chwili jednak ciekawość pcha cie do przodu i zaglądasz przez szczelinę. Widzisz całkiem sporej wielkości laboratorium. Na wprost ciebie stoi kobieta odwrócona tyłem. Przelewająca jakiś dziwny czerwony płyn z probówki do probówki. Po chwili kobieta z westchnięciem odwraca się w twoją stronę, opiera się pośladkami o biurko przy którym właśnie stała, krzyżowała ramiona i dosyć chłodnym i lekko zirytowanym tonem odparła - Przecież wiem, że tam jesteś, czemu po prostu nie wleziesz do środka?

---

Podbijam *Again* bo trzy dni do końca, a może ktoś się jeszcze zgłosi :-)

---

Link do zewnętrznego obrazka

Oto Katherine. Jest reżyserką i choreografem wybiegów mody. Sama stara się poczuć jak modelka, więc stara się jak może, aby ubierać się według trendów panujących w tym świecie. Jej wiek jest nieznany. Wszędzie wciska czerwone dodatki, nawet jeśli w danym sezonie tego koloru się nie nosi. Zbyt go uwielbia.

Nie napisałam do kiedy dzisiaj możecie oddawać, więc uznałam że do godziny 15.00 każda z tych czekających żeby wstawić na pół godziny dziesięć minut przed końcem powinna się wyrobić :-)

---

Ojej, właśnie przeglądałam swoje stylizacje na profilu, i znalazłam tam ten oto strój. ^^ Mam nadzieję, że za dużo rzeczy z jednego kompletu nie użyłam - sprawdzałam przed chwilą nazwy, i były różne xD



Ania była zazwyczaj zwyczajnym aniołkiem. Jedynym, co ją wyróżniało były dwie pary skrzydeł - jedne czerwone, a drugie białe. Wszystko jednak się zmieniało z nadejściem wieczoru wigilii Bożego Narodzenia - jej zadaniem w tym dniu było przejście w ślicznym (i dosyć oryginalnym ^^) stroju, ze świecznikiem w ręku - ulicami miast oraz między domami na wsi, rozsiewając magię i cudowną atmosferę Bożego Narodzenia. Ehh, zawsze się denerwowała przed przejściem pierwszą ulicą. Zawsze mogło coś pójść nie tak - w końcu, nie wiem, czy wiecie, była jednym z bardziej pechowych aniołków...

---

                   

[Jakieś dwie godziny temu minął termin oddawania zgłoszeń, więc koniec i proszę o cierpliwość jeśli chodzi o wyniki
A któż wam się najbardziej spodobał? Piszcie śmiało :-)

Ostatnio zmieniony przez Podoina (30-03-2015 o 20h15)

---

Jessica23, Likoris i Hildee spodobały mi się najbardziej :3