Jeżeli już coś noszę, to jakiś naszyjnik/wisiorek. Mam dosyć sporo i poluję na raczej kiczowate rzeczy (lub dziwaczne - mam pierścionek w kształcie bardzo detalicznej szkieletowej dłoni obejmującej mi palec). Pająki, sówki, aniołki, smok owinięty dookoła miecza, czy ciężki wisior z blachy, który może robić za element zbroi płytowej. Mam też sporo rzeczy wykonanych z kamieni półszlachetnych, w tym ciężkie jak diabli bransoletki.
Kolczyków za to nie noszę w ogóle - nigdy nie dorabiałam sobie dodatkowych otworów w uszach i już raczej nigdy nie dorobię, bo przy moich wiecznych stanach zapalnych byłoby to proszenie się o katastrofę.
Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!
#26 03-08-2013 o 20h48
#27 06-08-2013 o 09h39
Uwielbiam biżuterię, jednak najbardziej chyba handmade , bo własnej roboty
Lubię również naszyjniki serduszka Awww *-* ;>
#28 27-09-2013 o 14h41
Nie noszę niczego co nie mieści się na całą rękę, lub jest na nią za duże ( noszę kolczyki! xD ). Tak więc od branzoletek jestem uzależniona, a niczego innego nie noszę chyba że zostałam zmuszona bądź zastraszona brakiem kieszonkowego xD.
#29 30-09-2013 o 08h55
Kocham biżuterię miłością obsesyjną. Właśnie poszukuję nowej kasetki, bo do starych już nic się nie mieści. Mam pełno wisiorków, korali, naszyjników, bransoletek, pierścionków i broszek. Kolczyki kiedyś nosiłam, ale dla bezpieczeństwa mojego portfela wolałam się ich pozbyć - za dużo widuję ładnych, zbankrutowałabym.
Sama robię biżuterię - kiedyś przede wszystkim modelinowe kolczyki/zawieszki, teraz bawię się ze szklanymi koralikami, kamieniami półszlachetnymi i elementami metalowymi, a potem z dumą noszę np. żyrafi naszyjnik
Na prawej ręce mam na stałe przytwierdzone 5 bransoletek z muliny - dwa podarunki od przyjaciółki i trzy z napisami.
#30 02-10-2013 o 15h30
zebra24 nie pisz tylu wiadomości, poczekaj aż dostaniesz odpowiedz, nie musisz się o to upominać.
Ja noszę rozpychacze, mam dużo kolorów., więc codziennie inne. Mnóstwo bransoletek, jakiś neonowy zegarek, bransoletka z ćwiekami, kochany długi wisiorek z kapelusikiem, okularami, wąsami. Pierścionków raczej nie noszę.
Ostatnio zmieniony przez Metropolice (02-10-2013 o 15h31)
#31 10-01-2014 o 19h16
Uwielbiam nosić i tworzyć biżuterię. Noszę bransoletki i wisiorki, które sama robię. Mam mnóstwo kolczyków (ze 100 par), ale ich nie noszę bo nie mam przebitych uszu. Lubię czasami kupić jakiś dodatek w sklepie,ale to nie to samo co biżuteria
,,hand made,,.
#32 18-04-2014 o 11h27
ja lubię mieć czasami jakiś dodatek
ale bez mojej jednej branzolety z domu nigdy nie nie wyjdę !!!!!!!!!!!!
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
#33 02-07-2014 o 14h29
Ja noszę kolczyki , mam 4 dziurki , w lewym 1 , a w prawym 3 . A par kolczyków ( razem z tymi siostry ) mam około 40 par . Od niedawna noszę naszyjnik z takimi 2 miśkami . No i noszę różne ozdoby do włosów , tylko nie opaski.
,,Przyjaciele są jak ciche anioły , które podnoszą nas , gdy nasze skrzydła zapomniały jak latać"
,,Bo przyjaciel to członek rodziny , którego sam sobie wybrałeś "
#34 18-07-2014 o 23h29
Mam mnostwo bizuterii, ale praktycznie w niej nie chodze. kroluja u mnie kolczyki, ktorych pewnie mam ok. 100par, ale zwyczajnie ich nie nosze. Naszyjnikow tez mam na tony i bransletek. Jak sobie tak mysle to za ten hajs, ktory bezsensownie wydalam na bizudode to spokojnie moglabym sobie kupic dobry nowy tablet xD
#35 19-09-2014 o 14h49
Ja mam mnóstwo kolczyków, branzoletek, pierścionków i wisiorków
#36 10-10-2014 o 21h18
Ach, biżuteria. W moim przypadku to temat rzeka.
Obsesyjnie zbieram naszyjniki, wisiorki i medaliki. Mam ich naprawdę dużo.Na co dzień noszę jednak tylko dwa lub trzy (za to jaka radocha jak jest specjalna okazja do założenia któregoś z naszyjników, który normalnie byłby zbyt strojny).
Z kolei pierścionków mam kilka, a noszę tylko jeden (dodatek z jakiejś gazety :>). To kwestia tego, że mam takie dziwnie szczupłe palce i większość pierścionków zwyczajnie mi zlatuje ;_;
Bransoletki i bransolety zwykle noszę tylko na dyskoteki, wyjścia na których trzeba elegancko i ew. jeśli są potrzebne do przedstawień teatralnych (występuję w szkolnym teatrze). W szkole czy domu nie używam.
Nie mam przekłutych uszu, więc kolczyki odpadają. Za to czasami noszę klipsy (mam kilka par - moje ulubione to dwie wieże Eiffla). Oczywiście tylko przez niedługi okres czasu, bo przy dłuższym to jednak niezbyt wygodne
Jeśli chodzi o ozdoby typu broszki, czy spinki do włosów to nie używam, ale być może w przyszłości się to zmieni...
#37 11-10-2014 o 15h12
Ja noszę naszyjnik z serduszkiem, kolczyki (oczywiście długie) Oraz przepiękny pierścionek Uwielbiam ♥
#38 24-11-2014 o 19h38
Niby sama tworzę biżuterię, więc logicznym było by, żebym ją nosiła. Za to ja na przekór regułą xD i noszę wyłącznie naszyjnik z łuski z karabinu i bransoletkę z muliny z napisem "my chemical romance", którą mi zrobiła kumpela.
#39 02-01-2015 o 04h47
Jedyna biżuteria, która nagminnie noszę, to ta Od mojego chłopaka
Nieswojo czuję się w takich rzeczach, ale jak już coś od niego dostanę, z bólem to ściągam wieczorem
#40 03-01-2015 o 13h50
Ja uwielbiam wszelkie dodatki. Mam pełno bransoletek, całe duże pudło xD Znajdę tam bransoletki gumowe, z bursztynów, codzienne, eleganckie i wiele wiele innych Ale na co dzień mam jedną ulubienicę, srebrną z małymi srebrnymi zawieszkami, którą dostałam na święta i od tamtej pory codziennie jest u mnie na ręce.
Mam jeden ukochany pierścionek, srebrny od przyjaciółki, który też codziennie noszę <3
Kolczyków raczej nie kupuję i dość rzadko noszę ale mam kilka par, a to się dostało a to z jakiejś gazety ale są ładne.
Naszyjniki mam tylko dwa, z herbem ukochanego klubu i ulubionym piłkarzem. Zakładam na co dzień do bluzek z większym dekoltem, żeby było lepiej widać naszyjnik
#41 03-01-2015 o 14h31
Jestem trochę paranoiczką jeśli chodzi o biżuterię. Zawsze sobie myślę, że jak wyjdę na miasto w czymś droższym to mnie zaraz okradną (i zastrzelą XD ). Dlatego noszę dodatki tylko od święta. Pierścionki, wisiorki, kolczyki... w bransoletkach się źle czuję.
#42 04-01-2015 o 13h37
Uwielbiam biżuterię i mam jej już trochę - jest w czym wybierać.
Najwięcej mam kolczyków, w większości wkrętek, bo wiszących nie lubię - zawsze mam wrażenie, że zaraz mi spadną. W sumie mam około 20 par, ale mam dwie ulubione i to je praktycznie zawsze zakładam (choć jedne trochę częściej niż drugie ;P).
Bransoletek mam mniej i rzadziej w nich chodzę, tylko na jakieś ważne wyjścia. Na co dzień mi przeszkadzają. I tak jak w przypadku kolczyków, mam dwie ulubione. :>
Naszyjników mam kilka, ale tylko w jednym chodzę. Dostałam go od przyjaciółki na osiemnaste urodziny ♥ i od tego czasu zdjęłam go tylko raz na czas tomografii i rezonansu. Normalnie się z nim nie rozstaje i dlatego też nie chodzę w innych. Zresztą ten jest najładniejszy ze wszystkich. ;P
Pierścionków mam całe cztery sztuki i dwa z nich założyłam raz lub dwa. Jakoś mi z nimi niewygodnie.
#43 08-03-2015 o 13h12
Wisiorki kofam ,ale jednak kolczyki lubię,a bransoletki kocham ♥v♥ szczególnie takie co sama zrobię.
Ostatnio zmieniony przez Ewelka40 (15-04-2015 o 18h42)
#44 06-04-2015 o 20h45
Ja zazwyczaj preferuję delikatną biżuterię np. srebrną bransoletkę ze znakiem nieskończoności. I noszę biżuterię, która mi się z czymś/kimśkojarzy. Lub wydarzeniem w moim życiu. Bardzo lubię na przykład prosty wisiorek, który dostałam od mojego dobrego kolegi z Niemiec. Chociaż, jeśli chodzi akurat o wisiorki, to najczęściej mam na szyi stary krzyż z godłem polski, który dostałam od babci. A mam pytanie, mianowicie: gdzie można kupić jakieś duże pierścionki? Okropnie mi się podobają, a nigdzie ich nie widzę, gdy chcę kupić.
Ostatnio zmieniony przez Lucia33 (06-04-2015 o 20h48)
#45 09-04-2015 o 19h41
Najczęściej bransoletki. Pierścionków NIGDY!! Kolczyków nie bo boję się przekłuć uszu ;-;. Wszyscy mi mówią (Nawet koleżanki) że to nic nie boli. Ale może kiedyś...
#46 19-06-2015 o 15h57
Kolczyki są prawie codziennym elementem mojego ubioru Czasami zakładam jakiś naszyjnik lub bransoletkę Lubię biżuterię, naprawdę bardzo mi się podoba ^^
#47 21-06-2015 o 06h46
Podobnie jak Klara630, zakładam bransoletki, ale żadko. Kolczyków osobiście nie lubię, a naszyjniki ubieram na coś ważnego np. na Wigilię czy na urodziny babci.
#48 04-05-2016 o 15h37
Ja mam ostatnio fazę na kamienie. Nawet myślę, czy sama nie zrobić czegoś fajnego. Natchnął mnie artykuł, który kilka dni temu znalazłam w sieci - http://kupujemybizuterie.pl/kamienie-naturalne-i-syntetyczne-do-wyrobu-bizuterii/
#49 04-05-2016 o 21h17
Kocham naszyjniki, mam nawet 2, ale ich nie noszę
https://discord.gg/XyTtcas
#50 10-05-2016 o 11h26
Uwielbiam biżuterię wszelkiego rodzaju ale jej nie noszę. Z bardzo głupiego powodu. Po prostu jak się myję zdejmuję ją całą (łącznie z kolczykami) a potem zapominam nałożyć xd Kurczę, ale to jest denerwujące. Co nie zmienia faktu, że uwielbiam <3